Czy pracownicy w Hart Sp. z o.o. dogadują się między sobą?
Fila Częstochowa nie polecam syf, smród, brud, na magazynie nie ma człowieka jest numerek, "sprzedaż" brak podstawowych narzędzi pracy i zleceniówka. Ratowanie firmy. która dzięki Wielkiemu kierownictwu osiągnęlą (usunięte przez administratora).
Ludzie, kto pracuje na tej infolinii?! Większość tych "fachowców" nie ma pojęcia o branży! Opowiadają takie (usunięte przez administratora) że nie wiadomo czy się rozłączyć czy to jakaś forma zabawy.. dramat!
Właśnie tak czytam wasze opinie o tej branży ale szczerze powiem tak że jednak nie złożę papierów a co do części Doświadczenie mam pracuje pięć lat w firmie moto ale tu mamy dopiero jazdy nie jesteście sami jak nie trzymasz się z brygadzista nie liżesz mu (usunięte przez administratora) Nie masz się dobrze jesteś poniewierany jak szmatką zrób to i tamto a ci co umieja coś to nie zwracają na nich uwagi, a od kąt nasz prezes zmarł zrobił się większy koszmar mamy mniejsze wypłaty brak akcji czyli że przychodzimy w soboty na dotkowe roboty bez dopłat i mniejsze bwnefit w tej formie dopiero nie idzie zarobić może i tak jest wszędzie. Pozdrawiam byłych i aktualnych pracowników HART
Rozmowa dwu etapowa. 1 etap rozmowa wraz z tematami branzowymi 2 etap pisemny test branzowy
Odczytywanie producenta z numeru seryjnego produktu. Dopasowanie marek do modeli pojazdow.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/1/3/7/1375e6e49f94c84dff0c665c94f19ef9.png)
Już nie mogę się doczekać kiedy wruce do pracy , i chcę podziękować szefowi , ale pewnie zrobię to osobiście.
To ja mam pytanie w kwesti pokasowanych Hartówek dlaczego nie było żadnej informacji że taka sytuacja będzie miała miejsce! Gdzie jest regulamin dotyczący hartówek na stronie brak informacji !!!! Co pracownicy firmy maja mówić kontrahentom ??? Że taki kaprys ?? Zamknięta firma na 2 tygodnie, pozwalniani ludzie, towar rozwożą PH. Śmiech sory ale wypadliśmy z RYNKU..
Może warto informować pracowników o planowanych działaniach w firmie bo nikt nic nie wie!!! Kierownik oddziału głowa w piasek !! Regionalny kierownik głowa w piasek !! Nikt nic nie wie!! A później zdziwienie ze w firmie jest tak a nie inaczej! Ci co potracili hartowki maja Harta już głęboko! Przywrócicie klientom to co stracili a później piszczę ze korona wirus co tez jest jedną wielką ściemom.
wypadliśmy z rynku, to fakt, towar rozwożą już nie tylko PH, ale magazynierzy prywatnymi samochodami, najwyraźniej Hart uległ rozhartowaniu ...
Chłopie co Ty piszesz (usunięte przez administratora) Pozamieniałeś się z kimś na mózgi? Który magazynier rozwozi prywatnym autem towar? Chłopaki z DS rozwaza towar na dowozie i w ramach Hart Expressu więc albo pisz jak jest albo się nie udzielaj.
Kolejny as. A przeczytałeś choć raz cały regulamin hartówek który de facto jest na stronie internetowej? Zachęcam do lektury przed wypisywaniem bzdur.
Na chwilę obecną z nikim na mózg się nie zamieniłem. Kto z imienia i nazwiska rozwoził to nie napiszę ze zrozumiałych względów, ale w moim oddziale tak było. Udzielę ci przyjacielu dobrej rady : jeśli nie znasz faktów, to nie zabieraj głosu w przedmiotowej sprawie, niezależnie czego dotyczy. Amen.
Tylko tymczasowo można tam pracować. Ja pracowałem w filii Wrocław 11 lat. Nie doczekałem się umowy na czas nieokreślony. Firma się starała o to, opierając się o zmieniające się przepisy. Abym był do zwolnienia z zachowaniem jak najkrótszego okresu wypowiedzenia. Zasiedziałem się w tej firmie. Teraz wiem że ten czas był stracony. Teraz pracuje w całkiem innej branży. W firmie gdzie jest całkiem "inaczej" tzn. normalnie. I nie zgadzam się z opinią pisaną poniżej, iż pracownicy są tylko trybikami a uważają się za najważniejszych. Firma to pracownicy którzy ją tworzą. Żałosne jest to że zwalniają pracowników doświadczonych a na stronie firmowej są wolne wakaty na te stanowiska. Myślenie typu przyjdą nowi, może lepsi, nauczymy i utemperujemy, damy mniejszą pęsje, zaoszczędzimy, jest błędne. Ale zawsze Ktoś się wykaże w centrali że robi porządki, zmiany. Następnie go zwolnią. Rozumiem że każdy przedsiębiorca prowadzący działalność jest nastawiony na zysk. Ale to co zaobserwowałem w firmie Hart: zwolnienia załóg,wymiana kierowników, szukania oszczędności na ogrzewaniu to porażka. Robienie z magazynierów pracowników gospodarczych to norma. Masz dodatek za opiekę nad autem firmowym (przeglądy okresowe, terminy wymiany, bieżące naprawy, ( odpowiedzialność za pojazd którym nie jeździsz, za poprzedniego kierownika tak było)) dostajesz 50zł. w miesiącu, a rozliczany jesteś z "rankingu" tj. ile dostawy przyjąłeś,ile zebrałeś itd. Wszystko mierzone w czasie ponieważ pracujesz na czytniku kodów kreskowych. A na koniec miesiąca i tak nie wiesz ile zarobisz. I na koniec osoby które będą chciały mnie pozwać do sądu o zniesławienie lub pomówienia, walcie się. W sądzie powtórzę to wszystko i znajdę świadków.
Szanowny kolego, bardzo dobry, życiowy wpis, ale nie zgadzam się tylko z jednym. W praktycznie każdej pracy na etacie jesteś tylko pozycją w excelu i nie ma co się za bardzo w to wszystko wczuwać. Robić swoje i iść do domu. Nie rozumiem ludzi którzy wypruwają sobie żyły w imię firmy w której pracują. Życie jest tylko jedno i naprawdę nie warto. Odchodząc z tego (usunięte przez administratora)zrozumiałem to jeszcze bardziej.
Panowie i Panie' jest jak jest- pracować trzeba ale najważniejsze że nie ma dymania na kasie w HARCIE - wszystko legalnie i na czas- (do tego jest multisport i medicover ) a umówmy się nikt z nas raczej już dla ideii nie pracuje, bo tym rachunków się nie opłaci. A w konkurencji Tak to wygląda- pseudo własne działalności, umowa zlecenie albo najniższa krajowa- a potem może nie opodatkowane wyrównanie w kopercie z wielką łaską. nikt na siłę nie zmusza pracować- przecież jak jest tak žle w tym HARCIE- to po co takie asy motoryzacji jak wy męczycie się na siłę. droga wolna- super robota bez wymagań za super kasę w konkurencji czeka.
Zgadzam się z tym, że jest wszystko na czas. To fakt, ale (usunięte przez administratora) na kasie jest i to ostre. Osoby, które nie ukończyły 26 lat i maja mniejszy podatek, od kiedy to wprowadzono premii wcale nie zobaczyły. I tak zarabiają tyle samo. Natomiast jesli zrobisz nadgodziny to sytuacja wyglada tak samo. Zrobisz trochę nadgodzin to premia Ci sie nie należy albo jest minimalna. Natomiast jesli zrobisz zbyt dużo nadgodzin to i tak przytną Ci z 10 albo 15 setek. Wytłumaczą sie, że księgowa sie pomyliła i wyrównają Ci premia w przyszłym miesiącu, której i tak nie dostajesz.
Nie zrezygnowali a zawiesili to samo tyczy się mulitsporta chociaż już teraz w maju medicover działa bo można normalnie się zalogować
na czas to faktycznie jest, ale czy do końca legalnie to nie wiem, paska płacowego nie było już bardzo dawno, jak się upomnieliśmy to do tej pory cisza, widocznie oszczędzają na papierze i tonerze, faktycznie mamy kryzys, pozdrawiam kierownictwo
Niedługo nie będzie miał tam kto pracować my planujemy z chłopakami strajk i nie przyjść do pracy a która filia nie powiem wam bo się kierownictwo os.(usunięte przez administratora) żarty się skończyły co się dzieje w tej firmie padaka.
Nic to nie da, firma pada, to co się dzieje to kupa śmiechu. Za zamknięcie firmy na głucho na dwa tygodnie należy się nagroda Darwina. Zrobiono tym samym dobry uczynek dla konkurencji, a może właśnie o to chodziło ? Teraz lament, że jest jak jest.
Też myślę że strajk w harcie nic nie da, kierownictwo ma klapki na oczach i nie widzi że źle się dzieje i dalej tonie. Niewiele brakuje i już będziemy mieli topielca. Myślę że dopiero wtedy kierownictwo zauważy problem jak nie będzie miało pracy i przelewów 10go. Niestety ale większość wyższych stanowisk obsadzają ludzie którzy się tam nie nadają, ale jak widać klej jest na tyle dobry że ciężko się oderwać od tego krzesła.
Pracuję w centrali. Wszystkie pozapłacowe benefity to mit - od roku jestem i żadnego multisport czy opieki zdrowotnej. Na kawę jest zrzutka albo przynosisz swoją. Nie ma gdzie sobie przygotować jedzenia a i z miejscem do zjedzenia jest problem, bo firma chce zarabiać na pracownikach żeby kupowali w stołówce - gdzie za 12zł lub więcej dostajesz połowę z tego co na mieście za 10zł. Dziwna nieogarnięta struktura firmy oraz decyzyjność. Co chwila zmiana kierownika np. działu HR czy innych. Plusem jest to, że wypłata zawsze przed 10 na koncie, bez opóźnień - za taką stawkę na jaką się umówiłeś. Czasem można delikatnie przesunąć godziny pracy gdy trzeba wyskoczyć do urzędu lub dentysty.
po benefity typu medicover, multisport czy dodatkowe ubezpieczenie trzeba sie upomniec po okresie probnym, i wszystko dostajesz z miejsca, tylko trzeba sie upomniec bo nikt za toba nie bedzie chodzic, i pytac czy pan/pani sobie zyczy...
" za taką stawkę na jaką się umówiłeś" - nieaktualne - słowne i pisemne umowy już nie obwiązują, wypłacą ci jak najmniej ze wstecznymi datami
No nie wiem czy nikt nie chodzi i nie pyta jest duży nacisk na Medicover dlaczego?a no dlatego że okresowe badania są za darmo i sam płacisz w różnicy podatku za badania do pracy śmiech????ach to przedstawianie jakie to wspaniale były pracownik filii Radom.
chopie wszystko jest- tylko się trzeba upomnieć u ładnych pań z działu HR:) Aod nadmiaru kawy głowa boli.... ja polecam- firma ok.
Pracowałem w firmie pare lat, miałem okazje poznać ludzi prawie z każdej filii i na każdym stanowisku. U większości jest to samo. Jednym słowem bardzo dziwna firma. Zostałem zwolniony z powodu wirusa bez jasnego wyjaśniania dlaczego to akurat na mnie padło. Z drugiej strony cieszę się, że uwolniłem się z tego miejsca i znalazłem normalna prace w porządnej firmie. W firmie hart panuje bardzo dziwna atmosfera, oczywiście nie wszędzie i nie na każdym szczeblu. Natomiast, jeśli współpracuje się z ludźmi nad tobą to masz wrażenie, że oni nie maja pojęcia o niczym i sami nie wiedza co robią dokładnie na tym stanowisku. Po dłuższym czasie dowiadujesz się dlaczego tak jest, mianowicie awanse w firmie zwłaszcza na wyższych stanowiskach są przyznawane po znajomosci, bądź jeśli donosiłeś na innych, i wchodziłeś ostro miedzy pośladki swojemu kierownikowi. To nic, że taka osoba nie ma pojęcia o niczym. W firmie nie ma kompletnie organizacji i zarządzania. Zmiany w firmie wprowadzane bardzo chaotycznie i nie przemyślanie przez, które później są same problemy. Ale najważniejsze, że się cyferki w komputerze zgadzają. Praca na magazynie to jakiś dramat, trzeba się przygotować na 15-20 km dziennie po schodach non-stop. Do tego dochodzą bardzo dziwne wczesnogodzinne godziny pracy. Brak podstawowych narzędzi pracy (rękawiczki, długopisy, noże). Firma ustala na początku miesiąca grafik, do którego i tak się nie stosujesz bo jesteś rzucany ze zmiany na zmianę jak tylko im się podoba przez co nie masz wcale życia prywatnego. Do tego dochodzą bardzo dziwne i nie jasne wynagrodzenia. Jeśli zrobiłeś nadgodziny to nie dostaniesz premii bo byś za dużo zarobił. Jakieś dziwne statystyki nie odzwierciedlające faktycznej pracy pracownika według, których jesteś oceniany na koniec miesiąca. Jeśli chodzi o sprzedaż to też jest dramat. Strona firmowa bardzo nie jasna i nie logiczna. Zdjęcia części ściągane z „wujka Google”, które nie przypominają faktycznie tego co jest w pudełku. Nie wiem kto tworzył ta stronę, ale zrobił to od niechcenia. Klienci maja problemy ze znalezieniem części następnie dzwonią z pretensjami i wyzywają wszystkich od najgorszych. Do tego dochodzi kierownictwo, które zezwala klientom na dosłownie wszystko, a pózniej zgania winę na najniższy szczebel czyli magazyn i sprzedaż. Firma ludzi z magazynu i sprzedaży traktuje jak chce i robi z nimi co chce. Pracując w tej firmie nie ma życia prywatnego. Pieniądze nie są, aż takie złe, ale nic nie zastąpi twojego straconego czasu i nerwów, na współpracę z ludźmi, którzy kiedyś awansowali bo robili wszystko, żeby wejść komuś nad sobą miedzy pośladki.
Z godzinami pracy prawda , praktycznie same popołudniowe zmiany , jak nocki to przychodzi się na 16 , jak pierwsze miany to też nie na 6 rano tylko później , dramat, zero życia ,cały dzień w pracy, jak zrobisz więcej pozycji bądź przyjdziesz w sobote ,to nici z dodatkowej premii , bo przecież sobie wypracowałeś pensje i byś za dużo zarobił , choć dalej pracują tam ludzie , którzy wierzą w to , że zarabia sie dodatkowo za wyrobione pozycje. Co do pracy na magazynie ,zależy co komu pasuje, dużo ruchu to na pewno, mi to nie przeszkadza. Wynagrodzenie jak na każdym innym magazynie 2.7k(netto) podstawy + soboty , wypłaty na czas. Ogromny minus to na pewno praca na 3 zmiany ,które i tak są wykańczające , a dodatkowo przekształciły się już w 5 albo i wiecej zmian, co jest już nieporozumieniem.
Firma się sypie jeśli chodzi o posty paczkomat to niestety prawda tworzą owe stanowiska pracy dziwne dla ludiz z zewnątrz zatrudniają ludiz bez doświadczenia zamiast dać szansę swoim wyszkolonym pracowniką.
To powiedz jak firma ma dopasowywać się do rynku skoro od lat w harcie byli ci sami ludzie? Co możesz wiedzieć o konkurencji skoro jesteś w harcie x- lat masz doświadczenie w tym temacie ? Wiesz jakie umowy stosuje konkurencja ? Jak działa ile maja PH i na jakim rynku ? Ile maja tras dowodowych ? Wiesz kolego co to jest umowa zbierająca ? Wiesz co to grupa zakupowa ? Wiesz jak liczy się rentowność stanu magazynowego ? Wiesz ile musi wywieść towaru jeden samochód aby uruchomić trasę ? Pewnie nie i dlatego są potrzebni ludzie z zewnątrz! Ludzie którzy wniosą pomysły firm konkurencyjnych! Aby można robić kontrofensywę. Dla firm konkurencyjnych. Awansowani ludzie wewnątrz firmy nie są wstanie wnieść nowej wiedzy do firmy bo jej po prostu nie maja. Nie miej mi tego za złe bo to normalna kolej rzeczy każda firma tak działa. Ps. Jestem pracownikiem z zewnątrz.
Jak widać te nowe pomysły działają rewelacyjnie, na tyle że klienci uciekają do konkurencji, tam skąd te pomysły przyszły :)
Najlepsze jest to, że pracownicy wczuwają się w rolę jakby to była ich firma. Jesteście tylko trybikami i numerami w tabelkach, a szef ma z Was beke. Jak to było w jakimś filmie „etatowcy frajerzy”
Ludzie dostali po 2,5k wypłaty za zapieprzanie , aneksy do umów na pół etatu z wsteczną datą, ludzie szukają już innej pracy. Takie jest właśnie podejście do pracownika , dać głodową pensje i niech zasuwa za trzech. Podobno dla pół etatowców oferowane są nadgodziny co jest jakimś żartem. Unikać , tylko obiecanki cacanki ,niby premie za pozycje , a jak przyjdziesz w sobote , to premi nie ujrzysz, bo byś za dużo zarobił,bo przecież sobie wypracowałeś pensje. ehhh tylko dla zdesperowanych.
Firma upadła i nie wstanie szybko, przyszła kryska na matyska w końcu.. pracowników z wiedzą i doświadczeniem już nie ma, pozwalniali, zostało kolesiostwo kierownika, pracownik DS i magazynu rowozi towar, śmiech na sali, ciekawe, czy o badania firma zadbała..
(usunięte przez administratora) Oddział Wrocław. Oszczędność na wszystkim, nawet ogrzewaniu. Stawki śmieszne. Minimalna krajowa + premia uznaniowa,nie zawsze wypłacana za wynik pracy (bo był słaby obrót). Czyli przyjąłeś więcej dostawy liczonej w pozycjach, a masz taką samą wypłatę. Jeżeli dostaniesz podwyżkę wynagrodzenia, to tylko na papierze. Poniewasz dostaniesz mniejszą premię. Mniejsza wydajność do poprzedniego miesiąca odbierana jest jako brak zaangażowania. Spóźnienie się do pracy o 10 minut skutkuje rozmową z kierownikiem filii który sam się spóźnia codziennie. Podczas kumulacji zamówień prośby o pozostanie po pracy o 15 minut za frytki. BHP w firmie (magazyn) to porażka. Jeżeli będziesz pracował stałym tempem, nie interesował się niczym więcej, i bez różnicy tobie czy dostaniesz raz 2700 a raz 3700 na ręke (z sobotami i nadgodzinami) to praca dla ciebie.
Praca w harcie ? Pracowałem w harcie kilka lat zostałem zwolniony w czasie epidemi Covid19. Kiedy zatrudniłem się w tej firmie byłem zachwycony, spoko ludzie praca fajna w częsciach od zawsze tego chciałem, z czasem poznawałem firmę i struktury działania. Dziś zostałem zwolniony za nic bo trzeba ciąć koszty nie mam do nikogo o to pretensji rozumiem sytuacje na rynky i w gospodarce. Ale mogę co nieco powiedzieć o firmie i szczerze, gdybym miał drugi raz się tam zatrudnić nigdy w życiu... szkoda zdrowia psychicznego. Dział sprzedaży i magazyn robi największą robotę w tej firmie, dział sprzedaży pracuje na pełnych obrotach kontakt z klientem, infolinie korekty, reklamacje, obieg dokumentów opieka nad klientem, magazyn ściga się w zbieraniu towaru żeby klienci mieli towar na czas pracują pod presją czasu a dostają psie pieniądze za to całą śmietanke zbijają przedsawiciele handlowi, kierownicy i różne dziwne stanowiska, w których firmie praca opiera się na ględzeniu przez telefon cały dzień. Firma nie dostrzega tego że tworzą ją ludzie na najniższych szczeblach którzy są bardzo wartościowi i naprawdę można spotkać sporo fajnych osób, awansują gumowe ucha i tzw (usunięte przez administratora). przedstawiciel handlowy zarabia 100% więcej niż sprzedawca kierownik 300% więcej a dalej sami wiecie.... Zwalając całą robotę na ludzi na dole. Na szczęście konkurencja nie śpi i już zaczynają dostrzegać ze na rynku pojawią się wartośćiowi ludzie szczerze nie polecam. !
Tylko że praca PH bez kompetentnych ludzi na Dziale Sprzedaży i magazynie nie jest nic warta. Warto spojrzeć trochę szerzej.
Tylko, ze ktoś tu chyba nie zrozumiał powyższego posta. Proszę o odczytanie i powrócenie do poniższego, jeśli dalej nie zrozumiesz: Handlowcy są po to, żeby przynosić do firmy klientow, a skoro tego nie robią, to niech zaczną, bo firma tworzy sztuczne stanowiska, bo jest kolesiostwo. W tym wypadku ja się zgadzam z powyższym, żadna normalna i zdrowa firma tak nie funkcjonuje.
Kolesiostwo ?? Kolesiostwo to było jak ludzie pracowali po x-lat brak możliwości wejścia kogoś zewnątrz. Ze sprzedawcy PH. Ciagle ta sama zamknięta ekipa. Teraz dostali buta to wylewają swoje żale i lamenty. Skoro tacy dobrzy byliście to bez problemu pójdziecie do konkurencji. Problem był inny brak elastyczności ze strony firmy do klienta. Cena kosmos, zwroty, dowozy. Ilu klientów zarejestrowali klientów starzy PH którzy siedzą w Harcie od X lat ?? Jak dużo siędzieli na oddziałach a wy ! Klepaliście ich po plecach taka prawda. Teraz tak naprawdę zaczyna się budowanie firmy od początku . Firma musi zmienić politykę i będzie OK. Ktoś przetarł oczy prezesowi dobrze. Biedaki idźcie do Elitu, AP, to zobaczycie jak wyglada praca. Jak ktoś pracuje xx lat w harcie i mianuje się najlepszym z najlepszych to ma bardzo niska samoocenę bo konkurencja płaci lepiej a on się w harcie meczy bo ciężko pracuje.
Nie będę pisać z jakiej fili jestem bo to nie ma znaczenia, wszystkie filie wraz z centrala tworzą łańcuch i powinny trzymać się razem a teraz do rzeczy. Nie rozumiem polityki firmy w dobie kryzysu, masowo są zwalniani pracownicy, zmieniane są umowy na pół etatu wtedy kiedy w mojej fili zaczyna się ciężka praca, dowozy są ogromne, pracownicy zdeterminowani do pracy. Jest wiosna mechanicy mają dużo pracy widać to po dowozach wszystko się rodzi. Nie rozumiem dlaczego firma nie idzie z wiatrem tylko pod wiatr i przykręca kurek. Chyba wszystkim zależy na rozwoju firmy? Jednak mogę się mylić. Mam nadzieję że ktoś odpowiedzialny weźmie sobie to do serca i zacznie wkoncu myśleć o tym jak w dobie kryzysu który już się kończy ruszy z impetem i rozchula tą firmę bo jest potencjał, póki co jest to granie na niekorzyść firmy a ciężko będzie się odbić od dna szukając nowych pracowników.
Ludzie pracujący, bądź już nie w firmie Hart, mam taką prośbę. Jak już piszecie opinię, to napiszcie w której filii pracujecie bądź pracowaliście, ponieważ w każdej filii rządzi inny kierownik który podlega innemu kierownikowi regionalnemu itp, a uwierzcie mi, że w kazdej fili pracuje sie nieco inaczej, więc nie róbcie zła z całej firmy, tylko opisujcie odnośnie do filii z którą mieliście przyjemność. Ja na ten przykład napisze, że pracuje w filii Warszawa 2, Michałowice Opacz-Kolonia i jestem mega zadowolony z tej pracy, magazyn-sprzedaż-kierownictwo to super zgrany zespół naprawdę nie ma na co narzekać. Pozdrawiam
Masz rację każda filia jest inna . Inny kierownik , inna jest atmosfera pracy i jedną miarą nie można wszystkiego tego mierzyć .
Nie zgodzę się kompletnie z tą opinią. Pracowałem w filii Okecie o której mowa w komentarzu jeszcze przed przeniesieniem na michalowice. Powiem jedno, KATASTROFA!!!!! Atmosfera bardzo ciężka, typowa firma made in Poland. Czuć zastraszenie. System szkolenia 0/10. Katalog czesci w którym nic nie można znaleźć, a mechanicy na infolinii wykrzykują, ze nic nie pasuje. itp. Następne - pracujesz jako sprzedawca, a tyrasz dodatkowo na magazynie jak nie ma ludzi lub na porannej zmianie. Praca na magazynie to robienie kilkunastu kilometrów dziennie, noszenie i pchanie śmierdzących czesci samochodowych w wózkach, wiec po roku pracy tam możesz spokojnie zakwalifikować się do olimpiady w maratonie lub rwaniu sztangi. Praca na sprzedaży to obsluga infolinii, obsługa kasy i klientow + magazyn. Kiedyś zostałem rzucony na kasę samemu, bo nie mial kto pracowac. Ciagłe przyjmowanie dużych ilości gotówki od kierowców, obsługa klientów, bieganie na magazyn bo coś nie zdjęte, nie wbite a klienci czekają. Po 8 godzinach czułem się jak terminator, z glowy zrobiony budyń, a powrót do domu nie był możliwy ponieważ zapomnialem drogi. Pomijam już kwestie o cotygodniowym sobotnim czyszczeniu kibla, braku kawy, herbaty, nieprzyjemnych współpracownikach (nie wszystkich), papierologii większej niż w urzędzie skarbowym bo to są pierdoły. Dziwię się też niektórym ludziom którzy tam pracowali, bo spokojnie znaleźliby inna robotę. Nie pracuje już tam od dłuższego czasu ale niesmak czuje do tej pory. Rozumiem ze pracownicy są tam tylko trybikami i numerami w excelu i trzeba wycisnąć z nich jak najwiecej ale ma to swoje granice. Odchodząc stamtąd czułem się jakbym wyszedł z kryminału po 25 latach.
Filia Warszawa, (usunięte przez administratora) Przychodząc do firmy oczekujesz zarabiać jak najlepiej, co przez to idzie szkolić się w tym kierunku i nabywać wiedzy, tu niestety człowiek się cofa intelektualnie. Praca za jedna pensje na 4 etatach i nie to ze musisz, raz jesteś na sklepie, raz jesteś handlowcem, za miesiąc idziesz na magazyn, trochę dziwna struktura jak dla mnie, niestety nie jestem się w stanie w takim haosie odnaleźć. Rządy PRL i ludzie ze współczesnego świata, się nie odnajdujemy. Firmo, nie widzę dobrze Twojej przyszłości, bo sama pracujesz na swoją zgubę.
A jak w tej chwili wygląda praca i płacą chcą uniknąć zwolnień grupowych wypłaty za marzec obcięte a na tą chwilę umowy na pół etatu oczywiście od kwoty z umowy czyli bez premii i do tego postojów to na rękę 700zl nikt się ni przejmuje kodeksem pracy a profty z tarczy antykryzysowej prezesi przytuli wynagrodzenie jak na Kuroniówce i jeszcze nie możesz nigdzie dorobić bo może wieczorem zadzwonią że jutro do pracy na cztery godziny
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hart Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hart Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 56.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hart Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 3 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hart Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Hart Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.