Opinie o MZA
Dzis wystąpił rzecznik prasowy mza w tvp3 oraz dwóch kierowców. Kierowcy byli nieprzygotowani. Nie mieli zdjęć TOYTOY i dlatego rzecznik ściemnił ze jest ok. Kierowcy (usunięte przez administratora) że są zmuszani do przychodzenia z wolnego. Godzą się i przychodzą i dlatego mają lepsze pensje. Gdyby nie przychodzili z wolnego to prezes i rzecznik nie bedzie mogę podać że kierowca zarabia 7400 brutto Ogarnijcie się ludzie. Wstrzymajcie się z przychodzeniem z wolnego i wtedy zobaczycie co rzecznik powie.
Niestety nie możemy odmówić przyjścia z wolnego. Gdyby nie nadgodziny, nasza pensja porównywalna byłaby do kasjera z dyskontu spożywczego.
Jakbyś był kumaty to już dawno byś się zwolnił tak jak to robią normalni kierowcy gdy tu przychodzą i rozeznają się jaka to robota i za jakie pieniądze, haha. (usunięte przez administratora)
Zmieniłem kolesia co powiesił deski na drzwiach kabiny i mie zdążyłem zdjąć i mnie przyuważyli -kara 45 zł.
(usunięte przez administratora)
Podobno mamy zapinać pas, a w marynarce jest niewygodnie. Kto to wymyślił?
(usunięte przez administratora)
Już po 5 latach kiszenia się w fotelu za kółkiem w pocie czoła z podniesionym ciśnieniem i gigantycznym stresie (usunięte przez administratora)przestaje istnieć albo rozrasta się tworząc sobie szkodliwą odnogę - pewien twór.
Żeby się zatrudnić w MZA trzeba się zgłosić na ulWloscianska do działu rekrutacji wypełnić kwestionariusz i można być odrazu przyjętym jeśli się ma min 2 lata praktyki w zawodzie. Po przyjęciu podpisujesz umowr, robisz badania, wybierasz zajezdnie, stawiasx się do pracy, jezdzisx 5 dni z patronem i po zaliczeniu jeździsz sam według swojego grafiku. To jest cała polityka pracy.
Na ul. Woronicza sprawdzają czy masz pojęcie o jeździe, przegubem jedziesz po placu i robisx łuk przodem i tyłem.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
Oczywiście w 2034 roku
Gdzie jest nasza wypłata dlaczego jest robiony przelew na koniec dnia w zeszłym miesiącu to nawet paski pod wieczór puścili pewnie dlatego żeby pań w kadrach nie denerwować przed weekendem bo dzwonimy z pretensjami.
(usunięte przez administratora)
Skoro już radni PO uchwalili ze warunki pracy kierowców idą pod dywan może zajmą się sposobem funkcjonowania i finansowania spółki?. 10 letni plan wykonywania przewozów gwarantował spółce wykonywanie 85 mil wzkm rocznie, obecnie plan został zmodyfikowany i spółka ma zapewnione wykonywanie rocznie 82,7 mil wzkm przy stawce 17,10 zł wzkm. Jest to największa stawka wzkm jaką można uzyskać w Polsce !!!!. Pytanie dlaczego wykonywanie usług przez spółkę jest tak drogie?.
Czy od września tego roku firma planuje podwyżki? Czy to co w kwietniu to ostatnie co nas czeka?
Czy firma opłaca kurs kategorii D ? Jaką można liczyć stawkę na początku a jaka później ?
Te panie z Woronicza mają rację . jesteśmy (usunięte przez administratora)za wszystko karają za brak koszuli której nie ma bo firma nie zamówiła ,dlaczego w tramwajach i metrze ja drajwera nie widzę ale w autobusie widzą mnie całą ostatnio zwróciłam uwagę że jest gościu bezczelnym to powiedział że patrzy na kontrolki....brawo dla tych pań za odwagę ja kupiłam sobie gaz bo nie czuję się bezpiecznie
(usunięte przez administratora)
Rzecznik MZA się schował do budy, bo nie chciał z pracownicą konfrontować się na antenie. Niestety, to że warunki pracy w tej firmie są antyludzkie, czy to dla kobiety, czy mężczyzny, to wiadomo od dawna. Związki jedynie co robią, to ugadują się z pracodawcą na jakieś śmieszne podwyżki wynagrodzeń, żeby załagodzić beznadziejną sytuację. Natomiast warunki pracy pozostają bez zmian lub idzie wręcz ku gorszemu.
Praca w komunikacji miejskiej to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Sympatyczni koledzy w pracy zawsze mi machają gdy się mijamy. Podobnie pogodni ludzie machają mi na przystankach. Pasażerowie tak uwielbiają ze mną jeździć, ze potrafią biec na przystanek aby doświadczyć ze mną przejażdżki. Do tego jeszcze mi za to płacą, żyć nie umierać!
W firmie MZA można w czasie pracy zrobić sobie prywatną wycieczkę autobusem do McDonalda i nie ponieść żadnych konsekwencji, i jednocześnie można stracić premię za brak krawata.
Praca w MZA to wdychanie pyłów PM 2,5, rakotwórczych substancji z dymiących diesli z uszkodzonymi panewkami i wtryskami które mają załatwiony przegląd.
Jak podają władze spółki w okresie ostatniego pół roku nasze wynagrodzenie wzrosło o kwotę 1200,00 zł co stanowi wzrost wynagrodzenia o 30%. W tym samym okresie wzrost ceny ON wyniósł 3,04%. Koszty Funkcjonowania spółki w okresie ostatnich 6 mc wzrosły o 33,04%, ale nastąpiło też podwyższenie świadczeń za wykonanie wzkm o 66,5%. Pytanie co podniosło spółce koszty o 33% w okresie ostatniego pół roku?
.... z każdego wzkm spółka będzie przeznaczać 6 zł których wydatki nie są związane z wynagrodzeniem pracowników i zakupem paliw do autobusów, rocznie będzie to kwota 500 mil zł!!!!!!! jakie inwestycje wykonuje spółka ?
(usunięte przez administratora)
Odwalisz się od protestujących kierowców? mają racje i gadania nie ma. Nie tylko spółka tak wykonuje a wszyscy operatorzy KM i trzeba z tym porządek zrobić tak samo jak zatrudnianie kierowców KM na "zlecenie" gdzie rodzaj wykonywanej pracy to "stosunek pracy"
Pamiętajcie. Nie ma złych rozkładów, są tylko wujowi kierowcy. Jeżeli nie potrafisz obsłużyć 49 przystanków w 55 minut to znaczy, że nie nadajesz się do tej pracy
Kierowca powinien dostosować prędkość tak aby płynnie przejeżdżać przez skrzyżowania
Gagarina z Czerniakowską tam to dopiero jest płynnie, można dostosować się zupełnie jak stolec w zapchanej rurze.
(usunięte przez administratora)
Policja może różnie to interpretować. Jednej kobiecie zabrali prawo jazdy jak wjechała w tył osobówce mimo że mówiła że hamowanie byłoby groźne dla pasażerów. Ale policjant (usunięte przez administratora)uważał inaczej. Lepiej jednak walić i mieć kolizję niż mieć szkodę osobową, bo pasażer mimo ubezpieczenia OC autobusu i tak może cię pozwać na drodze cywilnej. A jak jakiś dziadek przy upadku se złamie biodro to już mu się nie zrośnie.
Tak mamy rady, olej tą robotę bo to jest wykańczalnia zdrowia i zarobki gorsze niż na cieciowie. Odpowiedźialność za wszystkich w około Ciebie. Ja wspominam to jako najgorszy czas w moim życiu
Czesc kierownicy, Zastanawiam sie nad podjeciem pracy w Mza. Mam juz uprawnienia, ale troche obawiam sie jazdy po stolicy i stad moje pytanie o rozliczanie kolizji. Wiadomo, wypadki chodza po ludziach. Z tego co wybadalem to w Arrivie nie maja AC, w Mobilisie szkody potracaja z premii, nie wiem jak Grodzisk. A jak to u Was wyglada?
Dostaniesz po premii i zapłacisz 1500 kary, a jak będziesz płacił OC swojego pojazdu to ci skalkulują zwyżkę.
I dolicz jeszcze mandat od policji minimum 1500 zł. A poza tym co się kolizją przejmujesz. Uważaj żebyś pieszego nie trącił a łażą jak krowy, bo wtedy prokurator, wyrok i pozew cywilny o odszkodowanie
Lepiej zatrudnij się jako portier. Kasa ta sama, praca do emerytury, a może i dłużej i zero odpowiedzialności karnej.
W KM pracują tylko ci, których wylali z innych stanowisk a MZA im życie uratowało, małorolni chłopi, alimenciarze i inni dłużnicy. Kto ma trochę oleju to robi C+E albo idzie do turystyki .
Czy u was w tym Mza daje w większości po osiem godzin zmiany ? Czy tak jak wszędzie ile wlezie najlepiej po 10 godzin
Dostaniesz dychę aby maksymalnie wykorzystać zasób ludzki i pracę autobusu od 4 rano do północy
Zmiany są od mniej więcej 4 do 10h i ogólnie masz rozpisane tak, by dni pracy i ilość średnich etatowych godzin się zgadzała.
Możesz dostać 4 dni pod rząd po 10 godzin lub więcej bądź mniej na luksusowych liniach gdzie 2 dnia pracy nie będziesz już wiedział jak się nazywasz.
Prawda. Pamiętam jak mnie jako świeżakowi zapodali wspaniali planiści początek samodzielnej pracy 3xponad 10h pod rząd, żeby godzinki się zgadzały po jeżdżeniu z patronem. To były zmiany śmiało ponad 10h. Z racji tego, że byłem nowy i nie wprawiony w tym "zacnym" zawodzie to wychodziło mi na dobrą sprawę po 12h łącznie (czasem więcej) z opóźnionym zjazdem na bramę i OC. Czy mam pretensję do zakładu o takie godziny pracy? Poniekąd, ale wynikają one głównie z głupoty pracowników, którzy stale tam pracują. Polacy, i to w każdej branży, dają sobie robić na głowę. Myślą, że dostaną za to docenieni, albo robią to dla dobra firmy. Powiem wam tak. Nie zostaniecie docenieni (liczba nr służbowych zbliża się powyżej czterech cyfr powoli). Każdy w MZA ma was w (usunięte przez administratora) każdy problem lub sprawa to wina kierowcy i najlepiej, żeby tylko jeździł w śmierdzącej szoferce i nie robił problemów jaśnie oświeconym pracownikom biurowym/kierownikom. Dobro firmy? Dla mnie za tydzień MZA może przestać istnieć i mam to głęboko, zatrudnię się gdzie indziej. Pracowałem wcześniej ponad 10lat w innej firmie i po rozwiązaniu umowy kompletnie mnie ona nie obchodzi i vice versa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MZA?
Zobacz opinie na temat firmy MZA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1899.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MZA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1731, z czego 297 to opinie pozytywne, 364 to opinie negatywne, a 1070 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MZA?
Kandydaci do pracy w MZA napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.