W tej chwili piszę z biura BSP. Twój samochód to ten, który akurat jest wolny, telefon jest, na biurku stacjonarny, PC tak samo. Bazę zdobywasz sam szukając kontaktów i danych w internecie. No chyba że podejmujesz się odszyfrowania notatek z arkusza po poprzedniku... Generalnie wygląda to tak, warunki pracy są jasno określone, konkretna umowa, konkretna kwota. Tutaj bez zastrzeżeń. Gorzej jest w kwestii osiągania wyników. Oferta nie powala konkurencji na kolana, strona internetowa i system B2B też pozostawia dużo do życzenia. Teoretycznie można robić wszystko żeby klient złożył zamówienie, w praktyce nie wiadomo co można a co nie ani na jakich warunkach proponować. Nigdzie nie jest to ustalone ani określone. Siadasz przed kompem i masz mieć wyniki. Sami pracownicy twierdzą, że mają czasem problem bo nie wiedzą czy szef mówi do nich o własnej firmie czy opowiada o zupełnie innej. Podsumowując, są plusy i minusy. Ale kwestia wyników zależy bardziej od szczęścia, polegającego na tym czy uda Ci się trafić na jelenia, któremu jest wszystko jedno skąd zamawia, czy nie.
Ja może zapytam jak tam w BSP plany sprzedazowe i jaka macie baze klientów, bo czym jeździcie to mało istotne, wazne by jeździło.
Ty prorok nie bądź taka ambitna, donosy szczególnie przez "anonimy" to standard cwaniaczków, którzy szukają ofiary żeby se trochę popluć. Niskie loty i żenada - myślę, że dobrze, ze nie pracują w BSP, nie są warci. Miałem okazje pracować jako przedstawiciel handlowy w BSP i nie dam złego słowa powiedzieć, wypłaty na czas, pełne wywiązywanie się z umowy, duża swoboda pracy, a co ważne 8 godzin i do domciu. Co do zarobków zgadzam się z Prorokiem, jak masz umiejętności handlowe to w BSP nawet 4000 wyciągniesz. Rodzina mnie zmusiła do wyjazdu z Poznania, a szkoda.
Wiele się zmieniło jak firma została wyczyszczona z dwóch nierobów i (usunięte przez administratora) którzy okradali BSP kosztem innych pracowników przez wiele lat. Jestem pracownicą i osobiście tego doświadczyłam, każdy by chciał umowę o pracę, 3000 na rękę i "dajcie wy mi wszyscy święty spokój, mam umowę o pracę i jestem nietykalny" Uczciwie pracuję i jestem przez szefa doceniana. Jedno co mogę powiedzieć - jak się dobrze pracuje i ma efekty to zarobki są bardzo dobre.
Dzien dobry. Dobra robota, pieniadze niezle.Przeludnienie na planecie generuje niskie przychody.
Mam bardzo bliska osobe ktora tam pracowala i duzo slyszalam o tej firmie i o szefie ktorry kieruje ta niby 'firma'.. kazdy kto sie tam zatrudni i podejmie ta prace to jakby zalozyl sobie sam line na szyje!! Ta firma to upadek!! szef chyba nie wie ze istnieje takie cos jak umowa o prace i system wynagrodzen za wykonana prace! niech zwroci uwage na to kto w tej robocie robi a kto tylko pilnuje biurka by nie odlecialo!! Pozdrawiam
Ciekawe który pracownik to napisał - bo już ich tam wielu nie zostało... chyba, że o tym samym nazwisku co pracodawca --> to wszystko tłumaczy...
Pracownik - 2012-06-27 02:43:21 Powyższe komentarze są tylko w części prawdziwe. Umowy cywilnoprawne zostały uznane za niezgodne z prawem dopiero niedawno, lecz wciąż duża część pracodawców je stosuje. Jest to jeden ze sposobów optymalizowania kosztów, który również uświadamia CO BYSTRZEJSZYM pracownikom kto zabiera znaczną część ich wynagrodzenia (do autorów powyższych wypowiedzi - jest to rząd, a nie pracodawca). I skoro aby zostać zatrudnionym trzeba założyć tę działalność, to gdzie tu oszustwo? Firma może nie jest McKinsey\'em, a zarobki są znacznie niższe niż w bankowości, ale jest uczciwa i pewna. Proponuję też spojrzeć na siebie, forumowicze, jakie kwalifikacje posiadaliście zatrudniając się tam?Zawieranie umów cywilnoprawnych w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy nie jest optymalizowaniem kosztów lecz naruszeniem przepisów prawa pracy. Takie jest prawo i należy go przestrzegać. CO BYSTRZEJSI pracownicy o tym wiedzą i nie zgadzają się na to.
Powyższe komentarze są tylko w części prawdziwe. Umowy cywilnoprawne zostały uznane za niezgodne z prawem dopiero niedawno, lecz wciąż duża część pracodawców je stosuje. Jest to jeden ze sposobów optymalizowania kosztów, który również uświadamia CO BYSTRZEJSZYM pracownikom kto zabiera znaczną część ich wynagrodzenia (do autorów powyższych wypowiedzi - jest to rząd, a nie pracodawca). I skoro aby zostać zatrudnionym trzeba założyć tę działalność, to gdzie tu oszustwo? Firma może nie jest McKinsey\'em, a zarobki są znacznie niższe niż w bankowości, ale jest uczciwa i pewna. Proponuję też spojrzeć na siebie, forumowicze, jakie kwalifikacje posiadaliście zatrudniając się tam?
Popieram wszystkie negatywne opinie o tej firmie i jej szefie. Gdyby nie bezrobocie to naiwnych do pracy by nie miał, a tak wykorzystuje sytuację na rynku pracy i tych młodych ludzi w sposób niegodny.
fatalne zarobki na stanowisku magazyniera 1000 zł netto w dodatku umowa zlecenie
anonim - 2010-02-04 01:51:11 Firma ta zatrudnia pracowników na podstawie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę. Jest to niezgodne z prawem co potwierdził Sąd Pracy w Poznaniu prawomocnym wyrokiem. Przykład rozmowy rekrutacyjnej z właścicielem firmy został opisany na stronie: [usunięte przez moderatora] Witam, Wszytsko co tu opisane jest prawda. Sama mialam nikla przyjemnosc pracowac u tego kolesia. Rzucil palenie i teraz biega i wacha czy ktos inny nie pali. Pamietam jak firma miesciala sie jeszcze na Strzeszynskiej. Mialam pracowac w dziale handlowym, mialam obslugiwac klientow przez tel... a wiecie co robilam? Ubrana w polara, w rekawicach tyralam na magazynie, cielama kartony(!!!) wg Hoffmana uczylam sie artykulow biurowych... Poszukalam innej pracy i poszlam w dluga. Oczywiscie umowa zlecenie... A kase wyplacaja na reke! TRAGEDIA! Widac, ze sie koles ledwo co dochapal kasy i sepi na wszytskim! A do Chin sie buja! Powinni wziac sie na niego ostro! Z tego co wiem, koles chce zeby kazdy zakladal swoja dzialanosc pracujac u niego! Tragedia jednym slowem... Jestem ciekawa co sie u niego zmienilo.... Pewnie jesli juz to tylko na gorsze! Jednym slowem UNIKAC!!!
Podpisuje się pod negatywnymi wypowiedziami na temat bsp... Gdyby ktoś chciał tam pracować, to proponuję się 3 razy zastanowić czy warto... :)
Etyka to pojęcie obce dla szefa firmy.
Firma ta zatrudnia pracowników na podstawie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę. Jest to niezgodne z prawem co potwierdził Sąd Pracy w Poznaniu prawomocnym wyrokiem. Przykład rozmowy rekrutacyjnej z właścicielem firmy został opisany na stronie: [usunięte przez moderatora]
Jeśli chcesz być oszukiwany(a) to praca w tej firmie jest właśnie dla Ciebie. :)