Pytania do firmy Martes Sport Sp. z o.o.
Są na sieci sklepy które dostały podwyżki? Czy wszyscy zarabiają najniższą krajową?
Jest oferta na serwisanta w moim mieście czy serwisant zarabia więcej od sprzedawcy bo taka też oferta wisi jakieś premie?
Za serwisanta dostajesz dodatku 400 zł brutto co dla doświadczonych serwisantów jest haniebne bo porównuje się ich do żółtodziobów, a teraz każdy chłopak gdzie są rowery dostanie te stanowisko
za skrecenie roweru w serwisie placi sie okolo 100zł od roweru. Ty w ciagu miesiaca dostaniesz pewnie 20 rowerow i 200zł dodatku. odpowiedz sama sie nasuwa ze serwisanci robia za pol darmo i jeszcze ciezko o dodatek..
Podstawa (może być najniższa krajowa albo więcej) plus dodatek 400 za serwisanta. Premie są ale trzeba znieść złote jajko by dostać godną.
To słabo jak w miesiącu 20 rowerów skręcisz, u nas w szczycie sezonu to 20 - 30 tygodniowo wjeżdża. Średnio 4 -5 dziennie się sprzedaje. No i 400 brutto więc...
Więcej=niemożliwe ale już mniej kasy= mniej roboty i ograniczam się całkowicie nic mnie nie obchodzi prócz rowerów.
Przepraszam bardzo nie wszyscy siedzą i pachną są sklepy gdzie nie idzie odejść od rowerów w ciągu dnia nawet jak spokojniej jest to trzeba ogarnąć dział, ja na przykład cenię sobie swoją wiedzę a sory na rowerach jest co robić i nie siedzę i nie pachnę tylko skręcam rowery obsługuję każdego klienta, naprawiam rowery oraz dbam o ekspozycję rowerów i całego działu z tym związanego, ale oczywiście najwięcej mają do powiedzenia osoby które tego nie robiły nigdy w życiu a rower aby tylko wyjąć z kartonu i postawić byle jak złożony, a potem narzekanie że target nie zrobiony, że za duży a jak do rowerów klient podejdzie to pan od rowerów powie że są przerzutki i jeździ i jak klient ma się przekonać do takiej obsługi, a wystarczyło by trochę więcej zaangażowania. Na szczęście są w końcu odgórne wytyczne co do serwisantów i jasno zaznaczają gdzie jest ich miejsce.
Miałam tą przyjemność pracować w tej wspaniałej firmie aż kilka miesięcy co uważam za stratę czasu oraz zdrowia psychicznego. Było mówione przez szanowne KRS jak ,,odejść to z honorem " a co zastałam ? Brak jakiego profesjonalizmu kierownika poprzez poinformowanie mnie o zwolnieniu przy innym pracowniku. Uważam ze takie rozmowy powinny być na osobności oraz wszystkie inne a nie w obecności innych ważnych w tym sklepie osób. Jeśli ktoś by chciał pracować w normalnym zespole to na pewno nie w tym sklepie . Donoszenie na siebie oraz obgadywanie na wzajem to normalna część każdego dnia. Cokolwiek nie powiesz już jest gorąca linia w idzie dalej . Hierarchia w tym sklepie jest niezwykle istotna - straszy sprzedawca bez kompetencji który nigdy nic nie umie oraz nie wiem a uważa się za nie wiadomo co . Drugi jest nie lepszy, specjalista od rowerów który nie potrafi go dobrze złożyć. Nie kupowała bym w tym sklepie żadnego chyba ze życie wam miłe a żeby tego nie było końca to w godzinach po pracy wchodzi za kasę i wypisuje sobie książeczkę gwarancyjna od zakupu no pełna profeska .Ręka rękę myje. Jedna wielka konspira . Mam nadziej ze w każdym sklepie jest przykaz siedzenia kierownika za kasą żeby go kamery nie zobaczyły, wychodzenie na zakupki codziennie min 1h co za problem przecież sklep sam się przypilnuje. Wieczne nagonka kierownika oraz ,,konkursy" kto sprzeda więcej programu 15+ mam nadziej ze wyjdzie to wam bokiem bo zmuszanie klienta do zakupu rzeczy która mu się do niczego nie przyda nie jest okej. I tak targetu nie wyrabiacie wiec nie ma co udawać takiego najlepszego na regionie bo i tak im nie będziecie. Jeśli kogoś interesują wypłaty w terminie to tu ich nie dostanie . Na umowie do 10 każdego miesiąca a spokojnie dostaniecie po 11 a nawet 12 bo tu nikogo nie interesuje wasze życie i czy macie pieniądze na zapłatę za mieszkanie . Świat bez pracy w waszej zakłamanej firmie stał się lepszy. Mam nadzieje ze się pożrecie a każdy siebie wykończy . Serdecznie nie pozdrawiam M4*9 i mam nadzieje ze świętej trójcy na moje oczy już nigdy nie zobaczę.
Normalne że zakończenie współpracy odbywa sie w obecności osoby trzeciej, ucina to wszelkie spekulacje kiedy zostało wręczone wypowiedzenie i nie ma możliwości 'kręcenia" w sprawie.
Jak tam zastępcy? Zostaliście na stanowiskach? Dostaliście podwyżki?
Ja zostałem na stanowisku ale podwyżki nie widać, daje im czas do maja, jak nie zobaczę aneksu to daje wypowiedzenie i idę na L4
Ogólnie wrogie nastawienie przez RKS (Mielec), więc na wstępie wiedziałam, że nic w tego nie będzie. Kierowniczka ok, nic konkretnego nie pytała, mało się udzielając, Spóźniona rozmowa rekrutacyjna, trzeba było czekać. Cała rozmowa wypadła jak przeprowadzana za karę.
Standardowe, dlaczego chcesz tu pracować, powiedz coś o sobie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracuje trzy tygodnie na umowe o pracę.. zatrudniając się wspomniałam że szukam też jeszcze czegoś innego...(umowa o pracę gdyż jestem spoza miejsca pracy).. w chwili obecnej kierowniczka regionalna ma problem bo chciałam złożyć wypowiedzenie natychmiastowe z racji znalezienia innego zatrudnienia...ot łaskawa Pani nie zgodziła się..jedynie na okres dwóch tygodni... może mi ktoś powiedzieć po ilu godzinach nieobecności w pracy rozwiąże ze mną umowę? Nie polecam pracy w MS..traktowanie pracowników 2/10
I dlaczego się dziwisz że ma problem? Masz okres wypowiedzenia miesięczny więc nie musi się zgadzać się na natychmiastowe wypowiedzenie... Skoro wiedziałaś że szukasz jeszcze czegoś innego bylo zatrudnić się na zlecenie...
Mądrala jak mówi to tak jest. Na umowie o pracę jeżeli masz 3 miesiące okresu próbnego masz dwa tygodnie okresu wypowiedzenia. Jeżeli przepracujesz przynajmniej pół roku masz miesiąc okresu wypowiedzenia, jeżeli przepracujesz przynajmniej trzy lata masz 3 miesiące okresu wypowiedzenia. Zanim się wypowiesz to zapoznaj sie z podstawowymi rzeczami.
Siemka, mam pytanie czy na umowie o pracę będąc na stanowisku sprzedawcy istnieje w naszej firmie praca zmianowa po 8hco dziennie ?
To co się dzieje w tej firmie, zaczyna przypominać (usunięte przez administratora). Zastępcy do zdegradowania, brak podwyżek. Nie ma znaczenia czy sklep dobrze prosperuje, czy nie. Premie, zależne od utargu, zabieracie nam to na co pracujemy przez cały miesiąc i tu też wyniki nie mają znaczenia. Na wyniki patrzycie tylko wtedy, kiedy sklep uzyska 80% targetu i trzeba dać premie, wtedy ten czynnik ma ogromne znaczenie bo trzeba zabrać jak najwięcej. Klimatyzacja ?? Można włączyć przy 26 stopniach, żeby schłodzić do 25 … nie ważne, że pracownikom ciężko pracować i się skupić przy tak wysokiej temperaturze, a klienci wychodzą bo jest za gorąco. Wymagacie, wymagacie i jeszcze raz wymagacie, każecie nam pracować za najniższą krajową zachęcając benefitami, które w praktyce nie przynoszą żadnych korzyści. Jeszcze 2 lata temu ta praca przynosiła mi radość i czerpałam z tego wynagrodzenie adekwatne do wykonywanej pracy. Teraz jest to wyzysk. Dziękuję i życzę wytrwałości wszystkim, którzy jeszcze mają chęć pracować.
Jest oferta na serwisanta/ sprzedawcę przy rowerach. Czy wymagane są duże umiejętności repetowania przy nich czy może jest odpowiednie szkolenie na to stanowisko i można liczyć na przyuczenie??
Jeśli znasz już jakieś podstawy to spoko ale jeśli nigdy tego nie robiłeś i nie masz zdolności do szybkiej nauki to 8h szkolenia nic ci nie da prawie.
Za miesiac kończy mi się umowa zlecenie była na jakieś pół roku na co mogę dalej liczyć? Podziękują przedłuża czy może UOP
proszę o informację o zarobkach w ecommerce, czy to jest w siedzibie firmy czy magazyny?
Po kilku bardzo chaotycznych tygodniach pracy mając na głowie przebudowę, ogrom przecen, przechowań i dostaw, oraz klientów którzy wybudzili się z zimowego snu nadszedł czas świąt. Najniższy próg premiowy zaliczony w wielką sobotę. Hurrraaaaaaa. 300premii brutto wpadnie szybko licząc. Wynik procentowy programu jeden z najlepszych w sieci to sie należy co nie. Kwota jaką nazbierałem ze sprzedaży za kasą kolejny raz jest pewnie jedną z największych w regionie dla poszczególnego pracownika. Do tego dołożyłem całkiem dużą ilość sprzedanych rowerów bo w zasadzie tylko ja potrafię sie tym zajać. Utrzymywałem dość długo sklep w ryzach w międzyczasie gdy kiero i jego zastępca sobie chorowali. Reszta starszych ma problem z wydrukowaniem raportu kasowego. To chyba zasłużone te 300pln co nie? Także no super, dzięki martes, wesołych świąt W ramach wdzięczności i pochwały, jako zwieńczenie zaangażowania otrzymałem informację, że podwyżki nie będzie bo przecież dopiero co byla *najniższa krajowa. Czyli niektórzy w tej firmie nie doczekają nigdy odbicia od podłogi. Choćby zaczeli swoje pieniądze dokładać do sejfu aby pomóc tej jakże biednej firmie. Baranek wielkanocny zainspirował mnie do szukania nowej pracy, coś znalazłem, robię sobie cv a oto co mam w obowiązkach jako starszy sprzedawca: ochroniarz bo (usunięte przez administratora) są na porządku dziennym, sprzątacz żeby utrzymać wszystko niezakurzone i niezabłocone, kasjer który robi towar jak na akord, koordynator vm wewnętrzny sklepu bo trzeba jakoś ten towar wystawić, serwisant nie tylko rowerów ale też wszystkiego co psuje sie na sklepie w tym sprzętu it, odwalacz roboty kierownika i zastępcy bo we dwójkę sobie nie radzą biedni, pakowacz miliona kartonów cesji przechowań internetówek itp., sprzedawca który musi wybrać czy ma czas obsłużyć klientów czy jednak olać i zmieniać ceny, specjalista do spraw reklamacji w każdej dziedzinie, magazynier bo przecież kobiety nie mogą wrzucić kartonów na magazyn. Pewnie coś pominąłem więc proszę powiedzcie mi co jeszcze powinienem ująć w swoim cv odnośnie pracy w MS. Dziękuję i pozdrawiam
Dostał już ktoś jakieś aneksy/podwyżki od kwietnia? Czy dalej wszyscy lecimy na najniższej?
U nas podwyzek dla zastepcow nie ma, tylko zmiana stanowiska na starszego
czy ktoś z was pracował na umowie zlecenia i miał problem z rozwiązaniem jej?
A jaki masz problem? Rozwiązujesz umowę i tyle. Jak kierownik Ci mówi, że masz 2 tygodniowy okres wypowiedzenia to odpowiedz, że spoko, ale lepiej niech Ci już godzin nie planuje przez te 2 tygodnie bo i tak nie przyjdziesz. Umowę zlecenia możesz z dnia na dzień wypowiedzieć, kierownik Ci podpisuje, a ty już nie musisz przychodzić. A jakbyś miał problem z przełożonym to wysyłasz skan wypowiedzenia na maila sklepowego z kopią do kadrowej. Poproś tylko kadry o zweryfikowanie poprawności wypowiedzenia, daty umowy itp.
powaznie pytanie. czy starsi sprzedawcy robią inwentarki gdy kierownik jest na l4? inwentarke ma robic kierownik a gdy go nie ma to kto? zastepcy tez brak nie dosc ze robisz robote w mniej osob bo kogos nie ma to owala Ci premie, ale dno serio
U nas mimo tego że jest kierownik i zastępca kierownika, to starsi są wrzucani na inwentaryzację jako sami, bez kierownictwa. Regio tego po prostu nie weryfikuja a wydaje mi sie ze kierownik lub zastępca zgodnie z regulaminem powinien być na KAŻDEJ inwentaryzacji...
Dużo rzeczy tak jest robiona. Nie mam pojęcia dlaczego grafik jest wysyłany do regionalnego, skoro kierownik pracuje z reguły tylko z jedną osobą, co jest nie weryfikowane , a jest bardzo dziwne i nie stosowne ??? Z 8h inwentury przesiedzieć 6h i do domu .
Tylko jest mała różnica bo wszystko się też zmieniło troszeczkę i starszy też ma w obowiązkach prowadzenie inwentury od niedawna.
A czy gdzieś w instrukcjach masz że kierownik na przykład nie może pracować tylko z jedną osobą? Po to jest grafik wysłany do regionalnego żeby sprawdził czy wszystko jest według prawa czy jest przerwa 35 godzinna w tygodniu czy między dniami jest przerwa 11 godzin Czy wszystkie wytyczne od makro regionalnego są zawarte po to są wysyłane grafiki do regionalnego.
od kiedy? gdzie taka informacja? na umowie brak konkretniej informacji, jest tylko : pełnienie obowiązków kierownika pod nieobecnosc, pod to można wszystko podciągnąc?
mogę prosić o informacje gdzie takie cos jest? Oficjalne obowiązki starszego masz są na umowie, a ja tam słowa o inwentaryzacjach nie widzę. Albo proszę przytocz ten podpunkt ,będę mega wdzięczny Pozdrawiam
możesz powiedziec gdzie cos takiego znajde? obowiązki starszy ma wypisane na umowie a nie dodanie bez zadnej wiedzy??? Prosze wskaz podpunkt ktory o tym mowi ze starsi maja przeprowadzac inwentaryzacje
gdzie znajde te obowiazki na umowie tego nie ma . proszę wskaz podpunkt ktory mowi ze starszy ma robic inwentaryacje samemu bez kierownika. czy dodali oboweiazek i nie powiedzieli?
Nie wiem co macie na umowach, ale na dysku wspólnym jest coś takiego jak obowiązki i kompetencje starszego sprzedawcy i tam jest właśnie wpisane inwentaryzacje.
Może dlatego że na 3 funkcyjnych ( kierownik +dwóch starszych ) dwóch robi inwenture, w tedy niestety jedna osoba musi czesto dwa dni z nowymi osobami być (12h). Może warto czasem nie patrzeć na wygodę kierownika tylko na funkcjonowanie sklepu. Taka osoba pracuje tu 12h , a tu 6h bo brakuje godzin ( gdzie w wytycznych jest napisane że pracujemy nie mniej niż 8 h ).
Może dlatego że fajnie jak każdy pracownik czuje się w pracy dobrze , wtedy jest bardziej efektywny a nie zmęczony i rozdrażniony. Nie patrzę tylko na siebie, ale również szanuje innych . Tobie też życzę abyś niewidziala tylko swojego czubka nosa.
to obowiązek inwentaryzacji dla starszych został dodany na dysk wspolny a nie na umowy? to jakies zarty?
Dobra komedia : D U mnie każdy się szanuje i mamy wspaniała atmosferę w pracy mimo tak wielu zadań.
Odpowiadasz za towar? To tak samo bierzesz udział w inwentaryzacji. Żadna nowość, że każdy pracownik może być wyznaczony do inwentaryzacji. Starszy sprzedawca, czyli osoba funkcyjna. Może w ramkę Was wlożyć ? ???????????? w każdej pracy, pracownik bierze udział w inwentaryzacji tylko wy jak zwykle macie problem. Straszne jest to jak tu wszystko Wam nie pasuje. Po co w ogóle przychodzicie do pracy? Skoro jest Wam tak źle? Ogarniajcie się ludzie. Pracujecie ? To pracujecie, a nie tylko stękacie. Marudzenie wam nie da. Zamiast wspierać się jako zespół, to wy macie wielki problem kto ma robić inwentaryzację, wielka filozofia.
odbiegasz od tematu!!!. temat wątku to czy starsi sprzedawcy mogą lub muszą prowadzić inwentaryzacje BEZ UDZIAŁU KIEROWNIKA. wcześniej za kierownika robil to np zastepca z starszym podczas jego nieobecnosci . firma uciela etat zastepcy dodajac obowiazki starszym ale nic o tym nie wsxpominajac, nie dajac ankeksow do umow z dodatkowymi obowiazkami. ja jako starszy znam swoje obowiązki doskonale i mam je napisane na UMOWIE o prace a nie NA DYSKU WSPOLNYM. Kiedy i kto dodał obowiązek inwentaryzacji starszym?! prosze o ODPOWIEDZ!
Odpowiedź brzmi: nie! Na inwentaryzacji powinien być kierownik lub zastępca kierownika. W skrajnych przypadkach dopuszczalne jest by inwentaryzację wykonywał starszy sprzedawca z inną niżej postawiona osoba jak osoba kierownika bądź zastępcy. Podkreślam w skrajnych przypadkach. Tu nie ma kwestii chcenia bądź niechcenia. Każdemu kierownikowi powinno zależeć by na takiej inwentaryzacji być z uwagi na prawidłowość jej wykonania. Na sam koniec za sklep i wyniki inwentaryzacji odpowiada kierownik dlatego tak ważne jest by była przeprowadzana rzetelnie i w jego obecności.
Co by nie było zawsze wszystko spada na kierownika. Taka jego rola, więc ci pożal się Boże starsi sprzedawcy co tak tutaj wiele mają do powiedzenia niech zaczną może szanować tlswoich kierowników...
Tak? Jakoś nikt mi nie przedstawił nowych ,dodatkowych obowiązków. Pracuje od ponad 2 lat na tym stanowisku,kiedy więc była zmiana dot. obowiązków ? Takie zmiany wymagane są na piśmie.
To słabo się zapoznałaś z obowiązkami na tym stanowisku. To, że kierownik lub z-ca ma być na inwentaryzacji nie oznacza, że starszy nie może jej przeprowadzać. Jedyna znacząca różnica Twojego stanowiska z kierowniczymi, że nie odpowiadasz za kadry i grafiki, ewentualnie pliki premiowe, ale to też nie zawsze.
W moim mieście jest oferta na umowę zlecenie czy i jaka jest później szansa przejścia na. UOP i po jakim czasie. I jakie premie i za. Co na UOP bo na zleceniu chyba nic nie przysługuje?
raczej nie dostaniesz uop bo mają określoną ilość etatów na dany sklep. co do premii to nie pamiętam jak to wygląda.
Zlecenie nie ma żadnej premii a na kasie będziesz musiała polecać produkty opowiadając jakie na korzyści. Generalnie będziesz pracować na czyjąś premie
No tylko Umowa zlecenie za swoje 120 h dostanie więcej szmalu niż Umowa o pracę za 168h :) bo rżną na premiach a target windują do miliona
Ponawiam zapytanie (bo usunięto mój najwidoczniej niewygodny wpis). Czy kierownik sam wnioskuje o swoją podwyżkę ? czy musi to zrobić KRS ? zastępcy mają mniej niż starsi, a co jeżeli kierownik ma mniej niż starszy ?
Na cały region 3 osoby dostały podwyżkę. W tym nie kierownik sklepu tylko starszy sprzedawca. Jedna osoba na sklepie i to nie kierownik, nikt więcej. Nieźle, co?
Tak to jest bardzo przykre że nie jest zachowana piramida płac dla pracowników i robi się nieprzyjemna atmosfera w pracy... Każdy z kierowników i zast. powinien dostać podwyżkę ale co tu mówić jak nawet ciężko 200brutto wyciągnąć dla doświadczonych kierowników i sprzedawców którzy potrafią dobrze zagadać z klientem i sprzedać wszystko z półki za plecami i ja nie mówię że wszyscy są doskonali ale czy kierownik czy zast. czy sprzedawca który ma dobre wyniki sprzedażowe plus ogarnia cały sklep powinien być wynagrodzony i szkoda ze krsi tego nie widzą bo takich ludzi jest mało ale wiadomo lepiej uciąć etaty i wziąść 3 zleceniowki które będą miały wyj.ale ok. rozumiem jest taniej ale kosztem mniej sprzedanych rzeczy bo co komu zależy 8h i do domu zero przejmowania się a młodsi w tych czasach są całkowicie inni mają po prostu wyj.i osoby które zafierdalayą na zleceniówach na czyjąś premie trochę popracują ale nie za długo i sklep który posiada ich 3 tak jak w naszym przypadku pożegnają się z nami szybko i tak tworzy się załoga która jest ciągle niedoświadczona a kieras musi zperyalaać żeby to ogarnąć bo ciągle ktoś nowy i nikt nic nie ogarnia a program sam się nie sprzeda i procent sam się nie zrobi.
Cięć etatów nie ma u nas, ale o co chodzi z ciągle docierającymi informacjami na temat zastępców kierownika. Ktoś coś wie?
co to znaczy że nie będzie zastępców? poprostu z dnia na dzień zostaną usunięci? Ci są którzy teraz są? czy co?
Po prostu tam gdzie nie ma potrzeby to zastępcy staną się starszymi sprzedawcami. Szczególnie to mniejsze sklepy z mniejszym obrotem
I bardzo dobrze nie dość że mało na sklepie osób to jeszcze stanowisko zastępcy który jest zbędny nie pomaga tylko kawki spija a roboty tyle że nie ma w co ręce włożyć.
Starszy będzie robił za zastępcę bo będzie taniej i nie będzie że nie . Bo ta pseudo firma traktuje ludzi- pracowników którzy rypią na ich pensje ,wigilię wspólne i inne takie ,jak (usunięte przez administratora) . Pokazuja się z coraz lepszej stroni. Nowi krsi - tak nie będzie z dużej - chcą zabłysnąc ale nie tędy droga . Co do samych starszych krsi i mkrsi dostali maila z wytycznymi . W mniejszych lokalizacjach starszy będzie robił obowiązki zastępcy. Jak się nie zgodzisz tam są drzwi znajdziemy kogoś kto to będzie robił. Pracownicy zostali zrównani do jednego poziomu najniższej krajowej, pracownicy z doświadczeniem , wiedzą i innymi takimi ale firma nie zna tych atutów bo widocznie na to nie patrzy. Nadciąga majówka, ile będzie cofniec grafików ? A ile osób w tej firmie będzie mieć wolne ? Cała firma bo można . Tylko pracownik, który typie na to wszystko mieć wolnego nie może bo jak .......tyle wolnego ? Poziom wyżej niż sklep można mieć tyle wolnego. Poziom sklep zasuwaj za najniższą , pamiętaj o etycznych panujących w firmie ,obsłudze ,dostawach ale nie rób niczego w weekend poza obsługa. A później durne pytanie skąd te zaległości ...... Można by pisać i pisać ...
I tu się z Tobą nie zgodzę. Zarówno mój zastępca, jak i ja tyramy na sklepie. Jest on moją prawą ręką. Umie ogarnąć wszystko i jest niezastąpiony w pracy. Zawsze mogę na niego liczyć i nigdy nie "spijamy kawek". Ten komentarz jest krzywdzący w stosunku do wielu zastępców. Pozdrawiam.
Zastępca kierownika jest po to żeby dostawać za wszystko bure , żeby wszystko robić za kierownika i zajmowc sie waznymi sprawami. A kierownik od zagadywania pracowników na zapleczu , piciu kawy itp. U nas kierownik przychodzi czasem nawet 1-2 h później do pracy albo wychodzi wcześniej. Przychodzi żeby rozwalać zagadywaniem o pierdołach pracowników. Posiedzi zje , wypije kawę i do domu .
Witam, pisze do was z zapytaniem pracuje w Martes na zleceniu. Kierowniczka sklepu kazała mi myć fugi domestosem przed otwarciem sklepu. Pytanie - Czy to jest normalne? Cały sklep śmierdział domestosem. Jak my mamy pracować w takich warunkach osiem godzin wdychania tego świństwa. Czy u was w sklepach też się czyści fugi? Niech wynajmą firmę do sprzątania podłogi, a jak nie to dodatek do wypłaty za dodatkowe stanowisko. Bo przecież kierownik (usunięte przez administratora)nie ruszy żeby pomóc tylko będzie pić kawę, palić elektryka i patrzeć się w kamery. Pozdro.
Widzę kolejna osoba na umowie o pracę z bulem (usunięte przez administratora) . Nie wiem jak w innych sklepach ale u nas umowy zlecenie muszą robić prawie wszystko. 4 osoby na zmianie a na sklepie i kasie 1 przez całe 12h. Szkolenia może z 2 działów ale na każdym masz się znać i wszystko wiedzieć bez szkolenia. Najlepiej nie wołać nikogo z zaplecza o pomoc bo zajęci kawą. Coraz więcej obowiązków mimo że na rozmowie rekrutacyjnej było wymienione tylko kilka. Skoro z czasem jest coraz więcej obowiązków które nie były ustalane przy rozmowie to może warto porozmawiać też o wynagrodzeniu?
Może z domestosem to przesada ale zwyczajnie zwrócić uwagę, że masz język i możesz pogadać z kierownikiem i powiedzieć, że wydaje zbyt intensywnie nieprzyjemny zapach? Bo chyba chodzi o to czym każe wycierać a nie, że w ogóle każe cos wytrzeć? Bo jeśli afera o to, że musisz robić za sprzątaczkę ti wiedzą, że każdy z nas robi za sprzątaczkę, magazyniera itd. W końcu to nasz obowiązek i chyba ten sklep trzeba ogarnąć i posprzątać. To, że masz kasjer sprzedawca nie oznacza tylko stania przy kasie. Twoje obowiązki to praca na sklepie i również utrzymywanie porządku a nawet czyszczenie kibla bo z niego korzystacie.
Tak chodzi o fakt czyszczenia domestosem. A nie o fakt sprzątania. Chyba nikt by nie chciał pracować 8 godzin z takim zapachem.
Oczywiście, że problem. Robicie za sprzątaczki (oczywiście nie mając nic do osób z tej branży), robicie za pracowników technicznych, pewnie nie raz wymieniając żarówki czy sprzęt IT, zamiast zająć się tylko ekspozycją, obsługą i sprzedażą. Pracowałam w Martesie blisko 10 lat i wiem co piszę. Martes wykorzystuje ludzi, przyzwyczaił Was pracowników i to najczęściej tych już bardziej doświadczonych, że jesteście od wszystkiego. Przynieś, podaj, pozamiataj i się uśmiechaj szeroko za 4242zł brutto. Dajecie sobie zwiększać zakres obowiązków, akceptujecie to, a "janusze z Martesa" tylko klaszczą w łapki i zwiększają Wam targety. I bardzo dobrze, że ludzie młodzi mówią głośno co im nie pasuje w tej pracy. Bardzo dobrze, że robią tylko to co mają w zakresie obowiązków. Czasy się zmieniają, a wraz z nimi Wy powinniście się cenić i mieć więcej szacunku do samego siebie...!
Tak tak racja. Jesteś na umowie zlecenie to myj 600m2 sali sprzedaży i odklejaj gumy i miękkie zabezpieczenia nic nieznaczący pracowniku na UZ :D czytając mądrości tych wzorowych pracowników zastanawiam się czy oni czytają to co piszą. "Zostaniesz kiedyś kierownikiem", tylko teraz siedź cicho i ścieraj! :D Człowieku, wolę mieć szacunek do samego siebie i do moich kolegów z pracy niż poniżać się bo kiedyś może awansuje w tej nic nie znaczącej firmie. Jaka płaca tak praca! :D
Zgodzę się z Tobą, że to janusze biznesu, których czas się kończy. Narzucają wiele za śmieszne pieniądze. Też swoje lata tutaj siedzę ale to już ostatni rok bo jest coraz gorzej. Najlepszym wyjściem jest.... Stąd odejść zwyczajnie. O zakresie obowiązków nie ma co dyskutować bo masz wykonać polecenie przełożonego i w ten sposób się będą wykręcać nawet jeśli ci każe wymienić kafelki w kiblu.... to jak tego nie zrobisz to nie wykonujesz poleceń. To jest żałosne
Jakie macie sawki godzinowe na zleceniu? Tutaj też jest to uzależnione od regionu?
Sklep Bydgoszcz Galeria Rondo to porażka prawna i personalna. Temperatura podczas pracy nie przekracza 17 stopni Celcjusza, Brak jakiegokolwiek premii. W sklepie panuje grobowa atmosfera, na pożytku dziennym można doświadczyć (usunięte przez administratora)ze strony kierowniczki sklepu, która tyra swoich pracowników. Kierownik regionalny rękę myje, bo nie gryzie się dłoni, która nas karmi. Masz układy z kierowniczką? Masz wygrane. Nie masz? Jesteś nikim i płaczesz po pracy z wykończenia psychicznego.
17 spoko to chodziło u nas w parku handlowym z rana jak się wchodzi to 6 stopni trzeba dogrzewać.
Ekipa w rozsypce prze wewnętrzne walki i kłótnie. Rozmowy, zebrania nic nie dają. Ważne tylko, żeby swoich mieć blisko. Komedia jest na tym sklepie. Kierowniczka nie ma pojęcia o kierowaniu zespołem, taka atmosfera nie była już dawno, że nie chce się przychodzić do pracy. Albo wymienicie nas, albo wymienicie kierownictwo.
Tak źle nie było nigdy. Kierownik która nie ma pojęcia o kierowaniu zespołem. Nie wiadomo z kim i o czym i z kim rozmawiać bo atmosfera katastrofalna. Smutno na to patrzeć i przychodzić do pracy. Jakby ktoś się zastanawiał, to nie przychodźcie tu do pracy, stracicie czas i energie, a i zapał do życia. PS. Wszyscy szukamy pracy :) także miejsc dla chętnych będzie sporo.
Pracowałem długi czas w tym sklepie na kierownika nie ma co narzekać, przecież to kierownik odpowiada za sklep i wszystkie zlecone zadania aby były wykonywane na czas, niestety ale ma prawo wymagać wkońcu dlatego nazywa się mianem Kierownika. Radzę tym którzy tak narzekają na atmosfere wybrać się do sklepów w których kierownictwo nie robi nic tylko spija przysłowione kawusie :) myślę że wtedy będziecir mogli docenić obecne kierownictwo które pomimo wymagania pomaga również pracownikom na sklepie :)
Być może pracowałeś dość dawno. W tej chwili jest okropnie. Ja od początku miałam wrażenie, że z tym kierownictwem się nie uda. Powiedzieć, że jest tragicznie to nie powiedzieć nic. Zadufana i apodyktyczna kierowniczka która nie ma pojęcia o kierowaniu zespołem, za to wie jak stwarzać pozory i znaleźć kilka osób na które zrzucić się obowiązki i winę. Jej współpraca z regionalną tym bardziej jest okropna. Obie wykończą ten sklep i region, a przede wszystkim nas. Żenada.
Dał mi do myślenia twój i reszta wpisów o kierownictwie à propos awansu. To w firmie ma określonej ścieżki kariery i perspektywy na zostanie kierownikiem, z zewnątrz rekrutują osoby na wyższe stanowiska? Bo jak na moje, to gdy kierownik byłby kiedyś w butach sprzedawcy, to chyba jego podejście do zespołu by było inne..
Niestety nie. Nie trafiłeś. Pracuje długo w tej firmie i wiem jacy są kierownicy. Nasza siedziała tak długo aż odeszła. Nawet kurier nie wiedział jak wygląda nasza kierowniczka, więc uważam że jeżeli pracuje na sklepie to znaczy że wie co to praca. Nie rozumiem jednego. Jak wam tak źle to nie możecie odejść? Przecież pracy jest w ciul. Poza tym jak już ktoś napisał, dorośli a jak dzieci. Coś mi się wydaje że jesteście tym świetnym pokoleniem, które chce "pachnieć", robić, ale się nie narobić, a zarobić tyle co kapitał firmy wynosi. Zacznijcie szanować pracę, a przede wszystkim ludzi.
Hehe rzeczywiście macie tam straszna atmosferę, byłam ostatnio na szkoleniu to każdy chodzi smętny. Kierowniczka wydawała się ogarnięta w temacie