Dwa słowa na "m": (usunięte przez administratora) i mikrozarządzanie. Już nawet nie publikują wyników badania zaangażowania. Brak rozwoju, brak perspektyw i śmieciowe umowy.
A co to za badanie było, jakiś test zaangażowania pracowników w obowiązki? I co z umowami, niezależnie od stanowiska nie masz umowy o pracę?
Trochę się robi kuso w branży IT, więc szukam sensownego planu B. Ktoś z Was robi tu w centrali przy systemach? Jakie widełki ma DevOps-Administrator Serwerów Aplikacyjnych? Jak klimat? Chwalicie, ganicie?
od paru lat am ubezpieczenie w moje PZU zdrowie, czyli opiekę lekrską, co miesiąc płacę 100zł, chcę się umówić do lekarza , przychodnia według tabeli pZU ma podpisaną umowę, rezerwuję termin na wizytę za dwa tygodnie w przychodni, pani w rejestracji mówi nie ma problemu TYLKO PZU ma potwierdzić wizytę i termin, już zarezerwowany, a co robi PZU piszę do PZU jaki termin i prośba o potwierdzenie przez TYDZIEŃ PZU nic nie robi, nic kompletnie a po tygodniu dostaję potwierdzenie wizyty w zupełnie innej przychodni niż chciałam , zupełnie inny termin i co najważniejsze u innego lekarza, sprawdzam dane lekarza na znany lekarz, a lekarz dopiero w trakcie specjalizacji, nie ma uprawnień do robienia USG , i same złe opinie na znany lekarz, dzwonię do PZU z prośbą o zarezerwowanie mojej wizyty u lekarza który też ma podpisaną umowę z PZU, dostaję informację żeeeee to nie klient wybiera lekarza tylko KONSULTANT PZU, 1200 zl rocznie za wizyty u lekarzy którzy nie mają zrobionej specjalizacji tooooo strata czasu i pieniędzy
Uwaga na następujących pracowników jeśli poszkodowani będą mieli z nimi styczność (mam szczerą nadzieję że zostaną wyciągnięte konsekwencje z zaniechań): Pan Dariusz R. (Lider), Paweł W. (Zespół Obsługi Reklamacji Szkód). Ewa J. (Expert ds. Obsługi Szkód i Świadczeń). Wymienieni pracownicy procesują szkody z pominięciem pełnej rekomendacji KNF. Nie wiedzą jaka jest różnica między ceną ofertową a wyceną. Nie potrafią wskazać podstaw prawnych, norm, linii orzeczniczej oraz rekomendacji regulatora rynku na podstawie jakich zagadnień prawnych ubezpieczyciel nie musi w dokumentacji szkodowej zawierać dokumentów stwierdzających wycenę pozostałości pojazdu. Analogicznie jak z frankowiczami zawierającymi kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich jeśli ktoś miał szkodę w PZU i w dokumentacji szkodowej brakuje WYCENY pozostałości pojazdu (nie wyniku aukcji jak ma to też miejsce w moim przypadku a według moich informacji w przypadku innych szkód również) macie możliwość zgłosić się do ubezpieczyciela w celu zwrotu pieniędzy za bezprawnie potrącone kwoty wartości pozostałości pojazdu (proszę powoływać się na punkt 14.3 rekomendacji KNF „rekomendacje dotyczące likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych” z lipca 2022r.). Walczcie o swoje pieniądze – obowiązkiem ubezpieczyciela jest zawrzeć podstawę do obniżenia odszkodowania o wartość wraku pojazdu czego nie robią. Ubezpieczyciel ma obowiązek działać w sposób transparentny przy naprawie szkód. Bez takiej podstawy w postaci wyceny PZU nie ma prawa wam obniżać odszkodowania. Chciał bym również nadmienić, że dział compliance ma pełną świadomość tego procederu nie podejmuje żadnych czynności w tej sprawie. Przesyłajcie tą informację wszystkim poszkodowanym niech wszyscy będą świadomi swoich praw i walczcie o swoje pieniądze. PZU S.A. naprawia szkodę numer: PL2022092780006 z tytułu OC sprawcy wypadku komunikacyjnego już 12 miesięcy i ja tej sprawy nie odpuszczę. Pracownicy nie potrafią podać wyłączenia prawnego na podstawie której nie przedstawili wyceny pozostałości pojazdu (w dokumentacji szkodowej brak podstaw do obniżenia kwoty odszkodowania). Zakończcie tą szopkę i naprawić powstałą szkodę zgodnie z obowiązującym prawem wraz ze wszelkimi kosztami które wynikły z niedbalstwa pracowników PZU S.A.
Rekrutacja zdalna, w sposób poprawny wykonałam polecenie, wykształcenie zgodne z profilem. Mijaja 3 tygodnie i mimo zapewnień iż każdy otrzymuje zawsze i informacje telefoniczna o przegiegu rektutacji to takowej informacji sie nie doczekalam
zadanie do wykonania
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Troszkę liczę, że nie tylko pracownicy od ubezpieczeń tutaj piszą :) Chcę kandydować na stanowisko koszotrysanta ds. remontów i inwestycji i stąd moje pytanie, jak rekruterzy widzą doświadczenie w dziale przetargów samorządu? Mowa jest w ofercie tylko o firmie budowlanej, jako przykładzie stażu pracy. Jakieś widełki stanowiskowe? Help!
Firma ma bardzo dobre ubezpieczenia pod względem zakresu natomiast uważam że oddziały PZU powinny być chociaż raz w tygodniu otwarte do godziny 18:00.
Kiedyś się tam rekrutowalam, i moim trleam leaderem miał być niejaki (usunięte przez administratora) Mimo że bardzo dobrze test sprawdzający napisałam to mnie nie przyjął . A dlaczego? Jak konkretnie zapytałam go to odpisał "niewiele zabrakło" także on nie umie konkretnie odpowiadać na pytania i uważam że jest mega niekompetentny. (usunięte przez administratora)
Zdecydowanie niestety odradzam prace w tej firmie. Osoby przełożone są po znajomosci po panującej władzy lub kumpel kumpla. Zle traktowanie osob na stanowiskach managerskich. Osoby z polecenia psychotyczne , z zaburzeniami, uważające się za hrabstwo i nie chcące siedzieć z zespołem. Przepracowani ludzie są tylko krytykowani. Uciekac
Nawet jeśli przełożeni są po znajomości, to przecież nie musi mieć to negatywnego wpływu na pracę, tzn. co takiego się dzieje, co robią nie tak, rozumiem, że przekłada się to negatywnie na pracowników? Możesz podać jakiś przykład(y) sytuacji, żeby lepiej to zobrazować? Wspominasz jeszcze o przepracowaniu, rozumiem, że macie dużo obowiązków, a przekłada się to w jakiś sposób na wyższe wynagrodzenie?
Szanowni Państwo, czy ktoś zechce podzielić się opinią nt. specyfiki pracy w Likwidacji Szkód Osobowych (OC) Czy jest to działka dla kogoś, kto może aplikować z marszu/z ulicy, czy jednak obszar bardziej wymagający i preferowanie jest jednak wcześniej wgryzienie się w branże ubezpieczeniową i start na początek z niższego poziomu (sa np prostsze świadczenia życiowe) ? Czytając ogłoszenia o pracę widzę, że oczekiwania formułowane tak, jakby poszukiwano niemal radcy prawnego. Oczekiwania dot. prowadzenia negocjacji, strategii negocjacji z pełnomocnikami, przed KNF, sądem polubownym. Rozumiem, że jest sporo zwrotów/wyliczeń/rent? Czy to tylko tak brzmi "poważnie" i na wyrost jeśli chodzi o zakres czynności i kompetencje, czy faktycznie jest to trudna działka i wymaga określonych predyspozycji (jeśli tak-to jakich?) Prośba o opinie i moje pytanie nie dotyczy tego, czy pracy dużo i jaka atmosfera bo zakładam, że kolorowo nie jest w żadnym korpo i standardowo pracuje się 1.5 etaty, ale właśnie chodzi mi o sama specyfikę pracy. Dziękuję.
Do likwidacji szkód z OC wiedza prawnicza jest raczej niezbędna i taki człowiek z ulicy raczej nie będzie tu szukany. Pożądana jest tu znajomość kc, umiejetnosc interpretacji przepisów, bycie na bieżąco z orzecznictwem. Likwidacja innych szkód jest jednak łatwiejsza i nie wymaga aż takiej wiedzy :) Co do samej pracy w centrum likwidacji to trudno mi się wypowiadac, bo jestem z innej bajki, ale widzę, że jest tam duża rotacja, więc chyba nie jest kolorowo.
Jak duże doświadczenie trzeba mieć, żeby pracować na Doradca Klienta w PZU S.A.?
Pzu to monopolista,który ubezpieczonego ma w(usunięte przez administratora) Ubezpieczałem się przez 43 lata ,nie chorując w tym czasie i nie pobierając żadnych świadczeń. z polisy.Kiedy w tym roku zachorowałem, a PZU zmienił warunki ubezpieczenia ,potraktowany zostałem jak menel z ulicy.Zastosowany zostal półroczny okres karencji. Nie ma szacunku i docenienia 43 lat płacenia składek.Kazdy powinien składkę,które płaci PZU odkładać sobie na swoim indywidualnym koncie bankowym.Wtedy wie ,że to co uzbiera jest jego.A nie jak zachoruje ,to PZU stiwerdzi ,że za ciężka chorobę, operacje nic mu się nie należy. Co innego pokazuje dokument który ubezpieczający dostanie do podpisu,a co innego jest w polisie.Tylko wspólnie ubezpieczający mogą olać PZU ,tak jak oni traktują klientów.Omijac szerokim łukiem. Stanowisko Rzecznika Finansowego to fikcja i branie dużej kasy.Nie płać składek a to będą twoje pieniądze.
Zdecydowanie nie polecam tej firmy . Brak szacunku dla ludzi, traktują pracowników jak (usunięte przez administratora) szukają oszczędności na pracownikach( mimo że i tak trzeba utrzymywać własna firmę). Niszczą człowiekowi zdrowie psychiczne po czym wywalają z dnia na dzień i nic już się nie da załatwić. Umowa agencyjna i niby elastyczny czas pracy a traktują cię jak (usunięte przez administratora) który będzie pracował jakby był na etacie. A jak się ktoś wyrazi swoje zdanie i ,,góra” nie ma takiego samego zdania to znikanie z firmy w przeciągu kilku dni. Unikajcie tej firmy ( jeżeli chcecie pracować w ubezpieczeniach to najlepiej znajdźcie firmę która was będzie doceniać ) a jest wiele firm które traktują dobrze agentów.
Gdyby ktoś miał kontakt do zarządu PZU lub innych osób decyzyjnych proszę o wiadomość na priv, gdyby ktoś był poszkodowany w szkodzie przez działalność PZU również proszę o kontakt w kilka osób lepiej walczyć niż w pojedynkę, jeśli ktoś prowadzi kanał wideo w mediach społecznościowych, bloga lub zajmuje się tematem ubezpieczeń z chęcią nawiążę kontakt i przedstawię sytuację jak to ubezpieczyciel od 9 miesięcy naprawia szkodę w wypadku komunikacyjnym z OC sprawcy i do dnia dzisiejszego szkoda nie została naprawiona. Poniżej przedstawię część błędów jakie popełniło PZU w naprawie szkody PL2022092780006: 1. Ubezpieczyciel nie zagwarantował auta zastępczego na czas naprawy szkody, tj nabycia auta za odszkodowanie które zostało wypłacone przez ubezpieczyciela, koszt auta zastępczego na pewnym etapie został przerzucony na poszkodowanego gdzie poszkodowany pokrył koszty związane z autem zastępczym ze środków które PZU wypłaciło na zakup auta o podobnym stanie technicznym z podobnym wyposażeniem 2. Ubezpieczyciel obniżył wartość odszkodowania o wartość pozostałości pojazdu bez przedstawienia stosownej dokumentacji potwierdzającej wycenę pozostałości pojazdu. Bez przedstawienia takiej dokumentacji ubezpieczyciel nie miał podstaw do obniżenia wypłacenia środków. Poszkodowany żąda uzupełnienia dokumentacji szkodowej od 9 miesięcy – z marnym skutkiem, PZU twierdzi że może obniżać kwotę przelewu odszkodowania nie podpierając się żadną dokumentacją szkodową. Kwestia obniżenia wypłaconego odszkodowania ma istotny wpływ na naprawę powstałej szkody. 3. W trakcie domagania się wyceny pozostałości pojazdu jako podstawy do obniżenia odszkodowania wrak pojazdu cały czas traci na wartości 4. I jako że pojazd nie został wyrejestrowany, zezłomowany sprzedany lub zagospodarowany w inny sposób przez zaniechania informacyjne w aktach szkodowych spowodowanymi zaniechaniami pracowników PZU poszkodowany musiał ponieść dodatkową opłatę na obligatoryjną składkę ubezpieczeniową OC – za wrak pojazdu 5. Ubezpieczyciel umówił spotkanie z poszkodowanym w celu wykonania ponownych oględzin pojazdu. Pracownik PZU nie zjawił się umówionym terminie, nie poinformował poszkodowanego o swojej nieobecności, naraził poszkodowanego na ponowne koszty 6. Do dnia dzisiejszego mimo zapytań PZU nie przydzieliło ponownie samochodu zastępczego (naprawa szkody trwa 9 miesięcy) Bardzo ciekawym zagadnieniem są aukcje gdzie PZU za pośrednictwem spółki PZU Pomoc S.A. wystawia zniszczone wraki pojazdów. W korespondencji mailowej w sprawie omawianej szkody żaden z pracowników PZU nie zaprzeczył w zadanym pytaniu czy istnieje konflikt interesów w wystawianiu rozbitych aut poszkodowanych na zamkniętych aukcjach spółki córki PZU. PZU bardzo mocno stara się ukryć wszelkie informacje dotyczące organizacji aukcji przed poszkodowanym.
Gdyby ktoś miał kontakt do zarządu PZU lub innych osób decyzyjnych proszę o wiadomość na priv, gdyby ktoś był poszkodowany w szkodzie przez działalność PZU również proszę o kontakt w kilka osób lepiej walczyć niż w pojedynkę, jeśli ktoś prowadzi kanał wideo w mediach społecznościowych, bloga lub zajmuje się tematem ubezpieczeń z chęcią nawiążę kontakt i przedstawię sytuację jak to ubezpieczyciel od 9 miesięcy naprawia szkodę w wypadku komunikacyjnym z OC sprawcy i do dnia dzisiejszego szkoda nie została naprawiona. Poniżej przedstawię część błędów jakie popełniło PZU w naprawie szkody PL2022092780006: 1. Ubezpieczyciel nie zagwarantował auta zastępczego na czas naprawy szkody, tj nabycia auta za odszkodowanie które zostało wypłacone przez ubezpieczyciela, koszt auta zastępczego na pewnym etapie został przerzucony na poszkodowanego gdzie poszkodowany pokrył koszty związane z autem zastępczym ze środków które PZU wypłaciło na zakup auta o podobnym stanie technicznym z podobnym wyposażeniem 2. Ubezpieczyciel obniżył wartość odszkodowania o wartość pozostałości pojazdu bez przedstawienia stosownej dokumentacji potwierdzającej wycenę pozostałości pojazdu. Bez przedstawienia takiej dokumentacji ubezpieczyciel nie miał podstaw do obniżenia wypłacenia środków. Poszkodowany żąda uzupełnienia dokumentacji szkodowej od 9 miesięcy – z marnym skutkiem, PZU twierdzi że może obniżać kwotę przelewu odszkodowania nie podpierając się żadną dokumentacją szkodową. Kwestia obniżenia wypłaconego odszkodowania ma istotny wpływ na naprawę powstałej szkody. 3. W trakcie domagania się wyceny pozostałości pojazdu jako podstawy do obniżenia odszkodowania wrak pojazdu cały czas traci na wartości 4. I jako że pojazd nie został wyrejestrowany, zezłomowany sprzedany lub zagospodarowany w inny sposób przez zaniechania informacyjne w aktach szkodowych spowodowanymi zaniechaniami pracowników PZU poszkodowany musiał ponieść dodatkową opłatę na obligatoryjną składkę ubezpieczeniową OC – za wrak pojazdu 5. Ubezpieczyciel umówił spotkanie z poszkodowanym w celu wykonania ponownych oględzin pojazdu. Pracownik PZU nie zjawił się umówionym terminie, nie poinformował poszkodowanego o swojej nieobecności, naraził poszkodowanego na ponowne koszty 6. Do dnia dzisiejszego mimo zapytań PZU nie przydzieliło ponownie samochodu zastępczego (naprawa szkody trwa 9 miesięcy) Bardzo ciekawym zagadnieniem są aukcje gdzie PZU za pośrednictwem spółki PZU Pomoc S.A. wystawia zniszczone wraki pojazdów. W korespondencji mailowej w sprawie omawianej szkody żaden z pracowników PZU nie zaprzeczył w zadanym pytaniu czy istnieje konflikt interesów w wystawianiu rozbitych aut poszkodowanych. Sądzę że tu jest duża wartość dodana bo ta spółka córka wygenerowała za 2022 rok ponad 48 mln zł przychodów dla PZU S.A.
Proszę o zajęcie się szkodą: PL2022092780006. Nie naprawiliście szkody do dnia dzisiejszego (szkoda powstała we wrześniu 2022), kierownik zespołu zdalnej obsługi szkód komunikacyjnych Pan Tomasz K. nie dopuszcza poszkodowanego do pełnej dokumentacji szkodowej tj. wyceny pozostałości pojazdu, nie udostępniono auta zastępczego mimo ostatnich prób uzyskania środku transportu z OC sprawcy, Pan Dariusz R z działu reklamacji nie podejmuje kontaktu z poszkodowanym mimo wielu próśb drogą mailową nie zadzwonił do dnia dzisiejszego i tak się nie może dodzwonić już od kwietnia tego roku. Proszę ogarnijcie swoich pracowników. Compliance stwierdziło że pracowników nie zdyscyplinuje bo nie jest od tego, to kto jest? Zarząd, controlling? Proszę o przesłanie tej informacji do odpowiedniej komórki która rozpocznie odpowiednie procedury w celu naprawy szkody którą naprawicie już 9 miesięcy. Pracownicy zajmujący się szkodą mają w wysokim poważaniu "rekomendacje dotyczącące likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych" (KNF z lipca 2022r.) oraz takie instytucje jak KNF, RF i UOKIK odsyłam do maili w szkodzie jw. Przez zaniedbania opiekunki szkody Pani Ewy J. poszkodowany poniósł koszta z tytułu OC wraku a wrak nie został do dnia dzisiejszego zagospodarowany i niszczeje i to wszystko przez nieporadność pracowników PZU z działu obsługi szkód i reklamacji. Proszę o wsparcie a użytkowników FB o kontakt do osób które są w stanie wspomóc we wskazanym temacie.
(usunięte przez administratora)
Halo @Pracodawca może wkoncu zajmiecie się sprawą? Pracowałem tam klika lat temu i ten trener już tak się zachowywał. Wydaje mi się, że jest wielu poszkodowanych przez tego człowieka. Sam znam osobę, która ma zniszczoną psychikę przez tego człowieka. Gdyby mi to zrobił dawno (usunięte przez administratora)
A pracownicy zgłaszali to do działu HR, może oni by szybciej zainterweniowali? :) A czy poza tą osobą, która piastowała stanowisko trenera to atmosfera była całkiem znośna między pozostałymi pracownikami? Może zarobki w jakiś sposób to rekompensowały? :)
No coś ty? Takie zachowania i nikt jeszcze z tym nic nie zrobił? Żadne pracownice się nie skarżyły oficjalnie? Bo chyba czegoś takiego nie można by zignorować.
Strony internetowe są zamazane, nieczytelne oprócz strony moje pzu.
Ogólnie nie wiem o co wszystkim chodzi… pracuje na infolinii na konstruktorskiej 13 na dziale sprzedaży nowego biznesu. Ta praca to najpiękniejsze co mogło mnie spotkać, (usunięte przez administratora) atmosfera, fajni ludzie (tak jak poprzednicy pisali niektórzy kradną sobie wzajemnie polisy, ale taka kolej rzeczy na sprzedaży), masz do wyboru albo zlecenie albo umowe o prace, koordynatorzy zajebisci, liderzy tez super, wszystko w tej pracy jest do ogarnięcia i wszyscy Ci idą na rękę. O ile jesteś w miarę dobrym sprzedawca i robisz Ok 90% celu (czyli nawet nie cały target) żyjesz jak paczek w maśle :) nie dostałem wypłaty mniejszej niz 8k, zazwyczaj waha się to od 8-13k co miesiąc. To nie jest prawdziwe korpo o ile nadajesz się do sprzedaży i robisz wynik, bo jeśli go nie robisz to najwidoczniej się nie nadajesz. Nie rozumiem poprzedników z opinii ze na sprzedaży na infolinii prawdziwa koroporacja i wyścig szczurów, chyba w prawdziwej korporacji nie pracowales bo ja pracowałem i teraz żyje spokojem ducha, albo po prostu nie umiałeś sprzedawać i się nie nadawałeś do tego :) generalnie jeśli chodzi o inne działy na infolinii to faktucznie tragedia i nie da się zarobić, ale jeśli miałeś styczność ze sprzedażą, masz gadane i dobra bajere to co miesiąc będziesz wychodzić z 5cyfrowa wypłata w kieszeni :) a cel robić trzeba- góra ma ciśnienie na cel ale góra jest przyciśnięta jeszcze przez wyższa górę - taka praca na sprzedaży. Porównując do innych firm i infolinii możesz się tu czuć jak na wakacjach, ludzie tu pracują po 8 lat na sprzedaży bo wiedza ze nigdzie raz ze tyle w tych czasach nie zarobią, a dwa praca jest łatwa o ile podkreślę UMIESZ SPRZEDAWAĆ.
Absurdalnie niskie kwoty wyceny likwidacji szkody. Sposób rozmowy z pogardą dla rozmówcy. Odpowiedzi na wiadomości email po wielu dniach lub tygodniach. Wszystko po to by zniechęcić do korespondencji i zmusić do zaakceptowania skrajnie śmiesznej kwoty odszkodowania.
NIE POLECAM Doradca do obsługi klientów medycznych, PZU ubezpieczenia Życie !!! Byłam na rozmowie o pracę w jednym z oddziałów w południowej Polsce. Zarobki niby do 20000 zł. W ogłoszeniu nic nie pisze że jest to praca na własnej działalności gospodarczej. Pierwszy miesiąc jest szkoleniowy jak zdacie egzamin to otrzymujecie 4000 zł jak nie to do widzenia. Potem jest okres 3 miesięcy jeżeli chcecie zarobić 4000 zł musicie odbyć powyżej 32 spotkań w danym miesiącu w przeciwnym wypadku jezeli nie uda wam się żadne spotkanie kasy nie dostaniecie a jeszcze do tego opłacić księgowa zusy i inne. Jeździcie samochodami z innymi doradcami chodzicie po firmach pytacie czy mają ubezpieczenie grupowe pchacie się dosłownie komuś na chama. Mało tego za paliwo sami ze swojej kieszeni płacicie. Jak wyrobicie te śmieszne podpisane ubezpieczenia kasę do 10 niby mają przelewać jak jest powyżej tych spotkań plus na każdy miesiąc inny coraz większy limit ubezpieczen niby można dostać premie kwartalna plus większy zarobek ale na więcej niż 7000 zł na pierwszy rok nie liczcie. Dla najlepszych osób są wyjazdy raz na X. A reszta pocałuj się w (usunięte przez administratora) pracujesz od rana do nocy tak na prawdę i nie ma godzin w których będziesz pracować bo wszystko zależy od ciebie jak bardzo komuś wejdziesz do tyłka żeby dostać te marne ochłapy. Czyli możesz pracować cały miesiąc nawet po 16 godzin i nie dostać nic albo dostać coś. A do tego jak nie " zarobicie" to wam cofną uprawnienia! Jakby tego było mało rozmowę ze mną przeprowadzały dwie panie z czego jedna z nich dzwoniła do innej pani przez telefon która słuchała naszej rozmowy bezczelnie dała na głośnik i zgasiła telefon żeby tylko było słychać. Droga Pani A tak się nie robi bo ja na to nie wyraziłam zgody aby jakaś Pani Stefania słuchała! Wzrok mam dobry a to jest karalne!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PZU S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy PZU S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 135.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PZU S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 10 to opinie pozytywne, 55 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PZU S.A.?
Kandydaci do pracy w PZU S.A. napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
