Witam ostatnio byłam w Bystrym w Tarnowie chciałam kupić plasterki kiełbasy. Pani mi odmówiła bo powiedziała że umyła już maszynę.co tam się dzieje a sklep zamykają o godzinie 18:00.
Kupiłem stare parówki w Przeźmierowie nie polecam,...
Ja bym tam zmieniła całą obsługę zamiast obsługiwać to rozmawiają o kimś.. Pani starsza bez rękawiczek podaję mięso a później podaję dalej.
Zgodzę się, obsługa w przezmierowie jest tragiczna. Odkąd nie ma tam dwóch blondynek które były bardzo miłe zawsze obsugiwaly z uśmiechem na twarzy i dobrze doradzily, to już nie robię tam zakupów. P. BYSTRY TAKIE PANIE JAK TE DWIE BLONDYNKI TO TRZEBA DBAĆ ŻEBY NIE ODCHODZILY.. BO TRACI PAN KLIENTÓW PRZY TAKIEJ OBSŁUDZE KTORA TERAZ TAM JEST. PANI STARSZA TO RACZEJ NA EMERYTURĘ SIĘ NADAJE.
Myślę że panie blondyneczki są bardzo schorowane i dlatego nadają się na rentę. Co zaś do starszej pani, myślę że ma więcej empatii aniżeli panie blondyneczki.
Tak blondyneczka P. Ania odeszła miała dość tej ciężkie pracy i robienia za Panią starszą.. Która powinła być już na rencie,
O godz 17.40 juz nic nie pokroją ponieważ maszynę ma umyta.Załosne
Najbardziej bezczelne baby za ladą - Bystry Przeźmierowo.
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Coraz gorzej jest takie są realia bardzo dużo ludzi gada negatywne opinie na temat pracy wypłat i ilość godzin przepracowanych
Wiadomo najrzetelniejszy pracownik -żle gada o pracodawcy,ale nadal u niego pracuje.... Masakra sami specjaliści
Kolejny raz zakupione wędliny (tym razem biała parzona cienka) w sklepie Bystry-Zalasewo ul Kórnicka na drugi dzień wylądowały obślizgłe w koszu na śmieci,pomimo zapewnień sprzedawcy że towar jest świeży.Jestem stałym klientem ale chyba już czas zmienić sklep i zacząć kupować u konkurencji.
Dziękujemy za sygnał, zwrócimy szczególną uwagę na kwestię jakości towaru w tej placówce. Uprzejmie prosimy o sygnał na bok@bystry.pl, serwis GoWork nie rozwiąże sprawy.
Dlatego się tak dzieje ponieważ naciskają na pełne lady. I masz tak zrobić aby to sprzedać.
w firmie produkcyjno handlowej naciskają na sprzedaż, ło matko jak mogą! Powinni hodować świnie i ich nie sprzedawać.
Witam Pan, Michał ma żal że go tak potraktowali ????szok !!!Niech sobie przypomnij jakim był Kut....em dla kierowniczek KARMA WRACA ????
Bzdury gadasz. Pani Dorota, pani Ania i pan Michał to były osoby na które zawsze można było liczyć. Nieraz ochrzaniły ale zazwyczaj miały racje. Jak zadzwoniłaś po prośbie to zawsze pomogły albo dowieźli towar albo przerzucili na inny sklep albo stanęla za ladą. Dziś jak masz problem albo zostaniesz z towarem to mają cie w nosie i musisz sama załatwić sobie przerzut albo płać. To nie jest opiekun tylko kat.
Uprzejmie poproszę o informację w której z placówek działają wspomniani "kaci" Natychmiast zweryfikujemy takie sytuacje, natomiast jeśli zależy Pani/Panu na rozwiązaniu problemu, to sygnalizujemy kontakt z przełożonym bo serwis GoWork nie rozwiązuję spraw pracowniczych.
Niestety nikt się nie wychyli że by nie stracić pracy. Wszystkie dziewczyny zaciskają zęby i pracują dalej.
I po co zaciskają zęby przecież można zawsze prace zmienić na lepsza, spokokniejszą i bez katów.
Kłamstwa w realu i kłamstwa w Goworku. Dobrze wiecie kto jest katem, kto gnoji dziewczyny i obstawia swoimi przydupaskami. Efekt jest taki ze dziewczyny które próbowały coś zrobić to już nie pracują
Wiadomo...a teksty że nie myśl bo myślenie nie jest słabą stroną były formą motywacji. Zejdź na ziemię i zajmij się pracą a nie kąsaniem ręki. Praca nie jest przymusem,zawsze można ją zmienić tyle tylko że trzeba mieć odwagę i coś w głowie!!!
W tej firmie nie było i napewno nie ma żadnej motywacji. (usunięte przez administratora) zostaną przydupasami.
Witam wszystkie kolezanki. W moim sklepie również nie ma żadnych zabezpieczeń. Jak tak dalej będzie, my również pójdziemy na L4. Ciekawe gdzie i przed czym ukrywają się kierowniczki regionalne, bo od 3 tygodni żadnej z nich nie było na kontroli w sklepie.
To jestem ciekawa ile osób weźmie to L4 wszystkie tak tylko mówią a jak dochodzi co do czego to cicha siedzą
Dziękujemy za opinię. Wspomniane przez Panią praktyki nie są standardem obowiązującym w ZMB. trudno odnieść się do wspomnianej przez Panią sytuacji, ale przypominamy, że wszelkie wątpliwości lub uwagi dotyczące zatrudnienia należy kierować do bezpośredniego przełożonego. W tych trudnych dla wszystkich czasach, receptą niech będzie porozumienie i poszukiwanie rozwiązań aby fluktuacja kadr był na jak najniższym poziomie, wpisy na Gowork.pl niczego nie zmienią.
Guzik prawda, właśnie że prawda. Byłam w Szpitalu - planowane leczenie- o czym informowała kierowniczkę przed podjęciem pracy.. podziękowano mi za pracę. Kierowniczka chwaliła (podobno) a Pani z KRS mówiła że podobno były uwagi. Jakie uwagi? Kompletna bzdura Gdzie tu prawda? Klienci też byli zadowoleni z obsługi przeze mnie, niejednokrotnie dawali temu wyraz, głośno dziękując za bardzo miłą obsługę. I co? Niestety wszystko załatwione w białych rękawiczkach. Rozmowy nic nie dały. Bardzo dziękuję firmie Bystry za takie potraktowanie. Można iść co najwyżej do Pana Boga na skargę. Dziękuję że w tak trudnej sytuacji zostałam bez środków do życia
Dziękujemy za opinię. Sugerowanie, że pracodawca zwolnił Panią bo była Pani chora jest nieprawdziwe, jedyne co mogło się wydarzyć, to wygaśnięcie umowy, gdy była Pani na tzw. chorobowym. W takich sytuacjach, zawsze prowadzimy rozmowy z osobami które wyrażają wolę dalszej współpracy z firmą. Taka sytuacja miała miejsce np. w dniu wczorajszym. W przypadku pytań lub wątpliwości zachęcamy do kontaktu na obslugaklienta@bystry.pl. Uprzejmie prosimy o rzeczowe i przemyślane kierowanie zapytań, z pewnością się odniesiemy do nich.
Mnie o nic nie pytano, chciałam pracować, niestety podziękowano mi, z informacją jaką podałam tzn. że ponoć kierowniczka miała uwagi. Pytałam ją, chcąc wyjaśnić sprawę; powiedziała że chciała żebym została, ale niestety Pani Iwona była innego zdania. Zresztą ktoś w tej sprawie kłamał, nie ma już dzisiaj znaczenia. To ja zostałam źle potraktowana i to ja jestem teraz bez środków do życia. Tak więc proszę nie pisać nieprawdy. Ponadto kierowniczka na rozmowie wstępnej zaakceptowała fakt mojego pójścia do szpitala. Sama stwierdziła że nie ma problemu. Okazało się zupełnie inaczej.
A wypisują takie bzdury, że rozmawiają z pracownikiem. Jakież to smutne. Dopóki pracujemy jest dobrze, nie daj Bóg jak człowiek zachowuje. Tam są równi i równiejsi. Pracownik ma (usunięte przez administratora) do powiedzenia.
Dziękujemy za opinię. Nie widzimy podstaw aby pisać lub potwierdzać nieprawdę. Jeśli umowa została rozwiązana a przełożony miał uwagi do Pani pracy (wg. tego co Pani napisała) to wiemy gdzie w tej sytuacji jest wina po stronie firmy. Zresztą tak jak wspomnieliśmy, zawsze jest podstawa do dyskusji, najwidoczniej jej w tym przypadku nie było. Życzy sukcesów. PS. Fluktuacja w zespołach nie jest powyżej normy, zatem nie trzeba podpisywać się jako pracownik, nie mamy nic do ukrycia.
A Ty po jedenastu latach poszłaś z prezentem, żeby podziękować?! A przez ten nasćie lat nie nosiłaś siat z towarem do domu, nie odbierałaś premii, nie bawiłaś się z firmą?! Ludzie, czy wyście poszaleli, moja była partnerka pracowała u Bystrego, jakoś nie słyszę narzekania, teraz nawet żałuje że odeszła, bo poszła do handlu który od dwóch miesięcy zamknięty. W CH na umowie o dzieło, bo obiecywali jej złote góry, że niby lepiej bo buty to czysty interes, nie trzeba się namęczyć a kredyt na chatę nie spłacany, jej obecny chłop na Tirach, siedzi na (usunięte przez administratora) a Wy tutaj biadolicie? Za miesiąc po wyborach, połowa Polski będzie bez pracy, może wtedy dotrze czy tak tam źle.
OWSZEM ! Piszecie NIEPRAWDĘ. Prawda jest taka, że w tej firmie nie ma z kim rozmawiać. RKS nie dbają o pracownice, tylko patrzą aby się podlizać szefostwu. W sprawie koronawirusa sprawy załogi są ignorowane. Prośby o rękawiczki lateksowych, do obsługi odpowiedziano nam że "są za drogie". Lateksy zostały kupione własne pieniądze, bo w foliowych się nie da oklejać towaru. Płyn dezynfekujący jest na siłę ograniczany i trzeba oszczędzać. Kpina. Jest już taki źle, że Prezes zamiast wyjaśnić sprawy i łagodzić spory wprowadza cenzurę. Rozesłane zostały aneksy, zakazujące publicznej wypowiedzi na fb lub tutaj na GO WORK. Nikt nie panuje nad relacjami pracodawca a pracownik.
Z moich obserwacji pracownik obsługujący klientów nie jest oddzielony pleksi, wyjątkiem jest blat kasy!!! Tak naprawdę w większości sklepów jest źle oddzielona obsługa od klienta. Szkoda, że sami pracownicý nieprawidłowo mają założone maseczki, tylko na ustach albo brodzie. Widocznie czują się bezpiecznie za ladą chłodniczą.????????
Nie dbają ani o pracowników ani o klientów. Bystry nie jest wcale taki bystry skoro upada.
Witam serdecznie jestem mężem jednej z pracownic Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp. pragnę podzielić się moim zdaniem na temat firmy Zostałem bardzo miło zaskoczony kiedy w naszym życiu zaczęło dziać się niedobrze podupadliśmy na zdrowiu w tych trudnych dla wszystkich czasach . Firma stanęła na wysokości zadania z pomocą przyszła Pani Ania Bystra .Pani Aniu jestem Pani niezmiernie wdzięczny Ja jak i moja małżonka i oczywiście cała rodzina .Bardzo nam pani pomogła w tych trudnych dla nas chwilach na pewno nigdy Pani tego nie zapomnimy i całej firmie . Pani Aniu dobro zawsze powraca , Bardzo dziękuję Firmie Bystry dbajcie o swoich pracowników to się firmie na pewno opłaci . Życzę zdrowia właścicielom firmy oraz wszystkim bez wyjątku pracownikom firmy.
Czasy się zmieniają i już nie ma szafy, ale za to jest GoWork. Jakiś "magik" od PR w "Zakłady Mięsne Bystry od 1983" ;-) zapewne wymyślił, że trzeba ocieplić wizerunek firmy i "przykryć" te wszystkie negatywne komentarze, jakimiś pochwałami. BRAWO !!! Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że gdzieś to już widziałem. Hmmm. Aaaa taaaaak !!! To było w filmie "MIŚ" - "Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje naaaammmmm". Bareja był naprawdę geniuszem. On wyprzedzał swoje czasy. Szkoda, że już go nie ma, bo zapewne zamiast klubu Tęcza, mógłby nakręcić film o takim jednym zakładzie mięsnym ;-) To, co się w nim dzieje, to przerasta nawet wyobraźnię Barei.
Misiu (to zdrobniale od Michaś?!) jesteś Misiem na miarę naszych czasów, niech tak pozostanie. W PR-e nie ma magików, są tylko profesjonaliści.
Jasne Misiu:), jasne:) jeszcze jedno, ci których próbowałeś porównać do PR-owców, nazywają się iluzjonistami i bardzo nie lubią określenia "MAGIK" tak na zapas.
Chciałam podjąć pracę w "Bystrym ", ale słyszałam że z miesiąca na miesiąc gorzej się zarabia. I że co raz gorzej się dzieję w tej firmie.
Jeśli jest Pani zainteresowana współpracą z naszą firmą, zapraszamy do kontaktu pod adresami rekrutacja@bystry.pl lub bok@bystry.pl, umówimy spotkanie i przedstawimy warunki współpracy. Do pierwszego kontaktu, nie potrzeba wysłania, żadnych dokumentów (CV, Listu motywacyjnego)
Żal to czytać, choć można się usmiac... Jeżeli argumentem do podjęcia pracy jest to co powiedziała/napisała jedna Pani drugiej Pani, może czas pomyśleć i otworzyć własną firmę bo rządzenie wychodzi wam najlepiej-oczywiście wg was
Nie rozumiem, dlaczego nie szanujecie pracowników i nie wypłacacie godnych pieniędzy. Wstyd..opinia jest nadszarpnięta...i co z tym zrobicie?
Dziękujemy za opinię. Nie szanujemy lub nie wypłacamy godnych pieniędzy niestety nie jest podstawą do jakichkolwiek dyskusji, zwłaszcza, że nie odbywają się na poziomie merytorycznym. Z pewnością, nie zamierzamy budować jakiejkolwiek opinii ani relacji na Gowork.pl, bezdyskusyjnie. W razie pytań zapraszamy na bok@bystry.pl
Jestem pracownikiem tej firmy ponad 10 lat wypracowuje w miesiącu 240 godz a płacone mam za 168 godzin. Ogólnie to już dawno bym zmienił pracę ale jestem w podeszłym wieku więc jeszcze troszkę i pójdę na emeryturę. Pogodzilem się z tym faktem że jestem okradany w biały dzień i firma dorabia się na takich ludziach jak ja.
A to ciekawe.... Mimo kontroli, rocznie co najmniej jednej przez Inspekcje Pracy, to nie wyszło? Ciekawa historia... Zapraszam do pisania bajek.
Z tego co widzę, to najlepszym rozwiązanie będzie nie pisanie po 22.00 albo zamiast pracować u Bystrego zajmij się pisaniem bajek i wtedy pisz po nocy, człowieku, zawsze byłeś głupi czy w Nowym Roku wziąłeś lekcję?! Okradanie?!
Jestes śmieszny ! Jak możesz pracować 240h godzin,a płaca Ci za 160h Hahhah, ale Pryma aprylis!!(usunięte przez administratora). Żaden pracodawca nie pozwolił by sobie na takie rzeczy !! Chyba coś Ci nie tak poszło, i chcesz specjalnie kogoś oczerniać ! Zawsze, nie ważne ile godzin pracowałam, miałam godnie zapłacone, wiec nie oczerniaj nikogo jak tak nie jest ! Jestes zwykłym (usunięte przez administratora) Szczęśliwego nowego roku!
Według inspekcji pracy jest wszystko ok i godziny też się zgadzają. Jak ktoś jest już w starszym wieku to nie bardzo ma opcje zmiany pracy. Wielu pracowników nie tylko w tej firmie jest na takich zasadach najnisza krajowa na konto resztę do ręki co nie idzie udowodnić i o co się klucic po prostu nie pracować. I to nie są bajki a inspekcja pracy powinna sprawdzać nie tylko papierki w biurze tylko jak naprawdę i ile godzin pracownicy pracują jest mnóstwo firm które nie przestrzegają pewnych norm prawnych.
Człowieku to ty chyba jesteś głupi pewnie siedzisz cały dzień na (usunięte przez administratora) za biurkiem i nie masz pojęcia o pracy gdzie ktoś siedzi po 16 godzin i nie jest normalnie za to wynagrodzony gdzie spędza w pracy święta i niedzielę
Nie wiesz jak ja pracuję i d i o t o! Więc nie oczerniaj. Znam ludzi którzy też odeszli z tej firmy a byli bardzo mocno zaangażowani w pracę, jak przyszło co do czego to gorzej jak psy zostali potraktowani. Nadgodziny nie płacone o wszystko 10 razy trzeba się prosić kierownikowi. Tylko takie (usunięte przez administratora) pewnie jak ty mają wszystko i jeszcze kradną ile idzie bo u nas szef nawet nie wie ile jest do tył przez takich lizusow których uważa za najlepszych hahaha.
Nie wiem czy ktoś z kierownictwa czyta te wpisy i czy mają one jakikolwiek wpływ na jakość produktów ale z żalem rozstałem się z Państwa firmą i postanowiłem o tym powiedzieć.Przez lata byłem stałym klientem i zaopatrywałem trzy rodziny-swoją ,teściów i swoich rodziców. W zeszłym tyg zrobiłem ostatnie zakupy i niestety już więcej nie mam zamiaru kupować Waszych produktów.Jakość towaru diametrialnie się zmieniła!-niestety na niekorzyść!! Nie wiem z czego to wynika ale myślę ,że ktoś nie docenia klientów! Przykładem niech będą frankfurterki,które jeszcze jakiś czas temu były rewelacyjne!dziś jest coraz więcej łoju,tłuszczu-to zupełnie inny produkt!! Z innymi wyrobami jest podobnie! Wydawałem w Państwa sklepach min 1000-1200 zł miesięcznie.Jak znajdzie się paru następnych takich jak ja to w skali roku robią się już znaczne kwoty.Nie szkoda tracić tego co budowaliście przez tyle lat??
Jestem niemile zaskoczona. W zeszłym tygodniu otrzymałam parówki z serem z zaklejoną datą. Po odklejeniu okazało się, że mają datę do dnia w którym zostały kupione. A wczoraj kolejne rozczarowanie bo małe śląskie śliskie. Sklep w Murowanej
Już dawno przestałem kupować towary bystrego. Żadna rewelacja jakościowa a ceny jak na Batorym. W Biedronce można lepsze kupić. Uważam, że ta firma się skończyła i już nie produkuje dobrych wędlin.
Że produkty w sklepie bystry się popsuły to prawda. Jednak porównywać je z biedronką to lekka przesada. Ja zmieniłem na mielczarka. Przynajmniej po trzech dniach w lodówce można je bezpiecznie jeść. Co już takie pewne z produktami bystrego nie jest.
Też kupuję u Mielczarka. Zacząłem po przygodach z Bystrym, gdzie musiałem wyrzucić jego wędliny po 2-3 dniach. Mielczarek wcale nie jest lepszy. Smak to rzecz gustu, bo ma kilka produktów lepszych, ale ma też kilka gorszych. No i jak zawsze zależy od sklepu, obsługi i świeżości towaru. Bystry miał kiedyś nawet dobre wyroby, ale dziś twierdzę, że wyroby się popsuły. Nie wiem co się stało, ale słynna jakość Bystrego to już historia. A co do Biedronki to prawda. Mają w sprzedaży wędliny pokrojone w plastry, z czarną etykietą (nie pamiętam jak się nazywa seria wędlin) spokojnie przeskakują jakościowo i Mielczarka i Bystrego. Proponuję spróbować, bo cena za kg niewiele wyższa, a jak się kupuje 10 deko to nie czuć różnicy w portfelu.
Dzień dobry. Zapewne wiele osób mnie zna/rozpozna i wie, że przez 16 lat wiernie służyłem właścicielom tej firmy. Wiernie jak pies, i na koniec zostałem kopnięty w du*ę, jak kundel. A jeszcze teraz na GoWork przypisuje się mi dziwne rzeczy. Z podniesionym czołem wychodziłem przez bramę zakładu, dlatego nie mogę pozwolić, na wycieranie sobie gęby, moją osobą. Po pierwsze. Firma dała mi wiele dobrych wspomnień. Miałem przyjemność pracować z wieloma naprawdę wartościowymi i życzliwych ludźmi. Pracę w niej wspominam bardzo dobrze, dlatego chciałbym tą drogą podziękować RAZ JESZCZE współpracownikom ( prawie wszystkim ), za te wspólnie spędzone lata ( od placowego, po Dyrektora). Dla mnie nie jest/nie była problemem praca i jej przebieg, ale kwestią naganną był sposób rozstania się Zarządu firmy z moją osobą. Jednak to jest problem Zarządu i jego braku kultury/honoru, skoro złamali dane słowo. Po drugie. Jak widać nie mam problemu, aby pisać pod swoim imieniem i nie mam też potrzeby podszywać się pod inne osoby. Gdybym chciał coś zakomunikować światu, to mam do dyspozycji lepsze media niż GoWork. Po trzecie. Mam głęboko w nosie komentowanie, tego, co się dzieje, w mojej byłej firmie. Zwyczajnie szkoda mi czasu. Mam swoje życie i realizuję się w nowej rzeczywistości i nie zamierzam się ekscytować przeszłością i żyć życiem innych. Po czwarte. Panie Arkadiuszu, prawdopodobnie BOK/Działacz to Pan. Miałem z Panem mały kontakt, jednak odebrałem Pana za inteligentnego gościa z dużą dozą pozytywnej energii. Dlatego zamiast poddawać się "psychozie Michasia", który odpowiada za całe zło tego świata, niech Pan pomyśli, komu w tej firmie tak naprawdę zależy, aby wzbudzać emocje, w myśl zasady "im gorzej, tym lepiej". To są proste mechanizmy. Przeglądając tutejsze wpisy można odnieść wrażenie, że komuś na tym zależy, aby co jakiś czas pojawił się komentarz, który można mi przypisać. Skoro zajmujecie się Michasiem, to inne problemy odsuwane są na dalszy plan. Być może Pan tego nie widzi, bo jest człowiekiem z zewnątrz i nie zna panującego układu władzy, ale tak to działa w tej firmie. Po piąte. Zaczyna mnie męczyć insynuowanie, które prowadzi do pokazania mojej osoby w jak najgorszym świetle. Za wszelkie niepowodzenia, obwiniacie innych. Gdy mieliście kontrolę Sanepidu to była wina Dodzi. Jak do akcji wkracza ITD, to sprawka Michasia. Zamiast egzekwować od swoich podwładnych odpowiedzialności za swoje działania ( lub ich brak ), to szukacie winnych. To śmieszne. Poszukajcie słabego ogniwa u siebie. Zapewne macie świadomość, że znam tak wiele słabych punktów tej firmy, że gdybym chciał Wam zaszkodzić, to jakiś marny mandat od ITD byłby najmniejszym z Waszych problemów. Dlatego na razie grzecznie proszę - przestańcie się interesować moją osobą i obwiniać za wszystko. Kończąc tą przydługą wypowiedź, powiem krótko. Przekroczona została kolejna granica dobrego smaku. Znacie mój adres, numer telefonu i jeśli chcecie coś mi zakomunikować, to nie musicie tego robić przez GoWork. MICHAŚ B
Dziękujemy za opinię i jednocześnie, uprzejmie poprosimy o zaniechanie powoływania się lub wskazywania BOK ZMB w Pana wypowiedziach. Prosimy na przyszłość o zwrócenie uwagi na formę, kontekst i kierunek działań BOK ZMB w tym miejscu. Jeśli jest on nie zrozumiały, zapraszamy do kontaktu bok@bystry.pl.
Panie Michale ja tez mam ogromny żal do zarządu firmy i właścicieli za to , że po pięciu latach rzetelnej pracy na sklepie zostałam potraktowana jak zło konieczne. Teraz już pomału zapominam o tych złych momentach które niestety gdzieś zapisały się w mojej pamięci. Żałuję tylko teraz , że tak długo tam pracowałam. Uważam , że Pan i Pani Dorota to były osoby na właściwym miejscu. Pozdrawiam serdecznie.
Czy byłaś dobrym pracownikiem to pozostawmy do ocenimy właścicielom ponieważ dobrzy pracownicy nie są zwalniani w tej firmie z artykułu 52.
"Koleżanko" bo nawet nie potrafisz napisać imienia dla twojej informacji nie zostałam zwolniona , zresztą za takie bzdury, które napisałaś to powinnas być pociągnięta do odpowiedzialności za zniesławienie. Umowa została rozwiązana w trybie natychmiastowym za porozumieniem stron. Chcesz zobaczyć zdjęcie wypowiedzenia to daj znać , chętnie ci je podeśle. Żegnam.
A to jest dopiero ciekawa statystyka - 34 uśmiechy ;-) i tylko 3 skrzywione buźki :-( To daje do myślenia. ps. Ciekawe, kto dał te 3 smutne buzie? Ja mam swoje typy, a Wy?
Brawo dla Pani Hani . A Ta Pani co pisze o art 52. to może pisze o sobie .Każdy sądzi sam po sobie .
Jaki jest adres email żeby złożyć w sprawie pracy
Nie polecam , pracowałam i to jest dramat . Koordynatorki wraz z kierowniczkami cały czas zabierają pieniądze za nic . Nie można wyżyć z tej wypłaty, już lepiej płaca w żabce
Witam, chciałam się pożalić na firmę, ponieważ ciężko pracuje ręce, plecy , nogi siadają.A pieniądze coraz to gorsze i nawet wiesz ile zarobisz, a tu zabrane duże pieniądze!pytanie za co?Za ten wyzysk zamiast dostać nagrodę to tu psikus jest mniej.Dziewczyny pomóżmy sobie razem....
Witam czy ktoś wie gdzie można się zgłosić w sprawie pracy ?
Zdecydowanie nie polecam ! Wypłata za czerwiec 2090 zł. Przy pełnym etacie plus 3 nadgodziny i 3 godziny nocne i 3 pracujące soboty. W tym już też jest premia za niechorowanie 125 zł. Śmiech na sali.
Dokładnie. Wypłaty są z miesiąca na miesiąc co raz mniejsze. 4 lata temu, jak zaczynałam pracę w firmie, to zarabiałam więcej A niż teraz.
Od kilku lat właściciele robią wszystko, aby im było dobrze i tylko im. Mają za nic pracownika, nie dbają o nich, nie szanują człowieka, nie realizują uzgodnień, zastraszają. RKS stosują mobbing wobec sklepowych, a pani z tatuażami na siłę forsuje swoje teorie, które i tak się nie sprawdzają. Ktoś się pomylił, bo masło orzechowe i kawa, to nie jest podstawowy asortyment w sklepie mięsnym. Do tego teraz jeszcze te zmiany z wypłatami, dzięki którym zarabia się jeszcze mniej. Drogi BOK ZMB - niech się ludzie dowiedzą jaka jest sytuacja i żaden zakaz wypowiadania tego nie powstrzyma.
Bardzo dziękujemy za opinię. W żadnym wypadku nie zamierzamy prowadzić dyskusji na tematy związane z asortymentem i ew. implementacją towarów w naszych sklepach, liczymy, że personel którego zadaniem jest obsługa sprzedaży, robi to jak najlepiej i jako firma produkcyjno handlowa zmierzamy do uzyskiwania jak najlepszych wyników. Wątpliwości dotyczące ew. rozliczeń prosimy kierować do bezpośrednich przełożonych, z treści wpisu jednak jasno wynika, że celem nie jest rozwiązanie sytuacji a wyprowadzanie informacji poza relacje firmowe.
Z całym szacunkiem a ile Pani w sklepie mięsnym chciała by zarobić, to nie kadra menadżerska ....jakie ma Pani kwalifikacje ??? Nie wystarczy mieć dziś siłę fizyczną i umiejętność obsługi krajalnicy żeby odbierać 3000 tys złotych. Ludzie o co Wam chodzi ,nie chce nikogo obrazić ale jeśli Panie chcą zarabiać ponad 2000 tys to ile powinien zarabiać Wasz szef ??? Trochę rachunku sumienia
Weź trochę użyj mózgu, myślenie nie boli. Nie chodzi tutaj o fizyczność i o rodzaj pracy i jakie kto ma kwalifikacje, bo czasem ludzie po studiach albo roboty nie mają, albo pracują za gorsze pieniądze, niż według ciebie taki marny kasjer-sprzedawca, więc nie pisz kocopołów. Chodzi tutaj O SZACUNEK DO PRACOWNIKA, który NIE MIAŁ WYPŁACANYCH NALEŻYTYCH PIENIĘDZY!!! Rozumiesz co to znaczy? To znaczy, że jednego miesiąca mogłam mieć 9 na godzinę i doliczali mi do tego śmieszną premię, której nie ma,bo to nadal moje zarobione pieniądze,ale to FIRMA traktuje ten pieniądz jako dodatkową premię i myślą, że pracownicy nie potrafią liczyć, a zwłaszcza na kalkulatorze. NIGDY WIĘCEJ PRACY W TAKICH WARUNKACH.
Żyjemy w 21 wieku, a w sklepie w Murowanej Goślinie na rynku ( zapewne nie tylko) pakuje się wyroby w woreczki plastikowe jak z Biedronki, jest to obrzydliwe i niesmaczne, jeszcze espedięnta naklejają metkę z ceną na ten obleśny foliowy woreczek, w domu trzeba rozrywać tą folię. Staram się już tam nie kupować, no chyba że wezmą przykład z zakładów mięsnych MIELCZAREK. Od jakiegoś czasu pakują ładnie w specjalną folię sztywniejsza w arkuszach i zawijają następnie w ładny z logo firmy papier. Szkoda że nie mogę tu dodać fotki z opakowniem w firmi MIELCZAREK Szefie BYSTRY.... nie wstyd tak traktować klientów. Najwyższy czas na zmianę opakowań produktów w tch sklepach.
Mnie też potraktowano w tej firmie jak śmiecia. Przez wiele lat wiele pochwał i zawsze doceniana.Zmiana władzy i koordynatorów którzy traktują ludzi jak śmiecia.Najgorze potraktują Cię podczas twojej nieobecności w pracy.Potrafią współpracownikom wmówić że Ty jesteś złym pracownikiem.Kiedy zaczynałam pracę w sklepach firmowych każdego dnia były kolejki a w weekend to trzeba bylo swoje odczekać w kolejkach. Dzisiaj są tam pustki.To nie świadczy źle o pracy dziewczyn tylko o tym jak je traktujecie.Straciliście wielu oddanych i wspaniałych pracowników którzy rozwijali tę firmę .Teraz firma tonie. Kiedyś wystarczyło sprzedawać mięso i wędliny i były potężne kolejki klientów.Teraz sprzedajcie jaja w sklepie mięsnym żeby utrzymywać utargi......To są właśnie jedne decyzji koordynatorów zakładów mięsnych.Prawda boli władzę tej firmy więc wiem że za kilka godzin mój wpis zostanie usunięty. Ja nie pozwoliłam na poniżenie siebie i odeszłam z godnością.Zrobiło to wielu oddanych pracowników....p.Dorota,p.Michał,p.Ania...Ale to nie koniec.....kolejni wspaniali ludzie pakują walizki.Uciekajcie zanim was ktoś zajedzie psychicznie i fizycznie.Za 2.200 nie warto!!!!!!!Nikomu nie polecam ... ..
Nawiązując do Pani wypowiedzi zgadzam się, że pracownik jest traktowany jak śmieć.(usunięte przez administratora) Również zarabiałam śmieszne pieniądze oraz pracowałam w soboty, mimo, że w umowie nic na temat pracujących sobót nie było. Jestem młodą dziewczyną i JA również nie pozwoliłam sobie na tak karygodne zachowanie ze strony koordynatora jak i ze strony kierownika. Z żadnym koordynatorem nigdy nie było problemu, gdy wszystkich z początku poznawałam, jednak ten JEDEN koordynator wyeliminował mnie i śmiał mi się prosto w twarz, gdy wyrażałam swoją opinię i broniłam swojego stanowiska. (proszę spojrzeć w lustro Pani koordynator i wstydzić się własnej postawy, bo mam wrażenie, że na tym stanowisku jest Pani z przypadku! )Niestety nie uwierzył mi w ani jedno moje słowo, a kierownik to myślałam, że puści boba w majtki ze stresu, bo dobrze wiedział, że trochę tych "kłamstewek" było, a mi pozostało się bronić, choć w żaden sposób moja obrona niczym nie poskutkowała... Ale jeśli ktoś jest wazeliniarzem koordynatorów i Państwa Bystrych(pracując na tym sklepie szybko da się to zauważyć)to zawsze wygra, nawet kłamstwem. Tylko dziwne, że przez wiele lat nie może się utrzymać akurat na tym sklepie czwarty pracownik. To oznacza, że nie jest coś nie tak z osobą czwartą, ale z kierownikiem i pracownikami. Pozdrawiam.
Ja jako młoda osoba i były pracownik w waszej firmie pragnę stwierdzić, że macie nieodpowiednich ludzi na nieodpowiednich stanowiskach, (zostałam bardzo źle potraktowana pod koniec współpracy, słysząc parę dni wcześniej, że umowa zostanie przedłużona)nie wspominając już o kulturze osobistej kierownika/ów, (nie piszę o wszystkich), który krzyczy na sklepie na pracownika, PRZY KLIENTACH, że powinien był mnie teraz wywalić DYSCYPLINARNIE, ponieważ nie miałam jak wydać klientowi reszty, a przecież ze sklepu nie wolno wychodzić w ciuchach roboczych, aby owe pieniądze rozmienić, (dodam, że klient był agresywny w stosunku do mnie,ale zapomniałam, że jako sprzedawca w waszej firmie trzeba pozwolić sobie na traktowanie swojej osoby jak śmiecia przez klienta),a ja MUSIAŁAM w tych ciuchach wyjść i narażać się na problemy, no, bo co jeśli zobaczy mnie koordynator, kto poniesie konsekwencje? Od samego koordynatora wiem, że w ciuchach roboczych NIE WOLNO wychodzić poza sklep. Kto jest w końcu od zwalniania ludzi, kierownik czy koordynator? Są tu pewne nieścisłości... Dlaczego pracownik słyszy, że musi przyjść do pracy na nadgodziny i nie ma prawa głosu? Po prostu on ma przyjść określonego dnia i KONIEC. Nie ma pytania " Czy możesz...." tylko " tego dnia idziesz TY". Na ile? No na 12 godzin. Koniec, kropka. Z tego co się orientuję nadgodziny to dobra wola pracownika, nie kierownika. O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego byłam w ten sposób traktowana? Dlaczego koordynatorzy przeprowadzają konfrontacje z kierownikiem na temat pracy pracownika bez jego udziału? Np. telefonicznie? Totalnie nie mam pojęcia jaką kierownik wystawił mi opinie, skoro słyszało się pochwały, a na samym końcu kopnęli cię w... A kierownik słowem nie potrafił się odezwać przy koordynatorze! Wszelkie konfrontacje powinny być przeprowadzane przy pracowniku!!! Ja jako osoba młoda o tym wiem, a wy nie wiedzieliście? Kogo wy zatrudniacie? Zajmijcie się raz, a porządnie osobami, które otrzymały tytuł kierownika, ponieważ JA zostałam efektownie usunięta przez bzdury na temat mojej "marnej" pracy za moimi plecami, mimo, że od samego kierownika słyszało się zupełnie co innego. Po prostu ktoś mnie nie chciał, BO NIE i tyle, dlatego się mnie pozbył. Tak się nie robi, naprawdę niektórzy powinni spojrzeć w lustro i zadać sobie pytanie, czy może nazwać się uczciwym człowiekiem, bo co poniektóre osoby na takie miano nie zasługują. Nie chciałam już poruszać tego tematu, lecz mój partner ma rację - jak już pisać prawdę to całą prawdę, a nie tylko 3/4. Mianowicie.. Kierownik zaspał godzinę czasu do pracy, (nie miałam kluczy, aby otworzyć sklep) i przyjechał 10 minut przed otwarciem sklepu,dopiero wtedy można było przyjąć dostawę. Nie zgłosiłam tego nikomu, ponieważ uważam, że takie rzeczy powinny zostać w sklepie. Niestety, parę dni później mi też zdarzyło się zaspać 25 minut do pracy, lecz to nie wpłynęło na otwarcie sklepu,a koordynator tego samego dnia dowiedział się o moim zaspaniu. Do dziś żałuję, że nie dowiedział się też o tym, że od kierownika, który przyszedł spóźniony do pracy było czuć alkohol, choć obstawiam, że o zaspaniu również nie został poinformowany. Nawiązując do sytuacji, w życiu bym się nie spodziewała takiego zachowania po kierowniku, który "zarządza" zespołem. Pozdrawiam serdecznie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zakłady Mięsne Bystry Sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 1 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
