Niekompetentna kadra. Mają płacone za dzwonienie do ludzi i nic z tego dalej nie wynika. Nie czytają dokumentów nawet jak masz dyplom z niemieckiego. Wstawiają lewe oferty pracy. Zaznaczasz, że rozmowa ma być telefoniczna a piszą do ciebie o spotkaniu na zoom na weryfikację językową. Weryfikacja nie obchodzi mnie, bo mam dyplom. Praca mogłaby mnie obchodzić, jeśli czytaliby dokumenty aplikacyjne w systemie i byli w stanie złożyć ofertę.
Widać że dopiero wchodzisz na rynek pracy... Dyplom niewiele dziś znaczy. Szczególnie po filologii. Znam nauczycieli języków dorabiających tłumaczeniami i korepetycjami z języka którego jak mówisz mają dyplom, mówiących jednak nie wystarczajaco dobrze aby nadawali się do pracy na stanowiskach wymagających kontaktu z klientem. Weryfikacja lingwistyczna kogoś kto faktycznie jest pewny swoich umiejętności nie powinna budzić aż takich defensywnych emocji jakich próbkę mamy powyżej. Wynika zatem z tego że jak najbardziej jest wskazana. Schowaj urażoną dumę do kieszeni a może uda ci się zrobić użytek ze swoich umiejętności.
Moją opinię piszę po kilku msc pracy. 1. Dostałam się tutaj przez ogłoszenie z LinkedIn. Bez żadnych znajomości. Proces rekrutacyjny odbył się w 3 etapach. Bez zbędnego przedłużania. Było to moje drugie podejście, żeby się tu dostać. 2. Klimat pracy jak i ludzie są zdecydowanie na plus. 3. Biuro nowoczesne, warunki pracy bardzo dobre. Happy monday i wiele innych bardzo fajnych wydarzeń. 4. Praca hybrydowa plus dodatkowe pula dni do wykorzystania na HO. 5. Wynagrodzenie wydaje mi się, że zależy od umiejętności i tego ile sobie wywalczysz. Ja osobiście bardzo polecam pracę w Qiagen. Piszę tą opinię, gdyż sama jakiś czas szukałam tu konkretnych informacji o warunkach pracy, a nie znałam nikogo z wewnątrz firmy.
Działu zazwyczaj iluosobowe mogą być? Ciekawi mnie praca osób, które źle czują się w takich przestrzeniach. Czy na każdym dziale tak jest, że trzeba stale być w grupie podczas dnia pracy? nie można starać się o osobna przestrzeń?
Jak widać po ofercie dla Key Account Managera od kandydata wymaga się minimum 4 lat doświadczenia. nie wskazano przy tym niestety widełek albo podstawy wynagrodzenia. czy jesteście w stanie je określić?
Cześć. Czy mógłbym prosić o informacje jak wygląda drugi etap rekrutacji na stanowisko Dispatch Specialist z j. obcym i jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?
Wczoraj pojawiła się oferta dla specjalisty ds. łańcucha dostaw. Z treści już wiem, że doświadczenie wcale nie jest wymagane, jeśli już to mile widziane. Zastanawiam się ile mogą zaproponować podstawy osobie, która już ma dwuletnie doświadczenie?
Człowiek chciał aplikować a wy tu o jakiejś taniości i nieumiejętnym zarzadzaniu piszecie? Sporo ofert dziś dodali na taki portal, jedna z nich wpadła mi w oko, chodzi o specjalistę ds. aplikacji sprzedażowych. Po przeczytaniu niektórych komentarzy zaryzykuję jednak zapytanie o sytuacje w tamtejszym dziale, wpasowuje się w wymogi. Czy mógłby ktoś proszę obiektywnie ocenić plusy i minusy?
Ogółem jest to moje najgorsze doświadczenie pracowe do tej pory. Po pierwsze firma sama w sobie niby będąc międzynarodowym korpo, to w Polsce zachowuje się jak stereotypowe polskie biuro - i w kwestiach kultury, relacji między HR-ami a pracownikami, a także oszczędzaniu na wszystkim co popadnie. Ciągle brakuje pieniędzy, nie praktykują żadnych dodatkowych benefitów, nie istnieją rzeczy typu prezenty z okazji świąt, czy inne tego typu tzw. wzmacniacze dla pracowników. HR-y są absolutnie do wymiany, panuje mocno pasywno-agresywna atmosfera, odpowiedzi są zawsze bardzo zimne, wszystko jest takie zbyt poważne i bez uśmiechu czy dobrego słowa. Biuro jest tylko po to by siedzieć tam 8 godzin i nie ma żadnych udogodnień, w kuchniach są ekspresy do kawy, ale brakuje darmowej wody pitnej. Chyba, że weźmiesz tą z ekspresu. To i tak nie ma nawet szklanek. Zero jakichś przekąsek, chyba że ktoś przyniesie albo menadżer zadba. Nawet owocowych czwartków nie ma, a wiadomo jakie żarty się wokół tego robi. No w poniedziałki dają "gratisik" by umilić pracę po weekendzie, ale to TYLKO w poniedziałki. Firma od siebie NIC nie daje, żadnych fajnych eventów (może raz na rok Halloween party), żadnych udogodnień, żadnych benefitów poza takimi podstawowymi. Do tego panuje niemiła atmosfera, osoba która zarządza biurem jest osobą absolutnie nie pozytywną, lubi pokazywać że ma władzę nad wszystkimi, nie jest pomocna, lubi straszyć, jest po prostu nie miła i nie ma granic by tego pokazywać. To samo z innymi osobami na wysokich stanowiskach, zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy i lubią nie odpowiadać na pytania ich "podwładnych" tylko parsknąć "domyśl się". Zero jakiejkolwiek empatii. Jak nie trafisz na zgrany zespół - to jest najgorsze miejsce do pracy, jeżeli zależy Ci na atmosferze. Przymuszają chodzić do biura, ale niczym nie zachęcają, tylko karzą jak nie będziesz. Ciągle tylko kary. Wszystko ciągle jest nie tak. Jest to bardzo męczące pracować w miejscu gdzie wszyscy są nieszczęsliwi i to na siebie przenoszą. Jedynie wynagrodzenia są ok. Nie ma pojęcia jakim cudem firma otrzymała odznakę "top employer" czy jak to się tam nazywa, bo na prawdę nie spełniają wielu podstawowych oczekiwań. W kwestoo parkingu jest 30 miejsc na 900 pracujących osób. I też sam system jest tak absurdalny, że łatwiej przyjechać tramwajem. Absolutnie nie polecam pracy tutaj, nie jest to firma międzynarowoda, nie panuje to atmosfera owej, pracownicy są traktowani jako maszyny do roboty, a nie ludzie, jak odejdziesz, to każdy ma to gdzieś, nie ważne jak świetnym jesteś pracownikiem.
Zazwyczaj imprezy są finansowane z funduszu socjalnego i są oczywiście nieobowiązkowe ;)
Nie interesował się już ktoś bardziej tym ile mniej więcej na nie schodzi? zastanawiam się nad wariantem dla osób które w ogóle nie uczęszczają. Nie mogłyby starać się o jakiś ekwiwalent? I czy podobnie mogłoby być z innymi benefitami?
Czy są teraz jakieś redukcje? sugestia dotycząca kryzysu mnie zaciekawiła, ponieważ widziałam, że było z ponad 10 ofert dodanych, mnie tak tylko wstępnie interesowała ta dla młodszego kontrolera. W wymogach jest napisane, że potrzebny byłby dyplom studiów ekonomicznych / rachunkowości i tym podobnych. zastanawiam się czy logistyka na spokojnie może się pod to podciągnąć?
Czy zatrudniał się może ktoś jako Architekt Zabezpieczeń? Chce tylko wstępnie poznać zarobki z tej oferty, która jest wystawiona. Nie są wprost wskazane, tu chyba także o nich nie pisano. Może ktoś wiec określić widełki placowe? Na ile byście polecali spróbować złożyć CV? teraz jak długo sam proces by trwał?
Moją opinię piszę po kilku msc pracy. 1. Dostałam się tutaj przez ogłoszenie z LinkedIn. Bez żadnych znajomości. Proces rekrutacyjny odbył się w 3 etapach. Bez zbędnego przedłużania. Było to moje drugie podejście, żeby się tu dostać. 2. Klimat pracy jak i ludzie są zdecydowanie na plus. 3. Biuro nowoczesne, warunki pracy bardzo dobre. Happy monday i wiele innych bardzo fajnych wydarzeń. 4. Praca hybrydowa plus dodatkowe pula dni do wykorzystania na HO. 5. Wynagrodzenie wydaje mi się, że zależy od umiejętności i tego ile sobie wywalczysz. Ja osobiście bardzo polecam pracę w Qiagen. Piszę tą opinię, gdyż sama jakiś czas szukałam tu konkretnych informacji o warunkach pracy, a nie znałam nikogo z wewnątrz firmy.
Drugie podejście? O ile to nie osobiste to zdradzisz czemu za pierwszym razem się nie udało? Jaki był kontrargument? Co do sugestii odnośnie wywalczania to co masz na myśli? Dosłownie polecasz często ubiegać się o podwyżkę i to może wystarczyć?
Za pierwszym razem został wybrany inny kandydat. Z drugim razem startowałam na inne stanowisko i się dostałam. A co do wynagrodzenia wynegocjowałam na samym początku. Oczywiście wszystko zależy od Twoich kompetencji na dane stanowisko
Ja mam pytanie co do tego biura. Nowoczesne, czyli to jest open space, czy raczej mniejsze pomieszczenia do pracy? I co z zapleczem socjalnym? Jest kuchnia czy jakas stołówka? Jakie jest wyposażenie w takim miejscu, jakiś sprzet agd jest??
Całe biuro podzielone na kilka open space'ów dla konkretnych działów. Jest parę kuchni, w których są lodówki, zmywarki, mikrofalówki, ekspresy do kawy i talerze, kubki, sztućce. Można też zamówić do biura coś od dostawców (Kanapkaman) i jest zniżka w Marche obok biura.
Działu zazwyczaj iluosobowe mogą być? Ciekawi mnie praca osób, które źle czują się w takich przestrzeniach. Czy na każdym dziale tak jest, że trzeba stale być w grupie podczas dnia pracy? nie można starać się o osobna przestrzeń?
Pracował ktoś z Was jako Designer w firmie QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O.? Powiecie, na czym polega praca na tym stanowisku? Czego wymaga się na rekrutacji od kandydata?
Cześć, możesz napisać dlaczego nie polecasz? Nie widzę niestety teraz takiej oferty, a interesowałaby mnie. W czerwcu były ostatnie nabory, że wtedy pytanie padło? Co z pracą jest nie tak? Dużo obowiązków czy o co chodzi?
W moim odczuciu środowisko pracy w tej firmie jest zbyt mocno przesiąknięte emocjami. Brak natomiast skrupulatnego planowania. Dla mnie praca tu była dość nieprzyjemnym doznaniem i cieszę się, że dość szybko się zakończyła. Szkoda bo firma ma spory potencjał.
Dopowiesz jednak coś więcej na temat właśnie tego wspomnianego planowania? Ja mimo wszystko widziałem tę ofertę dla Juniora na obsługę klienta z językiem niemieckim i ze względu na własne wstępne doświadczenie chciałem spróbować co by się podszkolić. Warunki spełniam, do biura mam blisko. Czy przy takich warunkach, żeby móc dojść do jakiejś specjalizacji byś może polecił? Zależy mi na szczerym uzasadnieniu
Zespół rekrutacyjny przeprowadzajacy z tobą rozmowę techniczna to loża szyderców bez kompetencji. Zadają ci pytanie, pada odpowiedź i głucha cisza... "nie wiem", "nie mam pojęcia", "nie znam prawidłowej odpowiedzi, bo mi kolega napisał pytania", chyba tylko takie odpowiedzi cisną się na usta rekrutujących. Na koniec oczywiście brak feedbacku. Nie polecam tracić czasu.
Słabo to wygląda faktycznie, a na jakie stanowisko startowałeś? Przed tą rozmową techniczną jest spotkanie z kimś z HRu? Przedstawili ci jakieś konkrety o zatrudnieniu, zarobkach?
Czy firma QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O. kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
Niestety nie polecam. Managerowie zapatrzeni jedynie na krótkoterminowy wynik finansowy i ślepe podporządkowanie mało kompetentnym osobom. Śmiech na sali. @Pracodawca do poprawki.
Niekompetentna kadra. Mają płacone za dzwonienie do ludzi i nic z tego dalej nie wynika. Nie czytają dokumentów nawet jak masz dyplom z niemieckiego. Wstawiają lewe oferty pracy. Zaznaczasz, że rozmowa ma być telefoniczna a piszą do ciebie o spotkaniu na zoom na weryfikację językową. Weryfikacja nie obchodzi mnie, bo mam dyplom. Praca mogłaby mnie obchodzić, jeśli czytaliby dokumenty aplikacyjne w systemie i byli w stanie złożyć ofertę.
w sumie faktycznie mają za to płacone? w sensie wiadomo jak za telefon się tych wobec tego rozlicza skoro tak piszesz? jest wzmianka o jakiś nietypowych ofertach pracy, podasz szczegóły? co w nich takiego i kiedy najczęściej są wrzucane?
Dlaczego masz problem z weryfikacja twoich umiejętności językowych? Skoro masz dyplom z języka niemieckiego to jaki jest to dla Ciebie problem wziąć udział w rozmowie z lektorem?
To, że masz dyplom to nie jest od razu wystarczające potwierdzenie, różni ludzie się trafiają... też mam studia językowe i też sprawdzali znajomość tego języka, kilka pytań dosłownie w bardzo luźnej atmosferze. Pracodawca ma prawo weryfikować informacje podane w CV. Roszczeniowe podejście, nie dziwię się, że pracodawca nie zdecydował się złożyć oferty pracy.
Czyli u Ciebie jak z tą rozmową jest, była jakoś niedawno, że jeszcze oznaczasz siebie jako kandydatkę? to po jakim czasie mogą dać odp? zależy od liczby ludzi? Ilu średnio chętnych może teraz być jest jakaś spora konkurencja?
Widać że dopiero wchodzisz na rynek pracy... Dyplom niewiele dziś znaczy. Szczególnie po filologii. Znam nauczycieli języków dorabiających tłumaczeniami i korepetycjami z języka którego jak mówisz mają dyplom, mówiących jednak nie wystarczajaco dobrze aby nadawali się do pracy na stanowiskach wymagających kontaktu z klientem. Weryfikacja lingwistyczna kogoś kto faktycznie jest pewny swoich umiejętności nie powinna budzić aż takich defensywnych emocji jakich próbkę mamy powyżej. Wynika zatem z tego że jak najbardziej jest wskazana. Schowaj urażoną dumę do kieszeni a może uda ci się zrobić użytek ze swoich umiejętności.
Na jakie wynagrodzenie można liczyć w firmie QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O.? 2 czerwca na portalu Pracuj.pl pojawiło się ogłoszenie na stanowisko Senior Accountant. Ktoś z Was aplikował?
Odradzam. Z datą którą to piszę niestety nic się nie zmieniło. Jeżeli nie jesteś obcokrajowcem to nie masz co liczyć na równe traktowanie. Menadżerowie zatrudnieni po koleżeńsku, to samo z "awansami". Mobbing, darcie się na open space i nastawianie przeciwko sobie to już norma. Jedni są tyrani, bo nie przyszli jeden dzień do biura, z kolej inni bez konsekwencji siedzą na HO nie pokazując się. Wsparcie psychicznie, emocjonalne nie istnieje, jesteście zdani na siebie i tak chyba w każdym dziale jest. Z benefitów to zdecydowanie na plus jedzenie w każdy poniedziałek, dofinansowanie do przedszkoli, kursy językowe lub do wsparcia psychicznego (ale tego nie jestem pewien, bo kontakt z HR jest ciężki). Generalnie na zleceniówke jak najbardziej spoko żeby wyrobić sobie doświadczenie. Na dłużej odradzam, więcej się wymęczycie psychicznie niż zarobicie.
Jeśli ktoś ceni sobie zdrowie psychiczne to nie polecam nigdy pracy w Qiagen. Po pierwsze jak aplikujesz na konkretne stanowisko to nie jest powiedziane, że będziesz na nim pracował. Nikt mnie nie powitał w pierwsze dwa dni, sam siedziałem przy biurku nie wiedząc z kim pracuję, przy jakim projekcie. Ja się dowiedziałem na trzeci dzień, że mam kompletnie inne stanowisko, na które była rekrutacja. Poznałem kilka osób które też pracują na innym stanowisku, ka które aplikowały. Jeśli jest już rekrutacja, zwłaszcza na elitarne stanowiska, to prawdopodobnie jest ustawiona dla kolesiostwa z firmy. Rekrutacja na zewnątrz jest tylko na pokaz, że niby szukają. Marnują w ten sposób czas ludzi. Niekompetentne kierownictwo, siedzi tam latami i nie widzi potrzeby zmian. Wyciskają ludzi jak cytryny. Ja chciałem odejść już po 2 miesiącach. Natomiast przełożeni przekonywali mnie bym jeszcze spróbował. Potem prosili bym dał im czas na znalezienie zastępstwa. Na koniec, ci chorzy ludzi, jeszcze wystawią Ci złą opinię u Twojej agencji. Że nie dawałeś sobie rady na stanowisku, na którym i tak nie chciałeś pracować bo rekrutowałeś się na coś innego, co już znałeś. Nie warto iść tym ludziom na rękę. Jak się już tam pracuje i chce odejść to jak naj szybciej i po cichu, nie dając tum chorym ludziom szansy na zemstę.
Serio? Jakie stanowisko chciałeś objąć, a jakie ci zaproponowali? Obowiązki były chociaż podobne czy w ogóle inna bajka? Szkoda w ogóle, że tak chłodno cię powitali, a wdrożenie jakiekolwiek miałeś w obowiązki, ktoś potem ci pomógł czy sam musiałeś ogarniać wszystko? :/
a jak to możliwe, że zacząłeś pracę bez umowy? nie zauważyłeś na niej innego stanowiska? tak samo w ofercie pracy, nie było podane jakie to stanowisko? coś tu śmierdzi...
umowe podpisujesz w pierwszym dniu pracy, mial powiedziec na dzien dobry: dziekuje i zostac bez kasy? zreszta stanowiska czesto sa ogolnie opisywane i dopiero potem wiesz czym sie zajmujesz dokladnie.
Firma ma ogłoszenia ciągle na te same stanowiska tygodniami, miesiącami. Uwaga - po 2 rozmowach, jakieś 4 tygodnie później otrzymujesz odpowiedź odmowną, po czym mija kilka dni, dzwoni do Ciebie agencja, gdzie aplikowałeś na podobnie brzmiące stanowisko, dowiadujesz się, że jest ogromna potrzeba zatrudniania, pytasz o nazwę i cyk okazuje się, że to ta sama firma, która Ci podziękowała. Raz, że są to "fikcyjne" rekrutacje - pewnie zanim otworzy się etat miną lata świetlne, ale zawracać gitarę ludziom można, dwa - słabe zarobki, gdyż nawet podając kwotę tożsamą z innymi firmami, jest to problem. Dużo gadania, ceregieli, szkoda czasu.
sugerujesz jakieś "fikcyjne" rekrutacje, tylko z jakich konkretnie przyczyn miałyby się obecnie odbywać? lata świetlne do otwarcia etatu... a czy ktoś wie kiedy ostatni został taktycznie utworzony? do dziś zatrudnia się ta sama osoba?
Odradzam pracę w tej firmie. Na moją opinię ma wpływ kilka czynników. Firma nie przejmuje się swoimi pracownikami. Obiecują wiele, niestety bez przełożenia na rzeczywistość (mówię tu o podwyżkach i ścieżce awansu, która w praktyce nie istnieje). Nie można liczyć na odpowiednie podejście do zarządzania ludzmi, czy empatię ze strony przełożonych. Niestety ciężko też otrzymać wsparcie ze strony HR, który trzyma mocno stronę pracodawcy, a nie poszkodowanego pracownika próbującego dojść swoich praw. Pracownicy są wykorzystywani aż do momentu wypalenia zawodowego, co przekłada się na stresującą i toksyczną atmosferę na codzień. Polecam omijać szerokim łukiem.
A w jakim dziale pracowałaś ? Czy w Qiagen dużo pracuje się po godzinach, czy są płatne ? Czy jest dużo stresu? Jacy są ludzie tutaj pracujący jaki klimat?
Associate project manager - co to za stanowisko? Czy jest to całkowicie samodzielny PMO? Jakie są rzeczywiste oczekiwania na takim stanowisku? Czy warto aplikować przy kilkuletnim doświadczeniu czy to raczej stanowiska dla początkujących? I jakie widełki? Widziałam raport, że jedynie 90kilka tys rocznie. Czy taka jest prawda?
86? a gdzie ta czwórka ucieka skoro 90 przytaczała? i tak właściwie to z czego tak konkretnie wynikają tego typu zarobki? pytam, bo widać, że nie była zbyt pocieszona pisząc to
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O.?
Zobacz opinie na temat firmy QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w QIAGEN BUSINESS SERVICES SP. Z O.O.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 3 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!