Pracowałam tutaj na różnych stanowiskach, a ostatnio obchodziłam 6-rocznicę pracy w firmie. Mogę więc trochę o niej opowiedzieć :) Jeśli szukasz restauracji, która umożliwia Ci szerokie pole rozwoju, elastyczny grafik, bonusy (multisport, netflix, vouchery) oraz chcesz być pewien o tym, że dostaniesz wypłatę na czas to nie wahaj się złożyć CV. Na stanowisku kelnera_ki można naprawdę dobrze zarobić - oczywiście w zależności od Twojego zaangażowania, które rzutuje w wynikach oraz napiwkach. Jeśli ktoś na tym stanowisku mało zarabia - widocznie to nie jest praca dla niego. Jeśli masz własne pomysły, chcesz się rozwijać i wiążesz przyszłość z tą firmą - na pewno szybko zostanie to zauważone. Droga do awansu jest naprawdę szeroka i nie kończy się na samej pracy w restauracji. Czy jest ciężko? Oczywiście, że tak :) Praca z Gośćmi i innymi ludźmi zawsze wiele od nas wymaga Trzeba być przygotowanym na intensywną pracę, lecz w przypadku obsługi pracujemy tutaj praktycznie połowę miesiąca, a drugą mamy wolną. Trochę tęsknie za tym czasem (mówi już pracownik biurowy :)) Podczas pandemii nasz cały zespół ciężko walczył o przetrwanie, wiele osób musiało się "przebranżowić" na inne stanowiska, ponieważ "kelner" podczas zamknięcia lokali nie istniał. Dzięki temu mógł dalej pracować, a my cały czas funkcjonujemy i nie zamknęliśmy żadnej z naszych restauracji. Myślę, że większość naszej załogi jest pod wrażeniem tego jak razem udało nam się dobrnąć do ponownego otwarcia. Dodatkowo w firmie od samego początku istnienia są wyprawiane imprezy pracownicze, wigilijne, zakończenie sezonu itd. W każdym miesiącu wybieramy pracowników miesiąca, obchodzimy również urodziny :) Myślę, że to świetny dodatek, który jednoczy ludzi w firmie - wspomnienia z imprez (szczególnie tych, w których walczymy o przetrwanie na kajakach lub pod namiotem) są wyjątkowe :) Jak czytam te hejterskie komentarze to troche mi się śmiać chce - na pewno pracujecie teraz w firmie, gdzie nie musicie nic robić, a za to dostajecie ogromną wypłatę :) Można tylko pozazdrościć. Pamiętajcie - to ile będziecie tu zarabiać zależy tylko i wyłącznie od Was. Ja szczerze polecam spróbować i samemu sprawdzić czy warto :)
100% sie zgadzam. Ludzie cudowni, praca wiadomo ze ciezka jak to na kelnerstwie, 18,30 brutto na godzine co dla mnie uczacej sie 22 latki to netto + grube napiwki. Inne knajpy moglyby sie uczyc od Pierogarni :) Tesknie!
Zdecydowanie polecam! Praca w tej firmie jest czystą przyjemnością ze względu na możliwości rozwoju, dodatkowe pakiety, elastyczne podchodzenie do grafiku i to na każdym stanowisku, bez różnicy czy jest to praca na sali, w kuchni czy w biurze. Na każdym z tych stanowisk jasno określona ścieżka rozwoju (nie jest tak, że kelner na zawsze zostaje kelnerem, a kucharz nie może liczyć na nic więcej niż podstawowe stanowisko kucharza). Na plus jest kultura organizacyjna, która integruje cały zespół i jest gwarancją równego traktowania. To prawda, że jeśli ktoś ma motywację, dobre podejście do pracy i dobrze wykonuje swoją pracę to na pewno zostanie to zauważone, docenione i wynagrodzone.
Zgadzam się w 100%. Miałam przyjemność poznać strukturę firmy od wewnątrz i jest tak jak koleżanka prawi. Pracodawca i zespół który pracuje posiada ogromne doświadczenie w prowadzeniu restauracji. Mega elastyczne i doskonałe podejście do pracowników. Polecam :)
Pracuję w firmie Restaurators od dłuższego czasu, pierwsze co się rzuca w oczy to mega pozytywna rodzinna atmosfera, której brakuje w większości firm. Pracodawca zwraca uwagę na rozwój swoich pracowników, dodatkowo można liczyć na różne pakiety oraz premie. Raz w miesiącu wyprawiane są również wybory pracownika miesiąca, co jest moim zdaniem bardzo motywującym elementem. Zgadzam się z poprzedniczką, to ile będziecie zarabiać zależy od Was samych, wylewanie gorzkich żali tutaj w niczym nie pomoże :))
Witam, jestem wieloletnim pracownikiem firmy Restaurators Wiadomo, że czasami jest ciężko bo jest dużo pracy i przychodzą małe chwile załamania. Ale panująca atmosfera, możliwość rozwoju ( nie tylko w restauracji ), fajni ludzie:), elastyczny grafik, zasady których trzeba przestrzegać sprawiają że bardzo polecam pracę w tej firmie
Zgadzam się w 100%. Pracowałem polecam nauczyłem się wiele, byłem traktowany jak członek małej pierogowej rodziny.
Człowiek wyzysk. Pobiera dotację a mimo to zwalnia i obniża pensję pracownikom. Brawo panie macieju i przepraszam że imię z małej ale Ty człowieku nawet nie zasługujesz na imię. Pozdrawiam Stały klient ale już nie. Za to co robisz z ludźmi.
Co to znaczy na garnuszku mamusi i jaki ma to związek z firmą? Z tego co wiem oboje właścicieli mieszkają sami :) Pracowałem w pierogarni gdy była pandemia, właściciel - Maciej walczył o pracowników na maksa. Nic nie ukrywał rozmawiał z nami online p godzinie mówił jak jest prosto z mostu. Owszem stawki się zmniejszyły ale nie szły one do jego kieszeni tylko dzięki temu, że każdy oddał coś od siebie mogliśmy utrzymać więcej stanowisk pracy i "obdzielić się" swoimi wypłatami. Była opcja zarabiać 0 zł i siedzieć w domu i narzekać albo utrzymać prace i nadal zarabiać. Dzięki temu po pandemii nie musiałem szukać pracy. Tylko ludzie o małych gładkich móżdżkach narzekają na pracodawce, który walczy o ludzi. Owszem mieliśmy sporo pracy ale lepsze to niż siedzieć w domu u (usunięte przez administratora) w kanape i marudzić jacy to pracodawcy (usunięte przez administratora) Z tego co słyszałem pokątnie wiem, że aby utrzymać pracowników właściciele wzięli kredyt :O I ja się pytam, (usunięte przez administratora) KTÓRY PRACODAWCA BY TAK ZROBIŁ?! 98% pracodawców ma pracowników w (usunięte przez administratora) dzieje się gorzej zwalniają nie obchodzi ich czy Ty masz prace i co jeść idziesz i całujesz klamke. Co też jest w jakiś sposób zrozumiałe. Ale postawa właścicieli Pierogarni jest godna podziwu. Owszem nie pracuje już w Pierogarni ale dlatego, że wyprowadzałem się do innego miasta. I z czystym sumieniem powiem, że podziwiam zapał jaki wkładali. To jakie nerwy i stres przeżywali, że ich długoletnia firma się zamknie to sobie nie wyobrażam. Ludzie, którzy wypisują głupoty to ludzie, którzy mają małe lub żadne pojęcie o biznesie. Sami chcą się nażreć i zagarnąć wszystko dla siebie nic nie robiąc - takich ludzi utrzymujemy my bo siedzą na zasiłku albo siedzieć niedługo będą. Życzę Wam swojej firmy i 100 pracowników i gdy przyjdzie pandemia lub coś podobnego wtedy będziecie mogli pokazać jak "walczycie" o pracowników. Mam nadzieję, że właśnie tak jak mówicie 0 zwolnień, 100% kasy + premie i umowy na czas nieokreślony. Pozdrawiam D.
Pierwsze słysze - z tego co wiem w całej historii firmy nigdy wypłaty nie były spóźnione lub niewypłacone ;)
Jaka jest przyczyna , że przestaliście pisać na forum?
Przyczyna pewnie taka, że nikt z pracy nie odchodzi. Ekipa jest stała i nie ma co szukać spisków ;)
Rotacja pracowników była, jest i będzie. Nie mówię tu o starych wygach co nie potrafią znaleźć normalnej pracy tylko pracują za psie pieniądze po 13 godzin w pierogarni
@stały pracownik rozumiem, że jako stały pracownik mówisz tu o sobie, że nie możesz znaleźć normalnej pracy i pracujesz w Pierogarni? :) Pierogarnia na siłe nikogo nie trzyma. Pracują tu Ci, którzy chcą pracować i ja jestem tego przykładem. To miejsce gdzie ludzie dla pracodawcy są ważni co pokazał np. podczas pandemii. Jak to się mówi haters gonna hate także możecie wyrywać sobie włosy z głowy i wypisywać złe komentarze. A my żyjemy dalej, pracuje nam się niezmiennie dobrze i cieszymy się że wśród nas nie ma spiskowców siejących zamęt. Ja z czystym sumieniem zawsze będe polecał prace w Pierogarnii i nie powiem na nią złego słowa. Siema!
Rekrutacja prowadzona zdalnie.Przebiegla w miłej atmosferze.
Pytania korporacyjne,nie mające pokrycia w rzeczywistej pracy kierownika sali,wymagania z kosmosu a zarobki najniższe.Najgorsza z rozmów na jakiej miałem okazję być.Nie polecam,szkoda czasu
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cześć Wszystkim, Mam na imię Maciej i prowadzę Pierogarnie Stary Młyn - jestem pracodawcą i rozumiem, że to o mnie wystawia się tu opinie, nie zaś ja sam sobie wystawiam laurkę. Jednak chcę podzielić się kilkoma przemyśleniami. Jako pracodawca chcę przekazać, że czytam takie opinie i interesują mnie co moi obecni, przyszli pracownicy i Ci co odeszli ludzie myślą o miejscu i warunkach jakie stwarzam. Każda opinie jest dla mnie niezmiernie ważna jak i każdy z moich ludzi. Chcę podziękować za każdą opinię, każdy wpis niezależnie czy pozytywny czy negatywny. Te negatywne powodują, że będę się starał być lepszym managerem i stwarzać lepsze warunki, podnosić poprzeczkę i spełniać oczekiwania jakie przede mną stawiacie. Te pozytywne zaś napawają mnie dumą i cieszą, że jednak mimo trudności i tego, że nie zawsze wszystko mi wychodzi, to jednak są osoby, które ten wysiłek doceniają i za to dziękuję. Teraz w okresie pandemii koronawirusa chcę podziękować wszystkim Swoim ludziom, którzy pracuję ponad siły walczą by zachować prace i bym ja też ją miał. Doceniam Was wszystkich i chcę byście wiedzieli, że jesteście moją pierogową rodziną i będę się o Was bił, będę walczył tak jak Wy o mnie i o Pierogarnię. W najbliższym czasie zapewne rynek zmieni się na rynek pracodawcy i chcę zapewnić Was, że nie odbije mi „sodówa”, nie przestane Was szanować, nie przestanę się Wami interesować, rozwijać i stwarzać lepsze miejsce do spełniania się zawodowo. Dla tych pracodawców, którzy tego nie rozumieją i nadchodzący czas będą wykorzystywać dla własnych celów i nie będą dzielić się swoimi sukcesami z załogą, będą psuć opinie pozostałych pracodawców, mam jasny komunikat(usunięte przez administratora) bo nikt za Wami płakać nie będzie :) z pozdrowieniami, Maciej Podlaszewski manager Pierogarni Stary Młyn
Dlaczego płacicie swoim pracownikom 11zl na godzine? To trochę przesada...
Jeżeli ktoś na kelnerstwie zarabia tutaj 11 zł/h to musi być totalnym leniem.., Wystarczy choć odrobina zaangażowania i stawka szybuje do góry. Nikt za Ciebie pracować nie będzie ;)
Wiesz, w pierogarni pracuje sporo kelnerow, niektórzy po kilka lat i bardzo dobrze sobie radzą. Jednak przy rozmowach nigdy nie słyszałem o jakiejś podwyżce, zreszta, jak można mowic o podwyżce, skoro to i tak nie będzie minimalna kwota na rok 2020? Bo myśle, ze jezeli ktoś „zasłużył”, żeby mniej go okradać, to ile może zarabiac? 13zl na godzine? To wciąż okradanie pracowników:).
pracuje w Pierogarni, wcześniej pracowałam również w innych restauracjach i mam porównanie. Praca dość ciężka ale jak są goście to i kasa z tego większa- wolę to niż stać pół dnia i nic nie robić. Szef w porządku- gada z nami, traktuje wszystkich pracowników spoko. Jak było mówione na rozmowie rekrutacyjnej tak jest więc wiedziałam na co i na jaka kasę się piszę. Nie narzekam- nawet jak lokale były zamknięte to praca była na tyle że nie trzeba było się za bardzo martwić. Pracuje drugi rok i wynagrodzenie tez się zmienia na plus.
Pracowałam w tej firmie przez 2 lata na stanowisku kelnerki / starszej kelnerki. Pieniądze zawsze na czas, nawet jesli 10ty wypada w niedzielę wypłata jest zawsze wtedy wcześniej. Napiwki są spore bo w tym miejscu obsługiwanych jest bardzo dużo gości, zawsze miałam ok 150zł dla siebie. Na starcie jest miesiąc szkoleniowy co jest moim zdaniem fajne bo jak mamy wiedzę jest dużo łatwiej przy obsłudze gosci. Praca cięzka pod względem fizycznym bo pokonujemy sporo km dziennie, ale dająca też sporo satysfakcji. Jak ktoś dobrze sprzedaje ma premie jak nie sprzedaje niema jasne zasady.
Polecam pracę w Restaurators. Pracuje od lat i jestem zadowolona z relacji , z możliwości awansowania. Nie zarabiamy kokosów, ale w pandemii szefostwo zrobiło więcej niż wszystko ,by utrzymać nasze stanowiska pracy. Firma prawdziwie rodzinna.
12 zł za godzine rok 2021 :) Bez pozdrowień nie polecam
Ciagla wymagana sprzedaz produktow od kelnerow, ciagle nirwyrabiany target - ktory jest brany chyba z kosmosu. przy wyrobieniu sprzedazy comiesięcznych produktow, ktore kazdy kelner powinien sprzedac moze wyjsc max 12.5 za godzine. Mamy 2020 r jakby nie patrzec, osoby pracujacr dluzej nie zarabiaja wiecej od nowych pracownikow, malo zachecajaca praca bez mozliwosci zadnych awansow. Sprzedaj cele, to dostaniesz gratulacje od kierownika i 12.5 za godz zamiast 11 zl na dluzsza mete jest to malo satysfakcjonujace. Chyba juz czas podniesc stawke godzinowa, bo jest to zenujaca kwota.
Świetny, zgrany, zespół, atmosfera nie do odtworzenia, liczne benefity, przejrzyste zasady pracy i przede wszystkim ludzkie podejście do człowieka. Bardzo daleko od korpo! Po prostu warto być :)
Bardzo polecam pracę w Pierogarni Stary Młyn, po pierwsze super atmosfera, świetni kierownicy którzy zawsze starająsię cię zrozumieć czy pomóc. Ekipa zgrana i pomocna. Do pracy aż chce się przychodzić i ten czas mija bardzo szybko. ;-)
Możesz sprecyzować dlaczego? Koleżanka z uczelni tam pracuje i nie narzeka :)
Pracowałam w Starym Młynie jakiś czas temu. Czas spędzony tam oceniam pozytywnie. Plusy: grafik na cały miesiąc (można sobie spokojnie zaplanować czas), niezłe napiwki i kasa jeśli się pracuje rzetelnie, można się ze wszystkimi dogadać (z kierownictwem również) jeśli samemu jest się w porządku, dobra atmosfera i przede wszystkim kasa na czas :), sporo zasad wewnętrznych, ale jak pracuje się uczciwie, to raczej pomagają niż przeszkadzają Minusy: brak przerwy na fajkę, w sezonie spory ruch - nie ma wtedy nawet czasu żeby zjeść (no, ale kasa się zgadza ;P), gorąco na kuchni (w końcu to gastro) Ogólnie polecam każdemu, bo można się tam sporo nauczyć i poznać fajnych ludzi ;)
Polecam prace w Pierogarni Stary Młyn :) Nie ma najmniejszego problemu aby sie zadomowic, ludzie ktorzy tam pracują są sympatyczni a dzieki temu jest wspaniala atmosfera, kazdy zawsze sobie pomaga, czy to chodzi o problemy czy o zamiane w pracy :), zawsze znajdzie sie wyjscie, zyczenia co do grafiku są spelniane w 99% co jest bardzo przejemne :) Pieniadze dobre i wyplata na czas :)
Polecam pracę w Pierogarni Stary Młyn ! Bardzo łatwo nowym pracownikom polubić to miejsce ze względu na świetną atmosferę i przyjacielskie stosunki zarówno między kolegami równymi rangą jak i szefostwem. Wszyscy tworzą świetny zespół i zawsze znajdzie się osoba chętna do pomocy w kryzysowych sytuacjach. Każdy nowozatrudniony pracownik przechodzi miesięczne szkolenie wstępne dzięki czemu osoby bez żadnego doświadczenia nie zostają od razu "wrzucone na głęboką wodę". Pracę polecam studentom dzięki prawdziwie elastycznemu grafikowi można dorobić trochę kasy bez zaniedbywania uczelni, w sesji nigdy nie było problemu żeby dostać wolne :) Osoby z większą ilością wolnego czasu na pewno zainteresuje szeroki wybór szkoleń, które Pierogarnia bardzo często oferuje. Dodatkowo tworzone są grupy zadaniowe angażujące się w pomoc organizacji szkoleń czy imprez, których w tej firmie nie brakuje.
Polecam pracę, kierowników, menagera i szefa! Miła atmosfera, każdy jest zawsze pomocny. Pracuje juz pół roku i pierogarnia to moj "drugi dom".
Mi się wydaje, że raczej wszystko jest ważne dla osoby, która chce przyjść do pracy w nowe miejsce, co z tego, że pracodawca jest super jak ludzie nie fajni? Raczej wszystko się łączy skoro ludzie i atmosfera są super to raczej pracodawca też ma na to duży wpływ.
Praca jest super, zespół świetny. Grafik bardzo elastyczny, kierownicy są bardzo wyrozumiali i fajni. Najlepsza firma w której kiedykolwiek pracowałam. Na prawdę polecam tą prace!
To jest portal o pracodawcy, opinie o obsludze wystawia sie gdzie indziej ;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Restaurators Sp. z o.o. Pierogarnia Stary Młyn?
Zobacz opinie na temat firmy Restaurators Sp. z o.o. Pierogarnia Stary Młyn tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Restaurators Sp. z o.o. Pierogarnia Stary Młyn?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 11 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Restaurators Sp. z o.o. Pierogarnia Stary Młyn?
Kandydaci do pracy w Restaurators Sp. z o.o. Pierogarnia Stary Młyn napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.