Mój syn jeździ z Hobbitem już od 4 sezonów i teraz jak pytam: -"Czy chcesz zmienić coś na te wakacje? odpowiada: -"Chcę jechać z Hobbitem na (usunięte przez administratora) Tam jest fajnie i te spartańskie warunki mnie nie odstraszają! Pewnie, że żarcie mogłoby być lepsze ale da się przeżyć- to przecież nie hotel 5 gwiazdkowy. Ważne, że świeże powietrze i do wody blisko!" Jeśli mówi o jedzeniu... to prośba do zaopatrzeniowca, o zakup smaczniejszych ziemniaków- są podstawą naszej polskiej kuchni i nie psujcie tego...
dobrze, że młodzi ludzie też maja szansę popracować @jek2287
na obozie zeglarskim faktycznie oprucz doroslych jest mloda kadra. Ona jest jednak bardziej opiekuncza od starzej.A na rowerowym jest tylko starsza.
jestem rodzicem trójki dzieci i każde, kilka razy uczestniczyło w obozach organizowanych przez hobbit, dobrze pamiętam Pana Grzegorz Widanke z którym moje najstarsze dziecko pierwszy raz opuszczało dom bez rodziców i czytając opinie mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach gdzie wszystko jest podane na tacy, każde dziecko ma nad sobą klosz, jak nie w dwa, brak jest wzorców, ogólnie rzecz ujmując dzieci są b. rozpieszczone, to właśnie na obozach hobbita świat jest bardziej normalny, rzeczywisty. Pozdrawiam
Zupełnie się nie zgadzam z powyższymi opiniami!!! Gdyby rodzice czytali uważnie informacje na temat wycieczki, to dowiedzieliby się, że są to SCHRONISKA TURYSTYCZNE, a nie 5 gwiazdkowe hotele!!! Uważam, że warunki są przyzwoite, nie ma żadnych karaluchów, ani niczego takiego (!), jest czysto i schludnie, jedzenie bardzo dobre. Jeżeli czyjeś dzieci potrzebują podstawiania wszystkiego pod nos i najlepiej jakby wszyscy wszystko za nie robili to lepiej niech tam nie jadą. Dla normalnych dzieci te kolonie są bardzo fajne. Oczywiście panują jakieś zasady i obowiązki, ale nie jest to przecież nic dziwnego na wycieczkach, które mają czegoś uczyc i wspierac dobre wychowanie dzieci i młodzieży! A jeżeli dziecko jest tak skąpe, że nie chce zapłacic 2 zł za wodę to niech nie marudzi, że nie ma co pic, a poza tym w pensjonacie zawsze jest dostępny kompocik czy inne picie, wystarczy o nie poprosic. Ja jestem bardzo zadowolona z organizacji i pracy kadry. Zasady i warunki wysyłania dzieci na kolonie są proste i jasne. Na pewno kiedyś jeszcze skorzystam z ofert fundacji Hobbit.
Dzieci na kolonii - niestety, brudno, drugi dzień starszego syna boli noga, nie ma zainteresowania kadry, jedzenie smaczne ale niezbyt czysto. Dzieci chcą wracać mimo, że nie minęła jeszcze połowa kolonii. W przyszłym roku na pewno tam nie pojadą. Codziennie się żalą, to chyba nie tak miało być za ciężkie pieniądze?
Obozy i kolonie źle zorganizowane, brudne osrodki karaluchy, dzieciom powiedziano, że muszą oszczedzac wodę ponieważ nie starczy do końca obozu, nastepnie dzieci nie miały napojów ponieważ nie codziennie były wycieczki do wsi obok a w pensjonacie były niebotyczne ceny. Dziecko moje zachorowało i nikt z kadry się nie przejął. Kiedy innemu dziecku przez otwarte okno napadało na pościel, kadra poradziła 10-latce, że ma sobie wysuszyć bo drugiej nie dostanie. Okno zostawiła otwarte, osoba dorosła. Obozy typowe dla chłopaków, typu karnego za złe zachowanie. Nie polecam dzieciom 10-11 latków. Oprócz tego rower dziecka w czasie transportu został uszkodzony i także nikt nikogo nie uprzedził.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fundacja Hobbit?
Zobacz opinie na temat firmy Fundacja Hobbit tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.