Opinie o PRZEDSIĘBIORSTWO WIELOBRANŻOWE PLOH SP. Z O.O. w Stare Babice

Cześć Dziewczyny, Cześć Chłopaki Pracujący w PLOHu. Do tej pory nie odzywałem się, praktycznie w ogóle nie jestem aktywny na jakichkolwiek forach, po prostu nie czuję takiej potrzeby, nie jest mi to potrzebne do życia. Przeżyłem szmat czasu bez komputerów, twiterrów i innych "fejsów". Niemniej jednak po przeczytaniu opinii innych Kolegów i Koleżanek stwierdziłem, iż również zabiorę głos. Nie chcę być anonimowy, więc informuję, iż pracuję w PLOHu od niecałych dwóch lat, pracuję w magazynie w Broniszach. Pracuje nas trzech, więc nie jest problemem, aby moją skromną osobę zidentyfikować. Ja myślę, że obecna praca będzie moją ostatnią przed emeryturą:), dlaczego? Po pierwsze mam bardzo blisko do niej, po drugie jestem zadowolony z warunków jakie mam, po trzecie dogaduję się ze wszystkimi(no, może prawie:) ) i nie mam wrogów, wręcz przeciwnie, podchodzę życzliwie do każdego. To mi się opłaca, ponieważ praktycznie prawie (:) ) wszyscy odpłacają mi się tym samym. Każdy z nas jest inny, każdy z nas ma swoje wady i zalety, jest to nieuniknione. Tak człowiek jest skonstruowany. Może nam się dużo rzeczy nie podobać u innych (poglądy polityczne, sposób zachowań, stosunek do innych ludzi), ale razem pracujemy. Czy to naprawdę jest istotne kto jaką sympatią darzy partie polityczne, kto jak zachowuje się wobec innych (przyznaję - czasami jest to denerwujące), kto jest sympatykiem Lazio a kto Romy, kto Legii a kto Polonii. Moim skromnym zdaniem to nie jest najważniejsze. W pracy bardzo istotne jest podejście do niej, uczciwość wobec innych oraz pracowitość. Uwierzcie mi (jestem już niemłody i swoje niejedno przeżyłem), pracowitość popłaca, uśmiech, życzliwość pomaga w dobrym samopoczuciu i co jest bardzo ważne - to wraca. Moim zdaniem w PLOHu naprawdę nie jest źle dla pracowitych, ci co hejtują, ci co źle o tej firmie piszą są w mojej opinii po prostu nieuczciwi bądź mają inne ukryte kompleksy, które w ten sposób uwidoczniają. Najpierw spójrz na siebie, później oceniaj innych - ktoś kiedyś przekazał mi tę maksymę... Roszczenie - to jest cecha charakterystyczna ludzi szczególnie młodych, ludzi, którzy uważają się za pępek świata, ludzi, którzy uważają się za niezastąpionych. Uwierzcie mi, nie ma niezastąpionych, są tylko lepsi i gorsi. W okresie, w którym pracuję w PLOHu odeszło sporo osób, których poznałem, część z nich twierdziła, że to wszystko padnie, nie utrzyma się, a zostawili po sobie bardzo duży bałagan (patrz magazyn w serwisie), który dość długo był porządkowany. Oczywiście, patrząc z naszego punktu widzenia, czyli z poziomu najniższego pracownika, część decyzji dyrekcji , kierownictwa może być dla nas niezrozumiała, dziwna a może nawet i nieakceptowalna. Nie siedzę na górze, nie podejmuję strategicznych decyzji, ale wierzę, że będzie dobrze. Są problemy, ale w której firmie ich nie ma... Dla nas, dla pracowników najistotniejsza jest wypłata na czas, opłacanie przez pracodawcę wszystkich składek, po prostu cały legal. Tak właśnie jest w PLOHu, a nie wszędzie tak jest i każdy z nas dobrze o tym wie. Więc szanujmy to! Ktoś niżej napisał, że mogłyby być premie (bony?) na święta, karty do siłowni... Oczywiście, gdyby tak było nikt na pewno by nie usterkował:). Nie ma, to trudno, wiesz co podpisujesz przy umowie o pracę i nie bądź za bardzo roszczeniowy tylko bądź pracowity a premie się znajdą. Co do kart na siłownię. Uwierzcie mi, przez 30 lat wstawałem przynajmniej 3x w tygodniu dwie godziny przed pracą, aby pobiegać, aby utrzymać kondycję, która była mi potrzebna w obcowaniu z piłka nożną. Od czasu do czasu i teraz ruszam się aktywnie na boisku i nie muszę mieć do tego karty, po prostu chce mi się i już. Reasumując (dawno tylu zdań na forum publicznym nie napisałem): olać hejterów, niech idą sobie swoją obraną drogą, niech będą szczęśliwi w wypisywaniu swoich zdań, a my róbmy swoje najlepiej jak potrafimy. I tym optymistycznym akcentem kończę i pozdrawiam wszystkich obecnych pracowników PLOHa! A tak poza tym niech niektórzy hejterzy nauczą się ortografii!