Opinie o Auchan Polska Sp. z o.o. w Piaseczno

Byłem na zakuoach z żoną w Auchan w Gliwicach przy ulicy Rybnickiej. Chciałem zakupić fotel lecz nie był oryginalnie zpakowany wobec tego po prosilem o pomoc pracownika punktu obsługi klienta. Niestety pomoc polegała na tym że pracownice tego zaczęły zachowyeac się w sposób aroganci i uwłaczający. Jestem osobą niepelnosprawa. Choruje na atak padaczki w związku z urazem mózgu. Pracownice te z uwagi na swoje zachowanie doprowadziły mnie do ataku padaczki. Pierwszej pomocy udzielała mi osobą postronna która przyszła na zakupy. Wezwano karetkę pogotowia ratunkowego lecz z uwagi iż mój stan się polepszył żona poprosiła o odwołanie ratowników medycznych. Teraz kierownik tegoż sklepu w sposób bezczelny poświadcza nieprawde że pracownik ochrony zapytał się czy wezwać pomoc medyczną a ja kategorycznie odmówiłem. Podczas ataku padaczki człowiek nie ma już świadomości co się z nim dzieje brak kontaktu człowiek jest splatany nieobecny ale według kierownika Auchan w Gliwicach ul Rybnicka ja byłem pomimo ataku padaczki racjonalnie myśleć Chyba pracownicy Auchan nie mają najmniejszego pojęcia o objawach padaczki wiec jak mogą udzielić pierwszej pomocy. Zwróciłem się z prośbą o zabezpieczenie nagrania ia z zajścia które miało miejsce na terenie sklepu.Auchan odmawia mi czy nagranie zostało zabezpieczone co by mnie w ogóle nie zdziwiło gdyby je usunęli. Złożyłem skargę w związku z zaistniałą sytuacją na wskazany numer infolini. Niestety w dniu wczorajszym pracownik iinfolini oświadczył mi że to ja odmówiłem pomocy w sposób kategoryczny a sklep nie ma sobie nic do zarzucenia. Szytem bezczelności okazało się że kierownik sklepu oświadczył że kontynowalem zakupy. To moja żona udała się na sklep celem zakupu fotela o ja oczekiwałem na nią na ławce. Nawet gdybym udał się z żoną na sklep to miałem do tego prawo ale widocznie kierownik nie wie jak się bronić od zarzutów wiec próbuje się wybielić w dalszym ciągu mi ubliżać i pomawiać. Pracownik infolini również to uczyniła ale po przedstawionych argumentach przeprosiła mnie za swoje zachowanie stwierdzając że nie powinna w ten sposób się odzywać nie widząc przebiegu zdarzenia. Wystarczyło odtworzyć film i wszystko by było jasne. Chcę nadmienić że rozmowa z osobą która wzywała karetkę przecież się nagrałam Pogotowiu. Numer telefonu jest wyświetlany i w ten sposób beż problemu będzie można ustalić osobę która bezinteresownie udzielała mi pomocy za co jestem jejbardzo wdzięczny że nie była obojętna. Niepojęte jest to że pracownice oraz pracownik ochrony według informacji uzyskanej w dniu wczorajszym zostali ukarani zgodnie z regulaminem pytanie moje brzmi za co skoro kierownik nie ma sobie nic do zarzucenia tłumaczenie jest nielogiczne i przeciwstawne faktom gdyż jest wszystko ok a pomimo tego kara się pracowników za to że nic nie zrobili. Poprosiłem jpracownika infolini że skoro Kierownik nie ma nic sobie do zarzucenia czy może telefonicznie że mną się skontaktować jeśli ma odwagę że mną rozmawiać merytoryczne. Kierownik sklepu jak się można było spodziewać nie podjął rozmowy. Pracownik infolini kierownik sklepu po.owili mniej że pracow ik ochrony pytał się mniej przy ataku padaczki czy ma wezwać karetkę pogotowia a ja odmówiłem. Wszystko to bez problemu można zweryfikować na podstawie wypowiedzi osoby postronna która powiadomiła dyspozytora Pogotowia Ratunkowego. Mam tylko nadzieję Szanowny Panie Kierowniku że nagranie zostało zabezpieczone celem postępowania przed sądem na narażenie mnie na bezpośrednie zagrożenia życia lub zdrowia przez pracowników obsługi klienta oraz jak wcześniej wspominałem za pomówienie i naruzenie mojego dobrego imienia. Pani z infolini również zarzuciła mi kłamstwo przepraszając mnie za to. Rozmowa była rejestrowana i jest zabezpieczona. Tak właśnie zostałem potraktowany przez Auchan jak rzecz przedmiot i zło konieczne. Przepraszamza błędy w pisowni ale mój urazem powoduje że mam problemy z pisownią ale chciałem sam opisać tą sprawę.