Czy ktoś może powiedzieć dlaczego uciekają pracownicy tak szybko z wydziału gospodarowania mienia? Od pana an? I dlaczego ten pan prezes-derektor an uważa się wyżej niż Prezydent Lublina? Dlaczego na rekrutacjach poniża kandydatów? Czy może ktoś rzetelnie odpowiedzieć?
Ludzie zapewne uciekają bo tam trzeba naprawde pracować, a pensje sa bardzo niskie. Raczej nie winiłbym za to dyrektora konkretnego wydziału. Rekrutacja nie jest Mont Everest i spokojnie mozna ja przejsc. Wiekszosc negatywnych opinii o niej jest od osob, które nawet nie zdaly prostego tekstu komputerowego.... wiec o czym tu rozmawiać? Wracajac do tematu oczywiście nie pisze tutaj o kierowniczych stanowiskach (na których są osoby z niższymi umiejętnościami i wiedzą, niż szeregowi pracownicy). Tak naprawde to wszystko opiera się tylko na kilku pracownikach, którzy są rozgarnieci - reszta to osoby z zaburzeniami społecznymi, nie radzący sobie z prostymi zadaniami... I Ci dobrzy muszą pracować na pensje dla wszystkich. Z drugiej strony - bardzo niska pensja powoduje, że DOBRY pracownik prędzej czy później stamtąd odejdzie lub obniży poziom pracy do pozostałych. To chyba sensowne wytłumaczenie dlaczego jest taka rotacja w Urzedzie.
Ile pytań na rozmowie kwalifikacyjnej?
Dzień dobry, czy mógłby ktoś napisać jakie są wymagania z QGISa i jak wygląda sprawdzenie wiedzy z tego programu na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko ds. analiz przestrzennych?
zapomnij, że się tam dostaniesz - Dyrektor zrobił monopol na architektów z politechniki lubelskiej - najpierw zatrudnia tgz pomoce administracyjne pozwala a wręcz nakazuje ich wyszkolenie, żeby potem ,,wygrały konkurs". Pomimo wielu startujących w konkursach po gospodarce przestrzennej (speców od planów) zatrudnia się architektów, którzy najwyraźniej nie odnajdują się w swoim zawodzie i zabierają miejsca tym co coś kumają.