To miejsce nie ma dobrej renomy wśród okolicznych mieszkańców. Wystarczy trochę tu popracować, żeby przekonać się o tym na własnej skórze. Jeśli chcesz być traktowany z godnością jak człowiek, to poszukaj czegoś innego, szkoda czasu i zdrowia. Oni sobie poradzą, bo przecież podobno "na twoje miejsce mają pięciu takich". Pewnie z tego powodu wieloletnich pracowników żegna się bez słowa i szkoli nowy narybek, głównie zza granicy. Przełożeni zazwyczaj są niekompetentni i nie mają zdolności interpersonalnych do zarządzania ludźmi. Niektóre ich stanowiska są zbędne, "pracują" tam ze względu na znajomości. Dotyczy to także tak zwanych liderów. Ogólnie rzecz biorąc, panuje kolesiostwo i obłuda. Co do zarobków, to każdy wie, na co się pisze podpisując umowę. Sama praca wygląda różnie na poszczególnych działach, więc nie będę się wypowiadał. Powiem tylko, że wszystko pięknie działa po japońsku tuż przed audytami i w ich trakcie. Codzienna rzeczywistość wygląda zupełnie, zupełnie inaczej.
Całkowicie się Zgadzam. Od siebie osobiście mogę dodać, że kierownictwo w osobie GL jest całkowicie niekompetentne (NC)
Czy kobietom dobrze się tam pracuje? Czy są podobnie wynagradzane jak mężczyźni na równorzędnych stanowiskach? Czy istnieje dla nich możliwość rozwoju w kierunku zarzadzadzania pracownikami? Czy jest szansa objęcia stanowisk kierowniczych?
Czyli kobiety mają mniejszą możliwość żeby awansować? Czy po prostu nie są zatrudniane na te stanowiska z rekrutacji zewnętrznych? Jak to w praktyce wygląda?
Jeśli ostatnio ktoś był na praktykach studenckich w dziale IT, to czy może napisać, na ile są one rozwijające? I czego w zasadzie można się nauczyć? Piszą w zakładce kariera o bliżej nie sprecyzowanym rozwoju osobistym i zawodowym.
(usunięte przez administratora)
Weź się nawet nie ładuj w to (usunięte przez administratora) Są dwie opcje: jedna to pójście na sprawdzanie spawów a druga to inne roboty z jakości na reszcie fabryki (głownie sprawdzanie foteli). Bez znajomości zapomnij o jakimkolwiek awansie.
Serio? A jak wygląda onboarding nowej osoby? Czy chodzi się z kimś doświadczonym i sprawdza np. te fotele pod nadzorem, a potem już samodzielnie? Generalnie interesuje mnie jak wprowadzenie i przyczenie wygląda?
Na początku ktoś Ci przez chwilę pomaga. Dostajesz instrukcję i później sam sprawdzasz. Świnki są często podkładane
A z jaką "świńką" miałeś do czynienia i czy to zaraz po zatrudnieniu, jeszcze na okresie próbnym Ci się przydarzyło? Zakładając, że jest tu umowa o pracę na okres próbny, a nie od razu na czas nieokreślony?
Na początku nie dadzą cię samego na sprawdzanie foteli. Będziesz z kimś to robił. Ważne by wyrabiać się w czasie. Świnki są np tego typu: - zły zagłówek (do skórzanych foteli dany jest zagłówek materiałowy) - brak jakiegoś plastiku np. od isofix - specjalnie porysowany plastik który można wymienić łatwo - źle wpięty kabel od czujnika zajętości fotela - fotel niedoprasowany / zagniecony Protip: Jak Team Leader z QC kręci się z jakimś liderem od MFG to warto być "bardziej spostrzegawczym"
Ok no i co dalej? jak już zlokalizujesz te mankamenty, które wymieniasz i idziesz je zgłosić to co się dzieje? Czuje niedosyt, myślałem, że ktoś jeszcze się do tego może odniesie. I z tej spostrzegawczości co wynika? masz na cokolwiek jakiś większy wpływ?
Jak zlokalizujesz mankament to dajesz to na rework i potem jeszcze raz to sprawdzasz. Ty jako inspektor jakości nie masz wpływu na nic tylko na to ile sobie dodatkowej pracy dołożysz
Pracowałem w firmie 1 rok. Pracowałem jako pracownik biurowy. Nie polecam. Jeżeli zależy wam na (usunięte przez administratora) w okolicy to proponuję poszukać innej firmy. Brak szansy na rozwój + monotonia.
O, ja też właśnie szukam (usunięte przez administratora) w biurze i administracji, więc chętnie dowiem się detali. Co do monotonii, to chodzi o to, że cały czas robi się te same zadania, czy raczej o monotonię, że nie ma np. wyjść integracyjnych, jakiś dodatków? Co do rozwoju, to nie ma opcji awansowania czy nie ma opcji na szkolenia od firmy?
Wiecie, czy Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland) udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Ile można teraz zarobić w tej firmie planuje się przyjść proszę o odpowiedź co do startowej stawki?
Ja tak samo chciałbym wiedzieć ile płacą, tyle, że mnie się o praktyki rozchodzi. Te praktyki studenckie - HR. Na razie czytam, że byłaby szansa praktycznego poznania własnych predyspozycji i preferencji zawodowych, czy rozwoju zawodowo-osobistego, albo i dalszej współpracy po praktykach. Od czego to by więc zależała, ta możliwość dalszej współpracy? Z doświadczenia osób zaznajomionych z praktykami wynika, że częściej przedłużają, czy raczej otrzymuje się zaświadczenie i cześć?
Jesteś już po rozmowie rekrutacyjnej na specjalista ds. ochrony środowiska w Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland)? Podziel się swoimi odczuciami ze spotkania z rekruterem. Twoja opinia może pomóc innym użytkownikom.
To miejsce nie ma dobrej renomy wśród okolicznych mieszkańców. Wystarczy trochę tu popracować, żeby przekonać się o tym na własnej skórze. Jeśli chcesz być traktowany z godnością jak człowiek, to poszukaj czegoś innego, szkoda czasu i zdrowia. Oni sobie poradzą, bo przecież podobno "na twoje miejsce mają pięciu takich". Pewnie z tego powodu wieloletnich pracowników żegna się bez słowa i szkoli nowy narybek, głównie zza granicy. Przełożeni zazwyczaj są niekompetentni i nie mają zdolności interpersonalnych do zarządzania ludźmi. Niektóre ich stanowiska są zbędne, "pracują" tam ze względu na znajomości. Dotyczy to także tak zwanych liderów. Ogólnie rzecz biorąc, panuje kolesiostwo i obłuda. Co do zarobków, to każdy wie, na co się pisze podpisując umowę. Sama praca wygląda różnie na poszczególnych działach, więc nie będę się wypowiadał. Powiem tylko, że wszystko pięknie działa po japońsku tuż przed audytami i w ich trakcie. Codzienna rzeczywistość wygląda zupełnie, zupełnie inaczej.
Piszesz, że firma żegna wieloletnich pracowników, z jakiego to powodu dochodzi do takich sytuacji? I ile oni płacą? Bo jak zerknąłem na ogłoszenie z ich strony na magazyniera, to nic nie zauważyłem konkretnego o pieniądzach. Są tylko słowa o premii frekwencyjnej, dopłacie do dojazdów, czy nagrodzie rocznej. Brzmi fajnie, tylko co to za kwoty?
Całkowicie się Zgadzam. Od siebie osobiście mogę dodać, że kierownictwo w osobie GL jest całkowicie niekompetentne (NC)
Firma stawia na Ukraińców i Filipińców. Zastępują Nimi Polaków. Nawet liderzy i biurowi się zwalniają dlatego oferty pracy tak często wiszą na portalach. Awansujesz wyżej wtedy, kiedy inni liderzy i menedżerowie Cię lubią. Nie musisz być do tego specjalnie mądry. Chodzisz z innym liderem na piwo, hartać w gałę czy gracie w gry online razem to jesteś ustawiony na awanse czy lżejsze stanowiska na linii. Nawet jak jesteś super specjalistą, bystrym z kwalifikacjami i kompetencjami, znasz dobrze angielski (bo tam się gada często po angielsku) i robisz wszystko lepiej od innych to i tak masz ustawione cięższe stanowiska na lince i brak perspektyw bo nie pośmiejesz się z liderem o żartach o wsadzaniu pały w zadek. Nauka na inne stanowiska i rotacja zależna jest od sympatii liderów. Jak jest (z różnych przyczyn) przerwa w produkcji i wysyłają pracowników na inne działy to wysyłają tylko i zawsze tych mniej popularnych a reszta kumpli całymi dniami na palarni grzeją łby. To tak w skrócie. Poza tym praca na linii jest bardzo męcząca i czasem bolesna.
(usunięte przez administratora)
Skąd takie informacje, skoro są ogłoszenia o pracę tak jak napisał ktoś wcześniej Technik Utrzymania Ruchy np. Firma ma jakieś problemy finansowe? Pod jakim względem się sypie?
W związku z rozwojem firma poszukuje pracownika na stanowisko Technik Utrzymania Ruchu. W ogłoszeniu napisane jest, że dla pracowników przewidziane są jakieś nagrody roczne? Dla wszystkich pracowników zatrudnionych w firmie? Faktycznie pracodawca pokrywa jakaś część dojazdów do pracy?
Czy kobietom dobrze się tam pracuje? Czy są podobnie wynagradzane jak mężczyźni na równorzędnych stanowiskach? Czy istnieje dla nich możliwość rozwoju w kierunku zarzadzadzania pracownikami? Czy jest szansa objęcia stanowisk kierowniczych?
Dobre pytanie, zwłaszcza gdybym postanowił identyfikować się jako kobieta. Napiszesz, co Cię skłoniło do zainteresowania tą konkretną firmą?
Mieszkam obecnie w okolicy. Pracuje zdalnie dla firmy z Warszawy,ale szukam czegoś z możliwością pracy stacjonarnej/hybrydowej. Pracowałam już w kilku korpo i jest to dla mnie kluczowa kwestią, bo nienawidzę dyskryminacji ze względu na płeć. Zapewne dlatego, że jestem kobietą i nie muszę się zacząć jako taka identyfikować :p
A nie łatwiej jest uniknąć takich problemów właśnie pracując zdalnie? Co do dyskryminacji, to mam nadzieję, że tutaj właśnie nie ma takich sytuacji i nikt nikogo gorzej nie traktuje ze względu na płeć. Ciekawe, jaki jest procent kobiet na wysokich stanowiskach mniej więcej?
Nie ma ani jednej kobiety w top managmencie, ani jednej managerki, są tylko assistant managerki, które pracują na swoich szefów. Szczęście mają te, które trafiły na zaangażowanych szefów. Gorzej z tymi, które pracują na nałogowych hazardzistów i niepoprawnych olewatorow. Manager wozi się służbowym autem, zgarnia profity a (usunięte przez administratora) baby na nich robią. Było kilka managerek w historii. Żadna długo miejsca nie zagrzała. Chciało im się pracować, więc nie pasowaly do "grupy trzymającej władzę".
Czyli kobiety mają mniejszą możliwość żeby awansować? Czy po prostu nie są zatrudniane na te stanowiska z rekrutacji zewnętrznych? Jak to w praktyce wygląda?
Firma zdecydowanie bez perspektyw , szkoda czasu na tą firmę . Stawiają na Ukraińców i Filipinów .
Znaczy na agencyjnych czy bezpośrednio zatrudniają? Ciekawe, czy w takim razie jest tam szansa na jakąś bardziej stabilną umowę. Ktoś ma umowę o pracę tam?
I’m currently working as a production operator and well,sad to say some leaders are unfair to the workers,some operators works so hard yet some are counting stars like what the hell,we are all both paid,same amount but others just do their own thing,specially workers who do overtime,most of them are just there to kill their time doing nothing and well,the leader is very much happy to accommodate these bunch of over timers. Worst thing is that one worker is faking his attendance sheet,she have 12hrs even she’s absent.Can you imagine that? Many times the leader is saying that we are a team so we work as a team but I observed that he don’t understand what he’s talking about since,since others are doing their own thing and he don’t mind at all since these people are leaches to him.
Firma to (usunięte przez administratora) !!! Pracujesz 10 lat A zarabiasz o 100 zł brutto więcej od nowego pracownika..Polacy nie chcą tam pracować to ściągają Filipincow i Ukraińców którzy mają(usunięte przez administratora) na prace.. Polska dla Polaków!!!!! A związki nic w tym temacie nie robią...
Popieram szczera prawda jezeli nie masz wyjscia i musisz podjac tam prace (usunięte przez administratora)że Ci zależy itp ale miej ta pracę gdzieś to chory zakład który będzie Cię (usunięte przez administratora) Początek niby ok a później sami zobaczycie najgorsze jest to że Polacy gnoja Polaków a obcokrajowcy mają gdzieś prace ale oczywiście Polaków się kara. Serio nie ufajcie tej firmie korporacyjne sztuczki i zmarnowane lata pracy.
Na produkcji trzeba się naganiać, to samo tyczy się ludzi z Jakości którzy też muszą ganiać jak produkcja. Atmosfera między pracownikami na produkcji jest okej. Na tych pseudo stołówkach tylko automaty i mikrofalówki są xD Jedyny plus to duży parking Szczerze to żałuję że tu pracowałem.
odnośnie stołówki to nie było nigdy propozycji na jakiś catering czy własne posiłki czy co? a biuro ocenisz, lubią się z produkcją? pytam, bo to różnie bywa niestety
W sensie na tej pseudo stołówce są tylko automaty, mikrofalówki i miejsce do siedzenia. I to tyle. Biuro jak biuro patrzy na produkcje z góry. Produkcja ma "zasuwać" a z nimi też Ci ludzie z jakości.
Relacje biuro/produkcja są różne. Bardziej oceniłbym na pozytywne. Faktycznie jeśli chodzi o awanse, to bez znajomości, lub sypania na wszystkich i o wszystko, nie awansujesz(ale tak jest w każdym zakładzie) A co do stołówki, to nigdy nie było rozmowy na temat cateringu..., może dlatego, że zwyczajnie nie ma na to czasu...
Jedno wielkie kolesiostwo... By coś osiągnąć w tej firmie trzeba mieć znajomości. Niby liczą się umiejętności ale znajomości są ważniejsze. Dzięki znajomością dostanie się lepsze i lepiej płatne stanowisko...
Po 5 latach pracy w PC mam stawke 3700 + 400 frekwencji + 300 za uprawnienia UDT+ częściowy zwrot dojazdu( w tym przypadku wychodzi to 9.90 zl dziennie). To wszystko oczywiście kwoty brutto. Jeśli chodzi o zarobki nie narzekam że jest źle ale niestety atmosfera pracy na magazynie jest tragiczna. Na każdym kroku trzeba się pilnować ze wszystkim co się robi. By przypadkiem nie ustawić palety krzywo bo trafisz premie, jeśli nie zatrzymasz się na stop- tracisz premie plus notatka służbowa, otrzesz się sztaplarką o odbuj który służy do ochrony chociażby ściany czy czegokolwiek innego bo przecież spełniło swoją funkcję - tracisz premie i notatka służbowa. Cokolwiek nie zrobisz źle to zamiast przeprowadzić rozmowę z pracownikiem to odrazu jest przysłowiowy 'kwit' i po premi. Sporym problemem jest zbyt mały magazyn na sprawne poruszanie się po nim sztaplarką bądź wózkiem. Stąd wszystkie zdarzenia i nerwowa atmosfera a rządzący Group Liderzy patrzą tylko jak do^ebac pracownikowi lub brygadziście jeszcze więcej obowiązków jakby swoich mieli mało. Group lider pełni funkcję pośrednika pomiędzy menagerem a team liderem. Jest tylko od przekazywania informacji od menagera a gdy spytasz go o cokolwiek to nigdy nic nie wie. Więc po co to stanowisko na magazynie? Kolesiostwo jest niesamowicie rozwinięte. Jeśli jesteś w stanie prywatnie coś załatwić (taniej przede wszystkim) dla TL bądź GL to jesteś nie do ruszenia. Możesz nic nie robić przez cały dzień a jeśli coś się wydarzy to jesteś kryty z każdej strony. Inny pracownik jest mieszany z błotem za to samo przewinienie. Wojna pomiędzy zmianami jest straszna. Pomylisz się lub nie dasz pieczątki swojej z przypisanym do ciebie numerem na kartonie który dałeś na produkcję a znajdzie to człowiek z drugiej zmiany to zamiast zachować się jak człowiek i to po prostu przestawić jest odrazu donos do TL. To jest po prostu dramat. Im bardziej pokazujesz że umiesz coś dobrze zrobić tym gorzej dla ciebie. Nie masz możliwości awansu bo boją się o swoje 4 litery że zostaną zastąpieni tobą. I tak dalej i tak dalej. Podsumowując: -Zarobki nie ma tragedii jeśli chodzi o PC - Jeśli jesteś kapusiem to jesteś super pracownik ( GL i TL sami do tego zachęcają na każdej zbiórce). - załatwisz coś GL czy TL to jesteś gość nie do ruszenia. - nie masz swojego zdania i tylko przytakujesz pozwalając sobie na jechanie po tobie to też jesteś super. Zastanów się dwa razy nim zechcesz złożyć tu swoje podanie ????
Zapraszam do mnie na rozmowę w cztery oczy jesli masz odwagą, pisać takie glupoty to trzeba byc .
Najlepszy jest ten Lider z sporą nadwagą miałem kilka razy nieprzyjemność wysłuchać jego przemowy i odrazu wiedziałem że nie będę tam pracował facet lansuje się co najmniej na jakiegoś dyrektora a tak naprawdę słoma z butów wystaje a ludzi traktuje jak jakieś dzieciaki nie polecam pracy w tej fabryce .
Skoro nie pracujesz, to na jakiej podstawie nie polecasz? Bo coś usłyszałeś? Heh A tak w ogóle, to może pracownicy powinni napisać, czy jest możliwość dostać się po rekrutacji na konkretną zmianę?
@Kamila pracowałem tam ten gość o którym pisze już nie pamiętam nazwiska imię Łukasz to zwykły zaborczy kretyn pełniący rolę Kappo zachowuje się co najmniej jak menager a jest zwykłym cieciem obstawionym dupowlazami którzy wykonują jego robotę aby on miał czas na serfowanie po internecie strach było wyciągnąć telefon bo ścigał nawet starych pracowników że jak on to mówił "siedzisz na telefonie " nie wiem jak reszta firmy wygląda ale pierwszy raz pracowałem w zakładzie z takim pajacem w roli głównej może gdzie indziej jest lepiej ale tego błazna nie pozdrawiam .
No wiesz. Siedzenie na telefonie w czasie pracy nigdzie nie jest dobrze widziane. No ale skoro na was pokrzykiwał to sam też nie powinien tego robić. Miałeś w pracy jakaś przerwę żeby odpocząć bez nadzoru. Chociaż z 15 minut?
Jaki jest okres rozliczeniowy w Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland)? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Nie polecam pracy na szwalni. Okropne warunki pracy. Okropna atmosfera. (usunięte przez administratora) za jedyne 3900 brutto.
To co wyprawia kadra managerska to jest skandal. Jeżdżenie pod wpływem alkoholu służbowymi autami, jeżdżenie po całej Polsce z kochankami na paliwie służbowym. Przemycanie kochanek do hoteli. Naciągają firme na home office , a w tym czasie rządzą z kochankami, albo jadą na delegacje przeprowadzic audyt na dwa dni, a po jednym dniu znikają z audytu, tankuja za sluzbowe srodki i jadą w czasie pracy się bawic.Jedna wielka (usunięte przez administratora) Pijani proponuja kelnerką prace, w restauracjach maja opinie chamow, w komcowym efekcie trafiaja na izbe wytrzeźwień.Szczególnie znany z tych wybryków jest pan Piotr Ś.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland)?
Zobacz opinie na temat firmy Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 1 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland)?
Kandydaci do pracy w Toyota Boshoku Poland Sp. z o.o (dawniej TBAI Poland) napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.