pozostaje mi tylko porzec słowa poprzedniczki :) nie radze nikomu.....
Nikomu nie polecam pracy w tym markecie wykorzystują ludzi traktują ich jak roboty które nie mają nic do powiedzenia, a jeżeli osoba się za dużo odzywa że coś nie pasuje to po prostu jest zwalniana. Słowa standardowe kierownika sklepu " jak Ci się nie podoba to zmień prace". Tak się ludzi nie traktuje. Ciesze się że nie muszę już tam wracać żal mi tylko osób które muszą to znosić. Kierownik sklepu powinien dawać przykład wysokiej kultury osobistej a nie c (usunięte przez administratora) stwa i ciągłego poniżania oraz krzyku. WIĘC DRODZY MILI ODRADZAM PRACE W TYM SKLEPIE!!!!!!
to prawda.....
Mam nadzieje że(usunięte przez administratora) nie będzie miała przedłużonej umowy bo kompletnie się nie nadaje, robi więcej hałasu niż pracuje :)
to bardzo przepraszam że jeszcze jeden miesiąc meczarni Was czeka :((( współczuje.... a zapomniałam chociaz (usunięte przez administratora)odpoczniecie bo(usunięte przez administratora)ej powiedział że p oporodzie nie ma do czego wracać.... troche mi przykro z jej powodu.... ale też nam dała do wiwitu..... To kolejny przykład na to jaka jest ta firma.... jak zajdziesz w ciąże to wypadasz z obiegu po porodzie.....
Popieram (usunięte przez administratora) , ale niestety (usunięte przez administratora)ma umowę do końca kwietnia.
nie polecam nikomu pracy w tej firmie ta pani ktora zwie sie tylko kierownikiem nie ma nawet uprawnień do wyceniania towaru.... he he ciekawe czemu? bo takie przekręty robiła że(usunięte przez administratora)zablokować jej konto.... ludzie jeszcze tam pracujący pociesz Was że tylko do końca marac bedzie ona pracować !!!!!!!!!!!!!!! (usunięte przez administratora)o ja jeszcze w życiu nie widziałam....
oceniam (usunięte przez administratora) na mierny, bo ile można sie uczyc i nadal nie wiedziec na czym polega handel. niech sie nie bawi w sklep tylko wezmie sie za robote.
No i co?? Minęło tyle miesięcy i zmieniło się cokolwiek? Tak..na gorsze. Doszła następna profesjonalnie zachowująca się pani zmianowa, która nagaduje (przykładowo) jednej kasjerce na drugą.Jest tak milutka, że aż się rzygać chce, a spod spodu wyłazi jej obłuda, nieszczerość i tak na prawdę głupota. Ale przejedzie się jeszcze na tym
Zgadzam się z moim poprzednikiem. Moze(usunięte przez administratora) zmieni nastawienie do pracowników i zacznie ich odpowiednio wynagradzac przynajmniej tych ktorzy wykazuja zaangazowanie do pracy. A wtedy bedzie napewno lepiej i wiecej osob do pomocy i kazdy bedzie zadowolony i pracownicy którzy pomagaja że zostana odpowiednio wynagrodzeni i ona która bedzie miała pracowników chetnych do pracy oraz to ze nie bedzie musiała zostawac po godzinach.
Czytajac te wszystkie posty niestety z przykroscia stwierdzam że jest tutaj napisane duzo prawdy. Moze i nie powinno sie az tak bardzo obrazac(usunięte przez administratora) ale niestety prawda jest to że jest kierownikiem sklepu a nie traktuje swoich wszystkich pracowników równo. Widac kogo lubi bardziej a kogo nie. Przeciez tak nie powinno byc. Powinna sie zainteresowac kazdym pracwnikiem albo przynajmniej nieokazywac tak bardzo widocznym okiem kogo to nie lubi a kogo uwielbia. Faktem jest ze nie kazdy pracuje dobrze. Tylko jak tutaj pracowac z zaangazowaniem jak czlowiek nie zostanie doceniony ani nie usłyszy miłego słowa. Dziwicie sie ze jak trzeba zostac po godzinach to kazdy sie odwraca i zakłada kurtke poniewaz po rozmowie z osobami które kiedys zostawały po godzinach i nie miały z tego nic dostały taka sama pensje jak za miesiac bez nadgodzin. Wiec co sie dziwic ze pracownicy nie wykazuja zaangazowania(usunięte przez administratora)odpowiednio wynagradzała osoby które poswiecaja swój czas i chca sie jakos zaangazowac w prace to by nasze podejscie było inne i takich osób było by wiecej a tak to sama musi zostawac po godzinach i wykładac towar. Bo za (usunięte przez administratora)byłego kierownika pracownik który zostawał po godz został odpowiednio nagrodzony premia ale tak powinno byc.(usunięte przez administratora)widział że jak ktos sie stara i pracuje to kazdego nagrodził no ale nie miał pupili. Uważam że Pani (usunięte przez administratora) powinna wziasc przykład z niego i zaczac wyrózniac wszystkich pracowników którzy sie angazuja i chca pracowac a nie tylko swoich ulubienców wtedy napewno bedzie wiecej takich osób i bedzie inaczej a ona nie bedzie musiała zostawac po godz. Powinna sobie tez przemyslec to co tutaj pracownicy wczesniej wypisywali na temat jej pupilów i jej zachowania bo nikt nie jest głupi. Moze zacznie w koncu traktowac wszystkich równo a ze swoimi pupilkoami umawiac sie po pracy.
Moi mili! ja napisze tak....każdy wie jak jest,kazdy odbiera obecną suytuacje na swoj sposob ale niestety mamy do wyboru albo zaakceptować to jaka jest pani kierownik i system pracy w tej firmie albo szukać nowej pracy.... nie ma sensu ta walka na forum bo to jak walka z wiatrakami.... i tak się nic nie zmieni....
Witam na tym dziwnym forum. Pozwolę sobie zacytować naszego wieszcza narodowego ( Adama Mickiewicza): \"Człowiek własną pracą i wysileniem do wszystkiego dojść może\". Niech te słowa będą odporem wszystkich ataków na (usunięte przez administratora).Nie ma bowiem w tym sklepie drugiej takiej osoby, która pracowałaby z takim zaangażowaniem i poświęceniem. Bez dnia wolnego, urlopu itp.Tylko dzięki takim osobom polskie firmy rosną w siłę a dzięki Nim polska gospodarka.Im lepiej ma się gospodarka, tym lepiej żyje się Polakom. Może należałoby spojrzeć z szerszej perspektywy i zapytać nie o to, co może dać mi firma(usunięte przez administratora) ale co ja mogę dać firmie? Myślę, że takie postawy są zauważane i nagradzane.Pozdrawiam.
Życie prywatne nikogo nie interesuje,praca jest pracą i powinna być odpowiednio wynagradzana co do norm pracy. Tu się tego nie przestrzega i tu tkwi problem.Norma jest 40 godzin tygodniowo,a ludzie robią po wiele więcej godzin z popołudnia przychodzą na rano,albo po 12 godzinnym dniu pracy po obiedzie.To jest łamanie praw pracowników i to jest karalne .Tu jest potrzebny PIH ,pracodawca bierze na siebie odpowiedzialność pracowników i musi przestrzegać prawne zasady czy chce,czy nie -TAKIE JEST PRAWO,a jak mu się nie podoba to niech się zwolni....
to że (usunięte przez administratora)siedzi tyle godzin w pracy to znaczy że jest nieproduktywna :) rzeczywistość.
Zgadzam się z opinią poprzedniczki. Bądźmy wobec siebie samokrytyczni. Nie ukrywam często jeżdżę do pracy poddenerwowana z czystego faktu że do niej jadę. Lecz..moi drodzy-nikt nie jest doskonały, jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas ma mankamenty. Jest jak jest...ale wszyscy wiemy jaki jest obecny rynek pracy - trudno podjąć pracę na umowę...więc tu jesteśmy żyjąc od m-ca do m-ca za pieniądze nieadekwatne do opanowania opłat i życia na co dzień. Lecz lepsze to niż nic. Więc nie ubliżajmy naszej p. kierownik - jeszcze się taki nie urodził coby wszystkim dogodził. Kogoś lubimy, a kogoś nie. Po sobie widzę, że od pewnego czasu patrzę z kim mam pracować kolejnego dnia. Czemu?-bo jesteśmy różni i różnie dzień pracy wygląda. Poza tym po przeczytaniu wszystkich opinii doszłam do wniosku, że i ja sama jestem dwulicowa. Tak! stanęłam obok i zadałam sobie kilka pytań. No cóż...samoocena nie wyszła korzystnie- nie poświęcałabym tyle czasu przebywania w pracy jak (usunięte przez administratora) Wiem, że to jej wybór ale\"pańskie oko konia tuczy\", więc nie pokazuje palcem, jest z nami od rana i znacznie dłużej niż 8 h, poświęca swój prywatny czas nawet w niedzielę. A wiadomo, że każdy z nas mierzy innych swoją miarką. Jacy jesteśmy to i tego samego oczekujemy od innych. Nie należę do (usunięte przez administratora)
Witam na forum PiP. Pracowałam nie w jednej firmie z różnymi ludźmi, kierowników także różnych miałam ale wiem, że do każdego(usunięte przez administratora)nie wiem jaki by był trzeba mieć szacunek i nie wolno wypisywać bzdur na jego temat. Tym bardziej, że są to kłamstwa ludzi którym się nie chce przykładać do pracy. Większość myśli, że przyjdą sobie do pracy pół zmiany popracuje a pół zmiany przebimba i pensje z premią dostanie a jak trzeba zostać dłużej to zakłada się kurtkę i się wychodzi i ma się wszystko w nosie. (usunięte przez administratora) chociaż ma swoją rodzinę i musi o nią dbać jak każdy z nas bardzo dobrze wypełnia swoje obowiązki i zostaje CODZIENNIE po godzinach bez dni wolnych i ciężko pracuje. ( nie tylko w biurze ale przede wszystkim w półkach) dla niej nie jest straszne zgniatanie śmieci, wykładanie towaru i zbieranie śmieci po magazynie. Moim zdaniem nasza kierowniczka jest za dobra dla Was wszystkich którzy ją oczerniacie. Powinna Wam pokazać palcem co należy do Waszych obowiązków a później sumiennie Was z tego rozliczyć.
Po prostu kiedy to czytam nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :) Ludzie piszący te bzdety nie sięgają kierowniczce do stóp. Cytuje \\\\\\\'nawet wyższe kierownictwo śmieję się z niej\\\\\\\' - tak? to bardzo ciekawe, bo gdyby tak było na pewno obecny kierownik nie byłby kierownikiem tego otóż sklepu.(usunięte przez administratora) siedzi w pracy całe dnie. Czy ktoś z was docenia to i zwraca uwagę na to, że Ona ma również życie prywatne? Dzieci, dom, rodzinę? Wszystko poświęca, aby sklep był w jak najlepszym stanie. Znów cytuję \\\\\\\(usunięte przez administratora) szuka osób z którymi będzie mogła iść na spacer po sklepie a słabszych chwilach mieć osobę z którą sobie popłacze w swoim pokoiku. \\\\\\\' - że co proszę? żal mi osób, które wypisują takie rzeczy. Kiedy jej nie było pracownicy nie byli wstanie utrzymać sklepu w należytej normie. Przyszła ocena sklepu i co? Za przeproszeniem \\\\\\\'dupa\\\\\\\'. Okazało się, że gdy jej nie ma na niczym Wam nie zależało. A jak czytam o tych premiach, podwyżkach, ucinaniu z pensji to słabo mi się robi. Ludzie wy naprawdę NIC nie wiecie na temat prowadzenia sklepu. Założę się, że gdyby którekolwiek z was stanęło na stanowisku(usunięte przez administratora)to by szybko z niego uciekło. Nic nie wiecie o tym stanowisku. Jaka to jest ciężka praca. Żegnam.
no Moi Mili, czytając to wszystko jestem przekonany, że jutro będzie nam razem się świetnie pracowało. To co tu się dzieje to już nie świadczy o pani kierownik, tylko o nas wszystkich i o tym co my sobą reprezentujemy. Wszystkim nam życzę kierownika marzeń, jednym pani kierownik z wyboru pracującej z nami w półkach i płaczącej w pokoiku, innym (usunięte przez administratora)pokazujących palcem co mamy w półce ułożyć i bez sentymentu. Zespól jest bardzo młody, za kilka lat się spotkamy i przedyskutujemy może jeszcze raz ten temat jak zbierzemy gdzie indziej doświadczenia. Do jutra