Jak firma wyprzedaje swoj sprzęt osobom ktore zwalnia to juz chyba zapowiedz rychlej porazki. To jak sie menedżment teraz miota i wije jest bardzo zabawne
Jezcze gorzej wygląda osoba która wciąż siedzi, narzeka i nic z tym nie robi :) Ja rozstałem się z AH dawno temu i najbardziej chce mi się śmiać z tych którzy ciągle narzekają, ale siedzą dam miesiącami czy latami.
Czy ja narzekam? Powiedzialem ze jest zabawnie. Swoj pieniadz mam, w AH klepie swoje poki co bo latwy dodatkowy hajs, inna praca nagrana jakby co, jak mnie zwolnia to mam maczka za 45zl i pare (nawet pol roku) miesiecy odprawy. Rozrywka z tego cyrku, ktory sie dzieje-bezcenna :)
A wiesz, że maczek i odprawa przysługują tylko na grupówce? ;) Jak Cię teraz zwolnią to nic nie dostaniesz.
Widzę, że impreza na Titanicu jest już w fazie, gdy muzycy postanowili przestać grać i się rozejść. Chociaż może jednak to już upadek komina w wodę, kto wie. Koniec jest bliski. Zwykli pracownicy zapłacili lub jeszcze płacą cenę za kompletny brak umiejętności zarządzania firmą. Pamiętajcie tylko, co było z szalupami, bo tak samo jest teraz na rynku pracy.
Póki co siedzimy, patrzymy jak woda się wlewa przez nieszczelne kajuty kapitOPSanów od siedmiu boleści, co kosztem firmy realizują własne, prywatne interesy. Siedzimy i myślimy (jak kazali) jakie tu produkty sprzedawać, zeby ocalić statek przed zatonięciem, bo najwidoczniej wysokie pensje powyższych nie wpływają korzystnie na proces kreatywny. Jack, nie martw się, Ci co umieją pływać, mimo sztormu na rynku pracy nie będą potrzebowali szalup, dobija do swojej bezpiecznej przystani (niektórym już to się udało i zostali kosztem braku soczku i Mac’a, lepiej wynagrodzeni niż w AirHelp).
Nie spodziewałam się ze którys z pracowników z tak mala pensja na serio myśli o tym w jaki sposób naprawić firmę na prośbę pana dyrektora xD jesli pomysły te byłyby jakoś wynagradzane to może, ale starać się za przysłowiowy „uścisk dłoni prezesa” nie warto.
1) uderzenie w górę lodową = złe zarządzanie, sytuacja finansowa firmy przed pandemią, łamanie prawa i otrzymywanie kar finansowych z tego powodu 2) przełamanie się statku na pół = pandemia 3) ten typek, który uratował dziecko tylko po to żeby samemu uratować swój tyłek = szef tnący pensję o 20% po to, by potem wyrzucić prawie połowę działu operacyjnego
To nie była połowa co łatwo wyliczyć, natomiast za kłamstwa o jakimś łamaniu prawa twój komentarz powinien być usunięty. Co jak co, rozumiem frustrację ale takie bajki proszę sobie schować.
Tak się składa, że sam zgłaszałem firmę do kilku różnych instytucji i jestem w posiadaniu dokumentów z opisem rezultatu tych kontroli. Także owszem, było łamane prawo, np. to dotyczące urlopów. Firma otrzymała również sporą karę finansową od tak zwanej skarbówki. Proszę zweryfikować ewidentny brak wiedzy w tym temacie. ;-)
A to nie wiedziałem, bo i z resztą w sumie skąd szeregowy pracownik ma wiedzieć takie rzeczy. A o co chodziło z tymi urlopami?
The company broke many laws an did not pay any tax for a long time and when the law found out AH all of a sudden change their head office to Berlin instead of Tax haven Hong Kong. No lies are been told on here.
Jeszcze rok temu Henryk twierdzil, ze bedziemy najlepszym pracodawcą w Polsce. Jak nam idzie ? ;)
duzo sie dzialo w tamtym roku, szlo ku dobremu. przynajmniej na facebooku airhelp life :P
Hehe na pewno w kategorii 'strategia chaosu' przodujemy! :) były zwolnienia, kolejna zmiana struktury - bez ładu i składu, istny bałagan na kółkach. Zero konkretów, zero strategii...w sumie to może i lepiej, że nikt się na to nie sili - i tak nie uwierzylibyśmy w jakiekolwiek kolejne 'ściemy'.
DO ZWOLNIONYCH: pamiętajcie, że przysługują Wam płatne dni na poszukiwanie pracy! O tym HR zapomniał wspomnieć w swoich materiałach ;) 2 dni robocze – w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia, 3 dni robocze – w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia. Poczytajcie w necie komu przysługują i jak napisać wniosek.
A to w ogóle daje się te 2 dni jak pracodawca zwalnia z obowiązku świadczenia pracy? Nie wydaje mi się.. Mamy wiele dni na poszukiwanie nowego zajęcia, bo jesteśmy zwolnieni ze świadczenia pracy.. Płacą nam za te dni.
Zapomniałeś tylko "legalu" wspomnieć że firma w czasie okresu wypowiedzenia zwalnia pracowników z obowiązku świadczenia pracy jednocześnie płacąc za pełen okres wypowiedzenia więc o czym ty mówisz? chyba, że swoj post kierujesz do tych którzy inteligentnie wiedząc o zwolnieniach grupowych i nie czekając sami położyli papiery na stół i tym samym pozbawili się jakichkolwiek prawnych "benefitów"...
Twórca tego wpisu wcale nie musiał wiedzieć, że osoby, które dostały wypowiedzenie zostały jednocześnie zwolnione z obowiązku świadczenia pracy. Osobiście zawsze uważam, że to miło jak ktoś wychodzi z inicjatywą i próbuje dzielić się swoją wiedzą z osobami, które niekoniecznie ją posiadają, a mogą z niej skorzystać. Ale jak zwykle pojawić się musi w takiej sytuacji specjalista z zakresu prawa pracy na miarę lecha kaczyńskiego, który dostaje ataku padaczki jak dłużej niż przez 5 minut się nie pochwali, że jest prawnikiem i nie obrazi wszystkich innych dookoła. Brawo panie mecenasie
"O tym HR zapomniał wspomnieć w swoich materiałach ;)" Faktycznie, nie wiedział skoro miał dostęp do materiałów, które otrzymały osoby objęte zwolnieniami...
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
(usunięte przez administratora)
Poszłam, jest o wiele lepiej gdzieś indzień Kochany HRku, daj sobie już spokój. ;)
(usunięte przez administratora)
Szk9da mi tylko, że.osoby broniące AH nie wiedzą np. o rezultatach kontroli instytucji państwowych w tym przybytku i dalej wierzą, że wszystko tam jest super. ;)
Tu nie chodzi o to, że pracownik ma się przyznać za co został zwolniony tylko o fakt, że zwolnienie de facto nie miało miejsca -było to nie przedłużenie umowy. (usunięte przez administratora) śmierdzi nawet jak ktoś mówi,że pachnie konwaliami...
Dzisiaj odbyły się zwolnienia grupowe. W jaki sposób poinformowani zostali ''wybrańcy'? Mailem z zaproszeniem na spotkanie o ironicznym tytule ''Twoje zaangażowanie w Airhelp''. Potem już tylko rozmowa potwierdzająca to, czego można było się domyślić i 10 (?!) minut na pożegnanie się, nawet, jeśli pracowało sie w firmie 4 lata. Pozbywanie się pracowników z klasą, nie ma co.
No to ja miałem szczęście , mogłem się pożegnać koło 15 min. Ale byłem jeszcze na miejscu a nie zdalnie, więc nikt nie wiedział, że jestem zwolniony, tylko cześć chcirany uśmiech i nara. Poziom AH. A Wy mieliście pożegnania przez Skype:)
Jeśli można - zwolnienia dotyczyły wszystkich działów proporcjonalnie czy tylko jakichś konkretnych? Dużo ludzi poleciało?
Nie wiem dlaczego Cię to dziwi. Typowe to dla tej firemki od wielu, wielu lat. Moze w koncu ktos zrozumie, ze nie wazne co by zrobil dla nich i jak cos usprawnił to jest tam dla nich nikim.
Mnie też to dotknęło, ale nie taki byl tytuł zaproszenia.. Zwolnienie nigdy nie jest przyjemne, ale mam wrazenie ze otrzymalismy wszystkie potrzebne nam informacje.
No ale ludzie , czego wy się spodziewacie po HR w Airhelp? Mało to pokazali dobrych praktyk? Naprawdę każdy kto zna od środka tę organizacje ten wie, jak bardzo tam rządzą układy z C-levelem, sympatie, pakty i gierki. Żeby nie krzywdzić wszystkich - jest tam jeszcze kilka osób z kręgosłupem moralnym - Trzymajcie się , dacie radę , trzymajcie się swoich wartości !
Oczywiście że nic nie wiadomo. Nigdy żadne "poważne" sprawy nie są rozgrywane choćby z minimalna doza przejrzystości. Jawne jest airhelp life na insta, tam jest pięknie wykreowane. Jeżeli chodzi o zwolnienia nie ma informacji, czy to koniec, czy będzie więcej, ani wg jakich kryteriów ludzie polecieli. Stała jest za to pełna konspiracja, dezinformacja i chaos.
Były zespoły, w których nie zwalniano nikogo, albo jak już zwalniano to pojedyncze osoby, ale były też takie, które w ogóle przestały istnieć. Wszystko zależało od oceny góry, czy dany zespół będzie w przyszłości zarabiał na firmę, czy szkoda w niego inwestować. A jak z tymi ocenami bywa i jak się sprawdzają wszelkie prognozy w tej firmie to już wiadomo
Prawda jest taka, że COVID spadł firmie jak...manna z jasnego nieba! przy okazji 'ratowania firmy', pod pretekstem trudnej sytuacji ekonomicznej można zwolnić ludzi według swojego prywatnego klucza: braku sympatii, umowy na czas nieokreślony, prywatnych rozgrywek itp. Żal patrzeć na to z boku.
Firma w tak cwany sposób ogrywa swoich pracowników, ze chyba osiągnęła maksymalny poziom żenady. 2 miesiące temu byliśmy poproszeni o podpisanie aneksów zmniejszających wynagrodzenie i czas pracy o 20% „zeby ocalić firmę i nie musieć zwalniać pracowników.” W kolejnym mscu zakomunikowano „ze niestety [niespodziewanie!] w ciągu msca rynek lotniczy nie podniósł się z zapaści i musimy zwolnić 20% teamu”... wypłacając mniejsze odprawy i wynagrodzenia-rzecz jasna. myśle, ze każdy kto pozostał czuje już, ze wszystko co mówią Ci super „światowi” menagerowie to po prostu tania ściema i szczerze-nie wiem kto zdrowo myślący to kupuje. Pensje są pomniejszone do końca września czyli można zakładać, ze skoro w maju poszła pierwsza tura zwolnień grupowych do września będą kolejne jeśli sytuacja na rynku turystycznym nie ruszy (oceńcie sami jakie są na to szanse). To ze zostałem w firmie wcale nie napawa mnie radoscia, myśle ze tak jak większość-szukam pracy. Raczej niczego tez tu się już nie nauczę...bo od kogo? od pseudo menagerow notorycznie łamiących prawo pracownika (agentka w ciąży jawnie dyskryminowana przy procesie podwyzkowym - „nie dostanie, bo się to firmie nie opłaca”), którzy dostają cyklicznie negatywne feedbacki od zespołu a nikt sobie z tego nic nie robi? Zwolnieni: trzymajcie się! Znajdziecie na pewno coś lepszego. A my będziemy póki co robić dobra mine do złej gry.
Cóż, jak widać, traktowanie pracownika jako zła koniecznego mają we krwi. Tak jak już kiedyś tutaj pisałem - uciekajcie. Ta firma przestanie istnieć, bo właśnie w zamykaniu firm jej nowy szef ma największe doświadczenie. Nie dajcie się zrobić w konia po raz kolejny, miejcie honor. Oni i tak się was prędzej czy później pozbędą. Znajdą zawsze powód na to, by Was wyrzucić, choćbyście nie wiem ile z siebie dali. Docenią was gdzieś indziej.
W punkt napisane. A ja się pytam: kiedy ktoś w końcu „odgloni” kadrę świadczącą wątpliwe usługi zarządcze?
Problemem z AirHelpem jest banalny, tu leży i kwiczy zarządzanie z komunikacją. Nie ma logiki na każdym poziomie. Przykłady: CEO, który krzyczy, że jest dyktatorem, że nie lubi pracy z domu to jej zwyczajnie nie będzie. BANG coronavirus a to będzie - zobaczcie jaki ,,dobry pan”. ,,Chcieliście pracy z domu to macie" - to jest łaska. By było jasne: gdzieś mam te mityczne już benefity, bonusly i wszystkie rzeczy które obiecano jako dodatek. Żal jedynie obiecanych możliwości rozwoju i awansu. Temat podwyżek - w czasie rekrutacji dowiadujesz się, że jest opcja awansu po pół roku jeśli zdasz test, miesiąc póżniej nie będzie testów, nie będzie awansów, możliwy awans dla tych, którzy przyszli do firmy i przepracowali 6 miesięcy do końca grudnia 2019 (też po zmianach). Oczywiście, że wielu agentów, którzy rzeczywiście solidnie wykonywali swoją pracę podwyżek nie dostało… Można robić ponad normę, perfekcyjnie, a i tak rozwoju nie ma, a na koniec kwartału info, że ,,meets expectations”. Teraz się dziwią, że najlepsi agenci rzucają wypowiedzeniami, mimo zwolnień - to dopiero i tak początek. Jak wspomniał jeden z kolegów od kogo się uczyć... Jakim cudem przez 3 lata nie można rozwiązać umowy z kimś kto wykonuje prace źle i nie wyrabia targetu, w dodatku jeszcze odstawia jakieś ,,dramy”? Jakim cudem można zatrzymywać dalej pracownika w firmie, który dopuszcza się molestowania, do czasu aż nie skończy mu się umowa? Popis HR w tej kwestii niesamowity. Kolejna sprawa AirHelp to piaskownica zatrudniane są dzieciaki i ludzi zwyczajnie niemądrych, nie potrafiących czytać ze zrozumieniem. Procedury to dla niektórych sprawa nieistotna, bo mają własne. To nie tylko kwestia szeregowego pracownika, to również przydzielanie zadań. Sytuacja wyglada tak, SV dostaje special taska i przekazuje informacje - link i info “zrób taska”, nie zna odpowiedzi na pytania jak procesować, nie wie jak wytłumaczyć proste zagadnienie, nie wie tak na prawdę co się na tym zadaniu dzieje, bo był na urlopie lub chory. Ludzie nie wiedzą nic, maja klepać i nie pytać - logiki brak, ale usłyszysz, że to przydatne dla firmy. Głupota goni głupotę, nie ważne jak, ważne by było. Zwolnienia z dnia 26 maja pokazały, że liczy się dla firmy ilość nie jakość wykonywanej pracy. Pozbyli się solidnych pracowników, których zdążyli jeszcze wykorzystać by wyszkolili innych. Gratulacje dla AriHelpu. Firma nie potrzebowała koronawirusa by się staczać problemy zaczęły się zanim wirus się pojawił. Dodatkowo należy dodać, że argument, że nikt się rozprzestrzenienia wirusa nie spodziewał jest co najmniej niedorzeczny. Szanująca się firma zdaje sobie sprawę z trudności jakie mogłyby się pojawić z wyprzedzeniem. Niestety, dlatego jest jak jest. Czas start up skończył się dawno, ale AirHelp zapomniał o tym ,,detalu". Decyzja o odejściu - najlepsza jaką można było podjąć. Pracownik nie jest doceniany, nie był i raczej już nie będzie. Wszystkim tym, którzy zostali należy życzyć powodzenia, bo bardzo im się przyda.
Jak zadbać o morale w firmie podczas ciężkich czasów? Podczas zwolnień grupowych pozbyć się wszystkich dobrych i lojalnych pracowników :) jak się maja czuć Ci co zostali? Wiedząc, ze ani staż czy wyniki nie są brane pod uwagę? Kto tam teraz będzie robić cokolwiek?
Jak długo trwa proces awansu w AirHelp Poland Sp. z o.o.?
Nie pamiętam już dokładnie, ale był to przeważnie rok żeby dostać wyższe stanowisko seniora (trzeba było też zdać egzamin). Była też spora rekrutacja na nowe grono supervisorów, wydaje mi się że wtedy obowiązkowy był przynajmniej jeden rok w firmie.
Zależy ilu Team Leaderów znasz :)
Adding some opinion in English, mainly because i heard from many of my friends (some of them still working in AH), that they were basically held outside of this flow of info, as they didnt speak Polish. Second reason: during my last weeks there, the only new onboarding since months, consisted mainly of non-polish speakers. Points to a possibility that the first one was actually true, and some ppl made bad decisions based on this. Why bad? Well, from what I heard - nobody from this onboarding got their contracts prolonged, some didnt even last those 3 months of trial. As said below - for now AirHelp plans to let go 30% of the staff. That number is still after hoards of ppl leaving since January til mid-March. I wonder how the rates would be if all of those people wouldnt have left before. Probably AirHelp would now be firing around 50% of all its employees. The business of the company, being completely dependent on the aviation industry, got a real kick in the a** because of COVID, thats true. But the final downfall of AirHelp was already a-coming since some time ago. I was one of the ppl who, after raising my concerns on all the changes happening since around September (some of them contradictory to one another, others just not making any sense), heard "Well, if youre so displeased, why dont you resign?". This situation was actually a good thing for me, as it pushed me to look for another place. Luckily i was one of the ppl who packed bags quite early on, when all those alarming new "approaches" started happening. Basically, since October, it was all about exploiting workers, even though the work was ABSOLUTELY NOT piling up. You dont have any backlog? Switch to one of 6 different teams that needed help, BUT do the same amount of work as you normally would. Another strategy to make fast money without needing any new marketing - digging up old, abandoned cases, which AirHelp plainly disregarded in its good, money-flowing days. This because suddenly every source of income was considered and double-checked. Those case-reopening tasks were highly unethical in eyes of many employees. A confirmation of this were loads of customers who were really unhappy to hear from us, after 2 years of silence, suddenly claiming "hey! your case IS ON and we ARE proceeding!". Morale of the employees went (usunięte przez administratora) so fast because of what they had to do, that walking the corridors of the headquarters was like walking through a graveyard, seriously. It was even sad to see, as some time ago AirHelp seemed to be a company with a lot of potential, smart ppl already onboard and good mission that was making its employees proud to be a part of it all. So; to see the whole mission being basically a farce, facade for making bags of money and the management, practically speaking, preying on the customers - was a hard blow. The reason that those abundant days were gone was simple - an excess of everything. Towards the end of 2018 the then-reigning CEO said that he wants to make AirHelp the best employee on the map of Poland. The mistake was to secure an overflow of short-term conveniences for the cost of the company's future. Days off, fully paid, taken outside of the regular amount of holiday days? Sure, unlimited. If you got enough points in the internal bonus-system, you could take tons of those. Free breakfasts and lunches for all for months? No problem. Every day a lot of food, especially soups, were left - a complete waste of money. Excessive summer party that had more foodtrucks than a foodtruck event? Cool, done. As a person below said - "Someone finally just counted what would bring money, and what wouldnt, hence all the changes!" My question is - why hasnt anyone counted that before? It was already a 5-year-old company, with only one year of actually providing income, not losses. Why the excess? The management basically didnt do their jobs and led AirHelp to the brink of bankruptcy, it wasnt the COVID. Middle management, as many ppl said before, was incompetent, often younger in both years and experience than their team and had no real idea how to manage ppl. If they started around 2017, straight after studies (or even during) or after some very junior-lvl job, they had it almost secured, to jump to a team-managing position in the middle of 2018. No experience, no real nack for it, almost no requirements to meet. Most of them did not live up to the task - some gems were sure to be found that way, but rather few. All in all - due to lack of thinking and planning from managements side, bad hiring/promoting policies, excess in every way during almost a year, abandoning any part of the mission that was still ethical and noble and turning the company into a milking factory for the customer's money - AirHelp has been running a slippery slope for a long time. Its a shame, cause a little bit of planning, wise investing and creating a good team with shared goal would probably bring this concept into being a successful endeavour.
You’re probably right that the full stack of additional benefits (food, sumer party, fully paid days off, etc.) could be an overkill, but AirHelp does not pay that much on the entry-level positions in the operations department to begin with (well, as a foreign language native speaker I was in a position to negotiate a higher salary). They had to somehow attract the fresh cannon fodder comprising mostly of the recent graduates, that value the „bread and games” above the pay or being treated seriously. For many young employees the stack of benefits was probably the determining factor for choosing AirHelp above other companies. And having said that – I find it pretty mind-boggling, that in spite of the gradual deterioration of working conditions (cost-cutting through reduction of additional employee benefits that you listed above) many of the employees decided to somehow stomach it instead of looking for a better opportunity. It’s not like it all went downhill a several months ago due to the COVID-19. There has been a number of harbingers that foreshadowed the downfall in 2018 and 2019. Yet – the people are still there.
Jak to dobrze ze mnie zwolnili jesienią :) ja mam teraz świetną pracę kiedy inni dopiero zaczną jej szukać. Powodzenia, niestety, nie żal mi was, obrońcy hipokryzji.
Honestly, one of the best opinions I´ve ever read. Clear, well-structured and providing strong arguments. Also, I appreciate that you decided to comment in english so it can reach more workers.
Jednak są zapowiedziane kolejne masowe zwolnienia. Komu kończy się umowa do ostatniej chwili nie dają znać czy zostanie przedłużona .
Docelowo mają zwolnić od 20 do 30%. Powierzchnie biurowe najdroższe w Trójmieście są ważniejsze niż ludzie.
''Powierzchnie biurowe najdroższe w Trójmieście są ważniejsze niż ludzie.'' Czekaj... Ty serio myslisz ze kilka tysiecy metrów kwadratowych w głównym biurowcu w województwie mozna wypowiedziec z dnia na dzien?
Można było to zrobić wcześniej. Woleliście czekać i naraziliście ludzin na utratę pracy. To nie wirus was zniszczył. On was dobił. Sami na siebie nie zarabialiście i nie potrafiliście sobą zarządzać zanim się nawet zaczął.
Firma musi miec biuro nawet na czas pandemii, chyba nie sadzisz ze mozna wypowiedziec dlugoletnia umowe na chwile,tylko po to zeby za 2 miesiace spowrotem ja wynajac. No ale o czym mowa, to jest jasne ze pisze z kims kto nie ma elementarnej wiedzy na temat rynku pracy i bieznesu (dla ciebie wynajem kilku pieter w OBC jest widocznie jak hotel na doby).
O czym mowa, to jasne, że rozmawiam z kimś, kto nie widzi problemu w wynajmowaniu takiej powierzchni mimo braku zarabiania na siebie pieniędzy. Po co takie biuro takiej firmie? Kupuje się/wynajmuje to, na co stać, a nie na pokaz, po czym się dziwi, że pieniądze giną. Może przypomnisz tutaj nam wszystkim, dlaczego wynajęto 30 piętro zaraz po to, by się jednak go pozbyć? To jest rozsądne wydawanie pieniędzy?
W firmie już dyskutuje się o ewentualnym powrocie od przyszłego tygodnia do biura mimo, ze sytuacja jest o wiele bardziej poważna niż w momencie, w którym pracownicy dostali możliwość pracy z domu. Mamy 100% możliwości home officu i nie rozumiem dywagacji dotyczących tego tematu skoro firma nie traci niczego na pracy z domu, która jest bezpieczniejsza dla pracowników w tym trudnym czasie. W innych firmach praca z domu jest zaplanowana już do końca czerwca. Nie narażajmy się jeśli nie musimy. Dlaczego pisze to tutaj, a nie zwracam się z tym bezpośrednio do przełożonego? Już próbowałem, to nic nie daje. Odpowiedz zawsze jest taka sama, bezposredni przelozony nie ma na to wpływu i nie ma zamiaru przekazać tego wyżej z obawy o własne stanowisko.
I co już nikt nie narzeka ze 80% pensji dostaje bo innych ludzi firmy całkowicie zwolniły albo cięcia po 50%
Nie martw się, niedługo pewnie sam stracisz pracę i zaczniesz sam pisać jakieś sensowne rzeczy.
No tak, najlepiej równać w dół, zamiast porównywać się do firm, które świetnie sobie radzą w tym czasie, przedłużają nadal umowy (bo z tego co wiem, AH nie przedłuża umów nawet jak ktoś pracował tam ponad rok) i nie wprowadzają cięć. Nawet niektóre restauracje radzą sobie lepiej w tym czasie niż na śmieszna firemka.
Już straciłem. Dlatego nie mogę zrozumieć czemu tu narzekania są gdy wcale cięcia nie były drastyczne patrząc na Polskę i świat.
odszedłem w 2018, (2017 był jeszcze całkiem niezły...) teraz chciałem poczytać tak z nie-sentymentu co tam się dzieje... nie żałuję tamtej decyzji, chyba nikt kto poszedł gdzie indziej...
Ja też nie żałuję. Best decision ever! Moja praca jest obecnie i lepiej płatną i daje mi więcej swobody. Jednak trzymam kciuki za tych co zostało. Bo są tam wspaniali ludzie którzy marnują swój potencjał
Obserwujac kolejne dzialania firmy, dochodze do wniosku, ze od dluzszego czasu proponowane i implementowane „rozwiazania” problemow to zwykle dreptanie w miejscu. Nie przynosi to ani oczekiwanych efektow finansowych, ani nie poprawia morali wsrod pracownikow. Czy ta firma jest skazana na upadek? Tak, ale byla rowniez na porazke dlugo przed koronawirusem. Czy mozna bylo tego uniknac? Wielokrotnie, chociazby sluchajac pomyslow i uwag wlasnych pracownikow. Kazdy negatywny feedback dany menagerom przez pracownikow jest odbierany jako atak, niesubordynacja. Kiedys sama mialam okazje sie o tym przekonac slyszac w odpowiedzi proste slowa „jest jak jest, jak ci sie nie podoba – odejdz”. Odeszlam. Niestety, wielu moich znajomych jest nadal pracownikami AirHelpu. Na informacje, ktore od nich dostaje, reaguje juz tylko przewroceniem oczami, glebokim oddechem i powtarzaniem jak mantry: „szukaj jak najszybciej nowej pracy”. Dlaczego? Poniewaz brak w tych dzialaniach nie tylko przemyslanej strategii, ale przede wszystkim zdrowego rozsadku. Zla sytuacja tej firmy nie jest wynikiem koronawirusa i wszelkie komentarze stawiajace firme w swietle pokrzywdzonej przez swiatowa epidemie mnie najzwyczajniej frustruja. To nie jest prawda. Ta firma skrzywdzila sama siebie i to dawno temu. Szczerze zycze wszystkim pracownikom AirHelpu znalezenia jak najszybciej nowej pracy i wypowiedzenia umowy o prace z tym toksycznym pracodawca. Moze byc tylko lepiej.
Ta firma byla dnem juz 3 lata temu, ale przeciez te wyprane mozgi (czyt. pracownicy ktorych to jest pierwsza praca i inni nieudacznicy zyciowi) ktorzy tutaj bronia tej firemki nie moga przejsc obojetnie obok krytycznego komentarza. A raczej dziesiatek negatywnych komentarzy - zapewne konkurencja sie uwziela na nich hehehehe.
(usunięte przez administratora)
Uczciwość nigdy nie zawitała w progach tej pseudo firmy. Ludzie, którzy pociągnęli firmę na (usunięte przez administratora) nie ponieśli konsekwencji, tylko zaczęto oszczędności na "zwykłych" pracownikach. Cięcia zaczęły się przed epidemią. Uczciwością jest całkowity brak zaufania do pracownika i robienie łaski czegoś tak normalnego jak praca z domu? Uczciwością jest ukrywanie tylu spraw, o których nie macie pojęcia a powinniście? Nawet nie znacie waszych praw, które są wam odbierane i są łamane w tym miejscu. To nie jest opinia tylko potwierdzony prawnie fakt. Szkoda słów na was, naiwniacy. Dajecie się traktować jak bydło nie mając do siebie za grosz szacunku. Potem tylko was na bezrobociu trzeba będzie z podatków utrzymywać, tfu.
Czekam na inne argumenty, nie będące personalnymi. :-) Pozdrawiam cieplutko z pełnego etatu i perspektywami! :*****
Wstyd to powinni czuc ludzie zarzadzajacy ta firma, ktorzy wielokrotnie dali popis swojej niekompetencji zlymi decyzjami biznesowymi, brakiem kontroli nad procesami i brakiem dbalosci o pracownika. Swoja droga gdzie oni sa? Wiekszosci z nich nie ma, uciekli jak zobaczyli co uczynili w ferworze zabawy w firme. Tak jak i nie ma ludzi, ktorzy byli solidnymi filarami tego miejsca. Tych, ktorzy dbali o podwladnych i interesy firmy, bez przeginania w ktorakolwiek strone. Chociazby team leaderzy grup jezykowych. Ilu z tych, ktorzy tworzyli pierwsze teamy językowe jest w Airhelp nadal? Czy odeszli bo jednak cos bylo nie tak czy moze nie zniesli ogromu perspektyw o ktorych wspominacie i bylo im za dobrze? Gdzie szef HR, tak hucznie witany, z nadziejami na rozwiązanie problemow z mobbingiem, molestowaniem, podejsciem do pracownika? Pare miesiecy wystarczylo by rozlozyl rece. Firma ze wzgledu na charakter dzialalnosci od poczatku nie byla stabilna. Opiera sie na pieniadzach inwestorow, ktorzy coraz mniej przychylnie patrza na kolejne miesiace na minusie. To juz nie jest start up, ile jeszcze w ten sposob bedziecie tlumaczyc firme, ktora powstala w 2013r? Tak jak nie byla stabilna na poczatku dzialalnosvi, tak nie jest i teraz dodatkowo ze wzgledu na sposob zarzadzania ktory z kazda nowa decyzja oddala sie od poczatkowej wizji przyjemnego miejsca pracy nastawionego na pomoc klientom i ludzkie podejście z szacunkiem do pracownika. Obecna sytuacja z koronawirusem dziala jedynie jak szklo powiekszajace, uwidaczniajac wszystkie braki.
Nic dodać nic ująć!!! Czekamy na merytoryczne odpowiedzi drodzy entuzjasci (pewnie supervisorzy), którzy tak chętnie i przydługo wypowiadają się na tym forum!
Dzisiaj obcięto wszystkim wypłaty do 80%. Na szczęście skrócono też tydzień pracy do 4 dni więc wszyscy mamy czas na szukanie nowej pracy :)
W wielu firmach wprowadzono cięcia. Zwłaszcza z takiej branży. Nie płaczcie na airhelp tylko na wirusa i zacznijcie szukać pracy w branży, która korzysta na tym, ze sporo osób siedzi teraz w domach
Jakie 4, juz opowiadają banialuki ze będzie to 5 dni w tyg ale krócej. Wszyscy zbankrutujemy. W tej firmie slowo pracownika nie znaczy nic.
Akurat Airhelp to nie potrzebował nawet wirusa aby sięgnąć dna. Ale masz racje trzeba było szukać pracy w firmie z normalnymi warunaki jak tylko wszyscy PM zaczeli odchodzić.
@No więc Oczywiście, ze narzekam -te brakujące 20% jest mocno odczuwalne w wynagrodzeniach Airhelpa. Jasne, że w AH są osoby które zarabiają stawki podobne do rynkowych. Ale jednak większość pracowników z dłuższym stażem ma zdecydowanie za niskie wynagrodzenia -nawet w porównaniu do ludzi którzy pojawili się później -w czasach bogactwa, darmowych lunchy i 30 piętra. Podwyżki i awanse praktycznie nie istnieją. Jedyne co się słyszy od managerów to kolejne wymówki bez detali dlaczego tej promocji/podwyżek nie ma. Dodatkowo, management wielokrotnie zarzucał opsom którzy zdecydowali się na przejście do Amazona gdzie dostali 4k wynagrodzenia, ze są łąsi na kasę i robią skok na kasę. Serio -chęć zarabiania przyzwoitych pieniędzy za swoja pracę jest skokiem na kasę?
A czyja to wina, że jest światowa pandemia i cała branża lotnicza upada? Chcesz o to obwiniać Airhelp że cała branża turystyczno lotnicza leży? Z kosmosu mają wziąć te pieniądze? Ciesz się że masz jakiekolwiek, a nie zostałeś na bruku jak wiele osób.
To będzie na pewno 5 dni, tylko, że krócej. Oni zawsze myślą o sobie. Wiedzą jak zrobić tak, żeby to im się coś opłacało. Pracownik i jego życie niewiele dla nich znaczy chyba, że zatrzymanie go w firmie jest dla nich korzystne. W ostatnich latach blokowali urlopy w najlepsze letnie miesiące bo niby miał być backlog. To nic, że to był jedyny czas, żeby wyjechać gdzieś razem ze swoją rodziną. To samo Wigilia. Klienci czekają miesiące to poczekali by dzień dłużej. Takich przykładów jest mnóstwo. Dlatego teraz też nie będzie dodatkowego dnia wolnego.
Życzę powodzenia w szukaniu nowej pracy w obecnej sytuacji. Na pewno bardzo wiele firm przeprowadza teraz rekrutacje. :) Czasem lepiej na spokojnie pomyśleć i się dopasować zanim napisze się jakiś głupi komentarz - okoliczności są wyjątkowe, także lepiej chyba ze firma zamiast masowych zwolnień woli trochę zredukować etaty i nie zostawić pracowników z niczym. Jasne, ale lepiej zawsze na wszystko narzekac.
A dziękuję -przyda się bardzo bo w tym i przyszłym tygodniu mam rekrutacje :) Jednak wbrew opinii managerów AH, są firmy które nie wstrzymały rekrutacji :)
Faktycznie Amazon to dobry przykład - w końcu znany jest ze świetnego traktowania swoich pracowników. :)
Amazon dzwoni do kandydatów w tym tygodniu, polecam i zapraszam :) Także nawet w tym czasie się da
Pracuję i złego słowa nie mogę powiedzieć. Pracownik.biurowy a pracownik magazynu to dwie różne bajki ;) praca z domu bez kontroli, odrabianie godzin kiedy się chce, rzetelni managerowie, lekka i przyjemna praca. Przede wszystkim brak tej nagonki, która była w AH, mimo iż jest to wielka korporacja. Polecam. ;-)
Tak, i nie zamyka swoich magazynów nawet jeśli tamtejszy pracownik ma koronę. O tym już nie wspomniałeś, a tyle się tu trąbi o tym jak to rzekomo AH źle traktuje pracownika. To zobaczysz jak ci będzie dobrze w firmie która zabrania tworzyć związki zawodowe hehe
W Trójmieście jest chyba tylko jedna firma hahahaha. Super ze prowadzą i mają szkolenia online! :) Powodzenia!
Porównujesz sytuację z magazynów z pracą biurową... Ciekawe, jak będziesz się śmiał, gdy AH upadnie, bo nie potrafili zarabiać nawet w normalnej sytuacji, hehe. ;-) Jak tam codzienne telefony z managerem? Zdjęcia też wysyłacie, że siedzicie przed kompem? :-D
Z takim nastawieniem do życia to pozniej pozegnasz sie z kolejną pracą i z jeszcze kolejną bedac zawsze sfrustrowanym, ze kazda kolejna praca nie jest lzejsza i ze herbaty nie ma za darmo w twoim ulubionym smaku
Gdańsk. Typ nie ograniczał sie raczej do konkretnego dzialu. Huczało o tym na wszysykich piętrach i dotyczyło niejednej kobiety. Bardzo dlugo bylo pozwolenie na ten proceder mimo, ze cala firme nie raz nie dwa obiegala wiadomosc o kolejnym przypadku
Molestowanie i mobbing to bardzo poważne zarzuty. Łatwo jest oskarżać anonimowo w sieci. Jeżeli faktycznie taki przypadek był, to natychmiast trzeba było to zgłosić do hr lub w inny sposób, na jaki wskazywała ścieżka eskalacji w takich przypadkach. Jeżeli wewnętrzna ścieżka nie działała w zdarzenia nadal miały miejsce, to są zewnętrzne instytucje które sieć tym zajmują. Najłatwiej pisać mam goworku
Przykro czytać takie podejście, szczególnie w czasach, kiedy ludzie powinni się wspierać. Tak, jeśli AH upadnie, Ty będziesz się cieszyć, że jesteś w Amazonie, ale będą tez osoby, które będą się zastanawiać za co kupić chleb. Bo AH to ludzie, którzy tam pracują. I nie każdy, jak Ty jest rozgoryczony i życzy firmie źle. Powodzenia w Amazonie. Oby nigdy Amazon nie upadł.
Przypadek tego pana był zgłaszany, tylko nikt nie chciał podjąć odpowiednich działań. I nie jest to anonimowe mądrzenie się w Internecie, a fakt, o którym powszechnie wiadomo - po bardzo długim czasie facet wyleciał za to z pracy. Nie od dziś i nie od wczoraj zamiata się problemy pod dywan
''Bo AH to ludzie, którzy tam pracują'' a nie powinni. Powinni uciekać stamtąd już dawno, jeśli zostaną na bruku, będą sami sobie winni, że tam zostali i myśleli, że coś z tego będzie. Jeszcze do tego dają się traktować jak g. Takich ludzi mi nie żal.
To może zamiast się użalać nad sobą i rozpaczać że biedny AirHelp może upaść a Wy zostaniecie bez pracy (na co się zapowiada o wiele dłużej niż od czasu wybuchu pandemii) dobrze byłoby wziąć przykład z osób które wiele tej firmie "zawdzięczają" i wziąć sprawy w swoje ręce póki jeszcze macie na to czas i nie jest zbyt późno? Zamiast zupełnie typowo siedzieć po uszy w bagnie i liczyć że "jakoś to będzie" oraz płakać jak to inni "źli ludzie" nieładnie Wam życzą.
Przepraszam w takim razie, przykro mi, że musiałyście tego doświadczać przez rok mimo zgłoszenia do HR. Bądźmy bardziej czujni i wrażliwi na przyszłość.
Tylko, że ja się wcale nie użalam. To był komentarz do osoby, która wypowiadała się o wyciąganiu pieniędzy z firmy zanim upadnie i życzenia tej firmie nie najlepiej. Osobiście oceniam AirHelp bardzo pozytywnie. Nie jest to moja pierwsza praca, ani pierwsza korporacja. Nie wypowiadam się z poziomu managementu, czy HR, tylko z punktu widzenia pracownika niższego szczebla. Firma dba o pracownika, komunikację, bezpieczeństwo, dobre warunki pracy. Oczywiście sytuacja epidemiczna ma bezpośredni wpływ na funkcjonowanie firmy i jej przychody, a mimo to obecne działania ukierunkowane są na utrzymanie firmy na czas koronawirusa bez zwalniania ludzi. Natomiast każdy ma prawo odejść i każdy ma prawo zostać. Ja nie czuję, że siedzę w bagnie, ja nie płaczę. Mam tylko nadzieję, że w tych czasach ( i nie tylko) możemy być dla siebie lepsi, tak zwyczajnie, po ludzku!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AirHelp Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy AirHelp Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AirHelp Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 31, z czego 1 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy AirHelp Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w AirHelp Poland Sp. z o.o. napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
