Tak, jest umowa o pracę, jest "rozbudowany pakiet socjalny" możliwość "awansu",ba nawet bony na święta dostaniesz- tylko nie pochwalą się tym, że jak już ci dadzą te bony-(bo ten pakiet socjalny dotyczy tylko tych bonów)to dostaniesz pensję pomniejszoną o równowartość tychże bonów.A i muszę dodać że bony które dostaniesz możesz wykorzystać tylko w sieci twój market, tak więc powodzenia życzę nowym pracownikom!
chcę zatrudnić się w TW ale martwi mnie rodzaj umowy czy obecnie jest szansa na umowę o pracę
mimo wszystko liczy sie efektywnosc pracownika, ale jesli pracodawca bardziej dba o niskie koszty niz o jakosc obslugi w sklepie to nic dziwnego ze potem "sfrustrowany" pracownik zbiera sie na odwage by chociaz cos animowego powiedziec na temat swojego pracodawcy. Widocznie na taką opinie zasluzyl.
nikt nikogo nie dyskryminuje, ale w takim markecie osoby niepelnosprawne nie daja rady a pelnosprawny musi wtedy pracowac za dwoch a pensje maja ta sama...
Nie zgadzam się z Tobą, osoby niepełnosprawne pracują czasem lepiej niż Ci pełnosprawni. Jest jednak różnica pomiędzy niepełnosprawnością a kalectwem, jeden będzie dawał z siebie wszystko i pracował lepiej niż pełnosprawny, druga natomiast osoba nie da sobie rady z najprotszym poleceniem. Dlatego nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
Na pewno nie pracowales w TM. wiec sie nie udzielaj bo nie wiesz jak jest, dotychczas zaden niepełnosprawny nie dawal z siebie wszystkiego, upomina sie tylko o druga przerwe i ze moze po 7 godz robic a my zasuwamy jeszcze raz tyle, tacy nawet nie dzwigaja bo 'nie moga'.. im nie zalezy na dobrach sklepu tak jak nam i ciagle narzekaja ze nie maja sily, w wyniku czego ida na zwolnienie, wiec takich to tylko do biura a nie na sklep
Upomina się o drugą przerwę bo mu się należy, po p godzinach idzie do domu bo takie ma prawo. Zwróć uwagę na to że wynagrodzenie osoby pełnosprawnej płaci pracodawca, natomiast pracownika niepełnosprawnego ma całkowicie za darmo bo jego wynagrodzenie płaci PFRON. Radzę więc poluzować pośladki, a nie spinać się jak dzi*ka u klienta.
afera się zrobiła po włożeniu kija w mrowisko...i zwolnieniach,w końcu ktoś coś postanowił i zrobił porzadek! bardzo dobrze! pozdrowienia dla załogi która chce pracować.
Masz rację dla załogi, która chce pracować. Jestem obecnie pracownica tego nieudacznego sklepu, ale już nie długo. Przenosze się do innej pracy. Prawda jest taka, że w tym sklepie chce pracować tylko sama rodzinka kierowniczki, fakturzystka i jej psychicznie chora siostra z mięsnego. Kierowniczki zmianowe mają się nie wiadomo za co, jakby były pępkiem świata. A sama nieudolna kierowniczka sklepu poszła na chorobowe by odsunąć od siebie problemy. Ale cóż ma się kasę to można dużo, wkońcu tyle rzeczy pobrała że szok, a teraz my pracownicy mamy za to płacić. Aha jeszcze jedno żal mi takiego ochroniarza, który zamiast pilnować żeby nic nie zginęło ze sklepu to sam z kierowniczką w tajemnicy przed innymi wynosili papierosy i wódkę. Skoro góra się tym nie zajmuje to nic dziwnego że tak jest. No i najważniejsze, to my pracownicy sami składaliśmy wypowiedzenia żeby nie tkwić w tym burdelu.
Zobaczymy ile będziesz miala do powiedzenia juz niedlugo radze znalesc szybko dobre dowody trzeba naprawdę nie mieć rozumu pisząc takie bzdury :-) powodzenia :-)
przez to ze nie wolno rozmawiac czy dlatego ze coraz wiecej niepelnosprawnych pracuje?
Dziwnym trafem do momentu kiedy wszystko było dobrze,przez dlllugi czas nikt tu nic nie pisał,nie było negatywnych słów,wpisów na temat sklepu,kierownictwa i wyksztalcen,,,,powiem tak mi osobiście dobrze się tu pracuje,no moze faktycznie mniej personelu,wypisujecie głupoty,czy kierowniczka nie siada na kasę,czy jak trzeba nie przychodzi prędzej,czy nie pomaga na sklepie,czy nie uwzględnia naszych,waszych próśb o dni wolne w grafiku Śmiać mi się chce jak tu czytam te bzdury Najlepiej przyjść do pracy i moze położyć się i pachnieć a pieniądze i tak będą,a jak nie będzie zrobione to przecież nie Wy moje drogie koleżanki dostaniecie opr tylko kieras a co tam, Pozdrawiam kierowniczkę i byle oraz obecne pracownice
UWAGA!!! Drogi Kliencie, Przed wejsciem do sklepu twoj market prosze nauczyc sie jezyka migowego!
teraz to juz nie ma umowy, kiedys dawali normalne a teraz biora z grupa i na zlecenie, tak ze sie popsulo..
i co...czy ktos cos z tym wszystkim zrobi porzadek?
proszę napiszcie jak jest z umową o pracę
biedronka lepsza
Bardzo lubiłam robić zakupy w TM W Toruniu, ale od 2 miesięcy to co tam się dzieje to tragedia, niestety kierownictwo nie należy do miłych osób. Kupiłam kilka razy tam mięso i zawsze było zepsute. Natomiast co do samej Pani Kierownik to nie zna podstawowych praw pracy. A i jeszcze jedno niestety ale od ochroniarza czuć alkohol, nie wiem czy to jakieś tabletki na bazie alkoholu czy raczej napoje na jego bazie. Ja jak i moje koleżanki oraz rodzina i koledzy nie będziemy u Państwa już więcej robić zakupów. Radzę również innym omijanie tego sklepu.
jestem klientem tego sklepu od roku i od marca sklep zaczął "schodzić na psy" już nigdy nie będę tam robić zakupów
A ja powiem tak...pracowac trzeba ,w każdym sklepie spożywczym jest ciężko,czy to biedronka,netto czy lidl Praca w handlu do lekkich nie należy ,no chyba,ze ktoś chce siedzieć i biustonosze w sklepie z bielizna sprzedawać.Od nad pamiętam to zawsze narzekalyscie na poprzednich kierowników.Nie było to główne bo żaden nie postanowił wymienić chociażby kilku osób,aż do momentu.Niby miedzy sobą sie dogadujecie i swiecicie sobie w oczy ale jedna druga w lyzce wody by utopiła Pozdrawiam
że pracować trzeba jest zrozumiałe,ale dowiedziałam się że początek pracy jest przez agencję na zlecenie a później dopiero jak dobrze będzie umowa o pracę
w końcu ktoś coś mądrego napisał. prawda jest taka że panie pracujące w tym markecie są bardzo dwulicowe, najpierw rozmawiają ze sobą jak najlepsze przyjaciółki a później jedna drugą za plecami obgaduje że aż miło, wystarczy iść tam na zakupy i postać chwilę między regałami a usłyszy się co o sobie mówią ale najlepiej pretensje mieć do kierowniczki że atmosfera nie ciekawa.
a do kogo masz mieć pretensje jak kierowniczka nie daje sobie rady z personelem nie ma charyzmy, posłuchu ani nikt jej nie szanuje oraz nie potrafi zarządzać ale co tu oczekiwać pani nie ma nawet studiów kierunkowych w zarządzaniu sklepem i zasobami ludzkimi tylko ledwo pewnie średnie skończyła i władza do głowy uderzyła tak kończy się zarządzanie przez niewykształconych i bez żadnej praktyki kierowniczej ludzi ale mimo to pozdrawiam
masz racje majster to wszystko wina kierowniczki bo najprościej jest robić do swojego gniazda a później mieć pretensje do reszty świata
czy ktoś odpowie jak pracuję się w markecie
Przychodzi baba do lekarza a lekarz w twoim markecie
Sklep jest do (usunięte przez administratora)
..szkoda ze zatrudniają więcej rządzących bo to nic nie zmieni jeżeli na sklepie będzie z 5 osob. Nikt sie nie rozdwoi a taka regionalna to po co. Tu trzeba sily roboczej a nie dziwakow co rzadza i gadaja bo gadać kazdy potrafi!
Jestem klientka od dwoch lat w twoim markecie w Toruniu. Czytam komentarze i po prostu ręce mi opadaja. Nie wieze ze takie rzeczy i sytuacje maja w ogole miejsce. Az mi sie w to wierzyc nie chce ale chyba bede musiała zmienic sklep...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Twój Market?
Zobacz opinie na temat firmy Twój Market tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Twój Market?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!