Czy firma oferuje kursy językowe?
Tak, firma ma umowę ze szkołą językową, znam kilka osób z pokrewnych działów które uczą się hiszpańskiego i włoskiego (chyba 1,5h tygodniowo). Lekcje z nativami.
O to ciekawe, benefit ten jest uznaniowy, więc zależy czy Twój przełożony zgodzi się na finansowanie
A same relacje z przełożonym od czego zależą? Wszyscy raczej są po prostu w porządku? jaka jest kultura pracy i czy tylko jedna osoba jest nad Toba gdy potrzebujesz gdzieś na przykład zgłosić jakiś problem?
@kira czy to prawda, że benefit jest uznaniowy i nie do końca jest prawda, że każdy pracownik może z niego skorzystać? Pytam bo ma to dla mnie znaczenie i wpłynie na fakt czy złożę tam CV
Jeśli to faktycznie prawda, że kurs językowy może nie mieścić się w budżecie to ile w zasadzie sam ten budżet może wynosić? każdy ma zawsze przydzieloną identyczna kwotę?
@Pracodawca Franklin Templeton to najlepszy pracodawca dla jakiego pracowalem w zyciu. Co roku sa przyzwoite podwyzki i bonusy, atmosfera w pracy jest rewelacyjna, szefostwo zawsze wyciaga pomocna dlon. Czytajac ponizsze opinie, naprawde nie rozumiem frustracji i negatywnego nastawienia - do pracy przeciez przychodzi sie pracowac - czy jak to jest? Ja osobiscie nigdy nie spotkalem sie z praktykami opisywanymi przez innych.
Jaką kwotę masz na myśli pisząc, że podwyżki są przyzwoite? One są raz do roku? Wszyscy pracownicy dostają podwyżki czy tylko wybrani?
@Edyta - Podwyzki sa uzaleznine od kondycji finansowej firmy i Twoich osiagniec. Ale dostaja ja zasadniczo wszyscy pracownicy. Bonus to x% (miedzy 5 a 10) Twoich rocznych dochodow. Wszystko jest raz w roku - podwyzka styczen a bonus koniec listopada.
Skoro już o kondycji finansowej firmy mowa, to możecie ja w zasadzie omówić? Jaka jest ta bieżąca i jak to wyglądało dla przykładu z rok temu? ciekawią mnie ewentualne prognozy. Mnie i tak praca od przyszłego roku by interesowała, są jakieś przewidywania? Warto wtedy pomyśleć o pracy?
Mam tak samo. Jest mi tu dobrze i nie chce zmieniać tej pracy :) Czuję się doceniona i mam fajny zespół. Praca hybrydowa, podwyżka też wjechała na poziomie kilkunastu procent więc nie ma na co narzekać na ten moment.
A jak macie z tymi podwyżkami, bo chyba nie jest to dookreślone? Piszesz o kilkunastu procentach ale są one równe dla wszystkich na jednym dziale czy jednak indywidualnie tez do tego podchodzą? Ile to % tak konkretniej?
Podwyżki zależą od działu i lidera, co roku do listopada ustalana jest wysokość podwyżki. Lider z danej puli decyduje o wysokości podwyżki i rocznego bonusu dla każdego indywidualnie. No i bonus faktycznie przysługuje tylko osobom zatrudnionym na czas nieokreślony do połowy roku, chociaż czasami lider na zachętę przyzna mimo to bonus. U mnie podwyżka wyniosła nieco 11-12%. Ogólnie z firmy jestem zadowolony, ale wiadomo, wszystko zależy od tego do jakiego działu się trafi.
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Franklin Templeton Investments?
Hej, Czy firma aktualnie zatrudnia, czy też wystawia tylko ofertę i zbiera CV ? Aplikowałem parę tygodni temu, oferta jest odnawiana co miesiąc. Moje umiejętności są zgodne z poszukiwanymi, a sama oferta jest w dosyć wąskiej specjalizacji. Po jakim czasie ewentualnie następuje kontakt z kandydatem ? Czy zarobki w granicach ~20k brutto są realne dla senior specialist ?
Tak czekam od wczoraj czy cos jeszcze dodasz od siebie? To całkowite zaprzeczenie wszystkiemu? Jeśli tak to ile się zgarnie tysięcy? Przytoczysz rzeczywista granice? Jak cala rekrutacja na seniora może teraz wyglądać? opiszecie to w etapach?
Jak dostaniesz połowę tego to będzie dobrze. I to nie żart. I pewnie dlatego się już nie odezwali. 20k to raczej jako engineer albo developer możesz sobie zaśpiewać, ale to nie w tej firmie.
Czyli tyle wolałeś? Ciekawi mnie próg tak jak poprzedniczkę. Ja za juniorskim stanowiskiem się i tak rozglądam ale właśnie jak taka rekrutacja na seniora wygląda? Z juniora po jakim czasie bym przeszedł na to seniorskie stanowisko? wtedy stawka i tak będzie podobna jak dla osoby z zewnątrz czy to inaczej się wycenia?
Już damage control i usuwanie opinii? Dlaczego nie można zostawić uczciwej opinii mówiącej o tym że firma nie dała w tym roku podwyżek inflacyjnych WCALE?
"Dlaczego nie można zostawić uczciwej opinii mówiącej o tym że firma nie dała w tym roku podwyżek inflacyjnych" - bo moze warto przeniesc ten watek do profilu dotyczacego firmy FIS? Franklin Templeton dal podwyzki.
Czy pracownicy Franklin Templeton Investments mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Franklin Templeton Investments?
Musisz nie mieć godności, do tego umiejętność wchodzenia w (usunięte przez administratora) przełożonym gorzej wykształconym od ciebie oraz wysokie skille w donoszeniu na innych :) No i chęć do pracy do 22-23 za grosze.
Czy w oddziale poznańskim planowane jest utworzenie nowych działów i nowe rekrutacje? Ofert na stronie jest stosunkowo niewiele w porównaniu do konkurencji z innych miast
Opowiem wam historie o firmie zwanej Franklin Templeton w Poznaniu Otoz dawno dawno temu, jakies 2 lata temu, wielcy medrzcy, samozwanczy coachowie, supy, menadzerowie i dyrektora zapowiadali nadejscie wielkiej zmiany - outsource czesci firmy do innej, FIS. Zrozumiale, wiele pracownikow tej wspanialej krainy byla bardzo sceptycznie do tego nastawiona, ale nie druzyna zarzadzajaca. Przekonywali, wrecz licytowali sie na to, jak nie tylko nie ma sie czego obawiac, ale wrecz, ze bedzie to zmiana na plus i nowe mozliwosci. Oczywiscie to nie bajka, wiec po 2 latach, pracownicy nie tylko nie dostali podwyzki po roku jak zawsze, ale podwyzki nie dostana wcale! Bo FIS stwierdzilo, ze 17% inflacji to za malo, by zaktualizowac i tak bardzo mierne place. Jaki jest tego moral? Dla tych, ktorzy dalej tu pracuja, najlepiej taki, zeby wziac L4 i szukac pracy. Dla tych, ktorzy chcieliby tu pracowac we franklinie to dwa razy sie zastanowcie, zaden dzial nie jest bezpieczny przed outsourcem.......
Ale tutaj powinny znajdować się opinie o Franklin Templeton a nie FIS, co mnie obchodzi że w innej firmie nie dali podwyżek, we Franklinie dali chociaż weszły w życie miesiąc później w porównaniu do tych z zeszłego roku.
Haha, za 2-3 miesiące może sam będziesz w fisie. Wszystkiego nie da sierpnia wyoutsorsowac ale warto próbować xd
To jak ostatecznie temat tych podwyżek został tu w firmie rozwiązany? Wymieniacie te obydwie firmy i trudno teraz się połapać. jakieś szczegóły na temat stawek?
Czy trwają rozmowy o outsourcingu innych działów? Jeżeli to ma wyglądać podobnie jak poprzednio to mało kto jest zadowolony z tych co przeszli. Liczne odejścia i brak podwyżek. Czy można czuć się bezpiecznie?
To prawda, że nie będzie podwyżek? Skąd to info?
Hej, czy ktoś może się wypowiedzieć na temat stanowiska Financial Analyst? Złożyłam CV ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi. Ciekawi mnie wynagrodzenie oraz zakres obowiązków
Cześć, czy ktoś tutaj pracuje/pracował w ramach zespołu BSP i może naświetlić, jakie są ogólne wrażenia albo ma porównania do innych zespołów we Franklinie? Pozdrawiam
Czy Franklin Templeton Investments oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Na każdym stanowisku tak jest? Na jakąś podwyżkę po tym okresie próbnym można liczyć? Czy lepiej wynegocjować sobie dobre zarobki na start w rekrutacji?
Nie na każdym ale większość tak ma. Najlepiej wynegocjować sobie dobre zarobki przy samej rekrutacji, chociaż w moim przypadku przejście na umowę na czas nieokreślony wiązało się też z podwyżką.
Witam, zauważyłem że jest otwarta pozycja Transfer Agency Client Representative. Czy ktoś miał może styczność z tą pracą i zespołem? Z opisu zrozumiałem, że jest to praca w call center do późnych godzin. Jak z wynagrodzeniem i benefitami, warto?
Na początek warto wiedzieć ze FT nie prowadzi rekrutacji na to stanowisko, tylko FIS - zewnętrzny pośrednik (service provider). Znaczy to ze świadczysz usługi dla FT ale zatrudnia Cie FIS. Możesz podesłać linka do tej konkretnej pozycji? Byc może mówimy o całkiem innych stanowiskach. Praca faktycznie jest w godzinach popołudniowych, wg tego jak działa giełda nowojorska. My w zespołach procesowych mamy dodatkowo 1 tydzień w miesiącu na rano, ale wydaje mi sie ze Client Rep może tego przywileju nie miec, rano nie ma żadnych telefonów, bo oni wtedy śpią. Zespół ma byc w 100% nowy, wiec nie znajdziesz tutaj nikogo kto robi dokładnie to samo. Mamy u siebie osoby które wykonują połączenia wychodzące, ale to inny sposób pracy. Twój zespół to taki "eksperyment" z próba przeniesienia pracy z USA do Polski, do tej pory odbieranie telefonów było tylko i wyłącznie w US. Jeśli znasz perfekt angielski, i spełniasz inne wymagania to generalnie znaczy ze już jesteś over qualified do tej pracy. Wg mnie nie warto tracić czasu, możesz znaleźć cos o wiele lepszego, w lepszych godzinach i za lepsza kase. Bez słuchania narzekań klientów. Nie wiem ile płaca na tym stanowisku, jak mówiłem jest całkiem nowe, wiec trudno powiedzieć. Obstawiałbym jakieś 3000 net podstawy plus ok. 500 tzw. "shift allowance" czyli dodatku za prace w godzinach popołudniowych. "Fun" fact - dodatek nie jest wliczony w podstawe, wiec jesli masz dłuższe L4 (np. miesiąc) to nie dostajesz ani złotówki z tego dodatku. No i 80% podstawy tak jak zawsze płaci ZUS... Wiec jak łatwo policzyć to lekko 1000 zł mniej. Zaczynać będziesz od zwykłego Repa (cos jak "junior"), potem mozesz dostac Seniora (i podwyżkę), a potem to juz raczej nic wiecej. Biorąc pod uwage ze FIS oszczędza na czym sie da, to nie liczyłbym wcale na konkurencyjna stawke. Za te godziny pracy, odbieranie telefonów od tępych amerykanów i mnogość transakcji o których nie masz zielonego pojecia to wypłata jest żałośnie nieadekwatna do obowiązków. Powiem tylko ze my juz od paru miesięcy czekamy na informacje o podwyżce inflacyjnej i do tej pory nic nie wiadomo. Ale juz wiadomo ze jestesmy sporo w tyle wzgledem konkurencji poznańskiej. Ale za to pieniądze na otwarcie kolejnego biura w Indiach i na stworzenie tam całkiem nowych zespołów juz sie znalazły... No ale cóż, oni sa jeszcze tańszymi niewolnikami niz my. Aa tak a propos kolegów z Indii, teoretycznie bezpośrednio z nimi nie będziesz współpracował, raczej z Poznaniem i US tylko, ale jesli masz pytanie do kejsa na który dzwoni klient to konsultujesz sie osoby które procesowała dany request, a oni robia ich wiekszość. Jeśli jednak jesteś zaraz po studiach, nie masz żadnego doświadczenia w korpo, to jest to miejsce gdzie możesz zacząć, ale zdecydowanie nie zostawać na zawsze. Z tego co mi wiadomo, to do obierania połączeń musisz na początek zapoznać sie ze wszystkimi podstawowymi i zaawansowanymi typami transakcji jakie procesujemy. Taka nauka dla zespołów procesowych potrafi zając kilka lat, a Ty musiałbyś to ogarnąć w jakieś 2 tyg. Wiadomo, Ty sie uczyc będziesz samej tylko teorii, żadnej praktyki, wiec to jest inny świat. Niemniej jesli chcesz sobie sprawdzić z czym to sie je, to poczytaj sobie jak działają w US płacenie czekami, co to jest Wire, Trade Date, Individual Retirement Account (IRA), Roth IRA, SIMPLE, 403b, Trust, (usunięte przez administratora) Federal Taxes. Generalnie dosc duzo jest o podatkach, będziesz wiedzieć więcej o ich PITach niz o własnych ;) A to jest tylko wierzchołek góry lodowej tego co my tam robimy. Taka ciekawostka - jesli masz PPK to jego działanie jest dokładną kopią jednego z wymienionych wyzej planów emerytalnych. Benefity - no to raczej słabo w porównaniu z innymi firmami. Ubezpieczenie i Luxmed to jest standard. Siłownia jest w biurze, ale nowi raczej nie maja do niej dostępu, i tak pracujecie z domu. Zresztą siłownia jest Franklinowa, a nie FISowa, nam starym pracownikom dali dostęp. Żadnych owocowych czwartków nie ma, raczej okazjonalnie jak FIS zrobi jakiś "dzień dziecka" to wtedy cos sie pojawi, ale raczej raz na rok niz co miesiac. Jest karta Sodexo (190zł), i to jedyny warty wspomnienia benefit. Mozna jej używać prawie jak zwykłej karty płatniczej. Mam nadzieje ze pomogłem, może ktoś inny sie tez wypowie kto wie cos wiecej o dzwonieniu niz ja.
Marudzisz, hejtujesz, ewidentnie jest ci źle.. dlaczego ciągle pracujesz w tej firmie? :)
@XD myśle, że może ta osoba ma rodzinę na utrzymaniu i dlatego dalej pracuje dla tej firmy. Pasjonatów tej pracy znalazłbym może dwóch a dodam, że pracuje w firmie już 5 lat.. dopóki ta praca nie będzie mieć bardziej ludzkiego wymiaru pracownicy będą się skarżyć, musi się zmienić podejście
Co do reszty się nie wypowiem bo jeszcze nie wiem, nie wiem jak inni mi zaproponowano 5k netto + dodatek na tym stanowisku
Chyba 5k netto to w jakiejś innej firmie? Pomyłka? Tutaj "seniorzy" obecnie mają pi razy drzwi 4,2k miesięcznie, a spece coś koło 5-5,5k.. Jeśli management rzeczywiście oferuje nowym ludziom więcej niż obecnym, doświadczonym pracownikom to jest potwarz...
Przecież przy obecnej inflacji 5k netto to marne pieniądze ledwo co starczające na życie. Już więcej dostaniesz chyba na zasiłku...
Ledwo starczające na życie? To jak Ty żyjesz, skoro to więcej jak średnia krajowa i większość ludzi może pomarzyć tylko o takiej stawce? Ciekawa jestem tym bardziej, ile tutaj Wam teraz płacą, skoro taką teorią potrafi ktoś rzucić?
5k to tak dużo? Wynajem śmiesznej kawalerki i rachunki to minimum 2 tysiące. Policzyć jedzenie i wszystkie inne koszty to zostaje z 500zł. To wszystko za stanowisko na którym nie masz życia bo pracujesz do 22/23. Śmieszne pieniądze jak na takie wymagania.
No ja się tutaj akurat zgodzę: przy obecnych cenach wszystkiego (wynajem też poszedł w górę, o ratach kredytu / benzynie nie wspomnę) 5 K to nie jest dużo. Znam osoby, które przed albo po pracy szarpią dodatkowe zlecenia i to nie z braku zajęcia ;) Poza tym inne korporacje płacą lepiej za pracę w normalnych godzinach stąd ciągły odpływ pracowników, który pewnie będzie trwał nadal.
Haha Honoratko, przestań wypisywać bzdury i weź kalkulator do ręki. Nie każdy lubi wieść żywot nędzarza jak Ty xD
Ciekaw jestem, czy Honorata otrzymuje 500+ i inne zasiłki z mopsu, wtedy z taką pensją da się jakoś wyżyć.
Co sądzicie o zespole Investment & Trade Client Services? Jak atmosfera, wynagrodzenie?
Ta firma i jej outsourcowy brat to po prostu kabaret. Jeden/jedna tutaj nagiminnie odpisuje starając się nagiąć narrację na swoją stronę. Żenującym jest jednak to, że w prawie każdym komentarzu pisze o frustracji gdzie największymi frustratami muszą być supervisorzy gdy odkryli jakie prawdziwe zdanie ma o nich większość pracowników.Dodatkowo frustrującym musi być, że nawet na tym w teorii wyższym stanowisku nie mają realnych perspektyw na lepszą pracę.... bo kto wziałby kogoś z takim doświadczeniem (a raczej jego brakiem)? Niewiele osób zostaję tu z własnej woli pracując w tych nienaturalnych godzinach. Nie zmieni nic też na pewno zmiana nazwy stanowiska, którą dumnie 'super'visorzy wciskają sobie na LinkedIn jakoby teraz awansowali na menadżera :DDDD Wracajcie do picia kawki, promowania visibility dla visibility i panoszenia się ze swoim wielkim ego zbudowanym na 'soft skillach'
"Niewiele osób zostaję tu z własnej woli pracując w tych nienaturalnych godzinach." na sile trzymaja? kajdanki? zamykaja w piwnicy ?
Nadchodzą święta. Święta spędza się z rodziną, ale nie w Franklin Templeton Investments. W Franklin Templeton Investments przeprowadzane są losowania. Zwycięzcy mają wolne jedno ze świąt lub sylwestra. Reszta musi pracować w pocie czoła nad kolejkami nawet w Wigilię do późnych godzin. Czy firma wynagradza takie święta? Nic bardziej mylnego, pracownicy na święta otrzymują tylko możliwość pracy i okrągłe 0 złotych. Nie ma co marzyć nawet o mandarynce.
Nie ma się co dziwić, rotacja jest tak ogromna, że jak ci coś nie pasuje to na twoje miejsce czeka 10 innych osób, zazwyczaj z zagranicy którzy z pocałowaniem ręki wezmą taką pracę i dadzą się poniżać. Bo nawet jeśli pracujesz kilka lat i awansujesz na Seniora/Speca - kadry wyższe mają to gdzieś. Każdy jest zastępowalny, przynajmniej w tym kołchozie zwanym USTA/GSS. A szczerze mówiąc - wpis w CV o pracy w USTA/GSS nie daje u innych pracodawców NIC. Co najwyżej jako Senior/Spec możesz liczyć na entry stanowisko jako Junior.
To prawda, jeszcze ŁASKAWIE WIELKI PAN/PANI SUPERVISOR może wypuszczą 30min wcześniej jak będą mieli dobry humor.
Jednak okazuje się że są paczki świąteczne. Niestety tylko dla zespołu, który wygrał konkurs na świątecznego mema. Reszta, jak to ktoś wspomniał wyżej, nie dostanie nawet mandarynki.
Kompletna nieprawda. Nie chcę tu bronić Franklina bo sam zadowolony wielce nie jestem ale akurat w tą wiligie mamy wolne a ostatnie 3 lata pracowaliśmy do 17 w wigilię. No sorry taka praca, giełda nie stanie w bezruchu bo chcesz posiedzieć z wujkiem przy kotlecie.
Wigilia jest wolna tylko dlatego że tak wypadł kalendarz. W innych firmach dają bonusy i paczki świąteczne mimo że i tak mają w święta wolne. U nas management nie ma żadnego gestu i nie ma kompletnie nic chociaż pracujemy we wszystkie święta i sylwestra do 22. Management ma to wszystko gdzieś i nawet nie starają się znaleźć miejsca w budżecie. Słabo.
Pamiętaj że Franklin to nie jest normalna firma. Tutaj ludzi traktuje się jak śmie*i, nie traktuje się pracowników z szacunkiem. Tylko tutaj, byle gość po anglistyce czy dietetyce może udawać "wielkiego finansistę". A management i tak sobie prezenty świąteczne itp odpala :)
Nie, po prostu godziny pracy miałem napisane w umowie tak jak wszyscy komentujący tutaj.
@surowe mięso płacze ze śmiechu czytając ten komentarz, aż ile w tym prawdy! Gdybym wiedział kim jesteś to na osłodę życia wysłałbym Ci słodka mandarynke
Witam, zastanawiam się nad aplikacją na stanowisko PAS Onboarding Management Specialist. Czy ktoś wie jak wygląda praca na tym stanowisku, jakie są zarobki, możliwości awansu, jaka atmosfera? Chodzi o biuro w Poznaniu.
(usunięte przez administratora)
Nie