Pozdrawiam przesympatyczną kasjerkę Klaudię z stacji Orlen w Busewie koło Strzelna. Krótko i na temat... odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku ????
Gumiś....takiego pracownika z świeca trzeba w obecnych czasach szukać ...niech szef tylko pomysli o premii... Pozdrowienia dla Pani Klaudii ;-)
Dwa lata na jednej stacji . Goła pensja , co rusz dodatkowe obowiązki . BHP nie istnieje , sanepid jak by wszedł to by zamknął , razem z okolicą w promieniu 20 km. Parówki rozmrażane gdzie popadnie , stanowczo odradzam .
Orlen to Orlen, firma typowo wyzyskująca. Najniższa krajowa, praca na noce, weekendy, święta, logiczne - to stacja, ale nie ma mowy o żadnych dodatkach za taką pracę. Sama praca zależy na jakiego PSP trafisz, za pierwszym razem miałem świetną prowadzącą, ludzką, dało się z nią rozmawiać, wykonywała faktycznie zadania należące do prowadzącego przez co odciążała nas wszystkich, zespół stały i zgrany. Za drugim razem już tak kolorowo nie trafiłem, PSP był leniem, obowiązki przyjmowania dostaw należały do pracowników, wymagania kosmiczne, takie, których nie zawsze dało się zrealizować. Tak samo z zespołem, kilka stałych, starych pracowników, a nowi cały czas rotacja. Nic dziwnego, prowadzący był jednostronny, wspierał starą grupkę, bawił się w plotki, kompletnie zero profesjonalizmu, wszystko po znajomości. Sama polityka Orlenu jest chora, dymasz po 12 godzin, niekiedy ludzi jest natłok, że nawet nie da się usiąść, ale mimo wszystko gdy przyjeżdża menager czy kierownik regionalny to wszystko źle. Parówki nie tak położone, w toalecie brudno i niefajnie, podjazdowego brak? Wszystko opisane, mimo, że podjazdowy jest jeden, ale najwyraźniej przez 8h pracy nie może nawet zjeść czy skorzystać z toalety bo nie może przecież odejść na 5 minut od dystrybutorów. Już żal wspominać o ich pseudo mandatach, masz nie takie skarpetki? Mandat, przychodzi mail z upomnieniem, że kasa była zbyt długo nieczynna? Mandat. Zrobiłeś za dużo storno bo klienci się mylili mówiąc, na którym stanowisku tankowali? Mandat. I wiele, wiele innych sytuacji. Reasumując praca w dużej mierze zależy gdzie trafisz jeżeli chodzi o atmosferę i samą przyjemność z pracy, ale chore wymagania Orlenu są wszędzie, chyba, że to będzie stacja franczyzowa.
Najniższa krajowa słabo. O tych nockach słyszałam. Ale to nie można się tak dogadać by ktoś tych nocek nie robił?
Niezbyt, żeby pracować na same noce to już się da, ale same dni nie ma opcji, chyba, że masz małe dziecko, wtedy nocek nie powinnaś robić, chociaż słyszałem już myki pokroju "podpiszesz nam to i to" i wyraża się zgodę na pracę w nocy mimo posiadania małych dzieci.
Niestety to samo na Orlenie w Żywcu, prowadząca stację niesprawiedliwa. Ma ulubione pupilki nie do ruszenia. Podział na to kto stoi na bistro i reszta świata. Wiadomo, kto stoi na bistro (ulubienicę)nie robi nic poza przygotowywaniem jedzenia plus od czasu do czasu kasowanie klientów żeby wyrobić limit transakcji na godzinę na kasach ;-)- co jest chyba najbardziej śmieszną rzeczą. Reszta świata odpowiedzialna jest za całą reszte- czystość w WC..., Mycie podłóg , Nocki -wyrzucanie śmieci,wykladanie towaru, mycie wszystkiego m.in gruntowne czyszczenie ekspresu, grilla, itp.itd. , zima nawet odśnieżanie podjazdu, A propos ekspresu- jest on ogólniedostepny dla klientów, więc mogą oni tam wybrać np.dwie małe kawy zamiast jednej dużej. Kiedy wychodziła różnica między ilością kaw wykonanych na ekspresie, a ilością skasowanych -prowadząca przyjęla zasadę , że składają się na brakujące kawy pracownicy obecni na zmianie. Dodam,że ruch nieziemski, czasem 3 wielkie kolejki-1do ekspresu, 1 do WC (bo toaleta jest jedna!-i dla Pań i dla Panów) i do kas. Więc jak upilnować co klient naciska na ekspresie, kiedy przy dużym ruchu nie ma możliwości kontroli. To samo, jeśli zabrakło mleka(zdarzało się w niedzielę czy soboty kiedy ruch był spory), klientowi nalezy się produkt pełnowartościowy, co ja całkowice rozumiem...ale dla nas była to strata jednej kawy, za którą my musieliśmy zapłacić! Prowadząca lubiła tez wpadać i przeliczać pieniądze w kasach. W imię zasady-jesli masz nadstan(bo np.klient jeden czy drugi nie chciał reszty) to nakaz był (nie wiem czy dalej jest) oddawania szefowej, którą pokrywała sobie braki, np.zle przyjętej dostawy piw;-) ale jak miałeś za mało(przy duzYm ruchu o pomyłkę nie trudno) to dopłacaj z własnej kieszeni, nie mogąc wziąć nic z nadstanu, który był na wyżej wymienione braki;-) trochę to żenujące. Szkoda, zabrakło takiego ludzkiego podejścia do ludzi ;-) rozbijanie grupy...bo dało się odczuć kto jest bardziej lubiany, a kto niekoniecznie. Pewnie nie byłoby takiej rotacji pracowników.
Przyjechałam na stację paliw Orlen w Bielsku-Bialej przy ul. Żywieckiej 88, zatankowałam i poszłam do kasy zapłacić - podałam nr dystrybutora i poprosiłam o fakturę. Młoda arogancka kasjerka za bardzo skupiła się chyba na proponowaniu mi kawy, niż na mojej prośbie o fakturę.... Skończyło się na tym, że jak już zapłaciłam kartą zapytała, czy chcę paragon... (???!!!) Gdy przypomniałam jej, że na wstępie prosiłam o fakturę stwierdziła, że już za późno, i że ona nie ma obowiązku... (???!!!) Dodała, że może anulować tę transakcję, wystawić fakturę, ja zapłacę jeszcze raz (za pełny bak!!!), a oni za 30 dni mi zwrócą... Jej arogancja i bezczelność były porażające... Gdy stwierdziłam, że to ona się pomyliła i nawet nie usłyszałam "przepraszam" stwierdziła, że...nie ma obowiązku.... Stanowczo odradzam tę stację Orlen w Bielsku-Białej!!!
Jeden wielki (usunięte przez administratora) Pajace
....
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Dzisiaj byłem na stacji Orlen w Zielonce pod Warszawą na ul, Poniatowskiego 95. Pan z obsługi jak go nazywają podjazdowy miał więcej do powiedzenia od pani która stoi na kasie, Poinformował mnie że jest tu KIEROWNIKIEM i zaczoł się mądrzyć a jest tylko podjazdowym i nikim więcej, A rozmowę przeprowadzałem z bardzo przyjemną panią. Osobiście znam kierownika więc dziwię się że tacy ludzie są przyjmowani do pracy , ta osoba pruje reputację i wizerunek firmy Orlen. Jeśli nadal bedzie ten podjazdowy tak się zachowywał i pracował tam napewno będę omijał tą stacje i grono moich znajomych. Po prostu żenada.
Czy ktoś może napisać jak pracuje się na stacji Orlen w Niepołomicach ? temat o pracodawcy ogólnym wiec moze znnajde kogos kto tutaj pracował ? mam doswiadczenie w pracy u konkurencji i tam bylo ze umowa na 3/4 etatu, jak jest tutaj, wie ktos ?
Dnia 09-09-2022 zatankowałem paliwo na stacji paliw 4436 MOP Rudniki Południe trasa s61 Raczki -Suwałki informując o zakupie z rabatem dając pracownikowi kartę rabatową , po kilku minutach pracownik zwrócił mi kartę i należność uregulowałem kartą płatniczą . Jakie było moje zdziwienie gdy wsiadając do samochodu zerknąłem i odczytałem wartość na dystrybutorze taką samą jaką przed chwilą uregulowałem. Wróciłem do sprzedawcy z informacją o nienaliczeniu przysługującego rabatu i otrzymałem informacje że może zrobić anulowanie transakcji a pieniądze na moim koncie znajdą się za tydzień, a sprzedawca wykona nową transakcje i skasuje ponownie z rabatem czyli zapłacę 2xza jedną usługę na co się nie zgodziłem i otrzymałem info No to trudno nie są w stanie zrobić zwrotu z terminala na moje konto a do tego przyszedł klient i wypłacał z terminala pieniadze , sprzedawcy stwierdzili że przecież się nic nie stało . Proponuje zwracać uwagę przy transakcjach z rabatami i sprawdzanie czy aby na pewno są naliczane , takie postępowanie to oczywiste (usunięte przez administratora) Należy tępić takie zachowanie a szczególnie wśród pracowników PKN Orlen
Najgorsze pracownicy na stacji w Krakowie Strusia same (usunięte przez administratora) nawet dzień dobry żadna (usunięte przez administratora)nie powie, jedynie ten cięć co lata i tankuje ma w sobie dość kultury a resztę to bym(usunięte przez administratora)
Uwaga na stacje orlen w Warszawie ulica flisaka zimne jedzenie obsługa niemiła
Jestem byłym pracownikiem stacji Orlen w Rudzie śląskiej w Wirku jako podjazdowy. Początkowo było super. Tak mi się wydawało. Załoga super. Ale niestety szefowa pokazała swoje oblicze negatywne. Pracowałem tam przez trzy miesiące.Tyle wytrzymałem Szefowa okazała się dla mnie osobą uciążliwą. Do wszystkiego się czepiała że to źle o to miało być i inaczej robota wykonana .choć starałem się być pracownikiem sumiennym i uczciwie wykonywać swoje obowiązki. Praca polega głównie na obsłudze przy tankowaniu paliwa. Cały skopół w tym że należało być na podjeździe od 15 do 19. A biada było zrobić sobie małą przerwę na kawę pójść do toalety czy na papierosa . wiecznie miała o to pretensje. W tym czasie załoga na kasie zmieniała się jak rękawiczki. W tym okresie zwolniło się 5 osób. Opinie załogi o szefowej na ogół były negatywne.Uważała że atmosfera robi się dziwaczna. W moim przypadku uważam że należy unikać jak ognia tej stacji i głęboko się zastanowić nad możliwością zatrudnienia się na tej stacji paliw. Osobiście poznałem kilku byłych pracowników tej stacji którzy pracowali na podjeździe i wydawali negatywne opinie o szefowej tej stacji.
Masz rację i potwierdzam Wiecznie ma jakieś pretensje i jest upierdliwa .Na dłuższą metę jest nie do zniesienia.Sam to zaliczyłem.Tą stacje daleko omijać odnośnie zatrudnienia.
Stacja Orlen w Rudzie Śląskiej to tragedia przy Kaufland Załoga w miarę w porządku Pracuje w stresie.Sama stacja przestażała.Brakuje koszy.(został jeden).Klienci trzepak na dywaniki traktują jako kosz na śmieci.Ubrnia to tragedia.Sam miałem tylko jedne spodnie Obuwie trzeba mieć swoje W upale czy zima podjazdowy musi być na dworze .Biada jak wejdzie do środka sklepu.Kieownik to pomyłka Stosuje (usunięte przez administratora) i zatrudnia bez umowy.
No a co jakby Ci się te spodnie uszkodziły, dadzą nowe? I jak w praniu by były czy coś to można jednorazowo w prywatnych?
Ludzie powinni to zgłosić w odpowiednie komórki które się tym zajmują . Co do ubrania pracodawca ma obowiązek zapewnić odzież zamienna pracownikowi . Trochę mnie dziwi takie zachowanie pracodawcy . Jednym słowem to chyba prywatną stacja . Jeżeli Orlen ma tę stację w ajencji to są procedury gdzie wszystko jest sprawdzane przez menagera.
Dzisiaj 10.08 miałam niemiłą przyjemność korzystać z nowej stacji Orlenu na trasie Szczecin Kolobrzeg, na nowej S3 stacje są po obu stronach autostrady piekne przestronne z restauracja i sklepem w środku. Brawo, pomyślałam, wreszcie piękne nowe expresy do kawy, błyszczące. Podchodzę, by zrobić kawę a tu awaria. Rozglądam się 4 expresy .... luz ,kolejny tez nieczynny, okazało się że tylko 1 czynny przy którym kolejka , godz 11 wszyscy chcą kawy .... zdziwiona byłam nie tylko ja ,ale i reszta klientów. Komentowałam głośno, jak to możliwe, 4 expresy 1 czynny i mega kolejka? Panienka z kasy odpowiada, że są zepsute, bo zostały źle podłączone a serwis nie naprawia ,bo .... ? Nie umie ?? Dobrze że 1 umieli podlaczyc..???? Nie polecam zatrzymywania się na tej stacji, chyba że lubicie tłoczyć się przy expresie, patrząc na inne obok czyściutkie i nieczynne. Kupa kasy zainwestowana jak to zwykle w tym kraju. Z wierzchu cudo w środku chłam, ale w sumie do przewidzenia i stacja i właściciele i cała reszta... na szczęście za chwilę otworzą na tej trasie MacDonalda!!! ❤️????????
Witam, po zapytaniu pani czy hot dog jest dostępny pani odpowiedziała, ze tak. Hot dog był ledwo położony na opiekacz i był zimny. Nie polecam serdecznie.
Dzień dobry! Po raz kolejny jadę na stację Aleje Marszałka J.Piłsudskiego 6, 64-100 Leszno, Orlen w Lesznie Wielkopolskim, stacja nr 1329 i po zakupie myjni perfekt za kwotę 39 złotych nie zostaję poinformowany, że mogę otrzymać hot doga za darmo. Pani sprzedająca mi usługę myjni nie informuje o promocji. Dopiero jak podjechałem pod budynek myjni przeczytałem o promocji. Po powrocie do budynku zapytałem o hot doga i było zdziwienie o co mi chodzi. po chwili usłyszałem, że trzeba by powtórzyć procedurę a na to nie ma za bardzo czasu - oczekują klienci. Mam w związku z tą sytuacją proszę o poinformowanie pracowników o obowiązku (chyba mój tok myślenia jest prawidłowy) informowania klientów o przysługujących im promocji przy zakupie myjni. Ze względu na brak czasu i dokonywaniu jakiś dodatkowych czynności nie skorzystałem z promocji. Nie pisałbym tego, ala ta sytuacja powtórzyła się drugi raz. Może pracowników tej stacji nie stać na zakup hot doga , lub nie mają śniadań i w ten sposób załatwiają sobie jedzenie? To zapytanie nie powinno ich obrażać, ale tak to wygląda
Biedactwo, nie dostał parówki i płacze, tak pracownicy nic innego nie robią tylko polują na hit dogs którego Ty powinieneś dostać, śmiech na sali
Ja myślę, że śniadanie je się w domu a nie rzuca się na jakieś badziewie na stacjach.
Ja to myślałam, że stacja jest głównie do tankowania pojazdu a nie stołowania się, te barki to nie miał być atrakcyjny dodatek? Bo zaraz jeszcze zrobią promocję, że do dwóch zapiekanek litr paliwa gratis. ;)
Orlen to stacja paliw a nie bar szybkiej obsługi. Niestety ludzie traktują Orlen jak macdonals
Pan Jakub ze Stacji na ul. Starogadzkiej 9 Straszyn przemiła i profesjonalna obsługa i co najważniejsze szybko i bezbłędni!!
Korzystałam dzisiaj ze stacji. Nr 1198 Niestety myjnia nie spełnia żadnych oczekiwań. Brak aktywnej piany, brak szamponu w myjni. Pracownik stacji twierdzi że teraz jest wszystko proszkowe i taka być. Nawet się nie ruszył żeby zobaczyć. Auto nie domyte. Strata pieniedzy Często myje na Orlenie auto, ale taka sytuacji miałam pierwszy raz.
Stacja paliw Orlen Barwice. Chcę tylko zapytać z czego słynie dobra szefowa? Chyba z tego, że dba o swoją firmę a przede wszystkim swoich pracowników! Umie ich wysłuchać i pomóc rozwiązać problemy, jeżeli takie istnieją. Tu tak nie jest niestety. Pani szefowa zwalnia ludzi nie dając szansy nawet na wytłumaczenie czegokolwiek. Sprawiedliwość tu jest słowem nie znanym. Cała załoga powinna być zgrana a tak nie było. Wszyscy są przeciwko sobie. Zwolnieni ludzie notorycznie musieli upominać się o wypłatę lub jakieś zaległe kwoty i to ich pogrążyło! Tak wygląda sprawiedliwość na tym właśnie CPN-ie.Zwykły pracownik nie ma prawa się upominać o swoje ,bo zostaje zwolniony w trybie natychmiastowym, bez prawa obrony i jakichkolwiek usprawiedliwień .Na ich miejsca czekają już inni pracownicy ,którzy znowu o coś się upomną i zostaną zwolnieni lub tacy ,którzy będą siedzieć cicho i tylko przytakiwać, żeby tam pozostać.Wszystkiego dobrego dla tych co tam zostali i nie kiwnęli nawet palcem by wstawić się za innymi ,a przynajmniej chociaż spróbować jakoś im pomóc.
Jak się ma za długie ręce to się leci z roboty ! Znajdź jelenia, który wstawi się za kimś takim? Powodzenia
Co to znaczy długie ręce? Ktoś kradł i dlatego został zwolniony? Bo jak tak to nie dziwię się że nikt się nie wstawił bo za to jest dyscyplinarka.
Widzę, że na tym Cpn-ie jak nie za długie ręce,to zbyt długie języki.Oj niedobrze.Ludzie mówią, że Barwice to stan umysłu ,chyba racja.A tak poważnie,cała trójka wyciągała ręce ,bo chyba nie,a wszyscy potraktowani jednakowo.A ty widzę bardzo dobrze poinformowany.
To wszyscy winni a ukarany tylko jeden? Jak tu płacą że ludzie się tak zachowują? Wiesz coś może o zarobkach?
Czy pomoc w kradzieżach nie jest kradzieżą? A co maja zarobki do tego?? Jak podejmujesz się jakieś roboty to wiesz za ile. Godzisz się albo nie. Jak nie pasuje to szukasz nowej roboty, a nie wynosisz. Wszystko jest do czasu, szczególnie kiedy nie żyjesz dobrze z pozostałymi ludźmi w zakładzie. Ludziom się w (usunięte przez administratora) poprzewracało. Proponuje żeby każdy (usunięte przez administratora) otworzył swoją firmę i zarobił tylko na podatki i opłaty. Zajmijcie sie ludzie swoimi tyłkami a nie szukacie sensacji.
Pierwsze pytanie to retoryczne chyba? I takie zwolnienie kogoś z dnia na dzień bez powodu to normalne chyba nie jest? :(
Oczywiście że nie jest .Cała trójka została ukarana ,bo wszyscy trzymali się razem! Byli zżyci ze sobą i pomagali sobie nawzajem ,choćby tym ,że jak ktoś nie miał się czym dostać do pracy to drugi po niego jechał. Ktoś nie mógł przyjść to inny brał za niego dyżur .Taka pomoc bezinteresowna .Właśnie to poleganie na sobie tak mocno bolało pozostałych pracowników, gdzie snuli spekulacje dotyczące innych. Trójka została zwolniona ,tak z dnia na dzień a te podłe komentarze ze strony tych co zostali przyczyniły się do tego ,że jeden ze zwolnionych ,przez te nerwy i podłe komentarze ,po prostu nie wytrzymał !Zmarł parę dni po zwolnieniu z pracy .Człowiek, który był wszystkim bardzo życzliwy i pomocny .Pracownicy Orlenu ,jesteście z siebie dumni???
Krótko o obsłudze na stacji w Barwicach. Pan na podjeździe bardzo miły, zatankował mi samochód życząc dobrego dnia, a w sklepie czekała przemiła dziewczyna. Po trudnym dniu zrobiło mi się naprawdę przyjemnie. Oby tak dalej. Ogólnie pozytywnie, sklep dość dobrze wyposażony, w toalecie czysto.
Bardzo często tankuje na stacji Orlen na Trakcie Lubelskim 4359. Super, miła obsługa. Oby tak dalej.
Stacja paliw -Więckowice powiat poznański . Słaby zasięg GSM- brak możliwości skorzystania z aplikacji Vitay. Brak na ternie stacji WI-FI . Pracownik proponujący abym obszedł obiekt i wyszukał "zasięgu". Wydaje mi się że zabrakło profesjonalizmu !!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Obsługa Klienta Stacja Orlen?
Zobacz opinie na temat firmy Obsługa Klienta Stacja Orlen tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 93.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Obsługa Klienta Stacja Orlen?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 82, z czego 8 to opinie pozytywne, 45 to opinie negatywne, a 29 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Obsługa Klienta Stacja Orlen?
Kandydaci do pracy w Obsługa Klienta Stacja Orlen napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.