A premie dostaje każdy ?
Biuro mieści się na Chmielnej. W ogłoszeniu podają informację ogólna Rekruter/-ka 4000netto + premie. Przyszłam punktualnie, na spotkanie Pani spóźniła się, bo musiała swoje rzeczy ogarnąć, po czym kazała mi się przesiać z fotela na kanapę, nie miłym tonem, bo to jej miejsce. Heh. Dostałam pytanie: podać 10 zastosowań długopisu oprócz pisania. Wydało się dziwne, ale myślę, ok, może sprawdzają poziom kreatywności. Rozmowa trwała 20 minut, na samym końcu dowiadujesz się, że to rekrutacja do burdeli. Rozliczenia tygodniowe, na rękę 1000 z groszami/ tydzień, ale musisz zatrudnić w tygodniu 1 osobę, dziennie umówić 15 spotkań, min 3-4 muszą się odbyć. Po tym stwierdzałam, że umawiają na akord, aby swoją normę wyrobić. Pani niemiła, wydaje sie być wulgarna. Szkoda czasu na spotkanie, no chyba, że ktoś chce rekrutować do burdeli.
Witam Czy na rozmowie była Pani w krakowie? Pytam bo wybieram się na rozmowe o pracę Bardzo prosze o kontakt na maila adgammmm@gmail.com
Biuro mieści się na Chmielnej. W ogloszeniu podają informację ogólna Rekruter/-ka 4000netto + premie. Przyszłam punktualnie, na spotkanie Pani spoóźniła się, bo musiała swoje rzeczy ogarnąć, po czym kazała mi się przesiąć z fotela na kanapę, nie iłym tonem, bo to jej miejsce. Heh. Dostałam pytanie: podać 10 zastosowań długopisu oprócz pisania. Wydało się dziwne, ale myślę, ok, może sprawdzają poziom kreatywności. Rozmowa trwała 20 minut, na samym końcu dowiadujesz się, że to rekrutacja do burdeli. Rozliczenia tygodniowe, na rekę 1000 z groszami/ tydzień, ale musisz zatrudnić w tygodniu 1 osobę, dziennie umówić 15 spotkac, min 3-4 muszą się odbyć. Po tym stwierdziałam, że umawiają na akord, aby swoją normę wyrobić. Pani niemiła, wydaje sie być wulgarna. Szkoda czasu na spotkanie, no chyba, że ktoś chce rekrutować do burdeli.