I (usunięte przez administratora) i po urlopie w poniedziałek do pracy, jak mi się Nie chce przydałby się cały miesiąc urlopu.
Pracuj pracuj a garb sam Ci wyrośnie na emeryturze jak dozyjesz będziesz miał urlop.
Skończcie wreszcie z odpowiedzialnością zbiorową i przestańcie zabierać premie ludziom na których stanowiskach nie było reklamacji bo nie po to człowiek zapiernicza cały miesiąc żeby było i wykonanie i jakość żeby za kogoś mu premie zabierano.odpowiedzialnością zbiorowa to była za komuny a z tego co ja wiem to w Polsce komuny już nie ma.
@Lolokolo, rozumiem. Tak czy siak, dziękuję za odpowiedź i życzę Ci wszystkiego dobrego! @AbcXyz, nie będę się zajmować słownymi przepychankami. Powtórzę raz jeszcze, że nie jestem w żaden sposób związana z firmą Fabryka mebli "AJ" ze Słupska.
Olga, jasne że nie chodzi tutaj o słowne przepychanki. Też jestem od tego daleko. Napiszesz jak wg. Ciebie powinna wyglądać praca i płaca w dzisiejszych realiach?
(usunięte przez administratora)
nie, raczej nie mogę. są to tematy wewnętrzne zakładu. Niemniej jednak, z mojego punktu widzenia, nie jest źle w tym temacie.
Olga. Widać po tym jak i co piszesz, że jesteś wysłannikiem firmy do "zmiękczania" tematów trudnych i podkreślania jak to niby pięknie jest. A może napiszesz jak wg. Ciebie powinna wyglądać praca i płaca w dzisiejszych realiach? I jak to ma się do Aj? Czekam na wypowiedź...
Jak Wam się wydaje, jak można wpływać na zmianę mentalności pracodawców, tak , aby widzieli zasadność systematycznego podnoszenia płac, tak jak to sugeruje @AbcXyz? Czy istnieje niewidzialna ręka rynku, która spowoduje samoistnie takie zmiany? Ciekawa jestem, jak Wy rozwiązalibyście ten problem będąc pracodawcami?
Olga jesteś doświadczonym HRowcem więc napewno znasz takie metody. Zresztą jak wiesz rynek sam weryfikuje wysokość wynagrodzenia i pracodawcy chcąc mieć wykwalifikowaną kadrę muszą odpowiednio zapłacić albo iść w automatyzację. Inaczej to bieg na krótką metę, a prowadzenie biznesu to raczej maraton a nie sprint. Oprócz pieniędzy ważna jest atmosfera w pracy a z tym w AJ nie najlepiej. Ludzie są zestresowani i czują wszech obecną presję na wszystkich płaszczyznach. A w większości przypadków to zwykle bicie pijany. Nie jest to komfortowe i wyniszcza. Ale ryba psuje się od głowy i nic z tym nie zrobisz. Folwark to folwark.
AbcXyz- a masz na myśli tylko głowę Dyrektora, czy też innych ‘zarządzających’ średniego szczebla? ...To jedno. Drugim jest to, że Ty, jako kolejna osoba potwierdza te same spostrzeżenia o których pisałem wcześniej. Realna praca nad komunikacją, motywacją i stosunkami między ludzkimi. (i nie mam tu na myśli TYCH stosunkÓF.. ;) i piepSZenia roboty ;) Ogólnie AJ jest całkiem niezłą ‘bazą’ –wszystko jest na legalu, jest jakiś socjal, warunki bytowo-socjalne też całkiem niezłe... brakuje TEJ kropki nad I. Niestety, ona w tym zakładzie jest bardzo ważna. Wszyscy mają nadzieję, że po odejściu kluczowego HR’owca, przyjdzie ktoś ‘lepszy’... lecz na razie jakoś nic z tego. A i ‘nowy’ szef produkcji jakoś w tym temacie nic do tej pory nie zrobił. Bardzo dużo ludzi, wytykało błędy swoich poprzedników ...lecz teraz kiedy mają ‘nowe, lepsze’ stanowiska też je popełniają. Ja powiem jedno, atmosferę w firmie tworzymy MY WSZYSCY.
Polska mistrzem Polski
@Lolokolo, dziękuję Ci za kolejną aktywność na tym forum. Zastanawiam się, jaki widzisz inny, skuteczny sposób zmiany stosunków społecznych w zakładach pracy, jeśli nie przez presję społeczną, której elementem jest transparentność standardów pracy i zatrudnienia w poszczególnych firmach.
Aby nie powoływać się na zachodnie pensje i dużych Polskich miast...przykład z regionu aerosol service - 20 zł netto/h bez weekendów. Średnio miesięcznie 3200 na konto. I to jest uczciwa płaca dla pracownika produkcyjnego w obecnych realiach życia. I firmy stać na takie koszty, tylko właściciele muszą być bardziej cierpliwi i mniej zachłanni. Zyskiem trzeba się umieć dzielić z pracownikami, bo to oni tworzą firmę.
@Lolokolo, dziękuję Ci za przenikliwą analizę przyczyn właśnie takich relacji, które wiele osób w swoich wypowiedziach podkreśla jako niezgodne z oczekiwaniami. Gdzieś w tle tych wypowiedzi wyczuwa się klimat braku podmiotowości u wielu zatrudnionych. Jeśli się mylę, to proszę o skorygowanie, a jeśli nie to o jakąś receptę na zmianę.Podobna prośba do @Pankleksa i @Robol. Gdybyście spróbowali napisać jakie widzicie rozwiązanie problemów,które sygnalizujecie. Celem tego forum, poza informowaniem jest również próba modernizacji rynku pracy, tak aby wzrastała jego jakość.
Sygnalizowane przez kolegów problemy, to płaca minimalna. Niestety, z tym nie wiele można zrobić. Ten dyrektor - jak i wiele jemu podobnych- porusza się w majestacie prawa. Nawet, jeśli 'my' pracownicy, uznajemy to za jawny wyzysk, zezwala na to prawo. Zawsze znajdzie się taki, który z przekąsem stwierdzi: trzeba się było uczyć, rozwijać i dążyć do awansu to nie zarabiałbyś 1900... ale przecież, nie każdy chce poświęcać spokój. Swój i rodziny - bo im wyższe stanowisko - tym tego spokoju coraz mniej, a i życie coraz krótsze... Szanuję każdego współpracownika, pracę jaką wykonuje i rozumiem jego rozgoryczenie oglądając sms's z banku o 'zasileniu konta' jakże wysoką pensją... idealnie pasuje tu fragment filmu 'Dzień świra' , gdy pan Kondrat odbiera z kasy wypłatę. Każdy z pracowników z długoletnim stażem, też się uczył fachu, zdobywał wiedzę i doświadczenie. Zazwyczaj sam, własnymi rękami i sprytem - bo AJ'otowe szkolenia to fikcja... jak i to śmieszne stażowe, które wypłacają... to tyle w temacie naszych problemów. A co do Waszej próby 'modernizacji rynku pracy' poprzez internetowe forum - moim zdaniem, to chyba nie tędy droga.
Ci wszyscy nowi którzy macie zamiar tutaj pracować porzućcie nadzieje na godne zarobki bo ich tu nie ma !!!
To jest wypłata 1900zł za miesiąc ciężkiej pracy!śmiech na sali.ważne że kierownictwo opiewa w luksusu prawda panie J.
Według kierownictwa to jest kupa kasy 1900zl Ale o czym my mowimy dla nich jestesmy zwyklymi robolami upał czy nie zasuwaj po 12 godzin bo co innego masz do roboty. Urlop - informacja podana pod koniec maja bo przeciez robol za 1900 i tak sie nigdzie nie wybierze. Nie wiem czy tylko mi sie tak wydaje ale z dnia na dzień jest coraz gorzej.
Naprawdę jest coraz gorzej i na poprawę się nie zanosi 1900 zł to na opłaty ledwie starczy A co dalej cały miesiąc no ale przecież w Polsce jest super i ludzia żyje się cudownie
Pozdro dla chłopaków wytrwałych z Kępic
Pozdrawiamy gorąco kimkolwiek jesteś życzliwy nieznajomy. Kępice to filar tej firmy i moim zdaniem to ten najsolidniejszy, także w imieniu kolegów pozdrawiam serdecznie. I postuluje Dajcie podwyżkę, pomyślcie o temacie ograniczenia kosztów dojazdów dla pracowników, temat poruszany od lat i nic w tym kierunku się nie dzieję, dodatki dla pracowników tzw. Kluczowych ustawiajacych maszyny, szkolących nowych pracowników i skaczacych z maszyny na maszynę jak i z działu na dział
@Lolokolo, mam wrażenie, że reprezentujesz stronę pracodawcy. Oczywiście mogę się mylić, ale jeśli tak jest, to poproszę Cię o prezentację firmy Fabryka mebli "AJ" od strony właśnie pracodawcy. Jak Ty określiłbyś środowisko pracy i relacje pomiędzy pracownikami różnych szczebli?
Witaj 'Olga', reprezentuję tylko swój punkt widzenia. Staram się aby on był obiektywny, poparty faktami, czasem liczbami i własnymi doświadczeniami... W obecnej sytuacji nie mam prawa wypowiadać się za pracodawcę, ponieważ nie zajmuję żadnego kierowniczego stanowiska w tej firmie . Wszystkie moje dotychczasowe publikacje wyrażają tylko i wyłącznie moją opinię i są komentarzami do zdarzeń czy sytuacji. Na Twoje pytanie co do relacji odpowiem tak: jestem pewien, że szeroko pojęta 'komunikacja' pomiędzy 'pierwszym' piętrem a 'parterem' jest niewystarczająca. K Międzywydziałowa również-ale to naprawić jest dużo prościej. W wielu firmach za środowisko, tę 'atmosferę' i relacje o których piszesz odpowiada dział HR, podpowiadając Szefowi, którzy z kierowników, mistrzów czy też brygadzistów wymagają wparcia czy też szkolenia w tym zakresie. I nie mam tu na myśli szybkiej pogadanki przy paluszkach. Tylko realnego szkolenia. Jeżeli chce się osiągnąć poważny rezultat - i działania muszą być tej samej rangi. Okazuje się, że mocno stawiamy na 'pranie mózgów' i szkolenia o LEANM, o Tojotach i innych procesowych udoskonalenia mających wprowadzić oszczędności lub poprawę wydajności. Zatraciliśmy z oczy coś bardzo ważnego. Firma to procesy ale też i LUDZIE...zatraciliśmy traktowanie pracownika po ludzku, patrzymy na niego przez pryzmat cyfr i procentów - i to nie tych alkoholowych :). Jeżeli na tym polu uda coś wypracować Dyrektorowi wraz z nowymi HR'ami, na produkcji będzie znacznie spokojniej co przełoży się na zmniejszoną rotację. Co idzie za rotacją wszyscy się orientują. Nawet Ci którzy stoją na pierwszej lini frontu przy maszynach, 'lakierniach' i stanowiskach do pakowania czy składania. Muszą wypracować te same ilości z nowymi, niedoświadczonymi ludzmi - czy to jest wykonalne? Jeżeli Dyrektor nie chce iść w podwyżki i 'urealnienie' wypłat - nie ma wyjścia - musi mocno inwestować w atmosferę, stabilność i poczucie 'bezpieczeństwa' pracowników. I nie da się tego zrobić jednorazowym biletem do kina... Powinno to być częścią strategi - nie tylko działu HR. Na ścianie widnieje slogan WIN-WIN... czy w obecnej sytuacji my jako pracownicy czujemy się wygrani??? Obawiam się, że odpowiedzi mogą być inne. Z serdecznymi pozdrowieniami dla WSZYSTKICH AJ'towców.
Witam.mam do was pytanie czy waszym zdaniem sprawiedliwe jest to że pracownik np.że stażem rocznym czy dwu letnim ma taka sama stawkę godzinowa co pracownik mający doświadczenie siedmio czy osmioletnie.
To częste w takich zakładach. Żeby kogoś przyciągnąć muszą dać ciekawaą stawkę. Winna nie jest firma, a starzy pracownicy, którzy nie upominają się o swoje. Irytuje mnie to, bo widziałem w wielu zakładach - potrafią tylko stękać po kątach jaka to niesprawiedliwość, ale nie pójdą negocjować podwyżki bo się boją. Ciekawe czego, skoro z doświadczeniem bez problemu znajdą podobną pracę... Pracodawca sam z siebie coś daje bardzo rzadko, zwłaszcza na produkcji. Trzeba się upominać.
Ostatnio dyskusja toczy się wokół sfery płacowej w Fabryce mebli "AJ". Padają przy tym przeróżne, nierzadko niewybredne określenia kryteriów, które decydują o wysokości zarobków, ale jednocześnie wiele sondaży pokazuje, że pracownicy coraz częściej zwracają uwagę na pozapłacowe formy motywowania ich do większego zaangażowania i identyfikacji z firmą. Może spróbujcie scharakteryzować firmę pod tym kątem. Czy są jakieś inne korzyści z pracy w tej firmie?
Jakos nie widac innych form poza placowych chyba ze mowimy tu o owocach.nic bardziej nie motywuje niz godne wynagrodzenie.
Jak widać, dość duże grono pracowników "BARDZO MOCNO" identyfikuje się z pracodawcą. Na tyle mocno, iż padają, jak to Pani ujęła 'niewybredne określenia'... na forum zwyczajowo już padają tylko słowa krytyki pod adresem 'chlebodawcy'. zwyczajowo też - wina leży tylko po jego stronie. Jakże wszyscy z tych 'krytykujących' dobrze wiedzą jakie Dyrektor powinien podjąć decyje, jak restrukturyzować prace i jakie pensje powinien im wypłacać. Jedno pytanie do tych pracowników: skoro tak dobrze potraficie 'doradzać', 'zarządzać' - dlaczego nie zmienicie miejsca pracy i nie aplikujecie na stanowiska DORADCÓW czy specjalistów w innych firmach? Z komentarzy wynika, że macie OLBRZYMIĄ wiedzę praktycznie w każdym aspekcie działania firmy AJ... i na dodatek jesteście 'niezastąpieni'. Samoocena na 500+ . Brak jakiejkolwiek samokrytyki. BRAWO WY.
Do pracy przychodzimy dla pieniędzy. Dziękuję, dobranoc. Te wszyskoe "pozapłacowe" blubry to sa wymysły haerków.
nie liczy sie staz nie liczy sie to co potrafi liczy sie to czy wchodzisz kierownictwu w odbyt czy nie i jednno jest pewne za tej wladzy nikt nie bedzie zarabial tyle zeby mogl sobie spokojnie zyc i nie kabinowac od 10 do 10 .tyle w temacie.
Będą zarabiali ci co wchodzą głęboko w du*e a reszta no cóż dalej będzie zarabiała marne grosze ale już tak w Ajotach jest i będzie niestety du*owlazy zawsze na szczycie !!!
Nie liczy się staż, liczy się to co potrafisz, chęci i motywacja do pracy noi dobra nawijka. A w tym roku nie pójdziemy ani do kina ani na basen? Co się stało panie prezesie?
No jezeli by ktos nie mial jakis tam umiejetnosci do danej pracy i checi do pracy to raczej by nie pracowal siedem osiem lat tylko by zostal zwolniony po miesiacu czy dwoch.
Jakość oraz wydajność to są bardzo ważne składniki mające wpływ na wysokość wynagrodzenia.
No niestety ale masz racje ludzie tylko po kryjomu miedzy soba gadaja ale zebrac sie wszyscy i o swoje zawalczyc to nie potrafia.
Widzę że pan Jarosław uparcie twierdzi że te osiem procent w styczniu to były podwyżki .
taka piekna pogoda ja nie chce na druga zmiane!
Co nie chce do roboty za marne 2 tysiące musisz zarabiać na firmę a ona i tak g*wno ci zapłaci ha
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fabryka mebli "AJ"?
Zobacz opinie na temat firmy Fabryka mebli "AJ" tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fabryka mebli "AJ"?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fabryka mebli "AJ"?
Kandydaci do pracy w Fabryka mebli "AJ" napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.