Pracuję w tej firmie już od jakiegoś czasu, nie polecam tej pracy. Pracowałem w kilku miejscach, ale nigdzie nie miałem takiej monotonii, dostawa, resztki, fejsowanie i tak w kółko. Praca bardzo ciężka, rozliczanie z każdej minuty, zmiany w grafiku z dnia na dzień, ciągłe nadgodziny jak nie robisz nadgodzin to kierownictwo i regionalna źle na ciebie patrzą. Socjal pozostawia wiele do życzenia, dofinansowanie do okularów - zapomnij. Za twoją ciężką pracę firma pozwoli kupić lody dla zespołu. Premię? Raz do roku rzucą, ciągłe gadanie o świadomości kosztów, ale na otwieranie nowych sklepów to kasa już jest. Jesteś chory? Masz gorączkę? Przyjdź do pracy broń Boże nie idź na L4. Żałuję dnia kiedy złożyłem swoje CV. Nikomu nie polecam pracy w tej firmie.
Tak jest. Znosze to samo od prawie roku i nic sie nie zmienia. Jak ktoś liczył na poprawę u mnie w sklepie po zmianie regionalnej, to sie ostro przejechał. Ta nowa tylko się drze na kierownika i pracowników pogania, a jak chcesz jej o coś zapytać to nigdy nie ma czasu.
Pracuje w tej firmie ponad 6 miesięcy, mam bardzo podoba sytuację . Nie robisz nadgodzin ? Nie przychodzisz z wolnego ? Wyrażasz swoje zdanie ? Nie ma sprawy , całe kierownictwo źle na ciebie patrzy mają pretensje . Masz chore dziecko potrzebujesz wolnego albo bierzesz zwolnienie ? Wracasz do pracy i docinki różnego rodzaju że zaraz znów będzie zwolnienie, ze nie chciało się pracować , że nie wiesz gdzie dany produkt się znajduje ponieważ został przeniesiony podczas nieobecności. Co do elastycznego grafiku , można zapomnieć praktycznie popołudnia nieważne że akurat w tej dzień nie można być na popołudnie masz przyjść i tyle . Serdecznie nie polecam .
Niech ktoś przejrzy na oczy ze w tej firmie, te wszystkie WARTOŚCI które tak action promuje, nie mają przełożenia w praktyce. Człowiek ze stresem przychodzi do pracy, i boi się cokolwiek odezwać bo ciągle jest z czymś problem. Atmosfera okropna
Odniosłeś się tylko do ciężkiej pracy, a co z świadomością kosztów? Spójrz trzeźwo, oszczędności na wszystkim, najbardziej na pracownikach, moja mama pracuje w Lidlu ma umowie jako kasjer ma 5300 zł ja mam 4000 :-/ nie twierdzę że w Lidlu jest lekka praca, ale pensja jest adekwatna do wkładu pracy. Powtórzę jeszcze raz, Action mówi o świadomości kosztów, ale na reklamy w TV i socialmediach już kasa jest, na otwarcie nowych sklepów kasa jest, tylko nie ma kasy dla tych którzy na to wszystko robią. Wyobraźmy sobie że żaden pracownik sklepu nie przychodzi do pracy pewnego dnia, Action leży i kwiczy. Nadgodziny to też temat rzeka, w jednym tygodniu są przekroczenia i przychodzisz na nadgodziny, a w następnym tygodniu ucinają godziny. To ma być szacunek? Jedna z ich wartości w tym konkretnym przypadku całkowicie jest zaprzeczona, miałem taki wiele razy. Skończyłem z nadgodzinami od tych sytuacji. Ludzie zastanówcie się trzy razy zanim podejmiecie się tej pracy........
Wiem co widzie na umowie u mojej mamy, 5300 brutto. Czy to ma znaczenie czy kasjer czy pracownik sklepu? Chyba nie! Osoba niefukcyjna dostaje dużo więcej jak pracownik sklepu w Action, tyle w temacie! Powtórzę praca w Lidlu jest ciężka, ale adekwatna, a w Action musisz (usunięte przez administratora) za marne grosze bo świadomość kosztów............ Szkoda pisać o tej pseudo firmie.
Ale jak jest Ci źle w action to czemu nie idziesz zatrudnić się w lidlu? Znam ludzi z lidla, pracują teraz w action i wiem, że chwalą sobie zmianę, nikt nie (usunięte przez administratora) Cię co chwile, nie zmienia grafiku codziennie. Tak praca w obu miejscach jest ciężka a w lidlu jest gorzej.
Wszystko zalezy od tego kto jest Twoim przełozonym. W Action nie dźwigasz palet ani nie pracujesz w chłodni, ale musisz znosić (usunięte przez administratora) i traktowanie jak(usunięte przez administratora)
A możesz rozwinąc dlaczego?
Widocznie to takiego miejsca trafiłeś ale nie każdy sklep Action jest zły, tu gdzie ja pracuje jest naprawde spoko
Po ponad roku czasu znów się odezwę, niestety ale według mnie sytuacja w firmie uległa pogorszeniu...... ciśnienie na kierowników i asystentów osiągnęło nowy poziom, sama to odczuwam. Obawiałam się że po tych podwyżkach które były na początku roku będą jeszcze większe wymagania, nie myliłam się. Nadal szukam pracy w mojej miejscowości, ale niestety nie ma nic sensownego. To nie jest to samo Action co kilka lat temu, było ciężko, ale teraz to jest dopiero hardcore. Gdyby nie to że mam kredyt hipotecznych poszłabym gdzieś indziej za minimum krajowe.
Zgadzam się z Tobą. Pracuj za przysłowiową (usunięte przez administratora) Jestem w średniej miejscowości i też trzyma mnie tylko kredyt w tej pracy. Przychodzę bo muszę, jestem bo muszę. I rzeczywiście kiedyś jak zaczynałam jak było ok 100 sklepów było inaczej, teraz to taka fabryka. Jesteśmy nikim dla firmy.
U nas w Krakowie os.Na Lotnisku też nie jest dobrze... Pracuje u nas tęga kierowniczka(usunięte przez administratora) Firma ją wspiera i toleruje do momentu kiedy bedzie zbiorowy pozew o (usunięte przez administratora),to może w ten czas się przebudzą...Stara sciemniara ,nic nie robi ‚udaje, ze pracuje i wiecznie wszystko jest źle!!! Cały czas siedzi w biurze... Nowi kandydaci do pracy zastanówcie się dwa razy zanim tam przyjdziecie do pracy!!!
Polecam pracę w Action. Pracuję tam już 1,5 roku jako sprzedawca/kasjer. Nie ma problemów nie do rozwiązania. W pomieszczeniu socjalnym wiszą numery do HRu i kierownika regionalnego, którzy zawsze pomagają. Jest możliwość awansu/rozwoju. Pensja 3200 brutto, paczki na święta. Jedyny minus to brak premii, bo nieważne czy osiągasz obroty 50tys dziennie czy niecałe 30, to nie ma z tego żadnych dodatkowych pieniędzy.
Ja liczyłam że się dostanę ale niestety słabo poszło na rozmowie tylko jakieś doświadczenie posiadam. I wątpię żeby później było miejsce bo raczej osoby które pracują na całym etacie to się raczej trzymają pracy. Liczę ze na Pomorzu kolejny sklep otworzą to bd cv wysyłać
Również polecam pracę w firmie .praca z fajnymi ludźmi ,czas szybko leci bo cały czas coś się dzieje . Co do płacy to na te chwilę zarobki bardzo dobre, dodatkowo rabat pracowniczy .
Chyba takie podstawowe pytania ale też takie np co może pani/pan wnieść do pracy coś w tym stylu i takie tam ale ja ogólnie bardzo się stresuje każda rozmowa nawet na podstawowe pytania i pomimo że mam doświadczenie w podobnym sklepie to niestety nie udało się napewno przez rozmowę
Mam nadzieję że otworza na północy więcej sklepów w Gda nie udało się dostać to liczę na inny sklep bo chciałabym bo wolę w takim sklepie niż ze spożywka
Cześć, fajny wpis: konkretny i szczegółowy. Napisałeś, że w Action Poland istnieje możliwość awansu i rozwoju- możesz rozwinąć temat? Czy przez te 1,5 roku zaproponowano Ci jakąś z tych opcji?
Możesz dokładniej opisać rozmowę kwalifikacyjną w Action Poland? Ile trwała i jakie pytania Ci zadali. Zastanawiam się też, czy podano Ci konkretne powody odmowy.
Ogólnie Dostałam opóźnionego meila tyłu kopiuj wklej ale widziałam że pojawiła się oferta na zastępcę i pracownika po miesiącu po otwarciu sklepu ale chyba poczekam na bliżej jak się otworzy ????
Zazdroszczę takiej kadry. U nas zwolnili dziewczyny na okresie próbnym. Wszystko na czas. Wieczne pretensje o wszystko. Sklep strasznie spolszczony. Fajnie jest tylko z grupą open . Potem jest (usunięte przez administratora),wartości którym się kieruje acion wyglądają ładnie tylko na plakacie. Ludzie się nie liczą.(usunięte przez administratora)
Rabat pracowniczy to zakupy do określonej kwoty miesiecznie,? Jak ro wygląda?
A którzy to tacy fajni ludzie co? (usunięte przez administratora) Tam nie ma fajnych ludzi, może pracownicy sklepu, jeśli się w miarę ekipa zgra(usunięte przez administratora).
Ja zawsze na pytania typu, "co pani może wnieść do firmy" odpowiadam "NIC NIE ZAMIERZAM WNOSIĆ" za takie pieniądze mogę jedynie wejść zrobić swoje przez 8h i iść do domu.Jedynie co to mogę wynieść wypłatę i tyle. Śmieszni są Ci ludzie. Mnie ostatnio laska która jest JUŻ 4 lata w branży chciala przez miesiąc szkolić ze sprzedaży ubran w sieciowce. Z 12 letnim doswiadczeniem w branży w tym 2 razy na stanlwisku kierownika to conajwyzej ja ją mogę podszkolić.
Na jakim jesteś stanowisku,że masz zarobki bardzo dobre?powiedz gdzie masz tych fajnych ludzi,chętnie się wybiorę,chyba że jesteś z tych co 3razy dziennie na kawkę z kiero chodzi to pozdrawiam ????
U mnie jest zarąbista ekipa... Normalnie super. Najlepsza praca jaką miałem. Z każdym żyjemy dobrze nie ma żadnych spin itp. robota jest zrobiona to i humoru są. :)
Pewnie, tylko jeśli jesteś kierownikiem lub asystentem i to też nie każdym. Chodzi o to że ty w trakcie swojej pracy nie możesz korzystać ze zniżki ale jeśli przyjdzie np córka asystentki to ona da nawet twoja zniżkę. Jedna z zasad action powinno być JEDNI MOGA INNI NIE, NIKT NIE JEST ROWNY
Dokładnie tak jest. Czasem nawet asystent może więcej niż kierownik, jak dobrze zagada z regionalną. Układy i układziki. A ty szary pracowniku rób rolki na czas i siedź cicho.
W pomieszczeniu nie ma żadnych numerów do hr i tak naprawdę nie ma do kogo się zwrócić jeżeli jest problem z kierownikiem ,tam na górze to ręką rękę myje a ty jesteś tylko osoba do wyrabiania godzin
Byłem dzisiaj w Action na ulicy głogowskiej w komornikach (wielkopolskie) i pani kasjerka na maksa nie miła, jeszcze chwila i myślałem że wyjdzie za kasy i mnie podbije. Takie zachowania kasjerów to rzecz normalna w tej sieciówce ? Mam nadzieję, że jak zatrudniają pracowników to robią jakieś psychotesty czy coś bo naprawdę zaczynam się bać chodzić to tego sklepu na zakupy. Bo swojej pracy mam zamiar pójść jeszcze raz i sprawdzić czy sytuacja się powtórzy, bo jak się powtórzy to zgłaszam sprawę na odpowiednie służby
Proszę nie przesadzać każdy ma kiedyś zły dzień zdarza się trzeba być wyrozumiałym to ciężka praca nie tylko na kasie bo i towaru bez końca i inne rzeczy mają na głowie nie raz widzę te biedne dziewczyny biegające w te i z powrotem nie raz im współczuję, proszę iść na jeden dzień tam do pracy
Obstawiam, że klienci to zawsze cud miód.... No przykro mi, ale niestety nie. Pretensjonalni, roszczeniowi, wszyscy znają prawo lepiej nic nie jeden mecenas. Też swoje życiowe frustracje wylewają na obsługę... Więc bądźmy wyrozumiali w obie strony. A już straszenie tymi wszystkimi instytucjami to świadczy ewidentnie o kliencie a nie pracowniku.... I zamiast wygrazać powiedzieć mile słowo, a to czasem działa cuda.
Pracuje jako magazynier, praca nie jest najlżejsza ale ogólnie warto spróbować.
To git, a nakierujesz mnie ile teraz robiąc na magazynie wychodzi na rękę. Trzeba mieć uprawnienia na wózki, czy niekoniecznie?
Myślisz że w przyszłości jest jakaś perspektywa na wprowdzenie premii?
Mnie osobiście by najbardziej magazyn interesował tylko nie mogę znaleźć nawet żadnych ogłoszeń póki co
Może im wyślij cv i tak? a nuż jak kogoś będą potrzebować to się odezwą
jak są oferty to i tak chyba lepiej w ten sposób się zgłosić nie?
tak czy tak moim zdaniem warto próbować bo praca przyjemna i osobiście polecam
wiadomo, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy
moze podpytaj tez jakichs znajomych ile w branzy zarabiaja przecietnie i sie dowiesz ile mniej wiecej mozesz oczekiwac skoro ci tak zalezy zeby wiedziec na juz
Dostałam propozycje pracy w tej firmie i mam pytanie jak wyglądają dostawy towaru czy są duże, czy jest dużo dźwigania
Dostawy sa kilka razy w tygodniu. Rozkladasz towar na czas i jesteś z tego rozliczana na bieżąco przez osobę prowadząca zmiane. Dzwigania jest dużo.
Dostawy conajmniej 3 w tyg. Max 5. Tak aż takie zapotrzebowanie jest. Magazyny w sklepach praktycznie nie istnieją
Jasne np kartony ze szkłem, jedzeniem, albo środkami chemicznymi, o rozkładaniu kontenerów rolkowych nie wspomnę, bo przecież jednym najmniejszym palcem można to zrobić. Dobre uśmiałam się :- D
Przecież wyraźnie napisał, że większość, a nie wszystkie i logiczne, że nie dla każdego będzie to lekkie co dla innego
Skelp 800 metrów, w sklepie asortyment szeroki od chemmi spozywki po wyposazenie domu, to po co pytać, czy dostawy są duże i dużo dźwigania, to tak jakby napisać do mięsnego z pytaniem, czy mają dostawy mięsa
Przez 8h z lekkich towarów robi się całkiem sporo dźwigania i biegania między działami.....
No taka prawda
Ale wiesz jak to z logicznym myśleniem bywa, nie można od wszystkich wymagać
Sugerujesz, że tu od ludzi tego nie wymagają? ;p To czego innego w takim razie?xd
Gratuluję inteligencji. Pewnie jesteś jednym z "lepszych" pracowników.
Albo nie masz pojęcia o tej pracy bo piszesz brednie albo faktycznie z logicznym myśleniem masz problem. Proponuję rozkładać towar na czas przez 8h przez cały tydzień a później sie wypowiadać czy jest ciężko fizycznie.
Pracuje na sklepie, wykładam towar, siedzę na kasie a i muszę tez robić przebudowy i nie uważam, że to jest ciężka praca fizyczna. Zatrudnijcie się w spożywczym albo budowlanym i wtedy dyskutujcie.
To że Ty tak uważasz to nie znaczy, ze każdy ma takie odczucia. Weź to pod uwagę następnym razem.
Praca jest super, czas szybko mija i jest satysfakcja ????
Moze za Ciebie robi to kto inny, a Ty chodzisz i mówisz co ma być zrobione w I jakim czasie :-D
A ile jest kartonów 1 kg? Bo z tego co pamiętam tylko znikomy procent, nawet nie wiem czy 1 procent. Zastanówcie się najpierw nad tym co piszecie
To gratulacje. Ja pamiętam to zdecydowanie inaczej. Pozdrawiam
Na kartonach najczęściej jest waga. Jak tak Ci źle w tej pracy to zmien ją. Proste :D
Zależy ile zamówią asystenci /kierownik Generalnie oprócz chemia to nie ma ciężkich kartonkw takich mega. Nie nadwyeraza człowiek kręgosłupa. Jeszcze jest ktoś do pomocy obok w razie wu.
Tak ciężki towar jest do noszenia? Może jeszcze możesz napisać jaka kasa teraz dla pracownika fizycznego jest oferowana? Taka wiesz na start;) Bo szukam pracy;)
Dokładnie, idąc do takiej pracy to jest się raczej świadomym, ze towar sam się nie rozłoży i ciężar jest różny. Taka praca i nie ma co narzekać i spekulować. Nie chcesz takiej pracy to po co się nią interesujesz. Chcesz nic nie robić w pracy a zarobić ro do butikow zapraszam albo za biureczko. Do biedry bym nie poszła, bo już widze jako klient co tam się dzieje i nie drążę tematu.
Jest dużo lżej niż w spożywce. Ja osobiście polecam. Zarobki też są wyższe od najniższej krajowej ????
Zdania widze, ze sa podzielone, ale z tego co ja slyszalam nie ma tez na co zbytnio narzekac. Praca jak praca, a podobno warunki sa i tak mega spoko.
Warunki wszędzie takie same i obiektywnie dobre. Na jaką ekipe trafisz to już loteria
Zalezy ile zamowi kierownictwo, towar przyjezdza na paletach. Jest troche dzwigania, lepiej jednak nie zatrudniac sie jesli ma sie chore plecy.
Ty sobie Janie chyba żartujesz. Może lekki jest jeden czy dwa kartony na rolce z biurem. Ale jak już porozmawiamy o czyszczach czy spożywce to lekko nie jest a tego jest codziennie najwięcej. To że dostawy nie ma codziennie ok, ale codziennie jest towar bo są i resztki. A to znowu ciężkie rolki. No i oczywiście wszystko na czas. W action jesteśmy rozliczani co do minuty. Więc fakt dla faceta może luzik, kobiety mają ciężko. Więc jak juz piszemy to piszmy prawdę. Pozdrawiam
Fajne warunki zatrudnienia są: - umowa o pracę - 26 dni urlopu dla każdego - 15% zniżki pracowniczej - prywatna opieka zdrowotna - paczki świąteczne - PZU na dobrych warunkach - karta Multi sport - imprezy integracyjne - różne akcje dla pracowników, jak torty, lody, pączki, czekolady, owoce, gratisy (W ciągu roku trochę tego jest) - podwyżki są co roku w Styczniu - premie pieniężne, okazjonalne (rocznice pracy, 300 sklep, 30lat Action etc.) - szkolenia i awanse wewnętrzne
Pracuje tutaj już 5 lat, były pączki i lody i to nie raz, są pizze na inwenturach i nie tylko, są torty na imprezach okazjonalnych, były czekolady 1,5kg na 1500 sklepów, potem te ze złotym biletem gdzie kilka osób z firmy wygrało wycieczkę do Wiosek Dziecięcych, były walizki podróżne rozdawane, były mleczka do opalania i wiele innych atrakcji. Są dopłaty na wakacje językowe dla dzieci. Więc to, że twój kierownik nie ogarnął imprezy firmowej to przykre Ale nie oznacza, że firma nie daje na to pieniędzy.
A jak wyglądają zarobki i grafiki czy są może jakieś weekendy wolne ??
i tutaj sie zgodze, firma pieniadze daje a reszta zalezy od kierownictwa danego miejsca po prostu
(usunięte przez administratora)
Na jak długo dostaje się tę umowę o pracę? Jeśli chodzi o prywatną opiekę zdrowotną, to firma opłaca ją w 100%? Tak samo, jeśli chodzi o kartę MultiSport, jak to jest? Jeśli chodzi o premie pieniężne, to na taką uznaniową, co miesiąc można liczyć?
Pierwsza umowa na 3 miesiące, drugą na 2 lata Pakiet podstawowy w LuxMedzie opłaca firma, można podnieść do rozszerzonego za ok 50 zł Multisport Plus 35,60 zł Premia pieniężna raz w roku (w grudniu)
fajnie to brzmi, a jak z tym przedłużeniem potem po 3 miesiacach? trzeba się wykazać żeby zostawili czy jeśli nie zawalisz to idą z marszu
Mogłabyś dostać nic. Dostajesz za FREE walizkę czy inne paczki i jeszcze Ci źle?(usunięte przez administratora)do innej firmy narzekać
No to widzę, że nie wszyscy zawsze dostają wszystko. U nas żadnych walizek nikt nie dostał ???? Ja np wolałabym dostawać pensje na czas????
Może ktoś się wypowiedzieć o pracy i atmosferze w Bydgoszczy? Dostałem propozycję rozmowy i zastanawiam się czy warto
najwięcej się i tak sam dowiesz, nie lepiej po prostu sprawdzić?
Lepiej szukaj pracy gdzie indziej, szkoda nerwów i pieniędzy na opiekę psychologiczna.
Jakie zmiany są w action ?
masz dwie zmiany, wątpie czy jakiś sklep na jeszcze mniejsze godziny to rozkłada więc pewnie wszędzie tak jest
W tym dyskoncie to dobrze pracowało się z 2 lata temu, po objęciu rządów przez nowego GM zaczęło się robić coraz gorzej. RM wykonują polecenia AM nie patrzą czy to utrudni prace lub jest bez sensu brak im własnego zdania. RM oczywiście maja swoich pupilków ale też osoby których można mobbingować. Co do plusów na pewno wynagrodzenia konkurencyjne na rynku retail, benefity ale minusów o wiele więcej i w tej firmie jak ktoś chce może się nabawić nerwicy czy depresji o wypaleniu zawodowym nie wspomnę. Szczerze odradzam prace w tym dyskoncie, bo oczekują aby sklep wyglądał na luksusowy a to dyskont i później jest nerwówka, przemęczenie i plecy też odmawiają posłuszeństwa.
To prawda dwa lata temu się zatrudniałam w sklepie w Warszawie i było spoko. Teraz jest tragedia bo osoby które nie powinny ,są na stanowiskach kierowniczych. Zmiany grafiku i robienie po zlosci za pójście na L4 to norma. Gdy się nie podlizujesz jesteś najgorszy i innych nastawiają przeciwko Tobie. Plotki i ploteczki są na porządku dziennym.Wtorki są najgorsze pracujesz do 22.30 a jak się nie wyrobisz to do 23:00 bo kierownica będzie zła rano że musi dokańczać promocje tygodnia. Nie polecam u nas kilka osób na zwolnieniu od psychiatry i wcale się im nie dziwię
Nie licze na to ze cos sie zmieni a moze byc jeszcze gorzej. Wakatow coraz wiecej, ludzie odchodza lub ida na dlugie zwolnienia lekarskie bo nie daja rady psychicznie i fizycznie. Jesli ktos z osob chcacych sie zatrudnic w tym dyskoncie mocno sie zastanowi czy warto zarabiac 400-500zl wiecej ale wydac to na terapie u psychologa czy nie lepiej mniej a spokojniej
Ktoś może dostał się do kolejnego sklepu w Częstochowie, jedziecie na szkolenia?
Nie było.
Nie było pytań.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Statystyk Medyczny w Dziale Rozliczeń Usług Medycznych
Specjalista / Specjalistka ds. organizacji produkcji
Hej. Od jakiegos czasu pracuje w jednym ze sklepow Action. Grafik zmieniany non stop. Strasznie mnie to irytuje. Wiekszosc 2 zmian. Po 6 dni w pracy. Nic nie mozna zaplanowac w dzien wolny bo ciagle jest zabierany bo cos... podejmujac te prace bylo zapewnianie ze czas pracy jest rownowazny. Z pania kierownik nie mozna sie dogadac. Mam przyjsc i tyle. Urlopu nie ma. Tzn jest zaplanowany i zabrany ....Z dodatkowych wolnych dni tez nie ma szans skorzystac... Mozna to gdzies zglosic ?
Pracując w action, nie możesz mieć swojego życia prywatnego. Oni uważają, że musisz być dostępny cały czas. Można zgłosić do regionalnego, ale raczej będzie to zamiecione pod dywan. Czyżby była mowa o warszawskim sklepie ?
To się dzieje nie tylko w większych Warszawskich sklepach, ale również w mniejszych miastach.. swoje życie prywatne trzeba podporządkowywać pracy. Szkoda czasu i nerwów.. polecam zmianę.
Pewnie będzie zamiecione pod dywan, jak jeden sklep nadużywał nadgodzin, później takie osoby awansują to o czym tu mowimy, brak konsekwencji, a tersx jak nie ma komu pracować nadgodziny aż się proszą, godziny pozwalają ale niemożna taka polityka sklepu, jest coraz gorzej
Poważnie myślisz ze takie coś nie było jeszcze zgłaszane? Jestem pewien ze byłaby już odpowiednia reakcja
(usunięte przez administratora)
Czy zostały wyciągnięte konsekwencje wobec tej kierowniczki? Czy sprawa została zamieciona pod dywan?
Ale co podpisać?
Co by to nie było to wydaje mi się że tak być nie powinno. Szkoda, że tutaj kierownictwo nie ponosi żadnych konsekwencji
Może były jakieś konsekwencje? Jeżeli nie było żadnych konsekwencji to mega słabo by to wyglądało. Moim skromnym zdaniem taka informacja powinna trafić wyżej do osoby regionalnej, a nie tutaj takie coś wypisywać bo to stawia punkt w słabym świetle. Może osoba która pracuje w tym sklepie sie wypowie na ten temat??
Wcale mnie to nie dziwi, tam to wieczny problem był z toaleta, ciągle awaria ,a pracownicy korzystają z toi toi
Nie wyobrażam sobie nie mieć socjalnej toalety to lekka przesada żeby z toi toi’a korzystać podczas pracy na sklepie. do kogoś nie można tego zgłosić?
A może to nie wina sklepu że nie było toalety tylko tych co budowali budynek. Pomyślał ktoś o tym ?
Toaleta to i tak najmniejszy problem. W każdej firmie są jakieś "luki" socjalne tylko kto normalny podpisuje się za kogos?
Oczywiście że sprawa została zamieciona pod dywan przez regionalną i HR, fałszowane były podpisy w segregatorze BHP.
Tacy ludzie nie powinni obejmować takich stanowisk, powinny być wyciągnięte konsekwencje, ale jest zamiatanie pod dywan
Przepraszam czy to cały czas chodzi o nasz wspaniała k4rolinke? U nas w sklepie sobie pozwalała na bardzo dużo. Ona musi mieć jakieś znajomości chyba w centrali że została kier0wniczka... ZENADA !
Nasza KarOlinka jest przecież najlepszym kierownikiem,szanuje wszystkich,nie obgaduje,nie poniża.No złoty czlowiek
NIE,jest jeszcze inna ,,szanująca,,swoich pracowników
A no jest jedna taka strzała w Warszawie co prowadzi topowy sklep a zespołem poniewiera… ostatnio była o niej mowa tutaj, na sklepie huczy od plotek kto się śmiał napisać na forum o niej… no ale cóż, jest gadanie i są konsekwencje. Może przemyśli swoje zachowanie wreszcie.
Ale co tam się wgl wydarzyło? chyba widzicie że pierwszy post jest usuniety i każdy co wejdzie, nie wie o co chodzi.
Napisane jest, że chodzi o sklep w Bydgoszczy
Napisane jest, że chodzi o sklep w Bydgoszczy
Hej, podzieli się ktoś informacją jak wyglądają te 8 tygodniowe szkolenia ? Jest jakiś egzamin na koniec do zaliczenia ? Ktoś wspominał o rocznych premiach i paczkach na koniec roku, ale na rozmowie nie dostałam takich informacji, takie benefity dostają wszyscy czy osoby z określonym stażem ?
8 tygodniowe? Chyba 8 godzinne ???????? i to tylko na papierze bo trzy h to jest maks. To tylko szkolenie bhp. Nie ma żadnego egzaminu.
Hahaha no to faktycznie różnica 8 tygodni a 8 godzin. No a co z kasą bo wiecie czas to czas. Dają za to minimalną krajową? o ile wgl płacą bo wiem że i takie sytuacje wolontariatu są.
8 tygodni szkolenia odbywa się wiadomo - na sklepie szkoleniowym. Jest kierownik który jest trenerem i pod jego opieką uczysz się na osobę funkcyjną. Każdy tydzień to jeden moduł nauki i szkoleń, także tych online. Jest bardzo dużo teorii ale też praktyki - wiadomo, najpierw nauka podstaw takich jak rozładunek towaru, układanie towaru, stanie na kasie, w międzyczasie także ogarniasz wszystko co musi potracić osoba funkcyjna: nowości, zamawianie towaru, otwarcie/zamknięcie dnia, przebudowy, szczyty, odsyłka towaru uszkodzonego, sezonowego, program Kronos który obejmuje godziny, grafiki i wszystko co jest wspólne z produktywnością, procesy rekrutacji pracowników. Pod koniec szkolenia prowadzisz zmiany samodzielnie (ale nie sam na sklepie, spokojnie) i zarządzasz pracą zespołu. Nie ma egzaminów, są dwie ewaluacje w których uczestniczy szkoleniowiec, Twoja kierownik regionu i HR advisor. I jest to taka rozmowa ze wszystkiego co potrafisz - no, można nazwać egzaminem, są zadawane pytania. Trwa tak od pół godziny do godziny. Pierwsza ewaluacja jest zazwyczaj bardziej lajtowa, druga już nie bo kończy ona Twoje szkolenie i decyduje czy się nadajesz iść na własny sklep i już tam samodzielnie prowadzić zmiany i podejmować decyzje. Tak jak mówiłam - jest ogrom nauki, na to trzeba się przygotować.
No chyba że trafisz na jeden ze sklepów w Warszawie gdzie kierowniczka lubi obgadywać i demotywować wtedy nie masz trenera tylko plotkarę za prowadzącą szkolenie, o ile można nazwać to szkoleniem, bo wszystkiego trzeba nauczyć się samemu albo 10 razy prosić aby ktoś Ci pokazał i pomógł, asystenci byli tam spoko, tyle z tego „szkolenia” dało się zapamiętać pozytywnego. A tak to nerwy, sklep działający własnym życiem, niby sklep szkoleniowy a procedury nie były przestrzegane… regionalna a później regionalny raczej mieli świadomość co się tam dzieje ale przymykali oko na wszystko… przez te 8 tygodni to w moim życiu był stres i nerwy na 1 miejscu, czy dobrze zrobię, czy odpowiednio zapytam bo jeśli nie to zaraz będą krzywe miny, teksty z „drugim dnem” i gadanie po kątach, że po co tu jestem, jestem do niczego
Niestety i takie sklepy się zdarzają, mój szkoleniowy był świetny, pełna profeska, kierownik bardzo cierpliwy, człowiek z klasą, przekazał multum informacji, potrafił motywować, ale też znam sklepy gdzie była jedna wielka kicha moja koleżanka asystentka była na takim, więc być na dobrym szkoleniowym sklepie też trzeba mieć szczęście.
W ogóle nie ma premii? Może to kwestia sklepu czy coś. W tych czasach to raczej firmy starają się dawać premie czy inne dodatki
U nas też jest kierowniczka co udaje że pracuję. Pół dnia siedzi w biurze, potem wychodzi z jaskini przed 2 zmianą udaje że pracuję przez godzinę.
Sama prawda ,potem jak trafisz na swój sklep docelowy wcale nie jest lepiej,regionalny to (usunięte przez administratora) ,który pomiata najbardziej asystentami o pracownikach źle się wyraża,doprowadza do tego, że ciągle się zmienia personel ,są też wiecznie L4,jeszcze jak będziesz miała takich kierowników jak w Wolominie to współczuję ....
Sklep w Wołominie to tragedia. Najwyższy współczynnik L4 w regionie, RM powinien się zainteresować tematem, a wiadomo, ryba psuje się od głowy.
Ewaluacja polega na tym co się nauczyłaś. A nad czym trzeba popracować abyś była przygotowana do objęcia stanowiska.
Jeśli jesteś osobą myśląca, jeśli uważasz że RM który jest powodem L4 ma się zająć tematem to logiczne myślenie kuleje. Wołominem powinien się zainteresować DG, kilka porządnych wizyt Adriana i albo kieras się ogarnie i zacznie pracować na sklepie albo dalej będzie układ z RM i na sklepie każdy będzie narzekał, chodził na L4 a sklep będzie wyglądał jak (usunięte przez administratora) z zaległymi dostawami. ;) Ryba psuje się od głowy ale ta głowa nie jest kierownik tylko RM, kierownik jest następny…
Ja jestem pracownikiem tego sklepu i niezgodzie się z opinią. Uważam że aktualny kierownik jest człowiekiem, który przedewszytkim jest człowiekiem. Niestety nie wszyscy są zadowoleni z tego powodu bo końcu jest sprawiedliwie podzielona pracą na zmianie .
Oprócz jego pracy. Na codzień słychać tylko narzekanie ale widać że są zadowolone osoby, które mają taryfę ulgową. Super. Jednak właśnie nie każdy pracuje tak samo wydajnie bo na ulubieńców jest przymykane oko a jak ktoś się nie zgadza i mówi to wprost to znika… taka prawda. Jak wygląda zatrudnianie i zwalnianie pracowników ostatnio?
Poza tym szkoda że sam nie pracuje. Taki daje przykład. Znacznie jedno, zostawi, pójdzie gdzieś indziej zrobić (usunięte przez administratora) już dwie rzeczy rozwalone a on znika ze sklepu… a pracownicy muszą za niego sprzątać.
Zgadzam się, problem L4 jest bardzo widoczny, lecz RM nie zwraca na to uwagi ani nikt sie nie zainteresował tematem, a tym bardziej rozwiązaniem problemu. Dogadanie się z kierownikiem jest delikatnie mówiąc bardzo ciężkie, a współpraca po pewnym czasie męcząca gdyż nie jest to osoba decyzyjna( a przy takim stanowisku powinna) nie potrafi szybko podjąć decyzji, najchętniej przekazuje swoje zadania dziennie na inne osoby. Często zaczyna i nie kończy zostawiając przy tym bałagan na sklepie. Pracownicy mają często większą wiedzę na temat pracy na sklepie niż osoba zarządzająca. Ciągła presja czasu robienia danej rzeczy, rozliczanie wprowadza nerwową atmosferę. Wartości jakimi szczyci się firmą, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Nie polecam pracy w tej firmie, szczególnie w tym sklepie.
Serio nie ma premii? Może jest tak że ci co się wyróżniają to mają premie tylko się jakoś specjalnie tym nie chwalą
Nie w tej firmie nie ma premii. Najbliższa będziemy pewnie mieli na święta chyba że to też zlikwidują…nowy DG, nowe zasady…
Dokładnie tak jest . Kierownik ma swoje ulubienice i traktuje je lepiej niż innych . Jest podział na równych i rowniejszych. Jedne piją kawusie na kasie a druga nawet siku nie ma czsdu zrobić . ASM - dwie panie na A. Jedna ciągle przestawia ludzi i, wyzywa i rozlicza z czasu a sama siedzi w biurze i ogląda pracowników na kamerach lub rozmawia przez telefon z mężem . Druga ciągle chodzi po sklepie i planuje L4 ... Pracownicy wolą zadzwonić do kierownika lub innej asystentki że muszą wziąść wolne bo żadna nie potrafi wprowadzić zmian w grafiku . Każdy problem związany z tymi paniami został zamieciony pod dywan . Odkąd z nimi pracuje muszę brać leki na uspokojenie przychodząc do pracy ...
Jako pracownik jeszcze obecny odradzam. Jest ogrom przypadków jasnego (usunięte przez administratora) Niestety pracownicy, którym zależy na pracy siedzą cicho i znoszą wieczne bluzgi i wulgarne komentarze za "zły fejs", "za kurz pod regałem"... Zmiany w grafiku non stop. Dobre dla osób które chcą sobie dorobić, ale tylko na niepełnym etacie. Obserwując towarzystwo z góry... HR RM kierownictwo... To jest zlepek ludzi totalnie bez jakiegokolwiek pojęcia o zarządzaniu.
Firma jak się pracowało ok lecz jeśli składasz wypowiedzenie i z czasem by się chciało wrócić to niestety, CV jest ODRZUCANE bo UWAGA nie spełnia się ich wymogów.
Kierownictwo w większości sklepów totalnie do wymiany. Zero wyrozumiałość i ludzkiego podejścia.
No ale chyba nikt nie wymienia to trzeba się przystosować albo dogadać. Pracownicy chociaż się wzajemnie wspierają czy też patrzą wilkiem?
ja na swoich współpracowników złego słowa nie powiem, myślę ze to zależy gdzie trafisz ale u mnie jest bardzo dobra atmosfera
No ja w Warszawie narzekam. Już nam dosyć pracy tu. Każdy każdego obgaduje… nie da się pracować. Szczególnie ostatnio jakaś dziwna atmosfera się zrobiła. No ale kredyt mam i narazie ciężko znaleźć coś innego sensownego… praca jak praca jest okej. Ale otoczka słaba.
Szczerze nie polecam tu pracy...Pracowałam co prawda krótko ale długo w innych firmach żeby mieć jakiekolwiek porównanie. Kluczowe dla firmy wartości nie mają nic wspólnego w życiu codziennym...jednym słowem porażka!!! Ni jak to więcej ująć. Generalnie praca ciężka, monotonna. A motto tej firmy:" za wolno,za mało, szyciej i więcej!!!" Serio??? Obudźcie się hahha....o HR nie wspomnę...coś załatwić?! Zapomnij. Każdy kogoś gdzieś tam pytq o coś po coś tam ....bla bla bla i zero odpowiedzi. Serio?? To do selekcji i do nauczenia bo nie te osoby na tych stanowiskach. Pozdrawiam jeszcze tam pracujących cierpliwych....góra do wymiany bo firmę z torbami puścicie ????
Ta firma to jedna wielka porażka. Nawet nie masz telefonu do księgowej gdy coś ci się z wypłata nie zgadza. Ludzie się zwalniają ale oni mają to gdzieś po przyjdą nowi i się ich ustawi. Dajcie sobie spokój to tylko ładnie na rozmowach wygląda
Action Gostyń, nie polecam najgorszemu wrogowi ???? obsługa fatalna !!! Osoba przyjmująca zwrot (chłopak) mega nie przyjemny tysiąc pytań dlaczego chcę zwrócić towar (brak kompetencji bo nie powinien o to pytać z tego co mi wiadomo) (usunięte przez administratora) panoszy się po sklepie jakby był bogiem patrzy z byka wyrczy na pracowników wg (usunięte przez administratora) z brakiem szacunku dla kogokolwiek nie wiem kim tam jest w tym sklepie ale kompletnie tam nie pasuje odrazu jak go widzę to mam humor na zero poprzednia ekipa była lepsza uśmiechnięte dziewczyny aż chciało się wchodzić a teraz masakra nic dziwnego że pouciekały
Pracownik ponad 1rok+. Problem złożony bo dotyczy chorobliwego rozliczania z wykonywanej pracy, zastraszania (w postaci notatki służbowej, przesyłania byle problemu do regionalnych) za rzeczy nie wpływające na funkcjonowanie sklepu (kurz pod regałem, brak podpisów, niepoprawnie zrobiony grafik przez ASM* asm nie ma obowiązku robienia graku) i braku poszanowania czasu wolnego od pracy przez jedną z kierowniczek na wschodniej ścianie Polski. Patologiczne zachowanie klasyfikuja się pod (usunięte przez administratora) ze strony kierownictwa. Załoga jest wybitnie wydajna, lecz jest zastraszona gadaniem o umowach, zwolnieniach, L4 to temat który powoduje fale plotek, gadania za plecami pracownika. Ogólnie w firmie panuje ogromny nieład.
Cześć. Czy ktoś pracuje na Głębockiej w Wawie? Szukają ciągle do pracy do tego sklepu i chce wiedzieć jak tam atmosfera i warunki pracy?
Nie trać czasu, słaba atmosfera, kierownika stara się zgrywać kumpelę ale jej to nie wychodzi, ploty i ploteczki są na porządku dziennym, zespół ciągle się zmienia, ostatnio tu się ciężko zrobiło z kadrą w sumie. ja nie polecam tego miejsca. Ogólnie pensja okej, praca która się wykonuje jest okej ale reszta już nie. A jak się ktoś nie zgadza ze zdaniem kierowniczki to jest (usunięte przez administratora) Jeśli chcesz zacząć chodzić do psychiatry bo przestaniesz dać rady funkcjonować to jest odpowiednie miejsce.
Jak składaliście podanie do pracy do firmy skoro w sklepie nie chcą przyjąć a na stronie nie ma Waszego miasta i nie można złożyć aplikacji spontanicznej? Słyszę od znajomej, która tam pracuje, że została przyjęta osoba,ale to chyba po znajomości.
W Action istnieje coś takiego jak polecenie pracownika i nie jest to związane z żadnym kolesiostwem, bo taka osoba normalnie powinna przyjść na rozmowę kwalifikacyjną. Jeśli spełni warunki to może być jak najbardziej przyjęta. Ponadto czasem korzysta się z bazy aplikacji wysłanych we wcześniejszych rekrutacjach, które są już zamknięte. Oszczędza to czas, jak i pieniądze na nowe ogłoszenia.
No dobra wiadomo ze kolejka sie robi i tamci maja pierwszeństwo ale nie lapie czemu nie można spontanicznie na boku już dosłać żeby z głowy mieć. czyli oni specjalnej selekcji nie robią tylko z gorki biorą?
Każda firma ma swoje zasady i politykę. Nie widzę w tym nic złego, że nie bierze się cv po to tylko aby wziąć. A papierowych nie bierze się również ze względu na aRODO
Jakie zarobki ma sprzedawca?
2 lata w firmie , praca jak praca , fizycznie ciężko, jesteś kasjerem, magazynierem, sprzątaczką. Sklep srednioobrotowy. Ekipa w miarę zgrana, fajni ludzie. Kadra zarządzająca już mniej. Otaczanie się przyjaciółkami, pół zmiany siedzą na socjalu lub w biurze a ty zasuwaj za 3. Wartości Action, na kubku. Pracujesz do ostatniego dnia , a tydz przed końcem kontraktu dowiadujesz się że go nie przedłużają, choć wcześniej słyszysz co innego. Typowe korpo. Jesteś numerkiem w systemie, jak żyjesz pracą a nie układami z SM to się nie utrzymasz.. Niezależnie od tego jak dobrze wypełniasz swoje obowiązki, regionalny ma to gdzieś. Zerwie z tobą jak dzieciak przez telefon lub SMS. Nawet nie pofatyguje się, żeby z tobą porozmawiać. Ot cały "szacunek" o jakim tak się głośno mówi w firmie a zobaczysz go tylko jako napis na plakacie.
To wszystko niestety ale jest prawdą. Dokładnie tak się dzieje. Nie szanują ludzi ani ich pracy. A to właśnie Ci ludzie ciężko pracują na regionalnych wyniki na ich służbowe auta i wyjazdy nawet te w hotelach na prywatnych spotkaniach towarzyskich.
„Pani” rekrutująca w JG - żenujący poziom, wielka łaska znaleźć inny termin spotkania bo przecież rekrutacja ciągnie się od 2 miesięcy ale te 3h różnicy całkowicie dezorganizuje „Pani” życie…
A powiesz coś wiecej? Czy nie udało Ci się być na tej rozmowie? Mam spotkanie w przyszłym tygodniu i się waham między action a inna firma. Byłam nastawiona na Action, ale po tych komentarzach...????
Ile miesięcznie można zrobić na pełnym etacie jako pracownik sklepu w większym mieście? Naprawdę tak źle traktują pracowników ogólnie, czy to tylko pojedyncze przypadki?
Na podstawie samych komentarzy stwierdzasz ze ktoś może być zle traktowany? Jakie zachowania masz na myśli pisząc o tym? dziwne ze nikt nie odpowiada
Dlaczego nie możemy pracować z wózkami sklepowymi to nam bardzo ułatwiało pracę?
A może zamiast tak narzekać po prostu zaproponujecie żeby ogarnęli wam inne narzędzie do pracy? takie dla pracownika skoro argument jest taki ze to dla klienta niby
Hahaha Zaproponować można, ale i tak pracownicy są tylko tania siła robocza.
Zapewne dlatego, że jedną z wartości firmy jest (usunięte przez administratora)- dlatego osobom decyzyjnym nie zależ, aby ułatwiać nam pracę. Kolejną jest SZACUNEK - dlatego dbają o naszą kondycję fizyczną i zmuszają do dźwigania ciężkich kartonów np. z płynami do prania. Niestety, ale w dłuższej perspektywie zapewne w wielu sklepach odbije się to na ilości zwolnień lekarskich.
I co z tego że rolki mają kółka ? Rolką możesz podjechać na dany dział a jak towaru na rolce jest z kilku działów ? Pomijając to że w Lce sklepu nie można ustać to wózkiem było to łatwiejsze bo pakujesz cały wózek towaru i lecisz . A tak to pozostaje albo lecieć z jednym kartonem jak jest ciężki albo kilka kartonów ułożyć i pchać pod półkę . Więc to że rolki mają kółka nic nie zmienia :)
Kilku działów? czyli ilu? Nie wiele tych rolek rozpakowałeś skoro piszesz takie głupoty...na każdej rolce masz informacje jakiej kategorii są tam produkty... ułożone są po kolei, jedziesz na narzędzia wykładasz, jak zaczynają się kartoniki że zwierzaka, rolkach jedziesz w inna alejkę. Widzę, że niektórzy to lubią sobie kombinować...jaki jest sens przekładania kartonu z rolki na wózek z wózka dopiero wykładać....
Na kartce jest napisane jakie działy? Czyżby ? Nie zawsze to co jest na kartce danej rolki się zgadza . Osobiście nie raz miałam daną kategorię na rolce a w rzeczywistości był misz masz na rolce i produktów było z kilku działów których na kartce nie było . I rolek rozpakowałam bardzo duzo i wiem o czym mówię
U nas normalnie pracujemy z wózkami sklepowymi, nie są one nawet dostępne dla klientów. Mamy 6 wózków i są one na magazynie tylko dla nas. O wiele wygodniej sobie zapakować towar z rolki i podjechać pod półkę niż targać z rolki często ciężkie pudła. Dziwną macie kadrę skoro na to nie pozwala.
„podobno” to wy nie możecie sie ich tam podpytać wprost w czym maja problem? Bo może o dziwo jest jakieś logiczne uzasadnienie ale szkoda ze ludziom to robotę tylko utrudnia
W tej firmie standardem jest prostota dlatego nie wolno mieć wózków. Wózki ułatwiły by pracę ale dla wózków trzeba opracować zasady BHP itp a to w tej firmie leży i kwiczy. U nas ostatnio przyszedł oficjalny zakaz używania wózków sklepowych ze względu na bezpieczenstwo pracowników. Śmiechu warte są te wytyczne od regionalnych…. No ale właśnie jakość regionalnych świadczy o poziomie firmy.
Hej Mam pytanie o paski PWC - czy Ty też dzisiaj ich nie dostaliście ? Zawsze było to dzień przed wypłatą czyli 09 każdego miesiąca a dzisiaj tego nie dostałem…czy też tak macie ?
zawsze dostajecie pensje na czas czy zdarzyło się nie dostać w terminie?
Hej, ja pracowałam trzy mc i nie widziałam ani jednego paska z wypłaty, a tylko dlatego, że nie dostałam linka do tego konta na który wysyłają paski.