Też pozwolę sobie wyrazić opinię na temat tego pracodawcy. Pracowałem w Jabilu (teraz iQor) prawie 5 lat na szczeblu od niskiego do powiedzmy średniego. Pomimo żałosnych zarobków przez te 5 lat zdobyłem duże doświadczenie i nauczyłem się wiele o ludziach. Od początku 2014 roku, gdy zbankrutował jeden projekt zaczęła się era obozu. Każdego upchnięto gdzie się da, żeby nie było zwolnień i nie trzeba było wypłacać odpraw. Kierownictwo, które ma plecy sukcesywnie pozbywa się osób, które może im zagrozić. Co gorsza są to osoby często bez wykształcenia, nie mających pojęcia o zasadach jakie powinny być wykorzystywane przy pracy z ludźmi. Wszystko opiera się na zasadzie wymuszania, a nie przekonania. Na projektach panuje chaos, co chwile słyszy się o mobbingu. Niektóre projekty mają problemy finansowe przez właśnie takich chorych ludzi. Szkoda, że trudna sytuacja na rynku pracy jest wykorzystywana przez ten oddział w Bydgoszczy. Nie chciałbym, aby firma przestała istnieć, bo jednak daje miejsca pracy, z tym że w takim traktowaniu sprawy długo też nie pociągnie. Mam nadzieję, że w końcu zarząd się obudzi i zrobi porządek gdzie trzeba...
Podpinam się pod pytaniem kolegi.
ja mam takie pytanie bo iqor przejął cześć ADB w Zielonej Górze . jakie są zarobki na szczeblu zwykłego pracownika ?
Przejdz na Dell Rtv...tam dopiero wypoczniesz!!!!
zenada
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
3Com .Specjalnie tak piszesz że tutaj nie zarobisz 4 tysiące netto aby nikt się tutaj nie pchał.Bo się boisz o swoje stanowisko.Dobrze wiemy że tutaj zarabia się świetnie na zwykłych stanowiskach.Jedynie na początku zarabia się tu mało.Mówię tutaj o elektronikach.3 tysiące netto zarabia się już po 2 latach.
jasne jak donosisz i podkładasz świnie kolegom - proszę Cie pracowałem tam kilka lat ( średni szczebel ) więc wiem jak to wygląda od środka - no ale teraz mam spokój i mnie doceniają tam gdzie pracuje
Chlopczyku, nie jest tajemnica ze 3Com jest "projektem karnym" na który idzię się na zesłanie.
Nie boję się o stanowisko, bo już tam nie pracuję - teraz zarabiam sporo więcej niż 4k netto w spokojnej atmosferze z normalnymi współpracownikami ;)
na moje to sama góra myśli już o wyborach na prezydenta Bydgoszczy...czysta polityka..
Jakby ktos taki jak " gora " rzadzil Bydgoszcza przynajmniej wiedzialbym, ze nasze maisto jest w dobrych rekach.
jasne jasne a świstak siedzi i zawija w sreberka
Dyzma zgarnie co jego a wy zostaniecie skłóceni i w chaosie.
Pracuje w firmie 2 lata i to co sie dzieje teraz to jest po prostu tragedia czepiaja sie o wszystko,fakt ze kierownicy nie mają nawet wyższego wykształecenia jest tu normą,poza tym obarczanie wieloma zadaniami naraz,ktos jak jest na urlopie to zastepujesz go i jeszcze dodatkowa robote ci kazą wykonać,płaca marna gorzej płącą niż w biedronce gdzie na 3/4 etatu maja 1,4 na rękę wstyd a to niby amerykańska firma-kierownictwo zbiera kase za nas murzynów,nie ma żadnej stabilności,straszą naganami i ciągłe zjebki są na porządku dziennym,dodam ze tez jestem bez zadnego żadła ani dnia na zwolnieniu i tak na to nie patrzą,firma upada i chca ja uratować przez zwolnienia -ci co zostana jesli dadza rade w co watpie beda mieli coraz gorzej.Trzeba zaczac szukac pracy....
Pracowalem 5 lat w tej firmie poswiecajac sie calkowicie zero chorobowego ani urlopu na zadanie jak przyszly zwolnienia polecialem jako pierwszy to prawda ze kierownicy wystawiaja do zwolnienia najlepszych ludzi zeby nie stanowili dla nich zagrozenia mobing mobin mobing zal ze tak konczy ta firma ktora byla jedna z wiekszych w Bydgoszczy
aż żal czytać...moja rada..jeśli macie umowę na stałę, postępujcie zgodnie z przepisami i sumieniem, firma i tak wypłaci wam odprawę, jesli nie macie umowy na stałę..szukajcie innego miejsca..szanujcie się jako ludzie.
porazka co sie stalo z ta firma mobing w roli glownej na porzadku dziennym kierownicy bez wyksztalcenia zastraszaja pracownikow grozac naganami i zwolnieniami bo sami trzesa (usunięte przez administratora) za lizusostwo maja troche wladzy i jej naduzywaja traktujac swoich podwladnych jak nie potrzebne szczury!Mam nadzieje ze jakas odpowiednia instytucja zainteresuje sie tym strasznym procederem ktory panuje teraz w tej firmie!!!
atmosfera był zła, a teraz podobno jeszcze gorsza bo mają być kolejne zwolnienia a kierownicy trzęsą gaciami. mobingu kiedyś nie było wg mnie, ale odkad zaczelo sie sypac kierownictwo zaczelo robic cyrki, pracownicy zdesperowani latali jak myszki cicho pod miotla, zeby tylko nie byc zwolnionym, tylko odwazniejsi, ktorzy nie dali sie tak traktowac byli uciszani tak jak kolezanka wyzej pisala. cyrk na kolkach. firma kiedys byla spoko, a mobingowe metody zaprowadza firme na dno.
A którego to magazyna to był kierownik? :)
Chciałabym wyrazić swoją skromną opinię na temat mojego byłego pracodawcy i zasad traktowania tam pracowników. Na stanowiskach menadżerskiech, pracują tam zazwyczaj osoby z byłej emigracji, gdzie miały szansę po raz kolejny przystąpić do nauki języka angielskiego, tym razem nie w ławce szkolnej, ale na zmywaku. Tam do perfekcji opanowali język biznesowy - "gimmie wiper", "clean a table" czy też "use a broom". Kiedy już wrócili jako zwycięzcy z wymarzonym iPhonem, którym to mogli pochwalić się wśród swoich ziomków z koronowa i innych pipidów, wówczas szansę na świetlaną przyszłość w rodzinnym kraju dał im Jabil. Idealnie wpasowali się w specyfikę pracy w firmie, która hołduje folwarcznym zwyczajom, pielęgnowanym na zagranicznym zarobku.Imigracja ta doceniając swój awans społeczny, ze stanowiska pomywacza na prestiżowe stanowisko menadżera, wróciła z wysoko podniesionymi głowami i pogardną dla ludzi, którzy potrafili poradzić sobie w swoim własnym kraju, nie musząc podciera (usunięte przez administratora) angielskiej geriatri. Kadra zarzadzająca tą firmą jak i panie z działu HR, są osobami, które nie liczą się z ludźmi na stanowiskach bez protekcji. W tej firmie nie ma znaczenia to, że stanowisko kierownika magazyna zajmuje buc, który na codzień obraża słownie pracowników, a sam połowę życia leżał w rowie i pizał lizdy. Co więcej, kiedy w tej firmie ośmielisz się zgłosić, że stałeś się ofiarą mobbingu, zostaniesz sprytnie przeniesiony na inny dział, do czasu kiedy sprawa nie ucichnie, a następnie zwolniony pod pretekstem nie sprawdzenia się na sztucznie stworzonym dla ciebie nowym stanowisku.
wiecie może jak jest na 3 Com-ie jakie tam są zarobki
na 3 coma i tak sie nie dostaniesz. Pracują tam osoby z dużym doświadczeniem w naprawie elektroniki a ich zarobki wachaja sie w granicach 4k netto
dobre dobre :D jak to dobrze że macie w Jabilu tak elitarną grupę wyspecjalizowaną przez wiele lat w naprawach elektroniki jak 3Com :D
4k netto :) Skąd taką sumę wziąłeś? Tyle to nawet z nadgodzinami i weekendami tam nie wyciągniesz! Chyba że mówisz o kierowniku.
Co opowiadasz ze na 3 Coma nie można się dostać ostatnio wzięli jednego nowego pracownika na serwis a może kogoś potrzebują na magazyn
(usunięte przez administratora)
jaja sobie robisz....
co jak co ale testy pisemne przeprowadzane teraz wśrud personelu to całkiem nie zły pomysł, w końcu okaże się kto jest tak na prawde kompetętny a kto ma kuzyna kierownika albo męża menegera!!!
Teraz codziennie są nominacje :P
to co jutro nominacje ? stresik bedzie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jabil?
Zobacz opinie na temat firmy Jabil tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jabil?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jabil?
Kandydaci do pracy w Jabil napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.