Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Od czego by tu zacząć, bagaż przekroczył mi około 20kg i chcieli ode mnie 40€ ,gdzie w GTV 5€ biorą za bagaż, już mniejsza z tym kierowca, nie miły, kobieta ,która zajmuje się informowanim o przystankach wypytuje się o stan mojego konta, strzela dziwne miny i jest bezczelna . Ludzie siedzą jeden koło drugiego i nikt nie ma maseczki . Pierwsza i ostatnia moja podróż tym przewoźnikiem. Masakra .
Przykro mi Dżesiko że nie spełniono twoich standardów. Od czego by tu zacząć. Miał być czerwony dywan, orkiestra, lokaj i gratisy. Spakowałaś za dużo słoików ze swoimi ulubionymi smakołykami a kierowca zażądał dopłaty? Powinien być wdzięczny że ma zaszczyt targać twoja torbę. Bulwersujące.
Jechałem 1 kwietnia 2023 kursem z Grenoble jeżdżę często do Francji ale pierwszy raz jechałem z panią pilot Edytą ta pani to po prostu rewelacja uśmiechnięta miła zartobliwa cóż dodać same pozytywy o tej pani i życzył bym sobie aby każda osoba tam pracująca tak się zachowywała wspaniałą osoba no cóż o kierowcach nieraz rzeczywiście zachowują się trochę prostacko ale to trudna też praca
Zgadzam się z przedmówcą. Ta Pani to najlepsza pilotka! Jeżdżę z nią od lat na tej trasie i nigdy się nie zawiodłem. Zawsze pomocna i uśmiechnięta! Naprawdę dba o nasz komfort tak, że pomimo długiej trasy nie czuje się zmęczenia. Nie wiem jak ona to robi ale nawet kiedy autokar jest mocno opóźniony nikt nie jest zły i każdy wysiada zadowolony. Jeśli to czyta to pozdrowionka i do zobaczenia na trasie!
Nie widzę nigdzie opinii kierowców autobusów zatrudnionych w firmie. Orientuje się ktoś jakie wynagrodzenie wychodzi na tym stanowisku? Realnie będzie 6 tyś na start? Od początku zatrudnienia zarejestrowanie na umowę o pracę?
A firma sugeruje jakąś formę zatrudnienia wygodną dla nich czy jest to dowolna decyzja pracownika? Są jakieś minusy pracy jak ktoś wybierze swoją działalność?
Witam , uwzajcie na firmę Sindbad wymagają od pilotów ich autokarow pierwsze trzy kursy za darmo jak i również opłacanie sobie biletów oraz jakiś hoteli.Polska firma ale jak nie będzie pracowników to i nie będzie firmy. Nawet już po praktykach głodową stawka więc uważajcie i omijajcie.
Nie zgadzam się. Za praktyki jest zapłacone pod warunkiem że osoba zrobi 5 samodzielnych kursów. Praktyki są po to by się uczyć. Uczy się człowiek nowego zawodu i obowiązków. Sprawdzasz czy to praca dla ciebie jak i pilot uczący ocenia predyspozycje praktykanta. A za hotele i bilety jeśli trzeba gdzieś podjechać firma zwraca.
Niestety nie polecam (usunięte przez administratora) w Sindbad wykorzystują pracownika i jeszcze naprawdę nędzne pieniądze płacą.W dodatku planowanie zerowe.Ostatnia polska większą firma transportowa ale dziwi mnie to że jeszcze ktoś tam pracuje na stanowiskach pilot za grosze i jeszcze bywa że par dni pilot się nie myje bo firma oszczędza na hotelach.Zdedydowanie odradzam
Pracowałem w tej firmie jako kierowca i odradzam na dłuższą metę współpracę z tą firmą. Brak grafiku, praca na telefon, obiecują 6 dniowy wyjazd a wracasz do domu po 2-3 tygodniach i to po kilku prośbach. System wynagrodzeń też bardzo mocno niejasny gdyż dostajesz pasek z mnóstwem pozycji i nigdy nie wiesz co jest do czego. Mieszkania służbowe też pozostawiają bardzo dużo do życzenia w szczególności buda w Słubicach. Gdy nie będziesz im potrzebny to po prostu Cię zwolnią pod byle pretekstem lub przed samym końcem umowy oświadczą Ci że jednak nie będzie ona przedłużana bo rzekomo były skargi pasażerów. Polecam firmę ludziom bez doświadczenia w transporcie międzynarodowym gdyż można się tutaj sporo nauczyć i potem można znaleźć coś lepszego na turystyce lub jakimś flixie czy innej liniówce. Gdyby nie Sindbad to bym nie miał dziś obecnej pracy więc mimo wszystko wspominam firmę dobrze. Podsumowując firma spoko jako przystanek w karierze kierowcy autokaru ale na pewno nic na dłuższą metę. Pozdrawiam kierowców i pilotów którzy wykonują naprawdę ciężką pracę za dosyć niewielkie pieniądze i dziękuję im za przekazaną mi wiedzę.
Naprawdę nie było żadnego grafiku ustalonego z góry, żeby cokolwiek zaplanować? Napisz też proszę, czy płacili dodatkową kasę za to, że się było w delegacji poza domem i ile w ogólności raczyli płacić?
A była jakaś reguła do przewidzenia kiedy po Ciebie zadzwonią? Taki system wynika z braku kierowców? Na ile maksymalnie najlepiej się tu zatrudnić?
A jest możliwość dorobienia jako kierowca na weekendy? Szukają osób z Opola i okolic czy z innych miast też?
Wiecznie szukają i to z całej Polski. Szukają i szukać będą. Mało kto teraz płaci tak mało jak Sindbad. Praca bardzo ciężka, przyjmowanie pasażerów, sprzątanie kibla i pokładu, przewalanie milion razy walizek.
Na stronie jest nabór na kierowców na trasy krajowe i międzynarodowe. Podobno oferują do 600 zł netto (na rękę) za dzień pracy, w zależności od formy zatrudnienia. To na umowę o pracę ile bym miał? Chciałbym mieć w miarę stałe trasy i elastyczny grafik (na tyle ile to możliwe). Co do wszystkiego można się z firmą dogadać?
W Sindbadzie nie ma żadnych grafików. Jeździsz bez składu i ładu w sezonie po 3-4 tygodnie poza domem a w miesiącach martwych typu luty marzec czy październik listopad będziesz mieć 10 dni pracy. Robota wyniszczająca psychicznie i fizycznie. Trasy wysrubowane na maksa. 20-21h czasu pracy w tym 18h jazdy, a na koniec sprzątanie autokaru. Po kilka razy przesiadki dla ludzi, głupie koordynacje które zabierają mnóstwo czasu i przewalanie walizek które bardzo często potrafią ważyć po 30-40 kg...
Zadzwoniła pani z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Przyszedłem w wyznaczonym terminie do hotelu. Pani na recepcji zadzwoniła do pani z rekrutacji, bo pytałem gdzie jest dokładnie spotkanie. Pani z rekrutacji powiedziała, że się spóźni 30 minut. Poszedłem więc do sklepu i po 15 minutach pani zadzwoniła z pytaniem na kiedy byliśmy umówieni (serio!?). Powiedziała, że będzie za pół godziny. Czekałem 45 minut (a więc w sumie godzinę) i nikogo nie było. Pojechałem do domu. Po kolejnych 2 godzinach pani zadzwoniła z pytaniem czy jestem w okolicy, ale już mnie nie było.
Takiego lekceważenia nie widziałem na żadnej rozmowie kwalifikacyjnej.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
21 marca wracalam z Monachium do Elku autobusem nr 144 .Przed Gnieznem kierowca zarzadzil 10 minutowa przerwe na toalety.Byly trzy toalety,Bylo duzo kobiet i ja akurat zalapalam sie ostatnia i minute spoznilam sie do autobusu.Wychodze a autobusu juz nie ma.Myslalam ze zwariuje,Sama w szczerym polu z toaletami.Byla to godzina 7.40 rano a infolinja czynna dopiero od godziny 8.00.Mam 70 lat i o maly wlos zawalu bym nie dostala.Przeciez ja nie poszlam na kawe tylko do toalety.Potem sie dowiedzialam ze pasazerowie zwrocili uwage kierowcy ze jednej osoby nie ma ale on nie reagowal i jechal dalej.Po skontaktowaniu z firma autokar zostal zawrocony za co bardzo dziekuje ale to co ja przezylam to nie zycze nikomu i wiecej juz sindbadem nie pojade.Kierowcy traktuja pasazerow OKROPNIE.
Oceniasz sytuację z wewnątrz, z pozycji pracownika? Czy piszesz, jako klient? Bo chcę wiedzieć, jakie są warunki i organizacja pracy?
Prawie codziennie wracam do domu autobusem raz pisze sinbad raz PKS kierowca bardzo miły uprzejmy jest ok zawsze punktualny bardzo fajne raz tylko słyszałam jak między sobą narzekali na osobę pracująca w kasie i problemy z tym związane
A kto pisze "sindbad" ? Stoi jakiś mały skrzat i to mazakiem smaruje? Kto piszę w tym czasie jazdy "Sindbad"? JEST NAPISANE ANALFABETKO !
Szukają teraz pilota autokaru i wymagają język obcy, a jaki lepiej znać żeby dostać na pewniaka pracę? W ogóle język sprawdzają podczas rekrutacji? Co w praktyce oznacza dyspozycyjność, można jakoś wcześniej ustalić dni, w które się pracuje? Jaka jest podstawa na tym stanowisku?
Czy firma PBP Sindbad kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
Tak, ale na zasadzie równości płac wymagają również równości w wykonywaniu obowiązków, mam nadzieję, że załadunek 40 kilogramowego bagażu nie stanowi dla Pani problemu?
Z tego co wiem to normy dla kobiet i mężczyzn co do dźwigania są różne. Serio kobiety tutaj są kierowcami, dużo jest Pań? Czy kobiety są przyjmowane w drodze ostateczności czy biorą je pod uwagę również podczas rekrutacji z facetami?
Chamscy aroganccy kierowcy w dn 22.12.2023 na trasie Savona Katowice nr 3 Jeden arogancki mafioso zagroził na żebym zamknęła buzie bo inaczej mnie wyrzuci przez szybę następnych dwóch goryli osaczyli mnie i kazali zamknąć buzie bonie wyrzuca z autobusu i pokraczna pilotka która przeszła po mnie ponieważ zarzadalam zmianę miejsca bo było uszkodzone podparcie jednak ważniejsze były walizki niż ludzie chamy bez kultury
Pracowałem prawie rok w tejże firmie.. Zacząłem w 2019 roku, jeździłem na tak zwanych antenach czyli dwudniowe wyjazdy po kraju - np wyjazd ok 15 z Warszawy -przyjazd ok 23 do Słubic do kontenera na spanie (inaczej tego nie nazwę) , następnie na 4:30 musiałem być gotowy na miejscu aż przyjadą autokary z zagranicy i z powrotem wracałem do domu.... Jeździłem jednak w większości na trzydniowe, takie odrazu np. do Niemiec. Generalnie po paru kursach człowiek jest w stanie nauczyć się tego, jak to funkcjonuje. Przed wyjazdem na telefonie miało się listę pasażerów, którym przydzielało się miejsca. Robiło się paski na bagaże, przerwy, liczyło się ludzi, biegało się i robiło po autobusie kawy, herbaty, włączało filmy, zmieniała się co chwilę liczba pasażerów także wbrew pozorom było co robić. Wspominam dobrze, na ten moment było dobrze płatne. Inaczej wyjazd po Polsce, a inaczej wyjazd zagraniczny. Wbrew pozorom bardzo męczące, bo siedziało się po 16 godzin a czasem blisko 24 godziny w autobusie. Praca bardzo ciekawa i moim zdaniem fajna, chociaż większość kierowców niemiła.. Jednak firma ostatecznie brzydko ze mną postąpiła, bo gdy zaczęła się plandemia zwolnili większość pilotów (mieli umowę zlecenie)....
A chociaż dobrze płacili za pracę tyle godzin? A właściwie to bym poprosiła o jakieś aktualne informacje a przynajmniej jak najbardziej aktualne. Na jakiej zasadzie wyliczają te stawki ogółem?
Różnie... Ponad trzy lata temu stawka wydawała się w miarę - za dwudniowy kurs (licząc ok. 24 godzin z jakąś trzygodzinną przerwą) było ok. 300 zł, trzydniowe lub czterodniowe ok. 450 zł i dieta. Ciężko było powiedzieć jak oni to liczyli. Jeśli ktoś lubi podróżować to jak najbardziej, mi po pół roku już było dość wrażeń (pomimo uwielbiania jeżdżenia). Za każdym wyjazdem praktycznie ta samą trasa jest męcząca... Generalnie warto na krótki czas, na długo na pewno nie. Mimo wszystko panowała tam nie miła atmosfera. Obowiązków mimo wszystko dużo, ludzi przeważnie mnóstwo i wszyscy chcą siedzieć z przodu przy oknie...
PS Teraz na pewno bym nie wrócił wiedząc jak postąpili z pilotami przy zwolnieniach.., a później szukali tych samych pilotów którzy zwolnili wysyłając im maile czy chcą wrócić. Teraz nie wiem co się dzieje i mimo wszystko nie polecam, choć doświadczenie ciekawe. Trzeba mówić też przez mikrofon ????
Ta firma tak niestety robi. Jak mają robotę i pali im się (usunięte przez administratora) to jesteś najlepszy a jak kończy się sezon i mają mniej pasażerów to przy pierwszej lepszej okazji zostawią Cię na lodzie. Nie powiem złego słowa na innych kierowców czy pilotów ale kierownictwo w tej firmie to (usunięte przez administratora)pierwszej wody i trzeba traktować z dużym dystansem to co gadają. Na wiosnę zaczną szukać znowu kierowców i pilotów bo będzie zbliżać się lato a gdy przyjdzie jesień to dostaniesz informację przed samym końcem umowy że jednak nie jesteś nam potrzebny bo jesteś chamski do pasażerów i są skargi na Ciebie mimo tego że nic wcześniej nikt Cię o niczym nie informował i nie miał zastrzeżeń do Twojej pracy. Ogółem spoko firma na początek dla ludzi bez doświadczenia i aby potem atakować lepsze firmy.
Czy nadal kwestia zakwaterowania dla pilotów wygląda tak jak opisał Pilot Sindbada? Przeglądałem oferty pracy na stronie firmy, dla kierowców proponowane są noclegi w hotelach lub mieszkaniach służbowych, dla pilotów nic nie piszą. Czy w takim razie nadal muszą oni nocować w "kontenerach na spanie"?
Pierwsza podróż z Łodzi do Holandii ok, chociaż czuć było u niektórych kierowców chamstwo. Natomiast szczytem wszystkiego był Pan z autobusu 166 na trasie Venlo - Łódź. Z racji na to, że to kawał drogi, a z pasażerem obok ciasnota, chciałem usiąść na wolnym miejscu( 2 były wolne) by choć chwilę się przespać. Kierowca od razu zaczął pukać mnie w nogę jakbym był jego zwierzęciem domowy i rozkazującym tonem kazał mi wrócić. Co by mu przeszkadzało, że bym usiadł na wolnym miejscu? Nikt aż do Słubic się nie dosiadał. Dramat po prostu takich (usunięte przez administratora) zatrudniać.
Jeśli to były miejsca w pierwszym rzędzie (od 1 do 4) to się nie dziw. Są to miejsca dla załogi. Jeśli autokar nie jest wypełniony w 100% należy zajmować przydzielone miejsca przez załogę.
Kolego, w autobusie liniowym są ściśle wytyczone miejsca i jest do nich check lista, przy Ew wypadku pomaga to w identyfikacji ludzi, jak by każdy mógł sobie siadać gdzie chce nie było by miejsc numerowanych, czy w samolocie siadasz gdzie chcesz bo jest wolne miejsce ?? Z pewnością nie. Tak samo jest w autobusie, przy wypadku to kierowca by miał ostre tłumaczenie. Pozdrawiam
Chyba nigdy nie leciałeś samolotem .Bez problemu można sie zamienić miejscami z innymi pasażerami ,a jak jest wolne miejsce to po uzgodnieniu ze stewardesami tez można na nich usiąść .
Nie widzę nigdzie opinii kierowców autobusów zatrudnionych w firmie. Orientuje się ktoś jakie wynagrodzenie wychodzi na tym stanowisku? Realnie będzie 6 tyś na start? Od początku zatrudnienia zarejestrowanie na umowę o pracę?
Jak będziesz chciał pracować to zarobisz dużo więcej Niż 6000. Tyle to teraz się płaci w autobusach miejskich..
Jeśli dużo więcej się zarobi to aż ciekawa jestem ile. Podasz jakies widełki tak poglądowo? Oczywiście kwoty na rękę mnie interesują. I czy jakieś premie czasem dochodzą?
Zależy jaką formę zatrudnienia wybierzesz, oraz który oddział - Olsztyn czy Opole. Większość pracuje na umowie o pracę i wtedy wychodzi około 400-450 zł za dzień- 20 dni pracy = 8000-9000 zł. Umowa zlecenie 450-500 zł. Kilka osób jest na swojej działalności, wtedy płacą 600-650 zł/ dzień. Oczywiście diety i socjal. Praca lekka nie jest, ale można się odkuć. Pozdrawiam
Oooo super, że są diety. A jakiej wysokości? Ile płacą tej diety i jaki jest ten socjal? Socjal to jest tez kasa czy jakieś usługi, rzeczy, dofinansowania? Co to jest konkretnie?
A który oddział jest lepszy, masz taką wiedzę? Ta praca skoro nie jest lekka to pewnie nie dla kobiet?
A firma sugeruje jakąś formę zatrudnienia wygodną dla nich czy jest to dowolna decyzja pracownika? Są jakieś minusy pracy jak ktoś wybierze swoją działalność?
DRAMAT!!! PODRÓŻ 19/20.07.2023R ZE SŁUPSKA DO PARYŻA. AUTOKAR PRZYJECHAŁ O CZASIE, A ODJECHAŁ Z GODZINNYM OPÓŹNIENIEM.CZEKANIE PRZED AUTOBUSEM GODZINĘ W SŁOŃCU - ŚREDNIA PRZYJEMNOŚĆ. TYLE TRWAŁO LOKOWANIE PASAŻERÓW I PAKOWANIE BAGAŻY - ZEPSUTA DRUKARKA DO OZNAKOWANIA BAGAŻY. MIMO, ZE POCHŁONĘŁO TO TYLE CZASU I TAK WYZNACZONE MIEJSCE PRZEZ KIEROWCE BYŁO ZAJETE. HAOS I BAŁAGAN, WSZYSCY SZUKALI SWOJEGO MIEJSCA, PO KILKA OSÓB DOSTAWAŁO TEN SAM NR FOTELA - BAJZEL I NIEPOTRZEBNE STRESY. PERSONEL PODCZAS PODRÓŻY GORĄCO ODRADZAŁ KORZYSTANIE Z TOALETY W AUTOBUSIE, TYLKO W OSTATECZNOŚCI - BO BĘDZIE ŚMIERDZIAŁO W AUTOBUSIE, BO JEST LATO- MOZNA PRZECIEŻ CZĘŚCIEJ OPRÓŻNIAĆ!!! I FAKTYCZNIE ZALATYWAŁO SMRODEM. KRÓTKIE RZADKIE POSTOJE - PEWNIE Z POWODU OPÓŹNIENIA. NA KONIEC PODRÓŻY NIESPODZIANKA - ZMIANA MIEJSCA WYSIADKI- 20 KM DALEJ NIŻ W BILECIE, MIAŁO BYĆ NA PLACU CONCORDE, ALE NIKT Z PERSONELU NIE BYŁ UPRZEJMY POINFORMOWAĆ O ZMIANACH. PO CO KAŻĄ PRZY KUPNIE BILETU PODAWAĆ NR TELEFONU, EMAIL ??? WYSTARCZYŁ BY SMS. DRAMAT. ROZWAŻAM NAPISANIE SKARGI DO GŁÓWNEGO INSPEKTORATU TRANSPORTU DROGOWEGO, CZYTAJĄC OPINIE, RADZĘ TO I INNYM. SINDBAD JEST MONOPOLISTĄ, NIE MA KONKURENCJI I DLATEGO POZWALA SOBIE TAK TRAKTOWAĆ LUDZ. MYŚLĘ ,ŻĘ CZAS Z TYM SKOŃCZYĆ. GORĄCO NIE POLECAM TEGO PRZEWOŹNIKA.
Rozmowa na pilota autokarów toczy się w całości po niemiecku lub angielsku? Wynika z ich strony, że jeden z tych języków wymagany jest w stopniu podstawowym. Dają też pomoc ze strony indywidualnego opiekuna oraz zapewniają przejazdy szkoleniowe. A jaką umowę oferują i pieniądze na początek współpracy?
Jeździłem z nimi wiele razy ale wszystko ma swoje granice. Tak jak poniżej pozwalają sobie na wpis "babo" tak sądzę, że śmiało można nazwać ich chłopami, bo inaczej się nie da. Większość kierowcow to tacy chłopi, którzy sami ustalają zasady podróży. Raz miałem sytuacje, gdzie taki buc wyciągnął bagaże wszystkich klientów a kiedy przyszła kolej na mnie powiedział, że sam mam sobie wyciągnąć i jeszcze głupio się uśmiechnął... chyba dowiedział się rano, że jego stara więcej mleka wydoiła od jego ukochanej kozy. I proszę nie usuwać takich slow jak "chłop" czy "koza" drogi moderatorze bo ta firma sama takich słów używa.
To może klijent niech ustala zasady podróży na pewno dojadą wszyscy na swoje miejsce w odpowiednim czasie. Pragnę zauważyć iż we flixbusie klient sam sobie pakuje bagaże ale niektórzy są tak rozpieszczeni że mimo iż kierowca wyciąga po 50-60 bagaży które ważą od 30 do 60 kg nie pomogą i jeszcze sobie fajkę palą.
co to jest "Klijent" ? Jesteś analfabetą? Widziałeś kiedyś napis "Drodzy Klijenci"? (usunięte przez administratora). Pisanie przerasta a pisze żale.
W takim razie musiałam jechać z tym samym kierowcą... Miałam identyczną sytuację podczas wyładunku bagażu w Opolu, 17 sierpnia 2023r., po podróży autokarem nr. 326 linii nr 02EX na trasie Kolonia - Opole. Stary kierowca wyładował bagaże większości pasażerów, a gdy moja Mama upomniała się o swoją walizkę, którą odłożył z jakichś niewiadomych powodów na bok powiedział, że "MOŻE JĄ SOBIE SAMA WZIĄĆ"!!! Powiem jedno - poziom, który reprezentuje sobą taki kierowca to (usunięte przez administratora)! Serdecznie gratuluje firmie Sindbad zatrudniania takich ludzi.
Podróż, koszmar !!! 13.08.2023. Podstawiony w Słubicach po ponad godzinnym oczekiwaniu podjechał, nazwijmy to 'autokar" nr 274. Dziesięć godzin do Karlsruhe bez klimatyzacji, ani nawet normalnej wentylacji. Ludzie spoceni, zaduch i smród i oczywiści żadnej reakcji obsługi tego piekarnika na na kółkach. Nigdy więcej z sinbadem !!!
Czy PBP Sindbad zapewnia kartę multisportu?
Jechałem 1 kwietnia 2023 kursem z Grenoble jeżdżę często do Francji ale pierwszy raz jechałem z panią pilot Edytą ta pani to po prostu rewelacja uśmiechnięta miła zartobliwa cóż dodać same pozytywy o tej pani i życzył bym sobie aby każda osoba tam pracująca tak się zachowywała wspaniałą osoba no cóż o kierowcach nieraz rzeczywiście zachowują się trochę prostacko ale to trudna też praca
Zgadzam się z przedmówcą. Ta Pani to najlepsza pilotka! Jeżdżę z nią od lat na tej trasie i nigdy się nie zawiodłem. Zawsze pomocna i uśmiechnięta! Naprawdę dba o nasz komfort tak, że pomimo długiej trasy nie czuje się zmęczenia. Nie wiem jak ona to robi ale nawet kiedy autokar jest mocno opóźniony nikt nie jest zły i każdy wysiada zadowolony. Jeśli to czyta to pozdrowionka i do zobaczenia na trasie!
Sindbad to są niesamowici (usunięte przez administratora) nie wpuścili mnie do autobusu i nie potrafią mi oddać moich pieniędzy to jest po prostu bezczelne zachowanie trzeba ich zgłosić tam gdzie powinienem będą płacić dużo odszkodowanie nie polecam nikomu wsiadać w ten autobus tragedia tragedia!!!
Wiele razy jeździłem Sindbadem (w sumie 8 lat)z Bonn,Karlsruhe i Mannheim i zarówno od str.załogi a tym bardziej kierowców którzy są odp za bezpieczeństwo zawsze było ok.Czasami zdarzy się mao japoński profesjonalny pilot ale trzeba sobie takiego "wychować"w dalszą podróż
Witam i ostrzegam przed tą firmą. Jechałem na trasie Utrecht---Poznań. Na start spóźniony o 35min. Kierowca robi łaskę by otworzyć bagażnik. Przerywa tylko tam gdzie pasażer do zabrania. Na autostradzie parking beż toalet. Pilotka opryskliwa, kierowca typowy cham. W autokarze gorąco, duszno i smród. Nad ranem to już koszmar, przesiadka na Słubicach, szukanie kolejnego autobusu który nie stoi na wyznaczonym stnkwisku, i następne szukanie bagażu który kierowca wyrzucił jak smić.Z piętnastu minut przerwy robi się ponad godzina. Wreszcie Poznań, biegiem do bagażnika który sam musisz otworzyć. Jechałem pierwszy i ostatni raz. Ps. Nie spóźnij się do odjazdu!!!! Jedna z niewielu firm ktora NIE zwraca za niewykorzystany bilet.. Pozdrawiam Panie Wójcik
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PBP Sindbad?
Zobacz opinie na temat firmy PBP Sindbad tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PBP Sindbad?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PBP Sindbad?
Kandydaci do pracy w PBP Sindbad napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.