Powiem tak, jesli ktoś chce tam pracować to lepiej niech 3 razy sie zastanowi i nie marnuje swojego życia i czasu chyba ze lubi być mobingowany na kazdym kroku i jest masochistą...na obecną chwile ludzie sami przejrzeli na oczy i 40% załogi sama sie zwolniła a kolejni już szukają innej pracy. Zarobki śmieszne i warunki socjalne tym bardziej bo kto widział 200 zł wczasów pod gruszą????chyba wczasy pod żabką. Atmosfera fatalna bo masz tylko biegać jak robocik i porządkować lub robić bierzące palety o przebudowach nie wspomne... a jesli tylko przysiądziesz czy staniesz by zamienic kilka słów z kolegą z działu to zaraz są telefony z góry lub mało śmieszne przycinki od kierowników, mało tego kierownicy przesiaduja na kamerach by nawet wyłapywać takie sytuacje, chyba uznali to za jakąś dyscypline..Co do poziomu wiedzy doradców jest coraz gorzej bo nawet juz doswiadczeni sie zwalniają( skoro 12 letni pracownik ma mniej niz nowy no to sory) Poziom obi dotarł do momentu gdzie pracownik ma poprostu przyjść i coś robić a wiedza dla klienta jest nie ważna, mozesz mu nawet nagadać bzdur jak sie nie skapuje to ok gorzej jak sie skapuje ze lejesz wode to wtedy ciut wstyd...Dla łudzących sie zaznaczam premi NIE ma jak ktoś na rozmowie wam powie że są to was w żywe oczy skłamie poniewaz premie są jedynie na papierze ale słupeczki centrala sobie tak winduje że są nie do zrobienia a teraz najlepsze zawsze uslyszysz ze to wina załogi ze nie ma premi bo widocznie sie za mało staraliscie i za mało sprzedaliscie wiec to wasza wina a nie chorych targetów????pozdrawiam normalnych i wytrwałych pracowników ktorzy tam jeszcze zostali... a potencjalnym, omijajcie ten przybytek z dala nawet zakupowo bo fachowo wam tam doradzi 1 osoba na 15...
A były jakieś inne benefity oprócz wczasów pod gruszą? Może chociaż są jakieś takie maleńkie plusiki?
Ta opinia obraża sklep i pracowników którzy w nim pracują, jest napisana pod wpływem emocji
Ta opinia jest warta tyle co praca tego byłego pracownika. Biedactwo przychodziło do pracy a niedobrzy ludzie kazali mu pracować. Każdy by chciał dostawać wypłatę za siedzenie w informacji i nic nie robienie jak to w zwyczajach miał ten Pan. Niestety reszta pracowników działu w tym ja musiałem za niego pracować bo pracę trzeba było wykonać. Na szczęście przyszedł ten dzień w którym miarka się przebrała i na dziale zrobiło się lepiej gdy ten Pan go opuścił (niestety później narzekali inni bo chwilowo trafił na inny dział i już tam spacerował w żółwim tempie). Jedyne z czym muszę przyznam mu rację to wczasy pod gruszą. Faktycznie to nieporozumienie w tej firmie. Premie bywały kiedyś co miesiąc a teraz w dobie inflacji no cóż fakt premii brak. Chociaż były przyzwoite podwyżki na koniec roku. Opini na temat OBI przeczytacie dużo. Te bardzo negatywne wypisują osoby które nas opuściły dlatego bo ktoś kazał im pracować. Pozdrawiam wszystkich pracowników tego sklepu i fajnie, że mam przyjemność z wami pracować.
Dziwię się w takim razie, że takie osoby się trafiają... Szkoda też tych premii no ale niby to zrozumiałe. Odnośnie finansów macie jakieś informacje o planach na przyszły rok? Możliwe, że jakoś zaczną to rekompensować czy informacji na razie brak?
Niestety tacy ludzie są. Szkoda tylko kolejnego pracodawcy i osób współpracujących z tym leniem i ściemniaczem. Nie mamy żadnych informacji, dyrekcja i kierownictwo milczą. Nikt nic nie mówi. Nie wiem co będzie w tym roku ale dla osób które pracują zawsze z nowym rokiem coś było.
Złota Karczma Gdańsk jestem bardzo zadowolona zwłaszcza na dziale ogrody jest tam Pani Magdalena która zna się na kwiatach jak nikt inny zawsze jak kupię kwiaty i chce przesadzić mam pytania i obawy ale ta Pani wie i zasze dobrze doradzi zna sie na swojej pracy wie jakie odzywki kupic super doradca .
Witam, jak wygląda atmosfera i zarobki w Złotej Karczmie 26 przy Ikei? Ktoś tam pracował lub pracuje?
Praca sama w sobie nie jest czymś „wymagającym” dla osób będących po świeżo po szkole bądź dla osoby szukający zwykłej roboty. Cały eko-system obi jest prosty i klarowny lecz kiedy zatrudniasz się w tym konkretnym obi po paru tygodniach zauważasz pewne problemy. Panujący chaos na markecie od strony logistycznej to totalna masakra. Wszystko leży na wszystkim, większość towaru niszczy się od wpychania go na siłę w półki bo potrzeba miejsca na kolejny towar i na kolejny Cały market jest jednym wielkim magazynem w którym panuje jeden wielki (usunięte przez administratora) bo towaru jest za dużo względem ilości klientów Połowa sprzętu który zapewnia firma do wykonywania twojej pracy czyli dla przykładu jeden z niewielu tzw. paleciaki są albo zepsute lub działają ale z pół działającym kółkiem bo akurat się od czegoś zapchał Kolejnym problemem jest duża przepaść pomiędzy nowym pracownikiem, a doświadczonym pracownikiem który pracuje już ładne kilka lat Pensje nie są odzwierciedleniem tego ile siły czy serca wkładasz w prace. Są odzwierciedleniem dogadania się na swoich własnych warunkach które nie przekładają się w żaden sposób na wykonywaną pracę czy przydzielane obowiązki Dla przykładu: Inni będą (usunięte przez administratora) za trzech bo nie mają wyjścia przez pustki w załodze, a inni poświęcą oczami i za 2-3 lata awansują na zastępcę kierownika żeby móc więcej siedzieć na (usunięte przez administratora) Ostatnim problemem i chyba najważniejszym jest sztab kierownictwa i cała atmosfera na markecie Pomimo cudownej atmosfery jaką potrafią stworzyć sobie pracownicy Czy to w budowaniu relacji między pracownikami która przechodzi tez w życie prywatne, przyjaźnie, związki itd to cała magia i przyjemność z wykonywania pracy mija gdy do gry wchodzi kierownictwo Zaznaczam „nie wszyscy” natomiast większości należałoby albo zwolnić albo zdegradować z ich stanowiska przez ich brak kompetencji albo niechęć do pracy Robią z pracowników (usunięte przez administratora) a sami udają świętoszków Każdy działa jako osobna jednostka Każdy zawala winę na innego Każdy widzi winę w innych ale nie w sobie Podsumowując: Praca jest dobra na jakiś czas patrząc ile wiedzy i doświadczenia można zyskać po roku pracy Natomiast żeby było lepiej w tym markecie to przydałby się drobny lifting pod paroma względami i duża zmiana ludzi którzy nie powinni być na swoim stanowisku Dla nich ludzie to są tylko cyferki
Jak pensje są odzwierciedleniem tego jak się pracuje to czy pracownicy którzy się przykładają mają premie albo inną gratyfikacje. Ile można dodatkowo wyciągnąć? Podasz stawkę?
Jestem pracownikiem na stanowisku doradca klienta. Faktycznie, nazwa tylko na plakietce, jesteśmy odpowiedzialni od wszystkiego, rozkładania towaru, przygotowywania zleceń dla klienta, ogólne porządki. Dyrektorzy odrealnieni jakkolwiek. Nowy dyrektor regionalny chociaż potrafi powiedzieć dzień dobry, bo dla poprzedniego byłem zwykłym pachołkiem. Czepianie się o wszystko, zarobki? Nowy pracownik ma więcej niż ja po paru latach. Najlepiej zwolnić się i zatrudnić na nowo to dostanę więcej. Ogólnie atmosferę trzymają ludzie, którzy tam pracują bo to jedyne w porządku osoby na tym sklepie. To już czas najwyższy zmienić prace, bo na Złotej Karczmie nic nie będzie już lepiej. Jesteśmy za wszystko odpowiedzialni a klienci narzekają ze nie ma kogo poprosić o pomoc. A jak postoisz chwile z oczekiwaniem na klienta to obserwują Cię i tylko co dyrektorzy umieją w tej firmie to dzwonić do kierowników, ze „nic nie robimy”. Błędne koło. Szkoda gadać. Pozdrawiam normalnych ludzi z tego obiektu.
Dałeś sporo negatywów. Czemu nowi pracownicy dostają wyższą stawkę niż ci bardziej doświadczeni? To przecież nie w porządku. Rozmawiałeś o tym z kierownikiem? Bo jak więcej osób się poskarży to może zmienią podejście?
Jestem starszym sprzedawcą na dzień dobry sklep zaoferował mi 3 tyś netto za etat oraz grupowe ubezpieczenie i Luxmed W sklepie kierownik kierownika kierownikiem pogania a tych ganiają zastępcy dyrektora i dyrektor Kiedy pojawia się regionalny dostają spięcia i latają jak ze wścieklizna Doradca Klienta to tylko nazwa normalnie jesteś cieciem do rozkładania towaru skakania po regałach i sprzątania Dużo ciężkich towarów więc sporo dźwigania kierownicy i dyrektorzy nic nie robią i zrzucają cała robotę na murzynków czyli doradców Nie polecam zacharujesz się a nie zarobisz a i nadgodziny firma oddaje dniami wolnymi. Ciągły brak załogi bo nikt nie chcę być białym murzynem za 3 tyś
W dniu 30.09.21r o godz 17.10 byłem odebrać towar z tyłu na magazynie. Pan wozkowy w okularkach - niby blondyn zamiast ładować towar na służbowy samochod to sobie w pełnym luzie gadał z gościem od śmieci i palił papieroska. Na dwa razy zatrabienia mojego wzdrygnal ramionami jakby olewał mnie jako klienta. Po pewnym czasie rozmowy w koncu łaskawym krokiem wszedł LASKAWCA do wózka widłowego i zaczął ładować. Oczywiście odczekałem dłuższą chwilę aż mnie obsłużył. Nie polecam tego OBI
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Obi?
Zobacz opinie na temat firmy Obi tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Obi?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
