A ja byłem na rozmowie o pracę i już tam pracuję. Jest ok. A firma szuka kierowców bo się rozwija, coraz więcej sprzedaje. Tyle w tym temacie.
Rider odradzam prace za kierowce. Dowiedzialem sie dzis ze odchodza kolejni kierowcy z tej firmy maja dosc jezdzenia za darmo. Szkoda ostatnia grupa fajnych ludzi co sie dobrze znimi pracowalo. Tez sam wkrotce odchodze. Skoncze splacac kredyt i mnie nie ma.
Mam pytanie moze ktos cos wiecej napisac o pracy na stanowisku kierowcy jakie warunki i placa? Rozmawialem ostatnio o dnich z kolesiem to kokosow juz tam nie ma. Podobno chca sie zwalniac a pracuja juz jakis czas tam. Nie narzekali tak mocno jak w innych firmach ale za wiele tez nie mowil. Probowalem sie cos dowiedziec od innych pracownikow i nic. Jedyna informacja to ze kierowcy to hermetyczna grupa kolesi i zle oplacana i 2tys nie potrafia zarobic. Prosze o jakies dodatkowe informacje i sprawdzone. Z gory dziekuje.
(usunięte przez administratora)
pewnie że można i to najlepiej napiwki papierowe
Witam serdzecznie. Chciałbym polecić w tej Firmie myjnie samochodawa panie które tam pracuja sa super,miłe i usmiechniete do tego dokładne ,rzetelne,sa poprostu profesionalistkami w tym co robia jestem bardzo zadowolony i polecam ta myjnie wszystkim.
A ja polecam tą firmę. Jako jedna z niewielu firm jest elastyczna jeżeli chodzi o trendy rynkowe. Mocno stoi na rynku opon, nie boi się wyzwań. Ludzie którzy tam pracują i szanują swoją pracę nie zginą.
Po pierwsze gall glabie kapusciany jestes glupek. Adwokat do ciebie galla paragrafy go nie zniszcza tylko zycie glaba jednego. Robilem tam. Szef w porzadku w prywatnych rozmaowach normalny facet. Nie wie o duzo rzeczach co sie dzieja na firmie i to jest wada.Szef surowy ale jakby tego nie pilnowal to zostalby okradziony. Lizusy sa jak wkazdej firmie. Magazyn zawsze byl z duz a roztacja pravownikow. Magazyn nie doinwestowany pod wzgledem sprzetu ale za to odpowiada pan za stan techniczny. Brak wozkow recznych to juz tragedia.Z tego cowiem do kurierzyb to cwaniaczki. Jedyna w porzadku grupa i pracowita to kierowcy w tej firmie w miare stala. Jak chcess pracowac to sie zatrudnij jak za ciezko zawsze mozna sie zwolnic. Kasa na czas niestety coraz gorsza z tego co rozmawialem z chlopakami. Nie przejmowac tym co tu pisza.
Ciekawe jak osoby, które piszą te wszystkie bzdury bez pokrycia, muszą być zdesperowani. Piszą to wszystko, bo chyba z braku ambicji, nic interesującego i ciekawego nie robią w życiu. Ciekawe czemu pod tym wszystkim nikt nie ma odwagi się podpisać z imienia i nazwiska. Proponuję żeby każdy zajął się swoimi sprawami i życiem osobistym i przestał wszystko i wszystkich krytykować.
Gall napisal prawde o firmie(usunięte przez admimnistratora) Popieram cie gosciu. Pracowalem tam jakies 3 lata i widzialem do czego tam dochodzi. Klamstwo klamstwem poparte. Najwiekszy lizus pekl. Myslalem ze gosciu jest nie zniszczalny. Powodzenia dla ludzi ktorzy tam pracuja. Odradzam prace w kolchozie chyba ze chcesz wyplate na czas to ok. Praca nie adekwatna do zarobkow.
Nie polecam pracy w tej firmie!!! Z końcem miesiąca największy przydupas sam odszedł po tylu latach pracy. Gościu nie był do końca taki zły. Ile mógł oszukiwać i czarować ludzi(na zlecenia szefa) w końcu pękł nie dziwie mu się. Na jego miejsce przyszedł gorol nie wróże mu kariery. Skoro w Rabenie nie wyrobił to tu tym bardziej. Wazeliniarzy jest 3 na magazynie (jeden nawet nie ma wykształcenia a pyszczy jakby był dyrektorem). Największym nie porozumieniem jest dyrektor który nic nie robi a kasę gruba zwija i służbówka jeździ. Drugi dyrektor też wazelinka ale do dzięki niemu się dorobił pan na chińczyku i w dobrym czasie. Nie znam go tak dobrze ale jezykiem angielskim wymiata i to jego zaleta. Przyjaźnie z dawnych lat się liczą nie umiejętności. Kolejna wazelina to kierownik hurtu. Zapomniał jak siedział po drugiej stronie biurka i dymał. Teraz kozak. Ludzie jego płeć żeńska fałszywa(szczególnie jedna okres ochronny sie skończył dla ciebie od MAJA!!! ) plus chłopaki mieszanka w miarę w porządku. Na szczęście i (nieszczęście) dowalili mu kierowców na grzbiet od nowego miecha. Jedyna grupa pracowników która jeszcze została w całości (plus jeden młody ale robił kiedyś już tu)i 3mają się razem ale potrafią się postawić i powiedzieć bez owijania w bawełnę prawdę. Nie boja się utracanych premii i tu pan kierownik nie ma jak ich straszyć. W razie potrzeby wykorzystywani na magazynie. Opłacani tragicznie w razie lepszej oferty odejdą bez żalu. Myjnia fajne robotne babki.Tyrają za grosze. Mechanicy i serwis banda lewusów ale nie wszyscy. Stróże jeden kapuś zwie się kierownik ochrony kapuje z rana dyrektorowi. Kierownik Detal rodzinka nie dotknięcia też czaruje. Pracownicy jeden wiecznie chodzi przestraszony drugi z lakierem na paznokciach lepiej ubrany niż Nowak.Pyskaty i cwaniak da się wytrzymać. Kasa jedna pani w porządku druga nie mota. Główne biuro jak to laski raz lepiej raz gorzej. Pani z Dąbrowy wszech wiedząca do czasu. Reszta okej. Pierwsze piętro były (kierownik magazynu- kiedyś największy ....) w porządku teraz koleś. Drugi kolega ok. Dział internetu kierownik i pracownicy w porządku. No panie Nowak nie ma ludzi nie zastąpionych jak to pan mówi!!! Magazyn leży i kwiczy!!! Klientów pan tarci na potęgę i bardzo dobrze gorzej dla ludzi ktorzy u pana pracują. Za arogancje się płaci i brak empatii wobec klientów i ludzi. Forsy i BMWx2 do grobu pan nie weźmiesz. Szef potracił dobrych, robotnych ludzi za drodzy dla niego byli. Ciekawe że p.Ptaszek przyjmuje jego ludzi bez zająknięcia. Złodzieje może byli i nie byli p.(usunięte przez administratora)szukał pretekstu do zwolnienia. Wiecznie mu się nic nie opłaca .To zamknij pan firmę i będziesz miał spokój po co nerwy szargać. Rowerami sie pan zajmij to prawdziwa pasja. Naucz się kawę sam robić bo zapomnisz jak się czajnik włącza. Ludźmi się nie przejmuj poradzą sobie. Pan tego nie zamknie kurę zabijać co znosi złote jaja. Goebels, Gering z Hitlerem tak ludzi nie traktowali. Od razu pakowali kule w łeb. Za mobbing tez idzie się do sądu a przypominam przegrał pan sprawę w sądzie kiedyś z kobietą. Teraz mami 2tys jak dobrze pójdzie. Brak perspektyw rozwojowych w firmie. Szkoda mi ludzi chodź nie wszystkich. Płaci na czas i to jego zaleta nic więcej. Ludzie nadużyli zaufanie tego pana i sie chłop zmienij nie do poznania. Ludzie ludziom zgotowali taki los.
no myślę, że teraz to już przesadziłeś. Zbyt wiele ludzi obraziłeś i jestem pewien, że sprawa znajdzie swój finał w prokuraturze.
Jeśli myślisz, że internet jest anonimowy to się mylisz, a to dla twojej wiadomości: art. 212 KK § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Gosciu jakis desperat ten gall olac go. Jak ktos chce pracowac to bedzie pracowal. Sa wikesze bagna gdzie ludzie dostaja kase na raty. Cikekaw jestem ile w tym prawdy?
UWAGA magazyn już oszołomów nie przyjmuje.
a ja znam tego który się kryje pod tymi nickami z negatywnymi opiniami - magazynier który bardzo chciał awansować ale mu nie wyszło, do tego dobił go wariograf. Już na fejsie dawał upust swojej frustracji. Wąsaczu nie masz dosyć swoich problemów, przecież wszyscy w firmie wiedzą kim jesteś.Pozdrowienia od zadowolonej ekipy z magazynu.
Pracowałem w paru miejscach i nie znam firmy w której bardziej przestrzegano by Kodeksu Pracy i w ogóle prawa.
to proste jak je..nie, ktoś tu ściemnia i mataczy ot co
W każdym dziale tej firmy sa problemy. Pracownicy sa wykorzystywani do maksimum. Premia jest uznaniowa wiec albo jest albo czasem z byle jakiego powodu nie ma - to zależy jak szef wstanie - lewą czy prawą nogą. Pare miesięcy w tej firmie uswiadomilo mnie, ze przy takiej specyfice pracy wlosy siwieją. Kodeks pracy jest tylko w teorii. Pracownikom poblokowali nawet dostep do grafiku w systemie bo zbyt dużo mieli nadgodzin. Praca PH w tej firmie polega na byciu dostępnym przez 24 godz. na dobe za średnio 2 tysiące, a warunki zmieniają się co chwile, przed klientami wychodzisz na idiotów. Co do wariografu - szefo chciał za porozumieniem stron zwolnic pracowników - bo wyobrazce sobie jakby kogos zwolnil bo niby wariograf wykryl ze ktoś cos ukradl - zaraz bylby w sadzie pracy. Na szczęście praca w tym obozie dla mnie się już zakonczyla. Teraz zarabiam podobnie ale spie spokojnie - psychicznie jestem spokojniejszy.
Pracuję w tej firmie jako PH i nie pamiętam żebym nie miał wyznaczonych planów do wykonania w danym miesiącu. Z tego co wiem to tak jest w każdym w działów. Premia uznaniowa owszem, ale według wykonania zadań określonych na miesiąc do przodu.Czasem trudne do wykonania ale rzadko idę bez premii.System pracy mam ośmiogodzinny wiec za każdą dodatkową godzinę w terenie mam wolne do odebrania lub wypłacone nadgodziny na koniec okresu rozliczeniowego. W zarobkach też kolego ściemniasz, ale też nie mam zamiaru ich podawać powiem tylko chciałbym więcej. Podsumowując Twój wpis jedno wielkie kłamstwo.
wariograf to pikuś, w mosadzie np. podłączają elektrody do pyty i dają dużym prądem, wtedy juz kazdy spiewa sama prawda falsetem hehe
Coś w tym musi być. W tym co mówią ludzie, którzy pracują w BOMA. Zerkałem na stronę firmową, sklep detaliczny, sklep internetowy - firma wygląda na dużą - a pianę bije się tu tylko nt magazynu. Logika podpowiada, że to chyba sfrustrowani byli pracownicy... O innych działach prawie lub nic tu nie ma.
Jeśli Costa Brava do Ciebie nie przemawia to może narty w Austrii albo we Włoszech. Tam byłem z firmą dobrze się bawiłem. Nie uważam się za wybrańca. Pracuję parę naście lat i nie zamierzam zmieniać pracy. Wkurzają mnie takie dupki, które wypowiadają się w moim imieniu.
Cieszę się Twoim szczęściem.Mam nadzieję,że odwiedzisz jeszcze Marsa i tam zostaniesz wśród swoich. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zapomniałem dodać, że na Costa Brava byli też Magazynierzy i inni Szeregowi Pracownicy...
Na Costa Brava byli tylko wybrani,niestety odnośnie magazynierów, prawie wszyscy z obecnych na tej wycieczce odeszli.Niech o warunkach pracy na magazynie świadczy fakt,że co chwilę pojawiają się ogłoszenia o naborze na to stanowisko i znowu się takie pojawiło.Niestety to potwierdza fakt przogromnej rotacji.Niestety mało kto pozwala sobie na takie wykorzystywanie,żeby zostać tam na dłużej.
Zaraz,zaraz to chyba nie tak,że odeszli magazynierzy którzy byli na Costa Brava, tylko musieli odejść Ci którzy nie przeszli badań na wariografie. Szkoda że tak późno się na nich poznano może ja byłbym na Costa. Teraz przynajmniej wiem że pracuję z uczciwymi ludźmi.
Człowieku co ty z tym wariografem,czy to jakiś Twój fetysz czy co? Podpisujesz się różnymi nickami np.magazynier lub uczciwy i tak ciągle o tym wariografie.Dokształć się trochę w tej materii.Nie jest to do końca wiarygodne i nie zawsze świadczy o uczciwości,bądź jej braku,dlatego nigdy nie jest dowodem w sprawie.A pisanie na publicznym forum,że ktoś został zwolniony po takim badaniu świadczy na niekorzyść pracodawcy,który zwolnił nie udowadniając kradzieży.Skończ już z tym wariografem bo stawiasz swojego pracodawcę w kłopotliwej sytuacji robiąc firmie antyreklamę.
Chyba wiesz, skoro tu pracowałeś, że nikt nie został zwolniony tylko albo nie poddał się badaniu albo sam odszedł. Temat rotacji TY ciągle poruszasz i trudno się do niego nie odnieść , a ja tylko się cieszę że w tej chwili jest czysta atmosfera i wyższe premie (nie wstrzymywane przez braki magazynowe). Jeszcze jedno ja mogę poddawać się badaniu codziennie, Ty jeśli się domyślam czyje są te ciągłe negatywy, odszedłeś uciekając przed badaniem. Uważaj w następnej robocie jeśli ją znajdziesz, może Ci się nie udać.
Wariograf to może nie fetysz, ale ratuje przed płaceniem za czyjeś (usunięte przez administratora)
Tak. W Chinach może i nikt z Pracowników Fizycznych nie był. A na Costa Brava? Też to samo możesz powiedzieć? Pokaż mi drugą firmę, gdzie pracownicy, którzy pracują kilka lat lecą na wycieczkę do Hiszpanii sponsorowaną przez pracodawcę? Jasne, że na każdą pracę można marudzić. Ale patrząc obiektywnie stosunek +/- nie wygląda źle.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BOMA Bogdan Nowak?
Zobacz opinie na temat firmy BOMA Bogdan Nowak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BOMA Bogdan Nowak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!