Sprzedaż wzrosła tylko dzięki Ph i to jest główny motor napędowy firmy... Podwyżki dla ph A reszcie podziękować za współpracę i tak jest zbędna....
Fajnie tam macie na tym 4 piętrze.
Jesteśmy potengom!
Potengom w robieniu.... Mamy RTM2 na który czekaliśmy pół roku i co? I jest gorzej niż po pierwszym. Gratuluje sternikowi panowania nad sytuacją :).
Pojawiło sie ogłoszenie na PH , czy warto aplikować? Będę wdzięczny za konkretne info
Na koniec miesiąca przypominam kultowy cytat z filmu Miś : „Przecież ty masz być chory! No... Ty jesteś chory! Cięż-ko cho-ry!”
Nie wiem, czy wiecie... Ale są super wyniki. Z opublikowanych danych globalnych za H1 wynika, że poprawa EBIDTA grupy to aż 13 milionów Euro! Czyli EBIDTA wynosi 7.7 mln Euro. Problem tylko polega na tym, że na minusie, bo rok temu było -21mln Euro...
Dla nas wazniejsza jest strata w Polsce a nie we Francji. Ujemna EBITDA dołuje w szybkim tempie i to zadecyduje o sytuacji
A w Polsce? Jak wyglada dystrybucja? Czym my handlujemy? Program lojalnosciowy dziala? Co z hurtem? EC robi z nami co chce. De facto powrot do przeszlosci. Roznica jest w tym, że teraz mamy konsultantow, ktorzy powiedza dokladnie to samo: bez tradycji nie polecimy. Czyli dowiodą tego co kolarze wymyślili :) Roznica druga to, ze teraz mamy KP zamiast CC :) czy ktoś, z szanownych konsultantow moglby tez zrobic audyt tzw. hamulcowych poprzedniej zmiany: wesole IT, HR, zakupy. Plusem jest to, ze logistyka i produkcja w miare ogarnieta. Na miejscu Cysia i Czesia bym odgrzeebała szybciutko to co kolarze wymyslili..., ale na tym sie znac trzeba, i z takim IT to też nie damy rady. No i zagwozdka co z hurtem. Niby stołki obstawione, ale jakoś mglisto. Tylko cos nie zadzialalo. Jakie sa plany nowej pani od marketingu? A mialo byc tak pieknie :) Kto na tym korzysta: EC, czyli jest jak bylo. No i na koniec, gdzie rada nadzorcza z pania AJ? :)
Czyli jak teraz francuzi sprzedadzą Polskę to zminimalizują straty. Czyli potwierdza się plotka. Hmm, tylko kto to kupi? Pierwsze oszczędności bym zaczął od 4p. Po co tam tyle ludzi siedzi teraz? Kto nie sprzedaje, do domu. Flota samochodowa 4p to pensje ze 20 handlowców. Przy takich wynikach fury tylko na wyjazd do klienta. Reszta tramwaj. Pensje też ciachnąć 1/4. Wszystkie usługi tzw. niesprzedające, na zewnątrz jako outsourcing, tylko po porządnym przetargu, zrobionym też przez kogoś niezwiązanego z mbws...
Polszka kłopot bo Mesieur expat zatrudnia i nie umi fachowców zatrzymać. W sztoku Polaki u steru i biznes rośnie, w CEDC też, a Bielsko same Polaki i co? Umiom.. Mesieur słuchasz nie tym uchem, pomyśl Pan. Byli dobrzy ludzie to ich potraciliście. Myśleć, myśleć... Anglik miał zawsze Polaka za pariasa...
Jak oceniacie teraz pracę tych na samej górze, czy jest ktoś kto daje realną nadzeję na poprawę. Jak to wygląda na 4p?
Tragedia. Za kolarzy było jasno co trzeba robić. Zmiany RC sterowane przez AH rozwaliły fajny zespół. Sprowadzenie polityka zamiast gościa od sprzedawania było błędem. De dacto podejście kolonialne RC przy wtórze niekompletnej od A do Z HR Rebault rozwaliło zespół, ktôry serio chciał walczyć. Z perspektywy czasu oceniam MC jako jednego z lepszych szefów sprzedaży i managerów z jakim meiliśmy okazje pracować. Robota szła do przodu, śruba dokręcona i jakaś atmosfera była fajna. Andrew wypękał bo z podmianką dyra sprzedaży zrobił wizerunkowy krok, w sensie teraz mamy „takiego prawdziwego”, szkopół w tym, że MC mimo, że był marketingowcem ogarniał 3x razy bardziej niż KS. Mistrzostwem było jak razem z AZ odzyskali mega kase z Alti. Hurt co go teraz KS utopił, rozkręcili kolarze z AZ z MC na czele. Reasumując dobra zmiana podsycona donosami Arbuza i podobnych fachowców przyniosła odwrotny skutek. Szkoda o tyle, że było realne światło w tunelu.
AJ ich wystawił bo miała w bonus za znalezienie dyra, także nastąpiła łapanka, tylko ja się pytam po co? Co to dało? Angielski Remote Controlled by więcej zdziałał z poprzednim zespołem. Bardzo źal też JBC. Super fachowiec.
Tu bym się nie zgodził. Problemem, było jedno - totalny brak wsparcia dla komercji. Taka Litwinka, Arbuz, za-kupy. Polonaise był super produktem, ale jak zwykle problemy ze strony zakupów spowodowały to, że produkt miał pół roku opóźnienia... bo dziwnym trafem zakupowiczka miała fakapy na każdym etapie. Sprzedaż stawał na głowie jak tłumaczyć kolejny nowy termin. Ta firma ma gigantyczny problem z brakiem fachowców, a ci co byli brali niestety na klatę nieudacznictwo innych. Zobaczcie ile się poopóźniało, ile zabrakło - ktoś to rozliczył? Gdyby rok temu był prawdziwy finansowy, w tym ktoś od IT i procesów, prawdziwy operacyjny to byśmy byli zupełnie na innym etapie. Taka prawda. Akurat według mojej oceny marketing i sprzedaż była ok. Szło do przodu. Problemem od zawsze była dziecinada na innych stołkach... przypomnijcie sobie fachowość pani finansowej :) sprzedaż dobrze sprzedawała, i pomysły marketingowe były ok.
100% zgoda. To nie marketing, ani nie sprzedaż to narośla w postaci braku kompetencji. HR, finanse, produkcja, logistyka, IT - to są wyzwania. I to wyzwania konkretne. Niestety działania tych "komórek" rozwalają od lat ten biznes.
100% się zgadzam. Kwas, oprócz wspomnianego wylał się po przyjściu RG. Totalna pomyłka.
Coś sukcesu nie widać? :)
A rynku klienci pytają po co jeździmy. Pakietów w hurcie brak, wsparcia ph brak, fv niezapłacone, kontrakty wypowiedziane. Klienci do dzisiejszego programu wybrani z kapelusza zero pomysłu. Grzesiu jest dyrektoruje i co? A no nic. Nic jie sprzedajemy i jest dobrze:). Tak dobrze lekko i przyjemnie nie było :). Dzięki Panowie i Panie i gratuluje kompetencji.
To nie brak kompetencji, oni coś grubego kombinują. Przyjrzyjcie się co zmienili, a domyślicie się.
Przetrwalnik. Cedek i Stock przejmują sklep za sklepem, nie mówiąc o Bielsku. Może kupili czas. Ale nie ma czym handlować :(
Zamydlili oczy Francuzom, rzucili na pożarcie kogoś tam. Zaraz Cysio i Grzesio też pewnie polecą. Przyjdzie gość z KP (exKP). Nic to nie da. Debilizmem było ze strategii co byla ok nie kontynouwaliśmy, bo, że niby kolarska była.... ehhh. Komedia trwa dalej. Francuzi powinni tu jednak przysłać swojego rewizora.
Arbuz wyleciał :) Czekamy na dalsze posunięcia.
Telefon pani Ani już się pewno urywa :) No taka gwiazda to istny dar :) Robić może wszystko :) No i taka słodziutka jak cukiereczek, niuniuniu. No faktycznie wprost stworzona do a-wona, hehe
Czy ktoś tu, jeszcze coś sprzedaje? Gdzie podziali się kolarze, konsultanci itp.? Jak tam w marketingu?
Teraz się siedzi na spotkaniach, albo robi geszefty. Gigantyczna padaka haerowa, bezkrólewie. Co niektóre ratują się silikonem, botoxem i wypełniaczami. Dzięki zastosowaniu najlepszej jakości kwasu hialuronowego usta są znakomicie nawilżone, odzyskują naturalny kolor, oraz pierwotną jędrność. Ich rozmiar umożliwia precyzyjne wczepienie się, lub zassanie ucha prezesa :) uniemożliwia też oderwanie się od biurka vel stołka. Poziom kwasu hialuronowego w organizmie przełożył się na poziom kwasu w biurze.
Znaczy się bez zmian ... gruz i k. pa z gilem? Ile ta firma będzie upadała... A jak tam młodsza siostra ST... już sprzedana?
Firma ma się coraz lepiej. RC to gość, który nad wszystkim panuje. Buduje mocną ekipę, nowy power.
Którą firmę? Bo chyba nie MBWS, w którym pracuje :) A skoro buduje, to czemu wszystko jest na sprzedaż? Klienci się mnie pytają :)
Jak haery zamiecie, dwójkę Drombo to uwierze. Na razie większość nietrafnych ruchów i totalny brak słuchania. Jak to możliwe, że mógł słuchać takiego szkodnika jak Renówka? Rety.
Lubię Monty Pythona, a teraz mam codziennie :)
Wszyscy w terenie angażują się na maxa, czuję że będzie dobrze. Czekamy na nowy system premiowy Pani R.
Haha :-) musi znaleźć koniecznie drogiego dostawce usługi konsultacyjnej :-) i koniecznie znajomego :-)
Gdzie nasza AJ i rada nadzorcza? Obiecała :) Hehe :)
Patrzy na nas i boki zrywa ze śmiechu :) Przetrwalnik był, kasa płynęła. Liderka skupiała się na swoich 4 literach. Litwinka mydliła oczy Francji i jakoś to szło. Na koniec wystawiła nawet swoich. R pewnie się modli o Avon :) Tylko wizerunkowo nie pasuje... Haha.
Czyli to jednak impreza pożegnalna?
Tak. Czas tej ekipy managerów patrząc na planowane działania, efekty to nie więcej niż 12 miesięcy.
W 1939 Anglia zapewniał Polaków o gwarancjach bezpieczeństwa. Tymczasem minister Chamberlein prowadził politykę mającą na celu odsunięcie wojny od Wielkiej Brytanii, tymczasem poświęcając Polskę. Powtórka nastąpiła w Jałcie. Polak dobry hydraulik :)
Firma już jest na mieliznie i zmierza do zatopienia. Kierujący na pewno jej nie wyprowadzą z tego kierunku. Na Krakowiaków większość już to wie, koniec blisko. Szkoda , ale dla pocieszenie zostaniemy pożegnani na spotkaniu z wielka klasą.
Jaka upadłość ? Wszystko dobrze idzie. Za Sobieski Trade wpadnie kasa, ruszy Łańcut i będzie tani alkohol, są nowi dyrektorzy którym się chce. Ruszymy w rynek z naszymi markami i zwiększymy sprzedaż. Konsultanci nam pomogą. Więcej wiary w zwycięstwo. Trzeba umieć oceniać sytuację.
Kasiore walić i za darmo jeździć? Wszystkim :) konsultanci też dobry pomysł, kumple, kumpelki :) asesmenty :) cash flow jest :)
Żartowniś. Tu nawet ludzi nie można ściągnąć do pracy, a ci co są szukają inne pracy. Taka ciężka sytuacja i o wszystkim dowiadujemy się z plotek. Nikt nic nie wie.
Anglik kazał zaufanym propagandę sukcesu siać. Do grudnia... :-) Anglikowi zaś kazał inny Anglik. A że w tym czasie Polaczki się miło zagryzają to mają darmowe muppet show :-) COMEX działa, COMEX radzi, COMEX nigdy Cię nie zdradzi, mamy Volva i Audiki i nie znami takie triki! Jest benzyna, są wojaże, także słuszne apanaże, się spotkamy, posiedzimy i w ten sposób zarobimy. Sprzedaż to są dyletanci, nam potrzebni konsultanci! Asesmenty i rewiusy, ważne, aby były niusy. Posiedzimy, pogadamy i napewno coś sprzedamy! A tymczasem drogie dzieci, taki morał mi się kleci: jest cudownie, jest wesoło, wszystko się sprzedaje w koło, kto zarobił ten zarobił i się przy tym nie narobił :-)
Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat! To jeszcze ja – Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek. Postać: Jarząbek
Ile kosztuje leasing Audi Q7, A6, Volvo? Kierowcy zarobią na siebie?
Rata miesięczna to minimum 2500zł , dodaj do listy Infiniti i Skody Superb w full wyspie. W firmie która od wielu lat jest na skraju bankructwa flota powinna być skromniejsza.
Sie gra sie ma :) Jak to jest, że za kolarzy był hurt m, a za Cysia nie ma? Dobra strategia :) Teraz widać komu zależało na odejściu ekipy czerwonych, no tak ....
Cysio z zawodu dyrektor, raczej w życiu nic nie sprzedał, ale na spotkaniach zawsze siedział ładnie :) Polityk :)
Hahahahahahaha
Premie autorstwa pani HR :-) i jej konsultanta z Pepsi :-) dobre, dobre... Myślę, że należą się wielkie brawa! Tytan biznesu.
Dziękujemy za tę kolejną, motywującą do jeszcze większego wysiłku opinię. Już niedługo performance-review.
Hihi - mnie to się raczej z Olsenem kojarzy. :) Ludzie się narobią, a ci i tak... Ale eksperci, że hoho :) Byle do pierwszego :)
Grunt, że mamy u steru takie tuzy biznesu jak naszą Najdroższą Litwinkę (oj bardzo), Arbuza, Zakupowiczkę i ER-Haer :) - niekompetencja finansowa (gigant), legendarna wręcz o tym to już historie chodzą, niekompetencja która bierze się od głowy - wesoła logistyka i wieczne braki, zero odpowiedzialności - poopóźniane wszystko, zwalanie na wszystkich (głównie na marketing w tym pani A przoduje) - zwalanie na sprzedaż (nagminne - dokładnie to samo co za Józka) - wtrynianie nosa we wszystko, bez odpowiedzialności za własny obszar - przedziwne procesy HR I tak się ten Gang Olsena broni Zwaliwazy już wszystko na AJ - Listek Klonowy i jej ludzi oraz na sprzedaż (tak, tak), pytanie co dalej się wymyśli? Szkoda AJ, szkoda kolarzy, wiedzieli co robić. AJ popełniła gigantyczny błąd, że nie zamiotła od razu. Pan Big-Ben niestety popełnił ten sam błąd, do tego został nasączony jadem.
Na forum Gowork.pl nie powinno się podawać danych osobowych innych osób. Inicjały, po których można rozpoznać te osoby też do nich należą. Jeśli jesteś pracownikiem dodaj proszę swój komentarz o warunkach pracy. Ważnym aspektem zatrudnienia jest wynagrodzenie. Może mógłbyś rozwinąć ten temat i napisać o benefitach i dodatkach. Zainteresuje to na pewno wiele osób myślących o zatrudnieniu w firmie Sobieski.
Big-Ben wie więcej niż się wydaje. Zwykle, nowi nie pojawiają się natychmiast bo mają okresy wypowiedzenia.
Niestety nie wie nic. Postawienie na gigantyczna niekompetencje i donosicieli spowodowalo rozwalenie dobrego zespołu. Od dawna patrzyłam na to co się udało, powstał dobry zespół, fajni ludzie. Jakoś to się zgrało. Niestety intrygi, jątrzenie, zgubny wpływ ejczar, betonu co trzyma się stołków z mega kasą. Szkoda tego co tu było, szkoda kolarzy, dwóch panów (usunięte przez administratora). Niestety Big-Ben dał ciała. Szkoda. Popełnił ten sam błąd co AJ i nie umie go naprawić. Bo aby umieć, trzeba mieć cohones, aby przyznać się do błędu...
Nie obrażajmy naszych doświadczonych koleżanek. Big-Ben nie jest amatorem, cv bogate. Gdyby prawdą było co piszesz o niekompetencji to pozbyłby się nieudaczników. One teraz są potrzebne, muszą przekazać wiedzę, a potem Big-Ben będzie miał więcej ruchów. Dajmy mu szanse, jestem przekonana że warto, patrzę z bardzo bliska.
Arbuz pluje na sprzedaż od dawna. Brzydalek do stołka przyspawany. Za to jak głośno się śmieje z żartów Big Bena. Ząbki szczerzy i okrasza głośnym hahaha! Jakie mądre pytania zadaje, tylko w swojej działce cieniutko. Ale zawsze skrytykuje, i jak potrzeba to skomentuje. Tytan!
A jak tam nasz Mistrz sprzedaży od sławetnego klienta? Nauczył się już chodzić jak spadł z pleców? Ten to dopiero jest agent.
Hehe, mogą, mogą. Ważne, aby ich biznes się toczył :) pracujemy na ich pensyjki, geszefty, auta służbowe, domy, szkoły dla dzieciaków. Ktoś ma jeszcze złudzenia?
Grunt, że Arbuz, De Bille, Zakupowiczka i Renault kasiore pobiera :) reszta się nie liczy :) Ktoś eozliczył Arbuza i Za-kupy za gigantyczne straty? Gang Olsena twardo się wpiera, powód? Kasa. Krzyczą, tańczą, śmieją się głośno, z korporacyjną werwą kroczą. Wartość dodana: zero. Koszty: gigantyczne, pensji, dodatków i co najgorsze: błędów i niekompetencji. Taka prawda: król jest nagi. Ostatnio na biednego AZ zwalanie było... ehhh
Lista: - Poldek butelki - Czarny na święta - 0,2 - Karmel - materiały pop - itd No i co? No i nic. Nieszczęścia jak to mówią chodzą parami. Ale zwalić potrafią: marketing, sprzedaż :) Jak to zepniemy jeszcze niekompetencją pozostałych, to mamy to co mamy. Byle do pierwszego, byle Audi i volviaki były, a jak się gorąco zrobi to zwalimy na kogoś, doniesiemy, tak jak na kolarzy i AJ robili... byle do przodu. Big Ben nie kuma, więc sie przeżyje :)
Beton się wspiera twardo. Ja ci przymkne oko na to, ty mi na tamto :) ja ci podpisze fakturę, ty mi pomożesz i do pana z Angli na uszko dobrze powiesz. Ja ci załatwię, a ty mnie. Ty nie powiesz o mojej niekompetencji, ja nie powiem o twojej. Straty i przepalona kasa? Nic to. Są pensje, domy, dzieciaki w szkole, fury :) I się kręci! Całe biuro to widzi, oprócz Anglika i tych biednych Francuzów :) aha i koniecznie trzeba głośno źle mówić o AJ, szczególnie do angielskiego ucha.
To trzeba Anglikowi o tym powiedzieć bo inaczej nie wyrwiemy się z tego. Ja jestem z terenu, ale ciągle tu czytam o tych gierkach i nieudacznikach. Będzie tylko pisać czy działać ?
Sobieski chce aktualnie zatrudnić Przedstawicieli Handlowych ds. rynku tradycyjnego. Podobno kandydaci powinien mieć doświadczenie na stanowisku Przedstawiciel Handlowy, a także doświadczenie w pracy w dziale sprzedaży branży FMCG. Możecie się jakoś do tego ustosunkować? Jak duże powinno być to doświadczenie? To ważna kwestia, ponieważ na pewno wiele osób właśnie rozważa ubieganie się o tę posadę.
Stąd ludzie odchodzą niż przychodzą, a ci co przyszli zaraz odchodzą. Szkoda czasu na ten eksperyment.
Szczególnie, że to był łebski gość i wcale nie cZłowiek AJ, lubili się. Ale AJ wystawiła i jego. Generalnie kolarze mieli zapał do roboty i plan, ale z D, R, A i A co obi mogli zrobić? MC trafial szlag po każdym spotkaniu z D. R tez wtryniala swoje wynalazki. Anglik popełnił błąd , wszyscy wiedzą, że za sprawą odejścia kolarzy stoją intrygi R. Zakiwała anglika, ale też stabilność biznesu.
A jak :) Taki biznes :) Podobno nowy Arbuz bedzie :) Generalnie Lord planuje 100% wymiany przed sorzedażą geszeftu, aby to dobrze wyglądało. Nawet silikon i botox nie pomoże :)
Zaqupy to firmowy beton. Przez lata wyrobiła sobie z dostawcami dobre „układy”. Ktoś powiedział, że warto teraz wyrobić dobre układy dla firmy. Czepiają się, dlaczego ?
Aby się u nas pozmieniało musiałby powstać zespół, wymiana nieszczęsnej kadrowej, betonu, komercyjny co nie histeryzuje i sprzedaje, złapane za łeb przypadki rozwalania zespołu, przejrzyste zasady. Logistyka produkcja, zakupy spięte jednym kompetentnym człowiekiem, tak jak w CEDC. Takie Arbuzy - zero siedzenia w COMEX-ach, tylko do nauki i roboty, pod ścisłą kontrolą i ścisłymi KBIs. Człowiek taki by przewietrzył kadry. Do tego też ktoś z klasą i umiejętnościami do HR, koniecznie. Wszyscy spięci targetami i rozliczani. W każdym razie - bez zdrowej polityki kadrowej nic nie wyjdzie. Wake up mr. Big Ben, wake up. Może to nie polityczne teraz, ale błąd wynikający z rozwalenia zespołu po odejściu AJ był gigantycznym błędem Anglików. Tyle w temacie. Tymczasem my dalej pracujemy na Wasze: Volvo, Audi, podróże, konsultantów, układy. Cudownie!
Ta firma, to jedna wielka wylęgarnia pasożytów . Ile tu ludzi, trafiło na długotrwałe L4, to nawet ZUS nie jest w stanie policzyć. Ostatnimi czasy, to tylko sami „pełniący obowiązki”. Etaty zablokowane na 4 pokolenia do przodu ;-/
Królestwo pani HR i jej intryg, które rozwaliły zespół. Big Ben łyknął i się powaliło. Głupio. Bo dla wszystkich by miejsca starczyło.
Używanie takich porównań nie jest raczej zbyt fortunne. Piszesz, że etaty są zablokowane, a ja znalazłem kilka ofert pracy do firmy, więc pracodawca poszukuje nowych pracowników. Jaka według Ciebie jest atmosfera w pracy i wysokość wynagrodzenia? Czy te aspekty zatrudnienia Cię satysfakcjonują?
Nie szczujcie tak na HR bo nie rozumiecie nowoczesnych technik zarządzania. Gdyby nie HR to nie byłoby komu i z kim pracować. Po wakacjach rozjaśni się wszystko, ile to już dni Big Bena ?
Pani Droga, kadzi sobie pani ogromnie, a nie przypomina sobie pani jak pani szczuła na zespół? Do czego to doprowadziło, co?
Z Twojej wypowiedzi wnioskuje, że jesteś doświadczonym pracownikiem. Chciałbym dowiedzieć się jaka jest obecnie atmosfera w pracy i czy pracodawca szuka nowych pracowników. Na stronie https://pracodawcy.pracuj.pl/sobieski-trade-sp-z-o-o,4715 znalazłem tylko ofertę dla przedstawiciela handlowego. Czy będzie rekrutacja także na inne stanowiska? Byłbym wdzięczny za odpowiedź.
Nie napisałeś zbyt wiele. Określając atmosferę jako "grobową" mogę się tylko domyślać, że oceniasz ją nie najlepiej. W takim razie ciekawi mnie, czy pracodawca starał się w jakiś sposób ją poprawić? Np. poprzez organizację wspólnego wyjścia wszystkich pracowników.
Dyskusja na forum mało wnosi do tematu, którym serwis się zajmuje. Wasze opinie są chaotyczne i nie pomagają nam w otrzymaniu informacji o firmie. Powiedzie na czym dokładnie polega problem, który zaistniał w firmie. Kilka postów niżej pojawiła się informacja o niskich premiach. Od czego są one uzależnione? Czy każdy pracownik może na nią liczyć choć w minimalnej kwocie?
A czemu ma dać? To cudo od początku zatruwa tu atmosferę. Tak się zdarzyło, że usłyszałam historie z jej poprzednich firm. AJ wsadziła nam taką minę, że hej. Tyle ludzi przez te intrygi ostatnio ucierpiało. Z zarządu też zwiała... Jest to straszne co tu się wyprawia.
1:0 !!! Jeszcze 3: - Arbuz - Za Qpy - Renault I będzie dobrze! Budżet się poprawi :) Renault już na lekarskim przeglądzie? Hehe
Co tam panie w finansach? :) Wszystko zwalone już na sprzedaż? Drogi stołek obroniony?
Pani z Ostrej Bramy obroniła stołeczek, szkółki, domek, audi i $$$$$$$$ :-) AJ już ubrana we wszystko co mogła być ubrana przez wunder team. Pani z Litwy nic nie widziała, nie miała nic wspólnego z kontraktami, tysiącem wtop jakie zaliczyła, wykonywała tylko polecenia AJ :-) Głośno i gromko pokrzykuje, kleci prezentacje do Francji. Hahahahaha. Ona bidna niczemu nie winna :-) tak będzie zeznawać :-) serduszko się kraje... Tylko teraz kto winny będzie hmmmm..., jak tu zamydlić... no kto się napatoczy... może bohater Kubusia Puchatka.... czyli K... Gang Olsena bezpieczny :-) jest kasa :-) Ponownie się udało, uffff. Serial trwa. Kolejne odcinki piszą się same. Big Ben dalej nic nie wie :-)
No to jest zagadka. Jestem z terenu i tylko słuchy dochodzą co tam na Krakowiaków się dzieje. Mnie to się w pale nie mieści. Trzeba było po Józku to wymieść. Dobrze tam wam się żyje, co?
Czy dobrze nam się żyje ? Pewnie, że tak jeśli nie przeszkadzają ci intrygi, gierki, kłamstwa. Beton nie pozwala na zmiany. Litwa cały czas miesza.
Kolarze chcieli ten beton rozwalić. Cwaniaków powywalać, beton dostał paniki... Angol się nie pokapował i dobrzy ludzie co im się mega chciało się wymiksowali. Można ich było na innych pozycjach porozkładać i ruszyć mega do przodu kasując szkodników.
MC i kolarze tak chcieli. Ale(usunięte przez administratora) sie skumala z Litwa i jeda i druga sie chronila. Nadawaly do Big Bena. To samo arbuz i zakupowiczka jak ich balagan wyszedl. AJ miała to gdzieś bo wykorzystała wszystkich, łącznie z wystawieniem kolarzy. Można było kolarzy nie lubić, ale ci goście mega zachrzaniali i im się chciało. Beton się ich bał, szczególnie Renault.
No to jeszcze panie Big Ben przeproś się pan z kolarzami i MC i będziesz pan gość, może by i to poleciało. Fajni ludzie to byli tylko RG panu natruła...
Fakt, jakby to inaczej rozgrał to mogło by być (usunięte przez administratora) fajny zespół był, ludzie się dogadywali, atmosfera była. Robota szła, jedyna hamulcowa to Litwinienki. Co ci kolarze z nią mieli to skaranie boskie. MC to był chyba uosobieniem cierpliwości. Można to było wszystko inaczej poukładać, Renault robiła wszystko, aby było inaczej obsmarowała 4 litery i MC i AJ.... przestraszyła się, pozostali też, Big Ben łyknął jak kaczka. Za szybko i za pochopnie panie Big Ben, na złych doradców postawiono.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ALCO-TRADE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Zobacz opinie na temat firmy ALCO-TRADE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ALCO-TRADE SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 0 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!