Opinie o La Lorraine Polska Sp.z o.o.
U nas w pracy są różne poziomy umiejętności od poziomu młodszego operatora do trenera oraz na pakowaniu od p1 do poziomu p3 . Niestety bardzo mała ilość osób potrafi na ten nawyzszy poziom. Oprócz pracy na produkcji (ciastach ) co jest bardzo trudne , wyczerpujące i wymagające bardzo dużo doświadczenia oraz myślenia, mamy pakowanie które tylko pakuje to co my zrobimy w kartony (nie jest to nic trudnego ) , mamy jeszcze Centralną paletyzacje na której pracują 4 osoby (pracują trzeba wziąść w cudzysłowie bo tak naprawdę to tam przesiedzą-palety układają się same , etykiety też się same skanują i naklejają) , a zarabiają więcej niż powinni i ciągle chcą więcej. Przechodząc do meritum każdy pracownik powinien mieć test praktyczny czy się nadaje ma dane stanowisku . Mają wyższa pensje , poziom a tak naprawdę nadają się do pchania karuzeli ..... Może góra się tym zainteresuje i coś z tym zrobi bo my nie będziemy pracować za kilka osób bo one tylko na umowie Mają że coś potrafią a w praktyce nic nie potrafią....
Czy można tutaj liczyć na umowę o pracę czy raczej umowa zlecenie? Dodam, że zależy mi właśnie na umowie o pracę.
z tego co z kimś gadalem to zawsze kazdy mial umowe o prace, wiec podejrzewam ze innej mozliwosci nawet tutaj nie ma
Jaka atmosfera jest między działami w La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
No to ok. Sądząc po ostatnich wpisach to wypowiadające się osoby pracują chyba w dwóch różnych firmach. Jedni chcą zostawać dłużej twierdząc, że jest super, a drudzy porównują pracę tutaj do koszmaru. Pisano również, że obowiązków jest sporo. Mówią tu w ogóle na rozmowie kwalifikacyjnej, jaki będzie zakres obowiązków i zgadza się to później z sytuacją po zatrudnieniu? No i ile płacą? Bo nie mam chęci gdybać, co ktoś rozumie przez pojęcie mało. A tak tu właśnie pisano.
Atmosfery brak :) . Serio. Ludzie z roznych dzialow na ogół sie nie znaja, nie utrzymuja ze soba kontaktow.
Praca w tej firmie nie jest zła. Pensja to jeszcze nie najniższa krajowa , da się to przeżyć. Dodatki na urlop albo święta jakieś są. Praca super . Zostaje na dłużej
Co za kłamstwa. Praca w tej firmie to jeden wielki koszmar . Pensja jest mała, trzeba pracować za kilka osób, ludzie bez żadnych kompetencji . Poziom operatora mają przez przypadek. Brudasy którzy nie potrafią zostawić porządku na swoim miejscu pracy
Ile jest z tych dodatków? Ile dostaje się na święta, ile na urlop? I czy jak ma się np. dzieci to tej kasy jest więcej? Jest taka zależność w wysokości tej kasy?
Nie byłam na pikniku ale z relacji pracowników bardzo udana impreza.Szkoda , że nie mogli uczestniczyć wszyscy pracownicy...
Mówiono żeby się zapisywać na piknik kto chce . Ludzie się zapisali a później tydzień przed piknikiem kierownik powiedział że nie ma wolnego w tym dniu i trzeba przyjść do pracy żeby wszystko przygotować do produkcji i wycieczek które będą chodzić po naszej piekarni
To dziwne bo podobno byl email z "gory", ze Ci co sie zapisali na piknik maja dostac wolne. Trzeba bylo isc w tej sprawie wyzej. Moze Wasz kierownik chcial sie wykazac, a jego przelazeni nic nie wiedzieli o jego decyzjach.
Ten piknik to jakaś inicjatywa firmy? Bo brzmi naprawdę fajnie jako wydarzenie dla pracowników, a mało kiedy się z czymś takim spotykałem :)
Pierwszy raz taka impreza i oczywiście dopasowana do pracy biura żeby każdy mógł iść a pracownicy z produkcji to mało ważna cześć tej firmy więc niech pracują w taki dzień. Każda impreza jest zawsze dopasowana do pracy biura
Witam, Nie zgadzam się z tą opinią. Piknik obywał się w sobotę tak aby mogli w nim uczestniczyć członkowie rodzin i dzieci. Dzieci chodzą jeszcze do szkoły i inaczej nie miałyby szansy uczestniczyć z rodzicami w tej imprezie. Z tego co obserwuję inne firmy również takie imprezy organizują w weekend, biuro nie ma tu nic do rzeczy. Każdy mógł skorzystać i zapisać się na piknik. Pozdrawiam,
Generalnie to fajnie z tym piknikiem. A co się tam dzieje? Firma zapewnia atrakcje dla dzieci, jedzenie, lokalizację? I co się tam konkretnie dzieje np. jest animator?
A wiecie, czy pracownicy mają jakiś wpływ na to jak ta impreza wygląda? Czy jakiś dział o tym decyduje, ale zwykle osoby nie mają na nic wpływu np. na jedzenie, atrakcje?
Kiedyś robili rekrutacje na operatora linii produkcyjnej, bo widziałam oferty. A dobrze ogółem można zarobić, więcej jak „zwykły” magazynier? A jeśli tak to jaka różnica? Z góry dziękuje.
(usunięte przez administratora)
A czy to jest jakoś w regulaminie uwzględnione? Czy jak te kwestie u was wyglądają? Co do wyglądu, to dają tu jakieś ubrania robocze? A może jeszcze jakieś wymagania są?
(usunięte przez administratora)
Z tym 20 lat to Cie lekko ponioslo. Nie pracuje 20 lat, a pamietam czasy gdy przychodzilo sie do pracy w wigilie, swieto zmarlych, drugi dzien wiekanocy na noc. Jak bylo z bozym narodzeniem i nowym rokiem nie pamietam dokladnie, ale chyba tez w nocna zmiana musiala przychodzic w drugi dzien bozego narodzenia. Faktem jednak jest, ze na rozmowie kwalifikacyjnej do pracy dostalem informacje, ze firma pracuje 24h/dobe 7 dni w tygodniu. Padlo pytanie, czy akceptuje taki system pracy. Zgodzilem sie na to, podjalem sie pracy na zaoferowanych warunkach wiec czasem niechetnie, ale przychodzilem gdy wypadala praca w swieta czy dlugie weekendy.
A tu linie szły i trzeba bylo przyjść. Chyba ze UZ lub do biura w święta inaczej nie da rady. Chcesz swieta byc w pracy zdala od rodziny dzieci zadrudnijcie sie do piekarni.
La Lorraine to jakaś międzynarodowa firma?
@Pracodawca mam pytanie. Po co ten cały piknik skoro ludzie którzy nawet na niego idą muszą po pikniku lecieć biegiem na nocną zmianę? Odpowiedź jest prosto niech biuro i ludzie z wyższych szczebli się bawią mając wolne od pracy a produkcja niech robi... Człowiek po prostu nie może wyjść z podziwu co się dzieje w tej firmie. W innym zakładzie jest piknik i potrafią zatrzymać zakład żeby każdy mógł iść z rodziną i miło spędzić czas a tu kończy się jak zawsze,bo przecież ktoś musi pracować jak się wymyśliło jakieś zwiedzanie piekarni jakby to jakieś muzeum było.
Trudna sprawa z tym piknikiem. Dużo osób musiało iść.do pracy w tym czasie? Możesz napisać też jak ogólnie atmosfera w zakładzie? Pracownicy się dogadują ze sobą?
W tej firmie dzieją się dziwne rzeczy . Firma organizuje piknik , kaze się zapisywać a później nie pozwalają iść tylko zmuszają żeby przyjść do pracy . Czemu cale biuro i ,, wybrańcy,, mogę iść a reszta nie ?
Na magazynie cały czas nie można się doliczyć wypłaty, co chwila brakuje pieniędzy. Jak zabierają premie to nikt was nie informuje, musisz zapytać sam. Co podwyżka inflacyjna to podwyżka pracy. Brak szacunku do pracowników.
Jakie są powody tego, że zabierana jest premia? Ile ona wynosi, co miesiąc jest taka sama? Trochę szkoda,że trzeba samemu się upominać i nikt nie wyjaśnia powodu braku premi.
Na produkcji to samo niestety. Wyplata to jedna wielka zagadka. Nigdy nie wiadomo jaka bedzie. Nie wiadomo ile zabiora premi, a jak zabiora to nikt nie raczy wyjasnic dlaczego. Dodatkowo zdarzaja sie pomylki w naliczeniu pensji, rozliczeniu nadgodzin, urlopow itp.Wszztyskiego trzeba pilnowac i walczyc o swoje.
Jak to pensja jest niewiadomą? A co jest zapisane w umowie? Tam jest napisana pensja miesięczna czy stawka godzinowa? I jak wypłata jest z pomyłką i pracownik to zauważy i to zgłosi, to potem faktycznie firma to koryguje?
Pensja jest stala, ale duza czesc wynagrodzenia stanowi premia, a ta juz nie jest niestety stala. Nigdy nie wiadomo ile zabiora. Dlatego wyplata to zawsze zagadka. No i tak jak wczesniej ktos pisal trzeba wszystkiego samemu pilnowac: nadgodzin, urlopow, godzin nocnych itp. Kto nie potrafi liczyc albo boi sie isc upomniec o swoje ten traci.
Ile mogą obciąć i za co? Zdarzało się że cała premia była zabrana? Czy wiadomo wcześniej że będą jakieś cięcia żeby zaplanować budżet domowy? Ile tak średnio tutaj się zarabia? Możesz napisać?
O zarobach nie wolno nam mowic. Przekazujac takie informacje na forum lamalbym regulamin zakladu. Co do premii, to jej znaczna czesc mozna stracic za rzeczy, na ktore tak naprawde sie nie ma wplywu takie jak: awarie maszyn, zaniki pradu, bledy innych pracownikow zmniejszajace wydajnosc produkcji, reklamacje klientow na produkty zakladu, slabe wyniki comiesiecznych audytow wewnetrznych itp. Poanadto potracenia premi sa za zwolnienia lekarskie i urlopy na zadanie. Pytasz czy mozna stracic cala premie? Tak mozna np. jedzac lub pijac kawe na terenie hali produkcyjnej, za wnoszenie na teren produkcji prywatnego telefonu albo za bledy podczas pracy, ktore powoduja duze straty wydajnosci., no i ogolnie za lamanie dosc rygorystycznego regulaminiu zakladu. Generalnie cala premia nalezy raczej do rzadkosci. Czesto brakuje od 50 do 150 czasem wiecej zlotych i nikt nie wie dlaczego. Bo jak komus utna kilkadziesiat zlotych to zwykle nie chodzi sie wyklucac.
No nie zupelnie 6-18, 18-6. Trzeba byc na stanowisku pracy okolo 10 minut wczesniej zeby przejac zmiane. I niestety te dodatkowe minuty nie sa wliczane do godzin pracy. Nie mamy za nie placone, ani tez nie mozemy ich odebrac:(. Za to jak przekryczymy czas przerwy to juz kaska z wyplaty jest zabierana::). Taki urok naszej firmy.
popatrz sobie w regulamin ile masz przerwy - 30minut. A ile jest do dyspozycji? 45minut. Dopiero od przekroczenia tego czasu jest reakcja. Więc nie narzekaj. Mi to nie przeszkadza, mogę normalnie oddać i przyjąć linie do pracy, wiem na czym stoję.
Dokladnie. Na rozmowie kwalifikacyjnjej byla mowa o pracy w godzinach 6-18, 18-6, a teraz kierownik mnie opieprza i straszy zabraniem premii jak nie bede na miejscu pracy przynajmniej 10 minut wczesniej zeby przejac zmiane. Czy to jest wogole zgodne z prawem?
Mam podobnie. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie bylo mowy o rozpoczynaniu pracy wczesniej ZA DARMO, a teraz operatorzy i lider opieprzaja mnie bo stawiam sie na linii przed 6. Jak powiedzialem, ze nie bede poswiecal swojego prywatnego czasu zeby zaczynac wczesniej prace to uslyszalem od lidera, ze mam sie dostosowac,a jak sie nie podoba to za brame.
Jaki regulamin? Chyba mylisz pojecia doswiadczony operatorze i masz na mysli kodeks pracy. Regulamin naszego zakladu daje nam 45 minut przerwy na 12 godzin pracy lub 30 minut na 8 godzin pracy.
Bylem tym bardzo zdziwiony, gdy zaczalem tu pracowac i dowiedzialem sie, ze przekazywanie zmiany nie jest zaliczane do czasu pracy. Na rozmowie nie poruszalem tego tematu bo pracowalem w kilku firmach w systemie zmianowym i wszedzie bylo naturalne, ze prace rozpoczynalo sie od przekazania zmiany i byl to czas zaliczany do nominalu pracy. W zaleznosci od firmy mozna bylo przyjsc 10-20 minut wczesniej i tylo samo pozniej wyjsc. I oczywiscie byl to czas zaliczany do godzin pracy. A tu jeden wielki chaos. Jedni przychodza 20 minut wczesniej inni 5, a niektorzy na 6. I nic nie mozna z tym zrobic. Ogolnie jeszcze odbiegajac od tematu. To jak firma i warunki pracy na produkcji przedstawiane sa na rozmowie kwalifikacyjnej i rzeczywistosc to dwie rozne rzeczy. Nie wiem czy to celowe dzialanie czy nieznajomosc realiow osob rekrutujacych.
Zadbaj o swój spokój ducha i po prostu odejdź jak ja.
Zawsze się znajdą ludzie którym coś nie będzie pasować, zawsze się do czegoś przyczepia . Oceniając sytuacje i resztę zacznij najpierw od siebie....
Biurokrato?:) Nie warto uzywac slow, ktorych znaczenia sie nie zna. Odpowiadajac na pytanie. Nie. Nie zbawi mnie dziesiec minut. Gdybys czytal uwazniej zauwazylbys, ze pisalem o stostowaniu tej zasady przeze mnie. Poruszylem jednak temat bo o tej praktyce, czyli -przychodzeniiu do pracy wczesniej nie mowi sie nic na rozmowach kwalifikacynych w lalorraine. Tu na forum tez ludzie z rekrutacji udzielaja informacji o godzinach pracy 6-18, 18-6. A pozniej przychodzi nowy pracownik i od razu sa konflikty miedzy starymi i nowymi o czas przychodzenia na zmiane. Powinny byc podawane od razu prawdziwe, konkretne informacje, ze rozpoczynamy prace 10 minut przed 6 i te 10 minut sa nieplatne. Komu pasuje ten zgadza sie na warunki i zaczyna prace bez pozniejszego narzekania. Komu nie pasuje od razu odpada.
Ja zaczynamem prace jako zwykły pomocnik w tej firmie to latach ciężkiej pracy i odrobiną własnej inicjatywy zostałem kimś więcej....zawsze przychodzimy i przychodziliśmy na zmianę wcześniej i nikt z tego afery nie robił a teraz jakieś problemy się tworzą które są nie potrzebne
Łał. Pasjonujaca historia kariery z pomocinika do kogos wiecej jak to nazywasz. Niczym w amerykanskim filmie. Skoro dlugo pracujesz w firmie to pewnie potwierdzisz to co mowia starsi operatorzy, ze kiedys czas na przekazywanie zmian byl zaliczany do godzin pracy i mozna bylo go sobie odebrac czasem wczesniej wychodzac albo na dodatkowa przerwe w pracy. A teraz kazdy przychodzi jak chce i jest ogolny (usunięte przez administratora) z przekazywaniem zmian.
jak bys naprawde pracowal jako operator to bys takich bzdur nie wypisywal. Na kazdej zmianie zawsze byli operatorzy co mieli problem z przyjsciem wczesniej zeby normalnie przejac zmiane. A po tym jak zaczeli liczyc czas od rownej 6 to juz bajzel na calego sie zrobil. I najlepsze jest to ze tych co sie ciagle spozniali albo wiecej czasu spedzali w szatni niz na lini to zrobli liderami.
jaki elokwenty ten wasz lider:) Widac ze ma podejscie do pracownikow. A potem sie dziwia ze ludzie popracuja pare dni i uciekaja.
Większość osób w tej piekarni nawet podstawówki nie skończyła i najwięcej ma do powiedzenia tylko tutaj , anonimowo bo nie ma odwagi prosto w oczy . Naprawdę wielki szacun dla Ciebie ,,pracowniku,, który się czuje lepszy od innych i myśli że ma prawo obrażać innych . Skup się na sobie i na pracy
Widzisz chłopaku, to o której dany pracownik przyjdzie przejąć zmianę świadczy o jego podejściu do pracy. Kiedyś nie było z tym problemu, w dzisiejszych czasach jest inaczej. Przyjmują do pracy niuniusiow i lemingów. Gdzie przyzwyczajeni do swoich gimnazjalnych kaprysów szkoda im swojego prywatnego czasu na przyjęcie zmiany. Pracowałem na każdym stanowisku na produkcji więc wiem gdzie i jak wygląda przekazanie zmiany. Jeśli jesteśmy przy operatorach, to przekazanie zmiany średnio trwa 5 min, więc nie mów mi że szkoda Ci prywatnego czasu, (mowa o opinii wyżej nad Leonem). Bo jak wchodzisz do kibla na pół godz to firma Ci za to płaci, a idąc Twoim tokiem myslenia-nie powinna.wiec nie mów mi że szkoda czasu prywatnego bo po prostu się tym osmieszasz, widać też jakie masz podejście do pracy. Bo prawdziwy pracownik na przekazanie zmiany czasu nie żałuję. Pozdr.
Fajnie ze mówisz o przekazaniu zmiany bo to jest porażka liderzy sobie przekazują i nic z tego nie wynika bo lider jest PAN. A operatorzy jak piszesz jeden przydzie normalnie za 15 przyjąć zmianę a inny o 6/18 (usunięte przez administratora) się robi i tyle kierownicy też coraz mniej robią bo mają sługusów liderów co nie umieją linia ruszyć ale przecież nikt się nie odezwie bo każdemu pasuje.przykre to ale tak w tej firmie jest
Dla zainteresowanych. Odeszłam z pracy sama nie zostałam zwolniona więc nie rozsiewajcie takich plotek. Do sprawdzenia w dziale HR. Mam już dość robienia ze mnie (usunięte przez administratora)bo (usunięte przez administratora) jest wśród Was. Kto opisał Wasze zachowanie na forum też jest udowodnione mam na to dowody. To że zgłosiłam zachowanie liderki do kierownika uważam za bardzo dobre zachowanie z mojej strony. Takie zachowania trzeba tępić. Więc jeśli możecie zajmijcie się swoimi tyłkami i pracą bo umiecie tylko (usunięte przez administratora) obrabiać a pracować nie ma komu. Mam nadzieję i szczerze na to liczę że administrator nie usunie tego postu. A Wy nie ufajcie nikomu bo sprzedają Was na każdym kroku a mnie jak wiecie z Wami już nie ma . Z poważaniem Wioletta Majewska
Obrabianie tyłka to wasza specjalność. Możecie być spokojne na pewno nie wrócę i nikomu nie polecę pracy tam. Słabe to Wy jesteście bo poniżacie innych żeby się dowartościować. Proszę bardzo gadajcie dalej nie będę się zniżać do waszego poziomu. To co wy sobą reprezentujecie każdy chyba zauważył. Kłamstwo to Wasze drugie imię. Żegnam
cześć, jaką u was macie prywatną opiekę medyczną, bo podają w ofercie pracy? jak to działa?
My zwykli pracownicy produkcji mam bezblatnie pakiet medicover, ktory umozliwia w placowkach medicover lub placowkach z nim wspolpracojacych bezplatne wizyty u specjalistow. Niestety za dodatkowe badania typu usg, rezonanse magnetyczne czy tez rehabiltacje w wiekszosci trzeba placic. Jak wyglada sytuacja na wyzszych stanowiskach czy tez w innych dzialach nie wiem.
okej dzięki za informację, w sumie przydatne, bo teraz jedna wizyta u specjalisty to może i kilka stów kosztować, więc można przy okazji z tego pakietu skorzystać
a od kiedy przysługuje ten pakiet? trzeba przejść okres próbny i dopiero można z tego skorzystać?
Jak wygląda praca pakowacza w firmie La Lorraine? Co należy do jego obowiązków?
Praca pakowacza jest bardzo ciężka, codziennie przychodzimy do pracy i pracujemy fizycznie po 12 godzin i płacą nam za to marne pieniądze. Czemu podwyżki dostają tylko operatorzy a my zarabiamy tak marne grosze ??? Za co oni są tak nagradzani ? Za picie kawy na hali ? Za przesiadywanie z telefonem w ręku? Za słuchanie muzyki ? Za palenie papierosów na myjce , w toalecie albo odpadzie ?Za spanie w pracy ? Czy naprawdę nikt nie widzi jak oni pracują?? Kierownicy im nic nie mówią i przyzwalają na wszystko ?? Czy tak to ma działać w tej firmie ? ?
Na mrożonkach będziesz miał obowiązki pakowacza,operatora i technika w jednym oczywiście za najniższą stawkę pakowacza. Na nowym zakładzie podobnie. Na starym mają technika na jednej linii ale nie polecam pracy tam. Słyszy się trochę o warunkach tam panujących zwłaszcza o zachowaniu niektórych pań. Kilka osób z tamtąd odeszło w odpowiednim momencie.
Czytasz co piszą? Na wszystkim zależy gdzie trafisz. Na pakowaniu pieczywa w kartony po uprzednim odliczeniu. Na przygotowaniu maszyn. Wymianie foli, dołożeniu kartonów a nawet sprzątaniu całej linii.
Dlaczego klamiesz? Jesli sa podwyzki na produkcji to dostaja je wszyscy, zarowno pakowacze jak i operatorzy. Czasem w roznych terminach. Z tego co kojarzeco to pakowanie dostawalo zwykle podwyzki w styczniu, a operatorzy... kilka miesiecy pozniej. Wiec to chyba operatorzy sa poszkodowani:). Co do tych super warunkow operatorow (kawki, telefony i sluchanie muzyki) to napisz konkretnie, ktory zaklad i ktora zmiane masz na mysli. Chetnie sie tam przeniose jesli naprawde tak fajnie tam jest. Bo zapewniam Cie, na mojej zmianie nie ma takich luksosow, o ktorych piszesz.
Nowy zakład. Wszystkie zmiany . Niech się kierownictwo przyjrzy temu . Na starym zakładzie to jest biuro a na nowej hali nie ma takich przywilejów to pozostaje korzystać z hali
Z tego co piszesz widac, ze nie masz pojecia co sie dzieje na pozostałych zmianach. I tak z ciekawosci. O co chodzi z tym biurem na starym zakładzie, o ktorym piszesz???
Zapraszam na zakład nr 2, jeśli chcesz się napić kawy, użyć telefonu czy zapalic papierosa na myjce czy w toalecie, oczywiście tylko na nocce takie rzeczy się dzieją i w weekendy ????
nikt wtedy w żaden sposób pracy nie nadzoruje? a co z jakimiś wynikami, oni to podsumowują jakoś czy wychodzi na to, że praca w takim trybie jest nawet efektywna?
Wyleciał ... , toalety na mrozonkach i nowym zakładzie , na odpadzie , myjce ....to nadal miejsca schadzek dla palaczy . Mówi się o pożarach , wywieszone wszędzie informacje o spalonych piekarniach. Nikt nie bierze tego na poważnie. Czujki dymu powinny działać , a nie być tylko atrapami . Ktoś sobie lata co godzinę palić na 10-15 minut i nie liczy mu się nawet czas a my musimy za takie osoby pracować ....czy ktoś na to zareaguje ???
O ile się nie mylę to każdy chyba pracuje za siebie a jeżeli widzi pani że ktoś pali w toalecie niech pani zrobi zdjęcie i przekażę przełożonemu i też nie pani jest od rozliczania i pilnowania ludzi tylko o zadbanie jakości wyprodukowanego produktu a jak by pani czytała od czego były spowodowane pozary w.w piekarniach to nic z paleniem nie było wspólnego pozdrawiam panią bardzo serdecznie.
Zdjęcie? Podobno jest zakaz wnoszenia telefonów na teren zakładu. Ktoś tu chyba sam się sypnął że ma go przy sobie:)
Ostatnio w pracy zauważyłem że niektórzy kierownicy stosują początkujący (usunięte przez administratora)wobec pracowników. Są wulgarni , obrażają innych . Myślą że mogą wszystko bo są wyżej. Przykładem może być próba zemsty przez jednego z takich kierowników ponieważ pracownicy poszli wyżej i nie bali się powiedzieć jak ich traktuje . Co zrobić dalej w takiej sytuacji ? Teraz już wiadomo że kierownictwo wyżej nie pomoże bo On nadal tu jest i to robi .....
O co ci chodzi? Co to za żale? Jakieś konkrety bo pracuje już wiele lat i nie rozumnie sytuacji. (usunięte przez administratora)
Byłeś świadkiem jakiś konkretnych zachowań z jego udziałem, które budzą wątpliwości? Jaki wpływ wywiera na ludzi, których pracą kieruje?
Hej, znalazłam oferty do nich do pracy na stronie internetowej i potrzebuje waszej pomocy. Praca dla pań jako pakowaczki, w porządku czy nie? Czy to jest praca wyłącznie stojąca, trzeba dźwigać czy rzeczy są lekkie?
a napisałabyś w jakich godzinach pracujecie? z góry dzięki!!
Jakbyś nie pracowała po 12 godzinach ręce siadają. To jest produkcja. Nikt Cię tam nie posadzi. Bardziej obawiała bym się o Twoją psychikę. Ludzi tam pracujący potrafią obrzydzić życie. Z tego co mi wiadomo najgorsze dno jest na świeżym linia hamburgerów. Często ludzie z tamtąd odchodzą albo ich się pozbywają bo robią się niewygodni. Wybór należy do Ciebie. Ja osobiście bym tam nie poszła za żadne pieniądze. Wystarczy poczytać forum żeby sobie odpuścić
są jakieś awanse dla operatorów tak ogólnie?
Właściwie to sama podwyżka by mi wystarczyła gdyby o mnie chodziło. Są jakieś regularne podwyżki? Jak to wygląda?
Tylko żeby grosz urwać na tym mrozie powinny być dwa posiłki a jest jeden. Jak w tym powiedzeniu za (usunięte przez administratora) by chcieli. Na posiłki to nie mają a na prezenciki co chwilę dla tych z biura to już tak.
Firma marnuje czas potencjalnych pracowników zapraszając na rozmowy o pracę pomimo braku zainteresowania zatrudnieniem-dowiadujesz się na początku rozmowy. Brak profesjonalizmu i szacunku do ludzi, nie polecam.
Chyba ci się nie powiodło po prostu, bo też miałem rozmowę i no nie dostałem tej pracy, ale co do rozmowy nie mam żadnego zarzutu, pełna kulturka, więc coś tu ściemniasz.. albo po prostu ci się udało i teraz wylewasz żale na forum, tak czy inaczej powodzenia!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy La Lorraine Polska Sp.z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 156.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 119, z czego 18 to opinie pozytywne, 43 to opinie negatywne, a 58 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy La Lorraine Polska Sp.z o.o.?
Kandydaci do pracy w La Lorraine Polska Sp.z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.