Pare słów od Nikity, tej prawdziwej na temat nowego kierownictwa musi sie pojawić. Jestem więc obecna, w przeciwieństwie do kierownika, który miał być obecny na stanowiskach pracowników aby poznać procesy produkcyjne i co im towarzyszy. Tak obiecywał pierwszego dnia i na obietnicy się skończyło. Kierownictwo nie polega jedynie na narzucaniu coraz to wyższych norm, kierownik powinien być chociaż trochę empatyczny wobec swoich ludzi. Zapraszamy więc na chociaż jeden pełen dzień w naszym anwisowskim standardzie pracy. Chcę również odnieść się do wpisu o przerwach. Nikt nikomu nie zabrania na nie chodzić, nie wyszła żadna nowa zasada i pracownik robi to dobrowolnie. Te 15 dodatkowe minut pracy wiele w ilości sztuk nie zmieni. ???? Każdy podejmuje własne decyzje.
No i stało sie. Niektorzy z działu plis przestali spozywać posiłki w czasie przerw przeznaczonych na nie ,ze wzgledu na wprowadzenie kosmicznych wymagań wydajnosciowo normowych i bardzo nerwową i agresywną atmosferę ,która temu towarzyszy.Pracownicy zostali pouczeni co im grozi za niewykonanie normy (???) i stąd duży stres wśrud pracowników i ich zachowanie. Tylko patrzec jak ludzie zacznom sie przewracac na stanowiskach.Ktoś chyba powinien sie tym zainteresowac bo to chyba nie (usunięte przez administratora)? ,tylko firma niemiecka zatrudniajaca Polaków prawda?
Nowy kierownik to i nowości wprowadza, tylko nie zdaje sobie sprawy że będzie miał na sumieniu pracowników. Zmodernizowałby lepiej i ułatwił tym samym pracę ludziom, a nie ustanawiać jakieś normy często nie do wyrobienia. Bardzo nie trafne posunięcie, tym bardziej że kierownik przyszedł z ulicy i pojęcia na razie nie ma.
Jestem pewna że to wymysł nowego kierownika z tymi normami.Przyjrzałby się trochę to by mógł coś na temat powiedzieć, a nie przeleci się przez halę i uważa że wszystko już wie.
Kto by przypuszczał że często uśmiechnięty, pogodny, sprawiający wrażenie dobrego człowieka (czyt. kierownika), a tu masz ci los...chłop zaczął swoją "pracę" od tak drastycznego posunięcia, wprowadzając dodatkowo dużą porcję stresu wśród pracowników. Wyciskać to można cytrynę, a nie z ludzi ostatnie poty...
Te normy są często nie do wyrobienia, nie przez lenistwo i za wolną pracę, a przez np. rodzaj sztuk jakie są do wykonania To chyba logiczne, że inne sztuki robi się szybciej a inne wolniej, a jeżeli to taka bułka z masłem to niech przyjdzie i pokaże jak podczepia 90 sztuk co jest według niego minimum : - )
dzień dobry, czy firma dopłaca do obiadów? jeśli tak to ile?
Czepiacie sie (usunięte przez administratora)i innych a nie widzicie jak pracują na pionach. Nie widzicie nie wiecie bo pracują jak w delegacji. Ta odległość wystarczy by sniadania trwały o wiele za długo. By na papieroska za halę latać co parę minut. A co tam przecież nikt nie widzi. A jednak widzi jak nierozlaczna parka się odpala co chwilę. Jak panna z kawalerem. Nie żebym była zazdrosna bo nie ma o kogo, ale jak sie komuś (usunięte przez administratora) obrabia to samemu trzeba być w pożądku
Telefon od krekrutera z zapytaniem czy nadal jestem zainteresowany, po czym umowienie terminu spotkania, ktore rozpoczelo sie bez opoznien. W spotkaniu uczestniczyly dwie osoby, ktore standardowo poprosily o opisanie swojej osoby. Potem nastaly pytania od przedstawicieli pracodawcy, ktore po czesci wypisalem ponizej. Rozmowa ok godzinki, na koniec informacja, ze skontaktuja sie ze mna informujac o wyniku, czego tez juz standardowo przez 2 miesiace nie uczynili. Z takim podejsciem do potencjalnego pracownika, dobrze, ze sie nie odezwano.
Jakiej wielkosci zespolem zarzadzalem, czy pracowalem z celami, nad czym sprawowalem kontrole, oczekiwania finansowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
(usunięte przez administratora)
Mam plan aby sie spotkac. Spotkajmy sie o godzinie 12:00 w poniedzialek u dyrektora w gabinecie. Nikt postronny poza nami tam nie bedzie mial odwagi przyjsc.Co ty na to?
Sprawa tyczy Małej Czarnej,,,Nie można tak szykanować drugiej osoby tylko dlatego że czuje się zazdrość,przeprcuj jedna z drugim tyle lat i wtedy zabieraj głos
To żadna zazdrość bo jak można zazdrościć takiej miernosci. Zawsze jej sie wydawało że jest kimś wyjatkowym i to jej wiecej sie należy. Ale tylko wydawało. Nie prezentuje sobą wiele, nawet mniej od krócej pracujacych. Ma tylko wybujale ego. Myśli ze (usunięte przez administratora)innych do kierownika zdobedzie szacunek innych. Tak to nie działa. Przypomnijcie sobie jak przez krotki czas zajmowała sie kontrolą wyrobów wszystkich na produkcji. Wydawalo jej się pana Boga za nogi złapała. Ale rzeczywistość szybko zweryfikowala jej niewiedzę. Zabufana w sobie nawet nie widziała jak się ośmiesza w oczach nawet młodych pracowników. Jej uwagi byly naciągane by tylko mieć z czym lecieć do pseudokierownika o tym samym poziomie wiedzy. (usunięte przez administratora)to wyjątkowo wredny czlowieczek i naprawdę wyjatkowo (usunięte przez administratora). Pracuję obok niej kilkanascie lat. Pracowalam też w biurze i mialam okazję dowiedzieć się jak na nas donosi. Tylko usmiecham się i udaję że nic nie wiem. Wielu wie co ona jest warta. Wiec nie mowcie mi o zazdrosci
Widzę i czytam że niektórzy w firmie szukają dziury w całym,słabsze zaarobki to zaraz spekulacje,lepsze to mało kto sie udziela i jeszcze te posądy kolegów z pracy o to że przychodzą pod wpływem alkoholu albo za często palą papierosy żekomo pod przyzwoleniem kierowników,,,,,to jest chore,,,,,? Przemawia przez was zazdrość
Jakbym miała powiedzieć jednym słowem jak mi się pracowało to powiedziałabym, że OPTYMALNIE ;)
byłem na rozmowie w Anwisie do magazynu. jak ten koordynator magazynu? można się z nim dogadać?
Pani (usunięte przez administratora)(żaluzje) jak lubi Pani tak bardzo rozmawiać przez telefon to we Włocławku są firmy telekomunikacyjne, w których napewno Pani się sprawdzi, a co najważniejsze nie będzie Pani musiała chować się tak czesto za wózkami.
Proszę nie podszywać się po mój nick, jest to żałosne, ciężko napisać coś od siebie....
Tobie też wszystkiego najlepszego..... ale zgadzam się z Tobą. Szkoda mi tylko że Cię nie odnalazłam......Zdrówka ;-)
Obiecałam sobie, że już nie będę pisała na forum. Czytała jak najbardziej, ale nic więcej. Niestety zdrowie jest dla mnie najważniejsze i musze dać upust moim emocjom, które podburzyły niektóre wpisy, bo jeszcze przypadkowo zagotowałaby mi się krew. Premii nie ma z powodu, który już tu ktoś napisał mianowicie niewykonany cel sprzedażowy. To że dane działy pracowały przez daną ilość nadgodzin „dzień i noc” nie znaczy, iż takowy cel musiał zostać wypełniony. Pytanie jakie należy postawić, ile sztuk było wykonywanych w podstawowym zakresie czasu pracy, a ile powinno być wykonywanych. Kolejną kwestią jest „zejście góry na dół”. W jakim celu? Nie mam pojęcia, premia jest nagrodą nie obowiązkiem i jeśli zaszły takie decyzje, zaszły one z jakiegoś powodu i prócz szukania winnych warto też rozejrzeć się wokół siebie. Nie widzę żadnego logicznego powodu z jakiego ktoś wyższy stanowiskiem miałby tłumaczyć się dlaczego premie nie zostały wypłacone. Ostatnią już na dzisiaj rzeczą jest kwestia imprezy i zbiorowego buntu pt. „Ja nie ide”. Jestem pewna, że jeśli taka nie zostałaby zorganizowana zostałby utworzony bunt pt. „Dlaczego skąpią?” :). Miłego wieczoru dla wszystkich zbuntowanych.
Czy to jest wina pracownika że nie został osiągnięty cel sprzedażowy? Bardziej zakładu że mało, zamówień albo przedstawicieli że się tak slabo postarali!!! Wakacje te sprawy urlopy i dlatego mniejsza sprzedaż. Panie i panowie którzy produkujecie te rolety i żaluzje to nic że zapiepszaliscie po 12 godzin dzień i noc WAM POPROSTU PREMIA SIĘ NIE NALEŻY!!!
Pracownik i firma to jedność, ale nie tylko w dobrych chwilach. Każdy wie, że trzeba być gotowym na te złe, a nie odwracać się i przeklinac zakład kiedy sprzedaż spada.
Tak zgadza się ale ze to jedność. Tylko ludzie oczekują za swoje poświęcenie nagrody. Nie po to się przychodzi do pracy ze zmian z godziny 22 na godzinę 6 rano bez przerwy minimum 11godzin bo mistrz prosi ale z tekstem cytuje: przyjdz na 6 rano tylko odbij się o 9godzinie żeby było ok. Lub jak niektórzy pracują po 14godz. To wszystko robi pracownik dla zakładu i się poświęca po to żeby później dostać premie!!! A nie usłyszeć nie ma premi bo nie było sprzedaży, dla ludzi liczą się teraz tylko pieniądze. Trzeba było nie robić imprezy tylko ludzie dać pieniądze!!!
Skąd ty wiesz takie rzeczy ? Przecież zapewniałaś wszystkich że jesteś zwykłym pracownikiem... Napisałaś dużo wcześniej że już zakończysz wpisy na forum, a non - stop nieźle się bawisz z jakimś pozytywem w ciuciubabkę, nic sobie nie robiąc z zaśmiecania całego forum. To jest chore !!! Zadymione macie dziecinadą razem swoje sufity po całości. Wypisując bzdury niszczycie wizerunek firmy. Cokolwiek byś nie napisała, to nikt ci już w nic nie uwierzy. Sama do tego doprowadziłaś wypisuje bzdury na temat firmy. Piszesz że głównym powodem braku premii jest jednak brak sprzedaży i niewielka ilość wyprodukowanych produktów, a dokładnie rok temu również przed "imprezą" pracownicy nie otrzymali premii, ale to zapewne cudowny zbieg okoliczności ??.. I pomyśleć że to wszystko po to żeby zorganizować "imprezę" na którą przecież nie będą mogli przyjść wszyscy pracownicy, którzy zasłużyli sobie na coś więcej...
"Obiecałam sobie, że już nie będę pisała na forum" - no cóż... życzę więcej konsekwencji w dotrzymywaniu obietnic...sobie ;) i zdrowia, bo to najważniejsze. Pozdrawiam.
Wszystko to robisz dobrowolnie, nikt cię do niczego nie zmusza a już tym bardziej mistrz. Lepszego przełożonego nie znajdziesz, więc doceń go i uszanuj swoją pracę ciesząc się że ją masz.
Wiesz co to jest (usunięte przez administratora) bo tak się czuję jak słyszę tekst jak Ci się nie podoba to droga wolna lub na Twoje miejsce jest 10nowych i nie ma ludzi nie zastąpionych. A w piątek słyszę tekst wpisałem Cie na listę w sobotę i masz przyjść na 6 rano ale odbij się o 9 żeby było ok. Niestety ale czuję się coraz bardziej zastraszony, przestraszony ,ciągła presja na wynik. Jak jest wynik to jest ok, ale jak jest trochę mniej zamówień to człowiek słyszy że jest nierobem i pasożytem. Ale Wiesz co jeszcze trochę i to się zmieni za sprawą Brzeskiej strefy. Powstanie dużo nowych miejsc pracy i ludzie zrozumieją ze nie są niewolnikami jednego zakładu!!! Wiadomo każdy boi się zmian w swoim życiu ale kto nie spróbuję nie dowie się że praca w inny miejscu może być przyjemna i dającą satysfakcję.
Wyraźnie widać tu po twoim wpisie że jesteś bardzo zdenerwowana nawet "tłumaczeniem" pracownikom zaistniałej, niesprawiedliwej dla nich sytuacji. Czytając to, odnosi się wrażenie jakby się miało do czynienia z mnóstwem gotującej się nienawiści do tych, którzy nie rozumieją tego że zostali skrzywdzeni. Prawdopodobnie gdyby to od ciebie zależało, to (najdelikatniej pisząc) wywaliła byś ich na zbity pysk z pracy, tylko za to, że jak śmieli w ogóle się zapytać o coś podobnego ??? Widać (nie tylko z tego, ale i z poprzednich twoich wpisów) że jesteś bezwzględnym, cynicznym, bezdusznym, nie dopuszczającym nikogo do własnego zdania, nie zwykłym pracownikiem, bo klakierem z "góry", który ma tylko jedno za zadanie : za wszelką cenę nie dopuścić "plebsu" do jakiegokolwiek własnego toku myślenia jeśli chodzi o sytuacje tego typu, ale na nieszczęście dla was nie dajecie rady przebić się ponad głosy normalnych ludzi. PS. Pytanie : To wasze porozumiewanie się z pozytywem za pośrednictwem tego forum uważasz za normalne ?..bo w razie czego do Lipna jest ok. 25 km... Tak tylko pytam..
Nie przyjmujesz do swojej świadomości że sprzedaż nie spadła ze wszystkich działów ??!!! że jedne działy pracują pełną parą, a drugie nie ? dlaczego więc pracownicy pracujący na działach gdzie wszystko płynnie działa są pokrzywdzeni ? pracują ponad stan po godzinach i są tak samo potraktowani jak pozostali, którzy 8 godzin i do domu, soboty wolne, więcej czasu z rodziną etc.. Nie wzięłaś tego pod uwagę ? czy w ogóle wiesz coś w tym temacie ?? bo jak tu widać stawiasz jakieś swoje wydumane ogólniki pomijając to co jest ważne i krzywdzące dla ludzi, a przecież bardzo łatwo jest zmienić obecny system premiowania. Jaka by była twoja reakcja jakbyś np. pracowała w danym całym m/cu ponad stan i byś się dowiedziała że nie otrzymasz premii podobnie jak ci pracownicy z sąsiednich działów, którzy odbębnili sobie miesiąc po 8 godzin i do domku ?? Czy to takie trudne do zrozumienia dla ciebie ? Odsłoń w końcu te klapki z oczu i przyjrzyj się zagadnieniu z tej innej strony, a nie z zamkniętymi oczami brniesz w ciemno za wszystkim co firma wymyśli, czy to jest zgodne z po prostu ludzkim podejściem, czy jest to krzywdzące dla pracownika ? Czynnik ludzki jest ci zupełnie nieznany i nie ma dla ciebie żadnego znaczenia, tylko aby naprzód i bez dyskusji !!! Czekamy z utęsknieniem na twoją słynną, ewentualną odpowiedź na wszystko co jest negatywne twoim wpisom : "jak się nie podoba to zawsze można zmienić pracę". No to do dzieła Nikita ! Czekamy !
twoja elokfęcja mnię przerarza!!!!! Widac ze jestes nadzwyczaj kąpetętna jesli chodzi o bierzącość spraw zakladowych. Zatem nikim innym nie jestes jak firmowym klaksonem, ktury to rozbżmiewa w odpowiednim czasie na podany odgurny rozkaz.
"Nikt cię do niczego nie zmusza" dobreeee....;-) "Lepszego przełożonego nie znajdziesz"...skąd ty to wiesz ??! Zakład przestaje szanować to pracownik ma się jeszcze odwdzięczać?czym i w jakim celu? Wszystko co piszesz to nie jest prawdą,tak jakbyś z kosmosu przyleciała niedawno.
Nie rozumiem ile razy powinnam napisać jedno i to samo żeby każdy zrozumiał. Firma to jedność i tak funkcjonuje. Jeden dział produkuje więcej od drugiego co nie oznacza, że wykonany jest cel sprzedażowy. Praca zatrudnionych na każdym dziale jest warta tyle samo i tak samo jest wynagradzana, wyobraź sobie jeśli premie dostałaby jedynie połowa firmy a druga zostałaby z niczym. Do jakich nastrojów by doszło i sporów wewnętrznych. Nie myślmy tylko o sobie.
ponownie niestety nie dotarło. Przez blinkery, które to już wrosły ci w boczne ściany głowy i widzisz tylko niewiele przodu, kompletnie nic po bokach.. Postawiłaś się choć na sekundę w miejscu tych zmęczonych ludzi po dwunastkach i wszystkich sobotach i na drugą sekundę w miejsce tych, którzy po ośmiu godzinkach do domu, do rodziny, na melanż w soboty ?? Bezsensownym jest pisanie z tobą, bo co odpowiedź to już nie muł, tylko teraz to już beton. Pomyśl jak zwykły pracownik i zdejmij te blinkery !!!!!!
Proszę mi tu nie umniejszać, jak mówię że nie Agata tzn że nie Agata.
Skoro tak mocno akcentujesz zapewniając że Nikita to nie Agata, to dlaczego się ukrywasz pod tym nickiem ? Przecież nic ci nie grozi, a wręcz przeciwnie, bo gdy się ujawnisz to firma powinna w jakiś sposób to docenić i wynagrodzona zostaniesz za to że za wszelką cenę wypisujesz same pozytywy bez żadnego pokrycia na jej korzyść, jak takie kamikadze zakładowe. Niezrozumiałe jest zatem twoje działanie... a swoją drogą - nie lubisz Agaty ?
Nie potrzebuję pochwał, nie robię tego dla kogoś, robię to dla siebie. Co do Agaty, nie przepadam za nią.
Czyli co ? Wypisujesz treści nie mające żadnego pokrycia z rzeczywistością, nie mając w ogóle żadnej wiedzy na tematy pracownicze, poprzez to kłamiesz z Pozytywem (R. L.) wywołując złe emocje na forum i wszystko to robisz dla siebie ???!!.. Co do Agaty.... jeśli faktycznie nią nie jesteś, to jednak zachowujesz się lustrzanie tak jak ona, niestety...
Jestem ciekawa czy ktokolwiek z Was poszedł do mistrza lub kierownika i powiedział co go boli zamiast wylewać tonę hejtu. Łatwo kogoś oczerniać gdy nie widzi się twarzy. Może tak idąc za ciosem i tu słowa kieruje do samej góry, zacząć robić co miesięczne zebrania w których można odnieść się do sytuacji panujących na dziale i każdy mógłby wylać swoje żale a nóż, przyniosło by to jakiś skutek, oczyściło atmosferę, taka luźna propozycja.
Miałem cichą nadzieję iż twój ostatni wpis (który to miał być ostatnim) mamy za sobą, a tu znowu kupa mułu i wodorosty...
Czytaj ze zrozumieniem wtedy Pani Nikita pisala ze ,,prawdopodobnie to bedzie jej ostatni wpis"
Nikt nic w tym kierunku nie zrobi przeciez ludzie wola narzekac na forach niz sie zebrac i zrobic cos w kierunku pozadanego rezultatu nie sadzisz? :-) pozdrawiam
Czyli powiadasz chłopaczku że nie zdecydowana jest twa luba ?.. Skoro tak to pokaż kwitek - pochwał nim się ;-)
ty to już człowieku wpadłeś w fobię z tym swoim w kółko nawijanym mułem.. wszystkie części ciała nagle opadają gdy się czyta ten twój badziew... tfuuu...
Uwierz w siebie ptaszku i zrob konkretny krok na drodze do sukcesu aby zarabiac taka kase abys mogl sie pochwalic nam wszystkim.
Ojeju naprawde? Bardzo mi przykro ale mamto gleboko w 4 literkach :-D do pracy dzieciak pokaz ze warto dac ci te podstawe przynajmniej.....
Wielkim PTAKIEM byłeś, jesteś i zapewne nim odejdziesz z tego naszego ziemskiego padołu...;-) PS. Bolą te niewygodne dla was i należycie oceniane nasze wpisy co ??... a co z waszymi żenado ?..
Nas nic nie boli dzieciaku wyrazamy tylko swoja opinie. Zycie bedzie twoje takie jakie sobie stworzysz. Wez odpowiedzialnosc za te swoje nedzne nudne zycie wkoncu.... Niech Bog czuwa nad toba obys dostal przepustke do krainy Eden ;-)
ty to pozytyw tak nierozważnie wykreowałeś się na taką cipcię i trzeba przyznać że ładnie ci z tym.....
uuuuu.....ty już boga i jego eden zacząłeś mieszać tu z tymi swoimi wodorostami to oznacza, iż czas najwyższy, albo przerwać ten proceder, albo na początek psycholog niech się ukłoni w twoim kierunku, bo za późno może być.. I pomyśleć że chodzi tylko o odmienne zdanie na temat źle opłacanych, dobrze pracujących ludzi, którym to ty PTAKU zamiast w jakiś sposób pomóc, to odnosisz się do stfurcy, do edenu (??!)... Żyjemy już od ponad II dekad w demokratycznym kraju, a ty nadal z komunistycznym zacięciem swoje... Na moje oko masz 2 alternatywy 1. uspokój się z tym bogiem, idź do niego z głową pokornie nisko przy ziemi i pomódl się za Anwis, który źle opłaca pracowników, a przede wszystkim za siebie żebyś już w przyszłości nie powoływał się na Boga w tak błachej dla niego sprawie, albo 2. zapisz się do psychologa, być może jeszcze przyjmie cię w tym roku. Powiedz mu dokładnie o swojej przypadłości, o tym że nerwowy zaczynasz być jak czytasz odmienne od twoich wypowiedzi itp., a na pewno ci pomoże.. im szybciej tym lepiej jak to mówią... Będziemy tu na forum skrupulatnie trzymać kciuki za to, abyś w końcu stał się tu, jak my w większości przykładnym pracownikiem i obywatelem naszego kraju z którym to Eden nie ma nic wspólnego. Zatem powodzenia WIELKI PTAKU !!!
Brak juz slow nate twoje wypociny daj sobie juz spokoj. Czekam az wkoncu napiszeszcos sensownego przede wszystkim jak mozna rozwiazac problem tych ludzi niedocenianych w firmie bo to jest ten problem ktory was najbardziej irytuje i boli. A propo ludzi to zaskocze cie ale staralem sie im pomoc ale niestety mentalnosc jest najwazniejsza jesli jest w niej ciagle ta sama melodia jajecznica i bajzel to niestety ale nic sie w tym kierunku nie zmieni. Mozesz sobie mnie obrazac ja juz ci mowilem ze mam to gleboko w 4 literkach ;-) mam nadzieje ze wkoncu rozpiszesz sie tutaj na temat jak rozwiazac te problemy i ZROBICIE wkoncu jakies konkretne ruchy . Od samego gadania jeszcze nic sie nie zmienilo ;-)
Czekam az zarzucisz propozycje rozwiazania problemu ludzi. Pracodawca czyta te wpisy wiec sie skup i napisz rozwiazania.
ty jak zwykle nieprzytomny. Dyskusja na temat źle taktowanych (również finansowo) pracowników toczy się od początku kwietnia, a ty piszesz że pracodawca tutaj cokolwiek czyta. Pracodawca to ma takie nasze tu sprawy głęboko w 4 literach, bo gdyby było inaczej to po 2 m/cach coś by się zadziało...nie wiedzą co dzieje się na dole, jak kto pracuje, nikt się za nimi nie wstawi, bo też się obawiają z czymkolwiek iść na górę. Przeczytaj sobie świeży wpis Neutralnej, bo tak to mnie więcej wygląda. I wymyśl coś w końcu, bo nieróbstwem zajeżdża spod twojego nicku...herbatki mu się zachciało...
Dobra dzieciak nie chce mi sie juz do ciebie pisac jak dla mnie jestes dzieciakiem mow rob co chcesz tych co sa na gorze i tak nie ruszysz nie stac cie na to pozatym z takim chlystkiem nawet nie beda chcieli rozmawiac skoro na wejsciu juz spisales sie na straty. Zmienianie swiata zacznij od siebie. Elo
Lepsze podpowiedzi potrzebne hihi :-D
Szkoda że pousuwane zostały wyzwiska, bluzgi i epitety skierowane co do niektórych przez ciebie i Nikitę, aczkolwiek jeszcze kilka sztuk zostało. Zacznijcie najpierw od siebie i nie dziwcie się że ludzie odpowiadają wam tym samym.
Jak tu widzę to ty z tym Pozytywem to jacyś opóźnieni jesteście z czytaniem. Ludzie piszą wam że nie można ze sprawami finansowymi i traktowania pracowników iść ot tak sobie do kogoś wyżej, bo wszyscy się boją żeby nie zostali wylani z czasem z pracy, a wy uparcie swoje. Postawcie się w ich sytuacji. Przecież wszyscy wiemy że dyrekcja chce mieć spokój, bo przecież chodzi o drażliwy temat, o kasę chodzi i niedocenianie. Czytajcie więc dokładnie i to wy przekażcie tym na górze. Dyrekcja tu tego nie czyta, bo by inaczej było.
Musisz lepiej spojrzec na wpisy tu na forum bo to nie my zaczelismy ublizac innym. Zerknij dokladnie pozdro
Skoro wszyscy sie boja o wylanie z pracy to co innego mozna zrobic aby zmienic sytuacje??? Masz jakis pomysl ?? Pozdro
Napisałeś przecież tu na forum, że podobno nasi żywiciele czytają nasze wpisy, więc...jeśli miałbyś ochotę błysnąć odrobiną odwagi to pójdź do nich i opowiedz im co tu na forum słychać.
Jeszcze raz powtorze ze to nie od nas rozpoczete zostaly slowa obrazliwe. A jak mozna komus ublizac tylko dlatego ze ma odmienne zdanie ???
Szukam szukam... Ciepliwosci ;-)
Korzystam tylko z tej jednej informacji ktora mi podalas takze poszukiwania trwaja ;-) pozdrawiam :-)
Domyslam sie ze jestes juz zniecierpliwiona ale mam jedna informacje w bazie danych ale napewno nie spoczne :-)
Nie denerwuje sie smiac mi sie chce z tego co piszesz juz dawno wyluzowalem. Takim sposobem daleko nie zajdziesz ale sam sie najwidoczniej musisz o tym przekonac.
Nie dość że pisać nie potrafisz po polsku, to z czytaniem widać że masz problem. Andzia wyraźnie napisała -szkoda że pousuwane zostały wpisy, w których epitety padały. Czytaj poprawnie i daj sobie spokój z tymi swoimi dennymi wpisami, przez które skompromitowałeś siebie i firmę Anwis po całości. Pracodawca powinien cię zwolnić, poniewaź to ty z koleżanką doprowadziliscie do sprzeciwu dużej liczby pracowników, a co za tym idzie wypisywanie przez nich negatywnych opinii przeciwstawnych waszym nieprawdziwym, wyssanym z palca. Dla wielu jesteś skończony tu na tym forum, więc dla swojego dobra zamilcz lub przenieś się na inne.
Czytam wpisy tych smutnych ludzi i az smiac mi sie chce. Brak slow juz na niektorych ale najwidoczniej tak tylko potrafia....
Masz rację, zresztą jak zawsze..... Jak Twoje poszukiwania? ;-) Przykre jest to co się czyta.
Wybacz mi ze tak dlugo to trwa lecz mam zbyt malo danych ale staram sie moze sie uda ;-) poszukiwania trwaja.....
wy wyrażacie tylko swoją opinię, a przeciwni waszym opiniom to niby co robią zagubiony człeniu ??..
Ktoś kto wypisuje pozytywy na temat jakiegoś zakładu musi być kimś z góry lub piastować jakieś wyższe niż zwykły pracownik stanowisko. Jak może zatem ten ktoś w tak haniebny sposób obrażać pracownika tylko dlatego że ma inne zdanie?Wy wszyscy na górze tacy sami?
@Pozytyw życzę wszystkiego dobrego na dalszej drodze zawodowej, kończę te przepychanki które i tak nie mają sensu, dla mnie ta praca jest ważna, jest to część mojego życia..... Pozdrawiam.
Dziekuje tobie rowniez zycze samych sukcesow w pracy i pomyslnosci na drodze zawodowej. Niestety ale nic na tych ludzi nie poradzimy. Za bardzo negatywny wzorzec sie utrwalil w ich glowach ale to ich wybor najwidoczniej tak im wygodniej. Pozdrawiam cie serdecznie. Wierze ze przyjdzie ten dzien kiedy staniemy twarza w twarz :-) Trzymaj sie Powodzonka
Pewnie ze tak ale nie znajac sie oficjalnie ;-)
Juz niebawem nadejde odnajdziemy sie w tym balaganie ;-) trzeba pomyslec o terminie i miejscu spotkania :-D Pozdrawiam ;-)
Czy my sie dzisiaj nie widzielismy kiedy nikita wyjezdzala z pracy samochodem ? :-D
Skoro wiesz to czas skonczyc poszukiwania i podejsc normalnie ;-) moze sie mile zaskocze :-)
Czy się mile zaskoczysz?.... Hmm, sama nie wiem. A jak nie mile? Chyba wolałabym żebyś to Ty zrobił pierwszy krok, zresztą coś mi tam obiecałeś ;-D. Dam Ci ostatnią podpowiedź. Imię moje nie zaczyna się na literę A ;-)
Jasne wszystko pamietam ale nie mam 100% pewnosci ;-) a czy litera twojego nazwiska druga od konca to nie jest literka Y ? :-D
No to nie wiem juz.... Musisz jednak zrobic pierwsza ten krok zaskoczony pewnie moge byc.... ;-) pozdrawiam
ale wy przebijacie wszystkich chorych, jesteście chorsi niż najchorsi, bardzo ciężkie dwa przypadki.. być może nie jest jeszcze za późno, tam będzie wam jak we własnym domu.
Wygooglowałem specjalnie dla was, aby wam pomóc, a kolegę to sobie lalunia znajdź tam skąd pochodzisz.
Daj mi troszkę czasu, boję się że jeśli się mylę co do ciebie to będzie katastrofa.Bardzo długo analizowałam kto ma takie same poglądy jak ja, kto podobnie myśli. Gdybym miała pewność na100%....
Jeżeli pamiętasz naszą popołudniową rozmowę to oboje już wiemy. Czekam na odpowiedź, pozdrawiam ;-)
te, chłoposzku znajdź jak najszybciej tą całą Nikitę i zaserwuj jej w końcu to kakało, bo mówiła że lubi. Nie dość że dostąpiliście pełnej kompromitacji tu na forum swoją dennością nieprawdziwych wypowiedzi, to dochodzą jeszcze do tego te wasze psychiczne odnajdowania się. Wszyscy wiedzą kim jest poszukiwana, a tylko ty jeden inteligent du weißt es nicht ;-) Chcesz to ci podpowiem kim jest, ale nie gwarantuję że będziesz chciał się z nią spotkać hłe...hłe :-)
Widać oboje się pomyliliśmy, trzymaj się i bądź nadal Pozytywny..... Do zobaczenia.... Kiedyś ;-*
Najwidoczniej ale dzieki temu jeszzcze bardziej mnie to intryguje :-) ja RM pamietaj ;-) miewam gorsze dni ale staram sie byc optymistyczny pozdrawiam :-*
Długo milczałeś.... Teraz to już całkiem się pogubiłam, od jakiegoś czasu analizuje twoje wpisy i myślałam że jestem na dobrym tropie.Szukamy dalej ;-)
Moze spotkajmy się któregoś dnia w umówionym miejscu, może na parkingu w krzakach? ;-)
Komus sie nudzi i podszywa sie pode mnie miej to na uwadze.... Forum juz za mocno negatywne... Pozdrawiam :-)
Hmmm, nie interesują mnie ani twoje spodnie a tym bardziej zawartość, widzę że dalsza rozmowa nie ma sensu. Interesowałeś mnie jako człowiek.... Ceniłam sobie twoje podejście do pracy i lojalność wobec firmy.... Żegnam.
Pasuje
Miało oczywiście być "nóż naostrzony" żeby ktoś źle nie zrozumiał.... ;-)
Powiem tak, z pracy jestem bardzo zadowolona. Wpłata fajna 2,500 na worku jak dla mnie jest bardzo zadowalająca. Kierownik bardzo fajny gość, szczerze to trzyma tutaj osoby które nie powinny pracować, bynajmniej się do tego nie nadają, robią wszystko na odczep się. Gdy są spotkania to nikt nie ma na tyle odwagi by powiedzieć przyy wszystkich co ich boli, łeb spuszczali w dół i tyle. W internecie nawet nie poradzą imienia żeby nikt się nie dowiedział kto takie bzdury piszę. Docencie to co macie, upominki są bardzo miłe linczy się gest, nie spodziewajcie się ekspresu do kawy czy lodówki ;) niektórzy byli za bardzo rozpieszczeni od dzieciaka i oczekują złotych gór haha. Jak wam nie pasuje wypłata to zawsze możecie brać nadgodziny dla chcącego nic trudnego. Oczerniacie tylko firmę a sami nie dajecie żadnego wkładu swojego. Jedynie odpieprzyc 8 godzin i do domu. Do pracy też trzeba się przyłożyć bo potem są poprawki, reklamacje i zwroty.. życzę wam więcej mózgu i mniej ujadania pyskiem.
Piekne slowa az serce rosnie kolejna swiadoma dojrzala dorosla osoba na pokladzie pozdrawiam :-)
Z tobą i z Nikitą to jest tak: jak ktoś napisze po waszej myśli czyli pozytywnie to jest cacy ("Piękne słowa aż serce rośnie") a jeśli ludzie piszą że coś jest nie tak i dają ku temu swoje argumenty, których wy nie rozumiecie, albo rozumieć nie chcecie to jest beeee ("jeżeli wam tak źle to znajdźcie sobie inną pracę"). Nie dajecie możliwości porozumienia i normalnego pogadania na tematy. Zachowujecie się w moim przekonaniu i zapewne nie tylko w moim, jak płatni, wynajęci przez firmę klakierzy nic więcej.
Jeszcze raz powtorze wyrazilismy TYLKO I WYLACZNIE SWOJA OPINIE. Pod naszymi postami rozlala sie fala hejtu. Bo co niektorzy nie moga przebolec ze sa jednak w anwisie osoby ktore sa zadowolone z pracy. Jestesmy w stanie normalnie porozmawiac ale bez zadnego ublizania choc wiekszosc osob woli w taki sposob sie porozumiewac. Zerknij sobie dokladnie na te posty. Zaskocze cie ale nie jestem wynajetym klakierem jestem nornalnym pracownikiem i wyrazilem swoja OPINIE
Zgadzam się z tą wypowiedzią! Nikita hee kto by powiedział,że pod tym nikiem kryje się osoba rządząca jak się dzisiaj dowiedziałem nie wnikam dorośli wykształceni ludzie kierujący firmą Anwis WSTYD w takie dyskusje wchodzić dramat ta firma spada na psy a wszystko przez kierownika Andrzeja S. Weźcie się za niego a nie za brygadziste Andrzeja Ziel. Osoba kompetentna a potraktowaliscie go jak nic żeby odwrócić uwagę od siebie jeszcze te chore wpisy Nikita itd....
Zaskoczę Cię, nie jestem ani rządzącą osobą ani też wynajętym klakierem. Jestem zwykłym pracownikiem firmy Anwis,lubiącą swoją pracę, osoby z którymi pracuje(nie wszystkie) ale ile ludzi tyle charakterów i nic na to nie poradzimy.
to jakiś nowy etat?zapraszamy na produkcje tam nie ma czasu na picie kawy z wybranymi i kiedykolwiek mi się zachce zapewne ty go masz wiele w pracy ktorą lubisz
MY TEŻ WYRAŻAMY TYLKO I WYŁĄCZNIE SWOJĄ OPINIĘ !!!, ALE JEST ONA INNA OD TWOJEJ I TO CIĘ BOLI - ZROZUM WRESZCIE !!!
twoje ostatnie zdanie jest kwintesencją anwisowskiego podejścia do pracownika,zapewne reprezentujesz kogoś z samej góry
Spodobało ci się jak widać również ostatnie zdanie Plameczki z tym jej sadystycznym zacięciem, że aż ci "serce urosło" ??.. Kim wy jesteście wewnątrz siebie ??!... aż strach pomyśleć żeby takie osoby kierowały kiedykolwiek innymi ludźmi !!!!....
hej, co jakiś czas pojawia się oferta pracy na młodszego specjalistę ds zaopatrzenia. Czy ktoś coś wie o tym stanowisku i dziale zaopatrzenia? Czy tam jest taka częsta rotacja? Czy to jest stanowisko przynieś/podaj/pozamiataj? Bo taki wniosek mi się nasunął :)
Pozytyw to P. P. z wertikali. Czy tak ciężko się domyślić? Polaczcie jego wpisy z faktami, to wystarczy.
Nie wiadomo co powodowało tobą że właśnie wybrałaś sobie P. P. ?? Prawdopodobnie o jakąś zazdrość chodzi. Wpisy Pozytywa w żaden sposób nie pasują do niego. Wszem i wobec jest wiadomym że klakier to samotny, smutny i zarazem we wszech miar bardzo zepsuty z nienawiści do wszystkich i całego świata człowiek, któremu nic się w życiu nie udaje i swoje wydumane frustracje wylewa na forum pod pseudo "Pozytyw". Jest nim oczywiście cichy, utajony przedstawiciel z plis R. L. Tak że kobieto bzdury wypisujesz.
czasami wśród twoich przodków nie było Sherlocka Holmesa, bo twoja dedukcja porównawcza jest niesamowicie "wiarygodna"? :~) P. P. nie zwraca na ciebie uwagi czy co? a tam pewnie swędzi i nie ma kto? :-}
Oczywiście że P. P. jest człowiekiem któremu się wydaje że wszystko wie najlepiej i wszystko umie. Nie potrafi współpracować bo dla niego liczy się tylko własne ego. Wszędzie mu jest za ciężko. Dlatego najlepiej obijać się cały dzień. Troszkę tu trochę tam aby minął dzień. A inni niech zapieprzaja. Typowy leser jakich nasz zakład chętnie przygarnia. Wystarczy dobry bajer na początek do kierasa i jakos potem się kręci. I sobie myśli - nigdzie mnie nie chcieli a w Anwisie wzięli.
tzn. że sprzątnął ci awans sprzed nosa??, coś mi się wydaje że to zwykła zazdrość z twojej strony.. zapomniałaś że praca brygadzisty polega na ułatwianiu pracy pracownikom, czyli muszą być wszędzie tam gdzie pracownik taki jak ty ich potrzebuje... Co do wytypowania przez ciebie Pozytywa to @jesteś w błędzie ma rację i większość o tym wie.
Może ktoś odpowie mi na pytanie co z pracownikami którzy przepracowali ponad 10 lat i jak się czują z tym że nie załapali się na jubileusz 5,10 lat bo takiego do tej pory nie było. Teraz muszą czekać do swojego 15lecia a osoba która pracuje 5 lat zalapie się 3 razy w okresie 15 lat ,czy to jest sprawiedliwe
Dziś słyszałem jak brygadzista P. wypowiadał się o niedawno co zatrudnionym pracowniku z takim tekstem: że trzeba pasożyta nieroba zwolnić bo za mało sztuk robi. A teraz tekst do tego brygadzisty zanim zostałeś brygadzistą sam miałeś o wszystko pretensje że za mało płacą, po co zostawać po godzinach jak mało płacą . Widać że punkt widzenia zmienia się wraz z awansem i większą wypłatą.
jakie to oczywiste moi drodzy że wystarczyło żeby taka niepozorna pani przyszła do was do pracy i już wszystko się sypie. jeszcze nie dawno rozwaliła sprawnie działający zespół przyjaciół w poprzedniej firmie a tu co widzimy? już pierwsze oznaki zawistnej i bardzo chciwej osoby. tak, tak, chwilkę się zastanowicie kto to, ktoś napisze że to bzdury... żyjcie swoim szczęściem bo nie długo to potrwa. ps nie lodźcie się miłym uśmiechem tej pani, nie dawno nie był taki piękny ale sporo kasy, kilku ortodontów i macie zębiska które was witają na co dzień w pracy. już mi was żal a będzie tylko gorzej.
Anwis ma bardzo wiele do zaoferowania, oczywiście wiele przy tym wymaga ale to zakład pracy, a nie przedszkole Słoneczko. Jeśli jest pozostajesz rzetelny i nie wykonujesz swoich obowiązków „na odwal się” możesz tam zajść naprawde daleko, mieć szacunek ludzi wyższych stanowiskiem i zarabiać na te czasy nie najgorsze pieniądze. W większości miejsc zarabia się najniższą krajową bez dodatkowych możliwości, tutaj można osiągać już wyższe pułapy, które z czasem tylko rosną. Dochodzą do tego liczne prezenty lub konkursy z nagrodami droższymi niż kubek do kawy. Tak jak mówiłem Anwis daje, ale i wymaga więc ludu pracy wykaż się bardziej niż narzekaniem i stwórz sobie możliwości poprawy swojej sytuacji w pracy, tak żeby na hale wchodzić z uśmiechem zamiast grymasu i wychodzić z satysfakcją. O nią nigdzie nie jest łatwiej niż w tej firmie bo tworzymy wysokiej klasy produkty w dużych ilościach. Dużo pokory dla was wszystkich i siły w dążeniu do celu sukcesów.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ANWIS Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy ANWIS Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 244.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ANWIS Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 215, z czego 31 to opinie pozytywne, 88 to opinie negatywne, a 96 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ANWIS Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w ANWIS Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.