Czy jest możliwość pracy w Hotel Zaodrze Sp. z o.o. na część etatu?
Może i jest, ale lepiej omijaj to miejsce szerokim łukiem chyba że wynagrodzenie chcesz otrzymywać co trzy miesiące, nigdy na czas
Mniej debatowania o jednej osobie a więcej pracy to każdemu będzie dobrze!!
Tak więc Pani Joanny Coś nie ma. Odeszła po wielu latach pracy :)
Czy hotel dobrze prosperuje? Jaki jest powód tej ciszy?
W 100% zgadzam się z byłym pracownikiem za moich czasòw też tak było,chociaż parę lat minęło i niestety Pani Joanna Coś jest do wymiany!!!( Coś to jest nazwisko,żeby ktoś nie pisał,że jestem złośliwa).Niestety ludzie z czasem się wypadają,a wtedy muszą odejść do jakiej innej nowej pracy ale do tego trzeba mieć ambicje,których Pani kierownik nie ma,a szkoda szefa ,że tak myśli mu oczy.Możemy się spodziewać za jakiś czas,że nastąpi wpis jaką to ona jest elokwetna i do rany przyłòż.Pewnie jest to przez Panią kierownik monitorowane tak jak kilka wpisów niżej.Jak to czytasz to wsadz sobie ta herbatę w Twoja d... Wiesz o co chodzi,a i nie zgłaszaj do admina o usunięcie bo internet i to nie zniknie.
Rzeczywiście, znajomość języków nie jest najważniejsza, można być dobrym recepcjonistą bez znajomości dwóch języków obcych, jak również bez wykształcenia kierunkowego. Nie można być jednak dobrym szefem/kierownikiem nie mając szacunku do pracowników i ich pracy. Właściciel to dobry człowiek, który szacunek do pracowników ma, ale nie można tego samego powiedzieć o kierowniczce.. Wydawanie zarządzeń których sama nie przestrzega, skłócanie personelu, obrażanie, złośliwości i podstępne manipulacje są na porządku dziennym-stąd ciągłe rotacje i powolny upadek hotelu. A szkoda tak fajnego miejsca. Właścicielom życzę powodzenia i rozwoju, który mimo wszystko jest możliwy, ale już z nowym, mądrym i profesjonalnym kierownikiem.
Ludzie darujcie sobie to miejsce. Na wejściu jakiś stary rower stał, kierowniczka w poszarzałym podkoszulku z tłustymi włosami, ogólnie jakaś wczorajsza była. To ma być hotel trzy gwiazdkowy??? Raczej motel. Zupełny brak profesjonalizmu. Rozmowa bardzo na 'temat', raczej bardziej interesowało tą panią moje życie osobiste niż kwalifikacje zawodowe. Najlepiej od razu niech zamieści informację w ogłoszeniu, że koleżanki szuka, a nie pracownika. Sprawia wrażenie plotkary i bardzo nieszczerej osoby. Raczej nie da się nie zauważyć, że jest prostą nie wykształconą osobą, tylko z nazwy kierowniczką. Nie dziwię się, że nikt nie chce tam pracować - wyraźnie jest tam konflikt, ta ciągła rotacja, komentarze byłych pracowników w punkt trafione.
Ludzie czy Wy myślicie , ze praca w recepcji polega tylko na rozmowie w języku obcym???????????????????????????? i to jest najważniejsze!!!!!
Ta cała kierowniczka sama nie wie czego chce, najpierw w jej ogłoszeniu było, umowa na zlecenie, a po rozmowie z kilkoma kandydatkami zmieniła treść ogłoszenia i teraz ma napisane, że umowa na czas nieokreślony.U mnie rozmowa przebiegła pomyślnie,znam języki,ale nawet ich nie sprawdzała,bo ponoć sama nie zna.Do tego obiecała,że będzie dzisiaj dzwonić do mnie,że przynajmniej da znać.A miała to w dupie i okazało się że tylko kłamać potrafi.Baba odrzuciła te kilka czy kilkanaście osób i robi kolejną rekrutację,ale skoro na poprzedniej nic nie sprawdzała,mimo tego że osoby były wykształcone i znały języki to na jakiej podstawie poodrzucała wszystkich? Wygląd jej nie pasował? Nie idźcie tam, szkoda czasu na rozmowę.Jest to zwykła manipulantka i oszustka.
Przecież to widać ,ze to ta kobyła sobie wystawiła te pozytywne komentarze wiele razy chciałam złożyć tam cv ale dobrze zrobiłam,że zostałam w swojej teraźniejszej pracy.Drugą sprawą to jak szef trzyma kogoś takiego jak mówicie,że nawet nie zna języków.
Hej dziewczyny! Nie pracowałam co prawda w tym motelu, ale brałam udział w takiej niby rekrutacji i byłam na szkoleniu. Piszę "niby" rekrutacji, bo raz że to była żenada (babka która prowadziła rozmowę ciągle sie śmiała kretyńskim rechotem jak w reality show,nie wiem, ze mnie czy z czego?) a dwa że pierwszy raz w życiu spotkałam się z rekrutacją na recepcję podczas której nie sprawdzano znajomości języków. Zapytałam potem dziewczynę z recepcji kiedy ta kierowniczka zrobi mi jakieś testy czy coś, to wybuchła śmiechem i powiedziała że ona żadnego języka nie zna, to co ma mi sprawdzać? A więc dziewczyny walcie śmiało do tej budy ze znajomością "kali mieć" ;) Acha, no i fakt,jest wredna, szczególnie dla tych nowicjuszy,ale nie tylko z tego co słyszałam od pracowników - matko, straszne tam o niej maja zdanie,aż włosy dęba stają tak bardzo jej nie lubią, wszyscy bez wyjątku.. Widać więc że to jakiś lizodup albo i ona sama ostatnie wypowiedzi pisała.. Niestety droga pani,pracownicy i tak wystawią pani opinię !Szczęście całe w tym motelu pracować nie będę i wam też nie radzę :)
a ja polecam i to gorąco!!!!!!! atmosfera super!!! pełen profesjonalizm i ludzkie traktowanie przez kierowniczkę!!!!
A ja się nie zgadzam z poprzednią wypowiedzią pod żadnym względem!!!!Kierowniczka Hotelu Zaodrze to bardzo ciepła i oddana ludziom osoba, empatyczna i bardzo pomocna , można na nią liczyć w każdej sytuacji z sercem na dłoni , przy tym wszystkim bardzo dobry zarządca , z wielkim doświadczeniem i wiedzą...!!!
Nie polecam pracy w tym hotelu w żadnym charakterze. Szef jest w porządku i w hotelu bywa rzadko, jednak kierowniczka to kłótliwa,podstępna manipulantka,która celowo skłóca pracowników aby jeden donosił na drugiego.Uwielbia ich poniżać i obrażać, zwłaszcza gdy ma widownię. Dzięki temu czuje że ma władzę, choć tak naprawdę wynika to z jej niskiego poczucia własnej wartości ;)Kobita nie skończyła żadnych studiów i uwaga-nie zna żadnego języka obcego!-menager w hotelu trzygwiazdkowym! :D Z jej powodu wszyscy stamtąd uciekają, bo nikt nie zniesie na dłuższą metę takiej atmosfery i takiego traktowania, ludzie się szanują,więc odchodzą...