Po x latach i pracy na dwóch halach doświadczyłam lub widzialam nastepujace - maszyna produkuje braki pretensje do operatora - zabieranie premii za parę brakow, czasami bez uwzględniania uwag pracownika - piekielna temperatura latem na hali A i C - zimą w weekendy na hali A lodówa, chyba szkoda grzać - przymusowe nadgodziny 12tki - przymusowe soboty - niedziele obstawione przez lizusiw i ulubieńców majstów - jak zaś nie ma zamówień bezpłatne przepustki, mniej zarabiasz - (usunięte przez administratora), masz pochytane masz łatwą robotę - nowoprzyjęci nie zawsze mają odrazu szafkę ubraniową i śniadaniową koczują w workach - przykaz nauki jakiś bzdur i odpytywanie na audytach - nowoprzyjeci na 2gindzień są na samodzielnych st - zdarzający się brak zmiany na przerwy - mówią o oszczędnościach i poprawach a w kiblu leje się cały czas woda sytuacja dzisiejsza - nowi zwalniają się nawet po paru dniach lub nawet po jednej zmianie - Brak reakcji na zgłoszenia dot. (usunięte przez administratora)zachowania przełożonych- zgłoszenia do skrzynek - brak czasu na zapoznanie się z instrukcjami na stanowisku pracy - podsuwanie na szybko instrukcji do podpisu jw - straszenie zabieraniem premii - polecenia służbowe na kartce z nakazem przyjścia do pracy - po zwolnieniu lekarskim wypytywania i dziwne ankiety dlaczego byłaś na l4 - nieergonomiczne msc pracy głównie hala C, ale na A też się spotkalam - robisz przy wtryskarce i często musisz latać po puste pojemniki bo nikt ci nie przywiózł - nie możesz mieć podwinietych nogawek, nie ważne że jest 38st - praca pomiędzy wtryskarkami - kompletny brak przewiewu powietrza duszność - smród plastiku na hali - plamy oleju przy wtryskarkach na których możesz się przewrócić tego nikt chyba nie widzi jak podwinietych nogawek - duże zapylenie powietrza - nie raz po przetarciu taśmociągu widziałam jak na drugi dzień było juz zapylone. A ile zostało w płucach tego dowiemy się na starosc - pretensje niektorych ustawiaczy że zgłaszasz problem jakościowy, teksty typu na zeszłej zmianie szło, nie wymyślaj, dobre będzie, daj mi spokój. - kończysz pracę na jednej maszynie idziesz na drugą a tam sterta braków których ustawiacze nawet nie policzą do deklaracji za którą jesteś odpowiedzialna - idziesz na maszynę na której uruchomiono wcześniej produkcję a tam porozkładane na czym się da detale do sprawdzenia ale maszyna juz pracuje i sypie kolejnymi detalami, ogarni sobie to - idziesz na maszynę na której jest już produkcja ale nikt nie pomyśli i tym że musisz jeszcze papiery wpisać - skracanie czasu cyklu poniżej procesowego żebyś zrobiła więcej w krótszym czasie. Nie obchodzi ich to że nie jesteś robotem - gradowanie detali i przybywanie kolejnych wypływek, czas cyklu nie wydluzony - na hali A kiedyś skorzystałam z WC w biurowcu i dostałam reprymendę bo ktoś był niezadowolony że pracownik produkcyjny skorzystał z toalety umysłowych, to jest już prawdziwy hit (usunięte przez administratora)
Co do dachu to jak wymieniali okna w nim to spadały na podłogę kawałki blach i pomimo to że było zgłaszane nikt z tym nic nie zrobił. Takie poszanowanie dla pracownika na produkcji.Majster rozkładał nawet ręce mówiąc że zgłaszał rzekomo kilka razy.
a na mistrzówke jak robili nad nią spadł robotnikom klucz. jak operator popełni błąd przez niedopatrzenie albo nieuwagę to odrazu premie zabierają. ale jak obok operatora jakieś żelastwo spada to już tematu nie ma. kolejny przykład tego że pracodawca może wiecej
To trwa latami i końca nie widać. Jak myślisz ile wytrzyma ten sufit zanim runie? Mi się wydaje że to nieuniknione. Kwestia tylko kiedy to nastąpi. Nie wierzę w cuda, a poprawy są nie wielkie i chwilowe. Wraca efekt jojo że zdwojoną siła. Tak czy siak uczestniczenie w początku końca można sobie darować. Szkoda zdrowia.
Czyli codziennie pracujecie po 12 godzin bo nie bardzo rozumiem co masz na myśli z tymi nadgodzinami? Jak jesteście dłużej niż powinniście to za takie nadgodziny macie lepiej płatne? Jak to u was jest? Soboty za to jak płatne?
Odnośnie ustawiaczy to mi ich szkoda. Ja się nie znam ale rozmawiałam z niejednym i każdy wspomnial o tym samym że maszyny w większości są już wysłużone, formy beznadziejne a od nich wymaga się cudów. Jeden technolog stwierdził nawet że według niego na tych maszynach powinno się produkować co najwyżej doniczki. Ustawiacze to dopiero mają stres
(usunięte przez administratora)
ja na emeryturę odchodzę za 3 lata. mam nadzieje ze uda mnie sie dotrwac. codziennosc w pracy rzeczwiscie stala sie ciezka. mam jednak nadzieje ze to wariactwo sie skonczy i w spokoju bedzie mozna pracowac bo to co sie od pewnego czasu tu dzieje to nie jest normalne
Kierownicy hal chodzą od rana i namawiają pracowników o pisanie pozytywnych komentarzy na temat firmy. No nie może być tak. Idą święta czas na prawdę niestety.
Logistyka - stanowisko umysłowe. Jakie opinie? Warto ?
osobiście pracowałem w logistyce na stanowisku umysłowym i odradzam, głownie ze względu na fatalne zarządzanie działem i podległym personelem, dla zdrowia psychicznego odradzam
W logistyce nie pracowałem ale mam tam kilku dobrych znajomych, żaden z nich nie zachwala. Ich opinii nie można tu upublicznić bo skasują. Sam osobiście mam doświadczenie na stanowisku ustawiacza i technologa - tutaj także mojej pozytywnej opinii nie uświadczysz. Dobrze że się stąd zmyłem, tylko tyle napisze w tym temacie. Jedyny związek z tym miejscem który mi pozostal to czytanie tych opini i po raz kolejny utwierdzanie się w tym że decyzja o zmianie pracy była jak wygrana na loterii. Pozdrawiam wszystkich byłych i obecnych pracowników
Śmieszy mnie to że nie robi się nic ( albo nie jest to widoczne ) , żeby zmienić postrzeganie firmy przez pracowników . Przecież takie opinie nie krążą od wczoraj . Poziom morale jest pokłosiem zarządzania działami . Nikt tego tam nie rozumie ? To w tym miejscu jest problem , a nie w tym że pracownicy mają złe opinie , czasem wulgarne . To znikąd się nie bierze . Przerażające jest to że nie ma akcji naprawczych związanych ze standardami managerów . Dobrze że są takie fora jak to , pozwalają poznać obraz firmy do której chce się aplikować . Opinie są różne , wiadomka , jedne mniej a drugie bardziej prawdziwe , ale są potrzebne . Szkoda tylko że ci co powinni nie mają refleksji po czytaniu tych wpisów .
Jak to się nic nie robi? Proszę nie żartować. Każdego dnia, w pocie czoła dokłada się wszelkich starań żeby jeszcze bardziej zwiększyć i tak już bardzo wysoki komfort pracy. Efekty są widoczne - 99,9% zadowolonych.
Rozmowa z mistrzem na stołówce na hali B
Czy będzie pani pracowała w każdy weekend i przychodziła na nadgodziny w tygodniu? Czym zajmowała się pani w poprzedniej pracy? Jak z dojazdem do miejsca pracy?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/1/3/7/1375e6e49f94c84dff0c665c94f19ef9.png)
Ja logistykę sobie chwale. Przypomne tu wszystkim , przyszedłem tu jako młody chłopak ,zaczynałem od maszyny ,poznałem tu żonę teraz jestem kierownikiem w logistyce ,norma , zerowe straty oraz porządek na hali to moje atuty i jeszcze wygrywam z pracownikami batalie w Sądach. Hej !
(usunięte przez administratora)
Możliwe. Czemu miałby nie mieć. Teraz czasy są tolerancyjne. Każdy może mieć przyjaciela. No chyba że ktoś sobie nie życzy. Ja sobie na przykład nie życzę mieć przyjaciela i co wtedy? Zbliżają mnie za dyskryminację, a może zaczną mi na ale wciskać że przyjaciela mieć musisz. Czy moje zdanie się wogóle liczy? Czy najważniejsze jest przyjaciela?
(usunięte przez administratora)
Bo ten dział jest śmiechu warty, oni nic nie zrobią dla pracownika. Przytoczę jedną sytuację. Miałem szkolenie (chyba chodziło o zarządzanie absencją), które prowadziła pani Balcerzak wraz z inną panią. Zostało im zgłoszone, że gdy nie ma pracy i wysyłają na przepustki do domu, to na przepustce przełożony wpisuje coś w stylu na życzenie pracownika (nie z powodu braku pracy). Panie sobie to zanotowały i powiedziały że się temu przyjrzą. Jakiś rok później było jakieś kolejne szkolenie z tymi samymi paniami. Został poruszony ten sam temat przepustek. Panie stwierdziły, że pierwszy raz słyszą coś takiego :) To samo tyczy się związków zawodowych, jeśli nie jesteś kolegą/koleżanką kogoś ze związków to nie masz szans nic załatwić: podwyżki, przeszeregowania itp. Same (usunięte przez administratora)i nieroby robią tam "karierę".
Napiszę tak, Jak ktoś nie ma pracy i chce się zaczepić na chwilę to ok, bo żyć za coś trzeba. Ale odradzam zmianę na tego pracodawcę. Wg.mnie nie warto, a podpieram się doświadczeniem w kilku firmach
(usunięte przez administratora)
Ty narobisz a oni zamiast posprzątać każą białym obrusem nakryć. Tak tu się rozwiązuje problemy. Przykład idealny to badanie satysfakcji, za każdym razem to samo. Brak ruchów. I to właśnie najbardziej rozwściecza ludzi. Pytają nas, odpowiadamy co leży ba wątrobie i to byloby na tyle
Robiłem tu parę ładnych lat i takiego bajzlu organizacyjnego nigdzie nie widziałem. teraz robię w auresie i jest o wiele lepiej. Nie idealnie ale o niebo lepiej. Opinie z resztą o tym jak się tu pracuje łatwo znaleźć. Mniejsza firma i lepiej zorganizowana
Totalne dno (usunięte przez administratora) i zastraszanie ludzi hala A nadająca się do rozbiórki po podstawiane pojemniki a z dachu kapie woda prowizoryczne worki z wężami strażackimi które odprowadzają wodę z cieknącego dachu na przejściach woda Polacy traktowani jak chinczyki a Ukraińcy jak lordy
U nas też (usunięte przez administratora) A co do wody lejącej się z dachu na produkcję to można to zgłaszać anonimowo do nadzoru budowlanego. A gdyby mieli jeszcze kilka ładnych zdjęć.... teoretyczna sytuacja fotki, parę słów, znaczek pocztowy i jazda.
leje się woda na urządzenia elektryczne, słupy hali poskręcane od obciążenia, spadające płyty z dachu, - hala na pewno nadaje się do kontroli przez nadzór budowlany - złosiłem do Wojewódzkiego Inpektoratu Nadzoru Budowlanego , nr sprawy SOA.272.2.2024.MS
Możnaby jeszcze pisemko wysłać do ubezpieczyciela. Z pewnością zaciekawi go informacja że jak jest oberwanie chmury to woda się leje z dachu po instalacjach. A ubezpieczyciel chyba ten sam co grupowe teraz mamy. O spadających płytach i dechcachach też chętnie się dowie lol
Gdyby pracownicy BHP wychodzili przed szereg to by ich już nie było. Obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom. Z tego co tu czytam ,to mam wątpliwości czy tak było ? Sprawa jest ciepła ,ale nie jest to sprawa nowa.Pracownikom jeżeli zależy na miejscu pracy to powinni zaoferować składkę na remont gnijącego budynku.
Hejka, mam pytanie O co chodzi z tym badaniem satysfakcji pracowników jak co roku i tak się nic nie poprawia ? Po co robią coś co ich kompromituje i ośmiesza ? Nie że mi to przeszkadza bo akurat bardzo bawi, ale nie ma to sensu jak sie z tym nic nie robi.
(usunięte przez administratora)
Łaski nie robi. Jak mu nie pasuje to mogę zabrać się i pójść. Jestem ciekaw ile jakiś nowy tu za mnie wytrzyma. Z quattro planuje wrócić po świętach, a jak nie to napewno po majówce. Muszę sadło zrzucić a w maju na hali C pewnie znów będzie ok 40 stopni więc akurat sie wypoce ładnie. Jedyny chyba plus w tej robocie, innego nie widzę.
Dramat - taką opinie mogę napisać. A dla wszystkich wahających się - wg mnie strata czasu. Chyba że ktoś chce parę zł za siedzenie na szkoleniu... pracy nie polecam...
Bo ten zakład można było polecić lata temu, nie obecnie. Jak ktoś nie dba o to żeby ludzi się szanowało i pozwala tylko na karanie to nie może być normalne miejsce do pracy
własnie dzisiaj skonczyłem prace w tym (usunięte przez administratora) co sie zaczął odkąd juri jest szefem. powiem szczerze jezeli ktos chce podjac sie pracy w tym zakładzie to niech szuka dalej i niech omija ten zaklad szerokim łukiem. to jest dramat wymagaja od nowo zatrudnich ludzi zeby wszystko umieli i wiedzieli co i jak a przeciez to jest nie mozliwe a nie mówie o ukraincach, najlepsze na palarni rozmawiasz z nimi normalnie bo rozumieja a na linii ni hu hu (pisz powoli bo czytam powoli). plusy tego zakładu sa takie ze powstaja nowe linie montazowe ale co z tego jak w logistyce nie ma ludzi, widze jak chlopaki sie dwoja i troją zeby wszystko chodził ale niestety ich jest za mało i nie zapowiada sie zeby zatrudnili osoby do nich. co za władza (usunięte przez administratora)w tym zakładzie. pozdrawiam i nie omieszkam jeszcze kilka negatywnych opini na ten zakład umiescic na tej stronie ale to wszystko swoim czasie trzymajcie sie ludzicka
No ale jak to, to gdybym się zdecydował na pracę tam to nie otrzymałbym żadnego szkolenia? Jak w takim razie takie osoby mają sobie poradzić? Inni są chociaż skłonni, aby pomóc nowemu? Piszesz o nowych liniach montażowych, więc miałem nadzieję, że jakieś wakaty będą wkrótce. Dlaczego firma nie chce zatrudniać skoro zbyt mało rąk do pracy jest? A może po prostu nie ma chętnych?
Są już wyniki z ankiety badanie opinii pracowników i wyszło bardzo źle..
Coś wiadomo odnośnie nowej hali? Która z hal ma być przeniesiona i jakie maszyny i co ze starą, co z ludzmi.
żadna hala nie bedzie przeniesiona tylko to jest miejsce na linie montazowe z AL Brotterode, bedzie hala czesci zamiennych
Mowa o tym co przychodzi w weekend żeby przegadać 8gdz?
Witam Jak wygląda sytuacja w pracy ? Ile można zarobić ? Jaka atmosfera ? Czy można wybrać sobie na jaką zmianę chce się iść?
Odradzam. Pracowałam w wielu firmach, ale to co dzieje się tutaj to istny cyrk. Zapomnij o szkoleniu, zapomnij o jakimkolwiek szacunku. Masz od razu wszystko wiedzieć, a nie daj Boże zrobisz coś źle, od razu darcie po Tobie od dołu do góry. Kolesiostwo. Liderzy zamiast pomagać, dodatkowo człowieka tylko stresują. Wytrzymałam 2 dni, nigdy więcej.
Byłem ustawiaczem na hali c. Ciągłe pretensje, i przygadywania o braki, czasy setupu i znowu o braki. Mojego zdania nie chciano brac pod uwage bo kiero wygłaszał swoje monologi i straszył zabieraniem premi. W poniedziałki tzw teatrzyk - omowienie ilosci brakow i znow monolog na nasz temat.Ogólnie dramat, nie polecam, chyba że ktoś chce sobie wyczyścić papiery ostatnim świadectwem to może wytrzyma kilka miesięcy. Park maszynowy bez komentarza
Siemka hejka, to jest nas dwóch. Prawda jest taka że nikt nie przychodzi do roboty żeby wysłuchiwać pretensji, ciągłych pretensji dodam. A to że za dużo braków na uruchomienie, a to że 12 pod rząd - uwaga podczas ustawiania, a to że uruchomienie i zmiana formy za długie. Ludzie tam produkują wysoko estetyczne detale o wysokim poziomie jakości. Nie da się uruchamiać albo ustawiac tak żeby braków nie było. Ja miałem dosyć słuchania tego (usunięte przez administratora). wróciłbym tylko żeby oglądać jak buldożery to równają po jakiejś likwidacji albo przeniesieniu firmy
Ja to was podziwiam że latem przy temperaturze 40stopni dajecie radę zmieniać formy. I to jeszcze takie które dodatkowo są nagrzane
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Automotive Lighting?
Zobacz opinie na temat firmy Automotive Lighting tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 537.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Automotive Lighting?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 502, z czego 95 to opinie pozytywne, 66 to opinie negatywne, a 341 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Automotive Lighting?
Kandydaci do pracy w Automotive Lighting napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.