(usunięte przez administratora)
Haha ludzie już się tylko śmieją z tych kopert i nominacji ,niezły kabaret,w jeden dzień kierownik daje komuś wypowiedzenie a na drugi dzień błaga innego pracownika na kolanach żeby się ten nauczył i pracował na dwóch maszynach za te same pieniądze ,ale mają ci kierownicy (usunięte przez administratora) w głowach ,już nie mówię o pracownikach co zgadzają się na pracę na więcej niż jednym stanowisku ci to dopiero brak mózgu wykazują ,głupi kierownik+tępy pracownik=upadek każdej firmy
(usunięte przez administratora)
Na nowej hali TPG, będą teraz czystki na zmianie,,C" bo jest ich na zmianie 56 osób, a reszta zmian ma po 44 pracowników więc z 10 osób w niedzielę dostanie białe koperty.
TPG po piątku. Zmiana ,,A" minus 7 osób Zmiana ,,C" minus 4 osoby Zmiana,,D" minus 4 osoby
Mistrz otwarcie nam powiedział że jeśli ktoś ma teraz propozycje dobrej pracy poza kablem to niech z niej skorzysta ,bo za chwilę lawina wypowiedzeń , chociaż jeden nie mydli oczu ludziom
Następne w kolejności będą małpy z mixerow
Pani prezes dała zielone światło do zwolnienia kolejnych 100 osób z wielickiej ,przypadkiem wyciekły mejle i ktoś z biura się nimi pochwalił
Firma już nie przyjmuje żadnych długo terminowych kontraktów na kable, realizuje tylko te już zawarte które musi wypełnić lub krótkoterminowe małe zlecenia z których można w każdej chwili zrezygnować .jeśli ktoś jest teraz na liscie do zwolnienia to tylko i wyłącznie dobra wiadomość dla niego ,bo im wcześniej tym lepiej ,wielu już to zrozumiało i zwalniają się sami ,a kierownikom którzy takie zwolnienia ludziom blokują CHWD
A po co komu jakiekolwiek kontrakty? Na mikserach kontrakty mamy gdzieś,produkujemy sobie gumę i ja składujemy czy ona jest potrzebna komuś czy nie ,później ja przerabiamy kolejny raz i tak w kółko ,jesteśmy samowystarczalni,
Reklamacje na TPG to duży problem. Jeszcze większy że pewna osoba pod koniec miesiąc naciska na KJ aby puścili wszystko nawet z wadami. Jak masz czas to zobacz ile wadliwego prodjjest pod przewijarkami. DRAMAT. Nie chcę nawet wspominać o 8 bębnach 22 metalowe. Co kręcili dwa tygodnie temu i wszystko do wora. Dali nagany ale kontrakt zerwany.
Prawda jest taka że za wykonanie planu mają olbrzymie premie na wydział, od planistów do kierownika dlatego wszystko idzie żeby zrobić ,,tonarz,, a zanim to wróci z USA potrzeba z pół roku a kasa w kieszeni się zgadza .
Co do zwolnień ....zwalniają wozkowych bo ktoś kto nie ma etatu wozkowego ale ma uprawnienia na wózek jeździ wózkiem żeby pokazać jaki to nie jest ambitny ale finalnie zwalnia wozkowego z pracy , zwalniają mistrzów bo ktoś kto niema etatu mistrza ale na prośbę kierownika zastępuje mistrzów żeby pokazać jaki to nie jestem ambitny ale finalnie swoim zachowaniem zwalnia mistrza z pracy,zwalniaja też pracowników produkcji a schemat podobny jak wcześniej ,kluczem do tego bałaganu są osoby z przerostem ambicji a już lepiej jak by miały przerost prostaty .
Game Over ,dostałem dziś podziękowanie za 27 lat pracy
(usunięte przez administratora)
Pełna moc z wypowiedzeniami ,kluczowe decyzje co do istnienia tej firmy na wielickiej już zapadły ,tylko ślepcy i glupcy się jeszcze łudzą
Haha pełna moc ,jak już teraz idzie kilka maszyn i niema już kto na nich pracować i mają postoje z braku obsady ,a wiadomo że kolejne wypowiedzenia w drodze ,RIP wielicka
(usunięte przez administratora)
Dokładnie to samo z majstrami na kablowym i tks którzy się dublowali z majstrami z tx,l też aut,prawdopodobnie wskoczą na miejsca Sapowcow ,a co z sapowcami? To zależy jak który często wchodził pod biurko kierownika
A co w tym dziwnego, przy tej produkcji która teraz jest to są normalne ruchy ,powoli będą uszczuplać stanowiska ,oczywiście niektóre mongoły nawet w takiej sytuacji będą chodzić na nadgodziny strzelajac tym samym sobie oraz innym w stopę ,ale co się spodziewać po chytrych na parę groszy imbecylach niezależnie na jakim stanowisku ,chodząc na nadgodziny wykazuje się że niema braków w ludziach i mało tego że jeszcze można zwolnić kogoś skoro wszystko dobrze funkcjonuje ,używajcie mózgów chociaż trochę
Tak a w kontroli robią babeczki które przeszły na emeryturę, a normalnych pracowników zwalniaja To jest dopiero chore!
Poleci jedna zmiana z mikserów od września ,będą to oczywiście osoby które robiły najmniejsze normy ,osoby które nie podporządkowywały się całkowicie i nie chciały zawyżać norm ,lista już zrobiona u pana kierownika ,życzę powodzenia
Merytoryczna opinia o tym zakładzie jest bardzo trudna ze względu na dziwny klucz usuwania wpisów przez operatora . Opina jaka by nie była powinna pozostać na stronie ( poza wulgaryzmami ) . Czytający sam powinien wyodrębnić rzetelny wpis . Po 34 latach pracy mogę śmiało napisać - Telefonika nie ma nic wspólnego z Krakowską Fabryką Kabli . Poprzedni zakład i jego zarząd rozumieli prostą prawdę - zakład i jego postrzeganie w świecie nie jest zasługą zarządu a ludzi którzy w nim ciężko na wydziałach pracują wykonując logiczne polecenia zarządu . W starym zakładzie liczono się z zyskiem który jest podstawą egzystencji zakładu ale zysk ten nie był wynikiem wyzysku ale wypadkową merytorycznej współpracy na linii pracownik-przełożony . Tego w firmie nie ma . Zarząd i wszystkie jego szczeble żyją w innym świecie . Bufor między dołem ( produkcją ) to mistrzowie ????? zmiany . Dlaczego mistrzowie ze znakami pytania odpowiedz jest prosta a wynika z nazwy stanowiska . Jak można być mistrzem po 1-2-3 a czasem 0 lat pracy . (usunięte przez administratora) A wynik takich chorych wyborów jest znany pracownikom ale może przykład braku merytorycznej wiedzy a także zdrowego rozsądku majstra : operator nie może uzbroić maszyny ( m in. brak należytego oprzyrządowania ) co mówi majster - olej wymiar bo to tylko kilometr - polecenie którego nie potwierdzi podpisem w książce stanowiskowej . Coś dodać do tego zdarzenia ??? Pojawiły się wpisy pracowników biurowych mówiące coś o wykształceniu . Na produkcji pracują ludzie z różnym wykształceniem nierzadko z wyższym ale nie byli pociotkami i nie załapali się na nierobotnicze stanowisko . Pracownik umysłowy tak naprawdę produkuje tylko makulaturę i zużywa przy tym prąd . Oczywiście jego praca też jest ważna tylko że różnie z tym bywa . Produkcja nieraz poprawiała i odpowiadała za błędy pracowników biurowych czyli wiedza nie zawsze idzie w parze z doświadczeniem . Za to umysłowi lubią podpinać się pod sukcesy tego przysłowiowego robociarza . I znowu przykład : linka pierwszy raz zakładana na linię produkcyjną tzw, próba TT . Brak zakładowego konstruktora , technologa a ustawienia maszyny zawarte w karcie - śmieszne i bezsensowne . Linka czterowarstwowa za ciągadłem wyszła jak siano - luzne skrętki . Majster (?) zero decyzji panika . Sternik zmienia ustawienia i sukces . W wyglądzie i parametrach . Jaki był tego efekt - linka przechodzi na ustawieniach niewykształconego( czy aby na pewno ) sternika a za pozytywną próbę profity oczywiście idą do kogoś innego . Majster nie wystąpił nawet o nagrodę dla kreatywnego pracownika a przecież może ale wolał wykazać się oszczędnością w dysponowaniu środkami wydziałowymi coś mu za to skapło z funduszu kierownika . (usunięte przez administratora) . Zarząd bardzo mocno wpisuje się w tę narrację . Wszędzie szuka winnych w tragicznej sytuacji firmy ale nie widzi że jest ona wypadkową decyzji jakie podejmował . Dawna Fabryka Kabli szczyciła się zasłużoną renomą w świecie a obecna firma renomę zastąpiła ilością i wątpliwą jakością . Jak to się w telefonice mówi : z JAKOŚCIĄ - jakość to będzie .
Mam propozycję,zamknięcie tego zakładu z dnia na dzień ,skończą się bezsensowne wpisy na forum i każdy pójdzie w swoją stronę ,nikt za nikim nie będzie tęsknił ,najgorsze jest takie dogorywanie zakładu ,gdzie kazdy przychodzi codziennie do roboty jak na stracenie bez wiary w cokolwiek ,praca jak i jej wyniki wyglądają wtedy tak samo czyli słabo ,morale to podstawa w każdej firmie tam gdzie ich niema albo są takie jak w tej chwili w telefonie to nic dobrego nie wróży.pozdrawiam
Jeśli kiedyś jeszcze dodadzą oferte studenckich praktyk letnich to niech nikt sobie tego nie robi, żeby na nie iść. Trafisz na starego dziada do pomocy, bezczelnego szefa i niekompetentnego mistrza. 80% stażystów nie dotrwało do 3 miesięcy przez (usunięte przez administratora) organizacyjny i tragiczną atmosferę.
Dostałem dziś propozycje awansu z produkcji do biura ,tylko zastanawiam się czy jest sens ,bo mam obawy jak długo ta firma wytrzyma ,ale chyba spróbuję,zawsze to czysta robota
(usunięte przez administratora)
I Bardzo dobrze chłopie że się przeciwstawiałeś idiotycznym wytycznym pseudo-specjalistów, bo gdybyś tego nie robił już dawno tej pseudo fabryki " wielce szanowanego filantropa sportu", który zamiast wypłacac pracownikom premię za ciężką harówę piątek, świątek i niedzielę wolał wydawać hajs na bramkarza Majdana i jego ówczesną dziewczynę (usunięte przez administratora) Dodę .Nie ty jedyny tak postępowałes, lecz fakt ,było takich niewielu, większość mówiła co mi każą to robię, nawet mogę łupać kabel i ponownie natryskiwac, byle mi płacili nie zdając sobie sprawy ,że takie podejście do pracy zakończy się wcześniej ,czy później ruiną firmy. Niestety , ale większośc ludzi w tej firmie i nie tylko to oportuniści, konformiści i nie mówię tu o zielonych kamizelkach, tylko OMK. Jak pracowałem kiedyś w tej firmie, obecnie już mnie tutaj nie ma ,również ignorowałem głupie polecenia. Pozdrawiam i trzymaj się . Sumienie masz czyste więc nie martw się , jak to mówią w kablu, życie na telefonice nie kończy się.
Ja też przychylam się do podziękowania , Przepracowałem 31 lat i też zostałem zwolniony z przyczyn ekonomicznych - co jest totalną bzdurą w rzeczywistości. Gdy telefonika zaczynała na drogowców skakałem przez płot do sąsiedniego zakładu po olej do wytłaczarki narażając się na nieprzyjemności ze strony sąsiada . Zakładałem że firma będzie to doceniać ,ale okazało się inaczej cały czas byłem naiwniakiem co zweryfikowało życie . Dziś jestem już poza strukturami tej firmy i jestem wolnym, szczęśliwym człowiekiem , żałuję tylko że wcześniej się nie zdobyłem na to aby podjąć taką decyzję tylko cierpiałem prowadząc dialog i patrząc na te zakłamane fałszywe(usunięte przez administratora) dyrekcji i ich (usunięte przez administratora)suflerów . Widzę że w zakładzie na wielickiej jest teraz (p.o. dyrektor Korbut) - w rozwinięciu tego skrótu znaczy to chyba po-ciotek ? (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Dobry chłopak tylko trzeba mu dać czas żeby zapoznał się ze specyfiką pracy i się rozkręcił,ważne że posiada szeroki wachlarz kreatywności ,co procentuje później trafnymi decyzjami
Owszem jest wymagający i nie toleruje grama sprzeciwu czy podważania w nawet minimalnym stopniu swoich decyzji ale też sowicie nas wynagradza
Punkty są tylko dodatkową mobilizacją do ciężkiej pracy na rzecz wydziału ,myślę że to był strzał w 10 z tą punktacją,widać przez to gołym okiem poprawę wśród pracowników biurowych
Weźcie sobie jutro do pracy coś na nerwy ,posypią się hurtowo wypowiedzenia
Zwolnienia zostały wysłane na wydziały. 63 osoby mają wypisane wypowiedzenia, teraz od kierowników zależy kto dostanie. Jak miesiąc temu 29 osób.
Dlaczego tak mówisz? Ilu poleciało i z jakiego wydziału?
Siema wszystkim łudzącym się, że ten Zakład przetrwa 2-3lata. Miałem właśnie wizję co nas czeka. O tym jaka jest przyszłość wiedzą 3 max 4 osoby w całej spółce. Wśród nich raczej nie ma męża prezeza który nie wie co to opona, kółko znakujące ale w sumie nie musi. Ale po kolei. Wszyscy widzicie jak idzie produkcja, połowa maszyn stoi a druga idzie na pół gwizdka. Zamówień nie ma na koszty stałe więc zapomnijcie o zyskach sprzed pół roku po 30 baniek. Bawimy się w kontrakty długoterminowe aby ominąć kary. BTW ciekawe jaki kary się szykują za niewykorzystany prąd. O zwolnieniach po 29 osób miesięcznie wszyscy wiecie a to tylko aby nie płacić odpraw. Już niedługo zostanie tylko obsada do niezbędnej produkcji zamówionych kabli. 50 emerytów nie dostanie nowego angażu (nawet ci +80 lat z 20klockami na łapkę) Może jeszcze w tym roku ruszy wielkie wyburzanie. Na początek stara odlewnia, rozdzielnia, wózkownia. W dalszej kolejności hala 41,metalownia,skręcalnia i kablowy. Na zgaszenie świateł miksery. Osoby od wyceny gruntów na zakładzie już były dawno, zapytajcie się sami po co? Nie łudzić się i wmawiać sobie, że przecież są jakieś inwestycje. Wiecie ci to lizing przecież. A osoby mające jakiekolwiek pojęcie o likwidacji zakładów powinny wiedzieć co to majątek trwały i jakie odszkodowania są z tym związane. Mamy do czynienia z klasycznym zamykaniem zakładu - patrz Szczecin. A teraz co widziałem. Nie widziałem twarzy ale dogadanie się z Miastem. Zamknij po mału produkcję, dostaniesz jakieś odszkodowanie bo i tak masz dzierżawę jeszcze tylko 4 lata. My odzyskamy grunty w centrum, zrobimy zaplanowaną trasę Nowobagrową, resztę sprzedamy deweloperowi a tobie z terenów przemysłowych na Bieżanowie zrobimy grunty budowlane. Zarobisz miliardy nie miliony. To widziałem. Tym co się łudzą, że to jeszcze odpali wyrazy współczucia i przeprosiny.
Właśnie ruszyła kolejna maszyna przed wypowiedzeniami,zostają obniżane angaże żeby jeszcze bardziej wyzyskać pracownika dziś na txl-u pierwsze ofiary nowych pomysłów c.d.n
Obecnie praca na produkcji jest dedykowana dla osób lubiących rozrywkę i ceniących zabawy np w chowanego lub inne podobne Oficjalnym sponsorem jest właściciel a inspiratorem pomysłów trzech wspaniałych ludzi na których wołają - derektorze. Szkoda że tak profanuje się to stanowisko bo nie mają oni ani wiedzy , ni to wyglądu ,ani osobowości do takiego tytułu. Ostatnim Dyrektorem który miał odpowiednią prezencję , wiedzę oraz predyspozycje był dla mnie Sławek Warchlescu którego pozdrawiam i szanuję jak pewnie i większość ludzi z produkcji. Nawiązując do wspomnianej zabawy polega ona na przesuwaniu na magazyn w ostatnim dniu mca surowców nie zużytych do produkcji za które właściciel już zapłacił . Następnie po zrobieniu zestawień dla właścicieli w których przedstawia się obniżenie zapasów i obniżenie kosztów są ponownie na drugi dzień zwracane na wydział . Tak sobie kreatywni derekotrzy radzą z obniżeniem kosztów przed właścicielką,a tu nie tędy droga chłopy jak często ma w swoim zwyczaju zwracać się do podwładnych farmer szkrobutnik. Ale przecież to nie wasza wina trzej muszkieterowie że nie umiecie zmniejszyć kosztów aby produkcja nie została przez was zaorana w kolejnej lokalizacji.To nie wasza wina że nie nadajecie się do tego co robicie , bo aby zrobić coś dobrze trzeba się na tym znać.Nie załamujcie się faktem że nikt was nie szanuje bo przecież nie macie żadnych realnych osiągnięć poza gnojeniem ludzi .Mam tylko nadzieje że właścicielka przejrzy na oczy zanim padnie cały ten biznes na którym można by dobrze zarabiać lecz trzeba mieć o tym pojęcie a nie czytać komiksów jakimi karmi się i innych z którymi ma do czynienia największy malkontent w tej firmie i ślizgacz czepielka dla którego wszystko co ma przed sobą to wielka beznadzieja .Następnym razem opowiem wam o kolejnej zabawie jaką mają panowie do manipulacji w której pokazują efektywność maszyn właścicielom . Wybór należy kandydacie do Ciebie - lecz znam lepsze formy rozrywki .
Podobno w grudniu po poludniu, akurat na swieta jak bedzie najwiecej roboty, wtedy zero urlopow.. Podobno wigilia jest dla kierownictwa, dla szarych roboli tylko szary papier w klozecie
(usunięte przez administratora)
Wreszcie szymon rozbił sitwę i skończył z korupcją -brawo że to wyszło na jaw . Czy możemy poznać tych (usunięte przez administratora) o których jest tu mowa . Trzeba im też dać kopa jak temu tyranowi i ich wyrugować z tej wykrystalizowanej ekipy. . To samo z kierownikami którzy pozwalali rządzić komuś kto nie była kierownikiem ,jak wynika z poniższego kontekstu, Ustalał premie, stawki , kierował wydziałem i sterował kierownikami. Pytanie co robili w tym czasie kierownicy, czy to były osoby fikcyjne że dochodziło do takich patologi? Pewnie nie miały wizji bo piły wodę z kranu. Jak dobrze że pojawił się jasnowidz i zbawiciel który zmiażdżył głowę węża siedzącego w kieszeni co pokrywa się z zapisami w biblii. Jak dobrze że na kablowy zstąpił wreszcie zbawca Szymon , lecz wg biblii to w rzeczywistości był tylko zwykły najmniej znany apostoł , a on się uważa za zbawiciela - co za tupet!
Dla zainteresowanych informacja na temat zwolnień w firmie,najbardziej zagrożone są osoby które mają ponad 20 lat pracy oraz osoby które podpisywały umowy nie dłużej niż 2 lata wstecz ,tyczy się to zarówno biur jak i produkcji ...
Zgadza się ,nie liczy się ani doświadczenie ani fachowość ,decyduje tutaj czynnik ekonomiczny korzystny dla firmy
Chodzą słuchy że idą zmiany w (usunięte przez administratora). Dar --mozjad ma być szefem połączonego SUR -u i metalowni , a symuś tępaczyna podobno będzie robił u tatusia w SU-rze za wentylator bo tylko mieszać powietrze potrafi, poza tym do niczego się nie nadaje smutny chłopczyk .
Zaraz się zacznie 5 ,10 , 15 . Okazuje się że w tej firmie nie można mieć przyjaciół ,kolegów . Są tylko same hieny i rysie które żerują na pozostałych aby przetrwać. Oraz szczury i krety które ryją pod twoją nieobecność aby wyskoczyć po twoich plecach wyżej niż ich naturalne środowisko. Jednym słowem to nie porządna firma tylko (usunięte przez administratora)
W tej chwili i w tej sytuacji jaka jest w firmie ,kierownicy wydzialow dostali trudne zadanie uszczuplenia biura o 25 procent pracowników .
Uważajcie tam na gumie ,czystki straszne się zaczynają ,jak ktoś dostanie telefon żeby przyjść do pracy to znaczy że jest dla niego przygotowane wypowiedzenie na koniec miesiąca
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tele-Fonika Kable Sp. z o.o. S.K.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Tele-Fonika Kable Sp. z o.o. S.K.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 357.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Tele-Fonika Kable Sp. z o.o. S.K.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 293, z czego 92 to opinie pozytywne, 101 to opinie negatywne, a 100 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tele-Fonika Kable Sp. z o.o. S.K.A.?
Kandydaci do pracy w Tele-Fonika Kable Sp. z o.o. S.K.A. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.