Opinie o Salon EMPIK Arkadia Megastore w Warszawa Aleje Jerozolimskie 179

Kilka słów prawdy na temat Empiku w Arkadii. 1) Praca dobra dla studentów wszelkiej maści i dla osób zaczynających karierę pracownika w naszym pięknym kraju.Dla pozostałych to porażka. 2) Płaca.... żenująco niska. Realnie przy pełnym etacie, tj. 8h dziennie, wliczając robocze soboty i niedzielę ( bez premii), na rękę to około 1300 zł.Dodam , że praca do specjalnie lekkich nie należy i czasami nie wiadomo co gorsze. Czy rozładowywanie kontenerów z dostawą, czy użeranie się z burakami klientami, którzy często traktują pracowników Empików gorzej jak popychadło i zło konieczne. 3) Premie. Temat praktycznie nie istnieje, a właściwie istnieje tylko w teorii. Bo to co jest szumnie nazywane premią, w rzeczywistości jest jałmużną i zaleczy od zrobienia planu dniowego, który jest wyśrubowany. Jak mnie pamięć nie myli to za każdy dzień zrobionego planu, pracownik dostaje 20 zł brutto, około 17 zł z groszami na rękę. 4) Sprzedaż tzw. Umbrelli, tzn. wszelkiego dodatkowego badziewia, które znajdziecie przy kasie. Każdy pracownik dostaje karteczkę z liczbą planu sprzedażowego parasolek, które należy sprzedać czyli wcisnąć jak najwięcej liczbie obsługiwanych klientów. Zaznaczę, że realnie pracownik nic za tą dodatkową sprzedaż nie dostaje, żadnego dodatkowego wynagrodzenia, co już samo w sobie jest skandalem bo skoro to jest dodatkowe, to powinno też być dodatkowo premiowane kasą dla sprzedawcy. A w tej kwestii jest dupa. Dodam jeszcze, że każdy kasjer ma obowiązek zapytać klienta o punkty peay- back, a jak ich nie zbiera to należy zapytać o chęć wyrobienia przez klienta takiej karty. - ale na to ostatnie nie ma aż takiego nacisku jak na umbrellę 5) Szkolenia. Szkolenia mogę podzielić na max 3 etapy. A) szkolenie nowego pracownika, który jest kompletnie zielony z obsługi kasy fiskalnej i klienta. Temat ten jest do ogarnięcia w max do miesiąca czasu, przy założeniu,że ktoś jest odporny na wiedzę. B) Pracownicy przydzieleni do odpowiednich działów, np. do książki czy multimediów mają dodatkowe szkolenia w zakresie sprzedaży danego produktu. Czas takiego szkolenia zależy od ilości nowego towaru wprowadzanego na rynek i trwa max 2 dni. C) Szkolenia kadry kierowniczej w przypadku awansów. Jest to temat dość odległy gdyż realnie jedna na 50 zatrudnionych osób doczekuje jakiegokolwiek awansu. Wcześniej prędzej taka osoba się zwolni albą sama zostanie zwolniona. Zresztą szumnie nazywają to awansem. Dadzą do 200, może 300 zł. więcej kasy, a dowalą pięć razy więcej obowiązków. Moim zdaniem nie warto się w to bawić, chyba,że ktoś ma wielkie parcie na awanse i chce aby mu to ładnie w CV wyglądało, to proszę Was bardzo. 6) Co brakuje i szwankuje....?:-) Właściwie wszystko, począwszy od wolnych kas, łącza internetowego, ciągle zmieniającego się personelu pracowniczego, na który non stop wściekają się klienci bo nowy pracownik mało lub nic nie wie, a każdemu klientowi się śpieszy. 7) Czy firma docenia starania pracownika, który dobrze wykonuje swą pracę...??? ABSOLUTNIE NIE !!!! W Empiku nie ma klarownego systemu motywacyjnego, brak jakiegokolwiek zaangażowania z kadry DYREKTORSKIEJ do tego aby POZYTYWNIE zmotywować pracownika do działania. Ale temat ten dotyczy raczej kadry kierowniczej począwszy od samego kierownictwa regionalnego na Pani Prezes Empiku skończywszy. Pracownika nic tak bardziej nie motywuje do działania jak dodatkowe pieniądze, dajmy na to 20% ze sprzedaży umbreli dla pracownika. Brak jest profesjonalnych szkoleń z zakresu obsługi klienta i technik sprzedaży, a jak są to wykonywane są po łebkach u na odwal się. Kolejnym sposobem na dowalenie pracownikowi jest tzw. tajemniczy klient, który w teorii ma służyć do podniesienia poziomu obsługi w danym sklepie. W realu ankieta tajemniczego klienta często jest pretekstem do delikatnie sprawę ujmując pogadanki od dyrektora. O Empiku w CH Arkadia w Warszawie można mówić i pisać duuuuuuużo. Jest to temat rzeka i pewnie podobne problemy co ja zauważyłem podczas mojej prawie rocznej pracy w tej placówce, spotkacie lub już spotkaliście w innych sieciach lub salonach Empiku. Ale.... Ale jest kilak plusów i światełko w tunelu dla Arkadii. + Poprawiła się ogólna prezencja salonu + ludzie z którymi pracowałem w znakomitej większości, bo aż w 70% są pomocni względem siebie jako pracowników i w 90% starają się fachowo pomóc klientom. Generalnie..... Jeżeli firma się zmieni pod względem podejścia do pracownika i klienta to padnie. W empiku powinno być jeszcze darmowe lub przynajmniej tańsze reklamówki dla klientów, bo o to jest najczęściej dym ze strony kupujących. Poza tym. Wprowadzić zwrot wydanej kasy za zakupy w formie gotówki lub zwrotu na konto a nie na idiotyczną kartę prezentow