Czy w Link PR panuje luźna atmosfera?
Przeglądałem w opiniach swoich byłych pracodawców i natrafiłem na LINK PR. Patrząc po wpisach to nic się nie zmieniło od moich czasów. Ten sam brak kompetencji u osoby zarządzającej. Dużo krzyku, frustracji i problemy z komunikacją. Przykro czytać, że tyle osób musiało uczestniczyć w projektach z tam mało profesjonalnym managerem. Jeśli już przyjdzie Wam tam pracować lub nie będziecie mieć innych opcji zatrudnienia to proszę pamiętajcie: wszystkie ustalenia związane z pieniędzmi miejcie na papierze - to na prawdę ważne. Do stażystów pamiętajcie, że tutaj nie będziecie częścią zespołu a parobkami, którzy bez poszanowania będą klepać teksty ;/ Poruszona jest kwestia anonimowości postów ale skoro administrator daje taka możliwość to czemu nie skorzystać. Po pierwszej ocenie komentarzy widać, że w firmie dzieje się coś niepokojącego a duża cześć z nich to forma wybielenia - mało wiarygodna. To miejsce potraktujcie jako przystanek do lepszego świata, dalej już będzie tylko lepiej :) Z tego miejsca dziękuje pomysłodawcom GO-WORK, że wpadli na pomysł stworzenia możliwości umieszczenia opinii. To bardzo prospołeczne zachowanie, które może przestrzec przed toksycznym środowiskiem w pracy przyszłe osoby ubiegające się o wakat.
A jak firma przedstawia się w 2017 roku? Kto był ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej w Link PR? Jak przebiegała? Jakie pytania usłyszeliście? Wasze doświadczenia mogą być cenne dla przyszłych kandydatów.
@ poppy a liczyłamm że to przesada mocna, dzieki za przetroge
(usunięte przez administratora)
Niestety wszystko prawdziwe...
Jak mozna oczekwiać kompetencji od pracowników i zajmować sie kształtowaniem wizerunku, skoro do tej pory nie zauważyło się, że po wpisaniu: "link pr" w google wyświetlają się dwa różne adresy firmy i błąd w nazwisku właściciela....
(usunięte przez administratora)
Ale bez kompetencji oczekiwać Bóg wie jakiej stawki tez nie jest w porządku, nie twierdzisz? Ktoś kto ma kompetencje i pracuje za 800 zł nie jest mądry,ale ktos kto bez kompetencji chce na dzień dobry więcej niż 1500 też. Ale po tym co piszesz to ta agencja lepiej by rzeczywiście zrobiła, gdyby zniknła z rynku.
Nie bądźcie tacy roszczeniowi.
Nie pracowałem tam, wiec nie wiem jakie panowały warunki, ale po tym co piszesz wnioskuję, że firma ma też problem z kompetentnymi pracownikami.Z Twojej wypowiedzi wynika bowiem, że masz nikłe pojęcie o funckjonowaniu branży PR. Zanim zaczniesz narzekać na zarobki, weź się za siebie. Ludzie bardziej kompetentni od Ciebie pracują za 800 zł na półrocznych stażach. Nie mówię, że popieram te patologie,ale spójrz prawdzie w oczy - czy umiałaś tyle, żeby w ogóle dostać zatrudnienie w agencji PR?
(usunięte przez administratora)
Stałe zatrudnienie owszem- ale za psie pieniądze i na umowie o dzieło.
Czy ta Agencja jeszcze istnieje? Ktoś tam jeszcze pracuje, a właściwie "dorabia"?
Też się nad tym zastanawiam, strona niezbyt aktualna... jakieś kontakty do osób, które już nie pracują ?
wchodziłem na stronę link pr - moze nie wyglada ona zbytnio profesjonalnei ale majacalkiem porzadnie opisane case study. co prawda maja one juz troche czas ale prosilbym o informacje o tym. mam nadzeije ze jakos otym napiszecie - jak teraz firma dziala? mam nadzieje ze sie uda i ktoś przekaze mi informacje .
no właśnie, napiszcie na co może liczyć nowa osoba tak naprawdę, bo ciężko to stwierdzić w sumie czy dostanie lepsze czy gorsze warunki niż osoby, które przychodziły ileś lat temu do pracy, bo wtedy to jeszcze była inna sytacja kompletnie, więc moim zdaniem bez sensu jest tak porównywac do tego co było kiedyś.
MEGA SŁABA FIRMA I MEGA SŁABA SZEFOWA - ABSOLUTNIE OMIJAĆ!!!!!!!!!!
Okropne miejsce, okropne podejście do ludzi. Po kilku ładnych latach pracy w różnych miejscach świata i w różnych firmach śmiało mogę powiedzieć, że LINK PR to najgorsze miejsce w jakim przyszło mi pracować.
Kochani, Solidni, ambitni i kreatywni - SZEROKIM ŁUKIEM OMIJAJCIE to miejsce. Nie warto tracić czasu, każda widoczna tu negatywna opinia jest prawdziwa. Szybko można się o tym przekonać. PRZESTRZEGAM.
mój drogi:)) a także byli, niedoszli, obecni i przyszli współpracownicy, nie planowałam zabierania głosu na tym forum gdyż uważam, że udzielają się na nich przede wszystkim rozgoryczeni byli pracownicy, którym brak odwagi na podpisywanie się pod swoimi opiniami. A brak odwagi cywilnej to jedna z najgorszych rzeczy, których akurat chyba nie można zarzucić mojej osobie. Dlatego widząc także pozytywne posty stwierdziłam, że może nie jest tak źle i postanowiłam zabrać głos. Cieszę się, że tyle piszecie na temat swoich odczuć co do pracy w w mojej firmie, jest to dla mnie kopalnia wiedzy na temat ludzkich zachowań. W związku z tym że naprawdę rzadko rozstaję się z współpracownikami - w tym roku - sztuk 1:) i to po wieloletniej współpracy - utwierdzam się tylko w przekonaniu, że mimo błędów, które nieraz popełniam całkiem nieźle prowadzę swoją firmę. Zapraszam wszystkich solidnych, ambitnych i kreatywnych ludzi do współpracy - herbatka też się znajdzie:) Szkoda mojego czasu na dalsze wywody.
Od jakiegoś czasu obserwuję tę dyskusję z mocnym postanowieniem pozostania osobą neutralną i nie włączania się w nią. Niestety niektóre opinie są tak naciągane, że prawdopodobnie kolejne będą o praniu brudnych pieniędzy, handlu ludźmi lub czymś równie absurdalnym. Nie będę mówiła, że jest to praca marzeń, bo zaraz usłyszę, że albo mam na imię [usunięte przez administratora], albo zostałam przekupiona torebką herbaty lub możnością drukowania w opcji full kolor. Otóż większość z tych opinii bazuje na żalu i mocno mija się z prawdą. Owszem stażyści są zatrudniani, ale nie po to, żeby za miesiąc zostali zastąpieni kolejnymi, tylko z mocną nadzieją na ich stałe zatrudnienie. Oszukiwanie na wypłatach... odkąd pracuję nie zdarzyło się, żebym dostała mniej niż miałam dostać i nigdy nie dostałam wypłaty później niż 1go każdego miesiąca,a często nawet wcześniej. Wygrać przetarg i mieć w (usunięte przez administratora) To już uderza bezpośrednio we mnie. Jak prowadzimy projekt, to prowadzimy go do końca, dając z siebie wszystko i traktując go jak swój własny sukces. Poza tym, ostatnia osoba odeszła z agencji w kwietniu, więc nie rozumiem, co Wam się tak nagle włączyło z osądzaniem ludzi. Jeśli macie za dużo czasu wolnego to polecam adopcję pieska, karnet na siłownię albo założenie własnej firmy. P.S Ja robię sobie herbatę z dwóch torebek.
To bardzo fajna firma, ale to miejsce dla fajnych i kreatywnych ludzi;)
Człowieku, to co piszesz nie trzyma się kupy...jeżeli miejsce mi się nie podoba to nie tracę życia na nie. Widocznie miałeś tam "ciepełko", którego już nie masz.