Z przykrością stwierdzam, iż to bardzo niemiłe miejsce. Od samego wejścia byłem traktowany z góry i z pasywną agresją, stawiam, iż nie pasowałem Pani z racji mojego wyglądu (bardzo profesjonalnie). Wprawdzie Pani opowiedziała mi o jednej ofercie pracy, ale nie dawała dojść do słowa/w ogóle mnie nie słuchała, na każde moje pytanie "odsyłała gdzie indziej" do tego stopnia, że nie wiedziałem na końcu czy czymkolwiek się tam w ogóle zajmują. Przyniosłem CV po angielsku ale nadmieniłem, iż mogę dosłać Polskie to Pani zawiesiła się na maksa na temacie, że nie szukają nikogo z językiem angielskim (nie widzę związku). Przykre doświadczenie, odradzam korzystanie z tego punktu.
Jak długo czekaliście na odzew z Job-Impulse Polska Sp. z o.o.? Oddzwaniają zawsze?
Dzień dobry, chciałabym się zatrudnić w tej firmie , jakie są plusy i minusy, jestem z Ukrainy dziękuje za odpowiedż!
Agencja pracy Job Impulse w Bydgoszczy, przetwarza dane osobowe klientów bez ich zgody. Do tego łamie prawo poprzez prowadzenie czarnej listy osób, przez dodawanie ich do wewnętrznego systemu komputerowego. Sprawą zajmą się odpowiednie organy ścigania.
Ale jak to? A czy podając dane do agencji pracy nie wyraża się zgody na ich przetwarzanie celem rekrutacji?
Jedna z ostatnich opinii dość słabo odnosi się do Pań z rekrutacji. Ciekawe czy każdy kandydat ma co do nich taki stosunek. Zastanawiam się nad tym jak wygląda u nich praca ale bezpośrednio np., jako rekruterka. Orientuje się ktoś jakie mają stawki i co wchodzi w pełny zakres obowiązków?
Panie rekruterki są strasznie mściwe, dyskryminują kandydatów do pracy. Bezczelne odzywki i insynuacje. Przykre to jak można ludzi wykluczać w dzisiejszych czasach. Może wezmą Panie sobie to do serca i zmienią nastawienie do pracowników.
wysłali zły pit, jak mozna dwa razy [pobrac składke na ubezpieczenie zdrowotne skoro juz byłam zatrudniona u innego pracodawcy ktory opłaca za mnie składki....
Dzień u dnia zamieszczają te same ogłoszenia w sprawie pracy. Szukają , szukają i itd.... oferują warunki i pensję ale nie dla ludzi chcących dłużej pracować. Oferty pracy mało interesujące.
(usunięte przez administratora) zaczynając od tego że obiecują jedną kwotę a na końcu wychodzi zupełnie co innego, opuszcze to że nic ich nie obchodzi to co dotyczy jakich kolwiek problemów, oprocz tego jeśli jesteś osobą młodą i zwolnony od podatku, to te pieniążki od nich dostaniesz tylko przez sąd, inaczej będę odejmowac od twojego wynagrodzenia jakieś wymarzone składki. Nie polecam Pozdrawiam
Ja również nie polecam firmy. Może i jest dobrę dla osoby młodej po studiach aby zdobyć doświadczenie ale pracownicy są rzucani na głeboką wodę przez co nie wytrzymuja presji i odchodzą. Dlatego w firmie jest spora rotacja pracowników. Ilość obowiązków jakie spoczywają na barkach Konsultanta nie jest adekwatna do zarobków i odpowiedzialności. Bardzo często pracownik sam sobie musi radzić z wieloma sprawami bo rzadko kiedy ma wsparcie ze strony kierownictwa czy koordynatora. Jedynym plusem jest to, że bywają fantastyczni ludzie i dzięki nim pracuje się lepiej ale takich osób jest niestety mało. A jeśli widzi się, że zespół jest zgrany to robi się wszystko aby to zepsuć.
@Opina łódz a jak argumentowany jest brak chęci do wystawienia referencji?
Dzień dobry, Chciałabym podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy w firmie Jobimpulse na stanowisku Specjalisty ds. Pracy Tymczasowej w jednym z łódzkich oddziałów. Moje odczucia po zakończeniu stosunku pracy są bardzo negatywne. Osoby postawione wyżej nie robią nic prócz funkcji reprezentacyjnej, a kierownicy oddziałów i koordynatorzy często zamiast dawać przykład potrafią wyśmiewać i obrażać klientów na forum całego biura. (usunięte przez administratora)Zarobki nie przekraczają 3000 tys brutto. A twoich danych osobowych używają po okresie zatrudnienia i nie pomagają nawet prośby o zaprzestanie. Jeżeli chcesz jakieś referencje lub dokumenty po zatrudnieniu to wymaga to sporej cierpliwości i argumentów. Referencje? Zapomnij.(usunięte przez administratora).
Ja nie narzekam, firma jest ok, całkiem nieźle zarabiam, polecam
Moja opinia co do tej firmy jest negatywna!!! przychodząc na inwentaryzacje pracując 8,5h bez zadnej przerwy! Państwo ktorzy mieli pilnowac inwentaryacji w dniu 05,06,2019r Paniusia Dagmarka poszla kupić buciki i zgineła w galeri, a Pan zapadł sie pod ziemie bo byl tak wciągniety w palenie papierosów.Nie byli to przyjazni ludzie ,dzisiaj otrzymałam smsa ze zablokowali mi konto z powodu blędów kazdy ma prawo sie pomylić nikt nie moze byc od razu skreślany z powodu pomylki o jedną czy dwie sztuki..Facet do mnie mówi ,,wiesz co Ci grozi''cwaniaczek mysli ze sie go boje bo co? bo sie pomylilam a kutasowi nie chcialo sie sprawdzać po nas co nalezy do jego obowiązków? smieszne to jest nie byłam pierwszy raz na inwentaryzacji do tej pory nie mialam stycznosci z tak nieprzyjemnymi ludzmi..wytykanie palcami ,glupie odzywki typu,,to ta" ,,ta co nie potrafi liczyc'' ,,zaraz z tąd wyleci" Nie mam słowa dobrego na te platforme,nie polecam za podjescie do drugiego czlowieka....
A nie wpadłaś tępa dzido że ktoś liczył zewnętrzny magazyn a nie był na zakupach? Jeżeli nie umiesz liczyć w zakresie do 10 to po co w ogóle marnujesz czas na inwentaryzacje? Dobrze, że cie zablokowali...
Jeżeli ma Pani uwagi odnośnie stosunku koordynatorów do pracowników może Pani mailowo wysłać odpowiednią informację na maile specjalistów zajmujących się Pani regionem. Przekażemy je naszemu klientowi, Inventory Solutions Polska, który odpowiada za dobór kadry koordynatorskiej. Od każdej blokady przysługuje Pani odwołanie.
Taki spokój od dawna na forum, jaki jest powód?
Owszem, istnieją. Miałam dzisiaj się do nich wybrać, bo CV składałam dosłownie wszędzie. Podczas wczorajszego śniadania zerkałam w opinię o firmie i... Nie jestem w stanie zrozumieć tego, jaka desperacja kieruje osobami kontaktującymi się z takowymi agencjami. Jestem w stanie zrozumieć taką motywację tylko w momencie, gdy robi to bezdomna osoba, łapiąca się czego co może bez zastanowienia, aby mieć co jeść i wyszperać w koszach szperaków, by mieć w czym chodzić. Bo bezdomny nadal będzie, ciężko znaleźć nawet kawalerkę do wynajęcia za całą jego wypłatę + pożyczkę. Z tego, co mi wiadomo, to staże za 800-900 zł z PiP gwarantują lepsze traktowanie, z czasem pewnie awans i jakieś szkolenia. W zakamarkach piszą, że w stronę pracowników codziennie wypływały słowa pokroju (usunięte przez administratora) "daunie", "pomiocie", dochodziło do stalkingu, gróźb, niesłusznych kar/grzywn, sztucznemu zatrzymaniu z długim okresem wypowiedzenia. Również, a raczej głównie od osób wyższych rangą. Po pytaniu o szkolenie (dotyczące pracy, np. uprawnień na wózek widłowy) co najwyżej można było dostać w twarz potokiem śliny z roześmianej gęby. No ale szkolenia wymagali, tyle, że we własnym zakresie, bo inaczej wyrzucali. Oczywiście sprawa miała się inaczej, gdy dana osoba postanowiła poprosić kolegów ze zmiany o naukę. Wręcz kierownik klaskał, a "bezproblemowy" był nagradzany premią. Gdyby posiadali system pracownika miesiąca - byłby nim do końca roku. Na przerwie reszta pracowników twierdziła, że jest tak od lat i to "jego normalne zachowanie"... Ja po takich opiniach od razu stwierdziłam, że nie ma nawet sensu odpalać silnika i marnować tych kilku litrów paliwa... Jeśli tak opisywane są warunki, tak wielu firm - nie wierzę, że nagle dostałabym ofertę pracy za pieniądze, za które da się żyć, a nie ledwo egzystować. Po tym, jak się u nich nie zjawiłam - zero reakcji. Mówi to samo za siebie, na co formalnie nie mogą sobie pozwolić, a jest zestawieniem słów "szacunek i jakiekolwiek prawa =/= my". Zawsze staram się uprzedzać jak najwcześniej o spóźnieniu/braku obecności. U szanownych państwa nawet się nie dało (Powinno się uprzedzać, nie tylko rekruterów, bo to zwyczajny, ludzki gest, który każdy powinien wykonać, by inni nie musieli marnować czasu i nerwów). Zawsze wyjeżdżam około 35 minut wcześniej na wypadek takiej sytuacji. Jednak wielu rzeczy pokroju wypadku + korka nie ominę, mimo, że w tamtym czasie miałam z domu do miejsca w którym rekrutowano 2 m. Nie zwracałam uwagi na godzinę próbując się "wbić" na parking, zostawić samochód gdzie się da i podbiec. Nie byłam w stanie zadzwonić/napisać sms (odbieram wyłącznie przy sprawie ważnej, sama niemal nawet nie dzwonię, zazwyczaj się zatrzymuję). Dokładnie 5 minut po oczekiwaniu na mnie (sama rozmowa - 10:00, dzwoniła o 10:05) rekrutująca zadzwoniła i pierwszym pytaniem było "Dzień dobry, czy nic się Pani nie stało?". Dzień wcześniej dostałam w okolicy 20:00 sms z zapytaniem czy będę + przeprosiny za późną godzinę... Job-Impulse, możecie pastować buty tej kobiecie. A właściwie wylizywać językami, włącznie z podeszwami. Po przeczytaniu wielu opinii na temat waszej fi... porażki zrobiło mi się słabo i pociągnęło na wymioty. Przez to, że wysłałam CV takiej paskudnej pseudo-agencji. Oczywiście od wczorajszego południa do dzisiejszego poranka (dzwoniłam, nawet 15 minut przed umówioną godziną) telefon został olany. A ewidentnie za każdym razem był sygnał. Nieobecnością na rozmowie nawet się nie przejęli, jestem ciekawa, czy rekruter w ogóle zadaje inne pytania niż "gdybyś był drzewem, to jakim chciałbyś zostać? Podaj 3 powody dla których akurat to dąb szerokolistny.". Skoro padają to prawdopodobnie nie raczono nawet przeczytać CV, a jedynie się skontaktować. To taki wyższy poziom rozmów o pogodzie. Po ponad 10 godzinach nadal mają potencjalnych pracowników w szerokości. Nie chcę nawet wiedzieć co przeżywają ludzie, którzy podejmują się współpracy i dostają grzywny, mobbing oraz psie pieniądze. Szkoda, że lista firm podległych nie jest jawna. Osoby, spółki, zakłady etc., które wzięli Ci podludzie pod swe umorusane kłamstwami skrzydła (z pierzem, ale w formie doklejanego każdego "piórka" klejem biurowym, w ramach trofeów po każdym oszukanym i wykorzystanym człowieku. Nawet mogliby wprowadzić sobie "pióra premium" za wysłanie człowieka, który prosił TYLKO o godne zatrudnienie do gułagu - czyt. do najgorszego miejsca, jakie było akurat do zaoferowania za psią pensję). Powinny być opublikowane, winniśmy mieć 100% pewności czyich ofert nawet nie otwierać, bo będą prawdą - niczym fekalia obsypane brokatem są kokardą do dekoracji prezentów. Ach, no i tak, zapamiętajcie, wypłata wynagrodzenia na czas to P R O F I T. Z takimi zapędami widzę przyszłość tej firmy, również jako agencji, ale towarzyskiej.
Job-Impulse ma opinię dobrego pracodawcy więc spokojnie można z nimi pracować. Polecam
Czasem ciężko jest się skontaktować z konsultantami, ale zazwyczaj spotykam się z szybkim odzewem czy to telefonicznym czy mailowym. Zdarzają się pomyłki, ale to takie ludzkie. Tak samo system czasem zawodzi... Trzeba po prostu pilnować swoich spraw, a nie będzie kłopotów. Wypłata na czas i zawsze naliczona poprawnie. Polecam.
Witam co sądzicie o tej agencji pracy. W czwartek mam rozmowę w sprawie pracy. Pozdrawiam
Za wykonane zlecenie w dniu 07.10.2018 r. W Ostrowiu Wielkopolskim strefa job nałożyła na mnie karę umowną 100 zł. Zamiast zapłacić mi to ukarali.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Job-Impulse Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Job-Impulse Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Job-Impulse Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!