mam b. podobne odczucia. na moje pytania o płacenie za szkolenia ewentualne próbne zabiegi odpowiedź była za darmo po tygodniu dowiedziałam się że najpierw 350 zł
No czytam tutaj co napisano i jestem przerażony tymi wypowiedziami. Ja znam tą firmę oraz mam z nią podpisaną umowę o współpracę a nie o pracę, ponieważ to nie praca etatowa, jeśli chcielibyście pracować dla Herbalife na etacie zgłaszacie się do centrali i pracujecie na miejscu ( w biurze, magazynie, jako osoba odbierająca tel itd.) ale czy są wolne miejsca to nie wiem. Co do zarzutów, że współpracujące osoby to hieny, naciągacze oszuści itd. to jest mi przykro jak to słyszę ale to wasza opinia a to forum publiczne i szanuję wolność wypowiedzi. Jednakże z firmą jest związanych sporo osób i jak wszędzie pracują ludzie i ludziska. Będąc związany z firmą wiem jak się tutaj pracuje, zam plusy i minusy tej pracy. Jeśli jesteście osobami otwartymi na nową wiedzę, samodzielnymi i pracowitymi to z Herbalife można dobrze dorobić i zarobić ale tak naprawdę wszystko jest w waszych rękach, nic samo się nie zdarzy, to jest całkiem inna praca niż na etacie. Na etacie macie określone obowiązki ale i też ograniczone możliwości zarobkowania ( widełki płacowe) a tu jesteście niczym osoba prowadząca własną firmę we firmie i tu trzeba myśleś np. jak szef a nie pracownik. Osoby, które trafiają do mnie np. na spotkania informacyjne uzyskują prawdziwe i szczere odpowiedzi, nie ściemniam bo po co, jak później okazałoby się inaczej niż powiedziałem a potem taka osoba osoba obsmaruje firmę np tu i osoby, takie jak ja, które pracują rzetelnie mają utrudnioną pracę. Ja pracuję etycznie i nikogo nie naciągam na kasę aby za wszelką cenę kupił. Ludzie mamy wolny rynek, nie pasuje komuś moja oferta produktów to nie kupuje i tak samo nie podejmuje współpracy. Ktoś może się nie widzieć w takiej pracy i to normalne, bo nie każdy może być i chcieć być np. żołnierzem, kucharzem itd. Co do szkoleń i że są płatne, to wygląda tak, że najczęściej są organizowane przez samych dystrybutorów i wiadomo, poniesiono jakieś koszty wynajmu sali a firma nie zwraca poniesionych kosztów dystrybutorom więc, wszyscy obecni zrzucają się na to i stąd te pobierane pieniądze od gości. Wygląda to tak, (usunięte przez administratora)
Dobrze ze trafilam na te forum,szukajac pracy zlozylam cv w tej firmie i niby mnie przyjeli,dzis dostalam wiadomosc ze sa gotowi podpisac ze na umowe...tyle tylko ze musze jechac na jednodniowe szkolenie,za ktore sama musze zaplacic,nie wspominajac juz o przejechaniu calej polski...skusily mnie zarobki,ale mialam przeczucie ze to jakas sciema...[usunięte przez administratora]
anonim - 2009-08-29 10:06:27 Witam, wszyscy tu mówią o tym, że nie rozumieli, co mówią na spotkaniu. Może w takim razie poświęcenie chwilki na poczytanie, o co tak naprawdę chodziło byłoby lepsze niż ośmieszanie się na forum? Jeśli ktoś ma otwarty umysł oraz chciałby wydostać się z wyścigów, to może być biznes dla niego. Inni po prostu nie zrozumieją jak widzę w wypowiedziach. hehehehe, chyba tam pracujesz skoro tak mówisz, bo te słowa słyszałam na spotkaniu na którym byłam...no i uciekłam jak najszybciej mogłam, ta gadanina, stek bzdur, mam wykształcenie medyczne i w głowie mi się nie mieści jak Ci ludzie mają czelność mówić o zdrowym odżywianiu się i kosmetykach jak się na tym kompletnie nie znają! :) jakieś tam szkolenie za które każą sobie płacić i wielcy znawcy dietetyki itd..;]] może i nie zarobie kokosów, jak to ktoś ujął ale przynajmniej będę spać spokojnie z czystym sumieniem, a poza tym nikt jeszcze nie zrzucił tylu kg bez efektu jojo tylko i wyłącznie pijąc jakieś specyfiki, wiem bo to przerabiałam, zrzuciłam ponad 25kg w ciągu roku zmieniając dietę, jeżdżąc na rowerze 3 raz w tyg i 3mam tak dalej, no i dalej zrzucam, więc wiem co czują osoby które pragnął zrzucić zbędne kg, ile to wymaga wyrzeczeń i ile czasu, i nie ma diety cud, trzeba pracować pracować i jeszcze raz pracować, i nie poddawać się, to jest droga do sukcesu, oczywiście pod okiem lekarza albo dietetyka:)
Witam, wszyscy tu mówią o tym, że nie rozumieli, co mówią na spotkaniu. Może w takim razie poświęcenie chwilki na poczytanie, o co tak naprawdę chodziło byłoby lepsze niż ośmieszanie się na forum? Jeśli ktoś ma otwarty umysł oraz chciałby wydostać się z wyścigów, to może być biznes dla niego. Inni po prostu nie zrozumieją jak widzę w wypowiedziach.
Też byłam na takim spotkaniu rekrutacyjnym, docieram pod wskazany adres a tam tłum ludzi, dzwonię do męża, mówię że to coś nie tak, no ale skoro już tam pojechałam, to myślę zaczekam i dowiem się więcej. Ta cała prezentacja i gadka to jakaś masakra! jedyne co zapamiętałam to, że się zarabia kokosy, zdjęcia jakiś ludzi, którzy schudli i w ogóle porzuculi pracę dla herbalife. Trwało to godziny około, a że nic nie zrozumiałam z tej gadki a czasu już nie miałam, umówiłam się na drugi dzień i poszłam z mężem. Pani oczywiście miła, co do picia gadka szmatka ale ZADNYCH KONKRETOW!!! Na każde pytanie wymijająca odpowiedź nie na temat, to jest chore, naprawdę.Ponadto jak chcesz pracować, sam musisz kupić sobie całą torbę tych sumplementów i na sobie przetestować, a cena jedyne 300 zł czy jakoś tak. Szukają jeleni którzy będą na nich zarabiać, bo jak sama pani powiedziała to w jej biznesie żebym miała klientów, których niby pomoże mi znaleźć. No i oczywiście byliśmy we dwoje i nic się prawie nie dowiedzieliśmy, człowiek głupieje normalnie od tej gadki, dopiero po wyjściu zaczyna myśleć. A jeszcze jak weszłam na fora i poczytałam doświadczenia innych to porażka wielka!
Hmm... Jak widzę i czytam to co piszecie to rzygać mi się chce! Ja też byłem na takim spotkaniu jak Wy. Też miałem mętlik w głowie i nie wiedziałem co robić. Jednak zaryzykowałem. I wiecie co? Nie żałuję:)) Zarobki w porządku, ludzie w porządku...a Wy? a Wy całe życie na etacie, a emerytura bidna! Żal mi was okrutnie!
(usunięte przez administratora)
Ja zastanawiam się nad dołączeniem do jakiegoś mlm i wzięłam też pod uwagę herbalife. Czytałam trochę o tym, np. tu: http://opinieomlm.pl/firma-mlm/herbalife/
przecież masz swój mózg i możesz nie kupować czegoś, na co Cię nie stać. Ale nie odbieraj innym prawa wyboru. Ktoś chce kupić produkt za 40zł w aptece, a ktoś inny za 200zł. Bronisz mu?
czesć! byłam również na 2 spotkaniach z firmą HERBALIFE, mialam podobne odczucia, o których pisala poprzednia osoba! wszysko było takie piękne, cukierkowe te wypowiedzi ile zarabiają, jakie mozliwości rozwoju daje ta firma, jak pozytywnie wpływa na nasz organizm. po paru godzinach miałam dość!!! wyszłam z wielkim mętlikiem, wydawało mi sie zbyt piękne zeby było prwadziwe, nawet przezmysl mi przechodziło ze te osoby były podstawione, specjalinie przygotowane, do opowiedzenia swoich historii. Na żdanym spotkaniu nie było konkretów, a jak porównałam notatki które robiłam w trakcjie spotkań, to rozmijały się!!! i to mi dalo do myślenia!!!!
Bardzo polecam tą firmę!
polecasz?? a czym sie w niej zajmujesz?? ile mozna zarobic??
polecam tą firmę.
Witam Moja przygoda z firmą zaczeła sie od rozmowy...podobno kwalifikacyjnej. Potwierdziłam spotkanie, wzięłam CV, udałam sie w wyznaczone miejsce i patrze a tam tłum ludzi- szeroki przekrój wiekowy. Najpierw odbyła sie prezentacja, wszystko glancus- cycuś, wszystko pięknie, pracujesz 15 godzin tygodniowo, zarabiasz tyle, że starczy na życie i świety spokój, ponadto gwarantowane DARMOWE (ponoć) szkolenia itd, itp. po któtkiej, acz zachęcającej prezentacji, ankieta do wypełnienie i rozmowa kwalifikacyjna- ogolnie odbyła sie na stojąco, trwała moze 4 minuty, w towarzystwie czekających w kolejce pozostałych kandydatów ( ogólnie wszyscy słuchaliśmy siebie nawzajem w czasie rozmów kwalifikacyjnych- no cóż:/)Pani zadała mi pare bezsensownych pytań i kaząła do siebie zadzwonić po to, by mi mogła powiedzieć czy mam akceptacje czy nie. miałam kilka pytań, na które nie uzyskałam odpowiedzi w czasie prezentacji a obiecano nam ze o wszystko mozemy pytać konsultanta.... wiec mowię kobiecie ze mam kilka pytan- ona mi na to, ze jak uzyskam akceptacje to wtedy moge zadawać pytania!!!widać moja dociekliwosć była nie na miejscuuncertain zadzwoniłam uzyskałam akceptacje ( tak jak prawdopodobnie reszta uczetników, co mądrzejsi nie dzwonili po akceptacje bo wyczuli o co biega) i Pani zaprosila mnie na obiecane darmowe szkolenia- za jedyne 10 zł...no 10zł to nie tragedia poszłam z ciekawości. Elegancki hotel, mnostwo ciekawych jak ja osób. zapłaciłam , usiadłam i się zaczeło. Atmosfera fajna. Wzruszyły mnie opowieści co najmniej 50 osób, po kolei opowiadajacych ile schudły, jakiego raka wyleczyly i inne nieprawdopodobbne rzeczy ( DZIĘKI HERBALIFE), sama prawie uwierzyłam ze moge wyleczyc wszystkie swoje dolegliwości. DUŻO GADANINY, BRAK KONKRETÓW!! ciagle brawa, wiwaty, opowiadanie ilo to się nie zarabia, rozdawanie dyplomów- porażka, to ma być szkolenie ????? nie dotrwałam do końca- wyszłam po 4 godzinachuncertain TAK POZA TYM - koszt podpisania umowy to 350 zł z własnej kieszeni, a klientów pozyskuje sie samemu ( PYTANIE CO JESLI SIE ICH NIE POZYSKA? no cóz, nie zarabia się)juz lepiej pracowac w AVONIEsmile tyle w tym temacie ...POWODZENIA...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Herbalife Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Herbalife Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Herbalife Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Herbalife Polska Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.