@BBB Ale przecież nikt nie zmusza do pracy akurat w tym miejscu. Dobrze pracujesz to będzie dobrze!
Ale przecież to jest forum pracowników więc nie rozumiem dlaczego taki wpis tu się znalazł?
Złożyłem wniosek o mikro pożyczkę 5000zl w kwietniu. Wyobraźcie sobie ze te kołki przez miesiąc robili wnioski z jednego dnia. (usunięte przez administratora)
Zatrudnienie w mieście zależy od urzędu miasta. Jaki prezydent takie urzędy i urzędnicy. Czas na zmianę prezydenta i urzędników. Trzeba zamienić pracowników pup na szukajacych pracy i niech doświadcza tego co innym zgotowali.
Ten "urząd" to jest po prostu relikt poprzedniego systemu. Na moje nieszczęście parokrotnie musiałem się tam choć na chwilę zarejestrować. Za każdym razem ta sama śpiewka: pracy jest pełno, ale jak przychodzi co do czego, to oferty kompletnie niezgodnie z kwalifikacjami. Kursy to wyłącznie na operatorów wózków widłowych albo koparek, jakbyśmy wszyscy żyli w jakimś Budowstanie. Przepraszam bardzo, ale istnieją też ludzie, którzy by chcieli zrobić inny kurs. Nie wspomnę, że "wybrańcy losu" mają dostęp szybciej do różnego rodzaju dofinansowań czy benefitów, których potem brakuje dla szaraczków. Ostatnio urzędasy próbowali mnie skierować na jakieś niby prace interwencyjne, tylko że na miejscu roboty nie było. Kilka razy poszedłem, wszędzie niezbyt zainteresowani pseudopracodawcy wpisywali "rekrutacja trwa". Jaka rekrutacja, do pracy interwencyjnej? Sama nazwa wskazuje, że chodzi o coś pilnego! Istny kabaret. Jak powiedziałem, że nie będę jeździł i robił z siebie idioty to mnie wyrejestrowali, że niby pracować mi się nie chce. I tak się robi w statystykach 6,6 % bezrobocia w tym kraju, brawo wy!
zależy od urzędnika, to nie problem z urzędem, a z ogólnymi przepisami, ALE pracuje tam taka jedna , której się nie chce wykonywać obowiązków, robi to z łaski, jeśli KLIENT urzędu przyjdzie np. 5 minut przed końcem jej "pracy," traktuje ludzi z góry, a jest wiadomo kim.... doradcą klienta, hehe. napisałam merytoryczną skargę na jej zachowanie, to dostałam odpowiedź od dyrektora, że nic nie było, a urzędnicy przecież "nie zwykli" się tak zachowywać, sugerując mi, że klient na pewno nie ma racji, poza tym jej koleżanka nakłamała w jej obronie. ech, szkoda strzępić ryja, jak mawia poeta, za ludzkie życie ta paniusia nie odpowiada, chociaż w sumie, jak komuś niesłusznie odmawiają w konsekwencji ubezpieczenia...
Najpierw zapoznaj się tłumoku z tym co oznaczają "prace interwencyjne", potem się odzywaj. Niefortunna nazwa, ale to nie są "roboty publiczne". Szukasz pracy czy chcesz być zarejestrowany TYLKO dla ubezpieczenia zdrowotnego? To różnica. Ile lat jesteś bez pracy legalnej? Napisz może i nie narzekaj.
Ty się może zapoznaj z obsługą tego forum, bo odpisałeś/odpisałaś nie tej osobie co trzeba "geniuszu". Wyzywasz ludzi od tłumoków na dzień dobry, a chyba do Ciebie to bardziej pasuje :)) Wszystkie te PUP-y powinni zamknąć, bo są kompletnie bezużyteczne. Do zasiłku ludzie powinni się elektronicznie rejestrować, tak samo do ubezpieczenia. I żadnych urzędów, tylko każdy powinien szukać na własną rękę. Urząd nic nie pomoże. A jeśli chodzi o jakieś kursy/dofinansowania, to mała komóreczka przy Urzędzie Miasta/Wojewódzkim by starczyła. Ocena PUP 1/6 to i tak za wysoko, powinno być 0/6.
Wszystko fajnie, ale ... Sami piszecie o ubezpieczeniu. A ktoś pomyślał, że urzędnicy mają świadomość jak beznadziejna jest ich funkcja i co myślą o nich ludzie? Jeśli wiesz, że nikt cię nie szanuje, to nie masz siły i ochoty na bycie miłym. Skoro urząd nie pomaga znaleźć pracy, to powiedzcie mi po co się wszyscy rejestrują? Zapłaćcie sobie ubezpieczenie w NFZ ok 400 zł/m-c i po kłopocie. Ani Wy, ani urzędnicy nie mamy wpływu na istniejące przepisy. Ja nie narzekam. A prawda jest taka że każdy ma swoje racje.
Osobiście jestem zniesmaczony zachowaniem jedynego Pana przy rejestracji. Rozumiem, że tam ludzie mają czas ale tak powolnego faceta dawno nie widziałem. Polecam zmianę pracy na udawanie jakiegoś leniwca w zoo. Mówię, że chce tylko i wyłącznie na staż. Wkręca że już dawno zakończyły się oferty stażu (to nie prawda) a jak się wyklocisz bo wiesz, że to nie prawda to wkręca że staże są dla osób powyżej 50 roku życia. Gdzie nikt w placówce nie chcę taki stażystów. Ogólnie zamiast pomóc to robi zbędne problemy i udaje że jest Panem świata bo rejestruje ludzi, do innych też się tak odnosi a nikt z tym oblechem nic nie robi. Jeżeli będzie co czytał to jeżeli pracuje Pan z ludźmi wypadałoby być bardziej empatycznym. Bo każdy może mieć zły dzień. Ale nie zły rok. Zamiast sztucznie nakręcać sobie pracę, to faktycznie lepiej to zamknąć i rejestrować się przez Neta.
Chciała bym być miła ale nie mogę uważam , że w tym urzędzie nie mają co robić panie urzędniczki tekst w stylu proszę nie wchodzić zaraz zawołam jest w większości razy mówiony podniesionym tonem z pretensją czego nie powinno być można odnosić się grzecznie do ludzi bez zbędnych frustracji .... Jeżeli chodzi o rejestracje to zależy na kogo się trafi ...myśle , że na pewno są jeszcze normalne urzędniczki które potrafią pomoc chociaż... nie trafiłam na taką w tym urzędzie jedynie na urzędnika który mi bardzo pomógł przy rejestrowaniu się złoty człowiek . Urzędniczki nie prowadzą w normalny sposób dialogu powidziała bym , że to istny monolog dlatego , że próbowałam z pewną panią na STANOWISKU H sprobować nawiązać kontakt ale nie udalo się zaczeła bezczelnie wchodzić mi w słowo i niestety nie miałam możliwości wypowiedzi raczej byłam prawie , że przekrzykiwana jeżeli bym była osobą spokojną...to nie dała bym sobie rady z tą panią naszczęście jestem osobą która potrafi wyrazic swoje zdanie :) ...Ogolnie więcej nerwów niż rozumu co niektórzy tam mają. Szkoda , żę przez te wszystkie lata nic nie zmieniło sie w urzędzie pracy urząd powinien pomagać ludziom niestety mało komu pomaga to chyba jednostki...Osoby które proszę o pomoc w znalezieniu pracy są zazwyczaj traktowane jak tzw plebs .......strasznie to przykre ...
Rzetelne opinie dotyczące pracy w danym przedsiębiorstwie, to cenne wskazówki dla osób, które rozważają zatrudnienie w firmie. Posiadasz informacje na temat atmosfery panującej w Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy? Napisz o tym!
Atmosfera w PUP? W większości to znudzeni "pracą", sfrustrowani życiem ludzie, którym wydaje się, że ich działania przyczyniają się do spadku bezrobocia w Polsce. Myślą, że są niezastąpieni i niezbędni. Oczywiście sami zdobyli pracę tak, jak robi to większość osób w placówkach publicznych, ale o tym cicho sza.
kompletnie nie kompetentny ten Urząd Pracy , dzielnie walczy z bezrobotnymi , wykreśla pod byle pretekstem , jedyne oferty pracy to za najniższą krajową lub staże , ogólnie totalna porażka ,
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy?
Zobacz opinie na temat firmy Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
