(usunięte przez administratora)
Do 10
Jest oferta na Kiera Sprzedaży rejon małopolski. Ktoś wie co się stało z poprzednim? Jak sytuacja w Niepołomicach?
Hej, ja jestem bardzo zadowolony. Firma jest w porządku, a jak się komuś pracować nie chce to narzeka. W Niepołomicach słyszałem, że jest bardzo dobrze. Pozdrawiam tam wszystkich
tyle że jest tam dobrze ze względu na to? są różne obszary do oceny pewnie? atmosfera? zarobki? czyli jak tam dodatkowo nagradzają za dobrą pracę, skoro piszesz że trzeba chcieć robić?
Cześć mam pytanie jakie warunki pracy są w tej firmie jaka praca jest i jakie zarobki dzięki z góry
Praca ciagle w maseczkach, bardzo pilnują tego, wiec to niestety minus. Lekko nie jest, trzeba się narobić,zeby coś zarobić. Robota dla leserow na pewno nie tatuj, pilnują, jak ktoś ściemnia to jest odstrzał od razu.
o jakich kwotach mówicie w tym wątku? są jakieś docelowe widełki? piszecie, że kasa będzie jeśli człowiek się narobi. to w zasadzie nakład pracy jest adekwatny co do wyniku czy to zależy? jeśli tak to od czego?
Ciekawe na jakim stanowisku?Chyba w labo?
8 tys.brutto to kierownicy mają
Nie operator ma tyle, brygadzista ma dużo więcej. Nadgodziny i dodatki plus podstawa, zarobki są dobre jak się chce można zarobić sporo.
Każdy mądry, gdy nie pracuje na danym stanowisku.Juz na kilku stanowiskach przerobiłem i wiem.A brygadziści mogą tylko pomarzyć żeby mieć 8 brutto
Tu się nie pilnuje i nie kontroluje narodzin jak masz czas siedziec to $ leci. Wystarczy, ze masz czas i możesz sobie dorobić. Ja wole siedziec z rodzina niż ściemniac kasa to Nie wszystko
ale jak dolicz? Po pierwsze nadgodziny zleca zakład pracy, nie /T. Po drugie, nadgodziny sa wyjątkiem, a nie normą, nie może być tak, że czerpiesz z nich wartość dodatkowej pencji.
(usunięte przez administratora)
Zależy gdzie mieszkasz, ludzie z okolic tez są i maja blisko, dojazdy są dofinansowane i są dobre benefity. Ja nie narzekam, jest ok.
Masz dofinansowanie do dojazdów 10-20km 150 zł brutto lub powyżej 20 km 250 zł brutto te stawki to jest śmiech. Dojazd do firmy dziurawymi drogami więc spodziewaj się remontu zawieszenia????
Jak 1000 na dojazdy? Przecież to zależy skąd. Jak jesteś z Tarnowa Podgornego to nie startuj. Tu pracują ludzie głównie ze Swarzędza antoninka kornika i nie wydają 1000
orientuje sie ktoś w jaki sposób ziomek z pastowni dostał robote u Magdy? było jakaś rekrutacja?
jakoś niepoprawnie pracuje czy coś, że zwracasz na to uwagę? To ile osób tam w sumie u nich jest?
rekrutacje wewn powinny być otwarte, przecież zapraszali do nich nie? aby każdy mogl wziąć udział a tu jak zwykle po znajomosci wszystko po cichu.
Zawsze biorą swoich, aby byli do ułożenia. Każdy awans jest tu dobrze przemyślany. Nikt z przypadku do góry nie idzie.
Tak sądzisz? Z czego wynikają te spostrzeżenia? Skąd macie pojęcie kto jest "swój" a kto nie? I skoro tak to jeśli o sam fakt awansu chodzi to jak często się tu zdarzają?
Totalny brak komunikacji między ludźmi, wszystko słyszy sie gdzieś od kogoś, ale brak jasnych komunikatów. Po drugie kiedy zrozumiecie, ze rola szefa jest dbanie o pracownika, rozmawiajcie z ludźmi, pytajcie ich o zdanie a rozwiązania same przyjdą! ? Zadowolony pracownik to brak problemów, sprawiedliwe traktowanie i słowo dziękuje dla człowieka, maja wieksza wartośc niż kasa. Tu ludzie piszą właśnie dlatego, ze nie mogą nic powiedzieć w firmie, bo nie ma jak.
Z jakich przyczyn nie ma jak? W trakcie pracy chyba kontaktujesz się z Przełożonymi czy nie bardzo? Nie ma tu żadnej skrzynki do anonimowych zgłoszeń czy coś? Nikt takiej nie proponował? Kto za tę sferę docelowo powinien byc odpowiedzialny?
Cześć ile można zarobić w tej firmie?
Szukam pracy w administracji, najchętniej w sekretariacie, czy ktoś się orientuje czy można złożyć cv? Nie widzę nigdzie otwartej rekrutacji, a chciałabym spróbować aplikować do tej firmy.
Najlepiej bd jak wyślesz do nich e-mail z zapytaniem, wtedy się dowiesz, my tego nie wiemy ....
Powiem Ci tylko tyle, ze kobiety są miłe, ale panujący tam chaos szkodzi wszystkim i wprowadza nerwowe sytuacje między pracownikami. Tyle Ci wystarczy ?
Głupoty gadasz pracuje trochę już w tej firmie, bałagan robi się tam, gdzie bierze się złych ludzi do roboty, ktorz nie ogarniają i się nic z tym nie robi. Reszta firmy działa dobrze, nie można wszystkich wrzucać do jednego wora.
Wszędzie można znaleźć takie osoby kolego. Nikt nikogo nie wrzuca do jednego wora, to po prostu takie spostrzeżenie. Jeśli ktoś nie ogarnia, to albo daje się mu kolejną szansę albo.. A to że pracujesz dlugo to o niczym przecież nie świadczy
To co się takiego stało, że już nie jest? Przyszli nowi i wszystko zepsuli? Może czas otworzyć się na zmiany, nowe to nie znaczy gorsze. A jak ekipa była faktycznue zgrana, to powinna nadal być. Chyba, że to była tylko fikcja
Za dużo ludzi jest nikt nad niczym nie panuje a ludzie tez sami nie wiedza co maja robić. Ciagle ktos na kogos kabluje bo sie boi o własny tylek, trza sie w koncu do roboty wziąc a nie udawac i ściemniac. Samo sie nie zrobi, a im wicej ludzi to problemy rosna.
Nie wierze, ze nie ma na nich żadnego sposobu, może trzeba zrobić spotkanie z nimi i szefem i zapytać w jakim celu psują relacje w zespole i dlaczego to robią ?
Jak Szefostwo nie widzi problemu to możecie zadziałać jako zespół. Wspólne spotkanie, omówienie sytuacji między Wami, wybranie osoby, dwoch, które porozmawiają z tymi pracownikami. Ustalenie reguł i zasad, nazwanie rzeczy po imieniu i ustalenie pożądanych i niepożądanych zachowań. Przy braku poprawy, przy czym to Wy jako zespół wchodzicie w rolę Lidera - konsekwencje. Unikanie rozmów z nimi, tylko służbowe i na temat. Za takimi zachowaniami kryje się zazwyczaj brak pewności siebie lub wysokie ego i nieświadomość błędnych i niepożądanych zachowań. W ostateczności dla swojego dobra minimalizujecie z nimi kontakty lub zmieniacie pracę. W tle cały czas ktoś z teamu mówi Szefostwu o sytuacji - może w końcu zechcą nad tym popracować. Przykro mi, że macie taka sytuację w zespole, to na pewno nie sprzyja pracy. Trzymam kciuki, ze kierownictwo rozwiąże ten problem i zniknie on.
No przecież wyprą się wszystkiego i wyśmieją. Tu są obozy gdzie ręka rękę myje. Trzeba nawet uważać z kim się rozmawia
Źródłem plotek jest kilka osób, które tylko czekają na nowe newsy i puszczają je w obieg. Jak coś do nich dojdzie od razu cala firma wie. Za dużo maja wolnego czasu, powinny być przerwy limitowane na kawę, wtedy nie byłoby pola do roznoszenia (usunięte przez administratora) i ciągłych pogaduch na stołówce.
Co to za pytanie ? Jakbyś nie zauważył to chaos szkodzi wszystkim, chyba, ze lubisz takie klimaty, gdzie nic niewiadomo i każdy jest winny za wszystko i za nic
Nie odpowiedziałeś na pytanie. Czytaj ze zrozumieniem. Nie wypowaiadaj się za wszystkich tylko za siebie. Chyba że przeprowadziłeś badanie wśród pracowników
No właśnie cały sęk w tym, ze ludzie gadają między sobą cały czas , ale ja zwykle kierownictwo nic nigdy nie wie, bo pracownicy mu nie ufają, odpowiedz sobie dlaczego … ? Góra zawsze dowiaduje się ostatnia.
To jak się problem to trzeba zgłosić do ich szefa, przecież chyba jest jakiś kierownik kadr? Problemy trzeba zgłaszać u góry, bo pisanie na forum nie rozwiąże Ci problemów.
A ty w jakim zespole pracujesz? Pewnie masz porządek. Napisz, może złożę papiery do ciebie. Serwis czy produkcja?
To nie jest wina dziewczyn, tam po prostu brakuje lidera, który powinien zarządzać ich praca i ja weryfikować, dlatego zrobił sie bałagan.
Serwis jest jednym z lepszych działów w firmie, dbają o swoich ludzi i zawsze można się dogadać z ludźmi.
Nie żartuj sobie. Pracujesz w serwisie dlatego zachwalasz. Ludzie są różni. Nie ma idealnego działu
Uważam, tak, bo dyrektor serwisu stoi murem za ludźmi i zawsze o nich walczy, jako jeden z niewielu w tej firmie, chce dobrze dla swoich ludzi a nie tylko dla siebie.
można oceniać gdy się ma ten sam zakres i ilość zadań. Nie wymądrzaj sięc bo pewnie oo lat robisz wciąż to samo. Osoba przez kilkanaście lat tzajmujaca sie tym samym nie umie spojrzec obiektywnie. Może czas na zmiany?
Jest wolnosc slowa i bede mowił co bede chcial praca nie jest zła, zmienie jak najdzie mnie ochota! Jak chcesz zmian to sam szukaj roboty, choc ciebie pewnie nie przyjma nigdzie, bo nic nie potrafisz robic, tylko sciemniac.
Piszesz o sobie? Pewnie ze Praca nie jest zła bo przeciez ty nic nie robisz tylko kontrolujesz innych. Ciekawe co na to twój szef
Ty nie wiesz co to skromność. Plotkami się zajmujesz i donoszeniem przecież. (usunięte przez administratora) z działu wiadomo którego
Gdzie nie ma problemów,W każdym dziale są problemy. Na forum gość pisze bo ma problemy z komunikacją.Straszny z niego (usunięte przez administratora)
Najmądrzejsza w tym dziale moim zdaniem jest tam Pani Ilona podobno pracowała wcześniej w firmie produkcyjnej wiec ma doświadczenie i wiedzę, a reszta to chyba przypadkowo tam trafila, bo trudno tam coś załatwić z nimi.
Nie żartuj są tam tez tacy co donoszą. Jeden w biurze szczególnie ,pozornie spokojny a scyzoryk w kieszeni. Dogadują się chyba tylko ze sobą
Kadry to nie ogarniają chyba już niczego wszędzie są braki i bałagan po całości , maja ludzi w nosie. Mam nadzieje, ze ktoś tam w koncu zrobi tam porządki, chyba, ze czekają na pip.
Czego nie ogarniają. O jakich brakach piszesz?Napisz coś więcej, a nie ogólnie. A Najlepiej zgłoś się do nich i wyjaśnij bo tu nic nie załatwisz.
niby jakich efektów oczekujesz stary???? Weź ty się lepiej do roboty a nie zatruwasz atmosferę! Niczym wrzod na (usunięte przez administratora)
Niekompetencja bije po oczach na każdym kroku, każdy się już nich śmieje, pogadaj ludźmi jak nie wierzysz.
Ja nie zauważyłem. ale nie znam się na ich pracy. Nie jestem też z tych którzy się śmieją za plecami. Nie lubię ludzi fałszywych a tu widzę sporo takich. Ty to potwierdzasz. Lepiej z kimś pogadac a nie knuć spiski.
Masz rację! Wreszcie ktoś rozsądny się tu wpowiedział. Też nie potrafię tego zrozumieć że kolega kolegę tu oczernia. Na stolowce razem kawe piją jak gdyby nigdy nic. Skąd się bierze w tej firmie taka nienawiść i zazdrość. Chwalimy się dobrą atmosferą a w rzeczywiście jest ona beznadziejna. Nikt nowy nie będzie chciał tu pracować. Bo szybko się przekona co się tu dzieje. Żadna reklama nie pomoże
Mało tego jak ktoś planuje zmienić prace, to potencjalny pracodawca czy to forum często i potem trzeba się tłumaczyć, tym bardziej jak się pracuje w dziale, który jest tu opisywany. Go work działa jako antyreklama, wiec jeśli są problemy to rozwiązujcie je między sobą, bo potem ludzi tutaj wylewają żale niepotrzebnie. Zadbajcie o dobro pracowników i ich problemy na miejscu, to przestaną tutaj opisywać swoje problemy.
On ma na myśl kreta w serwisie i nie tylko którzy tu hejt ładują. Ty Daro jesteś ok. Tylko uważaj na kreta!
A ja wlasnie widzę ze panie mają sporo pracy. Teraz firma wygląda zupełnie inaczej. Nawet nie da się tego porównać. Wiem, bo pracuje tu od lat. Obserwuję. Najwięcej pracy generuje fabryka i na tym się wszyscy skupiają. Wszyscy powinni to zrozumieć i też się zaangażować a nie siedzieć z założonymi rękami i drwić. A HRy też muszą sprostać wyzwaniom. Wczesniej niewiele się działo, przekladano tylko dokumenty z teczki do teczki. Nie było praktycznie dzialu HR, tylu rekrutacji,zatrudnień,benefitow, szkoleń,dokumentów,nowych procedur i programów itd.Temu wszystkiemu muszą podolac i jeszcze wielu innym biezącym tematom, o czym nie masz pojecia. Ja to widzę,rozmawiam z nimi i doceniam ich pracę. Maja duze doświadczenie zawodowe, więc wszystko jest na dobrej drodze. Trzeba dac im szansę. Nie zgadzam się z twoja krytyką bo nie jest poparta faktami. Sam zostałem kiedyś oczerniony i wiem co to znaczy.
Powstała fabryka i powstało wiele nowych działów, nie tylko HRy maja dużo pracy, cała firma ma dużo nowych wyzwań, wszyscy sa zawaleni robota i mierza sie z wieloma rzeczami. A Panie jakby miały super doświadczenia to nikt by o nich tu nie pisał tyle …to nie bierze się chyba znikąd, tylko z opinii pracowników? Albo coś działa albo nie, takie są fakty, a piszą z tego co widzę odkąd zaczęła sie przygoda z fabryka. Wcześniej podobno faktycznie była tu dobra atmosfera,ludzie byli dla siebie mili, co potwierdza brak wpisów na go work.
O cooo ci chodzi stary??! Nie potrafisz się wyrazić? Raz piszesz o atmosferze, innym razem ze "coś" nie działa w hrach ale nie wiesz co to jest. Powolujesz się na innych a tak naprawde to tylko twoje wpisy sa na ten temat. Jak coś chcesz to dawaj konkrety. A jak nie masz argumentów (bo ich nie masz) to skończ ta dyskusję i weź się do roboty. Konkrety!!! Atmosferę tworzysz TY. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Po tym co tu wypisujesz widać że to ty nie umiesz stworzyć dobrej atmosfery. Więc nie obwiniaj innych działów o atmosferę, bo to żałosne. Mniej pretensje tylko do siebie. Nie lubią cię bo jesteś wredny i niekoleżeńsli. Zmien postępowanie to atmosfera się zmieni. Przede wszystkim otwórz się na zmiany i na nowych ludzi, bo z tym masz duzy problem. To co było nie wróci, zrozum to wreszcie i zacznij się rozwijać!!! Daj pracować innym! No i jak coś chcesz, zacznij rozmawiać z ludźmi i budować wiezi z kolegami. pisanie na go work i atakowanie ich i pracodawcy nie rozwiąże twoich problemow z komunikacją. I pamiętaj w sieci nie jesteś anonimowy............ :)
Krzywdzące jest twierdzenie, ze wcześniej tu nic nie było.Kadry dobrze prosperowały od lat, nigdy nie było z niczym problemu, także szanujmy wszystkich pracowników i siebie nawzajem. Mam nadzieje, ze obecny dziewczynom tez się wszystko uda.Pozdr.
Z mojego spostrzeżenia widzę, ze nikt tu nie kontroluje czasu, od rana w kuchni siedzą godzinę na kawie i plotach, zanim zbiorą się do roboty, potem i tak ciagle gdzieś krążą. Na szczęście jest tylko taka grupa ludzi, większość się stara i pracuje solidnie. Tych co się obijają, powinno się w koncu postawić do pionu, bo to praca a nie randki na kawie.
Racja przerwy stanowczo za długie i postoje gdy coś się spierd.... czasami przerobione 3 godziny z 12...
Rano 6-7 kawa i zwierzenia,przerwa od 10:30 -12 i kolejne zwierzenia no i od 15 laba.O nockach to już się lepiej nie wypowiadać ,niech założą więcej kamer i kontrolują pracowników czy są na stanowiskach.Ktos wreszcie powinien zacząć sprawdzać co się tam robi.
Ja nie mam żadnego problemu z kadrami, zawsze wszystko załatwię od ręki tam, są bardzo miłe i życzliwe.
Jaka kultura organizacyjna panuje w Hoppecke?
Już pisałem że dobrze.Tylko skasowano ten wpis nie wiadomo dlaczego. To pewnie pisze administrator go work żeby podkręcić ruch na stronie i zaczepia tymi pytaniami. Czeka na sensacje...Ludzie jak wszędzie są tacy i tacy.
A napisz mi proszę jak wyglada tu możliwośc rozwoju ? Można awansować ? Są jasne i przejrzyste ścieżki karier ? Tzn wiesz jakie cele musisz zrealizować, aby pójść wyżej ? To dla mnie bardzo ważne, chce pracować w Firmie, która zapewni mi rozwój zawodowy, a Wasza z boku wyglada zachęcająco!
Jeżeli nie posiadasz własnego zdania, jesteś etatowym potakiwaczem. To jest to miejsce dla Ciebie. W tej fabryce rządzą Niemcy a „ polaczki „ służą do potakiwania, w czym z resztą dobry jest dyrektor produkcji, traktujący swoich rodaków, tylko jako narzędzia pracy… przykre to, ale z zewnątrz wygląda lepiej jak w środku . Atmosfera to pojęcie obce w tym przypadku…
To raczej nie będę tu pasował. Jestem samodzielny, mam swoje zdanie i nie lubię pracować z kims to myśli, ze ma zawsze racje, bo to ciężka praca. Szkoda myślałem, ze nowa firma z potencjałem, szukająca młodych talentów, bo z zewn wyglądała ciekawie. Dzięki za opinie.
Radze ci, na jednej opinii anonimowego pracownika lub byłego pracownika nie opieraj swoich wniosków o firmie, bo źle na tym wyjdziesz. Pracuje tu bardzo dużo fajnych ludzi, którzy mają swoje zdanie i są cenieni.
Ja przeszedłem cały proces rekrutacji od a do z, nie jestem zatrudniony po znajomosci, wiec mam dłuższa dłuższa i trudniejsza drogę do bycia w „docenionym” za swój wkład pracy. Jednak wcale tu tak kolorowo nie jest, jak piszą.
Niestety tu szefowie nie i bardzo interesują się swoimi pracownikami, dostajesz tylko zj… jak coś idzie nie tak, jest jednak grono dwulicowcyh osób, które udają miłe a potem donoszą wszystko do szefa, okropne to jest bo psuje relacje w zespole, pozory często myła, radzę uważać na zbyt miłych ludzi.
Donoszą ci którzy się o wszystko Pytają i wszystko chcą wiedzieć a później wykorzystują to do swoich celow i puszczają dalej w tłum. Nie warto nic nikomu mówić, trzeba uważasz i Liczyć słowa. Praca, praca i do chaty bez zbędnych rozmów. Bo potem tworzą się niesamowite historie.
Po prostu zachowaj czujność, tu się nikomu nie ufa, są w stanie sprzedać Cię ze wszystkim, szukają tylko okazji, zeby podkablowac albo obgadać za plecami.
Nie mieszkam, tylko znam takich, którym swoją nie udolność w domu, przerzucają na prace. :)
Czyli kto? I skąd dokąd donosi? Kto ma sie bać?
Kto na produkcji?
Dajcie spokój! Znam osobiście dziewczyny z księgowości i kadr i nie zgadzam się z żadną z tych opinii. Wyssane z palca głupoty. Nikt na nikogo nie donosi. A dziewczyny z kadr walczą o pracowników, zwlaszcza 1 o tych z fabryki. Wiem, slyszal nie raz. Zastanawiam się tylko czy słusznie? Mnie po tych wpisach by się nie chciało. Lepiej zacznijcie rozmawiać!
Ten go work zaczyna już przypominać komiks z przygodami. Naprawdę wymienianie tu podejrzanych osób o różne rzeczy robi się już śmieszne, ze wam się chce pisać takie głupoty, serio chyba wam się nudzi. Umówcie się na rozmowy, jak macie uwagi i rozwiążcie problemy w cztery oczy.
Masz rację. Śmieszne to i żałosne. Tchórze, boją się konfrontacji i za plecami innych piszą, obmawiają. W twarz trudniej powiedzieć, łatwiej napisać i mieć satysfakcję, że plotka na czyiś temat żyje swoim życiem. Kto w nią wierzy ten ŁOŚ. Na TYM forum jest najwięcej plotkarzy i wszystko co piszą jest o nich samych. Działa to jak lustro. Hej wy tam, ludzie bez kultury! Innych pracowników zostawcie w spokoju!
Marta to fajna babka, konkretna, rzeczowa i jak jej coś nie pasuje to mówi prawdę w oczy. Jak masz jakiś problem to idz z nią pogadaj a nie tu piszesz bzdury. Chyba, ze się boisz.
Kółko wzajemnej adoracji. "Płaci" wam za to czy sama pisze? :)))))))))
Oczywiście zauważyłem, ze komentarze znikają tez i to wbrew pozorom pozytywnie opinie, dlaczego ?
Marta to świetna koleżanka! Zawsze można na nią liczyć i ocenia ludzi wyłącznie przez pryzmat pracy, nie stanowiska. Pomaga, gdy ktoś ma problemy i zawsze można na nią liczyć :)
Gowork usuwa i nakręca ruch. To oczywiste. Jak nie będziesz pisać, to będą zaczepiać pytaniami.
Usuwają pozytywne komentarze na pewno, bo było ich sporo a teraz zostało kilka. Tylko pytanie kto i po co usuwa?
Zgadzam się, najlepiej porozmawiać jak komuś coś się nie podoba. Te wypociny szczekających piesków nijak maja się do rzeczywistości. Niektórych ponosi wyobraźnia, bo po prostu nie mają cohones, żeby spojrzeć komuś w oczy i porozmawiać, Cienkie Bolki dla mnie.
W firmie jest problem z komunikacja, ludzie gadają między sobą, potem wychodzą jakieś kwasy. Nikt nie pomaga ludziom, kiedy są problemy, udaje się, ze ich nie ma.Nikt nie powie nikomu w oczy, tylko gada za plecami, a najgorsze jest już donoszenie do szefa i oczernianie wpółpracowników po cichu.
jak usuwacie komentarze to usuncie wszystkie negatywy, a nie tylko wybrane, troche profesjonalizmu, jak się za coś bierzecie. widzimy co zniknęlo, wiec mozna sie domyslic, kto tu jest czystki robi :)
Tylko, jak był sam serwis i sprzedaż, to tu ruchu nie było niemal wcale. Teraz po powstaniu fabryki rozkręciło się koło, pewnie nie bez powodu.
Jest dużo ludzi o roznych charakterach, jesteśmy już korpo u jak to korop bywa, wyścig sznurów, wiec nie wszystkich zadowolisz. Byle tylko szefostwo było sprawiedliwe i nie ulegało, tym którzy powodują konflikty i donoszą, oni zawsze najwiecej ugrają za plecami innych. A tu tylko non stop jakieś obczernianie innych osób po cichu, a na stołówce wielki uśmiech.
Kwalifikacje i kompetencje same się bronią, niektórych przerasta własne ego i uważają się, ze najlepszych a na każdym kroku leza. Nie stanowisko świadczy o człowieku, a jego praca i ludzie jakimi się otacza. Tyle w temacie.
zobaczcie kogo niby zle pracuje i kto tylko z firmy odchodzi i czy to coś zmienia ?zatem problemem nie są operatorzy, problem leży wyżej.
Tu rozwoju brak, awanse tylko po znajomosci są, jak jesteś dobrym pracownikiem nic nie osiągniesz, bo faworyzuje się tych co nic nie robią i dobrze grają,nie musisz nic umiec.
Od dłuższego czasu jest w sieci ogłoszenie na stanowiska Specjalista ds. Utrzymania Ruchu (Automatyk/Mechanik Utrzymania Ruchu) i Inżynier ds. procesów. Firma rozrasta się czy taka rotacja jest na tych stanowiskach? Jakie zarobki oferują na tych stanowiskach?
Inżynier ds procesów już jest nowy, chyba nikt nie aktualizuje ogłoszeń i są nieaktualne dane.
Po jakim średnim czasie się zmieniają? Jak to całe wdrożenie do miejsca pracy może wyglądać, że taki efekt jest jak opisujecie?
Nie ma żadnego wdrożenia...Pracowników UR jest za mało,a roboty maja codziennie od groma,czesto lataja od jednej awari do drugiej,dwoją sie i troja a ich kieras i tak traktuje ich zle,obwinia o wszystko,ciagle wyzywa,czepia sie o pierdoły itp...Atmosfera,warunki pracy,oraz traktowanie przez przełożonego są powodem rotacji.Zaczynasz pracę w poniedziałek a w środe pytasz sam siebie co tu robisz i zaczynasz szukać nowej....tak to wygląda niestety
W Malcie Decor, Amazonie i DHL to od dawna mają ciągłą rekrutację do UR. To jest efekt takiej partyzantki w firmie.
Tak sądzisz? Przy tym co napisał.. Czyli z tą partyzantką to jaki według Ciebie idzie ostateczny wniosek skoro już tak piszesz?
Sa odpowiednie zabezpieczenia i środki bhp, jak stosujesz się do zasad, nie ma narażenia na ołów. Nowoczesny park maszynowy, narzekają tylko faceci, pracują tez kobiety od samego początku, żadna nie odeszła i nie narzeka. Za to panom ciagle coś nie pasuje i jest za ciężko, takim co co chwile zmieniają prace, wszędzie jest zle i wiecznie wszędzie za mało zarabiają.
Naprawdę żadna nie odeszła? To jakie konkretnie warunki mają obecnie te Panie i jak liczny jest ich skład? jak doceniają ich staż pracy?
A ja obstawiam, ze jesteś kosmita :) Babki z fabryki są super i fajnie, ze ktoś miło o nich napisał, od razu jakieś pomówienia.
Bo maseczki są nieszczelne, mimo swej funkcji, przy zapyleniu hal. Nakażcie zakupić i nosić predatory, to problem może się zmniejszy.
To Panowie pracują a niektóre kobiety ,tylko ciągle narzekają... Podkreślam niektóre,jak się nie podoba to radzę odejść.Dobrze ,że są wprowadzone zmiany bo inaczej to tylko spijanie kawusi,telefon w łapce i amory w głowie.Niech takie szanowne zastanowią się dwa razy co wyczyniają...
Raportowanie czasu pracy itd.Start 6 a nie kawa i rozpoczęcie pracy o 6:45.Wreszcie góra coś zmienia,zauważyli że płacą za 12 godzin pracy a pracownicy pracują 6-8 h,reszta czas wolny i głupoty-)
Dużo tu pomyj i przesady, więc pozwolę sobie na własną merytoryczną opinię o firmie. Dedykuje ją każdemu, kto myśli nad pracą tutaj oraz obecnym pracownikom. To moje osobiste i subiektywne wnioski. Firma dzieli się na dwa różne środowiska pracy, gdzie jedno rzeczywiście, jak stoi w ogłoszeniach: panuje rodzinna, przyjazna atmosfera - to biuro i serwis. Jeśli tu aplikujesz - spotka cię miła niespodzianka. Warto. Co do drugiego miejsca, napisać, że panuje tu przyjazna atmosfera byłoby dużym nadużyciem. Za ten stan rzeczy jednak nie są odpowiedzialni operatorzy, brygadziści czy nawet kierownicy obszarów, a dwóch panów: kierownik produkcji oraz dyrektor zakładu produkcyjnego. Pierwszy to zawodowy przytakiwacz bez własnego zdania, drugi to despota, który niczym szpieg czai się za plecami, aby tylko złapać cię na przewinieniu. Chaos jaki Ci panowie wprowadzają do produkcji, która boryka się z wieloma problemami jest dla wielu niewyobrażalny. Nie będę się tu rozpisywał o wszystkim, ani wdawał w szczegóły, ale szacunek do ludzi, do ich zaangażowania, pomysłów, kreatywnego myślenia jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Dużo kompetentnych osób, które były tu od początku powstania hali produkcyjnej, pracowały przy uruchomieniach maszyn, potrafiły je naprawić, ustawić czy pracować na nich, dziś już nie pracują - zrezygnowali. Powodem nie były złe warunki szkodzące zdrowiu, jesteśmy dobrze zabezpieczani przed skutkami tlenku ołowiu, powodem było zachowanie i podejście dyrektora produkcji, lekceważenie, brak elementarnych zasad kultury, ciągłe niezadowolenie i podejrzliwość. Słowa takie jak: dzień dobry, cześć, bardzo rzadko goszczą na ustach tych panów. Pojawiając się na danym obszarze unikają kontaktów, nie zadają pytań, o zwykłym podaniu ręki nie wspomnę. Jest to rzadkie zjawisko i bardzo kontrastuje z zachowaniem jakie ma np. Dyrektor generalny Pan Dariusz, który odwiedzając produkcję, podaje rękę każdemu pracownikowi, wita się z nim, a nie rzadko rozmawia. Od wyżej wspomnianych panów próżno oczekiwać słów wsparcia oraz zwykłego dziękuje, za to wielu słyszało, że to nie wina maszyn, które w większości są prototypowe, że się psuja i są bardzo trudne do ustawienia, tylko wina operatorów, złej organizacji oraz nie przestrzegania procesu. Dodam jeszcze, że pracownicy, którzy stosują się do zaleceń w instrukcji procesu, nie są w stanie nic wyprodukować, bo maszyny po prostu nie chcą ruszyć lub szybko stają z sygnalizacją awarii. Od kilku miesięcy nikt nie wyciąga wniosków tej sytuacji. Życie kierowników toczy się od zebrania do zebrania...a z tej czczej gadaniny nic nie wynika. Operatorzy produkcyjni tracą zapał i chęci do pracy...90% załogi szuka pracy gdzie indziej, motywacja spadła do zera. Nie taką wizję zakładu dostali na rozmowie rekrutacyjnej. To miejsce idealne dla ludzi potakujących w każdej sytuacji, zawodowych zgadzaczy się na wszystko, ludzi bez własnego zdania, niekreatywnych, ludzi robotów, żeby nie napisać (usunięte przez administratora) Jeśli jesteś osobą która ceni logiczne myślenie, podejście do pracownika, kreatywność, uczciwość i szczerość, lubisz i potrafisz rozwiązywać problemy, szanujesz ludzi i samego siebie - ten obszar nie jest dla Ciebie. Przykre, ale tak jest. Mam nadzieję że to się w końcu zmieni - bo naprawdę szkoda wysiłku i wkładu pracy wielu osób w ten zapowiadający się ciekawie projekt. Tymi metodami zarządzania nie zbuduje się prężnie działającej fabryki i miejsca, gdzie każdy będzie chciałby pracować. Panie Darku-Dyrektorze trzeba działać.
Niestety, ale góra nic nie może zrobić. Firma handlowa to jedno a fabryka drugie. Dwa światy i dwie osoby rządzące.Nic sie nie zmieni i jest coraz gorzej, bo fabryka nie działa jak zaplanowali i jest presja czasu. Każdy to podpadnie lub rzuci sie w oczy jest na celowniku, kierownicy maja ciężko, bo z ich zdaniem nikt sie nie liczy, nawet jakby bardzo chcieli niewiele mogą zrobić.
To, że kierownicy nic nie mogą to żadna nowość . Nie każdy kierownik to „ zły kierownik „ Osobiście nie wyobrażam sobie takiego stanu rzeczy, w zakładach których pracowałem taki „ pan dyrektor król :) „ dawno byłby przykrym wspomnieniem, pewnie kolejnym z kolei…są lepsi na rynku, posiadają podejście do ludzi, oraz wiedzę . W tej sytuacji za moment, nie będzie miał kto z tej garstki pracować . Szczerze firma traci krocie miesięcznie, bo trzyma się „ prototypa „ nie ogarniam tego… będzie nowe fabryka odżyje, jest wiele nowych rozwiązań . Wystarczy nie łazić po fabryce i pokazywać na czym oszczędzę :) to nie jest miara wiedzy i zarządzania, takich metod już dzieci w szkołach średnich uczą :)
Nareszcie niemal wszystko ujęte, tak ja wygląda. Zabrakło mi tu tylko jednej postaci, którą dołączyłbym do wymienianej dwójki dysydentów. Ręka w rękę z Nimi może iść Kacper, który jest czystym teoretykiem, a o praktyce nie ma zielonego pojęcia. Stosunek do ludzi, co najmniej niski, żeby nie używać cięższych słów.
Cała prawda. Atmosferę kreuję szef fabryki, zamiast tworzyć zespół, rozwala wszystko swoim despotyzmem i brakiem zaufania to ludzi. Operatorów i ur trakuje jak potencjalnych wyłudzaczy świadczeń. Szuka haków na wszystkich i wdraża jakąś wykolejoną wersję linu prosto z (usunięte przez administratora) jedyne co widać z linu to 5s traktowane jako sposób na dopiepszenie się do wszystkich i wytykanie błędów. Zero konstruktywnych uwag, same czepialstwo i brak kultury
Komunikacja w tej firmie nie istnieje, ludzie nie rozmawiaja ze sobą, góra nie budzi zaufania i jest niechętna do rozmów. Zamiast rekrutować ciagle nowych, zadbajcie, aby zatrzymać starych ludzi, bo kręcicie się jął chomik w kółko. Nie sztuka jest co mc zatrudnić 20 osób, skoro każdego mc mnóstwo osób odchodzi, ktoś się nas tym zastanowił w ogóle ? To błędne koło i ogromne koszty dla firmy.
Miałem okazje rozmawiać z kilkoma ludźmi którzy odeszli,a z jednym nawet zamieniłem słowo w szatni jak wychodził po kilku godzinach "pracy". Wnioski są takie: Na rekrutacji przedstawia się ogólniki,nie mówi całej prawdy a roztacza jakieś wizje,które nie maja nic wspólnego z rzeczywistością.Często też nowo zatrudniony pracownik po 2 dniach szkolenia w budynku biurowym,w zetknięciu z obszarem produkcyjnym dostaje szoku i znika...rekordzista wytrzymał do przerwy,a potem rozpłynął się w powietrzu.Większość z tych ludzi nie była oprowadzana po produkcji,nie poznała na własne oczy z czym przyjdzie się jej mierzyć.To że biorą każdego jak leci,czy ma doświadczenie w produkcji czy nie,to drugi temat.Tu jest naprawdę ciężka praca i nie każdy "Świeżak" da sobie radę....
Rodzinna atmosfera TAK! Do końca magazynu... Za oknem życia, gdzie w wielkich trudach płodzone są akumulatory też panuje rodzinna atmosfera(usunięte przez administratora)Koń by sie z tego wszystkiego uśmial ale niestety nie ludzie ktorzy tam pracują. Niech na romowie kwalifikacyjnej Panie ha ers dokładnie rozwiną pojęcie "rodzinnej atmosfery" bo w tej firmie to na prawdę ciekawe zjawisko.
Ale po co Pani z (usunięte przez administratora)ma mówić o wszystkim? Dla Niej ważne jest żeby Jej statystyki się zgadzały, a jak ktoś podpisze umowę, to już ma Go z głowy i niech kierownicy się martwią. Sztucznie udawana troska niczego nie zmienia. Poza tym, co innego mówi ludziom, a co innego za ich plecami. Przejście przez hale produkcyjne podczas spotkania rekrutacyjnego, powinno być priorytetem. Rynek pracy w naszym rejonie ewoluuje nieustannie. Trzeba go weryfikować non stop a nie raz na kwartał. Pracy dookoła jest dużo i ludzie będą wybierali tą, w której najpierw będą się czuli bezpiecznie, a dopiero potem spojrzą na to co na koncie, bo stawki są wszędzie podobnie niskie.
Rekrutacje trzeba poprawić, moim zdaniem powinny byc prowadzone na fabryce i pacjent od razu powienien zostać zapoznany jak wyglada praca na hali a nie pokazywanie jak fajne są biura w których nie będzie pracował, Najpierw oprowadzka po fabryce, potem jak się zdecyduje to dalsza rozmowa, to rozwiąże kwestie odejść po kilku godz od zatrudnienia. Tak było w mojej poprzedniej firmie, a tu to mydlenie oczu, szkoda czasu wszystkich.
Z tego co wiem, rekrutuje jedna Pani, jeśli macie do niej uwagi to piszcie bezpośrednio do niej a nie na forum, może co?
Tak się sklada ze ja byłem oprowadzony po fabyce i moi koledzy też z tegoco wiem. To nic nie zmieniło w moim przypadku. A o rodzinnej atmosferze nic nie słyszałem co tu piszą. Rodzina atmosferę mam w domu a tu mam pracować nie? Ja mam zespół ok
Lojalni zostaną do końca a kompletni i znający swoją wartość odejdą do lepszego świata :) Jak ktoś ma kwalifikacje wszędzie znajdzie robote. Przyjdą nowi na pewno lepsi, powodzenia :)
Co tu napisać ? Teren fabryki to poligon poległych, byłych pracowników, odeszła lub została zwolniona cześć fajnego kierownictwa , większość fachowych i dobrych brygadzistów, pracowników, ludzi z utrzymania ruchu, operatorów, dobrych planistów itp . Ile jeszcze ??? Co dalej ??? Ktoś ma refleksje nad tym padołem … Dokąd to zmierza?
Cześć jak wygląda praca a produkcji. Myślę czy złożyć cv na stanowisku pracownik produkcji warto. Ile można zarobić w tej firmie
Zarobki na stanowisku operatora produkcji to 4200 brutto plus w zaleznosci na ktory obszar trafisz rozne dodatki...Na niektorych obszarach jest system 4 brygadowy,a na innych 3 zmiany.Na 2 jest dodatek 4zl brutto/h za prace w trudnych warunkach.Plus premia-ale ta zalezy od ilosci wyprodukowanych akumulatorów,od frekwencji(nie mozesz opuscic ani jednego dnia w pracy inaczej 200brutto mniej) i jakosci wyprodukowanych aku.Premia juz dawno nie była wypłacana w całosci,i zawsze sa nie jasne tłumaczenia dlaczego taki stan rzeczy jest. Przed podjeciem tej decyzji,zapoznaj sie z tym forum-szczegolnie wpisami nie starszymi niz 3 miesiace.Masz tu pomocne wiadomosci jak i troche zwykłego narzekania i zwykłych głupot. Praca cały czas w masce na twarzy to tez przemyśl,nie kazdy daje rade. Mam nadzieje ze pomogłem...
Unikaj tej jfirmy.za niesprawne maszyny odbierają premie.atmosfera też pozostawia wiele di życzenia biuro-produkcja
To prawda...dyrektor teoretyk,naczytał sie ksiażek o zarzadzaniu a praktyki zero!Wszyscy sa winni,on jeden nie. To jak kadet 1 roku szkoły pilotażu,ktrego ktoś posadził za sterami Airbusa pełnego ludzi!
Ja Paweł Błażejczyk, przepraszam Pana Rogera Tureckiego za bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych, w tym dobrego imienia i godności osobistej , poprzez pomawianie jego osoby w serwisie GoWork.pl i zamieszczanie komentarzy, które mogły go pomówić w opinii publicznej oraz narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu. Oświadczam, że wszelkie rozpowszechniane przeze mnie informacje i komentarze dotyczące Pana Tureckiego były nieprawdziwe.
Witam zostałem zaproszony na rozmowę na magazyn we firmie w której pracujecie proszę powiedzcie mi jaka panuje tam atmosfera i jakie zarobki netto można oczekiwac
(usunięte przez administratora)
Żeby tylko w poniedziałek nie były zapchane wszystkie odpływy w łaźni. Stres, wysokie normy do zrobienia, nerwowa atmosfera prowadzi do tego że ludzie nie wytrzymuja ciśnienia stąd pod prysznicem zalatwiane jest kilka potrzeb jednocześnie.
Wasze głupie żarty góra ma gdzieś! Robicie problem tylko Pani, która musi to sprzątać ! To wam bd śmierdzieć w łazienkach na własne życzenie, bo nikt nie bd tego sprzątał! Wstyd i totalny brak kultury!!!!!!
Tylko skończony fajfus zwalnia pracownika dyscyplinarnie za wyjście drzwiami ewakuacyjnymi bez maski...
Jak nie wywali, to sami odejdą. To idealny plan jak rozwalić firmę, bo zaraz wszytko upadnie:
To hit,nie powiem...przebiło to styl i podejście w jakim potraktowali jednego z brygoli,który mial wypadek,połamał sie dość poważnie,a kiedy po 3 miechach chciał wrócic-to usłyszał że mu dziekują bo chorowity jest...Rodzinna firma,nie ma co.... :)
Tak,wyleciał jeden z dobrych wyszkolonych pracownikow...ogarniał kilka maszyn...teraz 3 miechy zanim ktos sie znajdzie na jego miejsce
Witam, czytam opinie o firmie i bardzo mi się spodobała, zwłaszcza pomocne koleżanki z produkcji z nocnej zmiany, chętnie bym się doszkolił. Warto?
Chłopie (usunięte przez administratora) tutaj nie zatrudniają , bo jest już ich sporo. A dziewczyny z produkcji są spoko. Doszkolić mogą Ciebie ale przy produkcji, chociaż sądząc po Twoim wpisie, to nadajesz się tylko do mycia posadzki i wynoszenia (usunięte przez administratora) Twój wpis to totalna żenada, jak wiele tu innych.(usunięte przez administratora)
Daj spokój, poczuł zagrożenie ze strony konkurencji. Pies ogrodnika????
Cześć ile można zarobić w tej firmie da się wyciągnąć 4000 zł?
Obserwator tu nie pracuje bo widać nie zna zarobków na produkcji i pisze głupoty tutaj. Oczywiście że jest to możliwe.
Na stanowisku Operatora Produkcji (bez godzin nadliczbowych) nie jesteś wstanie przekroczyć 4000,00 netto
Jpr co za ekipa, normalnie zwala jest z was jakie brudne paznokcie muszą tam pracować, oczywiście nie wszyscy tylko ci co wypisują taki chłam,nie pracuje w tej firmie ale miałem zamiar tam pracować ale czytając tekstu tych wieśniaków odrazu się odechciewa,ale prawda jest że osoby które piszą to najwięcej wchodzą w(usunięte przez administratora) brygadzista,sami mają ochotę na jakąś koleżankę ale nie są zauważani bo pod paznokciami mają stare (usunięte przez administratora) i śmierdzą jabolem i pętami. Proszę naprawdę jest osobą która pracuje w tej firmie i może się wypowiedzieć odnośnie wypat dla młodego pracownika produkcji. A jeszcze jedno wieśniaki którzy narzekają po co tam pracują niech się zwolnia
Idz na rozmowę i się przekonaj, na pewno zabiorą Cię na fabrykę i Ci wszystko pokażą. Jeśli chcesz pracować i nie zajmować się pierdolami i plotkami to jest ok. Moim zdaniem dbają ludzi i chcą dobrze, wystarczy miec chęci.
przy tym co opisał skoro piszesz, że dbają to określisz konkretniej w jaki według Ciebie sposób?
Jeśli dbają, to raczej nikt z załogi tego nie zauważa. Plotki powstają tam, gdzie ludzie mają do tego podstawy i czas na pierdoły.
W każdej firmie będą tacy, co wolą napisać, niż powiedzieć na miejscu. Nikt ich nie wysłucha, tylko machnie ręką. Marne kontakty między współpracującymi ludźmi, rodzą się poprzez unikanie rozmów przez przełożonych. Potem to już tylko lawina schodzi w dół. Ploteczki zawsze będą się pojawiać, bo jeden drugiemu czegoś zazdrości i obgaduje, sam nie widząc siebie. Nie chcę Ci ujmować, ale zanim wyślesz komentarz, to przeczytaj co i jak napisałeś. Kłania sie ortografia, a raczej jej brak oraz stylistyka pisania.
Może Pan powiedzieć jak wyglądają godziny pracy w firmie i jakie są warunki pracy bo praca przy tym związku chemicznym jest nie bezpieczna.
Totalne (usunięte przez administratora) te ich akumulatory to totalny szajs a jak zgłasza się problem to akumulatory trafiała na półkę na dwa tygodnie a potem drukowana jest stała odpowiedź niesprawność z winy klienta. Zakupione drugie nowe akumulatory były fabrycznie niesprawne a poziom wiedzy pracowników zerowy obecnie centrala pfron zakazalaoddzialom refundacji tego złomu działającego max 2 miesiące
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hoppecke Baterie Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hoppecke Baterie Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 132.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hoppecke Baterie Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 90, z czego 15 to opinie pozytywne, 44 to opinie negatywne, a 31 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!