Czy PZU ma jakieś fajne staże ?
cześć czy do call center obecnie prowadzi rekrutację? czy i na jakich stronach i do jakich zespołów?
- Minimalna krajowa za wymagania z gornej polki w swiecie gdzie profesjonalny customer service czesto i gesto dostaje sie 3 na reke. - Brak mozliwosci rozowju. - Etat to legenda. - Szkolenia na odp*** sie tylko zeby cos tam bylo. - Nie wypracujesz 160h w miesiacu mimo zapewnien. - Systemy z lat 90, informatycy z najnizszej polki nie wiedza co robia. - Managerowie maja gdzies wszystko co zwiazane z dobrobytem pracownika. - Absurdalne wymagania do premii ktore sa tak ustawione aby osiagnac sie ich nie dalo. - Umowa zlecenie, serio? I moj ulubiony hit FIRMA NIE LICZY GODZIN JESLI IM SYSTEM PADNIE ( a pada notorycznie i to na godziny czesto) Wszystko co wyzej napisalem to typwe symptomy smieciowej pracy w swmieciowej firmie, ale takiego frajerstwa w njagorszych obozach pracy nie widzialem ani osobiscie ani wsord znajomych. Czlowiek jest w pracy, siedzi i czeka na rozwiazanie problemu z systemem, wydzwaniaja infomratycy i sie wyzywaja bo sami nic nie potrafia (jakby potrafili to by pracowali w normalnych fimrach za normalne pienaidzae w swiecie IT to nie problem... jak sie cos umie) , czlowiek traci czas bo przeciez na kawe sie nie idzie tylko czeka na info o rozwiazaniu a oni nie wliczaja tego w godziny, sorry ale to poprostu frajerstwo i inaczej tego nazwac nie umiem, pracowalem w firmach w ktorych ludzie DNI siedzieli bez konkretnej pracy bo cos sie wysypalo systemowo po stronie pracodawcy i uczciwie dostawali za to godziny bo przeciez to nie ich wina a do pracy sie stawili sumiennie. Najgorsza zbieranina odrzutow z innych firm jaka w zyciu widzialem.
1. Właśnie dostałam zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną tzn. Najpierw mam przejść jakąś " grę" , w której wykaże się moimi zdolnościami ( pierwszy raz mam z takim czymś do czynienia) wiec jestem ciekawa co to :-) 2.Czy ja dobrze rozumiem że w PZU nie mam co liczyć na normalną umowę o pracę? Czytam na forum że dają tylko zlecenia?
O umowie o pracę możesz zapomnieć ale za to możesz liczyć na brak benefitów, obcinanie godzin ( i to nawet w porywach do 50%), obcinanie premii/prowizji, brak jakichkolwiek możliwości rozwoju, i wiele innych "atrakcji". Lepiej omijać ten (usunięte przez administratora) szerokim łukiem. Po moich doświadczeniach jako pracownik w PZU nie zamierzam być również ich klientem.
A jeski proponują umowę na zastępstwo pracownicy na urlopie macierzyńskim i najpierw umowę o pracę na 3 mies okres próbny to w rezultacie też to będzie zlecenie?
Tak, bo budżet tego przytułku nie przewiduje takiej umowy... a śmieciowymi łatwiej się żongluje, jeśli wiesz co mam na myśli.
Na jaki teren? Ja właśnie zakończyłem współpracę z PZU jako doradca. Co mogę Ci napisać rekrutacja to najpierw smieszna gra, później rozmowa z dja dyrektorem jednostki agencyjnej, później rozmowa na Skype a Panią z HR, później audiencja u kierownika regionalnego, po tym cyrku 3 tygodnie szkolenia (PZU płaci tylko za hotel że śniadaniem, reszta po Twojej stronie) Jak wszystko przejdziesz to podpiszą umowę na 3900, bo od razu odcinają 100 zł za telefon, z 3900musisz zapłacić mały ZUS 650, użytkujesz swoje auto same koszty paliwa to 500-600zl przy niewielkiej jeździe, księgowa 150 zł, i ewentualny podatek jak nie będzie kosztów, zostaje Ci około 2500 tys, najniższa krajowa, ganiają Cię na 1comiesieczne spotkania sieci dojazd na swój koszt, jak również wyzywienie nie ma obiadu tylko kawa(samo spotkanie średnio trwa od 10-16) bez szklanego sufitu to nie prawda. Jeżdżąc w terenie nie masz wiedzy kto jest klientem PZU, nie wiesz czy Juz ktoś przed tobą nie był, nie ma podzialu terenu każdy jezdzi gdzie chce???????? maksymalne zarobki przy dobrych wiatrach po układach osób pracujących około roku to 5 tysięcy. Jak coś jestem dostępny na priv
Umowa zastępstwo jest umową o pracę, tylko czy warto się rozpędzać, czasami ko.uś się udaje, na etatach mają raczej dobrze, o zywiście zależy gdzie trafisz, ale finansowo na etacie też mają dobrze najgorzej jest na zleceniach
Nie idź w to. Miałam umowe na zastepstwo bo taka jest polityka, że czekasz aż etat sie zwolni. I zazwyczaj sie zwalnia. Udało mi sie przepracować AŻ 4 miesiace kiedy dostalam info, że miesiąc temu wrocila juz osoba ktora "zastepowalam". A, że umowa na zastepstwo sama sie konczy w momencie kiedy wraca osoba zastepowana, to HR sie nagle ogarnal ze w sumie to już prawie miesiac pracowalam BEZ ŻADNEJ umowy. Na szybko podetknieto mi umowe na miesiąc, który już przepracowalam, żebym w ogole dostala wyplate. No i zero okresu wypowiedzenia. Także WSZYSTKO tylko nie umowa na zastepstwo.
Rekrutacja zdalna, w sposób poprawny wykonałam polecenie, wykształcenie zgodne z profilem. Mijaja 3 tygodnie i mimo zapewnień iż każdy otrzymuje zawsze i informacje telefoniczna o przegiegu rektutacji to takowej informacji sie nie doczekalam
zadanie do wykonania
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam. W przyszłym tygodniu idę na rozmowę o pracę na stanowisko specjalisty ds. obsługi klienta. Praca w oddziale na umowę o pracę w dużym mieście. Jakie mogą być widełki, jeśli chodzi wynagrodzenie brutto ?
nigdy przez żadną inną firmę nie zostałem tak potraktowany, prowadząca sprawę o mailu MMaletka.@pzu.pl jest wyjątkowo bezczelna, mam połowę dłoni niesprawne, dwa palce nie funkcjonyją, wielka blizna na dłoni bo zostałem ciężko oparzony, pzu przyznało mi 1%, jak to pani określiła jej mąż był podobnie oparzony, ale z uwagi, że nie był ubezpieczony to nic nie dostał a ja powinienem się cieszyć z tego 1%, nie przemawia do mnie obłuda tych osób.
ZAWSZE egzekwuj przez sąd. Wtedy zapłacą tyle ile zostanie zasądzone (ZAWSZE to jest wiecej niż oferuje ubezpieczyciel) i z nikim nie bedziesz sie musiał użerać.
Pracuje już w tej firmie 10 lat .zaczynałem od call center obecnie jestem w likwidacji.Pracy duzo , pensja miesieczna poniżej średniego wynagrodzenia w Polsce .jest premia kwartala trochę ponad wynagrodzenie miesieczne.kierownicy w porzadku, zwykle dziela się wiedzą ,o ile nie sa zawaleni pracą . co do awansów-myślę że wszysto jest poustawiane , szczegoólnie posady w centrali.Jako przyklad podam ogłoszenie które ukazało sie na pewnym serwisie ogłoszeniowym .już po 4 dniach był zatrudniony pracownik z zewnątrz. wniosek nasuwa się sam ... Co do rekrutacj wewnętrznych -nie istnieją. trzeba wysyłać samemu aplikacje na stanowiska ale jak podałem wyżej ..efekt marny
Robilam to samo (CC i likwidacja), ale zajelo mi to 2 lata. Tyle tez zajelo mi przekonanie sie ze nie ma tam czego szukać.
Czy trudno się dostać na stanowisko organizator sprzedaży agencyjnej? I jakie są mniej więcej zarobki? Czy warto wysyłać swoje CV?
Ze 2 lata temu to było ok 2900 na reke. Nie wiem czy coś sie zmieniło. Jak dobrze trafisz i sie zakrecisz to OSA jest stanowiskiem przejściowym. To taka kuźnia talentów kogo można dać wyżej a kogo nie.
Jak wygląda sprawa szkoleń do call center PZU czy odbywają się zdalnie, osobiście czy możliwe są szkolenia dla osób pracujących w jakiś godzinach popołudniowych?
chciałbym dowiedzieć się cos więcej o stanowisku menadżer ds. sprzedazy korporacyjnej. Pytam o mniej więcej wysokość podstawy, premie/prowizje, samochód (jaki i czy do użytku prywatnego) zakres obowiązków. Proszę o informację
Mam doświadczenie dotyczące ppk. Ponad rok zajmowalem sie tym w ProService Finteco
Chcialabym pracowac w call center pzu. Czy ktos orientuje sie czy w najblizszej przyszlosci bedzie prowadzona rekrutacja? Z gory dziekuje za wszelkie „odradzajace” komentarze.
W jaki sposób dostać się do PZU? Gdzie są ogłoszenia rekrutacyjne? Chyba nie na pracuj.pl... ?
Dokładnie tam. Czasem też na Olx. Jeżeli nie masz innych ciekawych propozycji, a zależy Ci na szybkim znalezieniu pracy, a nie zarobkach. Możesz też wysłać maila na kontakt@pzu.pl
Taka jest rotacja?
Nieprawdopodobny wyścig szczurów. Nieosiągalne targety za najniższą ustawową stawkę. Podkradanie polis nowozatrudnionym przez starszych pracowników ku uciesze liderów co oczywiście wiąże się z niewypracowaniem wyników i zwolnieniem po 3 miesiącach. Nowi są traktowani jak mięso armatnie w charakterze naganiaczy nowych klientów dla starych pracowników (czytaj znajomych królika). Tragiczne warunki socjalne. Brak stałego miejsca pracy, rozlatujące się krzesła i słuchawki, zawieszanie się systemu. W przypadku braku połączeń wypad do domu i pensja 1500 zł brutto. Ogólnie (usunięte przez administratora) za najniższą stawkę na rynku.
Moja opinia nie będzie dotyczy pracy w Warszawie, a w Krakowie na ulicy Pilotów 10. I tu ostrzegam przed szanowną panią dyrektor, która wyzuta jest ze wszyskich uczuć. Zacznę od początku. Moja współpraca z nią trwała 6 miesięcy i więcej chyba normalny człowiek by nie wytrzymał. Zaczęło się od tego, ze po zapewnieniu i obietnicach, (pracowałam stanowisku jako doradca), przez 2 tygodnie będzie mnie wdrażać w moje obowiązki... przez te dni można zliczyć na palcach u jeden ręki ile była GODZIN ze mną... Nie miała czasu pani bizneswomen, żeby pomoc sobie i mi i skrócić dasz wdrożenia, bo następni klienci czekali i dolary mogły się skończyć, co za tym idzie jej dobrobyt również... Potem po kilku dniach, jej pracownice i ona również to potwierdziła kilkukrotnie, nie maja płacone za to, żeby nowemu pracownikowi pokazać jego obowiązkowi. Z każdym pytaniem odsyłana byłam na infolinie, nie muszę mówić ile się czekało na konsultanta, nie mógł mi pomoc bo nie mógł powielić ekranu, ja z racji braku doświadczenia nie umiałam czasami wytłumaczyć o co chodzi, a w tym wszystkim klient siedział pół godziny i się patrzył na mnie jak na (usunięte przez administratora). Dla osoby ambitnej była to sytuacja, w której płonął ze wstydu... Potem już było tylko gorzej. Kasa się nie zgadzała, z podstawą która można było sobie wyliczyć, wychodziło 200 czasami więcej stów mniej, a wytłumaczenie pani dyrektor było dla zwykłego pracownika nie zrozumiałe... Milion tabelek, wyliczeń itp. Sprawy, problemy załatwia poprzez krzyk. Nie umie rozmawiać, nie słyszy co się do niej mówi, jej musi być na wierzchu, jednym słowem prostactwo wypisane na czole. Niezorganizowana na maksa, problem, który sama stworzy zgania na drugiego. Taka osoba, nie powinna mieć pod sobą pracownika. Jeśli chce mieć, polecam iść na profesjonalny kurs coaching. Skończyły się czasy gdzie ciężko o prace. Osoba młoda, z językiem, ambitna poszuka pracy gdzieś indziej, gdzieś gdzie nie będzie jadł sobie nerwów i wchodziła z pracy z płaczem. pani dyrektor zatrzymała się w myśleniu o kilka albo i kilkadziesiąt lat temu, gdzie teraz takie zachowanie nazywa się czasami mobbingiem. Daje do myślenia sytuacja, ze nikt przede mną nie wytrzymał dłużej niż rok, nie liczę jej pracownic które są 10 lat, i przejmują jej zachowania albo i czasami są gorsze. Jeśli chodzi o współpracę z nimi, w przypadku kiedy popełniło się błąd, nie mogło to być załatwione między nami zawsze do dw musiała być dodana pani dyrektor i opieprz murowany, kontrola, telefon czasami kilka na dzień, ogólna masakra. Ogólnie pani dyrektor, to chyba myślała, że nowy pracownik da jej kilka milionów przychodu, no pomyliła się. Ja oczywiście, tez nie byłam idealna, popełniałam mnóstwo błędów, ale wynikało to z tego, ze czasami pewnych rzeczy nie wiedziałam, bo wracam do początku nie byłam odpowiednio przez nią wdrożona. Wiele sytuacji, których było skłoniło mnie do ucieczki stamtąd, przede wszystkim zdrowie, którego ona napsuła, a którego nikt mi nie zwróci.(usunięte przez administratora)jeśli ktoś chce mieć spokojna prace to na pewno nie tam.
zauważyliście że do działu sprzedaży zatrudniają na umowę o pracę a do obsługi na zlecenie? PZU jak możesz ...
Pzu takie, co pomaga wszystkim.... Tylko w reklamach. Bo jeśli znasz je od wewnątrz, to wiesz, jakie potrafi być bezwzględne i podle. Pracownicy to pionki, których w każdym momencie można zmieść z planszy.
Jaka jest srednia zarobkow na dziale "direct"(sprzedaz) lub w zespole wynajmu pojazdow?
Średnia zarobków jest niemiarodajna, ponieważ jedni pracownicy działu direct dostają lepsze warunki - mianowicie, kieruje się do nich więcej połączeń, a inni niekoniecznie bo siedzą i nikt do nich nie dzwoni. Będą Ci oczywiście obiecywane złote góry, ale finalnie okaże się, że w miesiące „poza sezonem” zarobisz najniższą krajową. Konsultanci w PZU nie zarabiają kokosów i trzeba to powiedzieć wprost. Faktycznie jest parę osób, które zarabiają lepiej (o ile 4-5k to górna granica Twoich marzeń) ale są to pracownicy wieloletni, którzy mają już swoich klientów i „sposoby”.
Czy pracodawca PZU S.A. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Zależy. Jeżeli jesteś pracownikiem Centrali, albo Contact Center to zdarza się, ale głównie na pożytek wewnętrzny. Jeżeli jesteś agentem, zapomnij ;-)
Kompetencje? A co to jest w PZU? Co tydzień masz retreningi i wydzieranie się dlaczego tak mało polis sprzedajesz. Jak telefonów nie ma bo ludzie nie chcą najdroższych polis kupować to masz słoneczko i wypad do domu. Na koniec miesiąca 1500 na rąsię.
Zdarzają się warsztaty, ale jeżeli chodzi o szkolenia to jedynie w sytuacji wprowadzenia nowego produktu, albo procedur.
Jak wyglada praca menadżera ds sprzedaży korpo? Jakie są realne szanse zarobienia pieniędzy?
Menadżer do spraw sprzedaży? Najlepsza w tym stanowisku jest jego nazwa. Zapomnij o wakacjach na Bali, własnym samochodzie, który nie będzie starszy od Ciebie i spłacie hipoteki. Zarobisz pieniądze, ale takie, które będą imponować studentkom pierwszego roku. ;-) Powodzenia!
Podpowie ktoś jak wygląda praca na dziale Assistance w Warszawie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PZU S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy PZU S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 135.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PZU S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 10 to opinie pozytywne, 55 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PZU S.A.?
Kandydaci do pracy w PZU S.A. napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.