A potem się dziwią, że ludzi nie mają do pracy.
Tez tam pracowalam....!!! NIE POLECAM!!!!!!!!SZKODA NERWOW!!!!!! obojetnie czy masz doswiadczenie czy nie!!!!!!!.i tak na poczatku jak ciebie potrzebuja i jest duzo gosci to jest super, pracodawcy sa mili,wszyscy sa zadowoleni, a jak nie ma gosci to szefostwo szuka dziury w calym, i czepia sie wszystkiego,naprawde!!!bylam swiadkiem jak szefowie wchodzili na kuchnie i wprowadzali sztuczny stres i dopytywali sie kelnerow, ktorzy byli zajeci skladaniem zamowien na bierzaca kucharzom o zamowienia sprzed paru godzin gosci ktorzy juz poszli lub putali kucharzy o brakujace skladniki gdzie kucharze byli skuieni na nakladaniu dla 20 osob dan a nie wszyscy maja podzilenosc uwagi i potrafia wykonywac pare czynnosci jednoczesnie niestety( bezsensu zupelnie gamiest dad gym lidxim dobrze wykonywac swoja prace to wprowadzaja stres i zamieszanie za co potem oczywiscie obwiniaja bezmyslnych pracownikow, aby tylko udowodnic ze pracownicy nie nadaja sie do niczego i nie zasluguja wogole na wyplate i slusznie bedzie im odtracane z pensji!!!Jak nie wierzycie to zachecam do pracy tam bo nikt nie uwierzy jak sie nie przekona, bo to co mozna tam przezyc......i to obojetnie na jakim stanowisku, serio!!!!
Ostatnio duzo myslalam o Pani G i pracy w Oasis. Pracowalam Tam prawie rok. na początku bylo super potem gorzej i odeszlam. Potrafila Zmieszac czlowiek z blotem, ale teraz po kilku Latach stwierdzam Ze pani G. Miala Racje. Nie znalam Dobrze jezyka Wiec jak mialam pracowac na recepcji. Na wyspie Byl poziom. Na Oasis w lecie Brak jezyka nie robil problemu. Wazne Ze goscie byli Zadowoleni. Napiwki super. Nie wiem jak jest teraz. Bo to bylo przed czterema Laty. Moglabym Teraz tam wrocic Ale tylko do Oasis. Do tego jeszcze Szkole mój niemiecki. No ale to juz tylko marzenie. takie ciche. Pozdrawiam
Pracowałem, kiedyś na bardzo odpowiedzialnym stanowisku. Można powiedzieć, że życie kilku osób było uzależnione od tego czy prawidłowo wykonuję swoje obowiązki. Do podjęcia obecnej pracy zmusiły mnie względy osobiste. Reasumując, każdą pracę należy traktować poważnie i sumiennie wywiązywać się ze swoich obowiązków. P.S Nie obraża mnie określenie: cieć, jestem ponad takie zachowania.
Jeśli ktoś jest cieciem i jego praca polega na otwieraniu bramek od parkingów, to rzeczywiście nie musi się obawiać krytyki. Popróbuj Johny na jakimś bardziej ambitnym stanowisku tam popracować, a później się wypowiedz.
Jeżeli ktoś prawidłowo wykonuje swoje obowiązki to może spokojnie pracować i nie musi obawiać się krytyki.
Już długo dumam nad tym czy to była moja iluzja, czy naprawdę było tak tragicznie. Lecz kiedy słucham ludzi, którzy wytrwali (nie wiem jakim cudem)i mówią że jest tak samo jak było za czasów gdy pracowałam w jednym z obozów koncentracyjnych z wielkim napisem nad bramą LICZY SIĘ KASA. Zwycięża nade mną zdrowy rozsądek. A więc, nie ma co być naiwnym w moim wypadku naiwną... Cała firma stoi na takich samych zasadach jak wszystkie wielkie firmy w tym państwie a szczególnie władza naszego państwa. Czyli, z zewnątrz tak słodzi naszym zmysłom, że wyłączamy zdrowy rozsądek, niby wszystko legalnie, kolorowo dowództwo okey i konkretne. A po czasie się człowiek budzi ze snów, nagi, z komorą gazową przed sobą i Goebbelsem za plecami, i marnie myśli kiedy się zmienił z normalnego człowieka w ofiarę, a w gorszym wypadku szmatę. Odpowiedz jest prosta, ofiarą się stajesz kiedy nie akceptujesz faszystowskich metod, typu, wyciskaj z drugich życie dzięki gnojeniu jego osoby i wykorzystuj go dopóki nie zdechnie, bo martwemu nie trzeba płacić(czyli jak się nie poddasz chorym zasadom, lecz pracujesz doskonale,zostajesz usunięty). A szmatą się stajesz kiedy przyjmujesz pozycje konfidenta i doprowadzasz ludzi, którzy tak naprawdę zarabiają pieniądze tej firmie, do psychicznego zdewastowania... Różnica pomiędzy szmatą a ofiarą jest taka Że ofiara jest gnojona a (usunięte przez administratora) wyniesiona do niebios. a wiem jako była recepcjonistka ze szmaty mają wypłaty w tysiącach złotych i zapewnione miejsce pracy(dopóki się nie pojawi jeszcze lepsza (usunięte przez administratora) a ofiary wypłaty w setkach a jako premia jest im zapewniony krótki czas wytrwania i zajechany mózg. Czyli nadchodzi finał mojej opinii, praktyki pracodawcy są godne praktyk złodziejskich firm które wszyscy znamy.(narzekać jak jest żle, ale kraść jak się da, pare wybrańców ma miliony a tysiące głodują). A jej sekret jak być ważnym i bogatym jest ten sam jak naszych polityków, wszędzie pisz i mów jak jest wszystko zgodnie z prawem i piękne i jak strasznie dużo dajesz ludziom (pracownikom) a tak naprawdę opierdzielaj te prawo jak sie tylko da i nie mów o tym ile na ludziach zarobiłeś i jaką cenę za to twoi ludzie musieli zapłacić... Kiedy się skończą czasy gdy (usunięte przez administratora) jest oceniany a okradziony karany? Ale to już inny temat... jedyne co zycze tej firmie jest aby ludzie którzy byli i są w porządku nie dali się złamać by zostać ministrem konfidentstwa i krzywej propagandy dyktatorskiego państwa, lecz uciekli jak najszybciej by nie zostać ofiarą a jest was wielu..a tym którzy już zostali złamani życzę by jednego dnia przyszedł konfident wiekszego formatu i sami zostali ofiarami... Kto nie jest głupi zrozumiał co chciałam powiedzieć...a kto tam pracował czy pracuje wie doskonale...
Moi drodzy, pracowałam tak bardzo dlugi czas, atmosfera tragiczna, czlowiek się tylko zastanowi z jakim humorem przyjedzie wielka pani szefowa, jak ma zły ( czyli 99.9% dni w roku) to lepiej uciekaj, bo zmiesza cie z błotem nawet za to że oddychasz, są okropni, uważają pracowników za (usunięte przez administratora) i głupków nie szanują nikogo. Szczerze nie polecam tam pracy, człowiek powinien mieć do siebie szacunek i nie pozwolic sobie na takie traktowanie. Godziny pracy tragiczne brakuje ponad połowy personelu i latają dziury resztą załogi. T R A G E D I A!!!
tez tam kiedys pracowalem tak jakos nie ciekawie
tez tam kiedys pracowalem tak jakos nie ciekawie
Tego miejsca nie polecam nikomu, kto jest przy zdrowych zmyslach. Tam sie traktuje ludzi jak szmaty, ktore mozna wykorzystac ile sie da, a pozniej z dnia na dzien po prostu wyrzucic bez slowa wyjasnienia. Wszedzie kamery, by podgladac pracownikow, ktorym szefowie za grosz nie ufaja. Kazdemu przypisuje sie tylko najgorsze i o najgorsze sie kazdego podejrzewa. Szefowie maja ubaw z tego, jak traktuja ludzi- kazdemu daja poczucie, ze jest debilem, ktory nie wie, ile jest 2+2. Co chwila slyszy sie od nich, ze trzeba logicznie myslec, wlaczyc glowe itp. teksty. Do pracownikow mowia, ze zuzywaja tylko ich czyste powietrze. W tej firmie panuje mobing w najczystrzej postaci. Rotacja pracownikow jest tam zaskakujaca. Wiekszosc ludzi pracuje tam po 3-4 miesiace. Nic dziwnego, w takich warunkach nikt normaly nie wytrzyma. Naprawde nie polecam nikomu tego miejsca, choc slyszalem, ze poszukuja znowu recepcjonistek do osrodka w Rewalu. I tak w kolko kogos szukaja, bo nie szanuja swoich pracownikow. jak kogos zatrudniaja, to od razu ich "zaufani" maja prykas z gory, zeby znalezc na niego jak haka i dowiedziec sie o nim jak najwiecej z jego zycia prywatnego. Ale jak ktos ma ochote, to niech sie tam zatrudni i sam przekona, jak sie pracuje w osrodku Wyspa.
Tak się zastanawiam, czy aby nie zaaplikować do Hotelu Wy&Spa Gabriela Krull. Jednakże mam podejrzenia, ze nie jest tam zbyt kolorowo, bowiem w Internecie znalazłem informację, że zatrudniają około 20 osób, a nie trudno znaleźć ogłoszenie, że szukają kelnera, czy recepcjonistki. @Jhony, możesz napisac, jak Ci się teraz pracuje?
Mam za Sobą pierwszy dzień pracy jak narazie nie mam zastrzeżeń. Przepracuję tydzień i wówczas będę mógł napisać coś więcej. Praca bezstresowa, współpracownicy są sympatyczni i otwarci. Właścicieli jeszcze nie poznałem. Mam nadzieję, że zagrzeję tak miejsca na dłużej, każdy potrzebuję stabilizacji w życiu.
Tak wyrafinowanej pary pracodawców ze swieca szukac.Urzadzili sobie Big Brother pracowniczy.Zeruja na ludzkich uczuciach.Kto wiecej donosi ma (rzekomo) plusy.Predzej ,czy pozniej zrobia z Ciebie szmate.
Na napiwki nie ma co się nastawiać codziennie, bo lepiej się miło zaskoczyć niż rozczarować gdy nic nie dostaniesz dodatkowo.
Ważne żeby dali już parę groszy w tych napiwkach, bo za podstawę to raczej daleko w tej firmie się nie zajedzie...
kwota i kwota pisze przecierz ze 1800 a ty swoje popracuj a zobaczysz teraz potrzebuja kelnerow bo znów ktos wylecial jak zwykle. tam pracuja kelnerki ktore walcza o byt i coś wiecej///////....
zarobki na wyspie sa ok.nie wiem jak kto ale kelnerzy maja po1800zl no i napiwki ale z tym jest roznie.jak pojdziez tam do pracy to sie przekonasz powodzenia.
zarobki nie najgorsze ale szału nie ma niedawno tam pracowałam atmosfera do bani zdrowie mi wysiadło
adam - 2013-05-20 17:52:05 Witam. Poszukuje jakiś aktualnych informacji na temat tego jak teraz pracuje się w hotelu Wy&Spac Gabriela Krull. Zostałem tam zaproszony na rozmowę w sprawie pracy i chciałem dowiedzieć się więcej zanim tam pójdę. Jak tam traktują pracowników? Jaką kasę tam sie bierze średnio miesięcznie i jaką dają umowę?jak się komuś nie chce pracować to niech nie zawraca gitary na wyspie jest ok tylko szefostwo nieufne wobec pracownikow ale po ostatnim posunieciu z dyrektorem!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hotel Wy&Spa Gabriela Krull?
Zobacz opinie na temat firmy Hotel Wy&Spa Gabriela Krull tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.