Zaginęła paczka wysłana przeze mnie do Austrii. Po prostu nie dotarła do adresata z powodu błędnej jednej cyfry kodu pocztowego. Austriacy zaznaczyli, że paczkę doręczono w terminie, ale - nie podali komu. To można było sprawdzić w Internecie. Złożyłam więc na poczcie wypełnione skomplikowane zgłoszenie o zaginięciu przesyłki. Po miesiącu przyszło pismo z Biura Wsparcia Klientów ul. Łączyny 8 w Warszawie, że "paczka została doręczona w terminie do adresata". Ani numeru telefonu, ani adresu E-mail. Na telefon odnalezionej centrali nie można się dodzwonić, bo jest wciąż zajęty lub nikt nie odbiera. Pozostaje podroż osobista. Biuro Wsparcia Klientów Poczta Polska S.A. mieści się w miejscu. do którego trudno dojechać miejskim środkiem lokomocji. Za to znajdują się tam dwa nowiutkie ogromne biurowce mocno strzeżone przez ochronę. Z Biurem Wsparcia Klientów ów wspierany klient nie ma bezpośredniego kontaktu: może tylko zadzwonić wewnętrznym telefonem, żeby się dowiedzieć, że... ma napisać pismo! Napisałam, wysłałam za potwierdzeniem odbioru. Po niecałym miesiącu otrzymałam odpowiedź z Działu Odwołań Biura Wsparcia Klientów. Nawiasem mówiąc, akurat ten dział mieści się w centrum Warszawy (ul. Świętokrzyska 31) i nawet inwalida mógłby tam dotrzeć bez problemu. Tym razem przyznano mi zwrot wartości zawartości i kosztów przesyłki. Jedno krótkie zdanie przeprosin też było. Postanowiłam odpuścić, bo w mojej paczce były tylko drobiazgi dla wnuka. Ale gdyby było w niej coś ważniejszego - dokumenty, leki etc? Co się stało z zawartością paczki i do kogo trafiła? Dlaczego z powodu błędu w kodzie nie szukano odbiorcy wg adresu dostarczenia? Czemu przesyłka nie wróciła na adres nadawcy? Tego nigdy się pewnie nie dowiem. Jedno co mogę zrobić - ostrzec potencjalnych klientów Poczty Polskiej S.A. UWAŻAJCIE Z WYSYŁANIEM PACZEK - NIE ODPUSZCZAJCIE, JAK PACZKA ZAGINIE!
Poczta Polska to (usunięte przez administratora) zabrali z mojego konta pieniądze za zaległy abonament osoby o moim nazwisku . Tytuł windykacyjny wystawiony zupełnie na inny adres. Nie pofatygowano się by dopełnić wszystkich formalności. Teraz mimo uznania ,mojej skargi , czekam dwa miesiące na zwrot moich pieniędzy, ale nie kwapią się z jej oddaniem.
Dramat. Oferta dla nowego pracownika w Stolicy. Okineko czyli obsluga klienta 2300brutto +200zl premi Brutto. Umowa o prace i 13 pensja Tak samo listonosze. TO JEST DRAMAT a nie wypłata.
TO JEST STRONA DO OPINII JAK SIE PRACUJE CZY PRACOWAŁO W POCZTA POLSKA A NIE OPINIE NA TEMAT USŁUG !!!
Szukali pracownika na zastępstwo w małym mieście. Z racji tego, że spełnione zostały wszystkie wymagania w ogłoszeniu postanowiłam się zgłosić. CV wysłane, odzewu brak. Oczywiście wiadome jest to, że nie odpowiada się na każde zgłoszenie. Po kilku tygodniach dostaje telefon z dużego miasta wojewódzkiego, który operuje oddziałem w wyżej wspomnianym małym mieście. Rozmowa przebiegała miło, pani pytała o doświadczenie zawodowe, studia, przedstawiła zakres obowiązków, płacę oraz dała do zrozumienia, że będę przyjęta i mam przyjść na szkolenie do miasta powiatowego. Na wejściu oczywiście przywitała mnie bardzo niemiła obsługa poczty. Przyjechałam na szkolenie, które okazało się być rozmowa kwalifikacyjną z kierownikiem… Po rozmowie z kierownikiem obiecał odezwać się do końca tygodnia. Oczywiście telefonu ani maila nie dostałam… Dopiero po jakimś czasie przyszedł mail z informacja, że wybrali kogoś innego… Jaki pech, że w małym mieście każdy się zna i ostatecznie nikogo tam nie przyjęli, bo pracownik, dla którego szukali zastępstwa wrócił do pracy. Ogromna dezinformacja oraz zmarnowanie czasu, ale wiadomo z tym się trzeba liczyć szukając pracy.
.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
czekałem w lwówku Śląskim na pieniądze niby poczta polska oferuje konto jak w banku a jednak trzeba czekac na pieniadze zanim ludzie wpłaca taki jest Lwówek Śląski (dolny Śląsk)
Jak we Lwówku Śląskim chcem pobrac wypłate przelew był a mowia ze pieniedzy nie maja co to za poczta skoro przelew byl a i tak kasy nie maja...
Tragedia wysłałam paczkę do Edynburga w sierpniu i dość ,że nie potrafią odpowiedzieć gdzie jest ta paczka i co się z nią dzieje to jeszcze złożyłam reklamację 8.09 i 3 dni zostało do okresu miesięcznego odpowiedzi na reklamację a ja nic dalej nie wiem .Jeździłam na pocztę gdzie wysłałam i dzwoniłam ciągle słyszę ,że oddzwonią i nigdy nie oddzwaniają.Nigdy w życiu już nie wyślę a poczty polskiej.tyle paczek od lat wysyłałam prze innych kurierów i w życiu mi się to nie zdarzyło.Tragedia z tą całą pocztą polską.Nikt nie ponosi odpowiedzialności.
Istnieje możliwość poinformowania o wszelkich nieprawidłowościach występujących u pracodawcy ANONIMOWO elektronicznie pod adresy: wzz@walka.org.pl , walka-biuro@poczta.pl lub telefonicznie pod numerem: 511 181 786 niezwłocznie poinformujemy urzędy kontrolne jak Państwową Inspekcję Pracy, Izbę Skarbową czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych czy też Sanepid.
@Piotr En niestety pisanie zażaleń klientów Poczty Polskiej S.A. nie jest łamaniem regulaminu. Ja rozumiem, że osoby szukające pracy nie mogą znaleźć informacji o pracodawcy, ale może klienci nie wiedzą, gdzie mogą napisać swoje zażalenia. Przykro mi. Mogę jedynie motywować pracowników firmy, by częściej się wypowiadali na forum i żeby to była większość ich komentarzy. @Sopel takie słownictwo nie ma prawa pojawiać się na forum. Regulamin zabrania obrażania innych użytkowników. Wszystkich proszę o jego przestrzeganie. @niepracujtu nie próbowałaś sama wyjść na przerwę, która Ci się należy? Czy często się zdarzało, że ktoś nie mógł wyjść na przerwę?
Pracowalem na PP 9 lat. Mialem juz dosc tej pracy i odszedlem. Minol juz ponad rok od odejscia i nie zaluje swojej decyzji. O 9 lat za duzo tam spedzilem. Teraz pracuje po 8 godzin i do domu. Ostatnia wyplata w okolicach 4000 netto. Nie warto pracowac na PP chyba ze ktos lubi zarabiac 1600 netto. Szczerze to sie dziwie ludziom ktorzy tam pracuja. Wystarczy troche poszukac i znajdzie sie lepsza prace za normalne pieniadze. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
Zboże a nie "zborze" oraz szlag a nie "szlak". Jeśli zaadresowała Pani list tak jak Pani pisze to nie dziwię się, że nie dotarł. Masakra.
Na poczcie pracowałam 2 lata. Był to straszny czas. Pracodawca nie ma żadnego szacunku do pracownika, który wykorzystywany jest jako siła robocza za marne grosze. Często nie zachowywany jest odpoczynek dobowy, w ostatnich dwóch miesiącach pracy nie miałam nawet przerw na śniadanie, mimo że w regulaminie jest mowa o przerwie 30 minutowej. Kierownictwo zupełnie nie interesuje się pracownikami. Nikogo nie obchodziło, że nic cały dzień nie jemy. Brak pracowników powoduje nadmiar pracy, która nie należy do obowiązków pracownika. Na "dzień wolny", nie można sobie nic zaplanować, bo najczęściej dostaje się telefon i trzeba przyjść do pracy. Pracodawcy nie interesuje, że mamy swoje plany prywatne. Na poczcie, życie prywatne nie istnieje. Wszystko trzeba poświęcić pracy. Według pracodawcy najważniejszy jest klient, ktory nie rzadko jest bezczelny, przeklina i wyzywa pracowników, a pracownik okienkowy musi grzecznie się uśmiechać i przepraszać za nic. To jest wręcz śmieszne, gdzie ta firma ma swoich pracowników. Za każdy błąd, nawet nie ze swojej winy trzeba oddawać z własnej kieszeni. Co miesiąc płacić pieniądze za ukradzione gazety, mimo że kradzieże nie są winą pracownika. Jedynym plusem jest fajna ekipa, niektóre przyjaźnie zawarte w tej pracy zostaną na lata.\ ZDECYDOWANIE ODRADZAM PRACĘ W POCZCIE POLSKIEJ.
Ludzie !!! Ten portal jest po to żeby pracownicy wypowiedzieli się na temat warunków pracy, a nie do wylewania żalu, jest jakiś problem to złożyć reklamacje, w Polsce wszyscy na wszystko marudzą. Pytanie do pracowników obsługi klienta, jaka płacą czy jest szansa na premie, jak atmosfera ???
Praca na poczcie. Masakra. Ciagle kary dla pracowników za wszystko. Oczywiście pieniezne!!! Wysylanie w okresie szczytu swiatecznego tajemniczych klientow. Gdzie nawet nie ma czasu na klepanie o ksiazkach jakiejs tam siostry! Zenada robic cos takiego. Czepianie sie byle czego pisanie durnych raportow np ze w worku kasecie odszedl o jeden list za duzo. Oczywiscie to wina pracownika okienka ze odprawa nie przyjechala na czas!!! Za to tez sa kary! A teraz sie ta upierdliwosc zacznie..bo swieta tuz tuz Zapraszam ta osobe ktora wymysla te glupoty na okienko zobaczymy ile wytrzyma w takim stresie.
Ja sie nie dziwię ze panie na loczcie sa niemiłe. Po pierwsze sami ludzie robio sztuczny tlok lecoc po listy tego samego dnia co dostali avizo. Stoja w tych kolejkach jakby conajmniej milion byl wvtych kopertach. Zenada. Po drugie sa poczty gdzie sa 2 okienka i o pewnych vodzinach trzeba odrslac paczki i listy wiec pracuje jedno okienko. I znowu barany stoja i wykrzykuja ze musza czekac Zenada! Ja tez chodze na pocz e ale jeszcze nigdy nie stalam w kolejce poprostu wychodze i wracam jak jest pusto! Mam przecież 14 dni na odebranie listu. Po trzecie ludzie nawet nie umieja zaadresowac koperty wypisac druku i tez zajmuja zbedny czas! Ludzie zachowujcie sie normalnie... A nie jak bydlo!! A i jeszcze placa grosze za list a wymagaja cudow.
Poczta Polska z tego co słyszałem przymierza się do jakiegoś nowego projektu. Na razie nie znam szczegółów ale jest szansa, że poprawią swój byt. Ciężko jest teraz pracować na poczcie, bardzo duży stres!
Poczta w jerzmanowicach to najgorsza poczta jaka może być paczki odsyłają przelewy pieniężne trafiają pod nie właściwy adres albo zwracają paczki bo tak im się podoba... jednym słowem dno .. obsługa o naczelnik też dużo do życzenia nie umia problem rozwiązać poprostu żal. . Radzę wszystkim omijać ta pocztę szerokim ukiem
Oceniam starachowice ul pilsudskiego na 0 naciagaja tam niezle ludzi w innych placowkach za ta sama paczke place 680a na pilsudskiego 10zl masakra
Nie wywiazuja sie z tego co mówią , malo kompetentna firma Przesylki ktore mialy byc dostarczone w 2 dni szly 10 dni przesylka za extra doplata Nie polecam lepiej zamowic DHL lub innego kuriera
Firma krzak nie polecam Państwówka - zarząd do wymiany. Paczka wysłana do oddalonego o 40 km miasta znalazła się 300 km od celu. Trzeba było jeździć aby z łaską ją przekierowali dodam że adres był od początku poprawny. Moja firma w wyniku działań Poczty poniosła straty na 500 PLN przez niedotrzymanie terminu. Napisałem reklamację stwierdzili że zgodnie z ustawą o prawie pocztowym żadne zadość uczynienie mi nie przysługuje... Kpina.... Nigdy więcej nie będę korzystać z ich usług.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Poczta Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Poczta Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 405.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Poczta Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 343, z czego 43 to opinie pozytywne, 222 to opinie negatywne, a 78 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Poczta Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Poczta Polska S.A. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.