Opinie o Quest for English w Warszawa

Angielskiego uczyłam się 3 lata. "Utopiłam" ok. 15 tys, jak nie więcej. Pisząc test poziomujący, napisałam ledwo na 24 pkt. Pan Krzysztof doradził, żebym kupiła SixPack zielony. Trafione świetnie. Kończę teraz rozdział 6., uczę się własnym tempem, kiedy i ile chcę. Wracam, powtarzam, kiedy potrzebuję. Mogę korzystać z platformy 3 lata. Nie wierzę, że ktoś to solidnie zrobi w ciągu 3 mcy, przy typowym trybie życia. Żeby go w tym czasie przerobić, to trzeba by tylko i wyłącznie uczyć się angielskiego, bo na żadne inne aktywności nie byłoby czasu. A gdzie praca, rodzina, etc.? Myślę, że SixPack zielony zajmie mi 7 mcy. Już teraz mój angielski jest dużo lepszy!!! Ludzie, ja mówię, słyszycie? Mówię!!! Popełniam jeszcze od groma błędów, ale mówię. I wiecie co, zrobiłam najlepszą rzecz na świecie. Zamiast "bulić" grube pieniądze lektorowi, gdzie często po takiej lekcji nic mi w głowie nie zostało, wolę teraz kupić sobie od czasu do czasu kiecuszkę. A angielskiego uczyć się z Krzysiem, tak go sobie nazywam, "no Krzysiu, czas do pracy..." i takie tam. Do tego jest dużo materiałów na (usunięte przez administratora) webinary, chat, pogadasz sobie, i wiele innych. Możesz ściągnąć co chcesz, słuchawki na uszy i uczyć się jakby "przy okazji". To tymczasem tyle. Zdumiały mnie niektóre bezsensowne a właściwie bezrozumne opinie. Dziwię się ludziom, którzy negują w czambuł coś, o czym nie mają żadnego pojęcia, bo absolutnie nie wierzę, że ktoś kupił kurs i niby co? Ma problem z nauką? Tu naprawdę nawet ktoś średnio zdolny językowo, spokojnie sobie poradzi, bo Krzysiek dosłownie "prowadzi za rękę" i jest, kiedy go potrzebujesz. Powodzenia.