nie oszusci wiem jak to jest pracować na takim stanowisku. dlugo trzeba oczekiwac na połączenie bo sama dzisiaj dzwonilam. Kilka tygodni temu rowniez zadzwoniłam i konsultant udzielil mi i zapewniał mnie ze pieniadze przesla na konto nie dostałam ich oczywiście. dzisiaj rozmawialam na infolini z Pania Asia i ona udzieliła mi informacji mam nadzieje ze poprawnych.,nie powiedziała mi tego ale sadze ze maja opuznienia z zatwierdzanie i wysyłaniem odszkodowań. wiec ide za jej radą i poczekam i uzbroje sie w cierpliwos wydawała sie być pewna w tym co mowiła. Praca na takim stanowisku nie jest łatwa wiem bo sama pracowałam na podobnych stanowiskach wiec trzeba czekac.
Jeśli Pani chce niech się uzbraja nawet w cierpliwość my poszkodowani jednak podziękujemy za tą wspaniałą radę!Nie obchodzi nas gdzie Pani pracowała ani z kim rozmawiała! My tylko chcemy od Gefionu rzetelności,przestrzegania prawa i wypłaty odszkodowań w terminie!!!!!!!
Ale co mają zrobić jeśli są opóźnienia? czasami potrzeba wyrozumiałości. oki ja rozumiem też czekam na odszkodowanie żeby zrobić auto ale no niestety ciągłym wydzwanianiem tam siła i krzykiem nic nie ździałam. tez jestem poszkodowana i czekam na odszkodowanie żeby wstawić auto ale to sa tylko ludzie tak?! Po części ich rozumiem i myślę że dokładaja wszelkich starań żeby było dobrze.
Po za tym nie tylko oni mają opóźnienia. na odszkodowanie na uszczerbku zdrowia z PZU czekałam 3 miesiące dzwoniłam dostawałam informacje o opóźnieniach i przepraszali ale w końcu doczekałam się i też Pzu miało różne opinie klienci oczerniali ich na forum ale wywiązywali się z zobowiązań trzeba było czekać ale odszkodowanie w końcu dostałam na konto
Nie mają prawa nic opóźnień. Wypłata odszkodowania w terminie to ich ustawowy obowiązek i nie ma na to usprawiedliwienia. Jeżeli samochód jest jezdny to pół biedy ale co mają robić osoby których samochody nie nadają się do ruchu? Czekać? Mam nadzieję że tego nie robią tylko wstawiają auta do serwisu i biorą zastępcze. ASO radzi sobie z takimi ubezpieczycielami ponieważ mają od tego ludzi i doświadczenie.
Co mają robić ? Ano przestrzegać prawa! Nie wiem nic może jest Pani pracownikiem tej firmy i dlatego tak ich Pani broni ? Ludzie nie dzwonią na infolinię z pretensjami póki nie zorientują się jak ich sprawa jest prowadzona.Nikt nie uzyskał odszkodowania,dziwne prawda ?? Wyrozumiałość można mieć ale ale nie w przypadku gdy są łamane przepisy a ludzie oklamywani
To jest ewidentnie celowe działanie, celowe kombinowanie, a nóż sobie ktoś da spokój. Dzwonić tagrywac i walczyć, (usunięte przez administratora) jednym słowem. A Ania to chyba z tej słuchawki co reszta tych konsultantów. Dzisiaj nie wiem jak to się stało o godz. 15 dodzwoniłem się w pół minuty, aż w szoku byłem bo byłem przygotowany na godzinne oczekiwanie. U mnie decyzja niby już jest, tylko że nie na ten kosztorys co był zweryfikowany o moją reklamację, specjalnie kombinują żeby nie płacić i przeciągnąć, teraz znowu miesiąc na podpis prezesa będę czekał. A ten konsultant co kiedyś mi powiedział że w nosie dłubie, a likwidatora że pije kawę karze jeszcze faktury przedstawiać, wymysly ich nie znają granic. Czekam na odpowiedź od TVN turbo myślę, że będzie głośno o nich, a Ci konsultanci posłuchaj się w telewizji. Pozdrawiam i dzwońcie codziennie, nie wolno opuszczać tym żmijom. Andrzej_kozak1@op.pl
Nie jestem pracownikiem jestem klientką. nie wiem na razie zaufałam im jeśli ma Pan racje no to będę interweniowała również wyżej zobaczymy z czasem.
Proszę nie wciskać kitu, na odszkodowanie z PZU czekałem około tygodnia, nawet rzeczoznawca nie przyjechał. Było to uderzenie w tył auta, wysłałem TYLKO oświadczenie, zadzwonili, spytali się czy 550 zł przyjmuję, powiedziałem tak i 2 dni później pieniądze były na koncie! Z innymi ubezpieczalniami też miałem do czynienia, axa czy tam link 4, oni już przysyłali rzeczoznawcę ale zazwyczaj trwał cały proces do dwóch tygodni. Mnie nie interesuje jak to jest pracować na takim stanowisku, za dużo pracy to trzeba wićej ludzi zatrudnić, lepiej wydajnych. Jakbym ja w pracy opóźniał swoje zadania o kilka tygodni, albo miesięcy, to bym już nie pracował gdzie pracuje. Proszę tutaj nie robić słodkich oczek, nie kitować że "to są tylko ludzie" bo działanie jest celowe aby tylko opóźnić proces. Jeszcze nigdy nie wysyłałem tylu dokumentów powtarzając po kilka razy te same dane, chcesz powiedzieć że wysyłanie sprawcy czegoś do wypełnienia drogą listową ma na celu przyspieszyć proces? No nie bardzo, jeśli mają opóźnienia, to proces powinien być zoptymalizowany do minimum, lecz oni celowo przedłużają proces, wysyłając tonę dokumentów - kompletnie niepotrzebnych - do wypełnienia mi oraz sprawcy...
Ich kapitał zakładowy to 50 tys. zł i wszystko jasne...
Czy oni są nietykalni? Jako podmiot likwidujący szkodę a nie firma ubezpieczeniowa komu właściwie podlegają?
I pisać do KNF! Obowiązkowo! Pozdrawiam!
banda oszustów czemu polskie prawo toleruje takie pseudo firmy zamknąc tych oszustów!!!!!
Jeżeli upłynie termin 30 dni, a wy nie dostaniecie kwoty bezsporniej ani informacji o przyczynach wydłużającej się likwidacji piszcie odrazu taka reklamacje: dot. szkody nr xxx W związku z likwidacją szkody o nr xxx, wnoszę reklamację i zwracam się o bezzwłoczne uregulowanie zobowiązania wypłaty odszkodowania dotyczącego szkody xxx zgłoszonej przeze mnie 01.01.2018r. .Termin 30 dniowy na wypłatę kwoty odszkodowania zawarty w art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), dawno upłynął, a do dnia 06.03.2018r państwa stanowiska nie otrzymałem. Zgodnie z art. 14 ust. 3a powołanej wcześniej ustawy, która w moim przypadku została naruszona tj. niewypłacenie przez firmę POLINS odszkodowania w przewidzianych terminach i niedopełnienie obowiązku powiadomienia poszkodowanego na piśmie o przyczynach zwłoki i przypuszczalnym terminie wypłaty odszkodowania, zastrzegam sobie możliwość powiadomienia o tych nieprawidłowościach Komisję Nadzoru Finansowego, która zastosuje wówczas przewidziane prawem środki nadzorcze . W związku z powyższym na podstawie art. 481 § 1 k.c żądam natychmiastowego uregulowania wypłaty roszczenia wraz z ustawowymi odsetkami. Jeżeli w ciągu 30 dni nie będzie żadnej odpowiedzi i wypłaty odszkodowania, Rzecznik zainterweniuje w naszym imieniu. Powołuje się on wtedy na to, że wykorzystaliśmy wszystkie swoje środki uzyskania roszczenia. Pozdrawiam andrzej_kozak1@op.pl
Czy pisał Pan reklamację do Polins czy do Crawford? Chcę wysłać im pismo pocztą i zastanawiam się, czy do Żychlina (Polins), czy do Warszawy (Crawford).
Pisałem do Polins na maila, do Crawford to każą pisać na tego maila co i tak nic nie odpisują. Napisałem pismo do KNF, do Rzecznika i do TVN. Wszystko z nagraniami rozmów. Banda złodziei. Czekam na odpowiedz
Witam! Ja wysyłałam im reklamację poczta za potwierdzeniem odbioru na adres Crawford w Warszawie. Również zastanawiałam się czy lepiej może do Polins wysłać ale stwierdziłam ze skoro wszystkie dokumenty likwidacyjne przychodzą z Crawford to tam należy składać reklamacje.Dodam że oczywiście na pismo nie odpowiedzieli w żaden sposób ani nie wypłacili odszkodowania.
Oszustwo i krętactwo to motto firny Crawford:( nie dajcie sie oszukiwać nie ubezpieczajcie się w tej firmie bo nic nie dostaniecie nawet konkretnej informacji. Można jedynie spędzić 1,5 godz ze słuchawka przy uchu( to dobra infolinia dla osób nie mających co zrobić ze swoim czasem) bo taki jest okres oczekiwania na rozmowę, rozmowę oczywiście z której nic konkretnego się nie dowiecie.Szkoda Waszego czasu trzeba ich zgłosić do KNF Banda oszustów.!!!!
Firma Crowford nie jest firmą ubezpieczeniową - to zewnętrzna firma zajmująca się likwidacją szkód.
Witam, Panie (usunięte przez administratora)to samo mam, już niesie do likwidatora i dalej nie ma decyzji, nagrywajcie wszystko, są dobre bezpłatne aplikacje na telefon!
Mam ten sam problem. Szkoda z 7-12-2017 zgłoszona u agenta dnia następnego, do dziś nierozwiązana. Czy będąc u agenta (ich przedstawiciela) czy próbując samodzielnie z nimi się kontaktować to droga przez mękę.(Chciałbym mieć taki Firewall na serwerze jak oni infolinię). Przez ostatni miesiąc słyszę na infolinii, że dokumenty kompletne, że nie wie dlaczego ta sprawa jest jeszcze nie zamknięta i natychmiast zanosi teczkę do likwidatora - na dniach ma być wypłata, a tu (usunięte przez administratora) co tydzień ta sama śpiewka.Dziś mnie panienka rozbawiła twierdząc, że brak kodu SWIFT banku i dlatego nie można zrobić przelewu. 91 dni tę taczkę pcham, zobaczymy jak długo jeszcze. Pozdrawiam
Sytuacja się powtarza 5 marca dzwonie Pan informuje mnie ze jest decyzja likwidatora i do piątku najprawdopodobniej będę miał przelew na koncie, następnie dzwonię 6 marca i drugi Pan mówi że decyzji nie ma i że zostałem oszukany przez pierwszego Pana. Tragedia, wszystko mam nagrane i nikt mi nie wmówi że tak nie było, oszukują nas cały czas aby tylko odciągnąć wszystko w czasie. Z kolei 7 marca jak się dodzwoniłem, pierwsza rozmowa gdy się połączyłem po kilku minutach została przerwana, kobieta specjalnie odkłada słuchawkę jak ma dość słuchania moich żądań i pytań. Gdy zadzwoniłem drugi raz rozmowa została znowu przerwana w połowie, znowu nawet nie skończyłem swoich pytań. Dopiero za trzecim razem rozmowa została przeprowadzona w całości. To jest coś niemożliwego, aby cały dzień od godziny 11 do 18 poświęcić na dzwonienie do tych szubrawcow i upominanie sie o swoje. Zero kontaktu z nimi, na moją reklamację zamiast odpisać i przedstawić swoje stanowisko, wysłali porostu tylko zweryfikowany kosztorys naprawy, nie zamieszczając w nim żadnego słowa że reklamacja rozpatrzona pozytywnie. Walczymy dalej, przepraszam za nieskladnosc zdań ale już padam po całym dniu walki z tymi oszustami. Pozdrawiam
Anymous proszę o kontakt na maila, chętnie zadzwonię i porozmawiam. Szukam porady, a Ty jako wygrana możesz coś podpowiedzieć... Z góry dzięki andrzej_kozak1@op.pl
Witam, Vojtek widze że moja sprawa stoi na tym samym etapie co u Ciebie, czyli brak decyzji likwidatora.Ewidentnie tak jak piszesz, jest to celowe działanie tej zlodziejskiej firmy. Rzecznik nie podejmie interwencji, jeżeli nie wykorzystałes całego procesu reklamacji o którym pisałem poniżej... Piszcie wszyscy do KNF(gotowy formularz na stronie KNF) i nagrywajcie rozmowy. Maile też piszcie, mimo iż nie odpisują, zawsze jest dowód że interweniowaliscie w sprawie... A jakie to komplikacje wymyślili, bo ich pretekst to zazwyczaj brak notatki z policji bądź potwierdzenia od sprawcy... Jesteśmy w kontakcie, prywatne kontakty piszcie na maila trzeba walczyć o swoje...
To jakiś absurd aby tak wiele osób w tak krótkim czasie miało aż tyle problemów z tą pseudo firmą. Chociaż czytając wszystkie wpisy wygląda to na celowy zabieg, ten sam schemat w każdym wypadku. Dlaczego nasze państwo pozwala by takie instytucje mogły prowadzić działalność na terenie naszego kraju. Ja również czuję się oszukany przez gefion. Kolizję miałem 05. 01. 2018 r. a szkodę zgłosiłem 09. 01. 2018 r. Poprosiłem o szybkie załatwienie sprawy gdyż auto potrzebne jest do celów służbowych. Na początku wszystko wyglądało obiecująco i sądziłem, że moja prośba została wysłuchana ponieważ rzeczoznawca pojawił się u mnie 12.01.2018 r. Zadzwoniłem do nich 16.01.2018 i otrzymałem na maila kosztorys. Sądziłem, że wypłata odszkodowania to kwestia kilku dni. Od tamtej pory czar prysł. Zero jakiegokolwiek kontaktu ze strony gefion. Dzwoniłem kilka razy. Ten sam scenariusz najpierw czekanie na połączenie z konsultantem 1,5 - 2 h. Jak juz odbierze łaskawie nie ma nic mądrego do powiedzenia, coś sepleni, gada niewyraźnie jakby miał zapchane usta i powtarza wyuczoną regułkę jak mantrę: "sprawa jest w toku u likwidatora". Proszę o kontakt do likwidatora, że sam bezpośrednio się z nim skontaktuję niestety on nie może podać numeru. Proszę o kontakt do przełożonego również nie może, nie jest upoważniony. On po prostu nic nie może i tak bujamy sie do dzisiaj. Zero konkretów pomimo tego, że wszystkie dokumenty mieli już 30.01.2018 r. Ostatnio dostałem odpowiedz tylko, że sprawa jest skomplikowana i wypłata może sie wydłużyć do 90 dni. Ja się pytam gdzie tu są komlikacje? Już mi witki opadły, porzuciłem wszelkie kanony. Jeśli chodzi o pozew zbiorowy to również chciałbym się dołączyć. Kwestia KNF jutro dzwonię do rzecznika i składam skargę na opieszałość tego ubezpieczyciela może ktoś zwróci uwagę i zajmie się nimi. Dla TVN Turbo chętnie też się wypowiem. Nie dajmy satysfakcji oszustom.
AndrzejK Proszę pisać skargi do KNF, tam jest specjalny formularz, ja dzisiaj pisze bo nie widzę przyszłości w uzyskaniu roszczenia od firmy Polins. Im więcej osób wyśle zgłoszenie, tym większa szansa że KNF zainterweniuje i nałożyć na nich karę finansowa. Odnośnie zgłoszeń do Rzecznika Finansowego, musicie wyczerpac swoją drogę interwencji, tzn po upływie 30 dni od zgłoszenia, jeżeli państwo nie zostaliscie poinformowani o zwłoce w wypłacie odszkodowania i jej przyczynach należy wysłać reklamację na adres firmy wpisując nr szkody, należy określić że termin 30 dniowy na wypłatę minal i że żądacie bezzwłocznego wypłaty kwoty bezspornej. Dopiero jeżeli ubezpieczyciel nie rozpatrzy tej reklamacji i nie wypłaci odszkodowania, rzecznik finansowy może podjąć interwencję w naszym imieniu. Proszę także o nagrywanie rozmów z konsultantami na infolinii, w trakcie rozmowy najlepiej zapytać o imię i nazwisko konsultanta, podać datę rozpocząć dopiero rozmowę. Nie możemy odpuścić, musimy walczyć o swoje, a gdy będziemy mieli dowody na opieszalość firmy w formie maili i nagranych rozmów telefonicznych wtedy wygrana jest po naszej stronie. Dzisiaj także dzwoniłem do telewizji TVN, jeżeli zbierzemy kilka osób poszkodowanych w sprawie taka interwencja może zostać podjęta przez program Uwaga lub program TVN Turbo. W sprawie prosze się kontaktować ze mną droga mailowa, gdzie poza forum ustalimy szczegóły walki z tymi kretaczami. Pozdrawiam Andrzej_kozak1@op.pl
Jutro dzwonię do nich znowu, nagrywam kolejna rozmowę i do TVN turbo kamera zgłaszam, niech media naświetlania sprawę, rozmowa z konsultantka to parodia, tam nikt nic nie wie... Ewentualnie proszę o kontakt czy wogole ktoś doczekał się odszkodowania w końcu i jakim cudem to zrobił... Pozdrawiam andrzej_kozak1@op.pl
Udało mi się w całości odzyskać w całości odszkodowanie od tej (usunięte przez administratora) Trwało to dobre 5 tygodni, ale ja im nie odpuszczałam, dzwoniłam codziennie. Z nimi trzeba rozmawiać stanowczo, nie dać im dojść do słowa. Trzeba znać swoje prawa, być pewnym czego się żąda i być naprawdę zdesperowanym. Życzę powodzenia w odzyskaniu odszkodowania.
Witam !Chyba miala Pani jednak sporo szczęścia jeśli faktycznie udało się uzyskać całość odszkodowania.Ja jestem stanowcza podczas rozmów,znam swoje prawa i wiem czego od Gefionu oczekuję ale to nic nie daje bo zwyczajnie odkładają słuchawkę podczas rozmowy ...
Osobom obecnym na forum przypominam o istniejącym regulaminie (https://www.gowork.pl/regulamin) - komentarze zawierające określenia obrażające inne osoby bądź w inny sposób łamiące ogólnie rozumianą netykietę będą zgłaszane do administracji i mogą być usunięte z forum. Większość opinii o Crawford Polska pochodzi od klientów. Czy jest na forum ktoś obecnie tam zatrudniony, kto mógłby powiedzieć coś o oferowanych tam warunkach zatrudnienia?
Po 85 dniach od zgłoszenia kolizji otrzymałem kwotę bezsporną (zaniżoną równo o 50%). Oczywiście nie było łatwo - dziesiątki telefonów, godziny czekania na infolinii, ciągle słyszałem coraz to nowsze kłamstwa i puste obietnice. Pomogła dopiero interwencja z Danii, głównej siedziby gefiona. Gdyby nie to, to bym pewnie jeszcze długo czekał, a może i bym się nigdy nie doczekał. Moja rada, jeśli znacie angielski to naciskajcie na Danie, poprzez ich oficjalny FB lub info@gefioninsurance.com +45 7060 6900 Powodzenia !!!
Witam! Mam ten sam problem co większość poszkodowanych czyli brak wypłaty należnego odszkodowania.Od 2 miesięcy Crawofrd/Gefion/Polins zasłania się brakiem notatki policyjnej i twierdzi że bez niej nie wyda decyzji o przyjęciu na siebie likwidacji szkody.Policja powiedziała mi że nie wyda notatki ponieważ Gefion wysłał niekompletne wnioski na policje, a prośby o uzupełnienie braków ignoruje.Osobiście notatki nie mogę dostarczyć gdyż mieszkam na drugim końcu Polski. Na maile i pisma nie odpisuja.Infolinia to kpina-jeśli juz uda się połączyć to tylko po to by usłyszeć stek bzdur a jeśli proszę o pisemne potwierdzenie obietnic telefonicznych to sie rozlaczaja.Obawiam się ze ta firma oferując tanie ubezpieczenia nałapie klientów,pozbiera składki i za czas jakiś ogłosi upadłość i wtedy żaden z nas poszkodowanych nie zobaczy złamanego grosza z należnych nam odszkodowań.
Witam, również walczę z nimi od 17 stycznia, Zgłaszal już ktoś sprawę do tvn turbo kamera, jeżeli tak proszę o kontakt andrzej_kozak1@op.pl z chęcią dołożę swoje trzy grosze i swoje nagrania z konsultantka z infolinii.
(usunięte przez administratora) wszystkim to sama ciemno te wciskają że brak notatki z policji, że wysłali ale policja opieszala jest, brak oświadczenia sprawcy... Ja swoją szkodę zgłosiłem 17 stycznia, najpierw pisali że nie mają notatki z policji, sam sie pofatygowalem i zalatwilem... Złożyłem tydzień temu pismo do rzecznika finansowego ale narazie jeszcze cisza.... Jeżeli ktoś ma pomysł na tych złodziei i wie jak założyć pozew zbiorowy... Proszę o kontakt andrzej_kozak1@op.pl I proponuję wam ściągnąć sobie aplikacje nagrywająca rozmowy, będziemy mieli wtedy niezbite dowody na tych złodziei w sądzie... Bo na maile to oni nawet nie odpisują, pewnie specjalnie żeby nie było dowodów... Zastanawiam się jeszcze żeby sprawę nagłośnić w mediach niech ludzie będą świadomi jacy to oszusci
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Crawford Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Crawford Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.