Było to w 2001 roku, w sumie szczyt bezrobocia, przed wejściem do UE. Koledzy mieli podobne a czasem większe problemy ze znalezieniem roboty. Nie wiem jak jest teraz, ale wtedy jedyną firmą w branży przetwornic w Gliwicach był Merawex. Zajmowałem się montażem i przygotowaniem schematów montażowych. Na zarobki nie narzekałem, gdyż mieszkałem wówczas z rodzicami, a każdy grosz się liczył. Pozdrawiam.
no dobra nie skupiajmy się już nad tym przez ile szuka się pracy tylko na obecnych warunkach zatrudnienia w Polwat S.j. To że jedna lub dwie osoby nie są zachwycone (nie każdemu można dogodzić) nie oznacza że firma jest nieprofesjonalna. Nikt przecież nie napisał ile można tam zarobić i jaką umowę mają
Pracowałem tam kiedyś i nie było źle, to moja pierwsza praca, nie zrozumie nikt kto nie szukał miesiącami jakiejkolwiek pracy.
@Antoni, Polwat sam u siebie na stronie nie wrzuci raczej o sobie opinii które można uznać za niepochlebne
Mnie obecnie interesuje firma Polwat, ale z tego co widze, to za dobrej opinii tutaj nie mają, sam nie wiem, czy próbować u nich uzyskać pracę.
Nie sądzę żeby "Czytelnik" był którymś z(usunięte przez administratora) Poza tym chętnych na pracę w Polwacie raczej nie braknie - wielu absolwentów Technikum Łączności czy nawet Polibudy ma problemy ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy.
Czytelnik-życzę wam powodzenia, po wręczeniu kartki z pismem (wypowiedzenia)macie wtedy fajne miny
Hejka. Pozdrawiam wszystkich którzy pozostali tam, gdzie mnie nie ma. Do usłyszenia :)
Podejrzewam, że niektórzy z was siedzą i narzekają w Polwacie juz ładnych parę lat, a jak wiadomo na rynku pracy ceni się pracowników z doświadczeniem, szczególnie w elektronice. Wbrew pozorom firm jest pod dostatkiem. Wobec tego w czym problem SoKoMoK?
Czytelnik - typowe (usunięte przez administratora) internetowe. A przyjmie cię Bumar? Albo jakikolwiek inny zakład? Szaleje bezrobocie, w firmach albo nie ma przyjęć, albo stawiają chore wymagania wobec kandydatów.
/powiem tak ludzie pracuja za grosze w tym zakladzie a pewna osoba z usmiechem na twazy przynosi podwyszke bo podniesli najnizsza krajowa/
Mnie ciekawi jedno. Skoro wszyscy tak narzekacie, to dlaczego wciąż tam pracujecie? Gliwice mają KSSE, Bumar Łabędy wciąż działa, na samej Chorzowskiej jest wiele zakładów. Wszyscy narzekają, nikt z tym nic nie robi. Typowo polskie podejście.
o paleniu mowi przeciez pkt 3 regulaminu, hehe ;) kazdy wie ze istnieje, nie kazdy czytal(nikt nie czytal!) ;) dla potencjalnych przyszlych pracownikow(bron Boze!) jesli chodzi o place(nie wiadomo czy sie smiac czy plakac?) i atmosfere jaka panuje pomiedzy(usunięte przez administratora) to jest tak mniej wiecej na pograniczu dna i (conajmniej) 10 metrow mulu, (usunięte przez administratora) az szkoda gadac, jożin z bażin trafnie to ujal. moja ogolna ocena: ndst
REGULAMIN którego nikt nigdy nie widział ale WSZYSCY muszą go przestrzegać.... jest najpilniej strzeżoną tajemnicą zakładu.......
hehe swego czasu też tam robiłem przez 2 miesiące (usunięte przez administratora) ludzie podobno jak sie cieło zaczynało robic to po 10 km na rowerach dojeżdżali na toszecką żeby zaoszczędzić na paliwie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polwat S.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Polwat S.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.