Kilka dni temu w Zajeździe pod Borem w miejscowości Pokój odbyło się nasze przyjęcie weselne i szczerze odradzam to miejsce. Zacznę od pozytywów, bo jest ich najmniej - sala bardzo ładna i wbrew pozorom bardzo dobrze klimatyzowana, część taneczna oddzielona, dzięki czemu podczas imprezy przy stole można swobodnie porozmawiać i to w sumie tyle. Przy podpisywaniu umowy w 2021 roku właściciel naobiecywał „gruszek na wierzbie”, miejsce miało przejść (przynajmniej w opowiadaniach) niesamowitą metamorfozę do czasu naszego wesela, a jedyne co zostało zrobione to drewniany parkiet na zewnątrz, w którym deski trzymają się na słowo honoru i krzywe huśtawki. Przed weselem otrzymaliśmy od właściciela tabelkę z listą pokoi do których mieliśmy przypisać gości a wypełnioną tabelę odesłać i wszystko było w porządku, gdyby nie fakt, że już przy obiedzie na weselu został mi zgłoszony problem przez mojego gościa, że pokój jest nie taki, o jaki prosił. Po interwencji u właściciela okazało się, że zamienił on wedle swojego uznania pokoje nie informując nas o tym. W ten sposób goście, którzy prosili, aby wynająć dla nich pokój z łóżkiem małżeńskim otrzymali pokój z dwoma łóżkami pojedynczymi. Łóżka dostawki to jakiś żart.. zwykłe „polówki” z których nawet dzieciom wystawały nogi. No ale im więcej się upcha do pokoju najniższym kosztem, tym więcej się zarobi ????. Pokoje na obu pietrach bez klimatyzacji. Pytałam czy w restauracji jest możliwość dokupienia śniadania, usłyszałam, że nie. Właściciel może zrobić, ale na zasadzie „albo wszyscy, albo nikt”, zażyczył sobie wówczas 35 zł(!) od osoby. Ze śniadania zrezygnowaliśmy. Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że w restauracji jest śniadanie i wcale nie trzeba wykupować go dla wszystkich gości ????. Wykupiły je sobie już wtedy pojedyncze osoby, które chciały. Właściciel nie omieszkał podejść i na bezczelnego zapytać o numer pokoju i powiedzieć „ale śniadanko jest płatne” ???? Założone obrusy były brudne. Na nasza prośbę zostały przyniesione 3 krzesełka do karmienia dla dzieci - nie wiem kiedy ostatni raz myte, absurd, abym musiała o to w ogóle prosić, po prostu brud i pleśń. Obsługa - kompletna masakra. Generalnie problem był o wszystko i ze wszystkim. Toalety w ogóle nie były sprzątane podczas przyjęcia, kelnerki zostały poproszone o posprzątanie stolika kawowego i stołu wiejskiego na co w odpowiedzi (pech chciał - mama Pana Młodego) usłyszała, że jest tutaj tylko gościem i nie ma prawa od nich tego oczekiwać ???? Kelnerki nie znają nawet podstawowych zasad obsługi kelnerskiej - zbierając choćby surówki z obiadu dosłownie wrzucają je przy gościach, na stole miska w miskę i odstawiają na wózek. Jedna z kelnerek wrzuciła kieliszek do szklanki z napojem ochlapując przy tym jednego z moich gości. Kelnerki są opryskliwe i chamskie. Na czas przyjęcia weselnego obiekt miał być całkowicie zamknięty - ku naszemu zdziwieniu w niedzielę rano obudził nas hałas dobiegający z korytarza - jeden z gości hotelowych grał z dzieckiem w piłkę (nie, nie był to nasz gość z wesela). W niedzielę restauracja była normalnie otwarta ????, dzięki czemu z toalety nie korzystali tylko nasi goście. Stały tam koszyczki ratunkowe dla NASZYCH gości, więc wszyscy mogli sobie z nich korzystać. Na holu stał plan stołów z imionami i nazwiskami naszych gości do którego dostęp miały osoby z restauracji. Na teren ogrodu wchodziły osoby postronne i tak oto huśtawka, która miała być do dyspozycji naszych gości okupowana była przez obce osoby, które wymieszały się z naszymi gośćmi. „Podziwiam” odwagę właściciela - w pokoju wynajmowanym przez moją mamę na pierwszym pietrze (!) po otwarciu okna nie było dosłownie żadnego zabezpieczenia w postaci barierki. Nie chcę nawet myśleć, co mogłoby się wydarzyć gdyby otworzyło je dziecko. Wchodząc do hotelu, wykafelkowane schody do połowy nie posiadały w ogóle balustrady. Właścicielowi albo kompletnie brak wyobraźni, albo pieniądze całkowicie zawładnęły jego rozumem. Liczy się jedynie chęć zysku przy jak najmiejszym wkładzie. Chamstwo, (usunięte przez administratora) i prostactwo - kwintesencja tego miejsca. Żurek - sam ocet, krokiety suche, galareta drobiowa przełożona plastrami cytryny ohydna. Stolik dla dzieci był słabo obsługiwany. Na weselu były łącznie 4 stoły, zanim stół nr 4 dostał jedzenie, to nr 1 już dawno skończył jeść. Miski duże, a na nich znikoma ilość jedzenia, klusek z półmiska starczyło na 2-3 osoby, reszta siedziała i czekała, aż łaskawie kelnerki ruszą się i doniosą. Naprawdę, odpuśćcie sobie ten „bajkowy” klimat, bo cała reszta to tylko niepotrzebny stres i nerwy, jest wiele lepszych miejsc na organizacje wesela… Właściciel często dodaje zdjęcia pięknego wystroju sali, ale zapomina wspomnieć, że nic nie jest jego. Na miejscu okazuje się, że on właściwie to nic nie posiada i wszystko trzeba wynajmować na własną rękę. Ja na własnej skórze miałam okazję się przekonać, że wszystkie zasłyszane złe opinie (szkoda, że grubo po podpisaniu umowy) o tym miejscu to nie ludzka fantazja, a rzeczywistość.
Napiszcie czy teraz w firmie można dostać pracę – może ktoś ma najnowsze informacje o firmie Zajazd Pod Borem Tomasz Bitner w mieście Pokój?
Firma Zajazd Pod Borem Tomasz Bitner prowadziła rekrutację na poniższe stanowiska:
- PRACOWNIK ADMINISTACJI, Pokój - Listopad 2021
Czy pracujesz w firmie Zajazd Pod Borem Tomasz Bitner lub pracowałeś/aś? Zostaw raport z rozmowy rekrutacyjnej i powiedz jak Ci się pracuje .