Co sądzicie o noszeniu maseczek i rękawiczek w miejscu pracy?
Nie wyobrażam sobie pracy przez 12 h w masce i rękawiczkach. A gdzie zachowany dystans 2 m. z klientem ? A jak mają przymierzać biżuterię? Póki co brzmi to nierealnie, ale zobaczymy co wymyślą.
Dokładnie, 12h w masce i rękawiczkach, zero mieszania zmian,bo jak ktoś złapie z jednej zmiany to druga musi być w gotowości na pełnych obrotach codziennie, ja też tego nie widzę. Jak dla mnie sytuacja jest dość patowa.
Obawiam się, że jeśli ktokolwiek z salonu by zachorował ( nikomu nie życzę!!! ) to cały salon poddany kwarantannie:-((( Tak jest wszędzie gdzie wykryją zarażenie. Pozostaje też przeżywalność wirusa na różnych powierzchniach:-(((
Czyli siedzenie w domu i otrzymywanie nawet najniższej pensji bez narażania zdrowia czy życia to jednak Przywilej......
Dużo będzie tych mas3czek i rękawiczek nie licząc środków do dezynfekcji. To dopiero firma ucierpi finansowo :( Nie wyobażm sobie 12 h pracy w maseczce i rękawiczkach. I ten kontakt z klientem,na jakiej zasadzie?przecież nie powinniśmy jako sprzedawcy zbliżać się do klienta.
I nagle praca staje się problemem :)) inni mogą narażać codziennie życie w biedronkach, lidlach, a tu jęki
A (siedzenie w domu/zamknięte galerie) + B (spodziewana najniższa krajowa za kwiecień) = C (przywilej) Składnik A nie jest pochodzi pracodawcy z manufakturą;-)) pod Poznaniem, jest decyzją administracyjną na czas epidemii. Można zadać sobie pytanie; jaka byłaby decyzja jeśli zależałaby od lidera jubilerstwa (domniemam, że taki tydzień siedzenia w salonach i czekania na instrukcje pokazał jaka byłaby to decyzja) Dla mnie to nie przywilej zbyt dobrze znam tą firmę i nie spodziewam się po niej wiele dobrego. Nie mniej szanuję, Twoje zdanie, że dla Ciebie to przywilej.
To nie jęki lecz prawdziwa prawda.Dla mnie to kłopot bo wystarczy że pochodzę w miseczce 30 min i jest mi słabo ale może sama się przekonasz jak wrócisz. Uważasz że powrót teraz do pracy to najlepsza rzecz?to może przemyśl wszystko jeszcze raz bo według mnie to tylko prosi się o większą epidemię.Ludzie wyjdą z domów by pochodzić po Centrach Handlowych bo mają dosyć siedzenia i to tylko doprowadzi do zwiększenia zachorowań. Nie zdziwię się jak za 1 ,2 miesiące wszystko wróci i znowu się zacznie.Nie pracuje ani w Lidlu ani Biedronce, owszem szanuje ich pracę ale mam prawo bać się o siebie i życie bliskich.Jezeli tak pragniesz szybko wrócić do pracy bo uważasz że panikuję to wyjdź bez maseczki i bez rękawiczek i zachowaj się typowo egoistyczne !To co piszesz to czysty egoizm.
Dlaczego 2 na nie? Przypomnę, że wirus może się dostać przez oczy, przyłbica osłania całą twarz! Nie wyobrażam sobie maski przez 8 czy 11 h, jak po 2 twarz jest spocona, maska traci swoje właściwości, a gdzie jeść, pić? A tyle to z fryzurą można się przemęczać. A pańciom, którym nie odpowiada, zawsze mogą zakupić maski pegas. Pozdrawiam i zdrowia życzę, a i szybkiego powrotu to pracy.
niestety nie masz co liczyc na przylbice, zapoznaj sie z rozporzadzeniem, moze ja miec tylko pracownik sklepu, ktorego dzieli z klientem pleksa, w salonie nie ma takiej opcji
Im później firma zacznie zarabiać na obrotach z salonów,tym później MY będziemy dostawać normalne pensje.
Dołączam się do poprzedników. Firma stanęła na wysokości zadania. Ale mam do Was pytanie. Odnośnie naszych planowanych urlopów. Jakiś czas temu był mail odnośnie właśnie urlopów. Że proszą nas, żeby nie brać ich po powrocie. Jak do tego się odnosicie? Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Brać, czy nie brać? A co, jeśli komuś kończy się umowa ????? Brać urlop mimo to? Ps. Korzystając z okazji, życzę Wam Wesołych Świąt! Dużoooo zdrowia! I cierpliwości! :D
Zastanawiam sie nad tym co piszecie Dziekujecie naszej firmie ze nas super potraktowala marcu a co z super Kwietniem Pozatym prosze pamiętać że nasi szefowie zarabiają duże pieniądze nie patrząc na nas Kto zapewnia pieniadz firmie (Pan super trel......,marketing, e sklep) Nie my ludzie którzy pracuja w sklepach
Kto napisał,że kwiecień będzie super-Nikt,dostaniesz najniższą krajową jak wszyscy za siedzenie w domu i nic nie robienie-to chyba nieżle ,nie narażamy swojego zdrowia jak inni ,którzy tego przywileju nie mają i bardzo im współczuję....
Ojoooooooj przywilej ;-) Po prostu od 14.03 zamknięte są galerie, w których są (w większości) są salony. I był jeszcze niedawno taki tydzień, w który, pracownicy przychodzili i czekali na maile i co wtedy nie narażali swojego zdrowia. I to współczucie;-) Po pierwsze: zależy gdzie się pracuje i co się robi. Wrzucanie do jednego worka wszystkich, którzy wychodzą do pracy jest uogólnieniem.
Dołączam się do poprzedników. Firma stanęła na wysokości zadania. Ale mam do Was pytanie. Odnośnie naszych planowanych urlopów. Jakiś czas temu był mail odnośnie właśnie urlopów. Że proszą nas, żeby nie brać ich po powrocie. Jak do tego się odnosicie? Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Brać, czy nie brać? A co, jeśli komuś kończy się umowa ????? Brać urlop mimo to? Ps. Korzystając z okazji, życzę Wam Wesołych Świąt! Dużoooo zdrowia! I cierpliwości! :D
Jestem rozczarowana, zdegustowana...takiej rozmowy dawno nie miałam. Pan przeprowadzający rozmowę kwalifikacyjna nie wiem czy starał się być profesjonalista lecz nie wychodziło mu to zupełnie. Zabawa długopisem, patrzenie w okno oraz przeglądanie własnych notatek było dla mnie lekceważące w trakcie mojej prezentacji przerwała na chwile by sprawdzić czy pan z drugiej strony biura cokolwiek słyszy no i nie myliłam się po chwili zorientował się że nic nie mowie . Byłam zdenerwowana przed rozmowa i w trakcie uważam za normalne , ale takie zachowanie zniechęciło mnie do jakiejkolwiek prezentacji. Bo jeśli firma zaprasza mnie na rozmowę to jest zainteresowana moja osoba to kultura wymaga by wysłuchać ze skupieniem co mam do powiedzenia. Po wysłuchaniu mnie pan specjalista od rozmów kwalifikacyjnych wyklepał formułkę dosłownie o warunkach umowy pracy firmie, zapytał czy mam jakieś pytania,oczywiście odpowiedział mi bardzo szybo. Wstał podziękował za rozmowę.Składałam aplikację na dwa stanowiska na kierownika i na sprzedawcę. Nie zapytano mnie na o żadne z tych stanowisk, wiec tak naprawdę nie wiem na jakie stanowisku była mowa. Odniosłam wrażenie że chciał jak najszybciej zakończyć rozmowę Zastanawiałam się starałam się zrozumieć to zachowanie. Stwierdziłam ze jestem ostatnia osoba na tej rozmowie wiec pan miał prawo być zmęczony po całym dniu rozmów była to godzina 15.30. Ale mnie to tak naprawdę nie interesuje to jest jego praca i niech wywiązuje się z niej profesjonalnie. Bo jeśli wymaga się od zwykłych sprzedawców lub kierowników profesjonalizmu i reprezentowania firmy na najwyższym poziomie, to może trzeba zacząć od osób, które maja za zadanie pozyskiwać jak najlepszych pracowników które mają zwiększyć zyski firmy. Bo na tym etapie stwierdzam ze ten Pan zyskał zysk do swojej kieszenie za wykonanie swojej pracy. Okazuje się ze nie jestem jedyną a osoba która odniosła takie wrażenie po rozmowie.
żadnego pytania nie było
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Pierszwy raz muszę pochwalić naszą firmę. Przelew całkiem miły za marze, I dzień wcześniej niż zawsze. Za to podziękuję choć nie raz krytykowałem.
Premia? nikt nie dostał , wypłata za marzec to średnia z dwóch ostatnich miesięcy styczeń i luty.
Nie rozumiem negatyw... Jak już pisałem wiele razy się zawiodłem na firmie ale tym razem zaskoczyli mnie pozytywnie bo mogli dać najniższą lub coś kombinować. Warto czasem podziękować to nie jest trudne słowo. Wiele pracodawców postępuje gorzej... Obym zby wcześnie nie pochwalił. Pozdrawiam
Przyłączam się do pozytywnych opinii, w obliczu bardzo trudnej sytuacji na świecie, zostaliśmy potraktowani bardzo dobrze, po ludzku. Dziękuję
Myślę że przyszły czasy na docenienie pracy i pracodawcy bo już skończył się rynek pracownika .Najgorzej to zniosą ci co mają kredyty ,po co Narzekacie możecie się przecież zwolnić i iść do biedronki czy Lidla dajcie spokój . Pracuje 14 lat w salonie i szkoda gadać jak Ci nasi roszczeniowi pracownicy znają swoje prawa gorzej z obowiązkami .Trzeba to przetrwać i mieć do czego wrócić ,zdrowia życzę i mniej goryczy .....
A skąd ta nobilitacja? praca w Biedronce czy Lidlu jest gorsza od pracy u lidera jubilerstwa z manufakturą:-) pod Poznaniem? W przeciwieństwie od rynku dóbr luksusowych, rynek spożywczy jest w potrzebach pierwszego rzędu bez względu na sytuację zewnętrzną. Trzeba zrobić zakupy, żeby się pożywić. Bez biżuterii i zegarków można żyć. I można też mieć więcej oszczędności :-))) na późniejszy czas (jakikolwiek on będzie) Ps. z tego co się orientuję, to w Biedronce czy Lidlu jest Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych
To co łączy pracownika i pracodawcę to umowa, której warunki reguluje kodeks pracy - nie ma nic nagannego w tym że zna się dokładnie swoje prawa.Stosunek pracownik-pracodawca to nie jest stosunek towarzyski-tu każdy dba o swój interes.
A przepraszam bardzo praca w Lidlu czy Biedronce lub innym sklepie spożywczym to jest jakaś ujma? Na pewno lepiej płacą, to jest bezsporne. A to, że pracownik zna swoje prawa to bardzo dobrze, gorzej dla jego przełożonego bo takiego pracownika jest gorzej podporządkować sobie. Poza tym Pani/Panie elegancie "saloooonu", czy jesteś pewien że sprzedajesz towar "luksusowy"? Nie sądzę....
W Aparcie brak środków higienicznych! Brak masek, rękawiczek i ograniczona ilość płynu do dezynfekcji!
Moi mili co Wy tutaj tak tylko narzekacie. W obecnej sytuacji ważne żebyśmy wszyscy zachowali pracę, no chyba że ktoś nie chce. Ja się martwię o moją umowę, a kończy mi się latem. Naprawdę się boję.Czy wiecie coś na ten temat? Czy przedłużają czy nie ma na co liczyć?
Kochani, dbajcie o siebie bo jak wszyscy umrzemy to kto utrzyma Zarząd przy życiu? Pamiętajcie, jesteście odpowiedzialni za zdrowie i życie Waszych Panów. Ogarnijcie się.
A mi nie przedłużyli umowy powołując się na kryzys...takie podziękowanie dostałem za parę lat pracy w tej firmie!I słyszałem że nie jestem jedyny...Taka super firma!!!
(usunięte przez administratora)
Mam takie pytanie, może ktoś zna odpowiedź-w jakim celu zachęca się nas teraz do brania urlopów, przecież trzeba będzie za nie więcej zapłacić.
Gdyby zaszła potrzeba obniżenia pracownikom etatu to jak będziesz zamiast 160 miał zrobić 80 h miesięcznie to lepiej gdy pracownicy nie mają urlopów bo na te 12 h otwartego salonu musi być obsada. Ale może się mylę
Powód zachęcania do brania urlopów może być tylko jeden: interes firmy, nie Wasz Pracowników. To są latami wypracowane praktyki: jak zrobić tak, żeby oni mieli dobrze, a Wy coś w rodzaju iluzji :-(((
Czy jesteście w stanie odpowiedzieć ile osób w Waszych salonach zdecydowało się na urlopy? Jaki wymiar czasu wybrali? Tylko te godziny zaplanowane, czy wiecej?
"Warto jednak wiedzieć, że pracodawca nie może odmówić przełożenia urlopu, jeżeli w firmie nastąpił przestój. Na możliwość przesunięcia urlopu z powodu przestoju wskazuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza"
Nie kazali, a zasugerowali, to raz... dwa zaplanowany urlop należy wziąć niezależnie od przestoju. A po trzecie idąc na urlop firma płaci za niego 100% więc to pracownik jest do przodu, a nie firma.
Nie należy ale można, jeśli pracownik chce-urlop wypoczynkowy jak sama nazwa wskazuje służy do wypoczynku.Firma płaci, tylko dlaczego w tym momencie tak bardzo chce nam zapłacić więcej niż by zapłaciła bez tegoż urlopu - czyżby działalność pro bono?
Niezależnie od podjętych przez firmę działań, pracownik wypstrykany z urlopu wypoczynkowego to pod każdym względem lepszy pracownik ;-)
No nie bardzo bo nie biorąc urlopu w czasie postoju pracownik zyskuje bo ma wolne zapłacone ok 60% potem weźmie urlop jak już będzie spokojniej i nie dość że może uda mu się spokojnie wypocząć bez stresu to zapłacą mu 100% czyli łacznie 160% stawki zyskuje za nie bycie w pracy teraz i potem. A pracownik który weźmie urlop dostanie teraz te 100 % a potem będzie tyrał bo nie dość że bez urlopu to jeszcze będzie masa niedogodzin za niedziele. Czyli jak weźmiedz teraz to stracisz ale za to w jakimś stopniu wesprzesz firmę w trudnym czasie. Oby tylko to zostało i docenione a nie odbiło czkawką ????
Raz było proszę weźcie urlopy bo nam to pomoże przetrwać , potem nie można brać. Teraz, że jak ktoś chce to może i oni się zgodzą. Także interpretujcie to wg siebie co robić brać czy nie, ewentualnie ile. Trzeba przewartościować co dla kogo teraz jest najważniejsze. Nikt nikogo do niczego nie zmusza . Można wcale nie wziąć wg prawa. Ale czy aby na pewno uda im się bez pomocy utrzymać nas wszystkich na takich samych warunkach jak przed tym kryzysem ?????
Czy Zarząd Apart zrezygnował ze swoich wynagrodzeń? Może tak zacząć od tego!
W sumie masz rację nie ogarniam, niech mają wypłaty- pewnie im zazdrościć.
To według Ciebie ludzie nie mogą zarabiać? To po co się tyle lat uczyli ? Jest kryzys niech mają.jestem za - z czegoś muszą żyć.
Można by tak merytorycznie? dyskutować z argumentami, zamiast się obrażać.
Oczywiście, że można, tylko po co dyskutować z kimś, kto nie rozumie? Po co to tracić na to energię? Tak więc, niech Ola nadal bije pokłony swoim pracodawcom,bo tylko to potrafi.
w ogole w jakim celu Apart daje ludziom umowy typu 300zl brutto + prowizje? Przeciez na umowie o prace nalezy sie co najmniej najnizsza krajowa, czyz nie? Dlaczego nie ma umow najnizsza krajowa + prowizje? Czemu to ma sluzyc?
Wczoraj posypały się pierwsze zwolnienia w centrali. Na pozostałych pracownikach wymuszono przejście na urlop wypoczynkowy. jest plotka że to do piero poczatek zwolnień
niby w ktorym dziale? pracuje w centrali i nic takiego nie slyszalam, co wiecej powiedziano nam ze narazie takowych nie bedzie...ponadto osobyb ktorym koncza sie umowy bede je mialy przedluzone, wiec napisz prosze ktory dzial
Czytam te wpisy i wstyd mi za tych co piszą te głupoty...czy naprawde nie dociera do Was co sie dzieje, takie to trudne raczej nie jest ....wszedzie robi sie ciezko wszedzie robi sie nieciekawie ale tylko w aparcie jest żle i wszystkiemu winny jest apart....ogarn8jcie sie troche to jest nasz pracodawca i wiele robi zebysmy mieli do czego wrócić to i tak jest zle...paczli ma święta dali ...oczywiście zle ...nie dali tez zle i tak zawsze jestescie niezadowoleni to po co tu pracujecie idzcie tam gdzie jest WASZYM zdaniem lepiej ....mysle ze w obecnej sytuacji mozemy tez cos dac od siebie dla firmy szkoda ze tych urlopow nie mozna teraz brac bo mysle ze spora czesc tak wlasnie chciała by pomoc....... Ps nie jestem pracownikiem centrali tylko salonu i nie ma u nas tyle nienawiści miedzy sobą jak to tu opisujące ....można ?można trzeba tylko chcieć i dac coś od siebie a nie tylko czekac bo to Wam sie nakeży
Bez względu na warunki zewnętrzne, po tej firmie należy się spodziewać wszystkiego najgorszego. Pracowałem tam 10 lat, (usunięte przez administratora) tym w 10 min. Nie żałuję. Z perspektywy czasu stwierdzam, że był to czas stracony. Polecam.
Pracuje w tej firmie kilkanaście lat i mogę powiedzieć na jej temat dużo złego. Tym razem naprawdę stanęli na wysokości zadania i nie możemy narzekać. Jasne że początkowo było dużo zamieszania i trudno było się zorientować o co chodzi. Ale takie czasy, że chaos wszędzie, nie tylko w Apart. Ostatecznie znaleźli logiczne rozwiązanie, wcale nie najgorsze dla nas-pracowników. Teraz trzeba to przetrwać. Dużo zdrówka dla wszystkich.
Zgadzam się z każdym napisanym słowem. U mnie też przyszedł moment, że kropla przelała kielich goryczy. Nie żałuję:-))) Atmosfera panująca w tej firmie jest jak toksyczna relacja: można w niej pozostać lub powiedzieć STOP. Pozostając zgadzasz się na traktowanie, które pozostawia wiele do życzenia. I nie jest to najlepszy czas na STOP, czyli zmianę pracy, ale może dobry czas na przemyślenie i przewartościowanie niektórych spraw np. pracy, w której spędzamy sporą cześć bezcennego życia. Na koniec równanie: Toksyczna relacja wewnątrz + trudna sytuacja zewnętrzna Stan Epidemii = ......
Ktoś w końcu wyjawi treść tajnego maila od szefa? O co chodzi z tymi wypłatami, urlopami itd. Wypłata, to wyliczona średnia, czy najniższa krajowa. Mamy brać urlopy? Niby Polska, a czeski film.
To kierownik nie przekazuje wam tak istotnych informacji??? Przecież to dotyczy każdego pracownika I nie jest tajemnicą.
Niestety nie. Czeski film. Wszystko owiane jakąś tajemnicą. Z tymi urlopami to serio? Dostałam informację, że mam nie przychodzić do pracy do odwołania i tyle. Mimo, że pytałam, żadnych więcej szczegółów. Kier powiedziała, że nic nie wie.
Z dzisiejszych mail wychodzi na to, że firma zachowała się OK wobec pracowników. Dostaniemy normalną pensję za marzec. Oczywiście Zarząd też czegoś od nas wymaga, mianowicie urlopów w czasie przestoju, a dalej praca ma max i bez urlopów w najbliższych miesiącach. Jest to normalna strategia firmy w okresie recesji gospodarczej, wiążącą się z tym że wszyscy pracownicy firmy muszą brać odpowiedzialność za odrobienie strat i co najważniejsze z zachowaniem miejsc pracy. Według menażerów zarządzających firm handlowych : https://www.rp.pl/Rynek-pracy/303269955-Koronawirus-Prawie-70-proc-firm-planuje-juz-zwolnienia.html o ile nie jest to fake-news ma zaplanowane redukcje pracowników. Co teraz ? Warto zastanowić się, czy warto czy nie warto pracować dla Apartu ? Też prawda, jak nie jak tak . A tak na poważnie, to zastanowić że może jednak warto dać z siebie wszystko w czasie kryzysu gospodarczego, aby swoje miejsce pracy zachować widząc nadchodzący wielkimi krokami ogólnoświatowy kryzys porównywany z kryzysem 1920 roku ? PS. Nie jestem z Zarządu Apart
Ale o co chodzi tymi urlopami na przestoju nic mi nie wiadomo , to była taka odgórna wytyczna
Właśnie, temat urlopów w czasie przestoju dotyczy centrali czy salonów? O co chodzi dokładnie?
Ale czy była taka propozycja bo naprawdę nic mi nikt nie przeka, Al to czyli co to nie dotyczy wszystkich
Ja mam z siebie dawać wszystko? A gdzie oni byli(usunięte przez administratora) A wcześniej jak zarabiali miliony!!! Mieli nas dalego w (usunięte przez administratora) I teraz też mają w (usunięte przez administratora) Nas nasze rodziny. Dla nich zawsze liczyl się tylko zysk i lans....
Dokładnie, sponsoring celebrytów, reklama w tv, sponsorowanie programów w tv, kolacje oraz bankiety i wiele innych rzeczy o których nawet nie wiemy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Apart Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Apart Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 214.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Apart Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 178, z czego 15 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 99 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Apart Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Apart Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.