tak bardzo proszę na pw saluki@onet.eu
jest ktoś zainteresowany obecnym adresem pana j.z. ?
Nikt nie mówił, że jest lekko ale uczciwy pracodawca ogłasza upadłość i rozlicza się z pracownikami a nie zgarnia kasę ucieka i rozkręca nowy biznes olewając tych co pozostali bez grosza na życie. I tak jak wcześniej pisano gdyby nie to że szefunio trwonił kasę firma do dziś by funkcjonowała. Także Lusti nie próbuj tłumaczyć tego człowieka bo nikt kto tam pracował i nie miał z nim układów w to nie uwierzy,
poczytaj wcześniejsze wpisy tam sa jakieś informacje
Nadal go próbuję namierzyć , potrzebuję wskazówek , w ten sposób pomogę wielu ludziom czekam na info.
Jakie krótkotrwałe problemy jak firma nie działa już od ponad roku. W wrześniu bedzie dwa lata. Szefunio nawiał z kasą, pozostawił firmę, kredyty, długi i ludzi bez pensji i zmienił adres. A na pieniądze to będziemy czekać do usr........
skrawy sądowe w toku i daleko do końca...
czy komuś udało się odzyskać pieniądze? pani B.K. dalej ustawiona?
Na baby przepuscił cały dorobek a szczegolńie na ta ostatnia qu... rwę z Nasielska/Legionowa
Wielu ludzi jest hazardzistami ,ale nie złodziejami .
mrych w przypadku tej piekarni to tylko i wyłącznie wina szefa że firma upadła, zgubił go hazard
A co ty tak bronisz dobrego imienia firmy? Firmy która praktycznie nie istnieje bo właściciel zabrał pieniądze, sprzedał dom i się ulotnił porzucając firmę i ponad 150 pracowników na lodzie bez pensji, długami i nieopłaconymi rachunkami. Gdzieś musiał ulokować te pieniądze aby zapewnić byt rodzinie i zaspokoić swoje nałogi. jest poszukiwany więc na siebie nic nie może otworzyć bo by go zaraz dopadli. Lepiej się pomartw o pracowników, którzy ponad rok czekają na wypłatę i odprawy.
nie jest poszukiwany!!! przez kogo? chyba przez wierzycieli, bo państwo sie wypięło, jest problem z dostarczeniem korespondencji, gościu chodzi sobie spokojnie, a wsyscy, których okradł mają dziury w portfelach. Poza tym w bazie CEIIG wystepuje jako AKTYWNY przedsiebiorca, więc może wszystko sobie otworzyć. Jestem bezsilna obec tego, co sie dzieje. Nic nie mogę. Jedynym rozsądnym pomysłem był pozew zbiorowy, cywilny, ale nikomu nie chciało się spiąć. Pozostaje życzyć panu Z , by potrafił spokojnie usnąć mnie sumienie by zagryzło
Dlaczego prokuratura nie przyciśnie tych z Piastowa? Czy nie tam poszło część kasy z P.M.?
prawdą jest że państwo P.i B. K. na spółkę z technologiem który czasem odwiedzał PM są włascicielami piekarni A. w Piastowie kilka osób z PM tam pracuje
miałem termin rozprawy na 06.05. ale została odwołana
Czy prawdą jest że Z przekazał kasę zaufanym ludziom ma rozkręcenie biznesu ?
trzeba czekać na zawiadomienie
a pan Z nie odbierze zawiadomienia, i kolejny raz, i kolejny. I zostanie figa z makiem, a nie sprawiedliwość
A z sądu odnośnie świadectwa pracy i z czyjej winy wypowiedzenie?
(usunięte przez administratora)
po jakie środki? Ja już nie mam złudzeń - sądy, państwo - mam wrażenie, że walczę z wiatrakami. Nikt nie pomoże - wyrok też nie. A pan Z pewnie śledzi forum i śmieje sie do rozpuku, że tak mu sie udało wszystkich okraść.
ludzie - oczywiście nie życzę Wam tego ale niestety NIC nie wygracie i NIC nie dostaniecie. takie są realia w tym przypadku, przykre ale prawdziwe. a Pan Z i Państwo B mają się w najlepsze.