(usunięte przez administratora)
było dobrze owszem kilkanaście lat wstecz dopóki nie przejęła nas Stora,ktoś kto nie pracował w tym zakładzie bezpośrednio na produkcji nie może mieć o tym wyobrażenia,druga sprawa gdybym był analitykiem na pewno nie zatrutnił bym się w tej firmie,następna sprawa warunki zatrudnienia są stabilne owszem ale tylko dlatego że brakuje już fachowców na maszynach przetwórczych każdy kto ma okazję na pracę w normalnym systemie pracy i w normalnych warunkach natychmiast ucieka z tej firmy.
Witam pracowałem w tym czymś co nazywane jest zakładem a w rzeczywistości jest to (usunięte przez administratora) zwolniłem się z tego syfu po przepracowaniu tam ponad 20 lat-nie wytrzymałem już psychicznie i fizycznie.Cała prawda o w/w zakładzie opisana jest przez moich kolegów w powyższych postach jest to rzeczywiście syf jakich mało bez jakichkolwiek perspektyw i normalnych warunków do pracy.Pozdrawiam wszystkich moich kolegów którzy nadal tam pozostali i wypruwają sobie żyły aby zarobić te nędzne grosze które tam płacą.
Pracowłem na tekturnicy praca nie jest ciężka lecz czasem trzeba przypierdzielic jak sa czeste zmiany zlecen wynagrodzenie najniższa krajowa zero dodatków za 4 brygady (pracownicy agencyjni)
Ta firma nie nadaje się na dłuższy okres czasu. Wynagrodzenie niskie ,a pensja nie jest stała. Odwołują pracowników na potęgę (szczególnie tych nowych). W miesiącu może zdarzyć się ,że przepracuje się mniej niż 15 dni. Byłem na wszystkich maszynach i wniosek jest prosty. Jedna maszyna gorsza od drugiej. Jak w każdej pracy są ludzie w porządku i tacy ,którym chciałoby się coś zrobić. W większości są dni kiedy trzeba wyrabiać ponad normę ,ale zdarzają się (bardzo rzadko) dni ,że są dużo lżejsze. Na hali są przekroczone normy hałasu (dają zatyczki do uszu), przerwy 20 minutowe (zostaje 15 minut odejmując przejście z maszyny) a operatorzy chciwi na mierne podwyżki. Plusy: - Prosta praca ,którą małpy mogłyby wykonywać. - Wynagrodzenie terminowe. - NIEKTÓRZY ludzie. - Często psujące się maszyny (czas wolny) - Wypuszczanie ze stanowiska odrobinę wcześniej -Dojazd do pracy tramwajami/autobusami Minusy: - Musisz wszystko właściwie samemu opanować ,bo ludzie mało pomocni (w szczególności operatorzy ,którym zależy na wydajności) - Zdecydowanie za krótkie przerwy (Praktycznie nie możliwe wychodzenie do toalety) - Odsyłanie do domu z powodu braku pracy - Brak perspektyw rozwoju - O BHP w tej firmie możesz zapomnieć - Mało atrakcyjne wynagrodzenie - Stresująca praca oraz nacisk ze strony operatorów bądź mistrzów. - Temperatury w okresie letnim jak na pustyni, natomiast w zimę jak w chłodni.
Pracownicy Story mają 12 zł za godzinę bruttno, agencyjni (zależy jaka agencja) około 9 brutto. Jaki jest z tego pożytek, skoro agencja dostaje za pracownika te same peniądze za Store co zatrudniony człowiek na stałe? Zdzierają pieniądze, głownie ze studentow i uczniow. Agencyjni pracownicy dostają wypłatę ok. 20 dnia miesiąca, pracownicy firmy ok. 2 dnia miesiąca, więc każda agencja wpłaca swoje pieniążki na konto i do 20 dnia każdego miesiąca mają obrot. Do tego w większośni odwoływania, a zdarza się w większości - człowiek przychodzi na 5:30 do pracy i po wyjściu mistrza zostaje odesłany do domu. I KTO PRACOWNIKOWI ZWROCI PIENIĄDZE ZA CZAS I PODROZ? Nikt. Jeśli idziesz do tej firmy - będzie Ci się podobać góra miesiąc czasu. Później Ci się odechce. Uwierz, tak jest z każdym.
Witam jaka jest możliwość startowania na stanowisko konstruktora opakowań w Store, bardzo zależało by mi na tej pracy, czy jest jakaś szansa, czy jakaś możliwości kontaktu w takiej sprawie.
Uwaga na Pana Marka Rawa wielki Pan planista niepłacący alimentów!!!! oszukuje własną formę i ma się za wielkiego Pana!!! Pobiera pieniądze z socjala ale dziecka nie widział przez kilka lat!!! Może ktoś coś z tym zrobi jak przeczyta ten post??
Duch idoty poprzedniego dyrektora ciągle w powietrzu się unośi .Jego chlebodawca i prowadzący Damięcki spadł na 4 łapy To główny winowajca kryzsysu w "Storze". Pływak i demagog.Pozwałał mu na wszystko. Do dziś są jeszcze powołani przez nich Ludzie. Bez jakiejkolwiek kompetencji. Wystarczy sie rozejrzeć. Należało być odpowiednio uległym , podadanym całkowicie i stołek był.
Nie dosc ze kamizelki i okulary to jeszcze czapki ochronne. Taki smieszny przepis BHP. Wiec jak bedzie lato to bedzie dopiero kosmos. Smiech na pustej sali.
proszę właśnie powiedzieć jak tam jest , gdyż ja w poniedziałek mam iść do pracy tam , w piątek jakieś badania? co to ma znaczyć? czy trzeba na hali mieć na sobie okulary ochronne i kamizelkę odblaskową? po co kamizelka ? przy sklejaniu pudeł? nie rozumiem ?
Witam. Dostałem ofertę pracy w Stora Enso na produkcji w dogodnych dla mnie grafiku. W poniedziałek będę szedł do agencji progres na rozmowę. Po przeczytaniu komentarzy mam obawy, czy naprawdę jest tam tak strasznie? Jaka jestt stawka godzinowa?
Totalne (usunięte przez administratora) Nie szanują i nie doceniają pracownika. Mają cię za szmatę za 1800 brutto miesięcznie z uprawnieniami na maszynę a osoby bez żadnych uprawnień maja 2000 albo więcej i spokojną głowę. Wyć się chce!
Szmat czasu przepracowałem w Stora Enso te historie spisane na forum nie sa wyssane z palca czy jesteś solidnym pracownikie czy (NYGUSEM)tą samą miarą jesteś mierzony STORA w Łodzi zatrzymała się w miejscu . Brak specialistów z zewnątrz , omijają szerokim łukiem ten zakład . Pozdrosy dla M.K - master
Syf nie polecam (usunięte przez administratora) zagłady brak perspektyw brak podwyżek brak wszystkiego kadra zazadzajaca tragedia dużo obiecują nic z tego nie robią odradzam prace w tym kieracie i nie wieźcie w ich obiecanki podnoszą tylko normy do zrobienia a pensje w miejscu lub obcinają
No i co z tego , że napisałbym prawdę? Nic. Mamy niby wolną Polskę. Usunęliby wszystko.Jestem w tej firmie kilkanaście lat.Dyrektorzy , kierownicy się zmieniają.Głupota jest w cenie (jak w całej Polsce).Ludzie myślący i normalni z empatią , są eliminowani.Dosadnie nie ma co pisać.Młodzi---- spieprzajcie jak najdalej(!).Tomiejsce dla desperatów i czekających na emeryturę (G)
(usunięte przez administratora)
aby wygłaszać opinie trzeba popracowac kilka lat nie dni,przekonaj sie
Dużo czasu upłymie zanim zakład stanie na nogi. Poprzedni dyrektor ( czytaj największy idiota w historii z-du)położył wszystko. To dowód na to , co może zrobić klasyczny zadufany w sobie nieuk. Ale ktoś go popierał , ktoś go powołał. ktoś tolerował... Oby tacy jak on trafiali , tam ,gdzie ich miejsce. Na "śmietnik"lub za kraty.
(usunięte przez administratora)
Szkolenia jakieś tam są. Awanse? Hehehe dobre sobie. Awansem jest wtedy gdy przechodzisz z operatora 3 nie na jedynke tylko na operatora 3 z upawnieniami żeby prowadzić maszynę. Takie małe oszustwo, żebyś nie dostał podwyżki. Podwyżkę dostaniesz wtedy jak zasłużysz. To, że zrobiłeś uprawnienia i prowadzisz maszyne nie jest podstawą do dania Ci więcej kasy. Nie, nie płacą dobrze gdy weźmiesz pod uwagę to, że robisz na 4 brygady czyli po siedmiu dniach masz póltora dnia wolnego ( póltora dlatego, że schodzisz z nocki i poł dnia pewnie prześpisz ). Jeden weekend w miesiącu jest wolny ( sb + nd + pn ). Płacą regularnie ale to jest teraz standard. Wszystkie świadczenia i składki są odprowadzane wzorowo. Plusem jest to, że za 45 zł masz kartę Multi Sport ( siłownia, baseny, sztuki walki itp ). Gdy starasz sie o podwyżke zaraz wynajdują jakieś reklamacje, zwolnienia itp głupoty a kierownik omija Cię szerokim łukiem. Czy jest szansa na rozwój i karierę? Nie. Ludzie, doświadczeni uciekają z tego zakładu idąc do konkurencji ( Amcor ) za większe pieniądze i w cale się nie dziwie. W Łodzi o pracę trudno, więc człowiek się trzyma jej ale gdy znajdzie się tylko coś lepszego to trzeba będzie porzucic sentymenty i zwijać klamoty. Za zrobienie uprawnien powinna być dodatkowa kasa. Jeśli to nie jest podstawą do dania kilku groszy to co w takim razie jest?
Wyścig szczurów i nic poza tym. Praca z debilami. Ogolnie jesli chodzi o atmosfere miedzy maszynami to jest fajnie cala reszta to dramat. Dla pracownikow agencyjnych praca do lekkich nie nalezy. Podwyzki zero, coraz to wiecej obowiazkow, majstrowie dracy kopare jak ci sie noga podwinie i zlapiesz reklamacje. Zaraz strasza dyrektorem. Maszyny (usunięte przez administratora) i naprawiane na tasme klejaca. Zdecydowanie najlepsze jest podejscie mechanikow jak sie cos popsuje. " A mozesz bez tego jechac maszyna?". Ogolnie syf straszny i balagan organizacyjny. Co kawalek zmienia sie kierownik, teraz zmienil sie dyrektor. Mialy byc podwyzki i cisza. Premia za osiagniete wyniki na maszynie to jest 160 zl ( praca 4 brygady czyli piatek, swiatek ). Stawka 1800 zl za prowadzenie maszyny jest smieszna tym bardziej, ze osoby nie majace uprawnien do prowadzenie niekiedy stawki maja wyzsze. Osoby ktore dostaly uprawnienia na maszyne ( zero egzaminow czy sobie poradzisz czy znasz maszyne itp. Uprawnienia sa przyznawane na slowo honoru, podwyzke dostaniesz jak zasluzysz ). Urlop czesto jest przesuwany ze wzgledu na braki obsady na maszynach. Uprawnienia daja bardzo szybko, a niech tylko sie noga powinie to juz strasza dywanikiem u kierownika albo dyrektora. Premia za osiagniete wyniki za caly miesiac to 160 zl - normalnie smiech na pustej sali a i czasami tego nie dadza bo cos tam znalezli jakas reklamacje z przed 3ech miesiecy. Ogolnie zaklad zaniedbany. Gdy pada leci na leb, latem skwar nie do wytrzymania, zima zimno jak jasny gwint. Ogolnie wielki halas. Ciagle tylko teksty " za malo zrobiles" , "ustawiaj szybciej" to poprzedzone wulgaryzmami z ust mistrzow. Zasad BHP nie ma znaczy sa ale nie przestrzegane. Ogolnie to duzo lizusow i pupilkow mistrzow. Kablowanie na porzadku dziennym. Brudno, smierdzi jak cholera. Tylko na papierku wszystko wyglada ladnie. Szkolenia, jakies bhp, jakies inne pierdoly. Zero motywacji ze strony mistrzow i osob z gory. Ciagle tylko pretensje. Ile by sie nie zrobilo to ciagle malo i ciagle cos zle. Jadalnia w stanie smiesznym, ogolnie brud. Automat z kawa czesto nie dziala, z napojami czasem dziala czasem nie. Plusy: Wporządku operatorzy maszyn. Ogolnie praca nie jest ciezka. Jest wesolo. Czesto po pracy wraca sie "dłużeeeeej" do domu ;) Minusy: Brak motywacji do czegokolwiek, kablowanie, uklady i ukladziki z mistrzami, popsute maszyny nadajace sie tylko na zlom ( i wez tu rob na Jumbo Lg ), debile ( niektorzy ) z agencji pracy nie nadajacy sie nawet do wyniesienia odpadu poprodukcyjnego. Smieszna pensja. Brak perspektyw i mozliwosci podwyzki ( wszyscy maja cie w (usunięte przez administratora) jak cos chcesz a usmiechaja sie dopiero wtedy jak czegos chca albo jest pilna produkcja i czeka juz samochod na nia ). Ludzie przyjmowani z ulicy ( panienki lekkich obyczajow, alkoholicy i ludzie po 60 tce i po przejsciach ). Braki ludzi na maszynach czasem jest tak ze jedzie sie maszyna samemu z dwoma pracownikami agencyjnymi ( jestes zdany sam na siebie ). Czeste kradzierze z szatni agencyjnych. Zolte kartki dawane za byle co. Raz mozna to robic a za dzien juz zakazane i tak w kolo. Porzadek jest robiony tylko jak jest audyt. Ogolnie czlowiek chodzi znerwicowany i wystraszony ( czesto jest to spowodowane straszniem wyrzucenia z pracy ). Kierownik w ogole nie interesujacy sie pracownikami i nie majacy pojecia o pracy maszyn i produkcji. Za duzo osob rzadzacych, siedzacych w pokoju a za malo do roboty. Kierownik pojawia sie na maszynie wtedy jak sie cos spieprzy. Z ust majstrow mozna tylko uslyszec " Szybciej szybciej bo sa opoznienia" Pracuje tam, bo pracowac trzeba. Ze szczerego serca pracy nie polecam. Maszyna Jumbo!
STORA ENSO ŁÓDZ już po zamknięty temat przepracowałem kilkanaście lat ,aż dziw bierze jak ten zakład funkcjonuje potentat na rynku producent papieru i opakowań, zaniedbane szkolenia operatorów ,brak świeżej krwi , gdzie nowi pracownicy mają się szkolić , wprowadzane nowe systemy oraz szolenia to tylko na papierze ładnie wygląda , a w praktyce (umiera śmiercią naturalną po dwóch tygodniach) dyplomami i certyfikatami okleiłem sobie ścianę ale bawiło mnie to przez chwilkę . Mistrzowie , Kierownik emaile do siebie piszą i tak im przelatuje osiem godzin pracy , za mało rąk do pracy a za dużo rządzących brak osób DECYZYJNYCH . Brak zgrania wszyscy powinni grać do jednej bramki ,a tu wyścigi kto komu wlepi więcej żółtych kartek żadnej nauki nie wynoszą osoby ukarane . Na koniec cytat DYREKTORA ,, Zostają najlepsi słabi uciekają " Nastał nowy Dyrektor dużo pracy go czeka ,solidny audyt jest potrzebny aby wyrwać zęby trzonowe.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stora Enso?
Zobacz opinie na temat firmy Stora Enso tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stora Enso?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!