Opinie o Empik S.A.
Ta praca jest śmieszna, z perspektywy byłego pracownika. Zakres obowiązków w porównaniu do zarobków żenada, już przedstawiam: a więc rano policzyć kasę, posprzątać sklep, umyć podłogę, potem Wypakować dostawę, obsługiwać klientów, każdego pytać czy w czymś pomóc, wciskać kit w postaci umbrelii (ofc o każdym produkcie na promocji trzeba jeszcze coś opowiadać w postaci wyuczonych formułek), odpowiadać na maile, wysyłać zdjęcia do regionalnych jak poukładaliście umbrelle, wydrukować do nich specjalne naklejki, proponować zakładanie karty empik, albo premium, zapakować prasę, rozpakować paczki, zeskanować je, wydawać klientom którzy po nie przyszli, rozkładać towar z zaplecza na sklepie, układać żeby był równiutko, czyścić, chodzić po sklepie (broń boże stac za kasą, moja kierownik zabraniała), wymetkować, ponakładać nowe ceny na produkty (kiedyś musiałam zmienić ceny ok 1000 zeszytów jako nowa pracowniczka i totalnie nie miałam pojęcia jak się za to zabrać żeby szybko te produkty po metce odnaleźć, moja kierowniczka od siedmiu boleści była oburzona), zobaczyć czy jest coś w promocji i też zmienić ceny na promocję, zrobić zwroty (które nie są łatwe, bo często b trudno jest odnaleźć dany produkt na sklepie, nawet jak szuka go kilku pracowników), regionalni oburzeni za małe wyniki i grożący wyrzuceniem jeżeli nie będziesz wciskał klientom więcej umbrelli, do tego klienci często zawracający (usunięte przez administratora) o wszystko i zadający pytania totalnie od czapy (kiedys podeszla do mnie baba widząc że mam pelną koeljkę ludzi, pokazała mi jakiś magazyn i domagała się, żebym jej w tym magazynie pokazała gdzie jest stopka redakcyjna bo ona nie może znaleźć XD normalnie szlag trafia), nie ma opcji, żeby iść na przerwę czy do łazienki. Ja zrezygnowałam po 3 miesiącach i nigdy więcej, absolutnie odradzam za te (usunięte przez administratora) pieniądze. Dodatkowo masakryczny chaos w kwestiach technicznych,a helpdesk czy informatycy zupełnie niepomocni. trafiłam też na zupełnie niepomocnych i nieżyczliwych kierowników, oburzeni za każde pytanie jak (usunięte przez administratora) w trakcie pracy z nimi potrafiły trząść mi się ręce... mi osobiście masakrycznie psycha siadła w trakcie tej pracy i musiałam okres ten przepracować u psychologa zwłaszcza że trafiłam na okropne kierownictwo, odżyłam kiedy w końcu po bardzo ciężkiej zmianie nie wytrzymałam i pod impulsem przyniosłam wypowiedzenie kolejnego dnia, nie róbcie sobie tego, nawet jeżeli chcecie sobie tylko szybko dorobić :(
aha! i zapomniałam dodać że dodali jeszcze Glovo, więc oprócz tego co wymieniłam trzeba jeszzce kontrolować zamówienia z glovo które są uciążliwe, bo potrafi pokazać się informacja że kurier z glovo będzie za 10/20 min, a ty w tym czasie musisz znależć produkty do zamówienia (a czasami nie jest to łatwe, gdy ktoś np. zamówił ten konkretny długopis w takiej a nie innej cenie i masz 10 minut żeby go odnaleźć, a długopisów na sklepie masz kilkaset i jeszcze w systemie pokazuje Ci, że akurat tych konkretnych jest np. 2 na sklepie - powodzenia w znalezieniu, miałam taką sytuację xD)
Oczywiscie w przypadku tej sytuacji z zeszytami kazano mi zostać dwie godziny po zmianie i dalej je rozkładać (a mój problem nie wynikał z tego, ze robilam to wolno czy sie ociagalam, po prostu nie wiedzialam jak sie zabrac bo nikt mi nie pokazał) a za te nadgodziny nikt mi nie zapłacił…
Cześć empikowe mróweczki! Jak tam wasza konwersja? Wyrobiona? Nauczeni po szkoleniu że wzrost konwersji o kilka procent to dla Empiku w skali miesiąca zysk ok 2,8 ml zł tylko na jednym salonie? A salonów mamy już ponad 300. I jak tam wasze zarobki względem tego wzrosły? Nie wzrosły? A siedzą na głowie coraz bardziej bo przecież KONWERSJA!!! Nikt ma nie wyjść z Empiku z pustymi rękami! Klient przyszedł i zapytał gdzie może obejrzeć kosiarki? Zaproponuj mu książkę o trawnikach! Przyszedł zareklamować produkt? Wciśnij mu kawę albo czekoladę! Pyta ile to będzie -90% od danej ceny? Z uśmiechem odpowiedz służąc za kalkulator! Premia? Jaka premia? Przecież pracownicy Empiku mogą zapłacić w sklepie uśmiechem bombelka, na co im premia? Powiem tak, kto pracuje w Empiku ten się w cyrku nie śmieje.
nie zapominajmy o nps . klient moze cie zwyzywac, miec pretensje o wszysto a ty musisz sie usmiechać bo nps. No i dla Em;piku wszyscy pracownicy sa potencjalnymi złodziejami, nie mozna nic kupic bez kontroli 2 osob i wpisania takich zakupow do tabelki. kiedy wydaje ci sie ze nie moze byc gorzej empik pokazuje jak bardoz sie mylisz nie polecam nikomu tego (usunięte przez administratora)
W Empiku pracowałam równo rok. Po około 6 miesiącach wywierana przez „górę” presja mnie pokonała, mimo to w nadzieji na przysłowiowe lepsze jutro siedziałam tam jeszcze drugie tyle. Ratował mnie bardzo przyjemny zespół i kierownik-anioł, mimo to codziennie nagabywanie w sprawie wyników (premium, umbrella, skanowanie) wzięło górę. Praca za najniższą krajową, ogromny zakres obowiązków i ciągła presja z każdej strony na coś co nie jest od pracownika zależne to nic miłego. Pracy tam nie polecam nikomu, ale jeśli mimo wszystko się zdecydujesz musisz uzbroić się w żelazne nerwy.
Musisz rozłożyć dostawę, regularnie sprzątać sklep, dbać nieustannie o ułożenie produktu, jednocześnie stojąc za kasą, zachęcać klientów do zakupów, podchodzić do nich, polecać wybrane pozycje, promować empik premium, obchodzić się z paczkami (sortować, wydawać). Jest bardzo duża presja na wyniki, a co za tym idzie, na pracowników. Często nie mogę zdążyć wypakować dostawy, przychodzi klient, i muszę mu coś sprzedać. W moim salonie ta presja na wyniki była na tyle duża, że nawet czas wolny musieliśmy spędzać na czytaniu o kompletnie nieinteresujących nas pozycjach by lepiej dogodzić klientowi (co jest absurdem, bo przypominam, mówimy tu o pracy za minimalną xd). Nie jest to zwyczajna praca w sklepie czy księgarni, jesteś i handlowcem, i pracownikiem sklepu. Są to dwie różne prace, podwójne obowiązki, a wszystko za minimalną krajową. Nawet jeśli ktoś lubi kulturę, literaturę, etc. to jako student praca w sklepie osiedlowym czy na recepcji będzie nieporównywalnie lepszym doświadczeniem. Dostaniesz parę stówek więcej niż w Empiku i będziesz miał/a nieporównywalnie mniej zadań, możliwość zjedzenia czegoś czy udania się na krótką przerwę w czasie zmiany.
Cóż, jak widzę opinię, a także słyszę co się wyprawia w tej firmie to mam dużą ulgę, że zrezygnowałem jakiś czas temu. Byłem jako klient kilka dni i ręce opadają nad pomysłami góry, aż dziw, że firma w jakikolwiek sposób jeszcze funkcjonuje. Teraz Empik wielce Eco, od paczek wypchanych workami z powietrzem poszedł w totalny brak pakowania, premie ucięte, nie ma za umbrele a jest nacisk (YYY) - do tej pory pamiętam tekst regionalnego - pieniądze nie są dobrą motywacją dla pracowników. A co? Zapłacić w sklepie uściskiem dłoni Pani Prezes? I najlepiej, że mówi to regionalny, który awansował od pozycji doradcy klienta więc powinien najlepiej rozumieć co znaczy motywacja i docenienie.
Etapy: 1. CV 2. Krótka rozmowa przez telefon z miłą panią z HR odnośnie doświadczenia zawodowego i kompetencji (ok. 20 minut) 3. Test kompetencji SHL z zakresu zdolności ogólnych i rozumowania (online) (około 1-1.5h) 4. Rozmowa z potencjalną przełożoną - przyjemna rozmowa z wieloma pytaniami branżowymi, omówieniem kompetencji, doświadczenia oraz planów zawodowych. W drugiej części duży zestaw szablonowych pytań HRowych. (online) (czas 2-2.5h) 5. Test umiejętności twardych - koniecznie live, przewidywane 1.5h - i tutaj problem, gdyż proponowanym terminem był kolejny dzień (z uwagi na koniec miesiąca - kwestia szybszego wypowiedzenia). Po poinformowaniu, że nie mam możliwości podejść do rozmowy w tym terminie padła wspaniałomyślna deklaracja od pani z HR (innej niż w punkcie 2.), że propozycja innego terminu spotkania zostanie przesłana mailowo, by mogło się ono odbyć na początku przyszłego miesiąca. Jednak na deklaracji się skończyło - nie przyszedł ani mail, ani żadna informacja o tym, że firma Empik nie jest jednak zainteresowana aplikacją, którą do niedawna zainteresowana była. Samo ogłoszenie zaś ponownie pojawiło się w sieci. Reasumując: kilka godzin prywatnego czasu spożytkowane na poddanie się kilku etapom procesu rekrutacyjnego okazało się zbyt małym ładunkiem zaangażowania, by firma Empik wywiązała się z własnych deklaracji/wróciła do kandydata z informacją zwrotną. Jest to dla mnie mocny zawód, zważywszy na fakt utożsamiania firmy Empik z pewną kulturą. Stanowczo również pogorszyło to obraz tej firmy w moich oczach.
j.w.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Proszę o informację, opinie jak wygląda praca w Centrali na stanowisku Planista Popytu ? Czy praca jest stacjonarna czy hybrydowa? Czy są premie (kwartalne/roczne), coroczne podwyżki?
Czy firma zapewnia kantynę pracowniczą? Czy jest dofinansowanie posiłków? Jak jest z wyżywieniem w czasie pracy w biurze?
Nie. Pod biurem jest parę knajpek, do których chodzą pracownicy, ale ceny w nich, jak na samo centrum Warszawy przystało, są zabójcze. Oprócz tego jest pan ślimak, ale zaszczyt słyszeć o jego nadejściu mają tylko ci, którzy siedzą w południowej części biura
Pytanie dotyczy warunków pracy w oddziale warszawskim (przy ul. Marszałkowskiej) 1. Czy firma umożliwia pracę zdalną / hybrydową dla specjalistów i menadżerów 2. Czy firma dba o szczepienia i zapewnia testy covid osób wchodzących do biura na dyżury? 3.Czy pracuje się na open space?
1. Całkowicie zdalną tylko dla programistów. "Hybrydową" - 1 dzień z domu + 4 z biura dla reszty 2. O szczepienia nie wolno było pytać, a testy były raz w tygodniu - jak jest teraz nie wiem, bo już tam nie pracuję 3. Tak. I w porównaniu do innych open space, ten wypada bardzo na minus. Zwyczajem jest, że ludzie siedzą na callach nie zważając na to, że przeszkadzają innym w pracy (nikomu nawet nie przyjdzie do głowy, żeby poszukać sobie salki). Albo przychodzą do pracy przeziębieni i smarkają przy kolegach. Plus okna się nie otwierają, więc jest duszno i w zależności od tego, jak kolega ustawił klimę, jest albo za zimno, albo za ciepło.
Jak na dość duży e-commerce, bardzo znany w Polsce, traktują dość niepoważne kandydatów rekrutujących się nawet na wyższe szczebla. Moja rozmowa rekrutacyjna była zaplanowana tydzień wcześniej. Była to rozmowa online. Mimo tego, że spotkanie było zaplanowane o tydzień wcześniej, to menedżer był w pociągu w trakcie rozmowy, przez co nie było kontaktu wizualnego, a przez większość rozmowy miał wyłączony mikrofon. Wydaję mi się, że skoro tydzień wcześniej wiedział o rozmowie, to warto było ustawić sobie wyjazd/przyjazd w taki sposób, żeby w trakcie rozmowy być w domu/w biurze - przecież to nie ja ustalałam datę i godzinę rozmowy, tylko firma. To, że rozmowa jest online, nie znaczy, że można w niej uczestniczyć z każdego miejsca, jeszcze bez mikrofonu i kamery. Uważam to że niepoważne traktowanie kandydata.
Dlatego też nie przyjęłam oferty pracy, chociaż ją dostałam i bardzo się o mnie starali. Po mojej pierwszej odmowie, rekruterka wydzwaniała codziennie, próbując mnie przekonać do zmiany decyzji, zaproponowała też rozmowę bezpośrednio z moim potencjalnym przełożonym. Bardzo miło jest być tak wychwytywanym, jednakże za bardzo zaminusowal potencjalny przełożony, abym w ogóle mogła wziąć tę ofertę pod uwagę. Przykre to, że tak znana firma, o tak dużym potencjale, ma takie podejście do potencjalnym pracowników/współpracowników. :)
Dobrze , że nie przyjęłaś oferty -nie warto. Mała pensja, słabe szkolenia i tylko liczą się wyniki , a nie nauka współpracy między pracownikami
Poziom rekrutacji i innych procesów HR jak 20 lat temu, poprzednia dyrektor HR coś ruszyła do przodu ale teraz wracamy na wstecznym - chaos, bałagan, zero planowania, jakiegoś podejścia kompleksowego np. ścieżek kariery, planów rozwoju. Znaczy się jest jedna ścieżka rozwoju, jak polubi Cię prezes to masz awans jak w banku. Tak więc nie dziw się, wolna amerykanka.
czesć! Chciałabym zaaplikować na jedną z ofert w centrali firmy. Opinie są podzielone, ale chętnie dowiem się, jak to wygląda teraz - warto? jak atmosfera, ludzie? Nie ukrywam, że mam dość negatywne doświadczenia z poprzednich miejsc, szczególnie jeśli chodzi o presję i klimat w zespole i firmie (duże międzynarodowe korpo), dlatego wolę się dopytać przed aplikowaniem, z góry dziękuję za odpowiedzi :)
Atmosfera fajna, ale niskie płace, brak podwyżek, nadgodziny, ciągłe ad hocki, wszystkie promki wymyślane na już, chaos komunikacyjny. Awans? Jak masz znajomości i mocne plecy to już po miesiącu awansujesz... taka przykra prawda... choćbyś wypruwała flaki z siebie jedyne co dostaniesz to uścisk dłoni prezesa... (; Jeśli jesteś gotowa na takie wyzwanie to próbuj.
@zainteresowana, to zależy w jakim departamencie jest to stanowisko. Wtedy dostaniesz lepszą odpowiedź.
Hej, nie warto. Ostrzegam przed pracą w tej firmie. Atmosfera ciągłego niezadowolenia, niedosytu z tego co robisz, brak doceniania, zmiana priorytetów co chwile=nie ma priorytetów, wszystko jednakowo ważne, jedna osoba podejmuje decyzję na szczeblu najwyższym. Bardzo wysoka rotacja. Kupowanie na rynku coraz droższych ludzi z coraz wyższymi uposażeniami, widać to w szczególności na parkingu firmowym. Nowo zatrudnione osoby są przez chwilę gwiazdami, co cudów mają dokonać, potem spadają w czeluść piekła i odchłani. Chyba poziom odejść z Zarządu od samej CEO mówi swoje, w ciągu paru lat prawie cały zespól jej dyrektorów się wymienił i końca nie widać, ostatnio Dyr Marketingu podziękowała, już druga w ciągu 2/3 lat.
jak ma być dobrze w tej firmie, kiedy "głowa psuje się od głowy". Zespół HR to ironia w czystej postaci. Nie panują nad niczym. Dyr ogłasza jedno, jego ludzie co innego. Ciekawe czy rozmawiają ze sobą. Premie za zeszły rok dalej nie wypłacone. Oto prawdziwa motywacja do pracy. Od namiaru obowiązków ludzie rezygnują z pracy. Awanse to czysta fantazja. Łatwiej jest się zwolnić i ponownie zatrudnić. wtedy jest szansa na lepszą płacę i warunki pracy. Kiedyś były ankiety zaangażowania pracowników. Najgorzej wypadła (po za płacą) ocena komunikacji do pracowników. I co? tak, zmieniło się. Jest jeszcze gorzej :)
Coraz więcej obowiązków za tę samą (usunięte przez administratora)kasę a na kasie niedługo klient będzie obsługiwany przez pół godziny (minimum).
W IT nie jest lepiej. Tu się nic nie zmienia (tylko nowi są dyrektorzy co jakiś czas)... coraz częściej odchodzą wieloletni, doświadczeni pracownicy (sami odchodzą lub ktoś im to "mocno sugeruje"), bo firma im nic nie jest w stanie zaoferować. Poza większą liczbą zadań. Lepiej zatrudnić nową osobę za większe pieniądze, która będzie się uczyć co ma robić przez kolejne kilka miesięcy. Na szczęcie już mnie tam nie ma i wiecie co? Są inne firmy, które potrafią docenić pracownika IT nawet jeśli nie jest on/ona programistą/programistką. :)
Witaj, podobno premiera roczna mają wypłacić do końca miesiąca, ciekawe czy ja otrzymam?Może będzie ja w roku ubiegłym jak napisze do HR to dostanę a jeśli nie to będzie oszczędność dla firmy.
W pełni się zgadzam, komunikacja do ludzi jak za wschodnią granicą - tylko to co do dobre, przefiltrowane. Rotacja jak na Centralnym,dzisiaj ktoś pracuje i prowadzi z Tobą projekt, jutro go nie ma, przychodzi kto inny i za chwilę znowu znika, a tak btw był taki song, pojawiam się i znikam. Zespół HR wymiata, w ostatnim roku odeszło 90% zespołu, zostało parę dinozaurów przed emeryturą i świeży narybek. Friendly Workplace, którym się chwalą to oni tam nie widzieli i długo nie zobaczą, kultura przymusu rządzi, w salonach i w biurze.
Tego się możesz spodziewać, ta firma nie rozlicza się z Tobą z premii jeżęli się nie upomnisz. Więc się upominaj a potem się zdziw jak Cię rozliczyli słabo.
Zacznę od zarobków. Co roku najniższa krajowa wzrasta. W empiku w zeszłym roku firma postanowiła o niepodwyższaniu pensji, za to o zmianie operatora medycznego na inny, ale o tym później. Podczas pierwszych miesiącach pandemii, po zamknięciu salonów, firma obcięła nam pensje o 20%. Oczywiście centralna dostawała 100%, premie i pokaźne paczki na święta. W tym roku postanowili dać łaskawie podwyżki o 150zł, gdzie najniższa krajowa wzrosła o 210zł. Gdy jeszcze pracowałam, po podwyżkach zarabiałam tylko 500zł więcej od dopiero co zatrudnionych. Tzn. nowy pracownik na pełny etat dostaje najniższą, a ja po trochę ponad 8 latach...szlak mnie trafił. Pracowałam w jednym z megastorów w Polsce i z roku na rok pracowników ubywa. Obowiązki przez to się nawarstwiają albo jeszcze dochodzą nowe. To ktoś mógłby pomyśleć, że pensja bardziej wzrośnie, ale nie w tej firmie. Jeden duży sklep może zarobić od kilkuset tysięcy do przeszło milona złotych miesięcznie. W grudniu bywało, że największe zarabiały ponad 5mln. Skąpe dupki. Co roku zmieniają operatora medycznego. Mnie najbardziej odpowiadał lux med, bo było dużo placówek i przy wyższym pakiecie podstawowe leczenie zębów, czyszczenie w cenie pakietu. A teraz u innego operatora za samą konsultację prawie 200zł. Brak terminów i o wiele mniejsza ilość placówek. Oczywiście zarząd twierdzi, że to zmiana na naszą korzyść. Poza tym ciągłe ciśnięcie na sprzedaż umbrelli, premium, itd. Ciągłe nudne i bezużyteczne szkolenia. Wysłuchiwanie żali klientów, jaki to beznadziejny jest empik, że jest drogo i mało pracowników do pomocy. To nie wszystkie wady i problemy firmy i pracowników. Niestety jest tego więcej. Zarząd reprezentuje upadek moralny i chciwość, a pracownicy centrali usilne utrzymanie się na stołku podlizywaniem się Pani prezes, za cenę zdrowia psychicznego pracowników sklepów. Wczoraj dowiedziałam się od koleżanki o kontrolowaniu zakupów pracowników przez kierowników. Firma nie ufa już totalnie pracownikom.
w salonie partnerskim kss zarabia najnizesza krajowa premia? tylko dla ulubiencow ph
W salonach partnerskich wszyscy zarabiają najniższą. Możesz i 20 lat pracować. Są okresy gdy prowadzący zmianę dostaje 100 zł więcej, ale ostatnimi laty jest to najniższa. Zaczynający studenci zarabiają więcej od doświadczonych pracowników. Możemy pomarzyć żeby mieć 500 zł więcej od zaczynającego.
Kierownicy muszą kontrolować zakupy pracowników, żeby ci przypadkiem nie kupili żadnego produktu, który jest na jakiejkolwiek promocji, bo to (usunięte przez administratora) i firma na tym traci tysiące. Do tego masowe zwolnienia, wręczy czystki w niektórych salonach. Jak ktoś się jeszcze zastanawia czy chciałby mieć cokolwiek wspólnego z tą firmą, to nie polecam. Ani pracować, ani robić zakupów.
To u nas w salonie zastępca PH z wieloletnim stażem 2500 zł, dziewczyna poniżej 22 roku życia pracująca kilka miesięcy 3900 ???????? śmiech na sali i zenada.
Czy jest szansa na pracę w empiku jeśli nie ma się statusu studenta?
Szansa może być, zależy od ajenta/kierownika. Musisz liczyć się z tym, że bez statusu studenta pracując na UZ będziesz mieć mało kasy. A dla pracodawcy będziesz "drogi" ( odprowadzane składki) w stosunku do studenciaka. Dlatego może być ci trudniej się załapać do pracy w Empiku.
Na jakie zarobki moze liczyć manadzer salonu ?
jeżeli nie chcecie po kilku miesiacach pracy w tym (usunięte przez administratora) zacząć lecieć na Relanium to się tam nie zgłaszajcie :)
Jeśli chodzi o firmę Empik S.A. to z pewnością nie jest to praca, która inspiruje, a wręcz demobilizuje i sprawia, że cała ambicja i potencjał człowieka z czasem gaśnie, a sam człowiek z czasem, mówiąc najprościej, wypala się. Mówię to z perspektywy byłego pracownika, który spędził w tej firmie trochę czasu. Myślę, że najbardziej dołującym aspektem pracy tam są: oczywiście zarobki (z pewnością nie jest to praca dla żywiciela rodziny, czy w ogóle kogoś kto ma rodzinę bądź planuje ją założyć bo prawda jest taka, że tutaj nikt nie będzie przywiązywał do tego wagi i nawet kilkuletniemu pracownikowi firma jest w stanie obciąć godziny np. z połowy etatu do 3/4. Jednak, jeśli jesteś studentem i nie zależy ci na godzinach czy pewnych warunkach zatrudnienia, generalnie chcesz sobie dorobić i czymś "zająć głowę" albo zdobyć wstępne doświadczenie w sprzedaży to nie widzę większych przeciwskazań bo tutaj akurat firma doskonale uczy pracy pod presją i robienia 10 rzeczy na raz :) (choć szczerze rozważyłbym jeszcze kilka innych opcji, bo trochę szkoda tych nerwów i energii); jeśli jednak chcesz się rozwijać/ znaleźć pewną pracę i wiadomo fajny zarobek to moja dobra rada - daruj sobie. Bo oprócz tego, że kokosów z tego nie ma to bardzo dołujące jest to, w jaki sposób firma traktuje swoich pracowników - gdzie tak naprawdę to właśnie pracownicy w dużej mierze budują cały sukces i reputację marki. A tutaj niestety tego nie ma. Obowiązków multum, nowe ciągle przybywają, czasami nie wiadomo w co ręce włożyć, a przy tym wszystkim straszne parcie na sprzedaż i wyrabianie wyników, takie przysłowiowe "wchodzenie klientowi do tyłka". I tak szczerze, gdyby system premiowania był adekwatny do tego jakie są oczekiwania względem owej sprzedaży i wyników to generalnie okej ale niestety nie jest tak. Szkoda, że firma silnie związana z pojęciem "pasji", nie potrafi właściwie wykorzystać potencjału i możliwości swoich pracowników.
dokładnie, ja potrafiłam dostać (usunięte przez administratora) kiedy nie krzyknęlam do klienta na wejściu DZIEŃ DOBRY z drugiego konca sklepu jak wchodzil, bo byłam w tym czasie zajęta milionem innych rzeczy, albo gdy każdemu po kolei namolnie nie wchodziłam w (usunięte przez administratora) pytając czy można pomóc jak z reguly wiekszosc i tak odmawia, jeszcze potem wciskając kit z umbrelli ktorych niewiele kto kupuje i potem juz w ogole była (usunięte przez administratora), ze jako pracownicy mało ich sprzedajemy XD tragedia to jest, nie wspomianajac o zarobkach smiesznych
Już na szczęście nie pracuje, ale sama praca to był koszmar. Obowiązków pełno i stale przybywa jeszcze więcej, najniższa krajowa, praca bez przerwy przez 12h, brak możliwości żeby sobie usiąść chociaż na chwilę na salonie. PH nad niczym nie miał kontroli pełno błędów, a klienci jeszcze gorsi. Trzeba robić paczki, sprzedawać premium, umbrelle, sprzątać salon i w tym samym czasie rozkładać dostawę i obsługiwać klientów i wciskać im jakiś kit. Osoby kierownicze nie mają żadnych podwyżek za odpowiedzialnosc i więcej obowiązków. Praca jest straszna, bardzo odradzam, a tym którzy sie zapisują - nie robcie tego.
totalnie sie zgadzam, jedne z najgorszych doswiadczen zawodowych w moim zyciu, kiedy mialam koronawirusa ktorego ciezko przechodzilam mimo to kazali mi przychodzic do pracy bo nie mieli pracownikow i jeszzce uslyszalam przypadkiem, jak osoba ktora byla wtedy na zastepstwie za kierownika ze mnie drwiła że chcę iść na L4:) tragedia
Jak oceniacie pracę w IT w Empik? Polecacie? Odradzacie?
To zależy do jakiego zespołu. W dev jest ok bo Dyr Z kiedyś był ich szefem i są dopieszczani. Inne działy to różnie ale nie mają tak dobrze. IT pod tymi rzadami nie są rowno traktowani.
Miałam rozmowę rekrutacyjną pod koniec września 2021, Pani powiedziała, że obojętnie od wyniku, podeśle wiadomość, miało być w przeciągu tygodnia. Zatem czekam... i czekam do dziś, a dziś jest 24.02.2022. Porażka, po co mówić, że tak czy siak podeślecie wynik, skoro tego nie robicie? Może wystarczy nie obiecywać... Szkoda, że taka duża firma zatrudnia osoby nieprofesjonalne, które widocznie nie wypełniają swoich obowiązków.
U mnie podobnie. Całkowity brak informacji po rozmowie technicznej. Mimo, że pod koniec rozmowy jeszcze dodatkowo podkreśliłam, że zależy mi na feedbacku. Miał się pojawić w ciągu 5 dni. Wiadomo, jak się skończyło. A było to na początku marca :)
Pochwalicie sie co wygraliście w tej mega loterri empiku ;p
Bardzo nieprzyjazna i toksyczna atmosfera w pracy, zignorowane zostalo moje wyrazne zle samopoczucie, wręcz z pogardą podeszli do tego że w takim stanie chce iść na L4 (wysoka gorączka, silne dreszcze, kaszel, b duże osłabienie, więc rzeczywiście szok...) i ze wzgledu na braki w pracownikach trzeba bylo przyjsc do pracy pomimo mojego protestu, potem okazło się, że to covid, a więc przychodziłąm do pracy dwa dni z covidem (a nie pozwolono mi nawet na początku zalozyc swetra bo "zasłania logo na koszulce"....) ciągły brak w pracownikach (nie dziwie się), kierownicy zmieniający się co kwartał (oczywiście każdy wymaga czego innego i ma własne wizje), totalny nieprofesjonalizm ze strony kierownictwa chociażby w nieakceptowalnych, nieprofesjonalnych, uszczypliwych, chamskich komentarzach jak i w przypadku niektórych chaosie w salonie (pierwszego dnia jeszcze została mi przedstawiona zupełnie zła umowa, najwyraźniej nawet zadbanie o wydrukowanie dobrego papieru to za dużo). Chaos który się tam dział i często spadał całkowicie na nowego pracownika jest momentami nie do opisania. (usunięte przez administratora) żenująca, nieuporządkowana firma, stanowczo odradzam, praca tam okupiona ogromną ilością stresu. wydaje sie to wszystko jeszcze smieszniejsze gdy wezmie sie pod uwage ze na rozmowie o prace powiedziano mi że w empiku wyznają zasadę "nie ma pracownika z (usunięte przez administratora) a w ogłoszeniach o prace widnieje w ofercie "przyjazna atmosfera w pracy" ;)) uciekajcie stąd :)
Patrząc na to jakie było kombinowanie i zaostrzenie pracy przy covidzie, spokojnie mogłabyś zgłosić to zajście, bo wszystko da się udowodnić w systemie. Ja pamiętam jakie kombinowanie było, żeby się tylko grupy pracowników nie łączyły podczas covidu w razie zachorowania, a tu szkoda słów. Już po pierwszych objawach powinni Cię sami do domu wysłać, a nie robić pretensje.
U nas gdy PH dowiedział się ze pracownik mieszka z osobą zakażoną , kazał mu najlepiej wyprowadzić się z domu i nie zgłaszać się do sanepidu bo inaczej po pierwsze grafik runie a u nas było w tym czasie zatrudnione 4,5 osoby a dodatkowo PH NIE CHCIAŁ SOBIE ROBIĆ PROBLEMÓW Z TYM ŻE pracownik też może mieć Covid bo inaczej groziło to zamknięciem salonu i kontrolą sanepidu
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Empik S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Empik S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 275.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Empik S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 219, z czego 4 to opinie pozytywne, 167 to opinie negatywne, a 48 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Empik S.A.?
Kandydaci do pracy w Empik S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
