Witam. Czy ktoś pracował w kadrach i płacach? Jestem ciekawa jakie są warunki pracy, kultura firmy.
@Agnieszkarzeczywiście, godziny pracy i możliwość ich dopasowania do godzin spędzanych na uczelni sprawia, że może to być dobre rozwiązanie dla osób, które studiują, ale chcą również rozpocząć pracę. A jak oceniasz sam poziom trudności rozmowy kwalifikacyjnej? Czy coś Cię podczas niej zaskoczyło?
Miałam okazję być na rozmowie w sprawie pracy do tego sklepu. Zaproponowano mi 3/4 etatu ( 30 godzin tygodniowo ) wynagrodzenie nie jest za wysokie 1100 zł z kawałkiem, trzeba być dyspozycyjnym w każdym dniu, nawet w święta, weekendy itp. Praca w godzinach popołudniowych 13-20 z możliwością dostosowania się do studentów. Praca polega na podchodzeniu do każdego klienta i zachecaniu na zakupu jak największej ilosci rzeczy tj. Ktoś szuka spodniczki więc może dobierzemy jeszcze np. Bluzkę do kompletu - tak aby jak najwięcej sprzedać. Myślę ze dla studentów praca super, ale dla kogoś normalnie nie polecam. Uważam że za taką dyspozycyjność ( zwłaszcza w święta itp.) Stawka powinna być większa ;).
@Zadowolona :) rzeczywiście, atmosfera pracy jest bardzo ważnym elementem, który wpływa na to, czy pracownik dobrze czuje firmie. Fajnie, że piszesz zarówno o plusach jak i minusach pracy. To na pewno pozwoli osobom, które myślą o złożeniu aplikacji do Orsay/Ordipol, na podjęcie przemyślanej decyzji. Rozumiem, że Ty pracujesz jako sprzedawca. Widzę, że obecnie również poszukiwani są kandydaci na to stanowisko. W ofercie pracy jest informacja o elastycznym czasie pracy. Jak duży ma się wpływ na grafik? Czy tę pracę da się połączyć ze studiami?
Pierwszy etap to była rekrutacja grupowa. Selekcja została przeprowadzona jawnie. Następnie każda z dziewczyn czekała na rozmowę indywdualną - która trochę trwała (ok 40 min każda) a było nas 6 - wyobraźcie sobie ile czasu trzeba czekać. JA czekałam ponad 2 godziny.. totalna porażka współczuję dziewczynom, które wchodziły ostatnie.. bo mi się już odechciało. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim - widać jak szanują czas człowieka. Przykre
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Hej! Od ośmiu miesięcy pracuję w Orsay w Legnicy i jestem bardzo zadowolona. Od razu dostałam umowę o pracę, najpierw na okres próbny, a potem na dłużej. Stała premia minimalnie przewyższa najniższą krajową, ale są różne premie dla całego zespołu za dobry obrót, średnią wartość na paragon itd. Super jest to, że bardzo często są tam organizowane konkursy dla sklepów. Np za założenie największej ilości kart klubowych można wygrać zestaw kosmetyków, karty podarunkowe czy kolację dla całego zespołu. Atmosfera u nas jest świetna :-) . Wszyscy współpracujemy, dzielimy się obowiązkami, pomagamy sobie w trudniejszych czynnościach. Ciągle jest wesoło! Kolejną zaletą jest rabat pracowniczy, który wynosi 30% na wszystko (z wyjątkiem rzeczy przecenionych), a w dodatku 50% na nową kolekcję, 50% na całą kolekcję biznesową i 50% na jedną rzecz miesięcznie z kolekcji Jeans Corner. Kolejnym atutem są szkolenia z przeróżnych dziedzin: sprzedaż, visual, podejście do klienta etc. Jeżeli chodzi o wady to to, że w sklepie praktycznie ciągle jest ruch i ciągle jest 1000 rzeczy do zrobienia. Jeżeli ktoś nie lubi kontaktu z ludźmi to nie polecam, bo trzeba być odpornym na różne humorki klientek. Wadą jest też to, że trudno tu o więcej niż pół etatu (Mi 1/2 etatu bardzo odpowiada, bo mogę to łączyć ze szkołą). Kolejny minus jest taki, że płacone mamy do 21.00, a często zostaje się sporo po czasie żeby sprzątać, rozliczyć kasę, ułożyć ubrania etc. Niestety jest też sporo dźwigania, więc praca zła dla osób z problemami zdrowotnymi. Podsumowując: czy polecam? Tak, jak najbardziej! :)
Czesc pracuje tam i generalnie jest spoko tylko atmosfera ja sie nie wkupisz w łaski lasek to cie beda wykorzystywaly jak cholera... socjal to tam jest żaden, zgadzam sie z tym ze do tej pory nadgodziny byly wyplacane co 4 miesiace ale od listopada mają byc co miesiac tak wiec tutaj luz... codziennie są budzety do wyrobienia al to ja w kazdej sieciowce czasem jak slabszy dzien to jest straszny nacisk ale no coz... ale powiem wam jedno pracowalam w nie jednej sieciowce ale tutaj co do kierownika salonu i regionalnej nie można mieć żadnych zastrzeżeń są tak spoko Kobiety niż zwyle pracownice taka jest prawda nie bede tego ukrywala... są częste konkursy gdzie mozna wygrac jakies bony zaupowe i warto sie wtedy postarac:) Pozdrawiam Monike Regionalną z Gdańska .
a ktoś wie czy w EŁku jeszcze szukają sprzedawców?
Witam Chcialam dodat swoj komentaz. Otorz to co Wy Studentki piszecie na temat atmosfery w pracy Orsey To totalne KLAMSTWA i BZDURY!!!!!. Za cos takiego moim zdaniem ten kto pisze anonimowo takie anonse w kierunku Pracodawcy,Brygadzisty czy Podwladnego swojego Kierownika lub Lidera to dlamnie osoba nienadajoca ,sie wogole do takiej pracy fizycznej lub jako sprzedawca czy na magazyn. Za duzo wymagacie moim zdaniem od Pracodawcy a same malo oferujecie od siebie zebynpozostac w tej firmie trzeba miec mocna psychike oraz checi do fizycznej pracy.Owszem nie jest to latwa praca bo tzeba rozpakowac czasami pudla i skanowac czytnikiem oraz ukladac na wozki ale jak to mowia len bendzie LENIEM a Pracownik ktoremu zalezy na tej pracy ZOstanie Docenionym.Ja zostalam brdzo cieplo przyjeta jest super atmosfera zostalam celujaco przeszkolona szybko i sprawnie opanowalam czytnik co nie jest to latwe,gdy ktos jest w tym zielony ake kto chce ten Osiagnie swoj CEL. Takze drogie panie prosze nie pisac bzdur i nie straszyc Pania G. Bo to BZDURY. I KLAMSTWA mam 27lat i nawt nie spodziewalam sie,ze dostanentak fachowom popieke medyczna. A zqpierdol jest w kazdym zakladzie i kazdej pracy. Nauczy szanowac sie Swojego Pracodawce i Swoje Pieniadze Za prace potem nazekajmy!!! Pozdrawiam swoja pania ktora mnie dzisiaj Szkolila:-* :-* :-* :-* :-* :-*
Widać, że ty akurat tylko do takiej pracy się nadajesz, swoim postem opisałaś baaardzo dokładnie swoją osobę. Udawaj zatem dalej murzyna rób za tą śmieszną stawkę. W sumie niewiem czy gdzie indziej by cię przyjeli
Dziewczyno naucz się gramatycznie i składnie wypowiadać to potrafią dzieci w szkole podstawowej. Jeśli w tym sklepie pracują ludzie na Twoim poziomie to naprawdę lepiej Orsay zacząć omijać z daleka. Nie potrafisz poprawnie pisać więc jak można Cie zatrudnić do obsługi klienta i obsługi kasy fiskalnej. Faktycznie żenada z punktu widzenia tylko i wyłącznie klientki.
Mam pytanie zaczynam tam prace od poniedzialku na magazynie skanowanie ciuchow jaka jest tam atmosfera i wsrunki prscy bo tak czytam opinie i sam strach tam pracowac. Sylwia Pozdrawiam
Dziewczyno lepiej sie tam nie pchaj, szkoda Twojego zdrowia i czasu. Pracowałam tam cztery lata i wiem co mowie... Nikomu nie polecam tej pracy! Wykorzystują ludzi za marne pieniadze. Narobisz sie jak głupia a oni i tak stwierdza, że za malo. Po pracy na magazynie w BW mam zniszczony kregoslup, przepukline i zylaki na nogach. Zdrowie ma sie jedno, nie warto sie poswiecac!
Zależy czy chodzi o sklep Orsay, magazyn na Bielanach czy tez biuro Orsay. Ja osobiście jestem pracownikiem w biurze i mi bardzo odpowiada :) Dobrze płacą i nie ma problemu z urlopem etc. Atmosfera super.
1200 na ręke za 3/4 etatu
Nikomu nie polecam pracy w Orsay :) W szczególności w CH Arkadia, kierowniczka ma definitywnie coś z deklem, dziewczyny nie wytrzymują dłużej niż okres próbny. Zmiany po 9/10h, atmosfera niezachęcająca, dodatkowo zamykasz za darmo, czasami jest to nawet godzina. Przy stawce 10zł/h nasłuchasz się jaką to dobrze płacącą sieciówką jest Orsay i dlaczego tyle wymagają(a wymagają kpiąco dużo). Kierownik regionalny... pozostawię bez komentarza. Współczuję każdemu kto pracuje w Orsay i odradzam KAŻDEMU pracy w tym wspaniałym domu mody.
Praca na magazynie w Bielanach: - ludzie zawsze pomogą, jeśli czegoś nie wiesz - sklep firmowy, w którym obkupisz się za niewielkie pieniądze (dla pań oczywiście!) - kierownictwo okropne - nadgodziny JUŻ płatne - pracujesz 10h, jeden dzień w tygodniu + weekendy wolne (system dla większości działów) - czasami soboty pracujące - w tym momencie masowe zwolnienia ludzi, którzy pracują tam już nawet 10 lat - latem mega gorąco, wiatraki nic nie dają - dźwiganie ciężkich kartonów - pieniądze w miarę, ale według mnie nie jest to stawka godna takiej pracy, gdzie wysiada kręgosłup i nogi - przerwa tylko jedna (pół godziny na 10h pracy) ogólnie nie polecam
Hej wiem ze tam przyjmują przez firme, jest az tak zle?
Tragedia. Pracowałam we wielu sklepach, ale nigdy nie zajmowałam się tyloma niepotrzebnymi pierdolami co tutaj. Milion tabelek, karteczek, wydruków. Wszystko się myli, stres i obrażanie.
Moja opinia dotyczy pracy na magazynie na Bielanach na dziale reassort Plusy: - darmowy autobus pracowniczy - praca na jedną zmianę - sympatyczne dziewczyny - nie ma ciśnienia na wyrabianie norm - sklep pracowniczy Minusy - trzeba się nastawić na dźwiganie ciężkich kartonów - latem na hali jest gorąco i często zdarzają się omdlenia - prawie cały czas nadgodziny (obowiązkowe), wyjątkowo może się zdarzyć 11 godzin albo pracująca sobota - grafik jest ruchomy, nie ma 100% pewności, o której skończy się pracę, bo w ciągu dnia mogą spłynąć nowe zamówienia i trzeba zostać dłużej - na umowie o pracę nadgodziny są bezpłatne - oddają w dniach wolnych - autobus do Wrocławia jeździ o 14 i 16, więc jeśli praca jest np. do 15, trzeba sobie samemu zorganizować powrót do domu - praca kiepsko płatna
Kupię kartę podarunkową do sklepu firmowego...kontakt magart_decor@vp.pl proszę o kontakt tylko poważne propozycje.
Osobiście widziałam jak traktowani są pracownice ORSAY w Auchan (krasne - rzeszów) Ta kierowniczka to jakaś pomyłka ... Wstyd dla tej firmy , jak tam pracują tacy ludzie jak ona
Dobrze, że tej pracy nie dostałam, bo bym tylko sfrustrowana była tak słabymi zarobkami :) dzięki za info i współczuję, że za taką marną kasę musicie znosić tą regionalną - nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia. Nie wiem skąd u osób na takich stanowiskach bierze się taki brak szacunku do ludzi, którzy są "pod nimi", może nieumiejętność radzenia sobie ze stresem oraz chęć utrzymania stanowiska za wszelką cenę.
Przebieg rekrutacji: I etap to spotkanie kandydatów (jakby assessment) w siedzibie firmy na Bielanach z kierowniczką regionalną i HR-ką. Najpierw krótkie przedstawienie firmy a następnie zadania do zrobienia: 1. uporządkuj w kolejności ważność czynników z punktu widzenia klienta (np. wygląd witryny, czystość w sklepie, obsługa klienta, itp.), najpierw zadanie robione jest samodzielnie a następnie wspólne przedyskutowanie zadania przez kandydatów i ustalenie właściwej kolejności) 2. ustal kolejność czynności w sklepie (np. dostawa nowego towaru, przygotowanie promocji, porządek na sklepie, itp.) 3. ustal, ile czasu potrzebujesz na np. metkowanie, posprzątanie magazynu - tutaj zabrakło konkretnych danych liczbowych potrzebnych do właściwego zrobienia tego zadania. 4. test do wypełnienia-praca ze wskaźnikami (np. inwentaryzacja (straty), sztuki i kwoty na paragon, plany sprzedażowe-nad którymi z czynników chciałbyś popracować i dlaczego ?) Po części zadaniowej były indywidualne rozmowy z kandydatami - pytania typu: jak widzisz pracę kierownika, obsługę klienta, dociekania nt. współpracy bądź jej zakończenia z ostatnim pracodawcą. II etap: to bezpłatna godzina w jednym ze sklepów - podpisujesz stosowny dokument, że nie będziesz się domagać zapłaty za ten czas. Biorąc pod uwagę, że kandydatów nie było "kilku"-sklepy zyskały dodatkowych pracowników za free. Przede mną wychodziła dziewczyna, gdy ja kończyłam-kolejna już czekała. Czepiając się, prawo pracy mówi, że na przyjrzenie się pracownikowi jest okres próbny a nie bezpłatne godziny na sklepie. Tutaj do wybrania jest kilka outfitów na różne okazje-podczas tej czynności należy obsługiwać klientów. Celem tej części jest zaprezentowanie kontaktu z klientem, dobrej obsługi klienta. Obowiązkowe jest przywitanie każdego klienta "dzień dobry", po jakimś czasie czułam się jak papuga. Ogólnie I etap wspominam miło. II etap już mniej-wchodzisz do sklepu, którego nie znasz, masz pomagać klientom, którzy najczęściej tej pomocy nie chcą. Nie wiesz, w ilu miejscach wisi dany towar, wielu rozmiarów brakuje. Część kolorystyki była kiepska, klientka szukająca zwykłej eleganckiej bluzki nie mogła nic znaleźć i szczerze nie było tam nic konkretnego, co mogłabym jej zaproponować :/ Gdzieś w trakcie pojawiła się kierowniczka regionalna, wyszła z przymierzalni i rzuciła swetry, które mierzyła. Jej brak kultury zrobił na mnie niekorzystne wrażenie. Zastępczyni kierownika sklepu szeroko się uśmiechnęła do regionalnej-zapewne był to nie pierwszy raz z rzucaniem towaru, widocznie była w stanie "wrzucić to w koszty pracy" :P Moje odczucia odnośnie rekrutacji: na rekrutacji firma sprawdza umiejętności zarządzania ludźmi, ustalania priorytetowości zadań, zdolności VM. Na podstawie informacji, które uzyskałam, uważam, że niestety rekrutacja nie jest dostosowana do potrzeb firmy. W Orsay-u kierownik i jego zastępca powinni pracować większość czasu na sali sprzedaży-są sprzedawcami, asystentami w przymierzalni, kasjerami. Na sklepie jest 1 lub 2 pracowników, więc tak naprawdę nie ma kim zarządzać, chyba że samym sobą :P nie jest więc tu potrzebny typowy kierownik do zarządzania, ale taki, który pełni rolę sprzedawcy. Sklepy Orsay nie mają Vm-ów, więc sprzedawca i kierownicy sami układają towar, zmieniają witryny, itp. W mojej ocenie ta firma powinna rekrutować byłych lub obecnych VM-ów lub ludzi ze zdolnościami dekoratorskimi, posiadających ewentualnie zacięcie do zarządzania, bycia kierownikiem. Nie po to składam aplikację na kierownika lub zastępcę, żeby być sprzedawcą. Ważne są dla mnie też warunki pracy i rzucanie towarem przez regionalną odbieram jako brak szacunku do mojej osoby i pracy, takie zachowania są nie do zaakceptowania. Dla szukających pracy w Orsay-u: znowu widzę ogłoszenie na zastępcę kierownika sklepu-Wrocław, a niedawno skończyła się rekrutacja na to stanowisko ... ? Wg raportu pracuj.pl płaca na tym stanowisku to 4,500 netto ... ? Napisałam to, co pamiętałam-mam nadzieję, że komuś pomogę :) Ogólnie testy na rekrutacji są łatwe, a kandydaci bardzo zróżnicowani, z dość różnorodnym doświadczeniem.
gdzie zastępca zarabia 4,5 tys? chyba żart. Ja mam w tej firmie 2300
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ordipol Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ordipol Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 41.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ordipol Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 41, z czego 2 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ordipol Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Ordipol Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
