EY GDS to nie jest to samo, co EY. To jest spółka z siedzibą w Indiach, gdzie cały zarząd jest hinduski. Hinduskie są też metody zarządzania. 1. Projekty - nie ma projektów prowadzonych przez EY GDS. GDS jest outsourcingiem dla prawdziwego EY - wykonujesz najgorszą robotę dla prawdziwego EY, której prawdziwy EY nie chce wykonywać. Dlaczego? Bo jesteś tanią siłą roboczą. 2. Zatrudnienie - zatrudniają dużą liczbę osób, bo mają takie wytyczne, ale nie ma dla nich projektów. Przychodzisz - jak nie masz projektu to siedzisz na ławie. Nie masz dalej projektu? Twoja wina. Dlaczego? Bo masz sobie go znaleźć. Twojego przełożonego interesuje tylko KPI. 3. Rozwój? Żaden. Budżetu na szkolenia nie ma. Są tylko darmowe szkolenia w wykupionych usługach (zapomnij o znanych leraning hubach). 4. Awanse, podwyżki - dla swoich. Im bardziej włazisz w d... i robisz sprzedaż to masz szansę. 5. System pracy - zapomnij o polskim prawie pracy. Jest hinduskie! Nie ma nadgodzin mimo, że pracujesz po 12-14h! Jak chcesz nadgodziny mieć wypłacone to idź do sądu. 6. Lokalny managment - najgorszy sort ściągnięty z innych firm. Są to osoby, które obgadują pracowników jak tylko mogą. Są to osoby, które przez komunikator wysyłają zdjęcia pracownika z kutasem na głowie. Pomocy od nich nie oczekuj. Jak czegoś nie wiesz - twoja wina! Konkluzja - jak jesteś młody i wydaje ci się, że właśnie złapałeś wszystkich bogów za nogi bo dostałeś pracę w EY GDS to zacznij odkładać pieniądze na psychoterapię. Wypalenie zawodowe gwarantowane. To nie jest firma dla normalnych ludzi.
Ogólnie to takie liczące się firmy zlecają najgorszą robotę firmom outsourcingowym, które nie są znane i nie mają wyrobionej marki jak np. EY (nie mylić z gds). Te firmy wykonują robotę najgorszą z najgorszych i często nie ma nawet możliwości, żeby te firmy robiły całą księgowość i podatki. Bo nie ma tam odpowiednio doświadczonych ludzi, stąd nie dysponują odpowiednimi zasobami wiedzy. EY w swojej strategii przewidział, że gdy ludzie w końcu będą uciekać z ssc lub podejmować tam pracę niechętnie, to wtedy ey gds ich wszystkich zgarnie, bo oni uwierzą, że gds to EY :D No niestety, również strategia, że (usunięte przez administratora) nie sieją nie jest najlepsza, bo społeczeństwo jest coraz bardziej wyedukowane i świadome :)
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w EY Global Services (Poland) Sp. zo.o?
Atmosfera jest straszna. Między pracownikami, w zależności od zespołu, jest ok, ale niestety w relacji z przełożonymi jest strasznie. W niektórych przypadkach można wręcz mówić o mobbingu.
W zależności od zespołu jest ok? W moim zespole między pracownikami atmosfera była straszna!
A jak „ szefostwo „ z działu Risk Menagment? To chyba też podlega pod GDS? Opinie widzę ogólnie nieprzychylne i na podstawie tego mogę sugerować, że ludzie pracujący tam to jak korpo-roboty wykonujące polecenia z góry czyli coś w rodzaju „ brain- washed “. Te wpisy w CV, że pracuje się w EY wyglądają profesjonalne, ale czy faktycznie tak jest? Bo można używać jednego przycisku klawiatury- a w CV wpisać „ specialist “.
Bardzo dobrze zauważyłaś "jak się pracuje w EY" a nie ey gds, i risk management oczywiście podlega pod ey gds. Gdybyś miała pracować dla normalnego ey, to nikt nie podawałby nazwy Twojego ewentualnie przyszłego działu czy stanowiska po angielsku :-D
Dziękuje Ania za odp. Wiec wyglada na to, że jest wielka różnica miedzy E&Y a GDS E&Y i chyba jeszcze nie kumam jaka. Wiec to źle jak jest podany dział i stanowisko po ang? ????. Risk Menagment ma pewnie swoją specyfikę i teraz pytanie czy opinie dotyczą tego działu czy ogólnie GDS i nie ma znaczenia, bo to jedno i to samo ???? Czy ludzie pracujący tam na serio rozwijają się i tworzą „ better work place “? Czy tylko wykonują polecenia z Indii i trybią jak robotki? Dużo tych pytań mi wyszło ????
Otóż ciężko mi tak jednoznacznie odpowiedzieć Ci na pytania z prostego powodu. Zależy na czym Ci w życiu zależy I w jaki sposób chcesz się rozwijać zawodowo. I rzeczywiście racja, risk management rządzi się swoją specyfiką i poniekąd nie można się czepiać, że nazwa stanowiska jest po ang. Ale tak naprawdę właściwy E&Y robi w Polsce audyt dla polskich spółek, dostarcza usług consultingowych itd. Są oczywiście jeszcze oddziały E&Y na całym świecie, które są potentatem w dostarczaniu audytu, który jest cholernie drogi, ale oczywiście tylko bogate firmy muszą go zlecić firmie zew. Wynika to po prostu z przepisów ustawy o rachunkowości czy mssf. Tacy audytorzy, prawnicy, doradcy podatkowi czy spece od ifrs zarabiają sporo pieniędzy w takim E&Y, bo zdobycie kwalifikacji wiąże się ze zdaniem bardzo ciężkich egzaminów, a już nie mówiąc o tym, że takie kwalifikacje słono kosztują. No i nie każdy jest w stanie to zdać czy w ogóle wykonywać taki zawód. Natomiast EY Gds, który mieści się w Polsce i w Indiach (pod innym skrótem, o ile dobrze pamiętam) wykonuje wszystkie żmudne i prostsze prace dla spółek E&Y, którymi nie para się audytor czy inny specjalista ds. consultingu itp. I tym właśnie zajmuje się ey gds, jak sama nazwa wskazuje Global Delivery Services, coś jak Shared Services Center pod inną nazwą. A shared services centers zajmują się wykonywaniem różnych mniej ciekawych rzeczy, których nie warto zlecać szczególnie na zachodzie, bo tam trzeba pracownikowi zapłacić 2-3 razy tyle. Stąd powstają takie centra usług wspólnych, żeby było mówiąc w skrócie taniej i żeby to wszystko było w jednym miejscu, gdzie łatwiej zapanować nad tym, żeby efekty były jednolite. No i są pewnie jeszcze inne powody dlaczego powstają ssc, ale to już zostawiam dla własnych rozważań. Podsumowując, jak na wstępie - zależy gdzie chcesz być za 5 czy 10 lat? Nie twierdzę, że jest to zła firma, ale akurat w moim przypadku doświadczenie to całkowicie nie korespondowało z moimi aspiracjami.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, to dużo tłumaczy i dziękuję, że poświęciłaś czas aby szczegółowo opisać różnicę w zrozumiały sposób ☺️ Myślę, że pracując dla kogoś pod presją i stresem z ogromnymi wymaganiami w zadaniowej formie po 10/15 latach można doświadczyć wypalenia zawodowego i brak możliwości dalszego rozwoju jeśli praca ma charakter powtarzalny. Wyglada to wiec na „tanią siłę roboczą” i nic dziwnego, że masz wyższe aspiracje ???? Myślę, że na czym innym mi zależy i dziękuje Ci za nakierowanie.
Jakie wartości są cenione w EY Global Services (Poland) Sp. zo.o?
Po rozmowie przeprowadzonej telefonicznie zero informacji zwrotnej... po ponad 2 miesiącach! Domyślam się, że przebieg rekrutacji ze skutkiem negatywnym, ale firma o takiej renomie, z dobrze opłacanym zespołem HR, powinna chyba zdobyć się na wysłanie maila. Zamiast tego ogłoszenie na to stanowisko zostało wystawione jeszcze jakieś 5 razy. Naprawdę nikt spośród kilkuset kandydatów nie nadawał się na to stanowisko?
Pytania ogólne dotyczące doświadczenia i wykształcenia. Część rozmowy po angielsku. Klasyka.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Hejka, czy może mi ktoś z was powiedzieć czy EY GDS zapewnia pracownikom pakiet medyczny? na ogłoszeniu lista oczekiwań i obowiązków jest długa, ale zapomnieli napisać co dają w zamian ;)
Czy jeśli ktoś nie zna(lub bardzo słabo) angielskiego to jest szansa aby dostał się na staż lub praktykę?
Bardziej angielski biznesowy czy potoczny, podczas rozmowy w EY Global Services (Poland) Sp. zo.o?
Cześć! Chciałam zapytać o warszawskie biuro, praca w HRach. Asystent ds. personalnych i specjalista ds. personalnych. Zarobki na obydwóch miejscach. No i czy pracują tm fajni ludzie, czy w haerach można częściej niż wszędzie trafić na jakąś ... ? :) dzięki!
Jakie jest podejście do liderów z zewnątrz w firmie EY Global Services (Poland) Sp. zo.o?
Wewnatrz firmy panuje polityka awansowania, niby jest konkurs na jakies wyzsze stanowisko, a tak naprawde z gory wiadomo kto je zajmie. Manager mowi np. jest otwarty konkurs na pozycje taka a taka, ale powiem wam ze ja chec zeby ja zajal, (usunięte przez administratora)i tu pada imie jakiejs konkretnej osoby. Wiec osoby z zewnatrz na wyskoich stanowiskach raczej nie sa mile widziane...
Czy EY oferuje możliwość pracy zdalnej poza Wrocławiem / umowę o telepracę?
po okresie próbnym jak dostaniesz approval możesz mieć pełny home office (5 dni w tygodniu) i pracować skądkolwiek chcesz
Nie prawda, w tzw advisory jest tyko 1 dzień pracy zdalnej w tych. chyba ze przez prace zdalna rozumiesz prace u klienta
Możecie przybliżyć, jak ona wygląda? Wydaje się to fajnym rozwiązaniem dla osób, które lubią pracować w domu. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej, dlatego liczę na Waszą odpowiedź.